Część z nas sale zaklepuje, reszta palce na pierścień szykuje PM 2016 cz. 10 <3

[sylwia9d]

Napisane przez kashia001

A przed chwila pisalas ze bylas grzeczna jak aniolek i ze twoja mama cie chwalila ze twoja grzeczna postawe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo byłam grzeczna ogólnie , no ale od czasu do czasu zdarzało coś przeskrobać jak każdemu dziecku. Chyba bym była nienormalna jakby ani razu w życiu czegoś nie przeskrobała, zwłaszcza ze miałam młodsze rodzeństwo które już nie było za grzeczne i miało różne pomysły, więc mnie też wciągało w te pomysły. W końcu dziecko chce być akceptowane w grupie.

[201604261006]

Napisane przez morsmordre

Jadę załatwiać praktyki, trzymajcie kciuki żeby mnie przyjęli

[agnieszka_2612]

Napisane przez mysza93

właśnie! Napewno jeśli nie będzie słuchało tego co do niego mówię to dostanie. Nawet przy ludziach.

Też nic złego nie widzę w tym.

Ja pamiętam taką akcję. Byłam mała jeszcze. Lubilam ciągnąć tatę i mamę za włosy. Mama kiedyś się wkurzyła i mnie też posiagła.. to ja ją mocniej, ona też mocniej i tak kilka razy aż ja się popłakałam i to było ostatni raz jak kogoś pociągnęłam za włosy

[kashia001]

Napisane przez agnieszka_2612

Też nic złego nie widzę w tym.

Ja pamiętam taką akcję. Byłam mała jeszcze. Lubilam ciągnąć tatę i mamę za włosy. Mama kiedyś się wkurzyła i mnie też posiagła.. to ja ją mocniej, ona też mocniej i tak kilka razy aż ja się popłakałam i to było ostatni raz jak kogoś pociągnęłam za włosy

No ja mialam tak samo tylko z gryzieniem :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

Napisane przez morsmordre

Jadę załatwiać praktyki, trzymajcie kciuki żeby mnie przyjęli

Napisane przez mysza93

A później chodzą takie rozpieszczone gówniarze i wydaje im się że wszystko im się należy.

Nie jestem sama przynajmniej

[kashia001]

Uciekam, zagladne potem paaa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

Napisane przez kashia001

No ja mialam tak samo tylko z gryzieniem :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O! A propo tego. Raz jedyny dostałam klapsa na goły tyłek od babci. Bo podeszłam i pytam "Babcia, chcesz zegarek"? I ją ugryzłam mocno w nadgarstek Byłam małym szatanem czasami

[smerfetk_a]

Napisane przez sylwia9d

to jest akuart prawda, skuteczniejsza sa inne kary. Do dzisiaj mam opowiada, ze ja tylko raz byłam w kościele nie grzeczna. Zaczęłam ściągać kurtkę i podobno rzucać po podłodze, mama mnie wyprowadziła i powiedziała ze jeśli się nie uspokoję to będzie musiała mnie zostawić przed kościołem samą dopóki msza się nie skończy bo Bozia będzie zła na mnie ze nie jestem grzeczna u niej w domku i od tej pory byłam już jak anioł. A jak dostawałam klapsa to zaraz nie pamiętałam za co i robiłam to samo.
Mój TŻ też tak twierdził do dzisiaj mówi ze on zawsze jak był mały się zastanawiał co on ma robić żeby być grzecznym bo nie wiedział za co dostaje po tyłku( wiadomo że lekko ale nigdy nie wiedział za co)

To jest dopiero idiotyczne "wychowywanie" :| Coś a'la "bądź grzeczny bo cię Cyganie zabiorą".


Klaps to według mojej definicji lekkie trzepnięcie w tyłek, nie ma sprawiać bólu tylko "ocucić" dziecko. Więc jestem za.
Sama dostałam klapsa może raz bo generalnie byłam grzecznym dzieckiem ale bracia zdrowo psocili i wiem, że tata nie raz im ręcznie tłumaczył swoje racje. Nie mają psychicznych problemów, nie znęcają się nad swoimi dziećmi itd.
Problemy psychiczne to będzie miało to pokolenie, "bezstresowe wychowanie" to tego doprowadzi, przewiduję katastrofę.

[201604261006]

Napisane przez agnieszka_2612

Też nic złego nie widzę w tym.

