Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[Smarrita]

Napisane przez margo80

Gin mowil, ze daje mi 3 dni i jak sie nie poprawi lub pogorszy to isc na ip. Dzis jest 3 dzien. Nie wiem z czym mialabym isc na izbe. Nie goraczkuje, nie boli mnie ta piers, jedynie wyczuwam pod sutkiem nieduzego guzka, takie twarde miejsce i jest to zaczerwienione. Nie wiem co szpital moglby zrobic z czym takim.
W piatek mam wizyte u gina, bo mija 6 tygodni od porodu. Chyba poczekam do tego czasu.

A co Ci gin powiedział, że co to jest? Czytałam na necie że po ciąży często się jakieś guzki robią... sama też coś mam i też nic nie boli. Wizytę mam 29 i liczę że nie trzeba będzie iśc do szpitala

[Limonka1987]

Dzień dobry

Napisane przez Karolcia2401

A tak swoją drogą pochwalę Wam się moją córą - kąpielowo

Jak na nią spojrzałam od razu przyszła mi na myśl piosenka "Ładne oczy masz..."
Śliczna dziewczynka!

Napisane przez Edzia400

u nas dobre i takie sobie wiesci
dobra to taka ze chyba wygralismy z ropiejacym oczkiem

Super!

Napisane przez Edzia400

a ta taka sobie ze starsza dzis podczas kapieli , podrazniła oczy szamponem płakała tak głosno ze sasiedzi az przyszli , obawy ze cos sie u nas w domu stało ....

A mówi się, że w dzisiejszych czasach panuje znieczulica
Mam nadzieję, że córeczka już zapomniała o tej nieprzyjemnej przygodzie.

Napisane przez olakola

dzisiaj wykąpaliśmy Julę przed 20 i potem nie mogła zasnąć, płacz był co chwilę, nic nie pomagało, ani cyc, ani smok, wózek, huśtawka ,ręce, leżenie, bujanie, owinięcie ciasno rożkiem, nawet w nosidełku było źle, myślałam, że zwariuje, po 23 wsadziłam ją do fotelika i pojechałyśmy autem, zasneła od razu, ale szlochała przez sen; no i nie wiem czy ten płacz przez sen przez to, że coś ją bolało, czy ze zmęczenia bączków nie puszczała, więc to chyba nie kolka, czy to może być efekt skoku ?

Najgorsze jest to, że taki maluszek nie może się poskarżyć co mu dolega i człowiek się gubi w domysłach.
A brzuszek miała twardy? Bo mi się wydaje, że mimo wszystko coś z brzuszkiem, ale oczywiście ciężko stwierdzić.
Współczuję ciężkiej nocy

Napisane przez margo80

wzięłam już polowe antybiotyku, nie pogarsza się, ale też nie widzę zmian na lepsze. Nie wiem co robić.

Też nie wiem jak mogliby Ci pomóc na IP, ale skoro lekarz radził Ci zgłosić się po 3 dniach to może warto pójść?
Lepiej dmuchać na zimne.

Za nami ciężki poranek. Małemu Bąbelkowi dokuczał brzuszek i ponad godzinę się męczyła. Przed chwilą zasnęła i mam nadzieję, że gdy wstanie po dolegliwościach pozostanie tylko wspomnienie.

Śliczna pogoda się dziś zapowiada, więc pewnie dziś na wątku będzie cisza i marazm, bo wszystkie będą spacerować z maluchami do upadłego

[kate1623]

Napisane przez olakola

[/COLOR]kate1623 to super
a tamtego lekarza / przychodnie obsmarowałabym w internecie, albo w ogóle poszła i powiedziała mu co myślę

Kiedyś się zbiorę i to zrobię

Napisane przez Karolcia2401

Ale mnie dzisiaj teściowa wku.wiła Następna, co to myśli, że dlatego że wychowała 25 lat temu syna, wie wszystko najlepiej, robi najlepiej i w ogóle jest naj Jeszcze mi powie, żebym się nie denerwowała, bo przecież ona chce dobrze Ta, szczególnie wtedy kiedy twierdzi że nie potrafię ubrać mojego dziecka, mimo że jakimś dziwnym cudem robię to od 5 tygodni

