Mama sobie wizażuje, ja coś dorwę i popsuję! Mamy IX-X 2013, cz. X

[nephelim89]

Napisane przez czaszka_

witamy sie z ogrodu lezymy sobie z Julia za domem na kocyku

zazdroszczę - u mnie leje i przed chwilą grzmiało

Napisane przez gorgulek

Kupiłam dzieciom takie poduchy (bardziej chodziło mi o Miłka ale jak Zuzia zobaczyła to też chciała, więc dostaną na dzień dziecka super są myślę, że śmiało będą służyć za przytulanki no i Zuzia poprosiła, że sama wybierze wzory, więc się zgodziłam (miałam już w sumie wybrane dla nich jakieś kolorowe i w ogóle). Powiedziała, że żadne laki czy inne pierdółki jej się nie podobają, że mają być czaszki

Załącznik 5689632

świetne Zuzia ma dobry gust mi się czach bardzo podobają

Wychodzą nam kolejne dwa zęby na raz to już będzie 8 łącznie mały jest strasznie marudny i nie znośny ja się pytam czemu zawsze zębuchy mu w tygodniu wychodzą a nie w sobotę czy niedziele jak tż jest w domu

[matallewar]

Dzisiejszy obiad sponsoruje T jak Tassia i jej bezglutenowe specjały

[tassia]

Napisane przez bajka1807

oj ja musialam sie farbnac a na fryzjera czasu nie mam a do siostry tz co fryzjerka jest nie chce mi sie isc a ze na glowie mialam dziwne rzeczy po dekoloryzacji to musialam cos z tym zrobic zeby jak ludz wygladac

a kolor hmmm na opakowaniu napisali ze jasny braz... ale jak to moj maz mawia "na plocie pisalo dupa, jak poglaskalem to mi drzazga weszla"



pewnie liroj

hahahah z tego plota

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez matallewar

dzisiejszy obiad sponsoruje t jak tassia i jej bezglutenowe specjały

smacznego!!!!

[gorgulek]

Ja mówię "liroj" bo właśnie od kogoś tak usłyszałam
Lerle merle też dobre



Podzielcie się tym dobrym tassia co kuchnia serwuje?


Siedzę z Milkiem w domu. Spacer zaliczyliśmy po 8. Łaziliśmy ponad 2h. teraz śpi bo rano na drzemce obudziły go krzyki. Normalnie zdycham. Termometr pokazuje 28 stopni w domu a jeszcze słońce nie zawitało z tej strony
Na dworze pokazuje 50

[nena_milka]

Napisane przez bajka1807

oj ja musialam sie farbnac a na fryzjera czasu nie mam a do siostry tz co fryzjerka jest nie chce mi sie isc a ze na glowie mialam dziwne rzeczy po dekoloryzacji to musialam cos z tym zrobic zeby jak ludz wygladac

a kolor hmmm na opakowaniu napisali ze jasny braz... ale jak to moj maz mawia "na plocie pisalo dupa, jak poglaskalem to mi drzazga weszla"



pewnie liroj

[karolson]

Napisane przez gorgulek

A w h&m nie ma?

Jak jedziemy np. do mojej siostry to wyjeżdżamy obojętnie o której bo i tak nam drzwi otworzy Jak jedziemy na wczasy to obliczamy drogę i staramy się być na miejscu 8-9 rano, czyli wyjazd nocny (tak, żeby była szansa że nockę dzieci prześpią). Inna opcja nie wchodzi w grę bo zawsze jedziemy na conajmniej 3 samochody i niektóre dzieci nie lubią jazdy w dzień. Zazwyczaj doba hotelowa zaczyna się ok 14 ale to wtedy zajeżdżamy sobie na spokoju na jakieś śniadanie. Albo wcześniej udostępniają nam pokoje. A jak pokoje nie sprzątnięte to korzystamy z parkingu, zabieramy potrzebne graty i idziemy nad morze/w góry czy gdzie tam jeszcze.

