Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[Limonka1987]

Napisane przez agunia4ever

u nas widzę, że słoneczko próbuje się przebić więc po 12 lecimy na spacerek

U nas słoneczko przebiło się z sukcesem i jest śliczna pogoda
Teraz Emilka śpi w ogródku pod opieką mojej mamy, a popołudniu wpadają znajomi i planujemy posiedzieć przy grillku.

Wam życzę udanego spaceru!

Napisane przez bebe97

Apel: sluchajcie matki swojej!
Moja mówila "nie placz w ciąży bo dziecko będzie placzliwe". I Marcel taki byl.
W 2 ciąży mówila "nie siedz do pozna w nocy bo potem spisz do poludnia i dziecko tak nauczysz". Smialam się z jej "mądrości".
A teraz moja Ewa zasypia ok. 22 i wstaje grubo po 9-tej a wczoraj jak zasnela po 23-ciej tak do teraz śpi...

Jak już kiedyś mówiłam... Przecież to my miałyśmy być te wiedzące lepiej

[teQiba]

Napisane przez bebe97

serio oto dowód
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=277

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Apel: sluchajcie matki swojej!
Moja mówila "nie placz w ciąży bo dziecko będzie placzliwe". I Marcel taki byl.
W 2 ciąży mówila "nie siedz do pozna w nocy bo potem spisz do poludnia i dziecko tak nauczysz". Smialam się z jej "mądrości".
A teraz moja Ewa zasypia ok. 22 i wstaje grubo po 9-tej a wczoraj jak zasnela po 23-ciej tak do teraz śpi...

Faktycznie

To ja sie musze zgodzic z pierwsza madroscia - faktycznie duzo plakalam w ciazy, o skutkach chyba nie musze pisac

[Ela87]

Bebe ale to chyba sprawdza sie na poczatku, bo w ciazy cierpialam na bezsenność i Olka zasypiala ok 24 ale po 2 miesiacu zycia jest juz spokoj. To samo z placzem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bebe97]

Napisane przez Ela87

Bebe ale to chyba sprawdza sie na poczatku, bo w ciazy cierpialam na bezsenność i Olka zasypiala ok 24 ale po 2 miesiacu zycia jest juz spokoj. To samo z placzem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o, to mnie pocieszyłaś, jeszcze tylko miesiąc bez popołudnia i wieczora dla siebie

Napisane przez teQiba

Faktycznie

To ja sie musze zgodzic z pierwsza madroscia - faktycznie duzo plakalam w ciazy, o skutkach chyba nie musze pisac

przepowiednie mojej mamy się sprawdzają nie tylko co do mnie

Napisane przez Limonka1987

Jak już kiedyś mówiłam... Przecież to my miałyśmy być te wiedzące lepiej

ojtam ojtam


Uprzejmie donoszę, że o godzinie 11.55 panna Ewa raczyła wstać

[niezapomnijkaa09]

Witam na szybko. Zaraz bedzie nalot tesciowych. Malz wpadl na genialny pomysl i mowi chodz zostawimy Antka babciom a sami gdzies pojdziemy. Ja na to ze wezmiemy klucze do mieszkania mojej mamy tylko co my tam bedziemy robic Na to malz- jak to co? Spac

[agunia4ever]

Napisane przez bebe97

jasne! napisz priwa, ile i na jakie konto, ja Ci prześlę adres dzieki

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



serio oto dowód
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=277

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Apel: sluchajcie matki swojej!
Moja mówila "nie placz w ciąży bo dziecko będzie placzliwe". I Marcel taki byl.
W 2 ciąży mówila "nie siedz do pozna w nocy bo potem spisz do poludnia i dziecko tak nauczysz". Smialam się z jej "mądrości".
A teraz moja Ewa zasypia ok. 22 i wstaje grubo po 9-tej a wczoraj jak zasnela po 23-ciej tak do teraz śpi...

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



Spacerek zazdroszcze. Może wyśle Ci Ewe na kurs nauki spacerowania w wozku?
U nas tez slonce ale jak Ewa nie polubi chusty to cala wiosnę i lato w domu przesiedzi

Bardzo chętnie Sławcio będzie mógł wreszcie z kimś porozmawiać kto go rozumie Zaraz idziemy na drugą część spacerku

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Limonka1987

U nas słoneczko przebiło się z sukcesem i jest śliczna pogoda
Teraz Emilka śpi w ogródku pod opieką mojej mamy, a popołudniu wpadają znajomi i planujemy posiedzieć przy grillku.

Wam życzę udanego spaceru!



