Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[83monia]

Napisane przez misia332

Wiecie co właśnie zdałam sobie sprawę, że będę musiała kupić albo kołyskę, albo drugie łóżeczko.
Nie przeniosę 15 miesięcznego Korna do zwykłego łóżka. A drugie łóżeczko to bez sensu.

Dziewczyny co miały kosz mojżesza do ilu miesięcy używałyście ?

a nie mozesz kupic łóżeczka rosnącego z dzieckiem?

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

a i na początku chciałam karmić przynajmniej 3 miesiące, potem się przedłużyło do 6, a teraz chcę do roku. W miarę upływu czasu zmienia się moje nastawienie do kp

Mi też czym dłużej karmię to bardziej żal,choć Helka i tak coraz rzadziej pije.Jak wrócę do pracy to będę karmić rano i po powrocie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[papalinka83]

Hej

Nadrabiam powoli, właśnie Ola zasnęła, więc z pół h pośpi Mieliśmy z mężem fajny weekend, przyjechali moi rodzice, a my w końcu mogliśmy wyjść tylko we dwoje

Tak na szybko mam pytanko, bo mnie coś dręczy wątpliwość od wczoraj - czy ktoś jeszcze ma zaległe szczepienia - 3 dawkę 5w1 i żółtaczkę (lub 6w1)? Do kiedy to trzeba zrobić? Bo w ulotce jest napisane, że do 6 miesięcy, ale jak byłam 2 miechy temu na rotawirusie, to lekarz chyba mówił, żeby nie zwlekać, ale że do roku, z tym że nie wiem, czy dobrze pamiętam. Już dziś dzwoniłam zapisać Olę, ale jest dopiero na czwartek miejsce, a tak przed zlotem się boję, więc ją zapisałam na wtorek next week, bo jest fajny lekarz i ją przy okazji obejrzy, ale znowu się boję, żeby się niczym nie zaraziłą, itp Zła jestem na siebie, że tego wcześniej nie przypilnowałam, ale przez te przeziębienia Oli wolałam mieć pewność, że jest zdrowa i jakoś zleciało

Idę po kawusię i biorę się za czytanie

[butterfly20]

Czeeeść

Ale się wyspałam

Napisane przez Susanna

Gdzieś czytałam, że roczne dziecko powinno jeść posiłki mniej więcej takie jak dorośli (wiadomo ograniczone solą i cukrem).

Z moim to jest problem bo jak np. siedzę przy nim i jem np. kawałek ciasta to od razu rączkę wyciąga i też chce spróbować. To mu dam na łyżeczce odrobinę i wiadomo, że potem chce jeszcze. No to mu daję takie ociupinki. Musze mu upiec jakieś biszkopciki dla dzieci bez spulchniaczy i z małą ilością cukru. Tak samo jest z obiadem. Z miesiąc temu teść zaprosił nas na obiad, był kurczak w sosie i ziemniaki - oczywiście Stanisław zaraz łapki wyciągał to dałam mu spróbowac ziemniaka z sosem, bardzo mu smakował, jadł z widelca. Musze kurcze pogadać z pediatrą o tym jedzeniu czy krzywdy dziecku nie robię ale chyba nie.

a widziałaś ten przepis z Kuchni Tygryska na biszkopty?gdzies mi tu mignęło, aczkolwiek się ie wczytywałam

Napisane przez Lolaaaaaaa88

u nas nocka cała przespana, kataru prawie nie ma

czy ktoś mi powiem o co w tym wszystkim chodzi?
juz mialam dzisiaj isc do lekarza

na szczescie przeszlo, ciekawe czy pojawi sie zab czy to przeziebienie

u nas też jak zasnęła to obudziła się o 1, zjadła i pospała do rana. Ale z zasypianiem na noc czy teraz rano na drzemkę jest problem, wierci się strasznie. i znowu nie zjadła owocków. więc ja już nie wiem...

Napisane przez kaska87

hejoszka
cieszę się, że się podoba

e tam to nic osobistego przepisany
pisz na pw albo w K. jak będę wiedziała to Ci napiszę co robić

3 dziewczyny na mamach listopadowo- grudniowych znalazły robale w materacach pianka-koks-gryka ( materace z firmy fiki miki)
dobrze, że mam lateksowy

tak wszystkie na raz?

Napisane przez kaska87

ja na poczekalni pisałam o tych robalach, ale pisano, że przypadek i przesadzam

ja też pisałam, dlatego też mam lateksowy

Napisane przez kasiuni_a

Dzień dobry
Mieliśmy pobudkę o 4.45, ale pół godziny stękania udało się młodego jeszcze ululać i wstaliśmy po 7, przez co mąż się spóźnił do pracy
Dzień się zapowiada piękny i ciepły, a ja mam humor do bani i nawet mi się nie chce na spacer wychodzić



nie jesteś sama ja też byłam pewna, że to żart



ja po dwudziestu latach mieszkania na wsi i dziesięciu w mieście wiem, że zimą wolę miasto, a latem wieś a tak serio to nie wyobrażam sobie mieszkać znów na wsi, bardzo się przyzwyczaiłam do miasta i tu mi wygodniej, tyle że marzy mi się własny dom w mieście, a raczej nigdy się to nie spełni



nie



ale super dobrze sobie radzi z takimi kawałkami?



za kolejnego ząbka
a problemów z jedzeniem współczuję u nas aż takiego problemu nie ma



zgadzam się ze wszystkim



nie, Miłosz nigdy tak nie robi



to mój też chyba jest jakimś wyjątkiem


Czy Wam jeszcze tak strasznie wypadają włosy?? Mnie lecą cały czas w ogromnych ilościach i już sie zaczynam martwić, bo to bardzo długo trwa

mi też strasznie. mam już troszkę baby hair,ale ogólnie mam już tak mało włosów i ciągle takie klapnięte

[misia332]

Napisane przez kaska87

ok

Natala ja nie najeżdżam zapytałam z czystej ciekawości
ja bym chciała karmić jak najdłużej drugie, ale do pracy trzeba wrócić zobaczymy

Misia w ikei są łóżka dla "starszków" z barierką może takie- jest dość niskie, możesz dać od razu przy nim mega gruby miękki dywan
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59851606/

w jakim wieku planujesz Kornleka przenieść do własnego pokoju? bowsumie wtedy byś wjechała z łóżeczkiem Nołnejma do sypialni a Korn u siebie w drugim łóżeczku


no widzę teraz,że dziewczyny już napisały hehe

planuje go przenieść napewno przed urodzeniem fasoli, żeby go przyzwyczaić do swojego pokoju i łóżka.