Napisane przez gorgulek

A wczoraj kupiłam sobie trampki i baleriny i zapłaciłam całe 27,50

gdzie kupiłas?

a to my tak teraz robimy że wyjeżdzamy o tej 3-4 żeby być tak na 8-9 ale boje się że Filip zrobi pobudke o 6.30 i ta druga część drogi będzie masakrą

[gorgulek]

Napisane przez karolson

gdzie kupiłas?

a to my tak teraz robimy że wyjeżdzamy o tej 3-4 żeby być tak na 8-9 ale boje się że Filip zrobi pobudke o 6.30 i ta druga część drogi będzie masakrą

U siebie na wiosce
Trampy po dychu były jakieś przecenione bo ostatnia para, baleriny zresztą też ostatnie za 17,50

To trzeba wyjechać tak, żeby na 6.30 być na miejscu Bo zawsze trzeba liczyć na opóźnienie. Jak dojedziecie na 9 to jednak ponad 2h od rzekomej pobudki Filipa. Ciężko może być

[karolson]

Napisane przez gorgulek

U siebie na wiosce
Trampy po dychu były jakieś przecenione bo ostatnia para, baleriny zresztą też ostatnie za 17,50

To trzeba wyjechać tak, żeby na 6.30 być na miejscu Bo zawsze trzeba liczyć na opóźnienie. Jak dojedziecie na 9 to jednak ponad 2h od rzekomej pobudki Filipa. Ciężko może być

a dzieci Wam sie niebudziły przy pakowaniu do auta w foteliki?

[gorgulek]

Zuzia się budziła czasem, ale niedługo po wyjeździe zasypiała znów.
Jak Filip jeździ jeszcze w tym nosidle to weźcie może do domu i w domu zapakujecie.
Aaa na noc zawsze ubierałam tak, żeby na wyjazd już było ok. Jak trzeba było założyć bluzę/sweterek to zawsze coś rozpinanego.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

W tamtym roku to się obudziła i sama do auta poszła ale Ona już starsza, więc nawet jak nie spała to nie marudziła. W wakacje zamierzam Miłosza przesadzić w fotelik ten większy, więc liczę, że i jazda będzie lepsza.

[misia332]

Napisane przez papalinka83

Też już o tym myślałam, że miedzy Kornem i 2 dzidzią może być rok albo 2 różnicy

ma być styczniowe

Napisane przez Aaamelkaa

oooo nieeeeeeeeee
jutro Pieńkowska będzie prowadziła program z Prokopem
omg
szkoda mi go
ciekawie to będzie wyglądać

Muszę to oglądać.

Napisane przez kaska87

oświeć mnie bo może mam za mały musk ona mieszka w domku jednorodzinnym kilka ulic dalej, ale rozumiem, że jej taras nie jest tak hitowy z fontannami jak Twój dlatego wiecznie tam siedzi?

biedny Prokop

mój małż ma L4 do 29.05

Napisane przez nena_milka

warzę gibos

kuźwa jestem zniesmaczona tą prognozą pogody, co ja mam wziąć do ubrania moje przygotowania są daleko w lesie... od pół godziny robię listę co zabrać

jeszcze będę miała towarzystwo w autobusie na lotnisko... 3 h z jedzie dziewczyna która pracuje w tej mojej cudownej firmie, a ja tak wszystkich tam uwielbiam...

napisz mi listę, to zgapię

Napisane przez teacherka

Mam doooooość.

Od początku. Zuza waży 7500, ma 70 cm. Ładnie, ALE!!!!! TO jest 25 centyl, a Zuza do lutego (trochę po operacji) była wagowo na 75 centylu! potem spadła na 50, wszyscy mnie uspokajali, ale teraz to już 25 centyl....