Jak już kiedyś mówiłam... Przecież to my miałyśmy być te wiedzące lepiej

Dzięki kochana Udanego grillowania

[bebe97]

Test chusty elastycznej. Mam na sobie Ewę - śpi. Byłyśmy na krótkim spacerze- spała lubię tą chustę, magiczny kawałek materiału

Niezapominajka znam te z inne sposoby wykorzystania wolnej chaty

[ag9]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny Maja nie ma żadnej zasranej dysplazji !!! bioderka ma idealne ( Ia ) obydwa dodatkowo ma idealne odwodzenie dobrze układa stópki oraz nie ma skoliozy Badanie było pełne full wypas wszystko nam pokazywał lekarz i dokładnie tłumaczył. Powiedział, że teraz tak właśnie szybko i na odwal robią usg na NFZ stąd takie kwiatki. Nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa i moje dziecko od razu jakieś żywsze się zrobiło bez tego ustrojstwa

Dobrze że poszłaś sprawdzić prywatnie

Napisane przez magduś2

gratulacje super, ze taka diagnoza

Ja się ostatnio nie odzywam ale Agata daje w kość Maruda taka, ze nie wiadomo w co ręce włożyć jak na chwilę zaśnie... ale jak ma dobry dzień to słodziak do schrupania
Codziennie męczę laktatorem cyce ale definitywnie mleko się skończyło 10ml w pół h z obu to słaby wynik...nie ma co się oszukiwać, karmić juz nie będę:/
Muszę wybrać sie do pediatry ustalić jakoś to jej żywienie bo na opakowaniu mleka napisali, ze dawać 5x150ml na dobę ale dla niej to za mało (je okolo 900 na dobę) a ja nie chce jej rozpasc bo i tak jest duza 5750g - jutro kończymy 2 miesiące...Chciałabym oszukać ją ale niestety nie chce ani wody ani rumianku ani koperku tylko mleko. Macie jakieś pomysly?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Magduś, ja też miałam taki "problem", wydawało mi się że Gabryś dużo jadł, miał takie fazy że ciągle był głodny i zjadał duużo więcej niż na opakowaniu zalecano. Pytałam pediatry - powiedziała że karmić tyle ile dziecko potrzebuje, tak jak przy kp. Ewentualnie jeśli po 1-2 godz od karmienia obudzi się głodny to dać najpierw wody przegotowanej. No ale poza tym to nie przejmować się że je więcej czy mniej niż napisali na opakowaniu. Każde dziecko jest inne, ma inne potrzeby.

Ale jeśli nie chce pić wody ani herbatek no to nie wiem jak możesz ją oszukać, może dając smoczek? Może to nie zawsze jest głód a potrzeba ssania?


Tequiba - dobrze że te maluchy po kilki minutach zapominają o bólu Ja Guciowi też kiedyś przycięłam opuszek, ale bezkrwawo


Muszę pochwalić swojego TZa, bo o ile ostatnio byłam na niego wkurzona, non stop siedział w pracy, ja tylko w domu z małym to wczoraj zrobił mi niespodziankę i byłam na randce z mężem
Kolacja i kino, a młody w domu z ciocią (nasza dobra koleżanka), którą to dogadał wszystko za moimi plecami.
Fajnie tak wyjść, ale to już nie to samo co kiedyś bo jednak nie da się uwolnić od myśli "a może płacze?", "na pewno tęskni", "ciekawe czy zasnął" itp.

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez bebe97

Test chusty elastycznej. Mam na sobie Ewę - śpi. Byłyśmy na krótkim spacerze- spała lubię tą chustę, magiczny kawałek materiału

Niezapominajka znam te z inne sposoby wykorzystania wolnej chaty

No wlasnie zartowalismy jak nam sie priorytety po zmienialy he he

[Karolcia2401]

Napisane przez Limonka1987

1. Już 5 tygodni opiekujesz się dzieckiem nie słuchając jej rad, a ono jeszcze żyje i ma się dobrze??? Niesamowite! Chyba tylko przez przypadek Wam się to udało. Lepiej zacznij się słuchać mądrzejszych i bardziej doświadczonych od siebie, bo 6 tygodnia możecie nie przetrwać
Wiesz, że na takie osoby jest tylko jedna rada? Jednym uchem wpuszczać, a drugim wypuszczać. Też się dopiero tego uczę


2. Któraś z Was pisała, że nie może się doczekać wizyty u gina, bo ma tak gorące sny, że tylko marzy, by dorwać TŻ w swoje ręce.
A mi dla równowagi śniło się na przykład, że musiałam zabić smoka pałeczkami do chińszczyzny. Nie wiem gdzie tu sprawiedliwość! Też chcę sny erotyczne!
Nawiasem mówiąc nie zabiłam, bo od popełnienia straszliwej zbrodni uratowała mnie córeczka, która akurat obudziła się na karmienie

1. no widzisz, też jestem, w szoku Staram się wpuszczać jednym uchem a drugim wypuszczać, ale wczoraj przeginała i w domu się popłakałam tż z bezsilności
2.

