Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz6 - świętujemy Roczek (part II.)

[BYou]

Moderna super, że choroba odpuściła
U nas w szpitalu nie było czapkowania-w domu też nie.

Dzisiaj pakowanie, jutro wielka podróż-jak na złość zapowiadają burze i nawałnice u nas

[Moderna]

Napisane przez cathlyn

moderna
przepis na kotlety i ciasto poproszę

mam ogromną ochotę na coś słodkiego, kiedyś chyba Małpka podawała przepis na rogaliki i był szał... Pamieta może ktoś... ?

ciasto robie z tego przepisu, ale to pierwszy raz, wyszukalam na szybko, nie wiem czy wyjdzie
http://majanaboxing.blox.pl/2011/03/...-bananami.html

a ten przepis mi sie bardziej podoba, bo to ciasto takie puszyste sie wydaje

http://lisieckaprzystan.blogspot.de/...ananowe-2.html

a kotleciki to najlepiej sie robi, jak masz jakas resztke ziemniakow, czy purre ziemniaczane - nie mam przepisu, robie na oko - jak mam wiecej rozgniecionych ziemniakow to dodaje jajko cale (jak malutko to ostatnio dalam jajko przepiorcze ) i make na oko, albo kilka lyzek albo wiecej, jak mniej to wystarczy wymieszac lyzka, jak wiecej wyrobic. Ciasto jest dosc klejace (chociaz jak ostatnio robilam z przepiorczego i odrobiny maki to nawet sie ladnie formowaly tylko ziemniaki musza byc zimne), formuje sie kulke i obtacza w tartej bulce, splaszczajac do formy koleta i smazy sie to na oleju do zlocistosci
mnie bardziej smakuje z mniejsza iloscia maki


no a rogaliki to slynne Kasia robila swego czasu chyba codziennie hihi..


to chyba byl ten przepis:
http://gotuj.skutecznie.tv/2010/11/r...kie-i-smaczne/

[Lukrecjas]

My dziś po szczepieniu

Moderna - biedy M. Współczuję z całego serca swędzącej wysypki. Oby juz wreszcie minęło

Bzinka - mam to samo. Nie wiem czy nie ma to związku z hormonami, u mnie wygląda to tak - najwięcej miałam w okresie dojrzewania, potem mniej, po urodzeniu córki zniknęło, a kiedy urodziłam T znów wróciło teraz znowu znika pelengowałam smarowałam i ciągle wracało. Odpuściłam. Skórę mam suchą więc, co dzień się balsamuję masłem shea. Z czasem było coraz mniej. Teraz juz prawie wcale

Hally_berry miałam plan kupić właśnie te szelki ale znalazłam w szafie szelki z przed lat. Polecam. Na spacerach bardzo przydatne. Można dzięki temu dać swobodę ruchów maluchowi a uchronić go przed upadkiem tudzież ucieczką

pani22ka drewniana plansza - kupiliśmy w sobotę, w drodze / po drodze na działkę fajna zabawa i wcale nie takie proste to przemieszczanie łbów bo reszta po drodze blokuje

[Moderna]

panika czy to mowa o takich puzzlach?

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna super, że choroba odpuściła
U nas w szpitalu nie było czapkowania-w domu też nie.

Dzisiaj pakowanie, jutro wielka podróż-jak na złość zapowiadają burze i nawałnice u nas

ja tez sie ciesze, ze to juz za nami - moge powiedziec, ze nawet jestem wyspana

a gdzie jedziecie, z powrotem do domu?

[BYou]

Moderna bo w czwartek B wraca

[Dragusia88]

Napisane przez BYou

a dziś powtórzyła za moją Mamą: herbatka, tzn brzmiało to jak :hbatka, batka

Zosia nauczyła się "robić babki" z piasku i zawzięcie klepie łopatką w wiaderko i woła babo babo



Dragusiu jak nasz Kaskader???


Byłyśmy o 8 na wizycie u dentystyplus dla pani stomatolog za kolorowy fartuch-nie było syndromu białego fartucha i panikiwcześniej uczyłam Zosię: pokaż ząbki, otwórz buzię i to się opłaciło. Najpierw było pokazywanie co tam w gabinecie, zapalanie lampy. Potem siadłam na fotel, wzięłam Ją na kolana-ale siedziała bokiem-dzięki temu miałyśmy kontakt wzrokowy i Zosia pewniej się czuła. Na hasło pokaż ząbki ładnie otworzyła buzię, dała popatrzeć. Ale na krótkopowtarzałyśmy to kilka razy. Na szczęście wszystko ok. Kolejna wizyta za pół roku. W nagrodę dostała szczoteczkę i pastęod razu chciała myć ząbale.