Napisane przez Limonka1987

Któraś z Was pisała, że nie może się doczekać wizyty u gina, bo ma tak gorące sny, że tylko marzy, by dorwać TŻ w swoje ręce.
A mi dla równowagi śniło się na przykład, że musiałam zabić smoka pałeczkami do chińszczyzny. Nie wiem gdzie tu sprawiedliwość! Też chcę sny erotyczne!
Nawiasem mówiąc nie zabiłam, bo od popełnienia straszliwej zbrodni uratowała mnie córeczka, która akurat obudziła się na karmienie

Miłej, rodzinnej niedzieli

Napisane przez niezapomnijkaa09

Witam na szybko. Zaraz bedzie nalot tesciowych. Malz wpadl na genialny pomysl i mowi chodz zostawimy Antka babciom a sami gdzies pojdziemy. Ja na to ze wezmiemy klucze do mieszkania mojej mamy tylko co my tam bedziemy robic Na to malz- jak to co? Spac

Napisane przez bebe97

Test chusty elastycznej. Mam na sobie Ewę - śpi. Byłyśmy na krótkim spacerze- spała lubię tą chustę, magiczny kawałek materiału

No i super

Napisane przez ag9

Muszę pochwalić swojego TZa, bo o ile ostatnio byłam na niego wkurzona, non stop siedział w pracy, ja tylko w domu z małym to wczoraj zrobił mi niespodziankę i byłam na randce z mężem
Kolacja i kino, a młody w domu z ciocią (nasza dobra koleżanka), którą to dogadał wszystko za moimi plecami.
Fajnie tak wyjść, ale to już nie to samo co kiedyś bo jednak nie da się uwolnić od myśli "a może płacze?", "na pewno tęskni", "ciekawe czy zasnął" itp.

O jaaaa mój by nie wpadł na taki genialny pomysł

Napisane przez margo80

Za nami dwa intensywne dni, sporo czasu spędzonego poza domem. Przemo bardzo mało spal. Chyba nałożyły się na siebie nadmiar wrażeń i skok rozwojowy. Na szczęście nie był bardzo marudny, dzielnie znosił niedogodności

wzięłam już polowe antybiotyku, nie pogarsza się, ale też nie widzę zmian na lepsze. Nie wiem co robić.

żeby się poprawiło

Napisane przez agunia4ever

U mnie też bez szału. Mały budził się co 2h w nocy, a nad ranem co 1h . Mój TŻ jutro wyjeżdża...też na 3 dni i zostajemy sami

Napisane przez Karolcia2401

Oj tak, zobaczymy jaka będzie noc, ale na spacerze zasnęła i spała 3 godziny, później kąpiel, zjadła i znów śpi. I wygląda tak słodko
A tak swoją drogą pochwalę Wam się moją córą - kąpielowo

śliczna

Napisane przez Edzia400

u nas dobre i takie sobie wiesci
dobra to taka ze chyba wygralismy z ropiejacym oczkiem

Nadrobiłam wczoraj cały dzień za domem, a wieczorem segregowałam ciuszki Majki bo rośnie jak na drożdżach niektóre ubranka już zaczyna naosić na 68cm

Aaaaa i zapomniałam Majka kończy dzisiaj 3 miesiące

[mariolasl]

Karolcia śliczna córka!


Z telefonu...

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Brawa dla Majki! Ja tez już segreguje ubrania, bo nosimy już 56.


Z telefonu...

[teQiba]

Napisane przez Limonka1987

bo wszystkie będą spacerować z maluchami do upadłego

Tiaaaa

za Majke

[virginia]

dzien dobry!

