Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[Smarrita]

Z okazji dzisiejszego święta chcialam wszystkim mamusiom złożyć najserdeczniejsze życzenia, dużo radości a przede wszystkim dużo cierpliwości do tych naszych szkrabow!

[Limonka1987]

Dzień dobry

Napisane przez filupka

W piątek mieliśmy również rodzinną sesję zdjęciową juz się cieszę na zdjęcia

Pamiętaj, żeby się pochwalić efektami!

Napisane przez margo80

a tu moje dwa skarby. zaznaczam, że buzia Przemka poprawiana, żebyście nie myślały, że już tak dobrze jest

Słodziaki
To zdjęcie z jakiejś profesjonalnej sesji?

Napisane przez elgie

No i dziś doświadczyliśmy dziś po raz drugi głośnego śmiechu (pierwszy raz - oczywiście na wizycie u lekarza młody się popisywał)

Rewelacja! Ja już się nie mogę doczekać głośnego śmiechu Emilki. Chociaż ona dopiero kilka dni temu zaczęła się do nas świadomie uśmiechać, więc pewnie jeszcze muszę uzbroić się w cierpliwość.
Czy ona nie wie, że jej matka jest w gorącej wodzie kąpana?

Napisane przez uparta8210

aha moja Patrysia odkryła że ma rączki i namiętnie wkłada je do buźki słodziutkie to tym bardziej że zaczyna gaworzyć pomalutku "agyyy" i "ggggg"

Ale fajnie

Napisane przez Ela87

Sama gora od bikini, zazdroszcze ja to sie siebie nawet pod prysznicem wsydze

Że też Ci się chce takie głupoty gadać
Na pewno marudzisz, z resztą trudno,żebyś 3 miechy po porodzie miała ciało jak Cindy Crawford.

Napisane przez ag9

A ja nadal czekam aż się księciunio obudzi Usnął na mnie na działce ok 17.30 i śpi do teraz - w międzyczasie wsadzony do fotelika, przywieziony i wniesiony do domu i przełożony do łóżeczka...

Ale mały śpioch. Żeby on w nocy chciał tak spać, co?

U mnie noc niestety tragiczna Każda kolejna jest gorsza od poprzedniej. Dziś spałam tylko 2,5 godziny.
To taka ironia losu... Trafiło mi się tak rewelacyjnie śpiące dziecko, a ja nawet nie mogę tego wykorzystać
Bardzo się boję, że znów skończy się tak jak ostatnio i doprowadzę się do stanu niemal skrajnego wyczerpania. Nie wiem co robić... Lekarz powiedział, że jeśli te ziołowe leki nie pomogą, powinnam zacząć brać silniejsze, ale to się wiąże z odstawieniem Młodej od piersi. Tak bardzo nie chciałabym tego robić, a z drugiej strony po kilku nocach, gdy śpię po 2 godziny ledwo mam siłę, żeby się nią zajmować. Z resztą brak snu od razu ma przełożenie na ilość mojego pokarmu- prawie nie mam czym jej wtedy karmić.
Nie mam pojęcia jaką podjąć decyzję jeśli nie będzie żadnej poprawy...

Żeby nie kończyć takim pesymistycznym akcentem, życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki!
Oby te nieprzespane noce, zrujnowane plany, nieudane kolacje, zniszczone dywany, porysowane meble, zapchane zlewozmywaki, podeptane grządki itp. były tego warte

[margo80]

Limonko -
foto robione przez małża. ma trochę profesjonalnych sprzętów, robi kurs foto i myśli o tym, żeby się kiedyś tym zająć poważniej - taka alternatywa, gdyby obecnej pracy zabrakło.

WSZYSTKIEGO NAJ MAMUSIE!!!

Ewa wstała z paskudnym kaszlem, jestem załamana.

[martyna141]

Narazie na szybko dziewczyny chociaz jestem na bierzaco zeby nie bylo ;-)

WSZYSTKIEGO NAJ Z OKAZJI DNIA MAMY! zeby nasze dzieciaczki chętnie lezaly na brzuszku byly caly czas usmiechniete i szczesliwe, duzo zdrowka spełnienia marzen i samych radosnych dni

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

[mariolasl]

Limonko wspolczuje bardzo


Wszystkiego najlepszego z okazji waszego swieta mamusie

[pola_m]

cześc dziewczyny w naszym światecznym dniu :impreza:
Najlepszego

Napisane przez ag9

Pola - przejrzalam jeszcze twojego blogu i powiem tyle - ale jesteście niesamowici! Zazdroszczę

Napisane przez thidien

proszę http://allegro.pl/oslonka-przeciwslo...208257789.html

ewentualnie jeszcze są takie przedłużenia budki w kształcie elipsy, ale ta osłonka z linku daje więcej cienia na długość

Fajna ta osłonka całkiem, szkoda że nie w jakimś neutralniejszym kolorze

Napisane przez elizabarbara

Hej, mozna dołaczyc.. Jestem mamą Emilki i Natalki, wczesniaków urodzonych 25 lutego w 33 tc.
Jak bylam w ciązy, niejednokrotnie chcialam dolaczyc do wątku na poczekalni,ale bardzo sie bałam...
Juz bylam na jednym wątku na poczekalni rok wczesniej, stracilam synka i balam sie powtórki.

