Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-16, 13:01   #4411
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Czajelko, Boże, kolejna tragiczna historia... Tak strasznie mi przykro...
Tym niemniej witaj na naszym wątku. Rozgość się u nas, będzie Ci łatwiej...

Co do ciąży po cc, ja bym się wstrzymała z rok, tzn. żeby od jednego porodu do drugiego były minimum 2 lata.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 13:09   #4412
czajelka
Rozeznanie
 
Avatar czajelka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 897
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Jestem z podlaskiego......

nikomu nie życzę tego co my przezylismy i tak jak nas potraktowali..... jeszcze wtedy gdy woda po przebiciu zeszla jedna z położnych powiedziała do drugiej "zdarza sie pomylić glowke z pecherzem ..... nie te to następne " teraz jak mnie spotyka w miescie to juz nie jest taka wesola jak na porodowce..... a mieszkam w malym miescie i tu kazdy kazdego zna ....
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjomjqamg44.png
Mój Kubuś

II kreseczki 30.07.2014

Czekamy na nasza Malutką Miłość
czajelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 13:13   #4413
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

czajelko ....

berbie kochana ty chyba jesteś z podlaskiego?

Edytowane przez h0pe
Czas edycji: 2014-05-16 o 13:15
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 13:17   #4414
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Chciałam się tylko przywitać, ale przeczytałam ostatnia stronę i mam łzy w oczach...jak można się tak pomylić...

Jak można przebić pęcherz, kiedy oddział nie może ratować wcześniaka?

Ide bo nie ma słów...
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 13:31   #4415
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Jestem z podlaskiego......
a mieszkam w malym miescie i tu kazdy kazdego zna ....
to tak jak ja. daleko masz po Białegostoku?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 13:41   #4416
czajelka
Rozeznanie
 
Avatar czajelka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 897
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Okolo 40 km .... ciąże prowadzialm u dwoch lekarzy u pani dr w mojej miejscowości i w Białymstoku u arsiszewskich u dr Artura Nowaka bo tam mialam rodzić...
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjomjqamg44.png
Mój Kubuś

II kreseczki 30.07.2014

Czekamy na nasza Malutką Miłość
czajelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 13:44   #4417
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

CZajelka- straszna historia, tulę mocno. Dramat ogromny ale na podlość ludzi brak słów.

Pani- dziekuje, jak dotree do tej książki to poczzytam.
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 13:53   #4418
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Okolo 40 km .... ciąże prowadzialm u dwoch lekarzy u pani dr w mojej miejscowości i w Białymstoku u arsiszewskich u dr Artura Nowaka bo tam mialam rodzić...
byłaś u Nowaka po porodzie? byłaś u jakiegokolwiek lekarza po porodzie? robiłaś jakieś badania?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:00   #4419
czajelka
Rozeznanie
 
Avatar czajelka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 897
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Bylam u tej pani dr ze swojej miejscowosci .... i powiedziala ze rana sie goi i ogolnie wszystko dobrze a jak zapytałam kiedy moge sie starac o dzidzie to nic nie odpowiedziala dala mi tylko do zrozumienia ze nie chce proawdzic mojej kolejniej ciazy.... a co do badan to tylko wyniki krwi bo w czasie porodu .... stracialm ponad 1 litr....
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjomjqamg44.png
Mój Kubuś

II kreseczki 30.07.2014

Czekamy na nasza Malutką Miłość
czajelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:04   #4420
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