[Natala84]

Napisane przez ja-ika

tak do około roku, hmm jak bardzo mi zależy? Raczej jest mi żal, że nie chce

a smoczka mała używa?
jeśli chcesz jeszcze trochę karmić to chyba nie zostaje nic innego jak próbować jak najczęściej przystawiać... butelke bym sobie darowała, skoro je ładnie z łyżeczki to chyba w tym [rzypadku lepiej kaszka z mm niż mm z butelki

Napisane przez kaska87

Natala ja nie najeżdżam zapytałam z czystej ciekawości
ja bym chciała karmić jak najdłużej drugie, ale do pracy trzeba wrócić zobaczymy

a;e powrót do pracy nie musi oznaczać końca kp, tym bardziej teraz gdy jest roczny macierzyński

Napisane przez ja-ika

a i na początku chciałam karmić przynajmniej 3 miesiące, potem się przedłużyło do 6, a teraz chcę do roku. W miarę upływu czasu zmienia się moje nastawienie do kp

często to się w trakcie zmienia

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

Czeeeść

Ale się wyspałam




a widziałaś ten przepis z Kuchni Tygryska na biszkopty?gdzies mi tu mignęło, aczkolwiek się ie wczytywałam



u nas też jak zasnęła to obudziła się o 1, zjadła i pospała do rana. Ale z zasypianiem na noc czy teraz rano na drzemkę jest problem, wierci się strasznie. i znowu nie zjadła owocków. więc ja już nie wiem...



tak wszystkie na raz?



ja też pisałam, dlatego też mam lateksowy




mi też strasznie. mam już troszkę baby hair,ale ogólnie mam już tak mało włosów i ciągle takie klapnięte

kurcze nie wiem co tym naszym dziecieom
moj juz spi od rana 3 godziny i nie widac by mial wstac...

[nephelim89]

Hej,
Ale miałam beznadziejną noc. Od początku mają mieszka pode mną Nowa babka i o 12 w nocy dobijala się do nas ze słyszy muzykę :/ obudziła nas, dziecko i zdenerwowala mi psa :/ babsztyl chyba głosy jakieś słyszy :/ idę zaraz ją zjechać za to pukanie

Napisane przez misia332

Wiecie co właśnie zdałam sobie sprawę, że będę musiała kupić albo kołyskę, albo drugie łóżeczko.
Nie przeniosę 15 miesięcznego Korna do zwykłego łóżka. A drugie łóżeczko to bez sensu.

Dziewczyny co miały kosz mojżesza do ilu miesięcy używałyście ?

3-3,5 miesiaca a później łóżeczko.

Napisane przez rusałka_1

hej

u nas nadal pochmurnie myslałam ze dziś juz będzie piękne słoneczko
mamy dziś wizyt ę rehabilitantki jestem ciekawa co powie nt. Jasia i czy potwierdzi diagnozę neurologa.






dziekuję Widać że Wikuś zadowolony z tej formy jedzenia

współczuje i mam nadziję ze to przejsciowy kryzys




mam do Ciebie ogromną prośbę Natala
jestem teraz z Jasiem na etapie prób przyzwyczajenia do mm. jesli dobbrze pamiętam u Was wyglądąło to na początku tak samo. Hania nie chciała nic oprócz piersi.
Próbowałam Jaśka nauczyć pić z butelki, dwóch rodzajów niekapka, dooidy cup i łyżeczki. Nic nie chce
czaasem udaje mi się "na siłę" ok. 10 ml wlać do buzi i to niechcący połknie.
Proszę doradź mi jak doszliście do takich sukcesów!
dodam że u nas w ogole łyżeczka jest beee! i tylko pierś mamy jest fajna
także rozszerzanie diety leży i kwiczy.







niestety ogromne ilości.... nie wiem do kiedy to jest normalne?
moze dopoki karmię kp to hormony nadal są nieustabilizowane:rolleye s:

Kciuki za wizytę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez misia332

Wiecie co właśnie zdałam sobie sprawę, że będę musiała kupić albo kołyskę, albo drugie łóżeczko.
Nie przeniosę 15 miesięcznego Korna do zwykłego łóżka. A drugie łóżeczko to bez sensu.

Dziewczyny co miały kosz mojżesza do ilu miesięcy używałyście ?

widzę,że masz dużo pomysłów od dziewczyn.

ja jeszcze tylko napiszę,że ja mam łóżeczko 140x70 z którego można potem zrobić już takie normalne, doroślejsze bez szczebelków, to też zawsze jakiś pomysł

[matallewar]

Napisane przez kasiuni_a

Czy Wam jeszcze tak strasznie wypadają włosy?? Mnie lecą cały czas w ogromnych ilościach i już sie zaczynam martwić, bo to bardzo długo trwa

Masakrycznie i garściami

Napisane przez misia332

nie wiem co zrobić.

Boje się, że Kornel mi będzie spadał ze zwykłego łóżka dla starszaków. A drugie łóżeczko to bezsensu.