Licze na to, iz pomimo ze nie znacie mnie z czasów ciazy, bede mogla dolaczyc i czasami cos napisac , poradzic sie, dzielic sie swoimi doswiadczeniami

Moje dziewczynki koncza dzis 3 miesiace i z tej okazji

witaj!

Napisane przez margo80

Ewa dziś bez gorączki i innych atrakcji, jutro do przedszkola, my z Przemkiem dojedziemy na 14.30 na uroczystość dla mam. podobno dzieciaki szykują papaya dance

super, że Ewcia zdrowa. Wzruszający musi być taki dzień mamy w przedszkolu

Napisane przez Limonka1987

Dziś chciałam ubrać Emilkę w ładną sukieneczkę, którą trzymałam na jakąś specjalną okazję i...okazało się, że nie wiedzieć kiedy z niej wyrosła. Zamiast sięgać kolanek u mojej Żaby wyglądała jak ekstremalna mini
Przestaję oszczędzać ciuszki na wyjątkowe okazje, bo to się mija z celem!

Trochę boję się dzisiejszej nocki...

Ekstremalna mini super
Co do pogrubionego: święta racja!

Napisane przez margo80

a tu moje dwa skarby. zaznaczam, że buzia Przemka poprawiana, żebyście nie myślały, że już tak dobrze jest

cudne!

Napisane przez Ela87

Ciekawe w czym ona bedzie spala w lato
Chyba naucze ja juz robic do nocnika, to tylka nie odparzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Antek w swoje pierwsze (upalne) lato leżał zawinięty w samą tetrę

Napisane przez Limonka1987

U mnie noc niestety tragiczna Każda kolejna jest gorsza od poprzedniej. Dziś spałam tylko 2,5 godziny.
To taka ironia losu... Trafiło mi się tak rewelacyjnie śpiące dziecko, a ja nawet nie mogę tego wykorzystać
Bardzo się boję, że znów skończy się tak jak ostatnio i doprowadzę się do stanu niemal skrajnego wyczerpania. Nie wiem co robić... Lekarz powiedział, że jeśli te ziołowe leki nie pomogą, powinnam zacząć brać silniejsze, ale to się wiąże z odstawieniem Młodej od piersi. Tak bardzo nie chciałabym tego robić, a z drugiej strony po kilku nocach, gdy śpię po 2 godziny ledwo mam siłę, żeby się nią zajmować. Z resztą brak snu od razu ma przełożenie na ilość mojego pokarmu- prawie nie mam czym jej wtedy karmić.
Nie mam pojęcia jaką podjąć decyzję jeśli nie będzie żadnej poprawy...

Żeby nie kończyć takim pesymistycznym akcentem, życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki!
Oby te nieprzespane noce, zrujnowane plany, nieudane kolacje, zniszczone dywany, porysowane meble, zapchane zlewozmywaki, podeptane grządki itp. były tego warte

Kurczę, współczuję nocy, musisz być wykończona...

[virginia]

Dzień dobry!!!

Po pierwsze - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, MAMUŚKI!!!! Dziś nasze święto !

Napisane przez monkaa321

Ja jak dziewczyny. Tez chodze w krotkim bo bym sie spiekla a staram sie chodzic w cieniu. Piotrus zawsze jest osloniety od slonca parasolka czy flanelka przewieszona przez wozek. Prawde powiedziawszy nie mialabym serca ubrac go w dlugi rekaw. A jak beda jeszcze wieksze upaly to bedzie w samym pampersie na spacerze.

No widzisz to ja jestem bez serca...............
Każdy się ubiera jak chce. Nie mam nic przeciwko krótkim rękawkom, wczoraj i ja i Natalka latałyśmy w krótkich, ale noszę też spódnice/sukienki maxi, długie spodnie itp i patrząc po ulicach i blogach modowych bo często je przeglądam nie jestem w mniejszości. Moim zdaniem liczy się nie tylko długość ale i materiał - czasem w krótkim można się bardziej upocić niż w jakiejś długiej, zwiewnej kiecce. Ale to chyba oczywiste.
A żeby chodzić cały czas w cieniu to chyba musiałabym w kółko pod blokiem chodzić a ja wolę chodzić po łąkach, nad rzeką itp. - bliżej natury.

Myślałam też o tej parasolce do wózka ale nie wiem gdzie ją zamontować . I mam jeszcze do Was pytanie - czy przy wózkach macie zawieszone jakieś zabawki?

Napisane przez Limonka1987

Mimo niewyspania bardzo miło. Jak już wspominałam odwiedziła nas kuzynka mojego męża z rodziną. Zrobiliśmy sobie grilla i spędziliśmy bardzo fajne popołudnie.
Później wpadła jeszcze z krótką wizytą moja ciocia.
Nawiasem mówiąc wszyscy tak chwalą Emilkę, a konkretnie to jaka jest grzeczna, że boję się, iż w końcu wszyscy zapeszymy i zmieni się w małego diabełka (patrz brokułowa zasada )

Dziś chciałam ubrać Emilkę w ładną sukieneczkę, którą trzymałam na jakąś specjalną okazję i...okazało się, że nie wiedzieć kiedy z niej wyrosła. Zamiast sięgać kolanek u mojej Żaby wyglądała jak ekstremalna mini
Przestaję oszczędzać ciuszki na wyjątkowe okazje, bo to się mija z celem!