Napisane przez Ela87

oddychaj gleboko i olej ją.

Staram się

Napisane przez bebe97;46506731[COLOR=Silver

[/COLOR]Apel: sluchajcie matki swojej!
Moja mówila "nie placz w ciąży bo dziecko będzie placzliwe". I Marcel taki byl.
W 2 ciąży mówila "nie siedz do pozna w nocy bo potem spisz do poludnia i dziecko tak nauczysz". Smialam się z jej "mądrości".
A teraz moja Ewa zasypia ok. 22 i wstaje grubo po 9-tej a wczoraj jak zasnela po 23-ciej tak do teraz śpi...

no proszę ale coś w tym faktycznie jest, bo ja chodziłam w ciąży spać ok 23 i wstawałam 8-9 i moje dziecko też tak ma tylko dodatkowo robi sobie jeszcze chwilową przerwę w spaniu ok 5 na jedzenie, ale ja też często budziłam się w nocy głodna

Napisane przez bebe97

Uprzejmie donoszę, że o godzinie 11.55 panna Ewa raczyła wstać

dla porządnie wyspanej księżniczki

Napisane przez ag9

Muszę pochwalić swojego TZa, bo o ile ostatnio byłam na niego wkurzona, non stop siedział w pracy, ja tylko w domu z małym to wczoraj zrobił mi niespodziankę i byłam na randce z mężem
Kolacja i kino, a młody w domu z ciocią (nasza dobra koleżanka), którą to dogadał wszystko za moimi plecami.
Fajnie tak wyjść, ale to już nie to samo co kiedyś bo jednak nie da się uwolnić od myśli "a może płacze?", "na pewno tęskni", "ciekawe czy zasnął" itp.

dla tż - trzeba mu przyznać, że się spisał
a co do myśli krążących wokół dziecka - chyba nigdy już się to nie skończy taki urok bycia rodzicem

mam dziś kiepski dzień, nie dość że po wczorajszym mi nie przeszło, to tż wyjechał na 3 dni, mysza moja dziś wyjątkowo cały dzień nieśpiąca, a ja w nocy spałam 3 godziny całe szczęście pogoda jako taka, to może chociaż zaraz na spacer wyjdziemy...

[bebe97]

Napisane przez Karolcia2401

1. no widzisz, też jestem, w szoku Staram się wpuszczać jednym uchem a drugim wypuszczać, ale wczoraj przeginała i w domu się popłakałam tż z bezsilności
2.


Staram się


no proszę ale coś w tym faktycznie jest, bo ja chodziłam w ciąży spać ok 23 i wstawałam 8-9 i moje dziecko też tak ma tylko dodatkowo robi sobie jeszcze chwilową przerwę w spaniu ok 5 na jedzenie, ale ja też często budziłam się w nocy głodna


dla porządnie wyspanej księżniczki


dla tż - trzeba mu przyznać, że się spisał
a co do myśli krążących wokół dziecka - chyba nigdy już się to nie skończy taki urok bycia rodzicem

mam dziś kiepski dzień, nie dość że po wczorajszym mi nie przeszło, to tż wyjechał na 3 dni, mysza moja dziś wyjątkowo cały dzień nieśpiąca, a ja w nocy spałam 3 godziny całe szczęście pogoda jako taka, to może chociaż zaraz na spacer wyjdziemy...

To moja rownowazy - śpi caly czas. Miala pol godziny aktywności podczas przebierania potem zgarnelam ją w chustę i jak zasnela tak śpi do tej pory. Byla na spacerze wózkiem i nawet o tym nie wie teraz na spiocha konsumuje prawego cyca. Od sypia wczorajsze wieczorne placze.

[martyna141]

Napisane przez ag9

Muszę pochwalić swojego TZa, bo o ile ostatnio byłam na niego wkurzona, non stop siedział w pracy, ja tylko w domu z małym to wczoraj zrobił mi niespodziankę i byłam na randce z mężem
Kolacja i kino, a młody w domu z ciocią (nasza dobra koleżanka), którą to dogadał wszystko za moimi plecami.
Fajnie tak wyjść, ale to już nie to samo co kiedyś bo jednak nie da się uwolnić od myśli "a może płacze?", "na pewno tęskni", "ciekawe czy zasnął" itp.

dla Tżta, mój by w życiu na coś takiego nie wpadł a co dopiero zorganizował

Napisane przez bebe97

To moja rownowazy - śpi caly czas. Miala pol godziny aktywności podczas przebierania potem zgarnelam ją w chustę i jak zasnela tak śpi do tej pory. Byla na spacerze wózkiem i nawet o tym nie wie teraz na spiocha konsumuje prawego cyca. Od sypia wczorajsze wieczorne placze.