wczoraj was oklamalam, zobaczcie co mi sie trafilo dzis z rana (zamienialam tylko siedziso na takie dla Marysi). ciesze sie z tego jak dziecko. tym bardziej, ze dostalam za friko, musialam tylko pojechac po to
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_8026a.jpg (187,3 KB, 25 załadowań)
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:09   #4421
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Bylam u tej pani dr ze swojej miejscowosci .... i powiedziala ze rana sie goi i ogolnie wszystko dobrze a jak zapytałam kiedy moge sie starac o dzidzie to nic nie odpowiedziala dala mi tylko do zrozumienia ze nie chce proawdzic mojej kolejniej ciazy.... a co do badan to tylko wyniki krwi bo w czasie porodu .... stracialm ponad 1 litr....
jedź do Nowaka. choć szczerze pewnie on też nie będzie chciał prowadzić Twojej kolejnej ciąży i pewnie nie będziesz z takim wywiadem rodzić u Arciszewskich. Oni lubią bezproblemowe przypadki.
ale wracając do Nowaka. idź do niego z wszystkimi dokumentami medycznymi. powiedz o wcześniejszym poronieniu (jeśli tego nie wie) i porodzie. powinien Ci dać skierowanie do poradni genetycznej, do Mastermedu, oni z nimi mają jakieś układy więc powinien Cię skierować bez problemu. tam będziesz miała bezpłatne genetyczne badania swoje i partnera. z własnego doświadczenia wiem, że jest krótki czas oczekiwania i dzięki temu w przyszłej ciąży będą ci się należały bezpłatne badania genetyczne w tej klinice. ja tak miałam i bardzo sobie to chwalę.
teraz muszę uciekać, ale chcę Ci jeszcze kilka rzeczy napisać po powrocie.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:15   #4422
czajelka
Rozeznanie
 
Avatar czajelka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 897
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Dzieki wielkie
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjomjqamg44.png
Mój Kubuś

II kreseczki 30.07.2014

Czekamy na nasza Malutką Miłość
czajelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:25   #4423
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Jestem z podlaskiego......

nikomu nie życzę tego co my przezylismy i tak jak nas potraktowali..... jeszcze wtedy gdy woda po przebiciu zeszla jedna z położnych powiedziała do drugiej "zdarza sie pomylić glowke z pecherzem ..... nie te to następne " teraz jak mnie spotyka w miescie to juz nie jest taka wesola jak na porodowce..... a mieszkam w malym miescie i tu kazdy kazdego zna ....

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Tak mogę... juz czas troszkę zaleczyl ból...
opisze w skrócie 20 grudnia wrocialm z pracy i na wkladce zobaczylam nieduza ilosc krwi.... wtedy natychmiast maz zawiozl mnie do szpitala (byl to 26 tydzien ciazy, przed ta ciaza tez bylam w ciazy ale nie bylo u dzidzi bicia serduszka i w 11 tygodniu mialam lyzeczkowanie) w szpitalu lekarz ktory mial dyzur przeprowadzial mi badanie ginekologiczne.... spwierdzajac ze zaczął sie porod glowka jest w dole.. zawiezki mnie tak porodowke i tak czekali i czekali i czekali na skurcze ktorych nie bylo .... potem zdecydowali ze musza ratowac dziecko i przebili mi, pęcherz plodowy woda ze mnie zeszla i wtedy zobaczyli ze zadnej glowki nie ma i ze Moj Kubuś wcale jeszcze nie chcial przyjsc na swiat ... no ale juz bylo za pozno i wtedy zadzwonili po karetke zeby inny szpital mnie przejął bo oni nie maja sprzetu dla wszesniakow....w drugim szpitalu tez czekali na skurcze .... do momentu az powiedzialam ze w poprzednim szpitalu przepili mi pęcherz i wtedy lekarza natychmiast przewiozl mnie na usg i tam zobaczyl ze lozysko sie odkleja i byla po tym usg cesarka .... pierwszy szpiatal oddal mnie nie dając mojej kary co mi podali i co zrobili ..... Kubus sie urodzil i żył 2 doby potem zabraly Go Aniolki..... do tej pory nie znamy przyczyny seksji zwlok.... sprawe zglosilismy do prokuratury i od polowy stycznia cisza i cisza .....a co do wizyty teraz juz na chwila obecna nie potrafie sie przełamać i zaufac dla jakiegos lekarza i nie mam sie kogo poradzić jaki by mógł prowadzić kolejna ciaze.....ahh...
Boże... Przecież ta sprawa powinna w sądzie wylądować. Może ponownie zgłoście się do prokuratury? Nie znam się na sprawach sądowych, ale od stycznia jak nic nie ruszyło, to dziwnie długo . Mam nadzieje że winni zostaną ukarani..
Bardzo mi przykro... Nie ma słów pocieszenia

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:39   #4424
czajelka
Rozeznanie
 