Napisane przez Limonka1987

1.Jednak macierzyństwo zmienia ludzi

2.U nas bardzo, bardzo pozytywny dzień.
Grill udał się bardzo, a znajomi nie mogli się nadziwić jaka grzeczna jest Emilka
Chociaż lepiej się zamknę, żebym nie stała się kolejną ofiarą "brokułowej reguły"

1. prawda? moj brat stwierdzil ostatnio, ze moze Niusia mnie utemperuje chociaz na to akurat bym nie liczyla...
2. u nas tez. a poniewaz nachwalic sie jej nie moge jaka jest kochana to tez lepiej sie zamkne .

Napisane przez Karolcia2401

Oj tak, zobaczymy jaka będzie noc, ale na spacerze zasnęła i spała 3 godziny, później kąpiel, zjadła i znów śpi. I wygląda tak słodko
A tak swoją drogą pochwalę Wam się moją córą - kąpielowo

jakie duze oczy!!!!
to mi przypomina zeby trzasnac Niusi kapielowa sesje fot.

Napisane przez Edzia400

u nas dobre i takie sobie wiesci
dobra to taka ze chyba wygralismy z ropiejacym oczkiem

kochana a co robilas bo u mnie ten temat caly czas powraca.

Napisane przez Limonka1987

1.Za nami ciężki poranek. Małemu Bąbelkowi dokuczał brzuszek i ponad godzinę się męczyła. Przed chwilą zasnęła i mam nadzieję, że gdy wstanie po dolegliwościach pozostanie tylko wspomnienie.

2.Śliczna pogoda się dziś zapowiada, więc pewnie dziś na wątku będzie cisza i marazm, bo wszystkie będą spacerować z maluchami do upadłego

1.dla Emilci i wirtualny masaz brzuszka od cioci.
2. taki wlasnie mam plan na popoludnie bo przed niestety kursy . beda tez u nas dzieci brata wiec bede spacerowac z trojka .

Napisane przez kate1623

Aaaaa i zapomniałam Majka kończy dzisiaj 3 miesiące

sto lat Majeczko!!

[koziemleko]

Napisane przez kate1623

Nadrobiłam wczoraj cały dzień za domem, a wieczorem segregowałam ciuszki Majki bo rośnie jak na drożdżach niektóre ubranka już zaczyna naosić na 68cm

Aaaaa i zapomniałam Majka kończy dzisiaj 3 miesiące

za 3 miesiące, ale to leci

Fran też nosi już rozmiar 68, on ma już 64 cm i waży 5900

A tak w ogóle to się witam

[kate1623]

Dziekujemy

Moje dziecko z tej okazji postanowiło pokazać jak bardzo potrafi być marudna. Od rana zrzędzi jak najęta, nic jej nie pasuje jakaś masakra mam nadzieję, że to nie przez to że skończyła 3 miesiące i coś jej się przestawiło

[Trisdom]

Karolcia- śluczna córcia
Kate, Ela- gratulacje za 3 miesiące. Jak ten czas leci i jak bam się dzieciaki starzeją
Agusia- u nas też częste wybudzenia na jedzenie, ale nie narzekam, no Mała momentalnie zasypia z powrotem.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

A, i u nas dalej spanie na całego. Noc od 19 do 8 rano z karmieniem i przewijaniem na śpiocha. Teraz po 2 godzinach sktyeności- poranna drzemka. Az sie zaczelam zastanawiac, czy to normalne

Mariola- za 56.
Em nosi teraz 62/68 i mam nadzieje, ze troche przystopuje, bo sporo ponad 6 kg wazy i czuje to szczególnie mój kręgosłup w nocy...

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

No i spieszę donieść, źe w De już lato. Zaraz doleci do pl

[margo80]

Napisane przez Smarrita

A co Ci gin powiedział, że co to jest? Czytałam na necie że po ciąży często się jakieś guzki robią... sama też coś mam i też nic nie boli. Wizytę mam 29 i liczę że nie trzeba będzie iśc do szpitala

powiedział, że to nie ropień, bo płynu w tym na usg nie widzi. że to stan zapalny.

