Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[83monia]

Napisane przez kasiuni_a

Hej

Właśnie o to miałam pytać dziewczyny, jak u Waszych maluchów wyglądało to przyjmowanie pozycji do raczkowania? Miłosz od ponad tygodnia przyjmuje taką pozycję, kiwa się do przodu i do tyłu przez 5-10 sekund, klapie brzuchem na podłogę i od nowa. Nie wytrzymuje dłużej na czworaka Po jakim czasie dzieciaki zaczęły raczkować? Bo ja u niego nie widzę żadnych oznak żeby miał ruszyć, nie porusza ani rąk, ani nóg do przodu.

wg mnie tydzien to za malo. pamietam ze artur dosc dlugo wlasnie sie tak bujał. a jak potem wystrzelił to biegiem zasuwał (w odroznieniu od niego kinga statecznie raczkowała - jak dama a nie jak dzikus!). bez paniki.

nadrabiam ale nie wiem czy nadrobie. pogoda-marzenie wiec mnie ogrod wzywa. wczoraj zalatwialismy sprawy urzedowe (300 zl niemoje... ), bilans 6latka i zebranie w przedszkolu. nadmienie ze chyba nati byla jedynym dzieckiem w jej wieku bez czapki i w krotkim rekawku (upał 26 st! i pełne słonce)

[kaska87]

cotka
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka.html

[MsLullaby]

Wiecie ze ja przed chwila liczylam ile mam lat? zapomnialam

[bajka1807]

Napisane przez MsLullaby

Wiecie ze ja przed chwila liczylam ile mam lat? zapomnialam

hehe ja tez zapominam, zatrzymalam sie na 23

[MsLullaby]

Napisane przez bajka1807

hehe ja tez zapominam, zatrzymalam sie na 23

Ja na 21 i caly czas mi sie wydaje ze moj TZ ma 22

[teacherka]

Napisane przez bajka1807

hehe ja tez zapominam, zatrzymalam sie na 23

ja na 17.

Za to mój mąż kochany (kilka miesięcy młodszy ode mnie ) podaje mój wiek jako swój

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez MsLullaby

Termin dopiero na wrzesień. Jakoś po 20.09

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Dzisiaj myślałam że padne ze śmiechu jak zobaczyłam jak Bartek śpi. Na brzuchu z głową wciśniętą w rogu łożeczka i wypiętą dupką jakby miał zamiar raczkować

ojej to dopero polowa ciazy....

Napisane przez MsLullaby

Wiecie ze ja przed chwila liczylam ile mam lat? zapomnialam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

mi sie ciagle wydaje ze mam 21 a mlodsi to szczyle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

a ja chyba jestem pogodzona z tym, że się starzeję bo pamiętam, że zaraz mi 27 stuknie

[bajka1807]

ja pamietam ze tz w tym roku konczy 33 lata wtedy odejmuje sobie 7 i wiem ile mam lat

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

ja pamietam ze tz w tym roku konczy 33 lata wtedy odejmuje sobie 7 i wiem ile mam lat

hehe

[cotynato]

Kurcze . Ktoś Z tu obecnych dawał te jogurty Nestlé itp? Teraz czytam ze od 11 mca a ja dałam młodemu zmylona tym wiekiem na opakowaniu. Niby drugie dziecko a człowiek i tak w z ogarnięcia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

tak to już dziś, brzuch mnie boli ze stresu.


spaliśmy jeszcze od 7 do 8.30.

Teraz siedzimy i jemy kanapkę.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

ja pamietam ze tz w tym roku konczy 33 lata wtedy odejmuje sobie 7 i wiem ile mam lat

moj 34... kurde stary juz jest

[misia332]

Napisane przez cotynato

Kurcze . Ktoś Z tu obecnych dawał te jogurty Nestlé itp? Teraz czytam ze od 11 mca a ja dałam młodemu zmylona tym wiekiem na opakowaniu. Niby drugie dziecko a człowiek i tak w z ogarnięcia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale one są na mm robione chyba. Kornowi nie smakują.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez Lolaaaaaaa88

moj 34... kurde stary juz jest

tiaaa, mój tez, już skończył.

[MsLullaby]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

moj 34... kurde stary juz jest

To moj 10 lat mlodszy od Twojego

[ja-ika]

Napisane przez teacherka

Niech te ząbki wreszcie wyjdą
Idą cztery górne, naraz... jeden (dwójka) już ładnie przebity, dwa już blisko, bo mega spuchnięte, czwarty mniej.

Nasze nocki od niepamiętnych już czasów to koszmar. Płacz, krzyk, nie pozwala się położyć, budzi się co godzinę...