A może takie większe 70x140, z którego można zdjąć barierki i potem jest takie "dorosłe"? Znajoma takie miała I dopiero po 2 urodzinach przeprowadziła chłopaków na większe łóżka, a tak spali w tym jednym

Napisane przez papalinka83

Hej

Nadrabiam powoli, właśnie Ola zasnęła, więc z pół h pośpi Mieliśmy z mężem fajny weekend, przyjechali moi rodzice, a my w końcu mogliśmy wyjść tylko we dwoje

Tak na szybko mam pytanko, bo mnie coś dręczy wątpliwość od wczoraj - czy ktoś jeszcze ma zaległe szczepienia - 3 dawkę 5w1 i żółtaczkę (lub 6w1)? Do kiedy to trzeba zrobić? Bo w ulotce jest napisane, że do 6 miesięcy, ale jak byłam 2 miechy temu na rotawirusie, to lekarz chyba mówił, żeby nie zwlekać, ale że do roku, z tym że nie wiem, czy dobrze pamiętam. Już dziś dzwoniłam zapisać Olę, ale jest dopiero na czwartek miejsce, a tak przed zlotem się boję, więc ją zapisałam na wtorek next week, bo jest fajny lekarz i ją przy okazji obejrzy, ale znowu się boję, żeby się niczym nie zaraziłą, itp Zła jestem na siebie, że tego wcześniej nie przypilnowałam, ale przez te przeziębienia Oli wolałam mieć pewność, że jest zdrowa i jakoś zleciało

Idę po kawusię i biorę się za czytanie

My mamy zaległą żółtaczkę, miała mieć dziś, ale w nocy miała gorączkę i nie idziemy
No i muszę do ladan napisać, bo nie wiem skąd ta gorączka i nie wiem, czy jedziemy


Laski, co z 31 maja?? Robimy coś w tej Wawie? Bo to już niedługo, a nic nie ustalone

Proszę też o propozycje tytułów, bo jutro jadę, i już sondy nie zrobię (o ile jadę).
Kaska, zrobisz nowy wątek, jak coś?

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Przepis na biszkopty bez cukru:

Składniki na 12 biszkoptów:
2 banany
1 jajko
2-3 łyżki mąki gryczanej (można dać orkiszową pełnoziarnistą)
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

Banany rozdziabać widelcem, połączyć z ubitym jajkiem. Wymieszać dokładnie, dosypać mąkę i proszek. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstego ciasta na naleśniki. Wyłożyć na papier do pieczenia 12 okrągłych biszkoptów i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15-20 minut (sprawdzać, żeby się nie przypaliły). Wyciągnąć i ostudzić.

[ja-ika]

Napisane przez Natala84

a smoczka mała używa?
jeśli chcesz jeszcze trochę karmić to chyba nie zostaje nic innego jak próbować jak najczęściej przystawiać... butelke bym sobie darowała, skoro je ładnie z łyżeczki to chyba w tym [rzypadku lepiej kaszka z mm niż mm z butelki


a;e powrót do pracy nie musi oznaczać końca kp, tym bardziej teraz gdy jest roczny macierzyński

często to się w trakcie zmienia

ja mm z butelki podałam 3 razy po 100 ml tylko dlatego, żeby się czegoś napiła. mam zamiar kupić jakiś kubeczek, ale bratowa odradziła mi niekapek, podobno lepsze są takie jak leci, łatwiej się dziecko później uczy pić z "dorosłego" kubka. Smoczka używamy niemalże od początku, ale tylko czasami i tylko do zasypiania. Ostatnio często zasypia bez

[mariiasia]

Napisane przez misia332

mi też łzy lecą.... bo nie wiem czy dam radę. Wszystko mnie przeraża....

Misia, na pewno dasz radę

Napisane przez papalinka83

Hej

Nadrabiam powoli, właśnie Ola zasnęła, więc z pół h pośpi Mieliśmy z mężem fajny weekend, przyjechali moi rodzice, a my w końcu mogliśmy wyjść tylko we dwoje

Tak na szybko mam pytanko, bo mnie coś dręczy wątpliwość od wczoraj - czy ktoś jeszcze ma zaległe szczepienia - 3 dawkę 5w1 i żółtaczkę (lub 6w1)? Do kiedy to trzeba zrobić? Bo w ulotce jest napisane, że do 6 miesięcy, ale jak byłam 2 miechy temu na rotawirusie, to lekarz chyba mówił, żeby nie zwlekać, ale że do roku, z tym że nie wiem, czy dobrze pamiętam. Już dziś dzwoniłam zapisać Olę, ale jest dopiero na czwartek miejsce, a tak przed zlotem się boję, więc ją zapisałam na wtorek next week, bo jest fajny lekarz i ją przy okazji obejrzy, ale znowu się boję, żeby się niczym nie zaraziłą, itp Zła jestem na siebie, że tego wcześniej nie przypilnowałam, ale przez te przeziębienia Oli wolałam mieć pewność, że jest zdrowa i jakoś zleciało

Idę po kawusię i biorę się za czytanie

nam zostało ostatnie na żółtaczkę i idziemy dziś albo jutro

Napisane przez butterfly20

widzę,że masz dużo pomysłów od dziewczyn.

ja jeszcze tylko napiszę,że ja mam łóżeczko 140x70 z którego można potem zrobić już takie normalne, doroślejsze bez szczebelków, to też zawsze jakiś pomysł

ja mam takie łóżeczko później z niego się tapczanik robi, ale to już chyba dla starszego co nie co dziecka

[Lolaaaaaaa88]

ledwo napisalam ze spi i wsta nie zamierza i sie obudzil

paplinka ja tez mam ten sam problem
zwlekałam i pytalam sie od kiedy mozna wykonac zalegla 3 dawke zoltaczki
i chyba do pol roku po 2 dawce?

[papalinka83]

Nadrobione part 1

Nena - wrzuć pls przepis na chleb do k

Napisane przez kaska87

Motyl hmm pobawi się, ale woli łazić i demolować

A! Bajka 0 7:05 mierzę

Ola też odkąd zaczęła raczkować nie jest specjalnie zainteresowana zabawkami, a bardziej włażeniem gdzie się da

Napisane przez butterfly20

ale z drugiej strony wieczorną kaszkę zjadła, z takim apetytem jak zawsze. Dlatego tego nie czaję.
A z usypianiem też była tragedia, oczy miała malutkie, już się słaniała właściwie ale dalej wstawała, potem jak już zasnęła to co chwilę popłakiwała i się budziła.
Ciekawe,czy to te zęby...