Trochę boję się dzisiejszej nocki...

Cieszę się, że grill się udał . Zresztą z takim ciachem nie mógł się nie udać .
Co do ciuszków - też nas to ostatnio spotkało i też z sukienusią.
Współczuję nieprzespanej nocki i jeśli to dalej będzie się powtarzać to chyba rzeczywiście będziesz musiała podjąć jakąś decyzję.

Napisane przez margo80

a tu moje dwa skarby. zaznaczam, że buzia Przemka poprawiana, żebyście nie myślały, że już tak dobrze jest

jaka fajna fotka i jakie fajne dzieciaczki!

Napisane przez elgie

Śliczna córcia
Mój mały je tyle samo co zwykle, ale mam wrażenie, że on to by zjadł każdą ilość

My dziś po wizycie znajomych, jak zwykle Krzyś podczas wizyty grzeczny jak nigdy, a po wyjściu gości marudzenie jak zawsze. W ogóle mały jak wstał o 5:30, tak do czasu kąpieli spał może w sumie godzinę A podobno małe dzieci dużo śpią, ciekawe tylko dlaczego Krzyś o tym nie wie... No i dziś doświadczyliśmy dziś po raz drugi głośnego śmiechu (pierwszy raz - oczywiście na wizycie u lekarza młody się popisywał)

dziękuję
a Krzyś nie jest żadnym wyjątkiem - prawie wszystkie nasze dzieciaczki przy innych trzymają fason a przy nas dopiero pokazują różki .

Napisane przez paulina_radom

Adaśkowi na szczęście przeszło szybko i wyjechaliśmy w piątek wieczorem i dopiero wróciliśmy u nadrabiam

fajnie że już lepiej

Lecę niedługo na kursy ale na szczęście to już ostatki bo kończę je 16.06. A popołudnie z Natusią . Im więcej czasu z nią spędzam , tym więcej chcę, uwielbiam te chwile, gdy patrzymy sobie w oczka, gdy zasypia mi na rękach zasłuchana w kołysanki, które jej śpiewam, gdy 'rozmawiamy' ze sobą i się 'chichramy' .

Mam do Was pytanie - czytacie swoim dzieciom?

Pięknego dnia dla Was!

[thidien]

Napisane przez virginia

czy przy wózkach macie zawieszone jakieś zabawki?

czytacie swoim dzieciom?

tak! mamy żyrafkę, która pięknie dzwoni i zebrę, która ma grzechotkę, gryzaki, lusterko itp.

typowego czytania jeszcze u nas brak - ale oglądamy książeczki "oczami maluszka" i Młodemu paplam na temat oglądanych obrazków

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez pola_m

Fajna ta osłonka całkiem, szkoda że nie w jakimś neutralniejszym kolorze

jak nie ma? zielony, niebieski, czerwony, czarny, grafitowy, szary, pomarańczowy... na innych aukcjach są też różne kolory :P do wyboru do... koloru

[Ela87]

Napisane przez Limonka1987

U mnie noc niestety tragiczna Każda kolejna jest gorsza od poprzedniej. Dziś spałam tylko 2,5 godziny.
To taka ironia losu... Trafiło mi się tak rewelacyjnie śpiące dziecko, a ja nawet nie mogę tego wykorzystać Bardzo się boję, że znów skończy się tak jak ostatnio i doprowadzę się do stanu niemal skrajnego wyczerpania. Nie wiem co robić... Lekarz powiedział, że jeśli te ziołowe leki nie pomogą, powinnam zacząć brać silniejsze, ale to się wiąże z odstawieniem Młodej od piersi. Tak bardzo nie chciałabym tego robić, a z drugiej strony po kilku nocach, gdy śpię po 2 godziny ledwo mam siłę, żeby się nią zajmować. Z resztą brak snu od razu ma przełożenie na ilość mojego pokarmu- prawie nie mam czym jej wtedy karmić.

Nikt za Ciebie tej decyzji niestety nie podejmie
Zależy jakie masz parcie na KP. Ja szczerze powiedziawszy jeżeli miałabym być na skraju wyczerpania, to jednak zrezygnowałabym z kp, macierzyństwo jak dla mnie powinno być pięknym wspomnieniem.

Napisane przez pola_m

Antek w swoje pierwsze (upalne) lato leżał zawinięty w samą tetrę

Właśnie tak myślałam, ze w samym pampersie, ewentualnie zamiast pampersa to tertra na agrafki i tyle

[virginia]

Dziewczyny a czy można tu zamieszczać filmiki? Chciałam Wam pokazać jak Natalka unosi główkę.

Thidien dzięki za odpowiedź.

I mam jeszcze jedno pytanie do Was - czy jak Wasze bobaski pomykają z gołymi nóżkami itp to nie mają czkawki? Bo moja Natalka już właściwie przestała ją mieć a od kiedy lata z gołymi nóżkami znów ją męczy... Dziś już 2gi raz...

