Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[misia332]

Napisane przez 87czarna

Nie nadrobię,nie ma bata

Nadążyć za Wami nie mogę,noooo

Napisane przez ja :)

hej hej

melduję się tylko, że żyję jakby co sporo zamieszania u nas, więc jakoś czasu brak na kompa. mam nadzieje ze u Was dobrze
odezwe się pewnie dopiero z PL. Tymczasem trzymajcie się ciepło!

spokojnej podróży i do zobaczenia w PL

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Mam mdłości....
Zaczyna się.

[nena_milka]

no jacha zapomniała! czarna wbijaj, nie nadrabiaj

misia współczuje... ale wiesz, że i tak pół wątku ci będzie tego zazdrościć?

[misia332]

Napisane przez nena_milka

no jacha zapomniała! czarna wbijaj, nie nadrabiaj

misia współczuje... ale wiesz, że i tak pół wątku ci będzie tego zazdrościć?

męczybuła come back

[kahunia]

Usiadłam wczoraj do nadrabiania i mi net padł

Tyle co zdarzyłam

Madziuchna jeśli się martwisz to skonsultuj Julka z jakimś innym lekarzem/rehabilitantem. Ale pamiętaj, że te widełki kiedy dziecko "powinno" coś robić są naprawdę duże. A jeszcze chłopak wagę ma słuszną to mu ciężej i trochę więcej czasu potrzebuje

Motyl z przewijaka korzystamy bo czasami przy kupie coś się zabrudzi, więc wygodniej z przewijaka powycierać. Ale dalsza część ubierania to już różnie - bo tą moją wiercipiętę ciężko utrzymać w jednym miejscu. A są też takie podkłady wielorazowe/ceratkowe - to może coś takiego http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-...i-5y2611?c=222

Misia Amelka to nosi 62,68,74 wszystko zależy z jakiej firmy

Tak ogólnie o pełzaniu/raczkowaniu/wstawaniu - wcale nieprawda, że jak dziecko pełza i zacznie wstawać to nie będzie raczkować. Moje najpierw pełzało, później zaczęła wstawać - a od wczoraj raczkuje

Lola nie wiem czy ktoś już wrzucił ale http://gotujzdrowo.com/

Resztę nadrobię jak mi dziecko da

Weszłam na wagę dzisiaj i się załamałam - ale chyba trzeba mi było takiego kopa

[nena_milka]

Napisane przez misia332

męczybuła come back

jea bejbe! kuźwa... faktycznie nieźle męczyłaś... Ale ja też i chyba obie męczyłyśmy duuuuuużo przed terminem

[papalinka83]

Hej

Napisane przez karolson

Fip spadl mi z lozka na szczescie nisko i przewidzialam to wiec na grubo ulozony koc i nawet niezaplakal. Zostawilam go z TZ obaj spali poszlam sobie zrobic kawe i slysze jak spadl.. zawsze TZa budze i mowie ze ma go kontrolowac iec zarzuca reke i spi dalej a dzis nieobudzilam i nawet niesltszal ak wstalam. Dobrze ze nieplakal i nawet guza niebedzie

dobrze, że nic mu się nie stało, a dla tż

Napisane przez misia332

spokojnej podróży i do zobaczenia w PL

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Mam mdłości....
Zaczyna się.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez nena_milka

jea bejbe! kuźwa... faktycznie nieźle męczyłaś... Ale ja też i chyba obie męczyłyśmy duuuuuużo przed terminem

Prawie każda męczyła, także ten, poprostu osoby z końcówki łatwiej zapamiętać Chociaż ja się często zastanawiałam, co niektóre tak chciały bardzo urodzić, bo ja nie chciałam Ciągle mi się zdawało, że jeszcze coś mam niezrobione, a że na koniec ciąży się czułam najlepiej, to jakoś mi się nie spieszyło

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

moje dziecko schowało się pod stół i robi kupę

[agusiowata]

Napisane przez karolson

a tak pytam bo Filip już prawie 9 mcy -22 będzie miał i 10800 waga coprawda się przekręca staje na cztery i sie giba, ale sam nie siada, szczebelki w łóżeczku do podciągania go nie interesują i mamy skierowanie na rehabilitację i będziemy chodzić od przyszlego tygodnia. Tyle że ja bawiąc się znim ćwicze różne rzeczy ale efekt chyba marny.