Avatar czajelka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 897
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Ehh... i znajac zycie malych miasteczek nic z tego nie wyjdzie i nikt nie zostanie ukarany ....tden szpital ktory popelnil blad... wcale tak nie uwaza i sie nie przyznaje...a jak zglosilismy sprawe do prokuratury i przyjeto nasze zgloszenie to jak przyszlo pismo to nasz Kubuś byl 109 .... 108 innych dzieci umarlo lub urodzilo sie z wadami .... i zadnej parze nic sie nie uzyskało wyjasnic tylko sprawy tocza sie latami......ja wierze w to ze tu na ziemi to niech sobie maja znajomosci i nie czyste sumienie ale kiedy im przyjdzie stać przed samym Bogiem zadne znajomosci i kasa nie pomoże i wtedy odpowiedzia za wszystkie Aniołki ......
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjomjqamg44.png
Mój Kubuś

II kreseczki 30.07.2014

Czekamy na nasza Malutką Miłość
czajelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:43   #4425
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Ehh... i znajac zycie malych miasteczek nic z tego nie wyjdzie i nikt nie zostanie ukarany ....tden szpital ktory popelnil blad... wcale tak nie uwaza i sie nie przyznaje...a jak zglosilismy sprawe do prokuratury i przyjeto nasze zgloszenie to jak przyszlo pismo to nasz Kubuś byl 109 .... 108 innych dzieci umarlo lub urodzilo sie z wadami .... i zadnej parze nic sie nie uzyskało wyjasnic tylko sprawy tocza sie latami......ja wierze w to ze tu na ziemi to niech sobie maja znajomosci i nie czyste sumienie ale kiedy im przyjdzie stać przed samym Bogiem zadne znajomosci i kasa nie pomoże i wtedy odpowiedzia za wszystkie Aniołki ......
moze glupi pomysl, ale sprobuj zainteresowac tym gazete lub WOSP, oni ostatnio staraj sie pomagac w takich sytuacjach

pierwszy raz klocilam sie z Tz o 1 w nocy. Mloda znowu zaczela koncert, postanowilam ja przeczekac i tylko patrzylam i sluchalam. Mloda stala w lozeczku oparta o barierke z zamknietymi oczami i udawala, ze placze. Tz stwierdzil, ze on chce spac i mam wziasc Mala i pojsc na dol ogladac bajki. ja stwierdzilam, ze nie, ona ma wiedziec, ze w nocy sie spi a nie oglada bajki, a po drugie nie mam ochoty spac na sofie i wstac rano obolala. spielismy sie, ale postawilam na swoim. powiedzialam, ze jak mu nie pasuje to robimy osobny pokoj Malej i wtedy bedzie mogl sie zamknac i wyspac. postawilam na swoim, obrocil sie na drugi bok i nspal, a Mloda poddala sie po polgodzinie

Edytowane przez measia
Czas edycji: 2014-05-16 o 14:48
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:47   #4426
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

ale Kubek zabalował na półrocze



Heh, jestem i podczytuje... I cały czas sobie obiecuje ze usiądę do kompa i porządnie popisźe, tablet i Komorka mnie do szału doprowadzają, zwłaszcza jak pisze jednym palcem karmiąc T.
Ale chyba nie jest mi to dane, bo T przestał mieć drźemki w domu. Cos mu sie poprzestawialo i zasypia tylko na spacerach.

Chciałam tez wpaść z jakim imprezowym zdjęciem, ale nie mAm czasu zgrać zdjeć z aparatu.


Kucyk- super wieści wizytowe.
Acard brałam do skończonego 36 tyg ciąży.

Pani- diete rozszerzamy. Zaczęliśmy jeszcze przed skończeniem 6 m jednak powoli i Bez spinania sie.
I zaczynamy od papek.Hitem jest marchewka. Marchewka z ziemniakiem ujdzie. Brokuły mu smakują w kawałkach ( dostał z
Are razy z mojego talerza), natomiast papką brokułowa ze słoika jest poki co beeeeee.
Ekspozycja na gluten w toku... Obraził sie na manne, dzisiaj była wiec pierwszy raz kaszka orkiszowa. Zajadał sie nią



Rena- moje kciuki i ciepłe mysli masz nieustannie.



