Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXII

[Kubek29]

Napisane przez pani22ka

łoooo. nie wpadłabym na to.

już kumam po co kostkarka. alem tępa dzida :/

Tak wymyśliłam, coby sie mniej napracować

Ok. Zmykam o sklepu na szybkie poszukiwanie krótkich spodenek. Bedzie wyzwanie

[iza243]

Mamusie ponawiam pytanie jak zabezpieczyć dywan żeby dziecko nie pacało główką przy przewrotach?

[pani22ka]

Napisane przez Kubek29

Zmykam o sklepu na szybkie poszukiwanie krótkich spodenek.

powodzenia jakieś preferencje?

Napisane przez iza243

Mamusie ponawiam pytanie jak zabezpieczyć dywan żeby dziecko nie pacało główką przy przewrotach?

T. leżał na macie edukacyjnej.
możesz wszak podłożyć koc złożony na 4 i przykryty pieluchą flanelową.
albo już zainwestować w grubsze puzzle piankowe.

[iza243]

Napisane przez pani22ka

powodzenia jakieś preferencje?

T. leżał na macie edukacyjnej.
możesz wszak podłożyć koc złożony na 4 i przykryty pieluchą flanelową.
albo już zainwestować w grubsze puzzle piankowe.

Mata już robi się dla niego za mała.

Spróbuj z tym kocem choć to też pewnie będzie za mała przestrzeń.

[pani22ka]

Napisane przez iza243

Spróbuj z tym kocem choć to też pewnie będzie za mała przestrzeń.

ekstra!
na tym etapie cały pokój miałam wyłożony: dwie maty, koce, na to wszystko wielka kapa sznurkowa (żeby podłoże stawiało opór).

[iza243]

Napisane przez pani22ka

ekstra!
na tym etapie cały pokój miałam wyłożony: dwie maty, koce, na to wszystko wielka kapa sznurkowa (żeby podłoże stawiało opór).

Jutro obłoże wszystko kocami.Ale mam już mobilne dziecko,a ile radosći sprawia mu turlanie

[moni_ka.g]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny jak ubieracie teraz dzieci na noc?
Olek zawsze spał w pajacu. Dzisiaj ubralam go w pajaca bez stopek. Zastanawiałam się czy go lżej nie ubrać ale on w nocy nie daje się przykryć a też nie chce żeby mu zimno było

body z długim i śpiworek, nie mam pomysłu jak lżej go ubrać, sam pajac wydaje mi się za mało (sama śpię pod kołdrą...), śpiworek za dużo.. przykrycie czymś lekkim odpada.

Napisane przez iza243

A jak ty znosisz rozstanie z Jakubem?

Napisane przez pikaso

J. pewnie po trzech dniach zorientował się, ze mama wychodzi na dłużej, a dla takich małych dzieci to jest wieczność i myślą, że mama nie wróci.
Ciężki jest powrót do pracy. Mnie też młoda nie odstępowała na krok jak wróciłam.
Jedyna rada to jak najwięcej spędzać czasu z dzieckiem po pracy.
Dużo siły i powodzenia.

Napisane przez BERBIE

biedny maluszek, pewnie serce Ci pęka jak wychodzisz. ale przecież nie robisz mu tej żadnej krzywdy. jak ty to znosisz?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

pewnie serce Ci pęka. Przyzwyczai się... Potrzeba czasu.

szczerze... jest mi trudno ogarnąć wszystko organizacyjnie, ale samo rozstanie z J. znoszę w sumie dobrze. teraz był albo ze mną albo z tż, we własnym domu, więc i tak miał dobre warunki. tęsknię, zerkam na telefon, szkoda mi go jak widzę, że się stresuje, ale tak ogólnie nie jest źle.