A raczkuje? Adaś waży 9500 gram i też nie siedzi.

[tassia]

ja wlasnie wczoraj wspominalam beztroskie czasy Macieja w brzuchu
jejkuuuu
mozna bylo wszedzie wyjsc i wrocic nawet nad ranem
przeraza mnie to teraz

apropos nad ranem. Maciej spal do 5 szybka szamka i spanie do 7
o 8 kaszka i znow poszedl spac wiec do 10 mam luz

tz mi powiedzial ze budzi sie w nocy ok 1 a mlody nie spi tylko wlacza sobie kroliczka z melodyjka (odpowiednik konika fp)
i tak mieli tym 6 razy az sam usnal
chyba sie mnie wystraszyl i woli w nocy prosic kroliczka o pomoc w zasnieciu niz maminego cyca

[logoasia]

Napisane przez karolson

Fip spadl mi z lozka na szczescie nisko i przewidzialam to wiec na grubo ulozony koc i nawet niezaplakal. Zostawilam go z TZ obaj spali poszlam sobie zrobic kawe i slysze jak spadl.. zawsze TZa budze i mowie ze ma go kontrolowac iec zarzuca reke i spi dalej a dzis nieobudzilam i nawet niesltszal ak wstalam. Dobrze ze nieplakal i nawet guza niebedzie

dobrze że nic się nie stało

Napisane przez misia332

[/COLOR]Mam mdłości....
Zaczyna się.

no to pora zaopatrzyć się w migdały

[ja-ika]

Napisane przez tassia

ja wlasnie wczoraj wspominalam beztroskie czasy Macieja w brzuchu
jejkuuuu
mozna bylo wszedzie wyjsc i wrocic nawet nad ranem
przeraza mnie to teraz

apropos nad ranem. Maciej spal do 5 szybka szamka i spanie do 7
o 8 kaszka i znow poszedl spac wiec do 10 mam luz

tz mi powiedzial ze budzi sie w nocy ok 1 a mlody nie spi tylko wlacza sobie kroliczka z melodyjka (odpowiednik konika fp)
i tak mieli tym 6 razy az sam usnal
chyba sie mnie wystraszyl i woli w nocy prosic kroliczka o pomoc w zasnieciu niz maminego cyca

rozczuliło mnie to z proszeniem o pomoc króliczka

[rusałka_1]

hej

u nas dziś parszywie, brrr! chyba będziemy się kisić w domu

Napisane przez ja :)

hej hej

melduję się tylko, że żyję jakby co sporo zamieszania u nas, więc jakoś czasu brak na kompa. mam nadzieje ze u Was dobrze
odezwe się pewnie dopiero z PL. Tymczasem trzymajcie się ciepło!

hej czekamy na Ciebie

Napisane przez karolson

Fip spadl mi z lozka na szczescie nisko i przewidzialam to wiec na grubo ulozony koc i nawet niezaplakal. Zostawilam go z TZ obaj spali poszlam sobie zrobic kawe i slysze jak spadl.. zawsze TZa budze i mowie ze ma go kontrolowac iec zarzuca reke i spi dalej a dzis nieobudzilam i nawet niesltszal ak wstalam. Dobrze ze nieplakal i nawet guza niebedzie

uff! ale z Ciebie przezorna mama

Napisane przez misia332

Mam mdłości....
Zaczyna się.

Napisane przez kahunia

U

Tak ogólnie o pełzaniu/raczkowaniu/wstawaniu - wcale nieprawda, że jak dziecko pełza i zacznie wstawać to nie będzie raczkować. Moje najpierw pełzało, później zaczęła wstawać - a od wczoraj raczkuje

Napisane przez papalinka83

Prawie każda męczyła, także ten, poprostu osoby z końcówki łatwiej zapamiętać Chociaż ja się często zastanawiałam, co niektóre tak chciały bardzo urodzić, bo ja nie chciałam Ciągle mi się zdawało, że jeszcze coś mam niezrobione, a że na koniec ciąży się czułam najlepiej, to jakoś mi się nie spieszyło

ja bardzo chciałam urodzić ok. 2 tyg przed wyznaczonym terminem, teraz juz nie pamiętam dlaczego
teraz wiem ze trzaba było się lenić do oporu