AH TA Zosia

FLorek dobrze strupek tylko na wardze został

[cathlyn]

moderna
dzięki
Robiłam kiedyś takie placuszki tylko jeszcze dodawałam kaszę jaglaną, dobre były - dawałam sporo przypraw, L. się zajadała, muszę zrobić Z czym podajesz - tylko surówka? Czy jakiś sos do tego?

Spróbuję chyba tych rogalików dzisiaj, można zamiast margaryny dać masło?

Co do czapek, to pamiętam, że po porodzie położna z TŻ ubierali L. (po ok 2 godzinach od porodu jakoś) a ja sobie odpoczywałam i TŻ musiał przygotować ubranie z torby. Położna pyta o czapkę, TŻ nie może znaleźć, ja oczywiście przewracam oczami - nigdy nie może znaleźć różnych rzeczy - a się okazało w końcu, że czapki nie było Zapomniałam spakować I bez czapki była. W domu sporadycznie zakładałam na początku, głównie pod wpływem t. i mamy... Do tej pory Lilki gołe stopy budzą zgorszenie - ona sama zdejmuje sobie skarpety, nie lubi, po domu na bosaka gania, nawet po "lodowatych kafelkach". Jak cały czas słyszę od t./mamy żeby skarpety zakładać, bo dziecko zmarznie itd to zaczynam w to wierzyć, ale jak ona znowu je zdejmuje to wierzę własnemu dziecku

[Moderna]

czy ktos ma aktualny newsweek i moglby wkleic artykul koniec swiata supermatki?

[BYou]

Moderna zaraz zeskanuję

[Moderna]

Napisane przez cathlyn

moderna
dzięki
Robiłam kiedyś takie placuszki tylko jeszcze dodawałam kaszę jaglaną, dobre były - dawałam sporo przypraw, L. się zajadała, muszę zrobić Z czym podajesz - tylko surówka? Czy jakiś sos do tego?

Spróbuję chyba tych rogalików dzisiaj, można zamiast margaryny dać masło?

Co do czapek, to pamiętam, że po porodzie położna z TŻ ubierali L. (po ok 2 godzinach od porodu jakoś) a ja sobie odpoczywałam i TŻ musiał przygotować ubranie z torby. Położna pyta o czapkę, TŻ nie może znaleźć, ja oczywiście przewracam oczami - nigdy nie może znaleźć różnych rzeczy - a się okazało w końcu, że czapki nie było Zapomniałam spakować I bez czapki była. W domu sporadycznie zakładałam na początku, głównie pod wpływem t. i mamy... Do tej pory Lilki gołe stopy budzą zgorszenie - ona sama zdejmuje sobie skarpety, nie lubi, po domu na bosaka gania, nawet po "lodowatych kafelkach". Jak cały czas słyszę od t./mamy żeby skarpety zakładać, bo dziecko zmarznie itd to zaczynam w to wierzyć, ale jak ona znowu je zdejmuje to wierzę własnemu dziecku

o kurcze, z kasza jaglana i przyprawami ekskluzywnie mniam

ja robie spartansko - same placuszki i do tego ugotowalam marchewke
ale mozesz np. zrobic jakis sos grzybowy, pieczarkowy albo gulasz - tez pycha - mnie smakuja same, nawet na zimno je jem. Ale ja je robie jak mam reszte ziemniakow, bo czasami szkoda wyrzucic a M. dosc chetnie zje takiego palcuszka


dobre z tymi skarpetami ja mam to na co dzien, bo moj maz caly czas mnie goni, ze malemu skarpetek nie zakladam takze caly dzien bez skarpet, a wieczorami, zeby nie marudzil sa skarpetki na nogach

na pewno mozesz dac maslo zamiast margaryny - ja w ogole margaryny nie kupuje, zawsze daje maslo do wszystkich wypiekow

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez BYou

Moderna zaraz zeskanuję

[cathlyn]