[Ela87]

Virginia
Moja rzadko miewa czkawki, wiec nie wiem.
We wozku obowiazkowo mamy robaka sassy, ostatnio tez wozimy myszke zielona, dojdzie do tego, ze dziecka nie bedzie widac, tylko same zabawki, ale ona je lubi, usmiecha sie do nich
Nie czytam ksiazek jeszcze, ale mam zamiar, wieczorem jak ja klade do lozeczka, to opowiadam jak minal dzien i co bedziemy robily jutro, jak podrosnie to mam zamiar jej wtedy czytac
Ale nie widze przeszkod, by zaczac czytac teraz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariolasl]

Virginio, tak mamy zabawki w wózku, zazwyczaj jakaś jedna i co jakiś czas zmieniam na inna. Co do czytania to pierwsza książkę kupiłam jak Marco był jeszcze w szpitalu i czytam mu codziennie przed snem, bo mamy duża biblioteczke w domu. Kołysanki go wybudzaja i zaczyna mowić i śmiać sie, wiec śpiewam mu w dzien.

[Ela87]

Ja w szpitalu dostalam "pierwsza ksiazeczka Twojego dziecka" sa tam rozne wierszyki-rymowanki, ale jakos dziwnie sie czuje jak czytam Oli
Ja we wszystkim musze sie przelamac, musialam sie perzelamac, zeby w ogole mowic do Oli, teraz musze sie przelamac zeby zaczac czytac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Napisane przez mariolasl

Virginio, tak mamy zabawki w wózku, zazwyczaj jakaś jedna i co jakiś czas zmieniam na inna. Co do czytania to pierwsza książkę kupiłam jak Marco był jeszcze w szpitalu i czytam mu codziennie przed snem, bo mamy duża biblioteczke w domu. Kołysanki go wybudzaja i zaczyna mowić i śmiać sie, wiec śpiewam mu w dzien.

Mamy zytafę z Tiny love, ktora Em trzyma zawsze za nogi i mobilnego Pana Pszczółkę z Baby ono.
U nas tez spiewanie to zabawa, najlepiej na usypianie dziala przytulenie. Przerabiamy też całą polską poezję dla dzieci, wszystko z pamięci, bo w dzieciństwie i wczesnej młodości dużo recytowałam i teksty się wryły dość głęboko.

U nas dziś leje i jest okropnie. Mala wlasnie spi mi na rekach a ja mam okazję życzyć Wam udanego Święta

Zdrówka dla Maluchów i Mamuś.
No i witam mamusię bliźniaków. Nomen omen moja Emilka też z 25.02

[virginia]

dzieki za odp. i poprosze o jeszcze

ja tez jej opowiadam rozne rzeczy, chodze tez z nia po domu, pokazuje i tlumacze np. 'to jest wieszak. tu wieszamy ubranka' choc na to jest pewnie za mala.

czytac jej chce koniecznie, tylko nie wiedzialam kiedy zaczac. ale teraz slucha z takim zainteresowaniem ze pora zaczac. Mariola a co czytasz Marco?

[thidien]

Napisane przez Trisdom

Mamy zytafę z Tiny love, ktora Em trzyma zawsze za nogi

o to tą samą chyba mamy fajniasta

[monkaa321]

wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki

[Karolcia2401]

Napisane przez tygrysek83

Zapalenie bakteryjne gardła. Dostałam antybiotyk, będę zarazac kilka dni, mam trzymać sie z daleka od dziecka i karmić w maseczce
Trzymajcie kciuki żebym jej nie zaraziła!!!

Napisane przez Ela87

Nie mamy kupy juz 3 dni no ale nie prezy sie, nie steka ale karmimy sie pol na pol mm .

Jeśli nie narzeka, to może być brak kupki nawet przez tydzień i jest to całkiem zdrowe U nas się kilka razy też tak zdarzyło

Napisane przez teQiba

TZ mnie od kilku dni tak wkurza, ze az brak slow

Co do spacerow to wczoraj bylismy na dzialce i bylo duzo nowych osob wiec wozek nawet nie plakal

dla TŻ

i za niepłaczący wózek

Napisane przez elizabarbara

Hej, mozna dołaczyc.. Jestem mamą Emilki i Natalki, wczesniaków urodzonych 25 lutego w 33 tc.
Jak bylam w ciązy, niejednokrotnie chcialam dolaczyc do wątku na poczekalni,ale bardzo sie bałam...
Juz bylam na jednym wątku na poczekalni rok wczesniej, stracilam synka i balam sie powtórki.

podziwiam za ogarnianie dwójki

Napisane przez margo80

a tu moje dwa skarby. zaznaczam, że buzia Przemka poprawiana, żebyście nie myślały, że już tak dobrze jest

Śliczne dzieciaczki

Napisane przez Ela87

Sama gora od bikini, zazdroszcze ja to sie siebie nawet pod prysznicem wsydze

ja też to mam...

Napisane przez Limonka1987

U mnie noc niestety tragiczna Każda kolejna jest gorsza od poprzedniej. Dziś spałam tylko 2,5 godziny.
To taka ironia losu... Trafiło mi się tak rewelacyjnie śpiące dziecko, a ja nawet nie mogę tego wykorzystać
Bardzo się boję, że znów skończy się tak jak ostatnio i doprowadzę się do stanu niemal skrajnego wyczerpania. Nie wiem co robić... Lekarz powiedział, że jeśli te ziołowe leki nie pomogą, powinnam zacząć brać silniejsze, ale to się wiąże z odstawieniem Młodej od piersi. Tak bardzo nie chciałabym tego robić, a z drugiej strony po kilku nocach, gdy śpię po 2 godziny ledwo mam siłę, żeby się nią zajmować. Z resztą brak snu od razu ma przełożenie na ilość mojego pokarmu- prawie nie mam czym jej wtedy karmić.
Nie mam pojęcia jaką podjąć decyzję jeśli nie będzie żadnej poprawy...

