Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3

[ogolnie]

Lubię czytać ten wątek,jak kota kocham

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jxde]

Teoretycznie tak, ale pamiętaj, że tabletka będzie miała na pewno zmniejszoną skuteczność.

[hormonybad]

Napisane przez ogolnie

Lubię czytać ten wątek,jak kota kocham

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Coś Cię śmieszy?

[pffe]

Napisane przez jxde

Teoretycznie tak, ale pamiętaj, że tabletka będzie miała na pewno zmniejszoną skuteczność.

nie gadaj głupot! po to jest 72 godziny, żeby miała skuteczność taką samą w ciągu tych 72 godzin.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez hormonybad

Coś Cię śmieszy?

generalnie śmieszy to wszystko w tym wątku, np. post o zmniejszonej skuteczności tabletki "po" branej później ale nie później niż te 72 godziny.

[jxde]

Wszyscy dobrze wiemy, że im szybciej tym lepiej. Jednakże to było zacytowane z jakiegoś artykułu o tym, że najmniejsza skuteczność owej tabletki wynosi osiemdziesiąt parę procent.

[Magiusa]

Edytowalam posta bo przeoczylam inf o peknieciu gumki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ogolnie]

Napisane przez hormonybad

Coś Cię śmieszy?

Tak. Wiesz co mnie śmieszy? To, że mając obecnie wiele możliwości w zakresie poznawania metod antykoncepcji, poznawania tematu seksu, zapłodnienia (czyli jak to "działa") ogromna liczba osób z tego nie korzysta. Nigdy nie było większego dostępu do informacji niż teraz (internet jest wszędzie! i znaczna część społeczeństwa ma go zawsze "w kieszeni"), a okazuje się nagle, że wiele młodych dziewczyn, zaczynających dopiero życie seksualne nie ma podstawowych informacji o tym, co robi!
Przypominam, że wiele lat temu (nasi rodzice, dziadkowie) zdobywali informacje z książek albo przekazywano im je z pokolenia na pokolenie.
Lateksowe prezerwatywy produkowane są dopiero od 1912 r., nie wspomnę jaki był dostęp do nich przez wiele lat i jak przez wiele lat nasi dziadkowie posługiwali się (może czasem nieporadnie o czym świadczy ilość dzieci naszych dziadków, NIEJEDNOKROTNIE) metodą kalendarzykową.

Do czorta, mnie może nie tyle co śmieszy ten wątek, ale w większym stopniu jednak załamuje.
Pracuję w Sekcji Świadczeń Rodzinnych, m.in. ludzie przychodzą po "becikowe" gdy urodzi im się dziecko. Od początku roku zarejestrowaliśmy ok 100 wniosków na "becikowe", w tym ponad połowa to były dziewczyny niepełnoletnie albo przed 20 rokiem życia.
Czy to o czymś świadczy? Czy to świadczy o jakieś, nie wiem, niewiedzy? Czy co?
Normalnie czasem mam wrażenie, że obecnie w większe zdziwienie wprawia młode małżeństwo, któremu po roku, dwóch rodzi się dziecko, niż niepelnoletnia gówniara z brzuszkiem.

Co to się dzieje

A Ty jeszcze się pytasz głupio, co mnie, kuźwa, śmieszy.

[jxde]

Napisane przez ogolnie

Od początku roku zarejestrowaliśmy ok 100 wniosków na "becikowe", w tym ponad połowa to były dziewczyny niepełnoletnie albo przed 20 rokiem życia.

Aż tyle?
Jednak forum niektórym dziewczynom naprawdę potrafi pomóc i po to są zakładane takie wątki, żeby można było uzyskać odpowiedź od doświadczonej kobiety, która jest w stanie pomóc.
Tylko, że śmieszne jest przychodzenie z pytaniem: "czy mogę być w ciąży, kiedy całowałam się z chłopakiem i wcześniej "robiłam mu loda" i miał on wytrysk, a potem on robił mi minetkę? Czy plemniki mogły znaleźć się na jego języku poprzez pocałunek, a potem mnie zapłodnić?". Serio, dziewczyny?