Pielęgniarka mi wmawiała, że to normalne, ze dzieci teraz się więcej ruszają i to stąd. No jak?????? Jak???? Że przybiera mniej i to normalne to się zgodze i to uwzględniają siatki centylowe. Ale że spada w centylach??

Dostałyśmy skierowanie na morfologię, już zrobiłyśmy, Zuzka dzielna, trzymała panią za zegarek podczas pobierania krwi.



Sorry, że smęcę, ale jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów. Nie wiem co jej jest, płacze i płacze, teraz jeszcze z tą wagą... jutro powinien być też wynik moczu, ale oddałam marne 10 ml, bo więcej się nie udało złapać, a ile razy ją mogę męczyć... Jutro o 10 odbierzemy, jak będzie źle to oddam jeszcze raz a w sobotę odbierzemy

wy to się namęczycie. Dużo siły dla Was



Rozwaliłyście mnie tekstami o lidrze, i farbowaniu włosów.

Jestem złą żoną, wpierdzieliłam kabanosy, OSTATNIE

[doughnut_agg]

Napisane przez misia332

ma być styczniowe

Muszę to oglądać.



napisz mi listę, to zgapię


wy to się namęczycie. Dużo siły dla Was



Rozwaliłyście mnie tekstami o lidrze, i farbowaniu włosów.

Jestem złą żoną, wpierdzieliłam kabanosy, OSTATNIE

ty mozesz, jestes w ciazy, a twoj maz nie

[karolson]

Napisane przez gorgulek

W wakacje zamierzam Miłosza przesadzić w fotelik ten większy, więc liczę, że i jazda będzie lepsza.

My jeszcze w nosidle ale ja z kolei boje się przed trasą zmieniać fotelik na większy bo tam już totalnie siedząca pozycja, a tu poł leżąca

[misia332]

Napisane przez karolson

My jeszcze w nosidle ale ja z kolei boje się przed trasą zmieniać fotelik na większy bo tam już totalnie siedząca pozycja, a tu poł leżąca

dlatego my już pomału Korna przyzwyczajamy przed wyjazdem do Portugalii i jeździ czasem w dużym a czasem w nosidle. i my ten duży mamy lekko rozkładany

[butterfly20]

jest tak gorąco, rozpływam się. to już przesada, tak to ja nie lubię:P

Napisane przez papalinka83

Hej Ja już po spacerze. ola śpi, ale coś ostatnio znowu muszę włączać szum suszary, bo strasznie płacze. Zębów nadal mamy 0


Lepiej się dzisiaj czujesz?

Ale się musiałaś wystraszyć Zdrowiejcie chorowitki

haha ja sobie nawet myślałąm, że ciekawe na którą te warsztaty, jak ty na 13 do fryzjera,a el stwierdziłam, że może faktycznie jakoś popołudniu

idzie chłopak do przodu, super

no jak na czworaka, to chyba nakolanach?

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Teacherka - super, że nocka lepsza. A regres będzie pewnie jeszcze niejeden. U mnie też niby regres, bo Ola zasypia bujana i przy szumie, ale postanowiłam to olać, bo widać, że coś jej jest i się biedactwo męczy, więc skoro jej ten szum pomaga, to ok
A ty będziesz w sobotę?

lepiej, dziękuję

no właśnie mi się to myli czyli raczkowanie na stopach?

Napisane przez kaska87

oświeć mnie bo może mam za mały musk ona mieszka w domku jednorodzinnym kilka ulic dalej, ale rozumiem, że jej taras nie jest tak hitowy z fontannami jak Twój dlatego wiecznie tam siedzi?

biedny Prokop

mój małż ma L4 do 29.05

odwrotnie ona ma hitowy ogródek z oczkiem wodnym, zalesiony, pełno habazi,a u mnie pusto, może chce zaznać przestrzeni a mieszka ulicę obok