Ale dziś... nie dość, że już dwie godziny od uśpienia się obudziła na jedzenie to wcześniej zdążyła ze 20 razy płakać przez sen. Rzuca się po łóżeczku, nie może sobie znaleźć pozycji Więc u nas dziś sen 21-23,23-1,1-3:30..... I o 3:30 powitaliśmy dzień....
Jadła 20 minut, zasnęła więc postanowiliśmy ją położyć do łóżeczka, bo ja już nie daję rady na boku. Obudziła się jak była 10cm nad materacem - standard. Próbowaliśmy ją ululać z powrotem przez godzinę. W międzyczasie zmieniliśmy pieluchę (kupa), umyliśmy podłogę (wymioty). Po godzinie stweirdziliśmy, że bierzemy ją do nas, to chociaż plecy wyprostujemy sobie.... Brykała do 5:50! A o 6:20 Tż musiał wstać do pracy... OCzywiście przysnęliśmy i pojechał później. ;/ Wyszedł o 7:04, a o 7:05 włączyła się syrena, nie dawała się uspokoić przez 10 minut...... aż się trzęsła przez ten płacz....


Nie wyrabiam już nerwowo i fizycznie...



Z pozytywów:
Zuzka nauczyła się bawić w a kuku i uwielbia to. Potrafi też robić pierdziochy, podpełza do mojego odkrytego brzucha albo ręki i prrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. :P


Pełza, ale nie po całym mieszkaniu, chyba mamy nudne wnętrze... Na czworaka buja się już od miesiąca i nic Siadać też nie siada...

a dajesz Zuzince coś przeciwbólowego na noc? Polecam Nurofen

Napisane przez misia332

tak to już dziś, brzuch mnie boli ze stresu.


spaliśmy jeszcze od 7 do 8.30.

Teraz siedzimy i jemy kanapkę.

Misiunia ogromne kciuki za wizytę i za małą Fasolkę

[cotynato]

Misia trzymam kciuki aż mi się tak ciepło na serduchu zrobiło jak przypomniałam sobie ten stres i emocje związane z wizytami. A we wróci co chwile słyszę ze ciążę bliźniacze. Jakąś epidemia ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[doughnut_agg]

Napisane przez MsLullaby

Robiła któraś z was pomidorowa dla dziecka? Co jest do tego najlepsze, świeże pomidory, pomidory z puszki czy koncentrat?

ja dalam koncentrat ,nie wiem czy dobrze, ale nic jej nie bylo

Napisane przez policzanka

zaraz mnie cos strzeli przez tego kompa..muli strasznie..stron nie otwiera-masakra!!



w ogole nie wiem co mnie wzieło..oglądam ekipe z warszawy...oni się serio tam bzykaja czy to ukartowane jakos?

nie ogladaj tej patoli wspolczuje im rodzinom...

Napisane przez kaska87

a ja chyba jestem pogodzona z tym, że się starzeję bo pamiętam, że zaraz mi 27 stuknie

to jestes mlodsza od mojego tz o 3lata

dzien dobry znowu u nas upal

[gorgulek]

Napisane przez misia332

tak to już dziś, brzuch mnie boli ze stresu.


spaliśmy jeszcze od 7 do 8.30.

Teraz siedzimy i jemy kanapkę.

Misia, mój ma drzemkę ok.8-9 i spi wtedy nawet z 2,5h choć wiadomo, że nie zawsze.
I zauważyłam, że obojętnie o której go położe to i tak dzien zaczynamy 5.20 wczoraj zasnął o 18.30.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

moj 34... kurde stary juz jest

Ja Ci dam stary ja tylko 2 lata młodsza

[kasiuni_a]

Jak jest taka pogoda to nawet nie bardzo mi doskwiera, że mój syn postanowił zacząć dzień o 4.40 udało mi się go jeszcze uśpić, ale tylko na pół godziny. Teraz ma pierwszą drzemkę. I muszę go bardzo pochwalić, bo już w większości zasypia sam. Super, że tak bez walki sam się przestawił. On nigdy nie spał na brzuchu, bo nie lubił, a teraz tylko tak śpi i tak zasypia

Napisane przez papalinka83

1. przede wszystkim ja bym nie zapominała o skrobi, jak mają być 2 porcje to jedz 2 koniecznie, bo inaczej organizm się odzwyczai i jak zaczniesz nagle więcej jeść to będzie jojo. A ogólnie to chyba już możesz wprowadzać trzecią porcję skrobi, za tydzień lub dwa trzecią porcję owoców
2. ja słodzę stewią, ale tą w proszku, ale ona niezdrowa, ale ja mało używam, bo deserów nie robiłam, tylko się obżerałam gorzką czeko Ktoś chyba pisał, że ksylitol przez internet zamawiał
3. mąkę gryczaną można, tylko ja bym ją policzyła jako porcję węgli normalnie

dzięki

Napisane przez Asiek84

moje dziecko starsze mnie rozwala, pani mnie na rozmowę wzięła i o mało się pod ziemię nie zapadłam, bo zapytał się kolegi czy uprawia seks? oczywiście on nie wie co to znaczy ale w telewizji słyszał...