[agusiowata]

Napisane przez Isabell12

w DDTVN mówią o tym cze bezpłodność staje się chorobą cywilizacyjną, a ja niedawno czytałam na wizazu wątek dziewczyn które starają się o dziecko i nic, i nic - szkoda mi ich, bardzo

Wczoraj koleżanka przez tel mówiła, że bierze hormony. Była na urodzinach u rodziny, a oni prawie cały czas się dopytywali o ciążę, czy jest, czy się starają. Nie chce z każdym o tym rozmawiać, że nie wychodzi, zwłaszcza na imprezie. Strasznie to przeżywa, płaczę. Nie wiem jak ją pocieszyć.

[nena_milka]

Napisane przez rusałka_1

ja bardzo chciałam urodzić ok. 2 tyg przed wyznaczonym terminem, teraz juz nie pamiętam dlaczego
teraz wiem ze trzaba było się lenić do oporu

eeee.... ja przez ostatnie 3 tyg to już tak źle się czułam... na następny dzień po porodzie było mi sto razy lepiej niż miesiąc przed

a j ogólnie obwiniam moją położną po jak byłam na wizycie ok 1 września to mi powiedziała, że wszystko wskazuje na to że już lada dzień. I męczyłam bułę cały wrzesień (igły, szorowanie domu, ananasy). Niepotrzebnie mnie napaliła

[kasiuni_a]

dzień dobry
Lało całą noc, a teraz jakby trochę się przejaśniało wreszcie oby, bo muszę z młodym iść do sklepu.

Napisane przez 83monia

kup cos z tych 3d bo sa bombowe

ekstra te dywany, ciekawe skąd ten pierwszy

Napisane przez Madziuchna27

Mam pytanie z kategorii remontowych: czy gres/terakota w kolorze wenge będzie łatwa w utrzymaniu? W sensie czy nie będzie widać kurzu?

moja mama ma w kuchni i szczerze to jest masakra, zmywa czasem i dwa razy dziennie a kurz widać i wszystkie paproszki, ja mam w kuchni jasny beż a w łazience biały i też ciężko, może kurzu nie widać ale włosy strasznie

Napisane przez matallewar

Jesteśmy w domku
Dzieci się bawią, ja jem koktajl warzywno-owocowy i jest BOSKO!
Idę nadrabiać

Napisane przez anutka171

zrobilam sobie kilka dni przerwy i wrocilam do cwiczen.
odkrylam wlasnie, ze moje noigi sa sine pod i nad kostkami
a mniej mnie bolaly dzis prze cwiczeniach.
ide do apteki zakupic jakis specyfik.

anutka może trzeba się wybrać do lekarza, kiepsko to brzmi

Napisane przez Poziomkowa89

Zaczęłam się martwić wagą Leosia czy to normalne że waży tyle co jego dwuletnia kuzynka? czyli ważą po 11kg, ale ona tera zjechała trochę bo max miała 15 jeśli kp to jest możliwość przekarmiania? na obiad je pół dużego słoiczka, potem pół dużego deserku zamiennie z jogurtem, i na kolację 150ml kaszki gęstej łyżeczką. wszyscy mi smęcą czemu jest taki wielki ja to już mam takie muły w łapach nic dziwnego jak stale latam góra-dół z nim po schodach dopiero dzisiaj mnie naszły takie myśli, po wizycie u szwagierki

ja bym się raczej wagą kuzynki martwiła, bo dobrze zrozumiałam, że ważyła 15 a teraz 11 kg? taki spadek jest co najmniej nienormalny
przy kp nie ma możliwości przekarmienia, ale jeśli tak dobrze przybiera to bym się zastanowiła czy jest sens podawania tej kaszy na gęsto na kolację