Napisane przez nena_milka

warzę gibos

kuźwa jestem zniesmaczona tą prognozą pogody, co ja mam wziąć do ubrania moje przygotowania są daleko w lesie... od pół godziny robię listę co zabrać

jeszcze będę miała towarzystwo w autobusie na lotnisko... 3 h z jedzie dziewczyna która pracuje w tej mojej cudownej firmie, a ja tak wszystkich tam uwielbiam...

ja też już nie wiem co do ubrania,ale prognozy pokazują w sootę czarne chmury, błyskawice i 23 stopnie

[nena_milka]

misia czyli już będziecie w czerwcu go przesadzać do nowego fotelika?
ale póki głowa nie wystaje to chyba można w tym wozić co nie? czy to już trzeba

wsadziłam młodą do łóżeczka i dałam jej taką wielką piłkę plażową, uwielbia ją. No i coś cicho było. Wchodzę, patrzę a ona SIEDZI i się bawi

[misia332]

Napisane przez nena_milka

misia czyli już będziecie w czerwcu go przesadzać do nowego fotelika?
ale póki głowa nie wystaje to chyba można w tym wozić co nie? czy to już trzeba

wsadziłam młodą do łóżeczka i dałam jej taką wielką piłkę plażową, uwielbia ją. No i coś cicho było. Wchodzę, patrzę a ona SIEDZI i się bawi

fotelik juz zamontowany. no nie trzeba. ale Korn nie lubi pozycji półlezacej i przyciąga główe do klatki piersiowej. i jedzie tak, ze trzyma ja non stop w powietrzu.

[butterfly20]

Napisane przez nena_milka

misia czyli już będziecie w czerwcu go przesadzać do nowego fotelika?
ale póki głowa nie wystaje to chyba można w tym wozić co nie? czy to już trzeba

wsadziłam młodą do łóżeczka i dałam jej taką wielką piłkę plażową, uwielbia ją. No i coś cicho było. Wchodzę, patrzę a ona SIEDZI i się bawi

klask i:

[karolson]

Napisane przez nena_milka

wsadziłam młodą do łóżeczka i dałam jej taką wielką piłkę plażową, uwielbia ją. No i coś cicho było. Wchodzę, patrzę a ona SIEDZI i się bawi

Napisane przez misia332

fotelik juz zamontowany. no nie trzeba. ale Korn nie lubi pozycji półlezacej i przyciąga główe do klatki piersiowej. i jedzie tak, ze trzyma ja non stop w powietrzu.

ja właśnie zdałam sobie ostatnio sprawe że chyba źle wpinam fotelik... przeważnie tzn nosidło bo widziałam jak było zamontowane na bazie maxi cosi i tam dziecko 4 mcze siedzi prawie a ja Filipa wpinałam na pół leżąco.. teraz wpinam nosidło na siedząco i niema tego problemu z podnoszeniem głowy

[kaska87]

Napisane przez gorgulek

Mam hit
Byłam z Miłkiem w Lidlu rano. Przechodzę obok kobietki, która rozmawia z kimś przez telefon i mówi, że jest właśnie w Lidrze ubawiła mnie z rana jak nie wiem

ja bym Wam cos napisała, ale nie będę się śmiać z mojego taty albo... dawno temu jak u nas w polszy bida była to tato poszedł kupić tv i zapytał pana o ten model "olg" a chodziło o lg ale mieli takie "o" jakby wiecie nie i przelewamy z tego do dzis

Napisane przez gorgulek

A w h&m nie ma?

pisałam tym ślamazarom jakis czas temu, że zajefajne dwópaczki są w h&m za 50zł więc z kuponem 25% jeszcze taniej- chyba nikt nie czyta moich postów jestem aż taka niesiajowa

Napisane przez butterfly20

odwrotnie ona ma hitowy ogródek z oczkiem wodnym, zalesiony, pełno habazi,a u mnie pusto, może chce zaznać przestrzeni a mieszka ulicę obok

nie ogarniam jej, chce ja poznać

siedziemy w domu i do 17 nawet mojej grubej na podwórko nie wyłaniam

[Asiek84]