super moja też praktycznie caaały dzień śpi, ale wczoraj wieczorem też był mega płacz ona w ogóle jak ktoś przyjdzie w odwiedziny śpi i udaje, że taka jest grzeczna jak tylko goście wyjdą - ryk dzisiaj byli znajomi i taki oto scenariusz zaserwowała

Mama wczoraj kupiła w komisie leżaczek-bujaczek Mała go uwielbia a i ja moge ją wszędzie zabrać jak coś robie. Właśnie w nim śpi Tż pilnuje a ja robie obiad

Miłego Dnia dziewczyny

[magduś2]

Limonka wiadomo, ze nie chce odchudzac dziecka tylko nie zrobić jej krzywdy zbyt dużą ilością mm a wiem, ze się da przesadzic. Dlatego jak pisałam wybiorę się do pediatry żeby doradził jak postępować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Ag dziękuję za odpowiedź, tez tłumaczę sobie, ze takie widocznie ma potrzeby. Smoczek działa na chwilę albo wcale. Tak czy siak pójdę na wizytę bo wolę byc przewrazliwiona niz coś zrobić źle w końcu to mój skarb

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[virginia]

hej
pisze z Niusia na rekach wiec znow bedzie byle jak.
my po dluuuuugim spacerku z bratowa i jej dzieciaczkami. w miescie byl pchli targ i nie omieszkalismy zajrzec. nie wie jak to sie stalo ale nic nie kupilam .

Napisane przez teQiba

Nie jest dla Ciebie za ciezki?

Napisane przez kate1623

Virginiamaść i sól wystarczy Ja nierezygnowalam ze spacerów

dzieki za rady jw tez nie zamierzam rezygnowac, nie w taka pogode

Napisane przez olakola

spokojnie, jak sól i maść nie będą pomagać to kropelka nasivinu
moja mała rano też miała katarek, odciągnełam fridą i więcej się nie pojawił

dzieki za rady

Napisane przez Limonka1987

Virginia- jednak nie ma to jak zakup butów, prawda? Świat od razu staje się bardziej przyjaznym miejscem

ojjjjj tak!

Napisane przez kate1623

Dziewczyny Maja nie ma żadnej zasranej dysplazji !!! bioderka ma idealne ( Ia ) obydwa dodatkowo ma idealne odwodzenie dobrze układa stópki oraz nie ma skoliozy Badanie było pełne full wypas wszystko nam pokazywał lekarz i dokładnie tłumaczył. Powiedział, że teraz tak właśnie szybko i na odwal robią usg na NFZ stąd takie kwiatki. Nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa i moje dziecko od razu jakieś żywsze się zrobiło bez tego ustrojstwa

hurra!!!!!!!!!!!!!!!:jupi :
w koncu Majeczka odsapnie! tak sie ciesze ze nie bedzie juz musiala nosic tego ustrojstwa!
a nasz NFZ brak słów, czy na prawdę tylko na prywatnych wizytach mozemy liczyc na kompetentne podejscie????

Napisane przez teQiba

A ja zrobilam dziecku krzywde
Obcinaczkami skaleczylam go w paluszek. Boze jak on plakal I ta krew tak leciala... Koszmarne przezycie - czuje sie z tym strasznie
Juz nigdy nie obetne mu paznokci

nie martw sie, na pewno nie tylko Tobie sie to przytrafilo

Napisane przez Karolcia2401

Oj tak, znawcy, na dodatek myślą że mogą pouczać na każdym kroku...

Ale mnie dzisiaj teściowa wku.wiła Następna, co to myśli, że dlatego że wychowała 25 lat temu syna, wie wszystko najlepiej, robi najlepiej i w ogóle jest naj Jeszcze mi powie, żebym się nie denerwowała, bo przecież ona chce dobrze Ta, szczególnie wtedy kiedy twierdzi że nie potrafię ubrać mojego dziecka, mimo że jakimś dziwnym cudem robię to od 5 tygodni

nastepna!!!