Ja pamiętam taką akcję. Byłam mała jeszcze. Lubilam ciągnąć tatę i mamę za włosy. Mama kiedyś się wkurzyła i mnie też posiagła.. to ja ją mocniej, ona też mocniej i tak kilka razy aż ja się popłakałam i to było ostatni raz jak kogoś pociągnęłam za włosy

haha i dobrze zrobiła

Jakiś czas temu w Kościele na mszy, dziewczynka na oko 2-3 letnia tarzała się po podłodze, lizała (!!) podłogę, jadła wosk ze świeczki a mama jej co? X uspokój się, kochanie No ja bym wyprowadziła dzieciaka i wrzasnęła to by mu odechciało się.
Poza tym ja mam mała cierpliwość więc lepiej niech się aniołek urodzi

[agnieszka_2612]

Napisane przez smerfetk_a

To jest dopiero idiotyczne "wychowywanie" :| Coś a'la "bądź grzeczny bo cię Cyganie zabiorą".


Klaps to według mojej definicji lekkie trzepnięcie w tyłek, nie ma sprawiać bólu tylko "ocucić" dziecko. Więc jestem za.
Sama dostałam klapsa może raz bo generalnie byłam grzecznym dzieckiem ale bracia zdrowo psocili i wiem, że tata nie raz im ręcznie tłumaczył swoje racje. Nie mają psychicznych problemów, nie znęcają się nad swoimi dziećmi itd.
Problemy psychiczne to będzie miało to pokolenie, "bezstresowe wychowanie" to tego doprowadzi, przewiduję katastrofę.

Zgadzam się w 100%. Lepiej bym tego nie ujęła

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez mysza93

haha i dobrze zrobiła

Jakiś czas temu w Kościele na mszy, dziewczynka na oko 2-3 letnia tarzała się po podłodze, lizała (!!) podłogę, jadła wosk ze świeczki a mama jej co? X uspokój się, kochanie No ja bym wyprowadziła dzieciaka i wrzasnęła to by mu odechciało się.
Poza tym ja mam mała cierpliwość więc lepiej niech się aniołek urodzi

Wiem, że dobrze bo ile można było

Omg Ja na dzień dzisiejszy mam zerową cierpliwość do dzieci. Więc mam nadzieję, że trochę jej mi przybędzie do czasu dziecka

[sylwia9d]

Napisane przez smerfetk_a

To jest dopiero idiotyczne "wychowywanie" :| Coś a'la "bądź grzeczny bo cię Cyganie zabiorą".


Klaps to według mojej definicji lekkie trzepnięcie w tyłek, nie ma sprawiać bólu tylko "ocucić" dziecko. Więc jestem za.
Sama dostałam klapsa może raz bo generalnie byłam grzecznym dzieckiem ale bracia zdrowo psocili i wiem, że tata nie raz im ręcznie tłumaczył swoje racje. Nie mają psychicznych problemów, nie znęcają się nad swoimi dziećmi itd.
Problemy psychiczne to będzie miało to pokolenie, "bezstresowe wychowanie" to tego doprowadzi, przewiduję katastrofę.

Nie twierdze, ze to jest idiotyczne wychowanie, bo jakoś nie jestem idiotką, a tak zostałam wychowana i w dodatku ta metoda świetnie się sprawdziła w moim przypadku w przeciwieństwie do klapsów które nic nie dały

[201604261006]

Napisane przez agnieszka_2612

Nie jestem sama przynajmniej

Wszystko się okaże jak dzieci będziemy miały Każdy ma granice cierpliwości.


Ja raz dostałam w twarz od mamy. bo ją przezwałam. I co? Zyję, psychika ma się dobrze (no może nie do końca ale to ojca wina)

[lolusl]

Ja pierdzielę.

Chyba spadam z tego wątku,serio,mówię to po raz pierwszy,ale nie jestem w stanie ogarnąc tego umysłem.

[agnieszka_2612]

Napisane przez mysza93

Wszystko się okaże jak dzieci będziemy miały Każdy ma granice cierpliwości.


Ja raz dostałam w twarz od mamy. bo ją przezwałam. I co? Zyję, psychika ma się dobrze (no może nie do końca ale to ojca wina)

Aż dziwne!
Mój tż też dostał w twarz kiedyś... I jakos jest normalny, żyje, nie znęca się i szanuje mnie, nie jest agresywny ani nic.