też bym się chyba ze wstydu spaliła

Napisane przez anutka171

czy wy uzywacie klimatyzacji w autach przy maluchach?

przy Dawidzie uzywaliśmy, tylko tak żeby różnica temperatur nie była zbyt duża, teraz nie będziemy używać bo się zepsuła

Napisane przez bojatoja

Jutro chyba znów wybiorę się z Filipem do doktora, w niedzielę byłam z nim w szpitalu na oddziale, ale pójde z nim jeszcze do naszej pediatry.

Ja też się rozchrowałam.

zdrówka dla Was

Napisane przez Madzia000

No to sie porobilo... Jasko zdrowy a mnie rozlozylo, rano goraczka 38, bol miesni taki ze z lozka wstac nie moglam, zatoki tak mnie bola ze zaraz padne bylam u lekarki i grypsko jak nic tak wiec paraduje z maska na buzi bo Jas pewnie teraz podatny na zarazki po chorobie. Nici ze spacerku, wystawilam go tylko na balkon na pol godziny, bo zaraz slonce zaczelo naparzac.

wracaj do zdrowia oby Jaśko się nie zaraził

Napisane przez Asiek84

ale numer, była u nas w sobotę kuzynka z mężem i córeczką 5- letnią i dzisiaj dzwoni że młoda ma ospę, wróciła z przedszkola z krostkami... niby tylko raz podeszła do Hubiego, a właściwie zajrzała jak spał, ale już się zaczynam bać... bo za dwa tygodnie chrzciny... boszzzzzz jeśli już ma chorować tfu tfu to mogłoby Go po chrzcinach wysypać a nie przed, bo będziemy musieli wszystko odwoływać

oby się nie zaraził

[misia332]

Moje dziecko to żarłok.
Zjadł półtorej kanapki z masełkiem i konfiturą z jabłka.

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez gorgulek

Misia, mój ma drzemkę ok.8-9 i spi wtedy nawet z 2,5h choć wiadomo, że nie zawsze.
I zauważyłam, że obojętnie o której go położe to i tak dzien zaczynamy 5.20 wczoraj zasnął o 18.30.



Ja Ci dam stary ja tylko 2 lata młodsza

tak samo jak u nas, nawet jakny poszedł spać o 20 to i tak by wstał o 5. czy 5.30

A drzemkę ma przeważnie 2 h po wstaniu.

[butterfly20]

Czeeeść

Nadrabiam, bo niebawem trzeba się zbierać na warsztaty:/

Napisane przez papalinka83

Przeczytałam art. o słoiczkach i szczerze mówiąc specjalnie mnie nic nie zaskoczyło, bo sama już to zauważyłam dawno, że one mają za bogaty skład, wprawdzie nie porównywałam z zaleceniami, ale z produktami, które mogę wprowadzać przy alergii Oli. A co do mleka i produktów mlecznych, to te twarożki i jogurty, które podają niektórzy mnie dziwiły, ale nie wgłębiałam się w temat, bo Ola i tak nie może

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



Przecież tam nie ma niczego aż tak przerażającego poza tym, że trzeba czytać składy i wybierać słoiczki o składzie odpowiednim

mnie też to nie zaskoczyło.
Ja patrzę na etykiety, bo od początku byłam ostrożna co do tego co podaję Natce.
Poza tym też musimy uważać na marchewkę, więc z miliona słoiczków i tak możemy kupić tylko kilka smaków.
Owocowe kupuję tylko te, które nie mają żadnych soków itp,a jeśli chodzi o obiadki, to ja kupuję tylko rybne z Bobovity,a to dlatego,że dostęp do łososia miałabym tylko w supermarketach, a takie boję się podawać. Ale po tym jak na tej stronie ten słoik został przeanalizowany to też będę się chyba jednak bała.
Myślicie,że w Piotrze i Pawle znajdę jakiegoś lepszego łososia?:/