Napisane przez Poziomkowa89

dzięki dziewczyny za pociechę, a Wasze dzieci też tak stękają z wysiłku np przy obrotach? jak też to już nie smęcę że Leoś za wielki

nie

Napisane przez tassia

Dzis Maciej zrobił rzecz ktorej strasznie sie bałam i musze wymyslic sposob zapobiegania na przyszłosc
otóz był w pokoju a ja w kuchni i zamknał drzwi od pokoju od srodka i lezał pod nimi, wiec nie moglam ich pchnac bo bałam sie ze mu zgniote paluszki albo co...
w dodatku po chwili sie rozbeczał...
wiec przesuwalam po milimetrze drzwi i jak juz mogłam reke wsadzic to zaczełam jego przesuwac i wydostałam Typka
ale kurcze nastepnym razem moze nie byc tak kolorowo

ja jak mam Dawida w domu i wychodzę na balkon powiesić pranie to biorę ze sobą telefon i coś podstawiam pod drzwi, bo ostatnio sporo historii słyszałam, że dziecko zamknęło rodzica na balkonie, a nikogo więcej nie było w domu

[agusiowata]

Napisane przez kaska87

ja maty już dawno nie rozkładam bo i tak spieprza u nas za to karuzelka rainforest jest zagrożona trzeba chyba zdjąć i zostawić samą pozytywkę

Ja tak zrobiłam, jak zobaczyłam odbicie na czole od tej karuzeli.

[ja-ika]

Napisane przez nena_milka

eeee.... ja przez ostatnie 3 tyg to już tak źle się czułam... na następny dzień po porodzie było mi sto razy lepiej niż miesiąc przed

a j ogólnie obwiniam moją położną po jak byłam na wizycie ok 1 września to mi powiedziała, że wszystko wskazuje na to że już lada dzień. I męczyłam bułę cały wrzesień (igły, szorowanie domu, ananasy). Niepotrzebnie mnie napaliła

no mogła powiedzieć lada miesiąc

[kama1987]

Hej

Niewiem czy dzisiaj taki dzień, czy coś, ale Zuzia jak przeważnie ładnie śpi, budzi się 2 razy to dzisiaj co godzinę I niewiemy czemu W końcu TZ ją wziął o 4 do łóżka, to pospała spokojnie do 7.30.

Napisane przez misia332

męczybuła come back

hehe

Napisane przez ja :)

hej hej

melduję się tylko, że żyję jakby co sporo zamieszania u nas, więc jakoś czasu brak na kompa. mam nadzieje ze u Was dobrze
odezwe się pewnie dopiero z PL. Tymczasem trzymajcie się ciepło!

spokojnej podróży

[kahunia]

Lulla brawo dla tż'ta za kreatywność

Tassia a nie myśleliście o euro.campie? Samolotem można lecieć i później auto wypożyczyć. Tylko nie wiem jak z miejscami na ten sezon - bo my to już na przyszły chcemy wstępnie rezerwować.

Madziuchna a nie masz jak na basen chodzić? Bo basen podobno świetnie działa na rozwój ruchowy - a jeszcze jakby się Julek napatrzył co inne dzieci robią to może by coś podpatrzył

Napisane przez rusałka_1

ja bardzo chciałam urodzić ok. 2 tyg przed wyznaczonym terminem, teraz juz nie pamiętam dlaczego
teraz wiem ze trzaba było się lenić do oporu

Ja też tak chciałam - bo wtedy już ciąża donoszona, a nie męczysz buły bo termin tuz, tuż i nie odbierasz miliona telefonów z pytaniem "rodzisz??"

Napisane przez agusiowata

Wczoraj koleżanka przez tel mówiła, że bierze hormony. Była na urodzinach u rodziny, a oni prawie cały czas się dopytywali o ciążę, czy jest, czy się starają. Nie chce z każdym o tym rozmawiać, że nie wychodzi, zwłaszcza na imprezie. Strasznie to przeżywa, płaczę. Nie wiem jak ją pocieszyć.

Przykre. Tyle się mówi o problemach z zajściem w ciążę, a i tak ludzie wścibsko doputują.