Ja też margaryny nie używam, ale na wypiekach się nie znam - zawsze wszystko robię zgodnie z przepisem, bo się boję że nie wyjdzie (zawsze mam problem z ciastami, już tyle razy sknociłam, że nie liczę)

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

jak dla mnie typowa trzydniowka

dobrze, że już po

Napisane przez Moderna

uwielbiam
obok chanel chance

nooo, ja też chance fajniejsze na lato

Napisane przez BYou

jutro wielka podróż

oby pieknie minęła/

Napisane przez Lukrecjas

fajna zabawa i wcale nie takie proste to przemieszczanie łbów bo reszta po drodze blokuje

Napisane przez Moderna

panika czy to mowa o takich puzzlach?

taka zasada

Napisane przez Moderna

moge powiedziec, ze nawet jestem wyspana

[Moderna]

Panika fajne te puzzle, musze zagladnac do lidla

[bzinka]

Napisane przez Lukrecjas

My dziś po szczepieniu

Moderna - biedy M. Współczuję z całego serca swędzącej wysypki. Oby juz wreszcie minęło

Bzinka - mam to samo. Nie wiem czy nie ma to związku z hormonami, u mnie wygląda to tak - najwięcej miałam w okresie dojrzewania, potem mniej, po urodzeniu córki zniknęło, a kiedy urodziłam T znów wróciło teraz znowu znika pelengowałam smarowałam i ciągle wracało. Odpuściłam. Skórę mam suchą więc, co dzień się balsamuję masłem shea. Z czasem było coraz mniej. Teraz juz prawie wcale

Hally_berry miałam plan kupić właśnie te szelki ale znalazłam w szafie szelki z przed lat. Polecam. Na spacerach bardzo przydatne. Można dzięki temu dać swobodę ruchów maluchowi a uchronić go przed upadkiem tudzież ucieczką

pani22ka drewniana plansza - kupiliśmy w sobotę, w drodze / po drodze na działkę fajna zabawa i wcale nie takie proste to przemieszczanie łbów bo reszta po drodze blokuje

Dajesz mi nadzieje kochana!

Napisane przez Moderna

ja tez sie ciesze, ze to juz za nami - moge powiedziec, ze nawet jestem wyspana

a gdzie jedziecie, z powrotem do domu?

Super, ze juz po!


Pani, ale to fajne! Tez chce

[BYou]

Moderna, łap:

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna, łap:

dziekuje, zapisalam
po spacerze biore sie za czytanie

[Ewkaaa8891]

Napisane przez cathlyn

Ewkaa
wow 6 klocków... !
Widziałam zdjęcia w Klubie, T. to już duuuży chłopak

Dziękuję duży, zdolny, mądry - jestem bardzo dumna !

[kasia86bgo]

Dobra

Czy TYLKO JA mam takie szzescie - nastawilam sie ze koncze o 18 i co przychodze do pracy - dla pewnosci lukam w grafik kto dzis ze mna pracuje i CO JAK BYK stoi do 20...!!! no zle spojrzalam jak przepisywalam ( kolega nizej na liscie mial do 18 )
FuuuuCcccck


Kocham Cie Emilianku <3.

[Luna0]

Hej, nadrabiam i myślałam że już nowy wątek a zdążyłam jeszcze na starym

Byliśmy dziś u pediatry i raczej prędko nie dostaniemy się do ortopedy więc muszę kupić Bartki bez konsultacji (pediatra zalecała wyższe, masywniejsze przy Kamila krzywieniu stópek)
Sprawdzała mu siusiaka i jak mocniej (bez bólu) odsunęła to pojawiło się to, to czyli niepotrzebnie panikowałam, poprostu za lekko próbowałam i myślałam że się zarosło.
Pogadałam z nią o szczepieniu, nie była zbytnio zadowolona ale powiedziała że mam prawo nie szczepić i nikt mnie nie zmusi.