W ramach pocieszenie dla mamuś chwilowych niejadków - moja Ola ze 2 miesiące jadła bardzo malutko, a była na samym mleku, potrafiła nie jeść od 2 w nocy do 14:00. potem zjeść 30 ml i dopiero na wieczór zjadałą 180, wieczorem zawsze bez problemu. Przeszło jej samoistnie i teraz je ładnie. A jeśli u Was to zęby, to tym bardziej chwilowe i nic dzieciaczkom nie będzie. A czemu wieczorem jedzą to nie wiem, może już takie głodne po całym dniu?

Napisane przez Natala84

tak naprawdę nigdy się nie dowiemy...
najpierw wszystko się zgania na kolki, potem na ząbki,a potem na bunt dwulatka
grunt to mieć jakieś wytłumaczenie, wtedy jakoś łatwiej

dokładnie tak jest, ja już na zęby zganiam każde marudzenie Oli od 4 miesięcy co najmniej, a zęba nie ma na razie żadnego

Napisane przez butterfly20

dobra lecem, bom nietomna.

sama sobie winna, poszłam spać o 2:P a jako,że dzisiaj to ja miałam poranny dyżur, to wstałam wtedy,kiedy Tusia, po 7.
Na szczeście jutro małż ma wolne i on ma dyżur, więc ja się wysypiam ( w sobotę też miał dyzu hehehehe)

My też mamy z mężem dyżury, tylko nocne a nie poranne - ja wstaję w tygodniu w nocy, a mąż w weekendy, choć dziś w nocy on wstawał zamiast mnie, bo tak źle się czułam, że nie dałam rady i nie wiem why. Jakoś mi słabo było i mnie mdliło, bałam się, że zemdleję

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, których dzieci długo śpią w nocy: jak z pampersami? Długo dzieciaki Wasze w nich są bez zmiany? Kurcze, bo mój ma zakładanego po 19 i czasem śpi w nim 10-12 godzin Stresuje mnie to

Ps. Chyba dostanę okres wkrótce

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------



2 miesiące

Ja w nocy karmię, a pampersa raczej nie zmieniam, no chyba że faktycznie jakiś megazasikany albo kupa, ale to sporadycznie

Napisane przez czaszka_

witam się wieczorową porą
u nas dzien szybko zlecial, byla piekna pogoda
dzis juz Julka tak nie marudzila jak ostatnio wiec troche odetchnelam
wkurzyl mnie tz i moj tato bo jak bylam w kuchni mieli Julke pilnowac bo strasznie wlazila pod lawe i tak pilnowali ze sie mocno uwalila w glowe i ma teraz szrame i pozniej bawili sie z nia na podlodze i dali jej gazete i mowilam zeby jej zabrali bo ją lizała to oczywiscie nikt mnie nie sluchal i co?zjadla troche gazety i polknela do tego mowilam zeby tz wzial wozek zeby u taty ją w nim uspic bo ciezko ją uspic poza domem to go nie wzial i mielismy wielki problem i darla sie prawie godzine az padla z wyczerpania[COLOR="Silver"]

Pocieszę Cię, że Ola z miesiąc temu zjadła 4cm takiej papierowej miarki z castoramy

Napisane przez Larysa88

A to w takich wypadkach raczej u Oli jest ok je ładnie chlebek czy pałki kukurydziane natomiast problem jest z konsystencja obiadkow, jak są grudki to po pierwszej łyżeczce jest łee czyli robi taki odruch wymiotny i koniec jedzenia. Ale sukcesywnie próbuje podawać ale
nie wiem jak to będzie bo trwa to od 6 miesiąca

Ja wczoraj podałam pierwszy obiadek z grudkami i z pół Ola zjadła, ale zadowolona nie była

Napisane przez Lolaaaaaaa88

u nas nocka cała przespana, kataru prawie nie ma

czy ktoś mi powiem o co w tym wszystkim chodzi?
juz mialam dzisiaj isc do lekarza

na szczescie przeszlo, ciekawe czy pojawi sie zab czy to przeziebienie

Oby ząb I żeby to już za długo nie trwało, bo męczące i dla Alka i Ciebie

Napisane przez kaska87

hejoszka
cieszę się, że się podoba

e tam to nic osobistego przepisany
pisz na pw albo w K. jak będę wiedziała to Ci napiszę co robić

3 dziewczyny na mamach listopadowo- grudniowych znalazły robale w materacach pianka-koks-gryka ( materace z firmy fiki miki)
dobrze, że mam lateksowy

bleeeee ja też mam lateksowy, bo myśl o robakach mnie obrzydza strasznie

Napisane przez kasiuni_a

Dzień dobry

Czy Wam jeszcze tak strasznie wypadają włosy?? Mnie lecą cały czas w ogromnych ilościach i już sie zaczynam martwić, bo to bardzo długo trwa

Mi już nie wypadają ze 2 miesiące. Może weź sobie jakieś witaminki połykaj, bo długo chyba Ci wypadają

to be contonued...

[badzia987]

Cześć

Czytałam na bieżąco ale nie miałam kiedy odpowiedzieć.