Napisane przez nena_milka

eeee.... ja przez ostatnie 3 tyg to już tak źle się czułam... na następny dzień po porodzie było mi sto razy lepiej niż miesiąc przed

a j ogólnie obwiniam moją położną po jak byłam na wizycie ok 1 września to mi powiedziała, że wszystko wskazuje na to że już lada dzień. I męczyłam bułę cały wrzesień (igły, szorowanie domu, ananasy). Niepotrzebnie mnie napaliła

Oj te Twoje igły to był hit

Napisane przez kasiuni_a

ja jak mam Dawida w domu i wychodzę na balkon powiesić pranie to biorę ze sobą telefon i coś podstawiam pod drzwi, bo ostatnio sporo historii słyszałam, że dziecko zamknęło rodzica na balkonie, a nikogo więcej nie było w domu

Moją kuzynkę tak synek zamknął. Na szczęście zrozumiał w końcu, że mamę trzeba wpuścić

[nephelim89]

Hejo
Nie umiem się wbić od paru dni mimo że jestem w miarę na bieżąco u nas ok trochę z tz się rozchorowaliśmy tydzień temu ale małego na szczęście nic nie ruszyło. Ciąglę próbuje go nauczyć samodzielnego zasypiania ale chyba to nie najlepszy moment bo Wikuś ma straszny lęk separacyjny i najchetniej wisiał by na mnie cały dzień Znów odrzucił tż- jak tż chce go uśpić to jest taki płacz że całe osiedle pewnie słyszy.
Moje dziecko poszło w mamę i już chodzi konsultowałam go z health visitorem i stwierdziła że skoro sam staje i próbuje to nic mu nie będzie i że ogólnie jest mega silny jak na swój wiek.
Ostatnio hitem u nas jest pchacz którym Wik lata po całym salonie I w końcu udało nam się podać mięsko po którym nie było żadnych problemów z brzuszkiem Co jakiś czas robiłam próbę i zawsze kończyło się źle chociaż jadł rybkę to mięsa nie tolerował żadnego- Tż buczał że to po mnie bo ja ogólnie mięsa nie lubie
a za 2 tygodnie wylot do PL - już odliczam dni

Dostałam zaproszenie na 18-stkę do mojego kuzyna ale sama nie wiem co o tym myśleć bo najpierw zapraszają na mszę (wieczorem) a dopiero później na ciacho itp może ja się urwałam z innej epoki ale msza na urodziny i dopiero potem tort to jakaś masakra moim zdaniem i mały mi nie wytrzyma za długo..

[Isabell12]

hej, hej cześć dzieweczyny
ale pognałyście od wczorajszego poranka, prawie 10 stron- szalone
u nas pada, leje, pada, mży, kropi, znowu pada, i leje i deszcz i grad i znowu deszcz i tak w kółko od poniedziałku, bez-na-dzie-ja ! dzisiaj jest tak pochmurnie że jeszcze w kuchni światło mi się świeci, co ciemno mi!

wczoraj dałam małemu po raz pierwszy obiadek z mięskiem - zupka z warzywami ziemniak, marchew, piertucha, brokuł, seler, por (troszeczkę ) i królik, smakowało mu bardzo!
mamy nową zabawę , nakrywam małemu głowe pieluszką tetrową on sobie zdejmuje i jest hurrra i śmiech bez granic,
i jeszcze coś na uspokojenie, czeszę go - normalnie wczoraj siedział bez ruchu podczas czesania chyba z pół godziny tylko zerkał od czasu do czasu podnosząc głowę do góry co mu robię



[QUOTE=xViolet;46462530]U nas tez i jeszcze pusta butelka po wodzie



Dokładnie.
My dziś zaliczylismy wizytę fizjoterapeutki i bardzo polecam
Moze tak w skrócie napisze co nam powiedziała, byc moze sie przyda komuś. Wiki za tydzien kończy 8 miesięcy, zaczęła sie przekręcac jak miała 6,5. Aktualnie pelza, nie raczkuje, nie siada. Wg niej norma to:
- dla przewrotów 6 miesiąc (+/- 6 tygodni)
- siadanie 8-10
- chodzenie 11-18
Pelzanie samo w sobie nie ma wielkiej wartości, ważniejsze jest raczkowanie.
W tym momencie, zeby zachęcić do raczkowania musimy ćwiczyć podpór- gdy leży na brzuch to pokazywać zabawki nie bardzo przed nią (bo to zachęca do pelzania) tylko przy barku i przy samych raczkach, wrecz pod głowa, zeby ciągnęła głowę do klatki i wyżej na rękach sie podpierala. No i mamy jeszcze jedno ćwiczenie, ciezko opisać, ale spróbuje Kładziemy dziecko na stole na samym brzegu (chodzi o możliwość manewru, bo na podłodze łatwiej uciec) na boku, ręka na której leży musi byc pod katem 90 w stosunku do klatki i ma byc wyprostowana, a ta na gorze dociskamy chwytający na wysokości pachy, druga ręka lapiemy nogę (ta ktora leży na stole) i uginamy pod katem 90 stopni do brzucha. W tum ćwiczeniu chodzi o to by w tej pozycji dziecko podnosiło głowę, nie odchylalo do tylu i by ta ręka była wyprostowana i zeby ruszala kciukiem (wtedy łopatka pracuje). Moze da sie cos zrozumieć z tego opisu
/QUOTE]
dzięki przydatne info