Napisane przez kate1623

Aaaaa i zapomniałam Majka kończy dzisiaj 3 miesiące

gratulacje!

sięgnęłam wczoraj po laktator, poza tym częściej przystawiam Przemka do tej chorej piersi i jest jakby ciut lepiej.
rozmawiałam wczoraj z dziewczyną, która z ropniem wylądowała w szpitalu na drenażu. ona miała 40 stopni gorączki, bolesną pierś, którą ponoć intensywnie masowała (a podobno nie wolno tego robić), w efekcie ropa się rozlała i było pozamiatane. mówiła, że jak tylko jej ten dren założyli i ropa zeszła, momentalnie minęła gorączka, dreszcze i ból. ona też radziła często przystawiać, okładać kapustą, czyli standardowe działania.

Ewa po 2 tygodniach chorowania poszła wreszcie do przedszkola. jak Przemo wstanie jedziemy do urzędu zmienić mu adres zameldowania, a potem do NFZ po kartę. korzystam z okazji, że małż jest w domu i możemy kilka spraw ogarnąć

[Ela87]

Napisane przez margo80

sięgnęłam wczoraj po laktator, poza tym częściej przystawiam Przemka do tej chorej piersi i jest jakby ciut lepiej.
rozmawiałam wczoraj z dziewczyną, która z ropniem wylądowała w szpitalu na drenażu. ona miała 40 stopni gorączki, bolesną pierś, którą ponoć intensywnie masowała (a podobno nie wolno tego robić), w efekcie ropa się rozlała i było pozamiatane. mówiła, że jak tylko jej ten dren założyli i ropa zeszła, momentalnie minęła gorączka, dreszcze i ból. ona też radziła często przystawiać, okładać kapustą, czyli standardowe działania.

Ewa po 2 tygodniach chorowania poszła wreszcie do przedszkola. jak Przemo wstanie jedziemy do urzędu zmienić mu adres zameldowania, a potem do NFZ po kartę. korzystam z okazji, że małż jest w domu i możemy kilka spraw ogarnąć

No to może zejdzie i to zastój faktycznie.

Napisane przez Trisdom

A, i u nas dalej spanie na całego. Noc od 19 do 8 rano z karmieniem i przewijaniem na śpiocha. Teraz po 2 godzinach sktyeności- poranna drzemka. Az sie zaczelam zastanawiac, czy to normalne

No i spieszę donieść, źe w De już lato. Zaraz doleci do pl

Słodki spioszek

jak się cieszę i nie mogę doczekać. Mam ochote płakać z radości, chce jechać z Olą na spacer autobusem w tym tyg

Napisane przez kate1623

Dziekujemy

Moje dziecko z tej okazji postanowiło pokazać jak bardzo potrafi być marudna. Od rana zrzędzi jak najęta, nic jej nie pasuje jakaś masakra mam nadzieję, że to nie przez to że skończyła 3 miesiące i coś jej się przestawiło

Wszystkiego najlepszego dla Majki.
Daj dziewczynie czasami pomarudzić na pewno to nie na stałe

Napisane przez mariolasl

Brawa dla Majki! Ja tez już segreguje ubrania, bo nosimy już 56.


Z telefonu...

szaleństwo ale na 56 to już lepsze ciuszki chyba są
Jakoś nie umiem sobie wyobrazić jaki on był malutki jak sie urodził, skoro teraz jest taki malutki Na zdjeciach to nie to samo co na żywo.

Napisane przez Limonka1987

Śliczna pogoda się dziś zapowiada, więc pewnie dziś na wątku będzie cisza i marazm, bo wszystkie będą spacerować z maluchami do upadłego

Taa spacer. wstałłyśmy o 9, śniadanie, mycie głowy, pogaduszki z Olą i już jest 11 teraz musze wizaz nadrobić spacer yto chyba po obiedzie jak tż wróci z roboty.