Misiu- przede wszystkim gratulacje II kreseczek i spokojnych 8 miesięcy Nie wiem co Ci doradzić z tym łóżeczkiem. Moja znajoma (ta co ma 5 dzieci) to zawsze z najmłodszym spała a starsze jakoś spały na osobnych łóżkach.

kasiunia- mi też lecą- wyobraź sobie, że ja mam włosy za tyłek więc skala kudłów na podłodze jest pewnie ze 4 razy większa niż u Was.

rusałko -kciukam za wprowadzanie mm i pokarmów. Jak pisałam wcześniej-u nas chyba z miesiąc trwało przyzwyczajanie do papki. Ale Gosia nie miała oporów przed łyżeczką.

a propos pomysłów z daniem dziecku czegoś innego- my z miesiąc temu daliśmy Małej kabanosa świątecznego- pięknie go ssała i nie chciała, żebyśmy go jej zabrali. Wszystko fajnie pięknie tylko malutki kawałeczek ze środka wypadł (bo go jakoś odgryzła), dziecko nie wiedziało co z tym zrobić, stanął jej w gardle, zrobiła się czerwona. Moja mama się rozpłakała bo spanikowała, ja ją wzięłam zaczęłam po pleckach klepać i wzięłam do góry nogami.
Skrajna głupota. Mam nauczkę i od tamtej pory nie eksperymentuje. Nawet jakoś boję się jej dać te chrupki kukurydziane.

Ja mam problem bo moja nie chce żadnej kaszki jeść. Kaszka to ZŁO. Nawet kupiłam tą najsłodszą to się krzywi.

U nas jest tylko obiadek- myślę, że półtora małego słoiczka i owoc-jabłko lub jabłko z bananem i cały czas cyc. Ja też sobie jakoś nie wyobrażam, że Mała mogłaby się jakoś obfoszyć na cyca no ale czytam, że może się tak zdarzyć.

Wczoraj kupiłam niekapka Lovi- kurcze mi ciężko z niego się napić to co dopiero Gosi. Łatwiej mi dać jej soczek ze zwykłego kubka... pewnie też się trochę zejdzie zanim obczai.

[nena_milka]

Napisane przez misia332

najwyżej będzecie tu przulatywać na zmianę mi pomóc...

dobrze

matal fajny przepis a powiedz mi jedną rzecz... takie mąki nie są dostępne w każdym sklepie u nas ale mam z Polski jeszcze otręby gryczane, pszenne, żytnie... można takie użyć dla dzieci? ewntualnie mam jeszcze mąkę pszenną pełnoziarnista... co myślisz?

Dawała któraś budyń na mm?
http://kuku-mamuniu.pl/budyn-dla-niemowlaka/
chyba spróbuję dziś na podwieczorek bo nie wiem już jak przemycać to zakichane żółtko... jak tylko wyczuje to pluje...

[czaszka_]

haja
witam się z ranca....no moze juz nie z ranca a prawie z poludnia
u nas piekna pogoda zaraz pewnie wybywamy na spacer

Napisane przez butterfly20

widzę,że masz dużo pomysłów od dziewczyn.

ja jeszcze tylko napiszę,że ja mam łóżeczko 140x70 z którego można potem zrobić już takie normalne, doroślejsze bez szczebelków, to też zawsze jakiś pomysł

ja mam mniejsze lozeczko ale wlasnie ma tą opcje zrobienia z niego lozka dla wiekszego dziecka,
to jest fajna opcja

Napisane przez matallewar

Laski, co z 31 maja?? Robimy coś w tej Wawie? Bo to już niedługo, a nic nie ustalone

Proszę też o propozycje tytułów, bo jutro jadę, i już sondy nie zrobię (o ile jadę).
Kaska, zrobisz nowy wątek, jak coś?

a moze by zrobic szybciej zlot w krk?

pomysl na tytuł:

A ja śmiało już raczkuję, mama mnie nie upilnuje

[nena_milka]

papalinka łokej!

[czaszka_]

Napisane przez papalinka83

Pocieszę Cię, że Ola z miesiąc temu zjadła 4cm takiej papierowej miarki z castoramy

nic jej nie bylo?

[kama1987]

U nas noc na szczęście w miarę fajna, obudziła się tylko po 5, bo wcześniej po 12 ja jeszcze nie spałam.
Ładna pogoda u nas, idziemy zaraz na spacer

Dostałam @. 1 taki normalny, bo po połogu brałam ovulan, a teraz mam sylvie 20 i po ciąży podobno dolegliwości @ mijają Teraz zamiast boleć mnie brzuch z przodu boli mnie tak jak przy skurczach krzyżowych Przypomniał mi się wczoraj poród, jak bolało

Dziewczyny, które dają dzieciom twarożki. Jakie dajecie??

Napisane przez kaska87

mam projekt z tym balkonem już patrze na allegro bo chcę 2 wielkie lampiony, 2 fotele i stolik tylko ma poprawic by balkon wychodził po 50cm z każdej strony więc będzie miał 4m szerokości to okno dachowe po prawej to pokój Myszki
Załącznik 5685986

domek bardzo mi się podoba

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, ja zgłupiałam Jak czytam Wasze wpisy o kosteczkach chleba, twarożkach, naleśnikach to szczęka mi opada - czy to już wolno dzieciom?, bo ja tego nie wiem A kilka dni temu Agusia pisała o delicjach, to myślałam, że żartuje

Ja Zuzi daję popróbować różne rzeczy, zresztą przy niej nie można nic zjeść, bo podpełza i z ręki wyrywa
Ze słodyczy to je raczej tylko ciasto domowe i biszkopty, ale wiem że w końcu będzie jadła, bo my z TZ słodyczowi a chyba chować się przed nią nie będziemy.

Napisane przez kaska87

co kupujecie dzieciom na dzień dziecka bo ja myślałam, żeby tą małpkę fp kupić, ale moje dziecko gardzi zabawkami
jeszcze się zastanawiałam, żeby mu kupić pościel (minky) do nowego pokoju kocyk+podusia w stylu marynarskim bo taki będzie miał pokój
http://allegro.pl/marynarski-komplet...168423526.html

niewiemy jeszcze, próbuje wstawać, a więc ostatnio wymyśliłam że kupimy jej buty bo pewnie zabawki jakieś dostanie od dziadków albo wujka

Napisane przez angelikada

mam do was pytanko...czy po wprowadzeniu sloiczkow kupka bardzo zmienia swoją konsystencje ? bo mi się wydaje ze Lena za twardą robi:/ tzn no zawsze była piers to te kupki były luźniejsze a teraz takie bardziej zbite że już na pewno nie wyleci z pampersa tak ma być??

zmieniła I tak ma być podobno

Napisane przez Larysa88

I tak nic nie piszecie co tak naprawdę dajecie dzieciom i teraz mi się wyjadę ze jestem w tyle :P no ale też będę próbować coś więcej jej dawać. Tylko u nas taki problem ze grudek być nie może ona nie wie ze trzeba gryźć i jest od razu odruch wymiotny, mam nadzieje ze przejdzie jej to.
Ta pastę ziajki kupie w rossmannie?