Ja bym chyba na twoim miejscu zrezygnowała z kp, tym bardziej że sama piszesz, że jak nie śpisz to i tak problem z pokarmem, więc tak czy siak nie dasz rady Ale to oczywiście twoja decyzja, oby się ułożyło wszystko


Wszystkiego co najcudowniejsze! Spełnienia marzeń Waszych i Waszych maluszków

[Limonka1987]

Napisane przez virginia

I mam jeszcze do Was pytanie - czy przy wózkach macie zawieszone jakieś zabawki?

Emilka włożona do wózka zasypia średnio w ciągu 3 minut, więc na razie nie są nam za bardzo potrzebne

Napisane przez virginia

Mam do Was pytanie - czytacie swoim dzieciom?

Jeszcze nie. Na razie pokazuję jej tylko te "niemowlakowe" czarno-białe obrazki ze zwierzątkami i opowiadam różne historyjki, pokazuję jak zwierzątka robią itp.

Napisane przez Ela87

Nikt za Ciebie tej decyzji niestety nie podejmie
Zależy jakie masz parcie na KP. Ja szczerze powiedziawszy jeżeli miałabym być na skraju wyczerpania, to jednak zrezygnowałabym z kp, macierzyństwo jak dla mnie powinno być pięknym wspomnieniem.

Wiem, że decyzję muszę podjąć sama.
Trochę rzeczywiście mam parcie na KP, ale też nie jest to dla mnie kwestia być lub nie być. Wychodzę z założenia, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko- chcę, żeby Emilka widziała mnie uśmiechniętą, a nie snującą się i padającą na twarz.
Chyba dam sobie jeszcze jedną-dwie nocki i sięgnę po bardziej zdecydowane środki.

Napisane przez virginia

Dziewczyny a czy można tu zamieszczać filmiki? Chciałam Wam pokazać jak Natalka unosi główkę.

Nie mam pojęcia

Napisane przez virginia

I mam jeszcze jedno pytanie do Was - czy jak Wasze bobaski pomykają z gołymi nóżkami itp to nie mają czkawki? Bo moja Natalka już właściwie przestała ją mieć a od kiedy lata z gołymi nóżkami znów ją męczy... Dziś już 2gi raz...

Moja Emilka ma czkawkę niezależnie od tego czy ma gołe nóżki czy jest ubrana jak na wojnę, więc nie jest wiarygodna

Ela87- fajny ten Robaczek Sassy? Może bym kupiła Młodej na Dzień Dziecka.

Polatałyśmy trochę po mieście z rana. Emilka oczywiście cały spacer przespała, a ja pozałatwiałam kilka tematów.
Teraz ja wizażuję, a córeczka obok mnie leży na brzuszku i ćwiczy. Po odgłosach jakie wydaje obstawiam, że za maksymalnie 3 minuty porządnie się wkurzy

[asia665]

Cześć dziewczyny.
Kiedyś pisałam z Wami na poczekalni. Później mój niespełna dwulatek tak dawał w kość że nie ogarnęłam pisania na forum i zajmowania się nim.
Ale jeśli można to chciałabym wrócić

Moja córeczka Nina urodziła się 31.03 o 00:25

[mariolasl]

Witam nowa mamusie oraz ta powrocona

Virginia, czytam mu najczesciej wierszyki i rymowane bajki, najbardziej chodzi o to, aby byly rytmiczne. Czyli polska klasyke typu Brzechwa i Tuwim, ale tez np Wrobelka Elemelka. Dluzsze bajki tez mu czytam, bo mysle, ze w tym wieku najbardziej chodzi o ton glosu i wspomniany juz rytm. Z angielskich ksiazki z serii "Guess How Much I Love You" oraz inne ksiazki Sama McBratney'a, bo je po prostu lubie.
Razem ogladamy czarno-bialo-czerwone ksiazeczki, ale to tez zalezy czy ma na to ochote, czy tez nie. Czesciej nie ma .

Dla nieco starszych dzieci lubie ksiazki, ktore maja linijke tekstu, ale np tematyczne obrazki z jakas faktura, np jak jest kotek, to kotek ma futerko, ktore mozna dotknac itp. Hitem z Antosiem byly u nas ksiazki Fisher Price z serii Little People z klapkami. Bardzo dlugo je ogladal i moglismy je wykorzystac na rozne sposoby. Nawet teraz mu sie zdarza po nie siegnac. Sa tak mocno sfatygowane, ze dla Marco bede musiala kupic nowe, pewnie na urodziny.
Dzieci chyba lubia ksiazki z klapkami, wiec takich u nas sporo.