[201604261006]

Napisane przez lolusl

Ja pierdzielę.

Chyba spadam z tego wątku,serio,mówię to po raz pierwszy,ale nie jestem w stanie ogarnąc tego umysłem.

Czy Ty troszkę nie przesadzasz? Mamy swoje odmienne zdania na wiele różnych tematów a Ty chcesz uciekać?

[sylwia9d]

dla mnie bezstresowe wychowanie jest ok ale pod warunkiem ze osoba które je stosuje mu odpowiednie podejscie do dziecka i umie to robić( nie daje sobie wejść na głowę). Jak ktoś sobie nie radzi z bezstresowym wychowaniem to popiera klapsy i inne metody wychowawcze a krytykuje bezstresowe wychowanie bo nie umie sobie z nim poradzić prosty wniosek.

[201604261006]

Napisane przez agnieszka_2612

Aż dziwne!
Mój tż też dostał w twarz kiedyś... I jakos jest normalny, żyje, nie znęca się i szanuje mnie, nie jest agresywny ani nic.

Ja oczwiście nie mówię ze to dobre i wychowuje. Ale klaps w tyłek nie jest biciem

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez sylwia9d

dla mnie bezstresowe wychowanie jest ok ale pod warunkiem ze osoba które je stosuje mu odpowiednie podejscie do dziecka i umie to robić( nie daje sobie wejść na głowę). Jak ktoś sobie nie radzi z bezstresowym wychowaniem to popiera klapsy i inne metody wychowawcze a krytykuje bezstresowe wychowanie bo nie umie sobie z nim poradzić prosty wniosek.

A skąd wiesz że będziesz sobie radzić? Nie mamy dzieci, więc nie wiemy.

[agnieszka_2612]

Napisane przez mysza93

Ja oczwiście nie mówię ze to dobre i wychowuje. Ale klaps w tyłek nie jest biciem

No nie, tż mama wtedy nerwowo nie wytrzymała i to był jeden jedyny raz.

Pogrubione -

[sylwia9d]

Tak naprawdę dopiero jak będziemy mieć swoje dzieci za parę lat wtedy będziemy mogły wychowywać i po kilkunastu latach ocenić jak to nam wyszło. Może nie którym faktycznie lepiej wyjdzie wychowanie poprze inną metodę wychowawczą niż bezstresowe wychowanie.

[Promyk03]

wróciłam z pracy
ja jestem przeciwna nawet małym klapsom w stosunku do dzieci sama jednak dostałam klapsa jako dziecko ale uważam że ten temat jest też drażliwy więc niech każda ma swoje zdanie a inne niech je szanują i tyle
Lolusl nie waż się uciekać

[sylwia9d]

Napisane przez mysza93

Ja oczwiście nie mówię ze to dobre i wychowuje. Ale klaps w tyłek nie jest biciem

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



A skąd wiesz że będziesz sobie radzić? Nie mamy dzieci, więc nie wiemy.

właśnie napisałam na ten temat troszkę wyżej

[iixi]

Napisane przez mysza93

Ja oczwiście nie mówię ze to dobre i wychowuje. Ale klaps w tyłek nie jest biciem

dokładnie dziecku się czasem należy i tyle. jak patrze na moich kuzynów małych to zdecydowanie to popieram. czasami po prostu już inaczej się z dzieckiem nie da. no i żeby nie było moich kuzynów nikt nie bije ale czasami dostaną klapsa i się przynajmniej uspokoją. a bezstresowego wychowania nie popieram bo widzę po nich do czego to prowadzi

[lolusl]

Napisane przez mysza93

Czy Ty troszkę nie przesadzasz? Mamy swoje odmienne zdania na wiele różnych tematów a Ty chcesz uciekać?

Spokojnie jestem w stanie znieść normalną różnicę zdań,ale wybacz,nie mam szacunku do rozmówców,którzy uznają przemoc na dzieciach. Dla mnie to obrzydliwe i tyle. Jak można z takim spokojem mówić o biciu? O biciu w twarz? Dla mnie to paranoja,nie widzę więc tu płaszczyzny do jakichkolwiek dysput Nawet w więzieniu tych,co krzywdzą dzieci się gnoi,ale jak widać polskie społeczeństwo dalej uważa,że "klaps" jest okej.