Napisane przez pani22ka

jak dla mnie to sytuacja nieunikniona. za chwilę będziesz spędzać z A. dużo czasu na placu zabaw i on nie raz będzie przytulał, ale i będzie przytulany...
Szkoda mi dziewczynki

mi się w sumie taka sytuacja nie zdarzyła, chociaż J. bywa w bawialniach, na placach zabaw, ale... chyba zachowałabym się jak Perse..

Napisane przez edytte

Witam przepraszam że nie cytuję, ale nie bardzo wiem co się dzieje na wąku. Parę razy próbowałam nadrobić zaległości ale jakoś nie daję rady. Wszystko mnie męczy, najchętniej cały czas spałabym, ciężko mi jest się skoncentrować.
Wczoraj byłam na wizycie wszystko jest w miarę ok, luteinę mam powoli odstawiać, dalej mam anemię i potwierdził to że będzie chłopak. Z tych gorszych rzeczy łożysko jest bardzo nisko, ale szyjka ładnie trzyma, wiec nie ma czym się bardzo martwić. Lekarz stwierdził, że może jeszcze się trochę podniesie, ale trzeba się nastawiać na cesarkę.

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

mi się w sumie taka sytuacja nie zdarzyła, chociaż J. bywa w bawialniach, na placach zabaw, ale... chyba zachowałabym się jak Perse..

to widocznie tylko ja mam do czynienia z wyrywnymi dziećmi. ale karma jest równa, bo mój też wyrywny. i byłby "odegnany"

Każdy dzieć inny, każda matka inna.
T. by się zadarł na śmierć w nocnym stroju Jakuba. ale zazdroszczę. przynajmniej masz pewność, że się nie rozkopie.

Izka,

[moni_ka.g]

Napisane przez Alfahelisa

Hmm to ja matka wyrodna moje mialo 8 miesięcy jak po piaskownicy pełzał lopatki dzieciom kradł, przy ogrodzeniu chodził w skarpetkach (bo butów wtedy nie posiadał), na trawie siedział, z dziecmi się witał
Fajnie różne podejścia widać, teraz jeszcze na urlopie na stolowce obok nas siedzi mama w 8mcznym chlopcem ("biedne" dziecko nie widzialam go nigdy nigdzie indziej niż w wózku czy na rękach) i jak Wiktorek np dał mu swoją książeczkę to ta mama niepozwolila małemu jej dotknąć tylko szybko nam oddała - no może i książkę ciężko zdezynfekować ale brudna nie była
Aktualnie moje dziecko biega z kamieniami w rękach i goni jakiegoś kota a no i towarzyski podrywacz jest bo wszystkie kuracjuszki emerytki są jego

to ja wyrodna po części. J. owszem, w bawialniach bawi się wszystkim, gryzie to co przed chwilą gryzło inne dziecko, na placu zabaw też nie boję się go puścić, jak ktoś mu da zabawkę czy są dostępne zabawki w restauracjach zawsze się bawi (lub ciska, jeśli ma taką ochotę), gryzie krzesełka do karmienia, ale bliski kontakt z innym dzieckiem to dla mnie co innego, głównie ze względu na brak wyczucia. J. wszystkich tłucze, szarpie za włosy i zazwyczaj mam ręce w pogotowiu jak do kogoś się zbliża, albo ktoś do niego..

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez pani22ka

T. by się zadarł na śmierć w nocnym stroju Jakuba. ale zazdroszczę. przynajmniej masz pewność, że się nie rozkopie.

mam wątpliwości czy mu nie gorąco. serio. ale też boję się położyć go w samym pajacu bez niczego. może body + pajac zamiast śpiworka

[MsLullaby]

Cześć Dziewczyny. Pisze do was z pewnym pytaniem bardzo nie chce was nim urazić. Siostra mojego tżta jest w 22 tygodniu ciąży, dziecko jest bardzo chore dodatkowo robi jej się rozwarcie i praktycznie pewne jest że jej synek jutro już będzie z innymi Aniołkami.. i mam bardzo ważne pytanie. Ona chciałby go pochować czy jest to możliwe? Jeśli tak to jak to się załatwia, pomaga w tym zakład pogrzebowy, potrzebny jest ksiądz? Bardzo dziękuję z góry za pomoc

[rena5]

Napisane przez pani22ka

Ty nie przepraszaj, tylko do booojjuuuuu, do bojju, do bojjuuu, Re-na-taaaa!