[elgie]

Napisane przez Limonka1987

U mnie noc niestety tragiczna Każda kolejna jest gorsza od poprzedniej. Dziś spałam tylko 2,5 godziny.
To taka ironia losu... Trafiło mi się tak rewelacyjnie śpiące dziecko, a ja nawet nie mogę tego wykorzystać
Bardzo się boję, że znów skończy się tak jak ostatnio i doprowadzę się do stanu niemal skrajnego wyczerpania. Nie wiem co robić... Lekarz powiedział, że jeśli te ziołowe leki nie pomogą, powinnam zacząć brać silniejsze, ale to się wiąże z odstawieniem Młodej od piersi. Tak bardzo nie chciałabym tego robić, a z drugiej strony po kilku nocach, gdy śpię po 2 godziny ledwo mam siłę, żeby się nią zajmować. Z resztą brak snu od razu ma przełożenie na ilość mojego pokarmu- prawie nie mam czym jej wtedy karmić.
Nie mam pojęcia jaką podjąć decyzję jeśli nie będzie żadnej poprawy...

Żeby nie kończyć takim pesymistycznym akcentem, życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki!
Oby te nieprzespane noce, zrujnowane plany, nieudane kolacje, zniszczone dywany, porysowane meble, zapchane zlewozmywaki, podeptane grządki itp. były tego warte

Limonko, współczuję nocki i trzymam kciuki za szybką poprawę

Napisane przez virginia

Myślałam też o tej parasolce do wózka ale nie wiem gdzie ją zamontować . I mam jeszcze do Was pytanie - czy przy wózkach macie zawieszone jakieś zabawki?

Ja moją parasolkę mam zamontowaną do stelaża wózka A zabawki mam zawieszone na takim pałąku, który przypinam pod budką od gondoli, a w domu te zabawki przypinam do bujaczka, też zdają egzamin. Luzem zabawek jakoś nie wożę, małemu wystarczy pieluszka flanelowa, którą ostatnio bardzo lubi macać i wkładać do buzi

Napisane przez virginia

Lecę niedługo na kursy ale na szczęście to już ostatki bo kończę je 16.06. A popołudnie z Natusią . Im więcej czasu z nią spędzam , tym więcej chcę, uwielbiam te chwile, gdy patrzymy sobie w oczka, gdy zasypia mi na rękach zasłuchana w kołysanki, które jej śpiewam, gdy 'rozmawiamy' ze sobą i się 'chichramy' .

Mam do Was pytanie - czytacie swoim dzieciom?

Pięknego dnia dla Was!

Te chwile z dzieckiem są bezcenne, też je uwielbiam
Mnie ostatnio mąż kupił książkę (którą zresztą polecam) "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły". I ją właśnie czytam Krzysiowi, niech wie co ma robić On leży na macie, ogląda sobie zabawki, wymachuje wszystkim czym się da i słucha, a czasem i odpowie. Generalnie zauważyłam, że przy czytaniu się uspokaja Więc chyba nie ważne na razie co się czyta, ważne że w ogóle się czyta. Tylko, że ja czytam w dzień, bo po wieczornym jedzeniu od razu zasypia i nie ma jak czytać.

Napisane przez virginia

I mam jeszcze jedno pytanie do Was - czy jak Wasze bobaski pomykają z gołymi nóżkami itp to nie mają czkawki? Bo moja Natalka już właściwie przestała ją mieć a od kiedy lata z gołymi nóżkami znów ją męczy... Dziś już 2gi raz...

Mój ma czkawkę ciągle od urodzenia, choć ostatnio coraz rzadziej, więc nie pomogę.

Napisane przez Limonka1987

Polatałyśmy trochę po mieście z rana. Emilka oczywiście cały spacer przespała, a ja pozałatwiałam kilka tematów.
Teraz ja wizażuję, a córeczka obok mnie leży na brzuszku i ćwiczy. Po odgłosach jakie wydaje obstawiam, że za maksymalnie 3 minuty porządnie się wkurzy

Zazdroszczę dziecka śpiącego w wózku na spacerze. Mój Krzyś od kilku dni uważa, że spanie na spacerze już jest passe, cud jeśli prześpi z 10 minut. No i wózek musi jechać koniecznie

Napisane przez asia665

Cześć dziewczyny.
Kiedyś pisałam z Wami na poczekalni. Później mój niespełna dwulatek tak dawał w kość że nie ogarnęłam pisania na forum i zajmowania się nim.
Ale jeśli można to chciałabym wrócić

Moja córeczka Nina urodziła się 31.03 o 00:25

Witaj

Mamusie, dużo uśmiechu w naszym dniu życzę

[asia665]

To moja córeczka





Od tygodnia-dwóch jeśli kąpie ją o 19,to śpi od 19:30 do 3:30-4-karmie ja i śpi do 6-7.
Ostatnio przesunęłam kąpiel na 21 to spała mi do 8.
Jest przeciwieństwem swojego brata- pogodna,wesoła i spokojna.
Jedynie popołudniami czasami popłakuję. Ale nie jest źle

[elgie]

Napisane przez asia665

To moja córeczka





Od tygodnia-dwóch jeśli kąpie ją o 19,to śpi od 19:30 do 3:30-4-karmie ja i śpi do 6-7.
Ostatnio przesunęłam kąpiel na 21 to spała mi do 8.
Jest przeciwieństwem swojego brata- pogodna,wesoła i spokojna.
Jedynie popołudniami czasami popłakuję. Ale nie jest źle