Matal to rzeczywiście zakupy spore ale jak trzeba to trzeba

Ja pasty z ziajki nie widziałam w rossmannie ale w aptekach są i w kosmetycznych. Jak masz Naturę u siebie to powinna być bo widziałam u siebie kiedyś.

Napisane przez agusiamaskota

Nie rozumiem Was czasami
Możecie mnie bić ile chcecie, ale oprócz oblizywania tej słynnej delicji, moje dziecko kosztuje większość rzeczy! Nie widzę w tym nic złego, nie uważam się za złą matkę pod tym względem. Jak to mówi T. i moja mama "lepiej dać dziecku, niż by mogło mu się zachcieć"
Maja je oprócz mleka, deserków owocowych i obiadku - zupa warzywna z mięsem (pierś z kurczaka/ gołąbek/ cielęcina/ indyk) i kaszki z glutenem: biszkopty, chleb z cienko posmarowanym masłem, delicje próbowała, wczoraj ptasie mleczko, kolorowe galaretki lizała, krem budyniowy z ciasta, lody (mój tata dał jej skosztować), lizała rzodkiewkę (mina bezcenna ), kluskę, ziemniaka... I pewnie jeszcze coś by się znalazło So... zaraz będzie lincz społeczny

Robię podobnie. Lody też jej dałam spróbować bo przypełzła i wsadziła palce w loda

Napisane przez agusiowata

jak robicie pomidorową dla dziecka? Na pomidory chyba za wcześnie.

ja Zuzce zrobiłam pomidorową, ale chyba nią pogardziła, bo je jakby za karę, taką ma minę Zrobiłam tak jak dla nas, tylko nie doprawiłam, i potem dodałam makaron

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, których dzieci długo śpią w nocy: jak z pampersami? Długo dzieciaki Wasze w nich są bez zmiany? Kurcze, bo mój ma zakładanego po 19 i czasem śpi w nim 10-12 godzin Stresuje mnie to

Ps. Chyba dostanę okres wkrótce

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------



2 miesiące

Zakładam Zuzi przed 20 i ściągam ok. 8, nie przeszkadza jej. Jak była malutka to jej zmieniałam pieluszkę w nocy, ale się budziła i musiałam ją usypiać od nowa, a więc zaprzestałam

Napisane przez papalinka83

Hej

Nadrabiam powoli, właśnie Ola zasnęła, więc z pół h pośpi Mieliśmy z mężem fajny weekend, przyjechali moi rodzice, a my w końcu mogliśmy wyjść tylko we dwoje

Tak na szybko mam pytanko, bo mnie coś dręczy wątpliwość od wczoraj - czy ktoś jeszcze ma zaległe szczepienia - 3 dawkę 5w1 i żółtaczkę (lub 6w1)? Do kiedy to trzeba zrobić? Bo w ulotce jest napisane, że do 6 miesięcy, ale jak byłam 2 miechy temu na rotawirusie, to lekarz chyba mówił, żeby nie zwlekać, ale że do roku, z tym że nie wiem, czy dobrze pamiętam. Już dziś dzwoniłam zapisać Olę, ale jest dopiero na czwartek miejsce, a tak przed zlotem się boję, więc ją zapisałam na wtorek next week, bo jest fajny lekarz i ją przy okazji obejrzy, ale znowu się boję, żeby się niczym nie zaraziłą, itp Zła jestem na siebie, że tego wcześniej nie przypilnowałam, ale przez te przeziębienia Oli wolałam mieć pewność, że jest zdrowa i jakoś zleciało

Idę po kawusię i biorę się za czytanie

Powinno się do 1 roku zdążyć z wszystkimi szczepieniami, także spoko, nie musisz się spieszyć

[bojatoja]

Napisane przez ja-ika

ja się zastanawiałam gdzie jesteś, czy Cię woda nie porwała, ale napisałaś wczoraj, że Cię nie dosięgła
Napisałaś już pracę?

Teraz jestem w trakcie sesji i jak miałam tylko chwilkę to uczyłam się do egzaminów. Dzisiaj chce coś napisać, kończe trzeci rozdział. Jutro wybieram się do mojego urzędu gminy, bo chciałabym zacząć czwarty, ostatni rozdział. Jak dobrze by poszło (ze sesją i z pisaniem) to w lipcu chciałabym się obronić

Napisane przez misia332

mi też łzy lecą.... bo nie wiem czy dam radę. Wszystko mnie przeraża....

Będzie dobrze

Napisane przez Natala84

Misia, a takie łóżko dla Korna?
http://allegro.pl/lozka-lozko-dzieci...212795063.html
Marysia miała niecałe 2 lata jak ją przełożyliśmy do takiego i dała radę

Fajne to łóżeczko

[rusałka_1]

Napisane przez kasiuni_a

sama nie wiem, wydawało mi się, że poprzednio szybciej się to unormowało i w ogóle mniej tych włosów mi wypadało, teraz to co mam po nocy na poduszce to jest jakaś katastrofa
stosujesz coś przeciw wypadaniu?

kupiłam taką "wcierkę" z Biochemi Urody, ale oczywisnie nie pamiętam o niej i nie stosuję jej regularnie
http://www.biochemiaurody.com/sklep/lotioneclipta.html

Napisane przez misia332

mi też łzy lecą.... bo nie wiem czy dam radę. Wszystko mnie przeraża....

oczywiscie że dasz radę!