Czalejka, witaj! Przykro mi bardzo
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 14:57   #4427
czajelka
Rozeznanie
 
Avatar czajelka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 897
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Oj to chyba nie jestem na tyle silna.... i za slaba psychicznie zeby z nimi walczyc.....ale dzieki za podpowiedz :przytul
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/c55fskjomjqamg44.png
Mój Kubuś

II kreseczki 30.07.2014

Czekamy na nasza Malutką Miłość
czajelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 15:03   #4428
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Oj to chyba nie jestem na tyle silna.... i za slaba psychicznie zeby z nimi walczyc.....ale dzieki za podpowiedz :przytul
tule mocno
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 15:11   #4429
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Tak mogę... juz czas troszkę zaleczyl ból...
opisze w skrócie 20 grudnia wrocialm z pracy i na wkladce zobaczylam nieduza ilosc krwi.... wtedy natychmiast maz zawiozl mnie do szpitala (byl to 26 tydzien ciazy, przed ta ciaza tez bylam w ciazy ale nie bylo u dzidzi bicia serduszka i w 11 tygodniu mialam lyzeczkowanie) w szpitalu lekarz ktory mial dyzur przeprowadzial mi badanie ginekologiczne.... spwierdzajac ze zaczął sie porod glowka jest w dole.. zawiezki mnie tak porodowke i tak czekali i czekali i czekali na skurcze ktorych nie bylo .... potem zdecydowali ze musza ratowac dziecko i przebili mi, pęcherz plodowy woda ze mnie zeszla i wtedy zobaczyli ze zadnej glowki nie ma i ze Moj Kubuś wcale jeszcze nie chcial przyjsc na swiat ... no ale juz bylo za pozno i wtedy zadzwonili po karetke zeby inny szpital mnie przejął bo oni nie maja sprzetu dla wszesniakow....w drugim szpitalu tez czekali na skurcze .... do momentu az powiedzialam ze w poprzednim szpitalu przepili mi pęcherz i wtedy lekarza natychmiast przewiozl mnie na usg i tam zobaczyl ze lozysko sie odkleja i byla po tym usg cesarka .... pierwszy szpiatal oddal mnie nie dając mojej kary co mi podali i co zrobili ..... Kubus sie urodzil i żył 2 doby potem zabraly Go Aniolki..... do tej pory nie znamy przyczyny seksji zwlok.... sprawe zglosilismy do prokuratury i od polowy stycznia cisza i cisza .....a co do wizyty teraz juz na chwila obecna nie potrafie sie przełamać i zaufac dla jakiegos lekarza i nie mam sie kogo poradzić jaki by mógł prowadzić kolejna ciaze.....ahh...
Normalnie nie mam słówStraszna tragedia was spotkałaMam nadzieje że prokuratura sie tym zajmie.



My po szczepieniu Domiś był dzielnyWaży 7900 ma 65 cm i jest na 75 centylu.

Po skoñczeniu 5 miesiąca mam zaczàć wprowadzać marchewke,dynie i ziemniaka.Kaszki dopiero po 7 miesiącu.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 15:11   #4430
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Ehh... i znajac zycie malych miasteczek nic z tego nie wyjdzie i nikt nie zostanie ukarany ...


Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
Tz stwierdzil, ze on chce spac i mam wziasc Mala i pojsc na dol ogladac bajki.
ciśnienie mi skoczyło

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Brokuły mu smakują w kawałkach ( dostał z
Are razy z mojego talerza)
mądry chłopczyk!!!!!! i za orkiszowąklask i: wie co dobre!
pięknie Wam idzie!

Kubek, kiedyś pisałaś o specyfiku prostującym do włosów. No i, szit, nie zapisałam. Przypomnisz? i krem do rąk i stóp, bo też nie zapisalam

Współczuję tego nie spania w domu. T. też tak miał. ale jak był ciut młodszy od T. trochę potrwało, potem przeszło (nagle, pewnego pięknego dnia).

Leje. raju jak leje.... poziomo....
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 16:09   #4431
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Mały zjadł cyca i padł,chyba zmęczony po szczepieniu.