Napisane przez Susanna

Dzięki, dzięki często piszę też Pan Stanisław
:

jeszcze lepiej, uwielbiam ---super! Pan Stanisław wymiata!

Napisane przez butterfly20

u nas z zabawkami jest tak,że podzieliłam je na dwa zestawy i jednym się bawi przez jakieś 2 tygodnie a drugi jest w pudłach, a potem zmieniamy. i codziennie się bawi zabawkami, wprawdzie po czasie jej się coś znudzi i już potem na cały dzień to zostawia, ale następnego dnia bawi się znowu. Ma jakieś tam ulubione, ale wszystkim się pobawi co jakiś czas

u nas też tak jest i to działa bo jednak faktycznie dzieciom zabawki sie nudzą

Napisane przez Susanna

Chcemy kupić ten dywan do pokoju Młodego http://www.dywany-hurt.com/galeria/n...0/646green.jpg

fajny, moja znajoma na podobny u swoich chłopaków i jest mega bawią się na maksa - jeżdżą po tych dróżkach samochodami, budują miasta, swoje garaże wiec super

Napisane przez Madziuchna27

Witam się!

Ponawiam pytanie o kurę, bo chcę żeby więcej dziewczyn się wypowiedziało Skąd bierzecie piersi, czy np. takie lidlowskie są ok, czy trzeba kupować jakieś BIO, eko itd.???

.

ja jeszcze nie daję drobiu ale sama nie wiem co lepsze, ale dobre pytanie, ciekawe co dziewczyny dają

Napisane przez papuga_69

witam się po pierwszej w życiu nocy bez cyca!!!!!!!!!!!!!!!!
ciesze się jak głupia
[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

super

Napisane przez xViolet

Ale jajca, Wiki usiadła na chwilkę sama z boczku podtrzymując sie raczka. No i teraz non stop bawi sie na boczku w takim poparciu Jakies cudowne działania maja te ćwiczenia, raz wykonane i działają a wcześniej nie próbowała.

brawo

Napisane przez Susanna

Motyl to jest hit u mojej sąsiadki -> http://allegro.pl/little-tikes-piask...209367033.html

Córka ma 1.7 roku, statek stoi na dworze koło domu. Wlewa się wody i jest szaleństwo. Im wiecej dzieciaków tym lepiej Ostatnio patrzę a u niej chyba z 6 dzieciaków poubieranych w worki na śmieci żeby nie były całe mokre

padam z tych worków na śmieci,

[87czarna]

misia Kochana, gratuluję Ci z całego serca!!! Cieszę się bardzo i już teraz życzę Ci spokojnych 9 miesięcy!
Trzymam kciuki za dziewuszkę

[tassia]

na euro campie mialam zarezerwowane wlochy no nic
i tak maroko w sierpniu to glupota bo 36-38stopni
albo wymyslimy cos nowego
albo maroko na jesien

pomyslimy zobaczymy

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

nephelim wowwwww chodzi?
sam?
bez podparcia


normalnie na.pierwsza strone ta info

juz chodzimy

[MsLullaby]

Napisane przez agusiowata

Wczoraj koleżanka przez tel mówiła, że bierze hormony. Była na urodzinach u rodziny, a oni prawie cały czas się dopytywali o ciążę, czy jest, czy się starają. Nie chce z każdym o tym rozmawiać, że nie wychodzi, zwłaszcza na imprezie. Strasznie to przeżywa, płaczę. Nie wiem jak ją pocieszyć.