Zostawiam Kamila na weekend z TŻ i jestem przerażona... nie wiem jak ja bez nich wytrzymam

-co do stóp nie dość że mi urosły, teraz mam numer do dupy bo 37,5 więc albo noszę buty za małe albo za duże to jeszcze mi puchną, a przed ciążą nigdy nie miałam spuchniętych, nawet po całej nocy na szpilkach
-w wózku nigdy nie zapinam pasów, ale to dlatego że pałąk jest blisko K.+ta zakładka między nogi więc nie ma szans wypaść (bo duży jest) ale wychodzić potrafię więc nie zostawiłabym go tak w innym pomieszczeniu

Oliwka nie, ja do pracy się nie wybieram (nie mam opcji pracy, ani opieki )
Pani Kamil ma taką drewnianą żabkę na patyku i uwielbia wozić
uwielbia też te psy na baterie co szczekają, tylko psuje po dwóch dniach. ALe dwa dni ogromnej frajdy

u mnie dziś co chwile burze/słońce, oszaleć można

Wczoraj przyszedł fotelik, Kamil uwielbia w nim siedzieć tylko jak zapnę pasy to włącza się automatyczny alarm-czyt. ryk

tyle zdązyłam nadrobić, Kamil wstał

[OtTakaJa]

Dzień dobry
A. odrobinę lepiej, nockę przespał, nadal strasznie zachrypnięty ale nie gorączkuje.

Moderna - super, że Marcelowi przeszło
BYou - Ty masz chyba starszą córę niż nam tu piszesz

a gdzie nestelle, bo nie doczytałam chyba...

[Moderna]

BYou dziekuje

Wypisze kilka punktow
- wychowywanie w bliskosci, kult eko - chodzi zapewnie o rodzicielstwo bliskosci i unikanie patologii - cukier, parowki, danonki, czytanie skladkow, unikanie chemii - czyli jak byc mama idealna
- maz pomaga, ale to mama dba o cala logistyke
- wszyscy sobie radza, tylko ja nie - moj przyklad: maz mi caly czas wypomina, ze jak to mozliwe, ze inne matki sobie daja ze wszystkim rade, a ja tego nie potrafie (nie zawsze zdaze z obiadem, posprzatac, kuchnie, zrobic pranie itd. , no i dlaczego jestem zmeczona, przeciez nie pracuje ), jak pytam, jakie inne, to nie potrafi dac zadnego przykladu, po prostu inne
- hipokryzja - przyznaja sie z udawanym wstydem, ze sa zlymi matkami, nie maja ochoty na spedzanie czasu ze swoimi dzeicmi, a wstawiaja pozniej zdjecia ze swojego idealnego zycia macierzynskiego
- matki nie sa tolerancyjne wobec innych matek
- matki stawiaja macierzynstwo na piedestale - jest to jednak meczace
- matka kocha swoje dzieci, ale jest nimi zmeczona - wymowione na glos, w oczach innych zla matka
- kobiety sa same sobie winne - walcza o to, by partner je odciazyl, ale na wlasnych zasadach, nie chca dzielic sie z nim odpowiedzialnoscia za dzieci, chca miec pelna kontrole nad zyciem rodzinnym, a pozniej dziwia sie, ze sa wykonczone - to o mnie
- w PRL wychowanie bylo latwiejsze, rodzice wazniesji od dzieci albo tak samo wazni
- mamy, ktore zostaja w domu, czuja sie jeszzce gorzej niz te pracujace - otoczenie postrzega je jako te, ktore nic nie robia
- zyjemy w dobie dzeiciocetryzmu
- Rada Nadzrocza Piaskownicy i Komisja ds. Fajnosci matki
- jestes dobra matka? - takie pytania powinny byc zakazane

ciekawy artykul, mnie sie podoba (przeczytajcie), w wielu miejscach jakbym o sobie czytala - ale tez tak mysle, ze niektore mamy chca byc idealne, narzekaja, ze im ciezko, ale one tak chca i nie chca tez tego zmienic, nie chca odpuscic na wielu plaszczyznach - to o mnie

i to poczucie jak matka matce wilkiem

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

OTJ dobrze, ze juz lepiej, moze juz bedzie z gorki

cathlyn ciasto czekoladowo-bannanowe wyszlo, i zadziwiajaco dobre

[kasia86bgo]

Hek skonczylam godzine wczesniej ale za to uzupelnilam na FUL lodowke na jutro ( lacznie z 5kg cebuli - obranej i poszatkowanej )

Tak mnie od rana pelcy bola ze ledwo co stoje jak mam sie schylicnod razu pod lopatkami lape bol - jakby mi sie miesnie naciagaly - ledwo com wytrzymala
- a jeszcze koleznka ( ta co siagle sie chce zamieniac ma @ ) i pyta sie CZY NIE CHCE ZAMYKAC jasne ze nie chce zamykac - sorry co ta ja mam wylacznosc na zamykanie ( za tydzien mam 5 ) a poza tym do 4miesiaca ciazy tez zamykalam a nie za fajnie sie czulam :-/ jeleniem nje jestem haha.