Napisane przez Limonka1987

D
1.Virginia- a propos wczorajszej rozmowy o butach... Patrz załącznik

Któraś z Was pisała, że nie może się doczekać wizyty u gina, bo ma tak gorące sny, że tylko marzy, by dorwać TŻ w swoje ręce.
2.A mi dla równowagi śniło się na przykład, że musiałam zabić smoka pałeczkami do chińszczyzny. Nie wiem gdzie tu sprawiedliwość! Też chcę sny erotyczne!

i 1 i 2 : cojest:
2 - Twoja wyobraźnia nie zna granic

Napisane przez niezapomnijkaa09

Witam na szybko. Zaraz bedzie nalot tesciowych. Malz wpadl na genialny pomysl i mowi chodz zostawimy Antka babciom a sami gdzies pojdziemy. Ja na to ze wezmiemy klucze do mieszkania mojej mamy tylko co my tam bedziemy robic Na to malz- jak to co? Spac

ach, jakie to romantyczne

Napisane przez ag9

1.Muszę pochwalić swojego TZa, bo o ile ostatnio byłam na niego wkurzona, non stop siedział w pracy, ja tylko w domu z małym to wczoraj zrobił mi niespodziankę i byłam na randce z mężem
Kolacja i kino, a młody w domu z ciocią (nasza dobra koleżanka), którą to dogadał wszystko za moimi plecami.
2.Fajnie tak wyjść, ale to już nie to samo co kiedyś bo jednak nie da się uwolnić od myśli "a może płacze?", "na pewno tęskni", "ciekawe czy zasnął" itp.

1.brawa dla tego pana
2.prawda? kiedys myslalam 'co te matki tak panikuja, przeciez nic sie nie stanie jak na troche zostawia dziecko z kims innym', teraz je doskonale rozumiem.
ba, zrobilam sie nawet troche zaborcza i jak tylko jestem w domu to prawie nikomu nie pozwalam zblizyc sie do Niusi. taka ze mnie kwoka sie zrobila .

[baja_86]

Wpadłam się przywitać, żebyście o mnie nie zapomniałyczytam Was na bieżąco, ale gdy zabieram się za odpisywanie to Jaś zaczyna marudzić.
U nas wszystko dobrze, młody coraz bardziej ciekawy świata, więc mniej śpi i domaga się ciągłej uwagi. Chyba kupię chuste, bo czytam, że wasze dzieci lubią, a i może dzięki niej uda mi się wolnymi rekami ogarnąc dom

[niezapomnijkaa09]

Dopiero teraz nadgoniłam Was

Napisane przez kate1623

Dziewczyny Maja nie ma żadnej zasranej dysplazji !!! bioderka ma idealne ( Ia ) obydwa dodatkowo ma idealne odwodzenie dobrze układa stópki oraz nie ma skoliozy Badanie było pełne full wypas wszystko nam pokazywał lekarz i dokładnie tłumaczył. Powiedział, że teraz tak właśnie szybko i na odwal robią usg na NFZ stąd takie kwiatki. Nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa i moje dziecko od razu jakieś żywsze się zrobiło bez tego ustrojstwa

Kate ale wspaniała wiadomość Czyli po badaniu NFZ i tak będę musiała iść prywatnie by potwierdzić diagnozę Ja pierdziu co za lekarze.

Napisane przez Limonka1987

Zupełnie się nie popisał, to prawda



Czasem dobrze za sobą zatęsknić Jesteśmy z naszymi maluszkami tak często, że my musimy odpocząć od nich, a one od nas

U mnie dziś była koleżanka i TŻ zasugerował, żebym poszła z nią wieczorem na imprezę i się odstresowała,ale to już by było za dużo dobrego
Z resztą gdzie ja się teraz nadaję na imprezy... Usnęłabym przed 22.00 z nosem w sałatce



BARDZO się cieszę
Ale z tymi diagnozami po USG to jakiś skandal! Niepotrzebnie się obie stresowałyście i umęczyłyście, bo ktoś się nie przyłożył do zrobienia badań... P-O-R-A-Ż-K-A!
Najważniejsze jednak, że Majeczka nie będzie się musiała dłużej męczyć

My dziś z małżem i śpiącym w wózku Antkiem wstąpiliśmy do maca na lody i tak nam się dobrze tam siedziało, że mało nie zasnęliśmy. Przypomniał mi się ten demotywator

Napisane przez teQiba

A ja zrobilam dziecku krzywde
Obcinaczkami skaleczylam go w paluszek. Boze jak on plakal I ta krew tak leciala... Koszmarne przezycie - czuje sie z tym strasznie
Juz nigdy nie obetne mu paznokci

Nie martw się, Kacper już zapomniał a paluszek się zagoi

Napisane przez Karolcia2401

Ale mnie dzisiaj teściowa wku.wiła Następna, co to myśli, że dlatego że wychowała 25 lat temu syna, wie wszystko najlepiej, robi najlepiej i w ogóle jest naj Jeszcze mi powie, żebym się nie denerwowała, bo przecież ona chce dobrze Ta, szczególnie wtedy kiedy twierdzi że nie potrafię ubrać mojego dziecka, mimo że jakimś dziwnym cudem robię to od 5 tygodni