[Karolcia2401]

Dziękujemy wszystkim za komplementy Swoją drogą bardzo miłe dla mnie, bo mówią że Laura jest córeczką tatusia tylko nosek i oczy ma moje

Napisane przez Limonka1987

Za nami ciężki poranek. Małemu Bąbelkowi dokuczał brzuszek i ponad godzinę się męczyła. Przed chwilą zasnęła i mam nadzieję, że gdy wstanie po dolegliwościach pozostanie tylko wspomnienie.

Śliczna pogoda się dziś zapowiada, więc pewnie dziś na wątku będzie cisza i marazm, bo wszystkie będą spacerować z maluchami do upadłego

za lepsze samopoczucie na resztę dnia
My już po jednym spacerze, bo moja mysz postanowiła wstać o 3.40 i nie spać wcale... Ale wykiwałam ją, na spacerze pobujałam w wózku i zasnęła w końcu pół godziny temu

Napisane przez kate1623

Aaaaa i zapomniałam Majka kończy dzisiaj 3 miesiące

dla Majeczki!

Napisane przez mariolasl

Ja tez już segreguje ubrania, bo nosimy już 56.

dla Marco!

Napisane przez margo80

sięgnęłam wczoraj po laktator, poza tym częściej przystawiam Przemka do tej chorej piersi i jest jakby ciut lepiej.
rozmawiałam wczoraj z dziewczyną, która z ropniem wylądowała w szpitalu na drenażu. ona miała 40 stopni gorączki, bolesną pierś, którą ponoć intensywnie masowała (a podobno nie wolno tego robić), w efekcie ropa się rozlała i było pozamiatane. mówiła, że jak tylko jej ten dren założyli i ropa zeszła, momentalnie minęła gorączka, dreszcze i ból. ona też radziła często przystawiać, okładać kapustą, czyli standardowe działania.

Ewa po 2 tygodniach chorowania poszła wreszcie do przedszkola. jak Przemo wstanie jedziemy do urzędu zmienić mu adres zameldowania, a potem do NFZ po kartę. korzystam z okazji, że małż jest w domu i możemy kilka spraw ogarnąć

by laktator i przystawianie pomogły

co do karty NFZ, powiedz mi, wyrabiają ją na miejscu?

Napisane przez Ela87

Taa spacer. wstałłyśmy o 9, śniadanie, mycie głowy, pogaduszki z Olą i już jest 11 teraz musze wizaz nadrobić spacer yto chyba po obiedzie jak tż wróci z roboty.

akurat się wyrobicie ze wszystkim A i tatuś się z wami dotleni

[Smarrita]

Napisane przez Karolcia2401

co do karty NFZ, powiedz mi, wyrabiają ją na miejscu?

pytanie nie do mnie, ale Ci moge odpowiedziec bo juz po załatwieniu karty jestem;p Na miejscu drukuja. Dla dziecka musisz miec zgłoszenie do ubezpieczenia i skrócony akt urodzenia do wglądu i swój dowód osobisty

[Karolcia2401]

Napisane przez Smarrita

pytanie nie do mnie, ale Ci moge odpowiedziec bo juz po załatwieniu karty jestem;p Na miejscu drukuja. Dla dziecka musisz miec zgłoszenie do ubezpieczenia i skrócony akt urodzenia do wglądu i swój dowód osobisty

Dziękuję za info

Ale jestem zła Chyba skończy się mieszane karmienie i będę musiała przejść na mm W sobotę i wczoraj było już dość kiepsko i mała dostała więcej mm niż mojego mleka, bo średnio mi szło odciąganie, ale było mniej więcej ok 60 ml co 3 godziny, więc po 2 odciągnięciach akurat zbierała się porcja dla niej, ale dziś to już szczyt wszystkiego, po 4 godzinach mam 30 ml

[Smarrita]

Kate- po twojej historii z bioderkami też się chyba wybiorę na dodatkowe konsultacje, chociaz wiem że u małej od urodzenia te bioderka nie były prawidłowe, ale może zamiast szyny wystarczy szerokopieluchowac by t skorygować.