Ech biedna.

Dzień dobry. Piękne słońce i nie wiem jak później ubrać małego bo ja obowiązkowo krótki rękaw

[Isabell12]

Napisane przez ewacia85

jak już jesteśmy w temacie komuni to tez prosze o rade tż na ostatni gwizdek pewnie zacznie mnie agniać po sklepach żebym sobie coś kupiła a ja tak nie cierpie na ostatnią chwile tylko że on jak go nie przyciśnie to czasu nie znajdzie no i mam w domu 3 sukienki o których tż nie wie nawet że takie mam dokupiłabym tylko marynarke tylko która pasuje na komunie ...mi się wydaje że rozowo czarna ta z kokardką z tyłu niebiesko czarna zbyt kusa a at z wzorem to sama nie wiem
ps ja nie papużka wiec laski nie oczekujcie ze zobaczycie

ewcia pierwsza super, teraz takie są modne, taka dziewczęca ale 2 i3 to zdecydowanie mój typ sukienek, lubie takie
i noś kiecki przed kolano a dla tż

Napisane przez tassia

ja tak szybko w punktach i nadrabiam dalej

1. Maciej wczoraj sam stanął ale juz chyba sie chwaliłam
2. Maciej dzis znow przespal cała noc... tzn do 6, ale zjadl i spal do 8 30 od 19 30
3. Bylismy wczoraj u pediatry i Maciej mierzy 71 cm i warzy 8350 g wiec jest mega kruszek okruszek
4. Dziwnie zasypia w ciagu dnia: jak jestem z nim w pokoju to sie drze, jak wychodze to idzie spac.... w skrocie: "Mamo spadaj, przeszkadzasz!"

Napisane przez ewacia85

może mu chodzi o to że moje ostatnio codzienne ubranie/po domu/ jest takie musze sobie kupić sexi dresy bo sie zapusciłam

eeee spoko, twój strój codzienny niczym nie różni się od mojego z tą róznicą że ja mam dresy lila albo granatowe, białą lub błękitną bluzę na zmianę i i kilka kolorowych T-shirtów z rozciągniętym dekoltem bo wiadomo kp

tassia pojechałaś z tymi dresami ta wersja dla tżeta wymiata, wyobraziłam sobie swojego w tym wdzianku, normalnie rżę do tej pory , ale tez w zebrę trzeba przyznać bardzo mi się podoba

[tassia]

ja dzis bede caly dzien na wizazu znow

pogoda masakryczna
wali deszczem wiucha wiatrem
i 10stopni

[ewacia85]

Napisane przez misia332

męczybuła come back

Napisane przez nena_milka

no jacha zapomniała! czarna wbijaj, nie nadrabiaj

misia współczuje... ale wiesz, że i tak pół wątku ci będzie tego zazdrościć?

Napisane przez nena_milka

eeee.... ja przez ostatnie 3 tyg to już tak źle się czułam... na następny dzień po porodzie było mi sto razy lepiej niż miesiąc przed

a j ogólnie obwiniam moją położną po jak byłam na wizycie ok 1 września to mi powiedziała, że wszystko wskazuje na to że już lada dzień. I męczyłam bułę cały wrzesień (igły, szorowanie domu, ananasy). Niepotrzebnie mnie napaliła

pamietam to dobrze
ja z kolei każdemu mówiłam że urodze 6 bo tak manyć /tp byłna 8/ i co ...urodziłam 6 dni później ...no ale coś ta 6 jednak miałam w sobie i tez 10 mi doktorka powiedziała że 10 urodze ...taaaa ...jasne...