Tak teraz myśle ze pózno te kaszki wprowadzać dopiero w 7 miesiącu.Nie zapytałam też o herbatki i owoce.Ale w czerwcu na spokojnie wprowadze warzywka,początkiem lipca idziemy na szczepienie wzw to zapytam o reszte.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 16:35   #4432
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

ja również jestem Aniolkowa mama ....swego syna pochowalam 24.12..2013r. Ja wiem ze każdy organizm jest inny ale mam do Was pytanie po jakim czasie od cesarki staralyscie sie o dzidzie ?
Z góry dziekuje jezeli ktoś odpisze....
pozdrawiam
Witaj tak bardzo mi przykro, że spotkało was takie nieszczęście z winy lekarzy...
Ja bym chyba nie odpuściła i zainteresowała media sprawą, winni powinni ponieść karę. W głowie mi się nie mieści, że mogli przebić pęcherz nie mając sprzętu i personelu do ratowania wcześniaków, zamiast od razu posłać Cię do innego szpitala.
Przytulam mocno





Measia a TŻ się należy


Ja wciąż źle się czuję, choć dziś czuję jakby rozciąganie... Mocz wyszedł ok, dzwoniłam do ginki i kazała mi wziąć magnez 3x2 i nospę. Mam nadzieję, że to faktycznie wszystko się rozciąga i nic złego się nie dzieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 16:38   #4433
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez czajelka Pokaż wiadomość
Tak mogę... juz czas troszkę zaleczyl ból...
opisze w skrócie 20 grudnia wrocialm z pracy i na wkladce zobaczylam nieduza ilosc krwi.... wtedy natychmiast maz zawiozl mnie do szpitala (byl to 26 tydzien ciazy, przed ta ciaza tez bylam w ciazy ale nie bylo u dzidzi bicia serduszka i w 11 tygodniu mialam lyzeczkowanie) w szpitalu lekarz ktory mial dyzur przeprowadzial mi badanie ginekologiczne.... spwierdzajac ze zaczął sie porod glowka jest w dole.. zawiezki mnie tak porodowke i tak czekali i czekali i czekali na skurcze ktorych nie bylo .... potem zdecydowali ze musza ratowac dziecko i przebili mi, pęcherz plodowy woda ze mnie zeszla i wtedy zobaczyli ze zadnej glowki nie ma i ze Moj Kubuś wcale jeszcze nie chcial przyjsc na swiat ... no ale juz bylo za pozno i wtedy zadzwonili po karetke zeby inny szpital mnie przejął bo oni nie maja sprzetu dla wszesniakow....w drugim szpitalu tez czekali na skurcze .... do momentu az powiedzialam ze w poprzednim szpitalu przepili mi pęcherz i wtedy lekarza natychmiast przewiozl mnie na usg i tam zobaczyl ze lozysko sie odkleja i byla po tym usg cesarka .... pierwszy szpiatal oddal mnie nie dając mojej kary co mi podali i co zrobili ..... Kubus sie urodzil i żył 2 doby potem zabraly Go Aniolki..... do tej pory nie znamy przyczyny seksji zwlok.... sprawe zglosilismy do prokuratury i od polowy stycznia cisza i cisza .....a co do wizyty teraz juz na chwila obecna nie potrafie sie przełamać i zaufac dla jakiegos lekarza i nie mam sie kogo poradzić jaki by mógł prowadzić kolejna ciaze.....ahh...
rany, makabra strasznie mi przykro i brak słów...

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Tak teraz myśle ze pózno te kaszki wprowadzać dopiero w 7 miesiącu.Nie zapytałam też o herbatki i owoce.Ale w czerwcu na spokojnie wprowadze warzywka,początkiem lipca idziemy na szczepienie wzw to zapytam o reszte.
czemu późno? ty cały czas kp, rozszerzasz później. ja zaczęłam po 4 m-cu warzywa, owoce a kaszki jakoś 6-7 dopiero, nie ma po co zapychać dziecka kaszkami na samym początku. jak dajesz raz dziennie stałe pokarmy to lepiej warzywa/owoce, jak 2 razy dziennie to raz warzywa raz owoce a kaszki to jako 3 nowy posiłek jak będziesz mieć wyeliminowane chociaż jedno karmienie piersią na rzecz stałego posiłku. to tak trochę wg mnie, trochę wg pediatry, generalnie z mojego i J. doświadczenia.