[kate1623]

Napisane przez Smarrita

Kate- po twojej historii z bioderkami też się chyba wybiorę na dodatkowe konsultacje, chociaz wiem że u małej od urodzenia te bioderka nie były prawidłowe, ale może zamiast szyny wystarczy szerokopieluchowac by t skorygować.

Dla spokoju sprawdź to sobie

Kurcze nie wiem czy Majka nie jest chora :-( od rana płacze i marudzi duzo pije i ciaga nosem ale nie da sie nic wyciągnąć. No i jak nie płacze to śpi a gorączki nie ma. Poobserwuje ja jeszcze

Wysłane z mojego GT-I8190

[Karolcia2401]

Napisane przez kate1623

Dla spokoju sprawdź to sobie

Kurcze nie wiem czy Majka nie jest chora :-( od rana płacze i marudzi duzo pije i ciaga nosem ale nie da sie nic wyciągnąć. No i jak nie płacze to śpi a gorączki nie ma. Poobserwuje ja jeszcze

Wysłane z mojego GT-I8190

Oby to byl tylko gorszy dzien a nie choroba

[niezapomnijkaa09]

Witamy ze spaceru Ale goraco w Warszawie. W parku pelno placacych wozkow
widze ze problematyczne wieczory i ranki byly u nas tez poranek pelen placzu i marudzenia. Dzis Antos konczy 4 tygodnie

[teQiba]

Napisane przez Karolcia2401

Dziękuję za info

Ale jestem zła Chyba skończy się mieszane karmienie i będę musiała przejść na mm W sobotę i wczoraj było już dość kiepsko i mała dostała więcej mm niż mojego mleka, bo średnio mi szło odciąganie, ale było mniej więcej ok 60 ml co 3 godziny, więc po 2 odciągnięciach akurat zbierała się porcja dla niej, ale dziś to już szczyt wszystkiego, po 4 godzinach mam 30 ml

Napisane przez kate1623

Dla spokoju sprawdź to sobie

Kurcze nie wiem czy Majka nie jest chora :-( od rana płacze i marudzi duzo pije i ciaga nosem ale nie da sie nic wyciągnąć. No i jak nie płacze to śpi a gorączki nie ma. Poobserwuje ja jeszcze

Wysłane z mojego GT-I8190

Oby nie

Napisane przez niezapomnijkaa09

W parku pelno placacych wozkow

[Karolcia2401]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Witamy ze spaceru Ale goraco w Warszawie. W parku pelno placacych wozkow
widze ze problematyczne wieczory i ranki byly u nas tez poranek pelen placzu i marudzenia. Dzis Antos konczy 4 tygodnie

dla Antosia

[kate1623]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Witamy ze spaceru Ale goraco w Warszawie. W parku pelno placacych wozkow
widze ze problematyczne wieczory i ranki byly u nas tez poranek pelen placzu i marudzenia. Dzis Antos konczy 4 tygodnie

dla Antosia

Też zaraz idę na dwór mam nadzieje że jak Maja sie obudzi to będzie miała lepszy humor

Wysłane z mojego GT-I8190

[Ela87]

Ja mam focha na moje dziecko
Pogoda przecudowna, na spacer nie ma gdzie isc, bo u mnie dalej robia kanalizacje, nie ma chodnikow ani asfaltu. Chcialam isc do ogrodka chociaz posiedziec. Poszlam z mloda, wozek rozryczal sie po 10 min i tyle naszego wietrzenia teraz mala czarownica spi mi na klacie...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez kate1623

dla Antosia

Też zaraz idę na dwór mam nadzieje że jak Maja sie obudzi to będzie miała lepszy humor

Wysłane z mojego GT-I8190

Chyba taki marudny dzien.