Napisane przez nephelim89

Hejo
Nie umiem się wbić od paru dni mimo że jestem w miarę na bieżąco u nas ok trochę z tz się rozchorowaliśmy tydzień temu ale małego na szczęście nic nie ruszyło. Ciąglę próbuje go nauczyć samodzielnego zasypiania ale chyba to nie najlepszy moment bo Wikuś ma straszny lęk separacyjny i najchetniej wisiał by na mnie cały dzień Znów odrzucił tż- jak tż chce go uśpić to jest taki płacz że całe osiedle pewnie słyszy.
Moje dziecko poszło w mamę i już chodzi konsultowałam go z health visitorem i stwierdziła że skoro sam staje i próbuje to nic mu nie będzie i że ogólnie jest mega silny jak na swój wiek.
Ostatnio hitem u nas jest pchacz którym Wik lata po całym salonie I w końcu udało nam się podać mięsko po którym nie było żadnych problemów z brzuszkiem Co jakiś czas robiłam próbę i zawsze kończyło się źle chociaż jadł rybkę to mięsa nie tolerował żadnego- Tż buczał że to po mnie bo ja ogólnie mięsa nie lubie
a za 2 tygodnie wylot do PL - już odliczam dni

Dostałam zaproszenie na 18-stkę do mojego kuzyna ale sama nie wiem co o tym myśleć bo najpierw zapraszają na mszę (wieczorem) a dopiero później na ciacho itp może ja się urwałam z innej epoki ale msza na urodziny i dopiero potem tort to jakaś masakra moim zdaniem i mały mi nie wytrzyma za długo..

widiałam na fb filmik szybki jest

u mnie sebek coś ostatnio szaleje z jedzeniem bo je tylko jak ja go karmie a od innych go ciągnie na wymi....ty albo zje 3 łyżeczki i koniec. teraz też pojechałam zawieźć adriana do przedszkola a mama miała mu dac kaszke w tym czasie to zjadł 3 łyżeczki i koniec a jak wróciłam to zjadł mi wszystko

[Isabell12]

monia- mega są te dywany 3d

Napisane przez misia332

chcesz do mnie przylecieć ?

Jest ciepło. Około 30 stopni do 35.

czizys lato, lato i cieplutko a unas buuuu leje. leje

Napisane przez Poziomkowa89

Zaczęłam się martwić wagą Leosia czy to normalne że waży tyle co jego dwuletnia kuzynka? czyli ważą po 11kg, ale ona tera zjechała trochę bo max miała 15 jeśli kp to jest możliwość przekarmiania? na obiad je pół dużego słoiczka, potem pół dużego deserku zamiennie z jogurtem, i na kolację 150ml kaszki gęstej łyżeczką. wszyscy mi smęcą czemu jest taki wielki ja to już mam takie muły w łapach nic dziwnego jak stale latam góra-dół z nim po schodach dopiero dzisiaj mnie naszły takie myśli, po wizycie u szwagierki

a ja uważam ze Leo waży w normie

[nephelim89]

Napisane przez tassia

na euro campie mialam zarezerwowane wlochy no nic
i tak maroko w sierpniu to glupota bo 36-38stopni
albo wymyslimy cos nowego
albo maroko na jesien

pomyslimy zobaczymy

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

nephelim wowwwww chodzi?
sam?
bez podparcia


normalnie na.pierwsza strone ta info

juz chodzimy

trzyma się czegoś ale przeważnie jedną ręką i tupta wzdłuż sofy i wszystkiego czego można się chwycić. Ćwiczy też coraz częściej równowagę - stoi przy czymś i puszcza się na kilka sekund

[ewacia85]

Napisane przez Isabell12

ewcia pierwsza super, teraz takie są modne, taka dziewczęca ale 2 i3 to zdecydowanie mój typ sukienek, lubie takie
i noś kiecki przed kolano a dla tż





eeee spoko, twój strój codzienny niczym nie różni się od mojego z tą róznicą że ja mam dresy lila albo granatowe, białą lub błękitną bluzę na zmianę i i kilka kolorowych T-shirtów z rozciągniętym dekoltem bo wiadomo kp

tassia pojechałaś z tymi dresami ta wersja dla tżeta wymiata, wyobraziłam sobie swojego w tym wdzianku, normalnie rżę do tej pory , ale tez w zebrę trzeba przyznać bardzo mi się podoba

[kahunia]

Napisane przez tassia

ja dzis bede caly dzien na wizazu znow

pogoda masakryczna
wali deszczem wiucha wiatrem
i 10stopni

U mnie póki co ładnie, chociaż wiatr straszny i zimno. Po południu ma zacząć padać dopiero, więc może na spacer zdążymy