[pffe]

Napisane przez jxde

Aż tyle?
Jednak forum niektórym dziewczynom naprawdę potrafi pomóc i po to są zakładane takie wątki, żeby można było uzyskać odpowiedź od doświadczonej kobiety, która jest w stanie pomóc.
Tylko, że śmieszne jest przychodzenie z pytaniem: "czy mogę być w ciąży, kiedy całowałam się z chłopakiem i wcześniej "robiłam mu loda" i miał on wytrysk, a potem on robił mi minetkę? Czy plemniki mogły znaleźć się na jego języku poprzez pocałunek, a potem mnie zapłodnić?". Serio, dziewczyny?

no właśnie w tym sęk, że one przychodzą po radę po fakcie. zamiast najpierw pytać o seks a nie o możliwość bycia w ciąży. I jest taka ciemnota wśród młodych dziewczyn, że to przekracza ludzkie pojęcie.

[Shar14]

Cóż. Osobiście nie wyobrażam sobie zaczynać "zabawy" z seksem bez podstawowej wiedzy o tym jak to działa i antykoncepcji. Problem np. u mnie jest w tym, że ja bardzo dobrze wiem (racjonalne rzecz biorąc), że w ciąży być nie mogę, ale jednak zostają te 3% w przypadku stosowania prezerwatyw.
Myślę, że ten strach u mnie np. bierze się z ciągłego czytania (wcześniej) o dziwnych przypadkach typu: zajście przy zabezpieczeniu, przez preejakulat itd. To działa mocno na psychikę niestety i wychodzi w takich momentach podbramkowych jak u mnie teraz. Choć rozum i tak mówi swoje, że w ciążę wcale nie jest łatwo zajść itd.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[jxde]

Napisane przez Shar14

Myślę, że ten strach u mnie np. bierze się z ciągłego czytania (wcześniej) o dziwnych przypadkach typu: zajście przy zabezpieczeniu, przez preejakulat itd. To działa mocno na psychikę niestety i wychodzi w takich momentach podbramkowych jak u mnie teraz. Choć rozum i tak mówi swoje, że w ciążę wcale nie jest łatwo zajść itd.

Dokładnie u mnie jest to samo.
Pęknięta prezerwatywa, dni niepłodne, brak wytrysku... A jednak niesamowity strach i przygnębienie. Tak to już z nami kobietkami bywa, że często sobie coś wyolbrzymiamy.

[Chatul]

Napisane przez hormonybad

Wyliczając. Po za tym wydaje mi się, że rozpoznałam po śluzie. Ostatni okres dostałam 24 kwietnia, więc już powinnam być po owulacji.

Wyliczenia nie mają najmniejszego sensu. Śluz też wcale nie świadczy o przebytej owulacji

Teraz już sama nie wiem czy jechać do lekarza i prosić o recepte po tabletkę. Jest sens?

To Twoja decyzja. Sama musisz ocenić, ryzyko oraz ocenić, czy warto brać środek z dużą wartością hormonów.
Jeśli podejrzewasz, że jesteś pod sam koniec cyklu i zwykle masz cykle równej długości, to ja bym brania tabletki nie radziła. Ale to Ty musisz podjąć decyzję.

Napisane przez pffe

nie gadaj głupot! po to jest 72 godziny, żeby miała skuteczność taką samą w ciągu tych 72 godzin.

Nie. Im później weźmie się tabletkę, tym mniejsza szansa, że będzie miała możliwość zadziałać (jest o tym informacja w ulotce Escapelle, a to chyba jedyna tabletka 72PO dostępna na polskim rynku.