ByOu
- woooow Zosia wymiata / mnie czeka dentysta jakos jak Milus zacznie do przedczola chodzic / obastawiam pazdziernik-listopad ;-)


Wiecej nie pamietam :-/


Kocham Cie Emilianku <3.

[oliwka__]

BYou Zosia to jest pewnie starszakiem A tak poważnie wielkie dla Zosi mądra dziewczynka i jak ona dużo już mówi no cudna jest

Kwiatuszku łączę się z Tobą w bólu moje dziecko od 3 tygodni etap histerii, wymuszania tak wymuszania bo jak czegoś jej nie chcę dać to potrafi się rzucać i krzyczeć niby płakać ale łzy jej nie lecą wysiadam psychicznie do tego ona się rzuca do tyłu już parę razy nie zdążyłam jej złapać i przywaliła głową w podłogę generalnie to ona ma charakterek już widać boję się przyszłości

Moderna później przeczytam artykuł jak dam radę, pewnnie gdybyś o nim nie napisała nawet bym nie sięgnęła po gazetę ostatnio się tylko namnarzają a nie ma kiedy czytać

U nas też pogoda się popsuła, ale tż wpadł na fajny pomysł jak skończyło padać wziął małą bez bucików na dwór i pozwolił jej chodzić na boso po kałużach ale frajdę miała tylkpo kałuże szybko wyparowały

My chyba w tym tygodniu też pójdziemy na szczepienie na dziś miałam termin ale się zgapiłam

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Leonikowa hej hej co tam u Was słychać?????

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

LunaO a gdzie wybywasz na cały weekend?

[kasia86bgo]

No cos mnie zaraz strzeli / nie mam neta na lapku a na tele WiFi smiga jak taLaLa .... Serio chyba musze go dac do "naprawy" jak nic nowy system trza formata zrobic i takie tam - ja za teoa do tych slraw jestem - na razie przywracam system sprzed 3dni ( nje wiem jak to zapamietalo ze niby cos tam ja robilam ) moze pomorze - jak nie za Okno


Kocham Cie Emilianku <3.

[klementyna1]

Hej,
Byou Zosia to ma chyba 3 a nie 2 lata;p Supeer gaduła i widze, ze despowa EMi goni U nas nadal poza mama, tata, dze, muuu, eee, aaa i łałłał- język kosmitów
Jedzemy w lipcu nad morze-strasznie sie ciesze udało nam się wynajac całe mieszkanie za groszowe pieniadze-jak na ceny nadmorskie. Strasznie się cieszę, bo nigdy nie byliśmy w sumie jeszcze na prawdziwych wakacjach w związku z tym mimo, ze do wyjazdu ponad miesiac kilka pytań dla doświadczonych kurortowiczek.
1. w czym dziecko powinno siedziec na plazy? golas, piluycha, kąpielówki
2. jakie niezbędniki musimy ze sobą wziąc?
3, jak podróz? mamy zamiar wyjechac w nocy ok 1-2, kąpac Go na noc i polozyc spac, a potem wybudzac, czy polozyc spac w ubraniu?
z czasem bede miec jeszcze wiecej glupokowatych pytań

[oliwka__]

klementyna to teraz czekamy na wakacje i pogodę a gdzie jedziecie i kiedy?

Pani bo mi się przypomniało pytałaś gdzie jedziemy my od 1 lipca okupujemy Kołobrzeg

[pani22ka]

Napisane przez oliwka__

od 1 lipca okupujemy Kołobrzeg

i super!