Ja rozszerzam dietę dokładnie tak jak piszą na Osesku, więc np. banana podałam pierwszy raz dopiero 3 dni temu. Nabiału w ogóle jeszcze nie podaję.i jak patrzyłam na składy słoiczkowe to też według tego, co zalecają na Osesku a nie według etykiet producentów.
Ja wiem,że mimo moich starań może i tak dziecko będzie uczulone, ale może wtedy nie będę sobie wyrzucać,że nie zrobiłam wszystkiego,żeby tak się nie stało.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dopiero wrocilismy
pogoda tylko na krotki rekaw
parzylo ostro
lepie sie od tego goraca...a to dopiero sie zaczyna...
moze mi sie troche tluszczu wytopi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

kazdamama wie co podawac
ja balam sie dlugo podawac kalafior jagody itp
takie sloiczki omijalam
sklady zqwsze czytam i wybieram mniejsze zlo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gydby tak było to wygrzewałabym się ciągle na słońcu jak ta foczka

Napisane przez kaska87

zazdroszczę

ja byłam dzisiaj w sklepach, mierzyłam kilka rzeczy, ale nic mi się nie podobało, źle się czułam i mam w ogóle dzień paszteta jeszcze te chude manekiny w h&m w rozmiarach 32

w co się ubieracie na zlot? ja chciałam szorty bo upały, ale nie będę straszyć bladością

ja nawet nie myślę o szortach, bo nie będę straszyć siniakami. Pewnie legginsy i jakąś tunikę.

Napisane przez ewacia85

czytam pomalutku to co naskrobałyście ale boję sie że zasnę wiec postanowiłam sie odezwać
nie wiem kiedy wy siedzicei an komp że tyle nastukałyście ja zaraz z rana zaliczyłam dłuuuuuuuuuuuuuugi spacer potem szybko obiad i sprzatanie i znowu podwórko potem po dzieciaki do przedszkola i do lekarza i fryzjera z adim....no i mój klocek wazy 10,3 kg
a ż emało było ludzi to jeszcze adi zaliczył bilans 4 latka
potem szybkie zakupki w biedrze ...powrót do domu ....pilnowanie śpiącego sebcia w aucie ..krzyki na adriana za bieganie z nożem po schodach....on nie wie dlazcego wział nóż i co nim robił...ale to moja wina bo ja go nie umiem pilnować...i to powiedział mój syn s ponownie spacer..kąpanie karmienei usypianie
i koniec dnia
ciężko w taka pogode odpalić komp

brawo Sebciu

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez ewacia85

nie wazne kto go pilnuje ale zawsze jak coś przeskrobie to jest wian pilnującego ż e go źle pilnuje albo ze nikt mu nie powiedział że tak sie nie robi no ręce opadają... to moje dziecko na wszystko ma wymówkę

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------



nie robiłam ale sie przymierzam nie wiem na której stronei ale niedaleko wstecz chyba pszczoua pisała że daje koncentrat

ja wprawdzie dopiero po 10 miesiącu podam.ale się zastanawiam jak moja teściowa pomidory sama przerobiła do słoiczka, to chyba się nada?

Napisane przez ewacia85

jeszcze dodam ze sebek nadal nie raczkuje i nie zamierza jak siedzi to tylko szuka czegoś żeby się złapać i wstawać jak mnie widzi to cały czas się sypie mama a jak moją mame to baba...tż widzi sporadycznie ale mimo to włacza tata czyli świadomie nas nazywa i cały czas wyciągą rączki tak słodko
a i najważniejsze ....jak chce zwrócić uwage adriana/zawołać go to ze złościa krzyczy krótko A

to jest mega zdolny! ja myślałam,że dzieci świadomie mówią to koło roczku

Napisane przez misia332

Mnie np. dziwi, że Korn jeszcze w PL stawał w pozycji do raczkowania i się kiwał przód-tył, a teraz już tego nie robi, tylko pełza na rękach "po wojskowemu".

No i dzisiaj chwycił brzeg łóżka i sie próbował podnieść.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



dziękuje i zdrówka dla chłopaków !!

Natka też się tak czołgała po wojskowemu, świetni to wygląda

[butterfly20]

Napisane przez Larysa88

też przeczytałam artykuł i na mnie wrażenia nie zrobił bo ja to wszystko wiedziałam i zawsze czytam składy aha no tylko jeśli chodzi o maliny to zrobiłam błąd bo dałam nawet i dzisiaj ale myślę że nic się nie stało






ajjj no to rzeczywiście byłoby kiepsko z tymi chrzcinami... trzymam kciuki aby jednak Was teraz ominęło




super



ja na telefonie jak jestem na spacerze Ola śpi wtedy więc ja się nudzę
10kg Sebula waży no no
ciekawy dzień

ale maliny już możesz

Napisane przez Larysa88

Ola od zlotu w Krakowie non stop nawijała mama i też świadomie, zaczęliśmy ją uczyć innych słów i chyba się wkurzyła bo i mama do mnie nie mówi teraz




u nas 1 maja zaczęła pełzać do przodu, bo tak to tylko do tyłu jechała, a 2 maja raczkowała i byłam w szoku że tak po 1 dniu




nie oglądałam tego, ale mój tata mnie kiedyś zagiął, mówi jakieś 2 ksywy ludzi stamtąd, a ja nie wiem o kim on mówi i pokazuje mi zdjęcie ich w gazecie a ja dalej mówie że nie wiem kto to, a on do mnie "no z ekipy z warszawy"
ponoć jakieś reality show z Siwiec też ogląda
ehhh ten mój tata

omg no co ty? mój to ogląda tylko tajkie kulinarne typu ugotowani (też edycje w innych krajach)