[Alfahelisa]

Panika w tym roku już niestety czapek mlodzież ma nietoleruje chustki, czapki, kapelusze wszystko leci pieknym lotem koszącym a i jeszcze podepać umie nawet sznirowane zdejmie, wiec biega z rozwianym włosem (mam nadzieje ze go czupryna troche przed sloncem chroni)

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez pani22ka

wbijam
jaka przyprawa?

Jutro napisze dokładną nazwę bo juz nie chce mi się z łóżka wstawać

Napisane przez BERBIE

byłam w Biedronce i dla mnie bez rewelacji. ubranka może i ładne, ale doszłam do wniosku, że w sumie szkoda mi kasy i doturlam się w tym co mam. poza tym mam obawy co do jakości. cena proszku po przeliczeniu gramatury nie promocyjna. staniki jakoś mi nie podpasowały,pewnie bym wzięła gdyby nie to, że kupiłam jeden na początek wczoraj za 14 zł. jedynie nad pieluchami się dłużej zastanawiałam, ale duze ciężkie pudła więc doszłam do wniosku, że w tż po roz. 3 podjadę wieczorem. innych nie będę kupować na zapas.

Ja w końcu nie pojechałam do lidla
Za to mama kupiła 5 opakowań bodziaków w biedronce (rozmiary 62,68,74)
Szalona.



Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[jojla]

Napisane przez rena5

mam pytanko: co to jest pik LH dziś zrobiłam LH (wynik: 25,99) i estradiol (wynik: 185) i dr napisał, że mam nie robić zastrzyku z ovitrell i dziś się seksić, i też żeby nie robić już monitu...i tak sobie myślę czy jest pewność, że pęcherze pękną???

mam nadzieję, że męża już wymęczyłaś jak należy



Ja jestem po wizycie, mały ludź ma 38mm, jest dwa dni do przodu niż OM. Pomachał do mnie rączką na usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BERBIE]

tż zdał egzamin w końcu z głowy. ale wykończył mnie dziś swoim "uczczeniem" tego. myślałam, że go ustrzelę. hormony mi buzują.
a jeszcze jutro idziemy na wesele siedzę z farbą na włosach pół żywa. a jutro rano znowu ktg

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

jolja bardzo się cieszę. jakieś zalecenia od lekarza? badania itp.? uCiebie to chyba się prenatalne zbliżają?

[jojla]

Napisane przez BERBIE

tż zdał egzamin w końcu z głowy. ale wykończył mnie dziś swoim "uczczeniem" tego. myślałam, że go ustrzelę. hormony mi buzują.
a jeszcze jutro idziemy na wesele siedzę z farbą na włosach pół żywa. a jutro rano znowu ktg

Gratuluję zdanego egzaminu TŻ

za ktg

Napisane przez BERBIE

jolja bardzo się cieszę. jakieś zalecenia od lekarza? badania itp.? uCiebie to chyba się prenatalne zbliżają?

mam powtórzyć mocz i morfologię ale zastanawiam się czy nie zrobić jeszcze tsh.
Prenatalne mam 3 czerwca, wtedy też mam jeszcze podejść do mojej gin bo nie chciała mnie dziś dręczyć badaniem na fotelu, z moją nogą to dość problematyczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez MsLullaby