Napisane przez nena_milka

warzę gibos

kuźwa jestem zniesmaczona tą prognozą pogody, co ja mam wziąć do ubrania moje przygotowania są daleko w lesie... od pół godziny robię listę co zabrać

jeszcze będę miała towarzystwo w autobusie na lotnisko... 3 h z jedzie dziewczyna która pracuje w tej mojej cudownej firmie, a ja tak wszystkich tam uwielbiam...

współczuję towarzystwa... pochwal się że lecisz do PL na weekend na szybkie zakupy...

Napisane przez MsLullaby

Strasznie jej nie lubię i wkurza mnie to że ona zazwyczaj gapi się w ziemię a nie patrzy na tych co z nimi rozmawia. Pewnie ma tam jakieś plecy bo inaczej już dawno by ją wywalili

ja też się czasami zastanawiam po co ona tam "pracuje" mąz milioer, a ona ma pensję taką na waciki...

Napisane przez teacherka

Mam doooooość.

Od początku. Zuza waży 7500, ma 70 cm. Ładnie, ALE!!!!! TO jest 25 centyl, a Zuza do lutego (trochę po operacji) była wagowo na 75 centylu! potem spadła na 50, wszyscy mnie uspokajali, ale teraz to już 25 centyl....

Pielęgniarka mi wmawiała, że to normalne, ze dzieci teraz się więcej ruszają i to stąd. No jak?????? Jak???? Że przybiera mniej i to normalne to się zgodze i to uwzględniają siatki centylowe. Ale że spada w centylach??

Dostałyśmy skierowanie na morfologię, już zrobiłyśmy, Zuzka dzielna, trzymała panią za zegarek podczas pobierania krwi.



Sorry, że smęcę, ale jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów. Nie wiem co jej jest, płacze i płacze, teraz jeszcze z tą wagą... jutro powinien być też wynik moczu, ale oddałam marne 10 ml, bo więcej się nie udało złapać, a ile razy ją mogę męczyć... Jutro o 10 odbierzemy, jak będzie źle to oddam jeszcze raz a w sobotę odbierzemy

Teacherko, u nas też spadliśmy w centylach, ale pediatra powiedziała że to normalne

współczuje ciągłego płaczu, może faktycznie to ten lęk separacyjny trzymam kciuki za wyniki

Napisane przez anutka171

jesteśmy po szczepieniu
mały był bardzo dzielny i grzeczny
zapłakał tylko troszeczkę
wazy 9100
odezwę się później bo teraz się opalam na podwórku a zaraz jadę do rodziców kosić trawę
także miłego dnia wam życzę

Napisane przez bajka1807

ja to jednak zdolna jestem.... nie dosc ze sama wlosy farbuje sobie raz na ruski rok bo nie umiem i nie lubie i to jeszcze pianka co by latwiej bylo, to teraz jak zaczynalam przygotowania to rozlalam troche plynu koloryzujacego ja pierdziu mam nadzieje ze jakies cudo mi na glowie nie wyjdzie bo siedze juz z farba na glowie

hehe moze nie będziesz wyglądała jak Ania z Zielonego Wzgórza

Napisane przez karolson

właśnie napisałam skargę na szpital do Dyrektora szpitala i dw Rzecznika Praw Pacjenta i Narodowego Funduszu Zdrowia. Może odrazu do Ministra walnąć?

co nawywijali?