Napisane przez gorgulek

My powitalismy dzien o 5.20 czyli standard. Malz rano mowil ze w mlody moze pracowac w.fabryce szwajcarskich zegarkow


Dziewczyny, ktore same gotuja - nie mozna takim dzieciom podawac nic z puszki

a'propos tego-wiecie gdzie znajdę kukurydzę mrożoną?
bo ostatnio w tesco byłam to mieli tylko made by tesco:/

Napisane przez MsLullaby

O dziękuję za informacje.

Dzień dobry! Przez własną głupotę nie śpimy od 5.50.

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------



No ja bym była cała połamana jakbym spala z Bartkiem w jednym łóżku.

A siostra tz jest pod kroplówką bo ma 1,5cm rozwarcia i podtrzymują jej ciążę :/

ojeju

Napisane przez teacherka

Niech te ząbki wreszcie wyjdą
Idą cztery górne, naraz... jeden (dwójka) już ładnie przebity, dwa już blisko, bo mega spuchnięte, czwarty mniej.

Nasze nocki od niepamiętnych już czasów to koszmar. Płacz, krzyk, nie pozwala się położyć, budzi się co godzinę...

Ale dziś... nie dość, że już dwie godziny od uśpienia się obudziła na jedzenie to wcześniej zdążyła ze 20 razy płakać przez sen. Rzuca się po łóżeczku, nie może sobie znaleźć pozycji Więc u nas dziś sen 21-23,23-1,1-3:30..... I o 3:30 powitaliśmy dzień....
Jadła 20 minut, zasnęła więc postanowiliśmy ją położyć do łóżeczka, bo ja już nie daję rady na boku. Obudziła się jak była 10cm nad materacem - standard. Próbowaliśmy ją ululać z powrotem przez godzinę. W międzyczasie zmieniliśmy pieluchę (kupa), umyliśmy podłogę (wymioty). Po godzinie stweirdziliśmy, że bierzemy ją do nas, to chociaż plecy wyprostujemy sobie.... Brykała do 5:50! A o 6:20 Tż musiał wstać do pracy... OCzywiście przysnęliśmy i pojechał później. ;/ Wyszedł o 7:04, a o 7:05 włączyła się syrena, nie dawała się uspokoić przez 10 minut...... aż się trzęsła przez ten płacz....


Nie wyrabiam już nerwowo i fizycznie...



Z pozytywów:
Zuzka nauczyła się bawić w a kuku i uwielbia to. Potrafi też robić pierdziochy, podpełza do mojego odkrytego brzucha albo ręki i prrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. :P


Pełza, ale nie po całym mieszkaniu, chyba mamy nudne wnętrze... Na czworaka buja się już od miesiąca i nic Siadać też nie siada...

ależ z Was bidulki

Napisane przez cotynato

Macie gdzieś może jakąś fajna rozpiskę kiedy jakie owoce i warzywa można podawać?

Mój też nie siedzi. Zębów ma równe zero.

widzę,że Kaśka CI już dała.

U nas też zero zębów,nadal!

Napisane przez teacherka

ja na 17.

Za to mój mąż kochany (kilka miesięcy młodszy ode mnie ) podaje mój wiek jako swój

mój jest młodszy rocznikowo o rok,ale tak naprawdę do o 1,5 roku

[kaska87]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

moj 34... kurde stary juz jest

co?! w życiu bym mu tyle nie dała myślałam, że Wy równolatkowie

Napisane przez doughnut_agg

to jestes mlodsza od mojego tz o 3lata

mój mąż w tym roku miał 30 najlepsze jest to, że chciałam zawsze chłopa starszego 3 lata i mam

Motyl ja wygrzebałam swoje krótkie gacie i chyba jak będzie gorąco to w nich będę
dziewczyny my będziemy na powietrzu siedzieć czy w sali ??