Cześć Dziewczyny. Pisze do was z pewnym pytaniem bardzo nie chce was nim urazić. Siostra mojego tżta jest w 22 tygodniu ciąży, dziecko jest bardzo chore dodatkowo robi jej się rozwarcie i praktycznie pewne jest że jej synek jutro już będzie z innymi Aniołkami.. i mam bardzo ważne pytanie. Ona chciałby go pochować czy jest to możliwe? Jeśli tak to jak to się załatwia, pomaga w tym zakład pogrzebowy, potrzebny jest ksiądz? Bardzo dziękuję z góry za pomoc

Witaj.
Twoja siostra ma prawo pochować swoje dziecko dokładnie tak, jak osobę dorosłą - czyli dostaje zasiłek pogrzebowy, załatwia formalności w firmie pogrzebowej, w kościele. Jedyna różnica jest w samej ceremonii, nazywa się ona pokropek, możesz sobie wygooglować.
Siostra ma również prawo do 2-miesięcznego urlopu macierzyńskiego.
Ale ja jednak trzymam kciuki za Maluszka, może mu się uda...

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja w końcu nie pojechałam do lidla
Za to mama kupiła 5 opakowań bodziaków w biedronce (rozmiary 62,68,74)
Szalona.

Też kupiłam, fajne są te bodziaki
I chciałam stanik, ale nie było mojego rozmiaru.

A tak w ogóle to za wszystkie dobre wiadomości!!
Przepraszam, że tak zbiorczo, ale jesteśmy pół dnia na dworze, nie wyrabiam...

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez jojla

Ja jestem po wizycie, mały ludź ma 38mm, jest dwa dni do przodu niż OM. Pomachał do mnie rączką na usg .

Cudowne wieści!

Napisane przez BERBIE

tż zdał egzamin w końcu z głowy. ale wykończył mnie dziś swoim "uczczeniem" tego. myślałam, że go ustrzelę. hormony mi buzują.
a jeszcze jutro idziemy na wesele siedzę z farbą na włosach pół żywa. a jutro rano znowu ktg [COLOR="Silver"]

No to udanej zabawy na weselu. Potańczysz sobie
I spytaj doktora o co chodzi z tymi ktg



[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46575329]
Ale ja jednak trzymam kciuki za Maluszka, może mu się uda...

Też kupiłam, fajne są te bodziaki
I chciałam stanik, ale nie było mojego rozmiaru.

.[/QUOTE]

No, może jeszcze nie wszystko stracone..

To super że fajne są te body z biedronki. Bo jeszcze ich nie widziałam i obawiałam się że nie potrzebnie mama się wykosztowała.


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kucyk, moje już się suszą, są OK
Kiedyś kupiłam w Biedrze z dalmatyńczykami, dramat, po pierwszym praniu się rozlazły na boki..

[iza243]

Witam

Napisane przez MsLullaby

Cześć Dziewczyny. Pisze do was z pewnym pytaniem bardzo nie chce was nim urazić. Siostra mojego tżta jest w 22 tygodniu ciąży, dziecko jest bardzo chore dodatkowo robi jej się rozwarcie i praktycznie pewne jest że jej synek jutro już będzie z innymi Aniołkami.. i mam bardzo ważne pytanie. Ona chciałby go pochować czy jest to możliwe? Jeśli tak to jak to się załatwia, pomaga w tym zakład pogrzebowy, potrzebny jest ksiądz? Bardzo dziękuję z góry za pomoc

Można maliszka pochować.Dokładne szczegóły napiszą ci dziewczyny co pochowały swoje maluszki.