Napisane przez Smarrita

pytanie nie do mnie, ale Ci moge odpowiedziec bo juz po załatwieniu karty jestem;p Na miejscu drukuja. Dla dziecka musisz miec zgłoszenie do ubezpieczenia i skrócony akt urodzenia do wglądu i swój dowód osobisty

co nfz to inny obyczaj
Ja tylko moj dowod potrzebowalam no i pesel malej.
Mialam ze soba akt urodzenia, ale Pani nie chciala i tylko zapytala o zgloszenie.

Napisane przez Karolcia2401

Dziękuję za info

Ale jestem zła Chyba skończy się mieszane karmienie i będę musiała przejść na mm W sobotę i wczoraj było już dość kiepsko i mała dostała więcej mm niż mojego mleka, bo średnio mi szło odciąganie, ale było mniej więcej ok 60 ml co 3 godziny, więc po 2 odciągnięciach akurat zbierała się porcja dla niej, ale dziś to już szczyt wszystkiego, po 4 godzinach mam 30 ml

robisz co mozesz, trudno. Mi tez coraz mniej leci juz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

hej dawno nie zagladałam ale miałam mase załatwien no i chrzciny mamy juz za soba mysle ze teraz juz powinnam miec troszke czasu na wizaz
u mnie ostatnio wieczne wiszenie na cycu, az mnie bola brodawki

[teQiba]

Napisane przez kate1623

dla Antosia

Też zaraz idę na dwór mam nadzieje że jak Maja sie obudzi to będzie miała lepszy humor

Wysłane z mojego GT-I8190

Kacper tez czasem marudzi ze zmeczenia - oby i Majce po spaniu przeszlo

Napisane przez Ela87

Ja mam focha na moje dziecko
Pogoda przecudowna, na spacer nie ma gdzie isc, bo u mnie dalej robia kanalizacje, nie ma chodnikow ani asfaltu. Chcialam isc do ogrodka chociaz posiedziec. Poszlam z mloda, wozek rozryczal sie po 10 min i tyle naszego wietrzenia teraz mala czarownica spi mi na klacie...

przytulic sie chciala

A ja juz wiem o co chodzi mojemu placzacemu wozkowi - po tygodniu chodzenia w chuscie po tarasie, odpoczelam i bylam gotowa na ryczacy wozek, ktory po 5 minutach spaceru tradycyjnie nastapil.
Ale juz pod klatka, w cieniu zrobilam test - wyjelam z wozka = zadowolony sie patrzy, odlozylam = ryczy... i tak kilka razy. Odslonilam wiec calkowicie bude, oparcie podnioslam do gory i dziecko szczesliwe sobie ogladalo swiat Pol godziny tak chodzilam pod blokiem, ale potem sie blok znudzil i zrobil sie marudzacy wozek - co i tak jest sporym sukcesem
Tylko caly problem polega na tym ze z tak odslonieta buda nie wyjde na slonce bo mu prosto w oczy bedzie swiecic - takze dluzsze tylko spacery w pochmurne dni wchodza w gre

[Ela87]

Napisane przez teQiba

przytulic sie chciala

A ja juz wiem o co chodzi mojemu placzacemu wozkowi - po tygodniu chodzenia w chuscie po tarasie, odpoczelam i bylam gotowa na ryczacy wozek, ktory po 5 minutach spaceru tradycyjnie nastapil.
Ale juz pod klatka, w cieniu zrobilam test - wyjelam z wozka = zadowolony sie patrzy, odlozylam = ryczy... i tak kilka razy. Odslonilam wiec calkowicie bude, oparcie podnioslam do gory i dziecko szczesliwe sobie ogladalo swiat Pol godziny tak chodzilam pod blokiem, ale potem sie blok znudzil i zrobil sie marudzacy wozek - co i tak jest sporym sukcesem
Tylko caly problem polega na tym ze z tak odslonieta buda nie wyjde na slonce bo mu prosto w oczy bedzie swiecic - takze dluzsze tylko spacery w pochmurne dni wchodza w gre