To mnie dla odmiany moja własna rodzicielka ostatnio wkurzyła. Wyobrażacie sobie większą głupotę niż to by nie karmić dziecka w nocy by mu żołądek odpoczął Nosz.. jak ja mam płaczącemu z głodu dziecku wytłumaczyć, że ma ma żołądek odpocząć i w ogóle kto to wymyślił Normalnie brak mi słów. Wiadomo, że w nocy dziecko je rzadziej ale żeby w ogóle? Dobrze, że mieszkamy sami z małżem bo bym chyba się z nią pozabijała

[teQiba]

Napisane przez baja_86

a i może dzięki niej uda mi się wolnymi rekami ogarnąc dom

Nie liczylabym na to - ja tez tak myslalam a teraz robie wszystko oprocz sprzatania

Napisane przez niezapomnijkaa09

To mnie dla odmiany moja własna rodzicielka ostatnio wkurzyła. Wyobrażacie sobie większą głupotę niż to by nie karmić dziecka w nocy by mu żołądek odpoczął Nosz.. jak ja mam płaczącemu z głodu dziecku wytłumaczyć, że ma ma żołądek odpocząć i w ogóle kto to wymyślił Normalnie brak mi słów. Wiadomo, że w nocy dziecko je rzadziej ale żeby w ogóle? Dobrze, że mieszkamy sami z małżem bo bym chyba się z nią pozabijała

[margo80]

Za nami dwa intensywne dni, sporo czasu spędzonego poza domem. Przemo bardzo mało spal. Chyba nałożyły się na siebie nadmiar wrażeń i skok rozwojowy. Na szczęście nie był bardzo marudny, dzielnie znosił niedogodności

wzięłam już polowe antybiotyku, nie pogarsza się, ale też nie widzę zmian na lepsze. Nie wiem co robić.

[Limonka1987]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Ja na to ze wezmiemy klucze do mieszkania mojej mamy tylko co my tam bedziemy robic Na to malz- jak to co? Spac

No chyba logiczne

Napisane przez ag9

Muszę pochwalić swojego TZa, bo o ile ostatnio byłam na niego wkurzona, non stop siedział w pracy, ja tylko w domu z małym to wczoraj zrobił mi niespodziankę i byłam na randce z mężem
Kolacja i kino, a młody w domu z ciocią (nasza dobra koleżanka), którą to dogadał wszystko za moimi plecami.

TŻ należą się wielkie brawa
Bardzo miła niespodzianka!

Napisane przez Karolcia2401

mam dziś kiepski dzień, nie dość że po wczorajszym mi nie przeszło, to tż wyjechał na 3 dni, mysza moja dziś wyjątkowo cały dzień nieśpiąca, a ja w nocy spałam 3 godziny całe szczęście pogoda jako taka, to może chociaż zaraz na spacer wyjdziemy...

Siła złego na jednego...
Mam nadzieję, że skoro córeczka cały dzień nie spała, w nocy postanowi to nadrobić. A jak Ty się wyśpisz na pewno wszystko zobaczysz w innym świetle

Napisane przez virginia

2.prawda? kiedys myslalam 'co te matki tak panikuja, przeciez nic sie nie stanie jak na troche zostawia dziecko z kims innym', teraz je doskonale rozumiem.
ba, zrobilam sie nawet troche zaborcza i jak tylko jestem w domu to prawie nikomu nie pozwalam zblizyc sie do Niusi. taka ze mnie kwoka sie zrobila .

Jednak macierzyństwo zmienia ludzi

Napisane przez niezapomnijkaa09

To mnie dla odmiany moja własna rodzicielka ostatnio wkurzyła. Wyobrażacie sobie większą głupotę niż to by nie karmić dziecka w nocy by mu żołądek odpoczął

Skąd ona wzięła tą teorię???

U nas bardzo, bardzo pozytywny dzień.
Grill udał się bardzo, a znajomi nie mogli się nadziwić jaka grzeczna jest Emilka
Chociaż lepiej się zamknę, żebym nie stała się kolejną ofiarą "brokułowej reguły"

[agunia4ever]

Napisane przez Karolcia2401

mam dziś kiepski dzień, nie dość że po wczorajszym mi nie przeszło, to tż wyjechał na 3 dni, mysza moja dziś wyjątkowo cały dzień nieśpiąca, a ja w nocy spałam 3 godziny całe szczęście pogoda jako taka, to może chociaż zaraz na spacer wyjdziemy...