Napisane przez jojla

Ja jestem po wizycie, mały ludź ma 38mm, jest dwa dni do przodu niż OM. Pomachał do mnie rączką na usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez BERBIE

tż zdał egzamin w końcu z głowy. ale wykończył mnie dziś swoim "uczczeniem" tego. myślałam, że go ustrzelę. hormony mi buzują.
a jeszcze jutro idziemy na wesele siedzę z farbą na włosach pół żywa. a jutro rano znowu ktg [COLOR="Silver"]

Baw się dobrze na weselu

[BERBIE]

Napisane przez jojla

Prenatalne mam 3 czerwca, wtedy też mam jeszcze podejść do mojej gin bo nie chciała mnie dziś dręczyć badaniem na fotelu, z moją nogą to dość problematyczne

a 3 czerwca nie będziesz miała już szyny?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46576181]Kiedyś kupiłam w Biedrze z dalmatyńczykami, dramat, po pierwszym praniu się rozlazły na boki..[/QUOTE]
właśnie miałam tak z kilkoma ciuchami z biedronki, wiec nie za bardzo ufam ich materiałom

ostatni raz farbowałam włosy w tej ciąży. jakiś koszmar. ledwo byłam w stanie się schylić nad wanną. było mi słabo i niedobrze. jak już się ogarnęłam to okazało się, że mój współmałżonek zagarnął sobie całe łóżko i musiałam stoczyć bój o skrawek materaca noc pełna koszmarów o przedwczesnym porodzie. w sumie, dziś jestem bez życia a jeszcze muszę kupić tż koszulę i w coś sobie na to wesele.

[agatkaa1]

Napisane przez jojla

Ja jestem po wizycie, mały ludź ma 38mm, jest dwa dni do przodu niż OM. Pomachał do mnie rączką na usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie mogło być inaczej Kochana!


Berbie gratuluję zdanego egzaminu Tż... ....
A Tobie współczuję tej nocki a tutaj jeszcze ciężki dzień przed Wami...Dużo sił Kochana i daj nam znać po KTG co i jak
Bawcie się dobrze

MEIRE wiem że nie powinnam ale....

Rena TY wiesz Kochana

[rena5]

Napisane przez jojla

mam nadzieję, że męża już wymęczyłaś jak należy

Ja jestem po wizycie, mały ludź ma 38mm, jest dwa dni do przodu niż OM. Pomachał do mnie rączką na usg

wymęczyłam
super, że wizyta udana - nie mogło być inaczej

Napisane przez BERBIE

tż zdał egzamin w końcu z głowy. ale wykończył mnie dziś swoim "uczczeniem" tego. myślałam, że go ustrzelę. hormony mi buzują.
a jeszcze jutro idziemy na wesele siedzę z farbą na włosach pół żywa. a jutro rano znowu ktg

dla tż

Napisane przez BERBIE

ostatni raz farbowałam włosy w tej ciąży. jakiś koszmar. ledwo byłam w stanie się schylić nad wanną. było mi słabo i niedobrze. jak już się ogarnęłam to okazało się, że mój współmałżonek zagarnął sobie całe łóżko i musiałam stoczyć bój o skrawek materaca noc pełna koszmarów o przedwczesnym porodzie. w sumie, dziś jestem bez życia a jeszcze muszę kupić tż koszulę i w coś sobie na to wesele.

bidulko a o której masz ktg???

========================= ============
dziś, po raz pierwszy od kilku dni, spałam dobrze tylko zapomniałam, że budzik nastawiłam na 9:00 ale i tak czuję się wyspana

do pracy na 13:20 do 15:00 więc się napracuję ale później zebrania z rodzicami więc jakieś 2h w szkole

nie wiem co ze sobą zrobić - chatę posprzątaliśmy wczoraj, dwa prania też - wszystko wyschło i już pochowałam, obiadek mam już gotowy (pierożki )...

więc zostaje chyba chilllllll oooooout z kawką na tarasie jak ja to uwielbiam kto się przyłącza???

miłego dnia kochane

[Kucyk_Truskawkowy]

Rena kciuki zaciśnięte
Pani ta przyprawa jest z firmy "Bezgluten"


Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

[agatkaa1]

Napisane przez rena5

więc zostaje chyba chilllllll oooooout z kawką na tarasie jak ja to uwielbiam kto się dołącza???