[ogolnie]

Napisane przez jxde

Aż tyle?
Jednak forum niektórym dziewczynom naprawdę potrafi pomóc i po to są zakładane takie wątki, żeby można było uzyskać odpowiedź od doświadczonej kobiety, która jest w stanie pomóc.
Tylko, że śmieszne jest przychodzenie z pytaniem: "czy mogę być w ciąży, kiedy całowałam się z chłopakiem i wcześniej "robiłam mu loda" i miał on wytrysk, a potem on robił mi minetkę? Czy plemniki mogły znaleźć się na jego języku poprzez pocałunek, a potem mnie zapłodnić?". Serio, dziewczyny?

No W tym roku moje miasto wyjątkowo "obrodziło"

[pffe]

Napisane przez Chatul

Wyliczenia nie mają najmniejszego sensu. Śluz też wcale nie świadczy o przebytej owulacji



To Twoja decyzja. Sama musisz ocenić, ryzyko oraz ocenić, czy warto brać środek z dużą wartością hormonów.
Jeśli podejrzewasz, że jesteś pod sam koniec cyklu i zwykle masz cykle równej długości, to ja bym brania tabletki nie radziła. Ale to Ty musisz podjąć decyzję.



Nie. Im później weźmie się tabletkę, tym mniejsza szansa, że będzie miała możliwość zadziałać (jest o tym informacja w ulotce Escapelle, a to chyba jedyna tabletka 72PO dostępna na polskim rynku.

ale do 72 godzin działa, jak weźmie 100 godzin po to już po zawodach ale do 72 godzin zadziała.

[Chatul]

Napisane przez pffe

ale do 72 godzin działa, jak weźmie 100 godzin po to już po zawodach ale do 72 godzin zadziała.

No tabletka ma cały czas ten sam skład, więc dla niej to żadna różnica czy jest godzina, 72 godziny czy 100 godzin po stosunku. Ale im później się tabletkę weźmie, tym mniejsza szansa na to, że uda jej się nie dopuścić do zapłodnienia.
Ja zrozumiałam, że jxde właśnie o to chodzi.

[jxde]

Napisane przez Chatul

Ja zrozumiałam, że jxde właśnie o to chodzi.

O to mi właśnie chodziło, kochana.

[kikunga]

Napisane przez jxde

Aż tyle?
Jednak forum niektórym dziewczynom naprawdę potrafi pomóc i po to są zakładane takie wątki, żeby można było uzyskać odpowiedź od doświadczonej kobiety, która jest w stanie pomóc.
Tylko, że śmieszne jest przychodzenie z pytaniem: "czy mogę być w ciąży, kiedy całowałam się z chłopakiem i wcześniej "robiłam mu loda" i miał on wytrysk, a potem on robił mi minetkę? Czy plemniki mogły znaleźć się na jego języku poprzez pocałunek, a potem mnie zapłodnić?". Serio, dziewczyny?

Haha teraz się śmieję ale na początku byliśmy aż za ostrożni,co chwila kazałam Mu myć ręce i nie dotykać penisa kiedy mnie pieścił a raz żeśmy zrobili podobnie jak napisałaś i taka chwilowa panika "o Boże a jak jednak?" jeszcze moje mega nieregularne okresy i myślę sobie,że jakby się tak dało zajść w ciąże to byłby najgłupszy sposób haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jxde]

Napisane przez kikunga

"o Boże a jak jednak?"

Nadal sobie takie pytania zadaję, nawet jeśli dobrze wiem, że do niczego takiego nie doszło. Po prostu panikara ze mnie niesamowita.

[Floydka]

Mnie jeszcze nie zdążył dotknąć, a ja już olbrzymie przerażenie w oczach i ten tekst, którego nigdy nie zapomnę: "tylko nie kończ w środku"

[kikunga]

Eh no tak bywa ja mam mniej stresu bo biorę tabletki ale nadal nie dochodzi w mojej pochwie bo oboje się cykamy ciut :P
Jednak nie namawiam bo wiem,że i On czuje większy komfort psychiczny wtedy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jxde]

Napisane przez Floydka

Mnie jeszcze nie zdążył dotknąć, a ja już olbrzymie przerażenie w oczach i ten tekst, którego nigdy nie zapomnę: "tylko nie kończ w środku"

Niezawodny tekst, który zawsze działa. U mnie było tak samo.