U mnie też bez szału. Mały budził się co 2h w nocy, a nad ranem co 1h . Mój TŻ jutro wyjeżdża...też na 3 dni i zostajemy sami

[Karolcia2401]

Napisane przez bebe97

To moja rownowazy - śpi caly czas. Miala pol godziny aktywności podczas przebierania potem zgarnelam ją w chustę i jak zasnela tak śpi do tej pory. Byla na spacerze wózkiem i nawet o tym nie wie teraz na spiocha konsumuje prawego cyca. Od sypia wczorajsze wieczorne placze.

zaczynam wam zazdrościć tych chust, może sama sobie taką sprawię

Napisane przez niezapomnijkaa09

To mnie dla odmiany moja własna rodzicielka ostatnio wkurzyła. Wyobrażacie sobie większą głupotę niż to by nie karmić dziecka w nocy by mu żołądek odpoczął Nosz.. jak ja mam płaczącemu z głodu dziecku wytłumaczyć, że ma ma żołądek odpocząć i w ogóle kto to wymyślił Normalnie brak mi słów. Wiadomo, że w nocy dziecko je rzadziej ale żeby w ogóle? Dobrze, że mieszkamy sami z małżem bo bym chyba się z nią pozabijała

o matko po raz pierwszy spotykam się z taką opinią, a już na pewno nie spodziewałabym się jej po którejś z naszych mam... Bardziej takie podejście mogą mieć kiedyś nasze córki
Nie słuchaj mamy!

Napisane przez Limonka1987

Siła złego na jednego...
Mam nadzieję, że skoro córeczka cały dzień nie spała, w nocy postanowi to nadrobić. A jak Ty się wyśpisz na pewno wszystko zobaczysz w innym świetle

Oj tak, zobaczymy jaka będzie noc, ale na spacerze zasnęła i spała 3 godziny, później kąpiel, zjadła i znów śpi. I wygląda tak słodko
A tak swoją drogą pochwalę Wam się moją córą - kąpielowo

[agunia4ever]

Napisane przez margo80

Za nami dwa intensywne dni, sporo czasu spędzonego poza domem. Przemo bardzo mało spal. Chyba nałożyły się na siebie nadmiar wrażeń i skok rozwojowy. Na szczęście nie był bardzo marudny, dzielnie znosił niedogodności

wzięłam już polowe antybiotyku, nie pogarsza się, ale też nie widzę zmian na lepsze. Nie wiem co robić.

A kiedy idziesz na kontrolę? Lekarz coś mówił kiedy się zgłosić jakby się nie poprawiało?

[Karolcia2401]

Napisane przez agunia4ever

U mnie też bez szału. Mały budził się co 2h w nocy, a nad ranem co 1h . Mój TŻ jutro wyjeżdża...też na 3 dni i zostajemy sami

Nasze dzieci i mężowie się synchronizują damy radę

[agunia4ever]

Tak sobie przypomniałam że ktoś o DELICOL się pytał. Moja siostra stosowała i bardzo sobie chwaliła.

[Edzia400]

Napisane przez kate1623

Dziewczyny Maja nie ma żadnej zasranej dysplazji !!! bioderka ma idealne ( Ia ) obydwa dodatkowo ma idealne odwodzenie dobrze układa stópki oraz nie ma skoliozy Badanie było pełne full wypas wszystko nam pokazywał lekarz i dokładnie tłumaczył. Powiedział, że teraz tak właśnie szybko i na odwal robią usg na NFZ stąd takie kwiatki. Nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa i moje dziecko od razu jakieś żywsze się zrobiło bez tego ustrojstwa

jeny ale sie ciesze

Napisane przez teQiba

Czyli jednak dobrze trzymalam kciuki
Ciesze sie ogromnie!!!


A ja zrobilam dziecku krzywde
Obcinaczkami skaleczylam go w paluszek. Boze jak on plakal I ta krew tak leciala... Koszmarne przezycie - czuje sie z tym strasznie
Juz nigdy nie obetne mu paznokci

ja amelii przytrzasnełam paluszek pałakiem z bujaczka miała wtedy tyle samo co jula teraz biedna miała az krwiaczka pod paznokciem jak o tym pomysle az mnie trzesie wiec wiem co czujesz .. dzis juz pewno lepiej

Napisane przez Karolcia2401

To zazdroszczę

Ale mnie dzisiaj teściowa wku.wiła Następna, co to myśli, że dlatego że wychowała 25 lat temu syna, wie wszystko najlepiej, robi najlepiej i w ogóle jest naj Jeszcze mi powie, żebym się nie denerwowała, bo przecież ona chce dobrze Ta, szczególnie wtedy kiedy twierdzi że nie potrafię ubrać mojego dziecka, mimo że jakimś dziwnym cudem robię to od 5 tygodni

olej ją szkoda szargać sobie nerwy pogada pogada a ty i tak rób jak ci serce dyktuje