[kasiuni_a]

Napisane przez agusiowata

W sobotę wybieramy się na wesele. Nie wiem jak ubrać Adasia. Planowałam ubrać dżinsy i koszulę z długim rękawem. Zrobiło się teraz gorąco, więc w dżinsach chyba nie bardzo. Koszulę z krótkim rękawem mam.

nie masz jakiś lnianych spodenek albo krótkich trochę elegantszych? w dżinsach może być rzeczywiście za gorącą

Napisane przez butterfly20

coś o czym często pisałyśmy,ale fajnie przetlumaczone
http://webcache.googleusercontent.co...=pl&lr=lang_pl

z częścią się zgadzam, część mocno przesadzona to jednak rodzic wybiera i podejrzewam, że ten choć trochę dbający o żywienie dziecka czyta etykietę
rozumiem oburzenie o kwas cytrynowy, cukier w różnej postaci itp., ale podanie kalafiora czy banan miesiąc czy dwa wcześniej niż to zalecane dla mnie nie jest przestępstwem, jeśli tylko dziecko dobrze je toleruje

Napisane przez ja-ika

Dziękuję za wsparcie odnośnie kp.
Emilka pewnie poczuła, że będzie odstawiona od cyca i dziś mi chwyciła 2 razy może przez to ciepełko na polu
Byłyśmy na ćwiczeniach i prawdopodobnie niedługo usiądzie Ma bardzo mocne biodra i nogi Została bardzo pochwalona za postępy. Posadziłam ją na chwilę przy moich nogach na macie, bo chciałam coś wyjąć z torby, patrzę, a ona siedzi bez podparcia

za postępy Emilki

Napisane przez bajka1807

szukam roweru dla Blanki i to co widze przyprawia mnie o mdlosci
http://allegro.pl/rower-16-cali-karb...237573232.html

sweet

Napisane przez ewacia85

czytam pomalutku to co naskrobałyście ale boję sie że zasnę wiec postanowiłam sie odezwać
nie wiem kiedy wy siedzicei an komp że tyle nastukałyście ja zaraz z rana zaliczyłam dłuuuuuuuuuuuuuugi spacer potem szybko obiad i sprzatanie i znowu podwórko potem po dzieciaki do przedszkola i do lekarza i fryzjera z adim....no i mój klocek wazy 10,3 kg
a ż emało było ludzi to jeszcze adi zaliczył bilans 4 latka
potem szybkie zakupki w biedrze ...powrót do domu ....pilnowanie śpiącego sebcia w aucie ..krzyki na adriana za bieganie z nożem po schodach....on nie wie dlazcego wział nóż i co nim robił...ale to moja wina bo ja go nie umiem pilnować...i to powiedział mój syn s ponownie spacer..kąpanie karmienei usypianie
i koniec dnia
ciężko w taka pogode odpalić komp

za wagę Sebcia
Adi jest boski, wymiata z tymi swoimi tekstami

Napisane przez ewacia85

jeszcze dodam ze sebek nadal nie raczkuje i nie zamierza jak siedzi to tylko szuka czegoś żeby się złapać i wstawać jak mnie widzi to cały czas się sypie mama a jak moją mame to baba...tż widzi sporadycznie ale mimo to włacza tata czyli świadomie nas nazywa i cały czas wyciągą rączki tak słodko
a i najważniejsze ....jak chce zwrócić uwage adriana/zawołać go to ze złościa krzyczy krótko A

super

Napisane przez misia332

super

Moje dziecko jest chyba w tyle z gaworzeniem. Ale rączki też wyciąga, jak tylko przechodze to zaraz hops do góry i cieszy buźke.

mój wcale nie gaworzy

[gorgulek]

Napisane przez misia332

tak samo jak u nas, nawet jakny poszedł spać o 20 to i tak by wstał o 5. czy 5.30

A drzemkę ma przeważnie 2 h po wstaniu.

Bracia czy co

Napisane przez butterfly20

ja wprawdzie dopiero po 10 miesiącu podam.ale się zastanawiam jak moja teściowa pomidory sama przerobiła do słoiczka, to chyba się nada?

Pewnie je posoliła.

Napisane przez butterfly20

a'propos tego-wiecie gdzie znajdę kukurydzę mrożoną?
bo ostatnio w tesco byłam to mieli tylko made by tesco:/

Ja nie podawałam kukurydzy to nie pomogę.
No i ja chyba poczekam na świeżą.

[doughnut_agg]

dziewczyny czy przychodzi do waszych dzieci pielegniarka srodowiskowa ?

[kasiuni_a]

Napisane przez MsLullaby

A siostra tz jest pod kroplówką bo ma 1,5cm rozwarcia i podtrzymują jej ciążę :/

o kurcze a to jeszcze kawał czasu do terminu...