[Floydka]

Ja do tabletek jakoś nie jestem przekonana, za prezerwatywami też nie przepadam, najlepiej by było robić to bez zabezpieczenia i konsekwencji :p

[jxde]

Ja tabletek też nie używam, jedynie prezerwatywy, ale dwa razy nam już pękła i coraz mniejsze mam do nich zaufanie. Za to stosunku przerywanego nie uważam za jakąkolwiek antykoncepcje i trzęsie mną na samą myśl. Zjadłabym sobie zęby z nerwów...

[kikunga]

Napisane przez Floydka

Ja do tabletek jakoś nie jestem przekonana, za prezerwatywami też nie przepadam, najlepiej by było robić to bez zabezpieczenia i konsekwencji :p

Ja zaczęłam brać bo okres utrudniał mi normalne życie :P zastrzyki przeciwbólowe i najgrubsze tampony które i tak przeciekały mnie bardzo przekonały a czuję się świetnie na nich

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cud nie kobieta]

Napisane przez jxde

Ja tabletek też nie używam, jedynie prezerwatywy, ale dwa razy nam już pękła i coraz mniejsze mam do nich zaufanie. Za to stosunku przerywanego nie uważam za jakąkolwiek antykoncepcje i trzęsie mną na samą myśl. Zjadłabym sobie zęby z nerwów...

A jesteś pewna, że na pewno je dobrze zakładacie? Rzadko kiedy dochodzi do pęknięcia z nie winy człowieka.

[hormonybad]

Napisane przez cud nie kobieta

A jesteś pewna, że na pewno je dobrze zakładacie? Rzadko kiedy dochodzi do pęknięcia z nie winy człowieka.

Nam wczoraj pierwszy raz pękła. W sumie teraz zachodzę czemu
Co do mnie byłam już u lekarza, który stwierdził po badaniu, że na 100% jestem juz po owulacjii dosłownie za kilka dni powinnam dostać okres, więc nie ma możliwości.

[pffe]

Napisane przez hormonybad

Nam wczoraj pierwszy raz pękła. W sumie teraz zachodzę czemu
Co do mnie byłam już u lekarza, który stwierdził po badaniu, że na 100% jestem juz po owulacjii dosłownie za kilka dni powinnam dostać okres, więc nie ma możliwości.

żebyś się nie zdziwiła bo są przypadki, że w trakcie okresu kobieta uprawiała seks bez zabezpieczenia i zaszła w ciążę.

[Shar14]

Ale chyba, gdy ma bardzo krótkie cykle. Wtedy to możliwe.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[pffe]

Napisane przez Shar14

Ale chyba, gdy ma bardzo krótkie cykle. Wtedy to możliwe.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

ale chyba nie liczysz dni tylko się obserwujesz jak chcesz w ten sposób wywnioskować czy miałaś płodne dni czy nie. nieprawdaż?
także nie ma bladego pojęcia czy mogła zajść.

[viva91]

Napisane przez pffe

żebyś się nie zdziwiła bo są przypadki, że w trakcie okresu kobieta uprawiała seks bez zabezpieczenia i zaszła w ciążę.

najwyraźniej zaraz po okresie tej kobiecie zaczęła się owulacja, stąd ciąża.
w przypadku hormonybad, skoro jest po owulacji* i jeszcze kilka dni do okresu, to czas do następnej owulacji jest zbyt długi, więc faktycznie ryzyka nie ma.

*założyłam prawdziwość słów lekarza, od niego mądrzejsza być nie mogę, więc trzeba zawierzyć