śliczna a ile ma włosów

[Ela87]

Napisane przez Karolcia2401

Jeśli nie narzeka, to może być brak kupki nawet przez tydzień i jest to całkiem zdrowe U nas się kilka razy też tak zdarzyło

Dobrze wiedzieć, ale sie nie pochwaliłam. Wczoraj były dwie poszły cichaczem jak nikt nie patrzał i jeszcze udawała, ze to nie ona

Napisane przez Limonka1987

Wiem, że decyzję muszę podjąć sama.
Trochę rzeczywiście mam parcie na KP, ale też nie jest to dla mnie kwestia być lub nie być. Wychodzę z założenia, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko- chcę, żeby Emilka widziała mnie uśmiechniętą, a nie snującą się i padającą na twarz.
Chyba dam sobie jeszcze jedną-dwie nocki i sięgnę po bardziej zdecydowane środki.


Ela87- fajny ten Robaczek Sassy? Może bym kupiła Młodej na Dzień Dziecka.

Może spróbuj faktycznie z tymi mocniejszymi środkami

U mnie robi furore, chociaz sie czasami nudzi
Ale teraz myśle, ze każda inna zabawka taka by sie spodobala ta zyrafka z tiny love co dziewczyny o niej pisza tez jest super

Napisane przez asia665

Cześć dziewczyny.
Kiedyś pisałam z Wami na poczekalni. Później mój niespełna dwulatek tak dawał w kość że nie ogarnęłam pisania na forum i zajmowania się nim.
Ale jeśli można to chciałabym wrócić

Moja córeczka Nina urodziła się 31.03 o 00:25

Witaj
wbijaj ponownie

Napisane przez mariolasl

Witam nowa mamusie oraz ta powrocona

Virginia, czytam mu najczesciej wierszyki i rymowane bajki, najbardziej chodzi o to, aby byly rytmiczne. Czyli polska klasyke typu Brzechwa i Tuwim, ale tez np Wrobelka Elemelka. Dluzsze bajki tez mu czytam, bo mysle, ze w tym wieku najbardziej chodzi o ton glosu i wspomniany juz rytm. Z angielskich ksiazki z serii "Guess How Much I Love You" oraz inne ksiazki Sama McBratney'a, bo je po prostu lubie.
Razem ogladamy czarno-bialo-czerwone ksiazeczki, ale to tez zalezy czy ma na to ochote, czy tez nie. Czesciej nie ma .

Dla nieco starszych dzieci lubie ksiazki, ktore maja linijke tekstu, ale np tematyczne obrazki z jakas faktura, np jak jest kotek, to kotek ma futerko, ktore mozna dotknac itp. Hitem z Antosiem byly u nas ksiazki Fisher Price z serii Little People z klapkami. Bardzo dlugo je ogladal i moglismy je wykorzystac na rozne sposoby. Nawet teraz mu sie zdarza po nie siegnac. Sa tak mocno sfatygowane, ze dla Marco bede musiala kupic nowe, pewnie na urodziny.
Dzieci chyba lubia ksiazki z klapkami, wiec takich u nas sporo.

Te klapki to okienka??
Moze w dzien bym juz zaczela cos czytac małej

Napisane przez elgie

Ja moją parasolkę mam zamontowaną do stelaża wózka A zabawki mam zawieszone na takim pałąku, który przypinam pod budką od gondoli, a w domu te zabawki przypinam do bujaczka, też zdają egzamin. Luzem zabawek jakoś nie wożę, małemu wystarczy pieluszka flanelowa, którą ostatnio bardzo lubi macać i wkładać do buzi

Zazdroszczę dziecka śpiącego w wózku na spacerze. Mój Krzyś od kilku dni uważa, że spanie na spacerze już jest passe, cud jeśli prześpi z 10 minut. No i wózek musi jechać koniecznie

O tak, pielucha też jest wporzo

No przeciez nie bedzie spał jak tak wiele ciekawego wkoło, tak jak moja

Napisane przez asia665

To moja córeczka





Od tygodnia-dwóch jeśli kąpie ją o 19,to śpi od 19:30 do 3:30-4-karmie ja i śpi do 6-7.
Ostatnio przesunęłam kąpiel na 21 to spała mi do 8.
Jest przeciwieństwem swojego brata- pogodna,wesoła i spokojna.
Jedynie popołudniami czasami popłakuję. Ale nie jest źle

Błagam powiedz, że włosy są sztuczne, albo w photoshopie je dorobiłaś przecież to niemożliwe, śliczne serio

[mariolasl]

Napisane przez asia665

To moja córeczka

sliczna, wlosy nieziemskie

Ela, tak, to okienka, no wiesz, cos jest zakryte i dziecko musi to podniesc, otworzyc, aby zobaczyc obrazek, czy co jest napisane pod spodem
tu jest jakies zdjecie tych z FP


U mnie jednak bardziej sprawdzaja sie ksiazki po angielsku dla starszego dziecka, po polsku mam tez sporo, ale Antos zdecydowanie woli po ang, byc moze dlatego ze to jego pierwszy jezyk, mimo ze gadam i gadam po polsku non stop

[tygrysek83]

Hej dziewczyny. Ja nie w humorze wiec nie będę odpisywać. My dziś mamy podwójne święto - dzień matki i 2 miesiące Kingi. A ja nawet nie mogę za bardzo młodej poprzytulac ;(

Wszystkiego naj dla wszystkich Mamuś i witam nowe osoby.