Napisane przez bajka1807

oj ja musialam sie farbnac a na fryzjera czasu nie mam a do siostry tz co fryzjerka jest nie chce mi sie isc a ze na glowie mialam dziwne rzeczy po dekoloryzacji to musialam cos z tym zrobic zeby jak ludz wygladac

a kolor hmmm na opakowaniu napisali ze jasny braz... ale jak to moj maz mawia "na plocie pisalo dupa, jak poglaskalem to mi drzazga weszla"

pewnie liroj

Napisane przez nephelim89

Wychodzą nam kolejne dwa zęby na raz to już będzie 8 łącznie mały jest strasznie marudny i nie znośny ja się pytam czemu zawsze zębuchy mu w tygodniu wychodzą a nie w sobotę czy niedziele jak tż jest w domu

za kolejne ząbki, ale jednocześnie współczuję że tz nie może Ci pomóc gdy Wiktorek jest nieznośny

Napisane przez butterfly20

odwrotnie ona ma hitowy ogródek z oczkiem wodnym, zalesiony, pełno habazi,a u mnie pusto, może chce zaznać przestrzeni a mieszka ulicę obok

może w swoim ogrodzie klaustrofobii dostaje... sorki ale dla mnie to ona celowo się zwala

Napisane przez nena_milka

misia czyli już będziecie w czerwcu go przesadzać do nowego fotelika?
ale póki głowa nie wystaje to chyba można w tym wozić co nie? czy to już trzeba

wsadziłam młodą do łóżeczka i dałam jej taką wielką piłkę plażową, uwielbia ją. No i coś cicho było. Wchodzę, patrzę a ona SIEDZI i się bawi

my cały dzień w biegu...
rano o 6 pobudka... więc wstaliśmy wszyscy, wyszykowaliśmy Jakuba na wycieczkę i odwieźliśmy pod szkołę i pojechaliśmy na maisto trochę kasy upłynnić zamówiliśmy żywicę na podmurówkę, roletę do okna dachowego do sypialni, podkaszarkę do trawy, zestaw ogrodowy: stół 6 krzeseł i parasol i w Biedronie deserki i Sinlac dla Hubiego...

heh dzisiaj mój tż jak mu kazałam przynieśc z szafki z garażu jakieś letnie buty dla mnie był bardzo zdziwiony ze mam tylko sandałki płaskie i japonki na basen... ale mu szybko przypomniałam o jego remanencie... powiedział że mam sobei kupić nowe butki ze 2 lub 3 pary

[MsLullaby]

Ogłaszam się publicznie kulinarnym beztalenciem

[Larysa88]

Papalinka nie wiem co na lato właśnie, narazie jest ok ten co mamy bo nie jest gruby

Teacherka szczerze to ja nie wiem i nigdy od porodu nie wiedziałam w którym Ola jest centylu. A widzisz jakąś różnice straszna? Jest chuda rzeczywiście? Myślę że tym nie ma co się przejmować a badania mam nadzieje ze wyjdą dobre

Napisane przez Asiek84

my cały dzień w biegu...
rano o 6 pobudka... więc wstaliśmy wszyscy, wyszykowaliśmy Jakuba na wycieczkę i odwieźliśmy pod szkołę i pojechaliśmy na maisto trochę kasy upłynnić zamówiliśmy żywicę na podmurówkę, roletę do okna dachowego do sypialni, podkaszarkę do trawy, zestaw ogrodowy: stół 6 krzeseł i parasol i w Biedronie deserki i Sinlac dla Hubiego...

heh dzisiaj mój tż jak mu kazałam przynieśc z szafki z garażu jakieś letnie buty dla mnie był bardzo zdziwiony ze mam tylko sandałki płaskie i japonki na basen... ale mu szybko przypomniałam o jego remanencie... powiedział że mam sobei kupić nowe butki ze 2 lub 3 pary

Heheh pamietne czyszczenie szafy
Ale zakupy zrobiliście wow

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

Ogłaszam się publicznie kulinarnym beztalenciem

A co takiego uwarzylas?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[nena_milka]

Napisane przez Asiek84

współczuję towarzystwa... pochwal się że lecisz do PL na weekend na szybkie zakupy...