Kubek - Jakub też miał czas, że spał wyłącznie na spacerach, masakra jeśli chodzi o domowe obowiązki (zwłaszcza, że on ani w leżaczku, ani na macie nie poleżał, non stop trzeba było go zabawiać)

Edytowane przez moni_ka.g
Czas edycji: 2014-05-16 o 16:39
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 16:58   #4434
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
rany, makabra strasznie mi przykro i brak słów...



czemu późno? ty cały czas kp, rozszerzasz później. ja zaczęłam po 4 m-cu warzywa, owoce a kaszki jakoś 6-7 dopiero, nie ma po co zapychać dziecka kaszkami na samym początku. jak dajesz raz dziennie stałe pokarmy to lepiej warzywa/owoce, jak 2 razy dziennie to raz warzywa raz owoce a kaszki to jako 3 nowy posiłek jak będziesz mieć wyeliminowane chociaż jedno karmienie piersią na rzecz stałego posiłku. to tak trochę wg mnie, trochę wg pediatry, generalnie z mojego i J. doświadczenia.

Kubek - Jakub też miał czas, że spał wyłącznie na spacerach, masakra jeśli chodzi o domowe obowiązki (zwłaszcza, że on ani w leżaczku, ani na macie nie poleżał, non stop trzeba było go zabawiać)
Dziekuje za odpowiedź
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 16:58   #4435
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Ja do kaszek też bym się tak nie spieszyła, jeśli dziecko jest kp.

Czajelko też mi przyszło na myśl, że mielibyście szansę wygrać, gdybyście poinformowali prasę :/
Czyli nie wiesz, dlaczego poród się zaczął w 26 tygodniu, czy poród się w ogóle nie zaczął, tylko lekarz tak myślał i dlatego przebił pęcherz? Boże jaka makabra Powinien stracić pracę :/
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 17:29   #4436
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
I zaczynamy od papek.Hitem jest marchewka. Marchewka z ziemniakiem ujdzie. Brokuły mu smakują w kawałkach ( dostał z
Are razy z mojego talerza), natomiast papką brokułowa ze słoika jest poki co beeeeee.
Ekspozycja na gluten w toku... Obraził sie na manne, dzisiaj była wiec pierwszy raz kaszka orkiszowa. Zajadał sie nią

Rena- moje kciuki i ciepłe mysli masz nieustannie.
Tymek wie co dobre ja też myślałam, że nieźle zabalowałaś na tym pół-roczku hehe dzięki kochana

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Ja wciąż źle się czuję, choć dziś czuję jakby rozciąganie... Mocz wyszedł ok, dzwoniłam do ginki i kazała mi wziąć magnez 3x2 i nospę. Mam nadzieję, że to faktycznie wszystko się rozciąga i nic złego się nie dzieje
na pewno

Czajelko normalnie szok!!! aż mojemu tżtowi przeczytałam...nie mogę przeżyć, że takie sytuacje mają miejsce - na pewno bym to nagłośniła żeby nie spotkało to nikogo innego...

========================= ================
dziś wywołałam zamieszanie w szkole wchodząc do pracy (na przerwie) z kaskiem w ręku (pojechałam do pracy z tżtem) wystarczyło 5 minut i moje wejście do góry i już uczeń na lekcji pierwsze co powiedział, to: "słyszałem, że pani motorem do szkoły przyjechała - kolega mi powiedział" 5 minut przerwy - niezły czas co na rozejście się informacji
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają

Edytowane przez rena5
Czas edycji: 2014-05-16 o 17:35
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 18:06   #4437
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

renia, w cytatach mam identyczny gust jak Ty... nowy jest cudny, no i chyba jakiegoś dobrego power'a dostałaś! poczułam zastrzyk też!
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 19:00   #4438
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
renia, w cytatach mam identyczny gust jak Ty... nowy jest cudny, no i chyba jakiegoś dobrego power'a dostałaś! poczułam zastrzyk też!
trzeba się wziąć w garść...pomimo trudności! trzeba myśleć o tym do czego się dąży i nie narzekać wierzę, że moje jajcory ruszą pełną parą, bo endo ładne i w tym cyklu musi się udać! no musi i koniec
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 19:53   #4439
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
czajelka co do lekarzy Białostockich. troszkę ich przeszłam, trochę znam ze słyszenia i wrażeń koleżanek. w Twoim przypadku po wizycie u Nowaka (spytaj się kiedy możesz się starać) i badaniach genetycznych poszłabym do dr Przepieścia (http://www.znanylekarz.pl/jerzy-prze...olog/bialystok). słyszałam o nim "prawie" same dobre opinie (lekarz to też nie Bóg, czasem nie jest w stanie pomóc) i co ważne przyjmuje prywatnie i w szpitalu klinicznym. a to najlepszy szpital w Twoim przypadku w województwie. znam kilka ciężkich ciąż, które doprowadził do szczęśliwego rozwiązania. jakby chciał sam robić ci prenatalne (w co wątpię) to wspomnij o Mastermedzie (zakładając, że będziesz tam już po badaniach), żeby dał Ci skierowanie. nie twierdzę, że jest to jedyny dobry lekarz. ale jest na telefon i jak zaczniesz rodzić to na pewno będzie się starać być wtedy przy Tobie. jeśli chodzisz prywatnie to nie umawia na wizyty za często jeśli tego nie chcesz, więc nie ma wielkiego parcia na kasę. no i oczywiście możesz chodzić też do niego państwowo.
ogólnie godny polecenia jest też Kurzątkowski, ale on jest zarobiony w klinikach (pracuje chyba we 3) i na pewno nie będzie przy porodzie. za to jeśli będziesz robić jakieś badania prenatalne w Mastermedzie to koniecznie u niego. jest najlepszym w Białymstoku w tej dziedzinie. jak się umawiasz na prenatalne zazwyczaj pytają do jakiego lekarza chcesz, ale jeśli nie to o niego się upomnij. jest mało sympatyczny, małomówny, miną też nie zachęca, ale przecież nie o to chodzi, żeby Cię po główce głaskał i się uśmiechał. jest konkretny, nie owija w bawełnę i jak coś skieruję do konkretnego specjalisty.
co do prywatnych klinik... byłam chyba w każdej... jak nie masz problemów z zajściem w ciążę to nie ma sensu chodzić do Bociana czy Artemidy. do Arciszewskich chodziłam wiele lat, tam dwa razy miałam łyżeczkowanie, wymrażanie nadżerki. Ogólnie jestem z ich bardzo zadowolona, ale... jak jest dobrze to się sprawdzają, ale trudniejszych przypadków nie chcą, to dla nich antyreklama.
hmmm.... to chyba wszystko co na chwilę obecną przyszło mi do głowy, co warto żebyś wiedziała.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-16, 20:04   #4440
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
trzeba się wziąć w garść...pomimo trudności! trzeba myśleć o tym do czego się dąży i nie narzekać wierzę, że moje jajcory ruszą pełną parą, bo endo ładne i w tym cyklu musi się udać! no musi i koniec
Trzymam kciuki, zeby jajca ruszyly.. lykasz linocomplex??.. Mi po tym endo uroslo do 11mm w tym cyklu.. a w ostatnim pod koniec mialam zaledwie 3mm...

Czalejka, strasznie mi przykro, ze cos takiego okropnegobCie spotkalo.. nie mam slow..

Dziewczyny, czy ktoras z Was sie orientuje, jak to jest z lykaniem preparatow witaminowych z jodem, jesli sie mialo nadczynnosc tarczycy??.. Wprawdzie nadczynnosc ustapila mi sama, bez lekow.. Teraz hormony wszystkie mam w normie.. Myslicie, ze moge spokojnie lykac Femibion 1??.. pomozcie, bo nie wiem, co robic.. A mam to w domu...

Ja dzis mam 4 dpo.. Ciekawe, co sie wydarzy.. za 8 dni testuje..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-26 22:29:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.