Włoski na zdjęciu niesamowite, jeszcze wiecej niż u mojej.

[Ela87]

Napisane przez mariolasl

sliczna, wlosy nieziemskie

Ela, tak, to okienka, no wiesz, cos jest zakryte i dziecko musi to podniesc, otworzyc, aby zobaczyc obrazek, czy co jest napisane pod spodem
tu jest jakies zdjecie tych z FP


U mnie jednak bardziej sprawdzaja sie ksiazki po angielsku dla starszego dziecka, po polsku mam tez sporo, ale Antos zdecydowanie woli po ang, byc moze dlatego ze to jego pierwszy jezyk, mimo ze gadam i gadam po polsku non stop

O to dobrze wiedziałam
Ja lepiej po angielsku nie bede czytała

Napisane przez tygrysek83

Hej dziewczyny. Ja nie w humorze wiec nie będę odpisywać. My dziś mamy podwójne święto - dzień matki i 2 miesiące Kingi. A ja nawet nie mogę za bardzo młodej poprzytulac ;(

Wszystkiego naj dla wszystkich Mamuś i witam nowe osoby.

Włoski na zdjęciu niesamowite, jeszcze wiecej niż u mojej.

[mariolasl]

Napisane przez Ela87

O to dobrze wiedziałam
Ja lepiej po angielsku nie bede czytała

wiesz, bo ja mialam wizje, ze bede czytac mojemu dziecku wylacznie po polsku, ale on jednak woli po angielsku, wiec jestem niejako rozczarowana
zreszta to nie pierwsza i jedyna rzecz, ktora okazala sie tylko moim poboznym zyczeniem w macierzynstwie

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez elizabarbara

Hej, mozna dołaczyc.. Jestem mamą Emilki i Natalki, wczesniaków urodzonych 25 lutego w 33 tc.
Jak bylam w ciązy, niejednokrotnie chcialam dolaczyc do wątku na poczekalni,ale bardzo sie bałam...
Juz bylam na jednym wątku na poczekalni rok wczesniej, stracilam synka i balam sie powtórki.

Licze na to, iz pomimo ze nie znacie mnie z czasów ciazy, bede mogla dolaczyc i czasami cos napisac , poradzic sie, dzielic sie swoimi doswiadczeniami

Moje dziewczynki koncza dzis 3 miesiace i z tej okazji

Witam Podziwiam wszystkie mamy bliźniaków, ja bym nie ogarnęła

Napisane przez Limonka1987

Kolejny TŻ rozrabia. Chyba nie wie, że trafił na godnego przeciwnika



Angel Wings staje się kolejnym wątkowym hitem
Moja Emilka lubi intensywne doznania i im większe wertepy i mocniej lata jej główka tym lepiej śpi, więc ja akurat ten wydatek sobie daruję

Mój Antoś ma podobnie, specjalnie muszę po dziurach jeździć

Napisane przez asia665

Cześć dziewczyny.
Kiedyś pisałam z Wami na poczekalni. Później mój niespełna dwulatek tak dawał w kość że nie ogarnęłam pisania na forum i zajmowania się nim.
Ale jeśli można to chciałabym wrócić

Moja córeczka Nina urodziła się 31.03 o 00:25

Napisane przez asia665

To moja córeczka





Od tygodnia-dwóch jeśli kąpie ją o 19,to śpi od 19:30 do 3:30-4-karmie ja i śpi do 6-7.
Ostatnio przesunęłam kąpiel na 21 to spała mi do 8.
Jest przeciwieństwem swojego brata- pogodna,wesoła i spokojna.
Jedynie popołudniami czasami popłakuję. Ale nie jest źle

Ale śliczna dziewczynka i te włoski

Dziewczyny napiszę Wam cos z cyklu panel dyskusyjny
U mnie w bloku, pode mną, mieszka małżeństwo z małym bąblem- na oko z 6-8 miesięcy. No i notorycznie wystawiają to dziecko na balkon jak zaczyna im płakać. Zazwyczaj jest to w godzinach popołudniowych i wieczornych. Mnie to nie przeszkadza bo idę do drugiego pokoju ale innym już tak. W sobotę wybuchła niezła awantura w bloku bo ludzie zaczęli krzyczeć do tej babki by zabrała dziecko z balkonu bo- jedna babka wróciła z nocnego dyżuru i spać nie może, inna usypia swoje dziecko itp itd. Dodam tylko, że mimo, że mieszkam raczej w nowym bloku genialny architekt zaprojektował ten blok w kształcie studni i echo naprawdę sie nieźle niesie.
Ja z reguły liczę się z komfortem innych i np. w nocy staram się jak najszybciej uciszyć Antka by innych nie budził. W dzień też go nigdy drącego na balkon nie wystawiłam bo na niego i tak by to nie podziałało a innych by wkurzyło. Niestety nie należę do odważnych i liczę się ze zdaniem innych a to nie zawsze jest dobre..
A Wy co sądzicie?