Napisane przez cotynato

Zazdraszczam. Ja czasami śpię z trzema facetami ( jak Filip ma humory) i budzę się powykręcana

jak nam się czasem zdarzy we czwórkę to jest hardcore i zawsze to mnie wtedy jest najbardziej niewygodnie

Napisane przez teacherka

Niech te ząbki wreszcie wyjdą
Idą cztery górne, naraz... jeden (dwójka) już ładnie przebity, dwa już blisko, bo mega spuchnięte, czwarty mniej.

Nasze nocki od niepamiętnych już czasów to koszmar. Płacz, krzyk, nie pozwala się położyć, budzi się co godzinę...

Ale dziś... nie dość, że już dwie godziny od uśpienia się obudziła na jedzenie to wcześniej zdążyła ze 20 razy płakać przez sen. Rzuca się po łóżeczku, nie może sobie znaleźć pozycji Więc u nas dziś sen 21-23,23-1,1-3:30..... I o 3:30 powitaliśmy dzień....
Jadła 20 minut, zasnęła więc postanowiliśmy ją położyć do łóżeczka, bo ja już nie daję rady na boku. Obudziła się jak była 10cm nad materacem - standard. Próbowaliśmy ją ululać z powrotem przez godzinę. W międzyczasie zmieniliśmy pieluchę (kupa), umyliśmy podłogę (wymioty). Po godzinie stweirdziliśmy, że bierzemy ją do nas, to chociaż plecy wyprostujemy sobie.... Brykała do 5:50! A o 6:20 Tż musiał wstać do pracy... OCzywiście przysnęliśmy i pojechał później. ;/ Wyszedł o 7:04, a o 7:05 włączyła się syrena, nie dawała się uspokoić przez 10 minut...... aż się trzęsła przez ten płacz....


Nie wyrabiam już nerwowo i fizycznie...

teacherka strasznie mi przykro, że Zuzia tak źle znosi ząbkowanie nie wiem co poradzić, musicie przetrwać po prostu, bo chyba robicie już wszystko co można

Napisane przez 83monia

wg mnie tydzien to za malo. pamietam ze artur dosc dlugo wlasnie sie tak bujał. a jak potem wystrzelił to biegiem zasuwał (w odroznieniu od niego kinga statecznie raczkowała - jak dama a nie jak dzikus!). bez paniki.

no właśnie ja nie pamiętam jak to u Dawida było, tylko że on zaczął raczkować późno, miał już 9 miesięcy i od 4 miesięcy pełzał, więc chyba któregoś dnia po prostu wystartował i już

Napisane przez MsLullaby

Wiecie ze ja przed chwila liczylam ile mam lat? zapomnialam

mnie ciężko zapomnieć, bo miałam okrągłe urodziny w tym roku

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny czy przychodzi do waszych dzieci pielegniarka srodowiskowa ?

była raz, jak młody miał 3 miesiące

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez gorgulek

Misia, mój ma drzemkę ok.8-9 i spi wtedy nawet z 2,5h choć wiadomo, że nie zawsze.
I zauważyłam, że obojętnie o której go położe to i tak dzien zaczynamy 5.20 wczoraj zasnął o 18.30.



Ja Ci dam stary ja tylko 2 lata młodsza

moj wstaje codziennie ok 6.30 posiedzi godz dwie i idzie w kimke od 1h do 3h piona


no stary ale jary haha zartuje

przeplasiam

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez kaska87

co?! w życiu bym mu tyle nie dała myślałam, że Wy równolatkowie

mój mąż w tym roku miał 30 najlepsze jest to, że chciałam zawsze chłopa starszego 3 lata i mam

Motyl ja wygrzebałam swoje krótkie gacie i chyba jak będzie gorąco to w nich będę
dziewczyny my będziemy na powietrzu siedzieć czy w sali ??

hhehe kazdy sie dziwi

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

teacherka jeszcze chwila i zabki wyjda odetchniecie


wracam do sprzatania
popoludniu idziemy do tesco zobaczyc te ciuszki f&f
zdaje sie na gust Laryski mam nadzieje cos fajnego kupic

[kahunia]

Napisane przez czaszka_

ale to musi byc slodkie zazdraszczam

tez kupuje tylko lopatke

tez by mi sie przydalo skonczyc to nieszczesne prawo jazdy

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

dziewczyny ktorys dzieci juz raczkuja....ile u was trwalo przejscie miedzy pelzaniem a raczkowaniem?Bo moja Julka sie tak caly czas wlasnie kiwa i jestem ciekawa ile moze jej zajac dojscie do raczkowania

U nas ze 3 tygodnie, ale w międzyczasie sobie stanęła

Napisane przez Larysa88

nie oglądałam tego, ale mój tata mnie kiedyś zagiął, mówi jakieś 2 ksywy ludzi stamtąd, a ja nie wiem o kim on mówi i pokazuje mi zdjęcie ich w gazecie a ja dalej mówie że nie wiem kto to, a on do mnie "no z ekipy z warszawy"
ponoć jakieś reality show z Siwiec też ogląda
ehhh ten mój tata