JA właśnie idę wstawić wodę i ściagam pościel do prania Tż jak przyjdzie to mi oblecze świeżą i pojedziemy na zakupy ale jeszcze czeka mnie mycie włosów bleee jak ja tego nie lubie NOOOO

[MsLullaby]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;46575329]Witaj.
Twoja siostra ma prawo pochować swoje dziecko dokładnie tak, jak osobę dorosłą - czyli dostaje zasiłek pogrzebowy, załatwia formalności w firmie pogrzebowej, w kościele. Jedyna różnica jest w samej ceremonii, nazywa się ona pokropek, możesz sobie wygooglować.
Siostra ma również prawo do 2-miesięcznego urlopu macierzyńskiego.
Ale ja jednak trzymam kciuki za Maluszka, może mu się uda...

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------



Też kupiłam, fajne są te bodziaki
I chciałam stanik, ale nie było mojego rozmiaru.

A tak w ogóle to za wszystkie dobre wiadomości!!
Przepraszam, że tak zbiorczo, ale jesteśmy pół dnia na dworze, nie wyrabiam...[/QUOTE]

Dziękuję bardzo za odpowiedź

[rena5]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Rena kciuki zaciśnięte

dzięki

Napisane przez agatkaa1

JA

kiedy wyszłam na taras, to stwierdziłam, że na gorącą kawę, to nie ma szans więc zdecydowałam się na mrożoną

mrożona kawa dla wszystkich

[fiolusiek]

Napisane przez iza243

Mamusie ponawiam pytanie jak zabezpieczyć dywan żeby dziecko nie pacało główką przy przewrotach?

S. na ćwiczeniach pani uczyła osłaniac główkę i szybko się tego nauczył, nie podkładałam mu nic.
Jak dziecko się przekręca to dotknij czubek jego głowy, żeby broda bardziej do klatki dotykala, wtedy jest schowana i nie uderzy. No dobra nie umiem tłumaczyć

Napisane przez Alfahelisa

Panika w tym roku już niestety czapek mlodzież ma nietoleruje chustki, czapki, kapelusze wszystko leci pieknym lotem koszącym a i jeszcze podepać umie nawet sznirowane zdejmie, wiec biega z rozwianym włosem (mam nadzieje ze go czupryna troche przed sloncem chroni)

U nas S. potrafi jeszcze tak schować czapkę, że potem musze szukać godzine

[iza243]

Napisane przez fiolusiek

S. na ćwiczeniach pani uczyła osłaniac główkę i szybko się tego nauczył, nie podkładałam mu nic.
Jak dziecko się przekręca to dotknij czubek jego głowy, żeby broda bardziej do klatki dotykala, wtedy jest schowana i nie uderzy. No dobra nie umiem tłumaczyć


U nas S. potrafi jeszcze tak schować czapkę, że potem musze szukać godzine

Dziekuje jak dziś sie bedzie przekrecał to spròbuje.

[jojla]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Cudowne wieści!

Napisane przez iza243

Napisane przez BERBIE

a 3 czerwca nie będziesz miała już szyny?

mam taką nadzieję we wtorek mam kontrolę u ortopedy to mi może w końcu ściągną to ustrojstwo

Współczuję nocy, ja też miałam nienajlepszą chyba z nadmiaru wrażeń... Udanej zabawy na weselu

Napisane przez agatkaa1

nie mogło być inaczej Kochana!

Napisane przez agatkaa1

MEIRE wiem że nie powinnam ale....

a ja coś wiem (spać w nocy nie mogłam to wyszpiegowałam ) i też domagam się wieści

Napisane przez rena5

wymęczyłam
super, że wizyta udana - nie mogło być inaczej

to dobrze

Napisane przez rena5

kiedy wyszłam na taras, to stwierdziłam, że na gorącą kawę, to nie ma szans więc zdecydowałam się na mrożoną

mrożona kawa dla wszystkich

ale bym się napiła ale kawa mi jeszcze nie wchodzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.