[201604261006]

Napisane przez Promyk03

wróciłam z pracy
ja jestem przeciwna nawet małym klapsom w stosunku do dzieci sama jednak dostałam klapsa jako dziecko ale uważam że ten temat jest też drażliwy więc niech każda ma swoje zdanie a inne niech je szanują i tyle
Lolusl nie waż się uciekać

Napisane przez sylwia9d

właśnie napisałam na ten temat troszkę wyżej

właśnie widzę już
jak bedziemy miały dzieci to się okaże

Napisane przez iixi

dokładnie dziecku się czasem należy i tyle. jak patrze na moich kuzynów małych to zdecydowanie to popieram. czasami po prostu już inaczej się z dzieckiem nie da. no i żeby nie było moich kuzynów nikt nie bije ale czasami dostaną klapsa i się przynajmniej uspokoją. a bezstresowego wychowania nie popieram bo widzę po nich do czego to prowadzi

Pewnie że się niektórym nalezy Najpierw trzeba rozmowa probowac-wiadomo ale jak rozmowa nie działa to co wtedy

[iixi]

Napisane przez mysza93

Pewnie że się niektórym nalezy Najpierw trzeba rozmowa probowac-wiadomo ale jak rozmowa nie działa to co wtedy

no właśnie. od razu nigdy nie dostaną, zawsze najpierw ich rodzice próbują wszelkich innych sposobów a jak nic nie działa to dostaną po dupie i tyle. ale sami mają co chcieli przez bezstresowe wychowywanie i teraz sobie z nimi poradzić nie umieją

[201604261006]

Napisane przez lolusl

Spokojnie jestem w stanie znieść normalną różnicę zdań,ale wybacz,nie mam szacunku do rozmówców,którzy uznają przemoc na dzieciach. Dla mnie to obrzydliwe i tyle. Jak można z takim spokojem mówić o biciu? O biciu w twarz? Dla mnie to paranoja,nie widzę więc tu płaszczyzny do jakichkolwiek dysput Nawet w więzieniu tych,co krzywdzą dzieci się gnoi,ale jak widać polskie społeczeństwo dalej uważa,że "klaps" jest okej.

No ale czy lekki klaps w tyłek to jest przemoc na równi z maltretowaniem dziecka? No chyba jednak nie.
Ja mówię ze spokojem bo to było dawno, i zreszta to nie ja uderzyłam a mama. I nie, moje dziecko w twarz by nie dostało, jak już to w tyłek właśnie
I nie rób z nas jakis oprawców

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Idę juz stąd Temat zakonczyc prosze
A Ty lolusl sie nigdzie nie wybieraj

[Promyk03]

zmieńmy temat co??
wiecie co mam koncert juwenaliowy nie wychodząc z domu
na przeciwko mojego bloku grają koncerty teraz super ale w nocy porażka

[sylwia9d]

Zmieniając temat na nie co przyjemniejszy jedziemy w Boże Ciało do Wiednia z TZ i zaplanowaliśmy sobie że zrobimy sobie wycieczkę objazdową . Jedziemy na zamek w Popradzie na Słowacji, do jaskini lodowej tez na Słowacji, zwiedzimy Bratysławę. No i takim sposobem dojedziemy do Wiednia tam się przenocujemy u kuzynki i na drugi dzień będzie cały dzień zwiedzania w Wiedniu, a wracać się będziemy chyba przez Czechy: Brno i takie i większe miejscowości żeby coś zobaczyć.

Może macie jakieś propozycje co można jeszcze zobaczyć po drodze ciekawego i w miarę przystępnej cenie?

[Cherry_Muffin]

jeju godzinę mnie nie było, a 7 stron naciukały.
do tematu już jako tako nie będę wracać, powiem tylko, że dla mnie nie było większej kary niż smutny i rozczarowany wzrok mojej mamy, albo, gdy parę razy udało mi się przez swoją głupotę doprowadzić ją do płaczu - serio, różnie między nami było, ale mam nadzieje, że moje dziecko jako nastolatek tak buntować się nie będzie

TŻ znów włączyło się "notice me senpai" i wymaga sms co godzinę

[smerfetk_a]

Napisane przez Promyk03

zmieńmy temat co??
wiecie co mam koncert juwenaliowy nie wychodząc z domu
na przeciwko mojego bloku grają koncerty teraz super ale w nocy porażka

U mnie w mieście jest niedługo koncert 30 Seconds to Mars, chyba będę pod stadionem stać i słuchać