Napisane przez Natala84

u nas nauka picia mm zajęła dobry miesiąc, może nawet chwilkę dłużej.
podawałam konsekwentnie codziennie, koło 9-10 rano, gdy nie była bardzo śpiąca. kombinowałam różnie, najpierw mocno rozcieńczone mm, potem coraz normalniejsze proporcje. smoczek - najwolniejszy. próbowałam tez różne mleka - bebilon, bebiko, nan. i właśnie nan jako pierwsze wypiła 30 ml -więc już zostałam przy tym i tylko z nim kombinowałam. były dni że wypijała 80 ml - nasteonego dnia nie chciała w ogóle aż w końcu załapała i pije bez problemu
powodzenia

dziękuję
u nas juz prawie 3 tyg nauki, a efektów póki co brak... ehhh ale no cóż nie poddaję się


Byłam wczoraj z tżtem na zakupach. i kupiłąm tylko spodnie kiedyś mozgłam łazic godzinami, teraz myslłam tylko kiedy Jasiek zgłodnieje i czy zdążę na czas
i mam wrażenie że nic na mnie nie pasuje
a mam taką ochotę na nowa letnią garderobę

[badzia987]

Napisane przez czaszka_

A ja śmiało już raczkuję, mama mnie nie upilnuje

Mój pomysł:

Chłopaki- Przystojniaki, Dziewczynki- Młode Damy, a przed Nami Pierwszy Dzień Mamy

[misia332]

rusałko ja też miałam ochotę na nową letnią garderobę,..

A okazuje się, że będę musiała kupować jesienną ciążową.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez badzia987

Mój pomysł:

Chłopaki- Przystojniaki, Dziewczynki- Młode Damy, a przed Nami Pierwszy Dzień Mamy

[butterfly20]

Zaraz nadrobię,ale najpierw dwa pytania:

1) widziałyście gdzieś takie cieńsze rajstopki?nie mówię o takich bardzo ciueniutkich, bo dla takich dzieciaków to nie ma sansu, zaraz się podrą. Ale mamy tylko takie grubsze bawełniane i raczej przy 30 stopniach ich nie założymy. Nie wiem jak to rozwiązać.

2) wczoraj mi pierwszy raz nie zjadła obiadu, miałam w tym też żółtko. I dałam to do lodówki. Czy mogę jej jeszcze raz dzisiaj spróbować podać, czy się nie nada?

[rusałka_1]

Napisane przez misia332

rusałko ja też miałam ochotę na nową letnią garderobę,..

pretekst do zakupów jest? Jest

[angelikada]

Napisane przez tassia

dziewczyny ja musze napisac swoje przemyslenia w pewnej kwestii
od jakiegos czasu obserwuje ze tlumaczycie sie:
-ale ja nie sadzam
-zdjecie dziecka +wiem ze nie wolno stawiac ale tz/babcia/kolezanka
-ja sie nie odezwe bo zostane zlinczowana

itp.

wyluuuzujcie laski

nasze dzieci nie maja juz 3miesiecy i wiekszosctych rzeczy na tym etapie nie jest zbrrodnia
tos wytczne a wszysko trzeba dostosowac do wlasnego dziecka
jesrem.pewna ze posadzenie dziecka do zdjecia czy do ubrania koszulki czy cos nie wplywnie negatywnie na jego rozwoj, napewno nie opozni sie z tego powodu

jak zje lyzke solonego ziemniaka tez nie umrze ani nawet mu to nie zaszkodzi

nie mozna dziecka wychowywac zgodnie z ksiazka

jasne ze wszyskie te rzeczy sa szkodliwe ale napewno nie jesli sa jednorazowe/przypadkowe itp.

nie wiem czy dobrze to wytlumaczylam
ale podsumowujac:
kazda ma swoj rozum a co najwazniejsze intuicje do wlasnego dziecka
wiec nie tlumaczmy sie z kazdej rzeczy jaka robimy jakbysmy zbrodnie na dziecku wykonywaly




ahhhh ale jak ktoras napisze ze zabrala dziecko do mc donalda w okresie niemowlecym.to osobiscie pojade i stluke (albo naucze gotowac zdrowy obiad)

popieram

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez MsLullaby

Ja kazalam tztowi cos wymyslic a on wymyslil dmuchany basenik siostrzenicy kupilam ta malpke z fp (mowisz o tej fioletowej?) i chyba kupie ja tez Bartkowi bo smieszna jest

a już wybraliście jakiś bo ja tez chce jakiś kupic Lenie

[nena_milka]

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię,ale najpierw dwa pytania:

1) widziałyście gdzieś takie cieńsze rajstopki?nie mówię o takich bardzo ciueniutkich, bo dla takich dzieciaków to nie ma sansu, zaraz się podrą. Ale mamy tylko takie grubsze bawełniane i raczej przy 30 stopniach ich nie założymy. Nie wiem jak to rozwiązać.

2) wczoraj mi pierwszy raz nie zjadła obiadu, miałam w tym też żółtko. I dałam to do lodówki. Czy mogę jej jeszcze raz dzisiaj spróbować podać, czy się nie nada?

1) teacherka ostatnio o takich pisała, bo chciała na chrzciny Zuzi ubrać. Więc gdzieś istnieją ja widziałam w cubusie ale nie wiem jak w PL
2) moja dostała kawałek żółtka w wielkanoć ze święconki i żyje

czytam o tych otrębach i chyba dam jednak mąkę pełnoziarnistą

[matallewar]

Napisane przez badzia987

Ja mam problem bo moja nie chce żadnej kaszki jeść. Kaszka to ZŁO. Nawet kupiłam tą najsłodszą to się krzywi.

A czemu to problem
Encia w ogóle nie jada kaszki

Napisane przez nena_milka

dobrze

matal fajny przepis a powiedz mi jedną rzecz... takie mąki nie są dostępne w każdym sklepie u nas ale mam z Polski jeszcze otręby gryczane, pszenne, żytnie... można takie użyć dla dzieci? ewntualnie mam jeszcze mąkę pszenną pełnoziarnista... co myślisz?