Napisane przez margo80

Za nami dwa intensywne dni, sporo czasu spędzonego poza domem. Przemo bardzo mało spal. Chyba nałożyły się na siebie nadmiar wrażeń i skok rozwojowy. Na szczęście nie był bardzo marudny, dzielnie znosił niedogodności

wzięłam już polowe antybiotyku, nie pogarsza się, ale też nie widzę zmian na lepsze. Nie wiem co robić.

kurka nie mam pojecia , ale moze okłady z kapuchy masaże i ciepłe kompresy cos pomogą




u nas dobre i takie sobie wiesci
dobra to taka ze chyba wygralismy z ropiejacym oczkiem
a ta taka sobie ze starsza dzis podczas kapieli , podrazniła oczy szamponem płakała tak głosno ze sasiedzi az przyszli , obawy ze cos sie u nas w domu stało ....

u nas tzn w mojej okolicy podtopien nie było ale ponizej mnie juz tak ja na górce mieszkam ale nie było zle tylko troche ludziom piwnice podtopiło szkód wiekszych nie było

my chrzcilismy 10 razem z urodzinkami starszej ... młoda spała cała msza ale na naukach ryczała jakby ja kto obdzierał ze skóry

nie chwale jej bo po ostatnim razie sie mi zepsuła wiec nie chwale

dalej nie lubimy butelki ani smoczka jest tylko cyc i mama i nie ma innej opcji , zali sie skarży ... smieje sie do karuzelki smichy i gadułki sa na porzadku dziennym
we wtorek idziemy na kontrole i chyba bedziemy juz szczepione

[agunia4ever]

Napisane przez Karolcia2401

A tak swoją drogą pochwalę Wam się moją córą - kąpielowo

Ale ma cudne oczka

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez Karolcia2401

Nasze dzieci i mężowie się synchronizują damy radę

Jak to mówi moja psiapsióła: kto jak nie my
Mam nadzieję, że mój synek z tej tęsknoty za tatą prześpi te 3 dni

[Karolcia2401]

Napisane przez agunia4ever

Ale ma cudne oczka

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------


Jak to mówi moja psiapsióła: kto jak nie my
Mam nadzieję, że mój synek z tej tęsknoty za tatą prześpi te 3 dni

Dziękuję w imieniu myszora mojego

A co do spania z tęsknoty, chyba cię nie pocieszę, ale moja z tęsknoty nie spała pół dnia ale później jej się chyba znudziło tęsknienie

[ag9]

Napisane przez Karolcia2401

Oj tak, zobaczymy jaka będzie noc, ale na spacerze zasnęła i spała 3 godziny, później kąpiel, zjadła i znów śpi. I wygląda tak słodko
A tak swoją drogą pochwalę Wam się moją córą - kąpielowo

ma minę "mamo to już koniec kąpieli? ale jak to?"

[olakola]

Napisane przez niezapomnijkaa09

To mnie dla odmiany moja własna rodzicielka ostatnio wkurzyła. Wyobrażacie sobie większą głupotę niż to by nie karmić dziecka w nocy by mu żołądek odpoczął Nosz.. jak ja mam płaczącemu z głodu dziecku wytłumaczyć, że ma ma żołądek odpocząć i w ogóle kto to wymyślił Normalnie brak mi słów. Wiadomo, że w nocy dziecko je rzadziej ale żeby w ogóle? Dobrze, że mieszkamy sami z małżem bo bym chyba się z nią pozabijała

dobre

Karolcia2401 córcia jak laleczka

dzisiaj wykąpaliśmy Julę przed 20 i potem nie mogła zasnąć, płacz był co chwilę, nic nie pomagało, ani cyc, ani smok, wózek, huśtawka ,ręce, leżenie, bujanie, owinięcie ciasno rożkiem, nawet w nosidełku było źle, myślałam, że zwariuje, po 23 wsadziłam ją do fotelika i pojechałyśmy autem, zasneła od razu, ale szlochała przez sen; no i nie wiem czy ten płacz przez sen przez to, że coś ją bolało, czy ze zmęczenia bączków nie puszczała, więc to chyba nie kolka, czy to może być efekt skoku ?

[margo80]

Napisane przez agunia4ever

A kiedy idziesz na kontrolę? Lekarz coś mówił kiedy się zgłosić jakby się nie poprawiało?

Gin mowil, ze daje mi 3 dni i jak sie nie poprawi lub pogorszy to isc na ip. Dzis jest 3 dzien. Nie wiem z czym mialabym isc na izbe. Nie goraczkuje, nie boli mnie ta piers, jedynie wyczuwam pod sutkiem nieduzego guzka, takie twarde miejsce i jest to zaczerwienione. Nie wiem co szpital moglby zrobic z czym takim.
W piatek mam wizyte u gina, bo mija 6 tygodni od porodu. Chyba poczekam do tego czasu.