my cały dzień w biegu...
rano o 6 pobudka... więc wstaliśmy wszyscy, wyszykowaliśmy Jakuba na wycieczkę i odwieźliśmy pod szkołę i pojechaliśmy na maisto trochę kasy upłynnić zamówiliśmy żywicę na podmurówkę, roletę do okna dachowego do sypialni, podkaszarkę do trawy, zestaw ogrodowy: stół 6 krzeseł i parasol i w Biedronie deserki i Sinlac dla Hubiego...

heh dzisiaj mój tż jak mu kazałam przynieśc z szafki z garażu jakieś letnie buty dla mnie był bardzo zdziwiony ze mam tylko sandałki płaskie i japonki na basen... ale mu szybko przypomniałam o jego remanencie... powiedział że mam sobei kupić nowe butki ze 2 lub 3 pary

dobreee powiem że się z psiapsiółami na szoping umówiłam
Kocham kupować buty


w końcu usnęła... oficjalnie skończyłam dziś dniówkę jeśli chodzi o sprzątanie i gotowanie. Jutro rano się spakuję, potem się wypindrzyć trochę i urlopik

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

A co takiego uwarzylas?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Tym razem krokiety dwa wyladowaly w smieciach bo sie rozpadly i mam wielkiego babla na palcu bo sie oparzylam

[Aaamelkaa]

wyszłam na spacer ,a laptop zostawiłam właczony z wizażem
naplotkowałam z sąsiadkami
ale żeby nie było
zaliczyłam też spacer do centrum miasta i kupiłam Małemu body w Biedronce
zaraz się Wam pochwalę bo fajne wzorki mają

Napisane przez gorgulek

Mam hit
Byłam z Miłkiem w Lidlu rano. Przechodzę obok kobietki, która rozmawia z kimś przez telefon i mówi, że jest właśnie w Lidrze ubawiła mnie z rana jak nie wiem

Napisane przez tassia

ja znam taka co mowi lerle merle

wiec teraz caa moja rodzinactak mowi bo sie nam spodobalo

a oto i nasze bodziaki

[Asiek84]

Napisane przez MsLullaby

Ogłaszam się publicznie kulinarnym beztalenciem

ej nie każdy od razu super gotował... trzeba czasami coś kilk arazy zepsuć aby się w końcu udało

Napisane przez nena_milka

dobreee powiem że się z psiapsiółami na szoping umówiłam
Kocham kupować buty

a laska zzielenieje z zazdrości

Napisane przez MsLullaby

Tym razem krokiety dwa wyladowaly w smieciach bo sie rozpadly i mam wielkiego babla na palcu bo sie oparzylam

ja miałam bąbla od blachy z pieczenia rogalików... teraz mam brązowy ślad a'la bumerang...

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

wyszłam na spacer ,a laptop zostawiłam właczony z wizażem
naplotkowałam z sąsiadkami
ale żeby nie było
zaliczyłam też spacer do centrum miasta i kupiłam Małemu body w Biedronce
zaraz się Wam pochwalę bo fajne wzorki mają

miałam zerknąć na te body, ale byłam z tż a on strasznie żydowaty się ostatnio zrobił i ja jeszcze byłam na sklepie a on już przy kasie warował...

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

co kupujecie swoim mamom na Dzień Matki??

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

Tym razem krokiety dwa wyladowaly w smieciach bo sie rozpadly i mam wielkiego babla na palcu bo sie oparzylam

hehe!Na drugi raz juz bedziesz wiedziala jak zrobic dobrze

[logoasia]

Napisane przez gorgulek

Dziewczyny, ktore same gotuja - nie mozna takim dzieciom podawac nic z puszki

dokladnie, bo nikiel...

[agusiowata]

Napisane przez MsLullaby

Ladan ostatnio pisała o zlotach tu na wątku i szkoda że nie widziałaś bo byś mogła wczoraj dziewczyny poznać

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Szkoda, musiałam wcześniej to przeoczyć. Późno przeczytałam, że Matall jedzie do Katowic, byłam już umówiona.