Lepsza mąka pszenna
Otręby są spoko, ale nie do biszkoptów
Można też zmielić kaszę gryczaną

Napisane przez czaszka_

a moze by zrobic szybciej zlot w krk?

Ja na 31 się nie piszę, bo idziemy na urodziny koleżanki Edzika i stąd chcę wiedzieć, jak dzień planować
No i z Krk obiecałyśmy poczekać na ja

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Masakrycznie i garściami


A może takie większe 70x140, z którego można zdjąć barierki i potem jest takie "dorosłe"? Znajoma takie miała I dopiero po 2 urodzinach przeprowadziła chłopaków na większe łóżka, a tak spali w tym jednym


My mamy zaległą żółtaczkę, miała mieć dziś, ale w nocy miała gorączkę i nie idziemy
No i muszę do ladan napisać, bo nie wiem skąd ta gorączka i nie wiem, czy jedziemy


Laski, co z 31 maja?? Robimy coś w tej Wawie? Bo to już niedługo, a nic nie ustalone

Proszę też o propozycje tytułów, bo jutro jadę, i już sondy nie zrobię (o ile jadę).
Kaska, zrobisz nowy wątek, jak coś?

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Przepis na biszkopty bez cukru:

Składniki na 12 biszkoptów:
2 banany
1 jajko
2-3 łyżki mąki gryczanej (można dać orkiszową pełnoziarnistą)
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

Banany rozdziabać widelcem, połączyć z ubitym jajkiem. Wymieszać dokładnie, dosypać mąkę i proszek. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstego ciasta na naleśniki. Wyłożyć na papier do pieczenia 12 okrągłych biszkoptów i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 15-20 minut (sprawdzać, żeby się nie przypaliły). Wyciągnąć i ostudzić.

mogę skopiować do k.?albo ty wrzucisz?

Napisane przez mariiasia

Misia, na pewno dasz radę

nam zostało ostatnie na żółtaczkę i idziemy dziś albo jutro

ja mam takie łóżeczko później z niego się tapczanik robi, ale to już chyba dla starszego co nie co dziecka

no właśnie się zastanawiam od kiedy dziecko może normalnie w tym spać. ewentualnie można dokupić taką barierkę od strony wylotowej, więc będzie już doroślej, ale nie do końca. jak ja urodzę drugie dziecko to Tusia będzie miała 2,5 roku (haha jaka ja pewna ) i wtedy już będzie chyba mogła w nim spać?albo może to zostawię dla młodszego, a jej kupię nowe łoże. Nie wiem

Napisane przez papalinka83

Nadrobione part 1

Nena - wrzuć pls przepis na chleb do k


Ola też odkąd zaczęła raczkować nie jest specjalnie zainteresowana zabawkami, a bardziej włażeniem gdzie się da

W ramach pocieszenie dla mamuś chwilowych niejadków - moja Ola ze 2 miesiące jadła bardzo malutko, a była na samym mleku, potrafiła nie jeść od 2 w nocy do 14:00. potem zjeść 30 ml i dopiero na wieczór zjadałą 180, wieczorem zawsze bez problemu. Przeszło jej samoistnie i teraz je ładnie. A jeśli u Was to zęby, to tym bardziej chwilowe i nic dzieciaczkom nie będzie. A czemu wieczorem jedzą to nie wiem, może już takie głodne po całym dniu?

dokładnie tak jest, ja już na zęby zganiam każde marudzenie Oli od 4 miesięcy co najmniej, a zęba nie ma na razie żadnego

My też mamy z mężem dyżury, tylko nocne a nie poranne - ja wstaję w tygodniu w nocy, a mąż w weekendy, choć dziś w nocy on wstawał zamiast mnie, bo tak źle się czułam, że nie dałam rady i nie wiem why. Jakoś mi słabo było i mnie mdliło, bałam się, że zemdleję

Ja w nocy karmię, a pampersa raczej nie zmieniam, no chyba że faktycznie jakiś megazasikany albo kupa, ale to sporadycznie

Pocieszę Cię, że Ola z miesiąc temu zjadła 4cm takiej papierowej miarki z castoramy

Ja wczoraj podałam pierwszy obiadek z grudkami i z pół Ola zjadła, ale zadowolona nie była

Oby ząb I żeby to już za długo nie trwało, bo męczące i dla Alka i Ciebie

bleeeee ja też mam lateksowy, bo myśl o robakach mnie obrzydza strasznie

Mi już nie wypadają ze 2 miesiące. Może weź sobie jakieś witaminki połykaj, bo długo chyba Ci wypadają

to be contonued...

może faktycznie

u nas w tygodniu mąż wstaje do pracy i zawsze jak się Tuśka wcześniej obudzi to zabiera ją z sypialni, ja jeszcze pośpię, a on przynajmniej jeszcze z nią czas spędza. A w weekendy mamy taką umowę,że w jeden dzień ja wstaję wcześnie i on się wysypia, a w drugi dzień ja się wysypiam. Tak to każdy ma szansę, po co oboje mamy być niewyspani?

Napisane przez rusałka_1

kupiłam taką "wcierkę" z Biochemi Urody, ale oczywisnie nie pamiętam o niej i nie stosuję jej regularnie
http://www.biochemiaurody.com/sklep/lotioneclipta.html



oczywiscie że dasz radę!




dziękuję
u nas juz prawie 3 tyg nauki, a efektów póki co brak... ehhh ale no cóż nie poddaję się


Byłam wczoraj z tżtem na zakupach. i kupiłąm tylko spodnie kiedyś mozgłam łazic godzinami, teraz myslłam tylko kiedy Jasiek zgłodnieje i czy zdążę na czas
i mam wrażenie że nic na mnie nie pasuje
a mam taką ochotę na nowa letnią garderobę

ja też nie znoszę chodzić po sklepach i nie chodzę...

Napisane przez badzia987

Mój pomysł:

Chłopaki- Przystojniaki, Dziewczynki- Młode Damy, a przed Nami Pierwszy Dzień Mamy

super!