My kiedyś to z Siwiec obejrzeliśmy i po prostu nie wierzyłam

Napisane przez czaszka_

jak dla mnie ten artykul bardzo mocno przesadzony
ja daje dziecku sloiczki i czytam sklady i jak sie mysli nad tym co sie daje to sie nie robi takich bledow .Poprostu trzeba czytac i jeszcze raz czytac sklad

Też składy czytam i dobieram tak, żeby pasowało. Póki co problemów nie mamy, ale jakby coś się działo to wiadomo, że zrezygnuję z podawania na jakiś czas.

Napisane przez misia332

u nas ostatnio wygląda to tak, ze na połowie śpi tz, na drugiej Korn, a ja na skraju.


Witam się. Wstaliśmy o 5 rano.

U nas to samo w dodatku przykryta pledą z łóżka bo kołdry już mi nie starcza

Napisane przez gorgulek

My powitalismy dzien o 5.20 czyli standard. Malz rano mowil ze w mlody moze pracowac w.fabryce szwajcarskich zegarkow


Dziewczyny, ktore same gotuja - nie mozna takim dzieciom podawac nic z puszki

5.50 od kilku dni. Dzisiaj ja próbowałam w bujaku uśpić jeszcze, niby zasypiała, ale jak ja się kładłam to się budziła i po 4 razie się poddałam i wstałam

Napisane przez MsLullaby

O dziękuję za informacje.

Dzień dobry! Przez własną głupotę nie śpimy od 5.50.

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------



No ja bym była cała połamana jakbym spala z Bartkiem w jednym łóżku.

A siostra tz jest pod kroplówką bo ma 1,5cm rozwarcia i podtrzymują jej ciążę :/

O kurczę, to dopiero połowa ciąży, kciuki za nich

Napisane przez MsLullaby

Termin dopiero na wrzesień. Jakoś po 20.09

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Dzisiaj myślałam że padne ze śmiechu jak zobaczyłam jak Bartek śpi. Na brzuchu z głową wciśniętą w rogu łożeczka i wypiętą dupką jakby miał zamiar raczkować

U nas to norma Dupka nie zawsze w górze, ale z głową wciśniętą w róg najlepiej śpi

Napisane przez teacherka

Niech te ząbki wreszcie wyjdą
Idą cztery górne, naraz... jeden (dwójka) już ładnie przebity, dwa już blisko, bo mega spuchnięte, czwarty mniej.

Nasze nocki od niepamiętnych już czasów to koszmar. Płacz, krzyk, nie pozwala się położyć, budzi się co godzinę...

Ale dziś... nie dość, że już dwie godziny od uśpienia się obudziła na jedzenie to wcześniej zdążyła ze 20 razy płakać przez sen. Rzuca się po łóżeczku, nie może sobie znaleźć pozycji Więc u nas dziś sen 21-23,23-1,1-3:30..... I o 3:30 powitaliśmy dzień....
Jadła 20 minut, zasnęła więc postanowiliśmy ją położyć do łóżeczka, bo ja już nie daję rady na boku. Obudziła się jak była 10cm nad materacem - standard. Próbowaliśmy ją ululać z powrotem przez godzinę. W międzyczasie zmieniliśmy pieluchę (kupa), umyliśmy podłogę (wymioty). Po godzinie stweirdziliśmy, że bierzemy ją do nas, to chociaż plecy wyprostujemy sobie.... Brykała do 5:50! A o 6:20 Tż musiał wstać do pracy... OCzywiście przysnęliśmy i pojechał później. ;/ Wyszedł o 7:04, a o 7:05 włączyła się syrena, nie dawała się uspokoić przez 10 minut...... aż się trzęsła przez ten płacz....


Nie wyrabiam już nerwowo i fizycznie...



Z pozytywów:
Zuzka nauczyła się bawić w a kuku i uwielbia to. Potrafi też robić pierdziochy, podpełza do mojego odkrytego brzucha albo ręki i prrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. :P


Pełza, ale nie po całym mieszkaniu, chyba mamy nudne wnętrze... Na czworaka buja się już od miesiąca i nic Siadać też nie siada...

Napisane przez cotynato

Macie gdzieś może jakąś fajna rozpiskę kiedy jakie owoce i warzywa można podawać?

Mój też nie siedzi. Zębów ma równe zero.

U nas zębów też brak

Napisane przez MsLullaby

Wiecie ze ja przed chwila liczylam ile mam lat? zapomnialam

Oj chciałabym zapomnieć