Probowalam ja wziac na reke i nic

zawsze to jakis postep
A moze parasolka przeciwsloneczna do wozka? Zawsze mozna odpowiednio ustawic?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monkaa321]

Karolcia2401 ale oczy

Napisane przez teQiba

A ja zrobilam dziecku krzywde
Obcinaczkami skaleczylam go w paluszek. Boze jak on plakal I ta krew tak leciala... Koszmarne przezycie - czuje sie z tym strasznie
Juz nigdy nie obetne mu paznokci

o kurde ja się zawsze bałam obcinac pazurków

Napisane przez Edzia400

j
ja amelii przytrzasnełam paluszek pałakiem z bujaczka miała wtedy tyle samo co jula teraz biedna miała az krwiaczka pod paznokciem jak o tym pomysle az mnie trzesie wiec wiem co czujesz .. dzis juz pewno lepiej


u nas dobre i takie sobie wiesci
dobra to taka ze chyba wygralismy z ropiejacym oczkiem

Napisane przez Karolcia2401

Dziękuję za info

Ale jestem zła Chyba skończy się mieszane karmienie i będę musiała przejść na mm W sobotę i wczoraj było już dość kiepsko i mała dostała więcej mm niż mojego mleka, bo średnio mi szło odciąganie, ale było mniej więcej ok 60 ml co 3 godziny, więc po 2 odciągnięciach akurat zbierała się porcja dla niej, ale dziś to już szczyt wszystkiego, po 4 godzinach mam 30 ml

Napisane przez kate1623

Dla spokoju sprawdź to sobie

Kurcze nie wiem czy Majka nie jest chora :-( od rana płacze i marudzi duzo pije i ciaga nosem ale nie da sie nic wyciągnąć. No i jak nie płacze to śpi a gorączki nie ma. Poobserwuje ja jeszcze

Wysłane z mojego GT-I8190

oby nie

Napisane przez Ela87

Ja mam focha na moje dziecko
Pogoda przecudowna, na spacer nie ma gdzie isc, bo u mnie dalej robia kanalizacje, nie ma chodnikow ani asfaltu. Chcialam isc do ogrodka chociaz posiedziec. Poszlam z mloda, wozek rozryczal sie po 10 min i tyle naszego wietrzenia teraz mala czarownica spi mi na klacie...

może jej się powietrze nie podobało

muszę iść ze swoją marudą, może się uspokoi i da chwilę wytchnienia piersiom...

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

teQiba ale już wiesz o co mu chodzi a parasolki nie masz? tylko w sumie parasolką też się nie da zbyt dobrze zasłonić wózka bo byle obrót i już słońce świeci...

[teQiba]

No w sumie racja - nie mam parasolki, musze sie rozejrzec - moze faktycznie pomoze Dzieki

[olakola]

Napisane przez mariolasl

Ja tez już segreguje ubrania, bo nosimy już 56.

na zdjęciach wygląda na większego
ja dzisiaj wyjełam kilka na 68 i odłożyłam 2 sztuki 56, które miałyśmy; te 68 są niektóre ogromne, a niektóre jedynie nieco większe niż 62;
a i z zary ciuszki wyjełam na 74 bo tamta rozmiarówka jest bardzo dziwna - także Mariola, jak chcesz,żeby Marco nosił już większe rozmiary to polecam zare

u nas to musi być skok rozwojowy, pierwszą herbatę wypiłam dzisiaj o 13, mała cały ranek marudziła, nic jej nie odpowiadało, teraz zasneła i śpi w wózku na tarasie

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

może jej się powietrze nie podobało

no w sumie w domu o wiele chlodniej niz w ogrodku

Napisane przez teQiba

No w sumie racja - nie mam parasolki, musze sie rozejrzec - moze faktycznie pomoze Dzieki

Jak nie to tetra na twarz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Jak nie to tetra na twarz

oplulam sie herbata przez Ciebie

Dodalam haslo przewodnie na 1 stronie - takze oficjalnie lepiej nie chwalcie dzieci