Moderna, od jakiegos czasu meczą mnie te podpunkty. Jak przeczytam artykuł to chętnie się odniosę

[alliw]

Napisane przez BYou

Na hasło pokaż ząbki ładnie otworzyła buzię, dała popatrzeć. Ale na krótkopowtarzałyśmy to kilka razy. Na szczęście wszystko ok. Kolejna wizyta za pół roku. W nagrodę dostała szczoteczkę i pastęod razu chciała myć ząbale.

dla Zosi i pani doktor

Napisane przez achna79

doskonale dajesz sobie radę

Napisane przez Moderna

no i super!
alliw czyz nie warto bylo dla tej chwili przezyc te kilka stresowych dni?

warto bylo
ciesze sie ze Marcel juz wydobrzal

Napisane przez pani22ka

klask i: dlaczego na biało? żeby mnie zęby nie bolały zazdrości?

troche tak

Napisane przez BYou

Dzisiaj pakowanie, jutro wielka podróż-jak na złość zapowiadają burze i nawałnice u nas

Napisane przez OtTakaJa

Dzień dobry
A. odrobinę lepiej, nockę przespał, nadal strasznie zachrypnięty ale nie gorączkuje.

uff

Napisane przez klementyna1

Jedzemy w lipcu nad morze-strasznie sie ciesze udało nam się wynajac całe mieszkanie za groszowe pieniadze-jak na ceny nadmorskie. Strasznie się cieszę, bo nigdy nie byliśmy w sumie jeszcze na prawdziwych wakacjach

gdzie jedziecie?

A ja jade w czwartek do Gdanska, a tu sie pogoda kiepsci moze na piatek na top trendy sie wypogodzi zeby nasze gwiazdy sie mogly polansowac na monciaku
Padam na ryjek. Dzis nie bylo drzemki, wiec caly dzien na wysokich obrotach.

Dobranoc.

[eluśka87]

Hwj.. chyba pogubilam watki... ale w koncu trafilam

U nas przez kilka dni byli upalnie nie do wytrzymania.

Dzisiaj synio zdarl sobie lekko kolanko jego pierwszy raz ah ten moj rozrabiaczek.

Spoznione życzenia wszystkim pieknym i mlodym mamusiom )))

P.s. odpowiadam na pytanie.. oliwka zfjecie synka pewnie na faacebook widxialas to moj moj ))

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez klementyna1

Heeej nie dam rady nadrobić-no może ze 2 strony
My po weselu było bardzo fajnie, K. z teściami i mało w nocy spał, był tez na weselu ze 2 godziny i pierwszy taniec był jego;p
alliw mnie z 15 stron temu pytała o karmienie, karmie zazwyczaj ok 6.00 jak sie budzi, ale to nie znzczy,, ze spi cala noc...pobudka jest zawsze, żeby wskoczyc do lozka rodzicow ok 1-2, zdarza sie tez kołysani i bujanie i placz w nocy i kwęki przez kilkadziesta minut, czasem wtedy daje cyca zamiast rano, ale niewiele pomaga, wiec piers jest zazwyczaj rano na przedśniadanieide poczytac troszkę

U nas jest tak samo jakbym czytała o nas

Napisane przez cathlyn

Monika
moja L. się bardzo pociła w zeszłym roku przy karmieniu - moja t. zwróciła mi uwagę, że to pewnie za mało wit. D. na wizycie u pediatry dopytywałam o to i stwierdziła, że to nie to, bo przy karmieniu dziecko dużo wysiłku wkłada.
Teraz znowu pocenie wróciło, dzisiaj jak usypiała to była prawie mokra. Wydaje mi się, ze to upały i duchota. L. dzisiaj śpi w bodziaku z krótkim rękawem, pod cienkim kocykiem. W pokoju mam 23 stopnie. Spróbuj Jakuba ubrac w krótki rękawek - bodziak, żeby miał gołe nogi i stopy, zobaczysz czy będzie inaczej - bo może mu być po prostu gorąco.
Pamiętam jak na szkole rodzenia położna tłumaczyła o roli stóp dziecka w regulacji temperatury. Nie pamiętam teraz dokładnie o co chodziło, ale zapamiętałam, że gołe stopy to nie jest zło, bo jakoś pomaga wyregulowac temperaturę

Kasia
masakra z tymi rodzicami, bym im zdjęła spodnie i kazała tak wracać do domuDziecko będzie miało uraz do końca życia.

dragusia
biedactwo z Florka Dobrze, że zęby całe

Wczoraj wieczorem gadaliśmy z TŻ jak za starych, dobrych czasów, jeszcze sprzed ślubu, śmialiśmy się, przypomniałam sobie za co go pokochałam i jak nam dobrze było. Mam nadzieję, że to wróci na stałe

I dzisiaj miałam niespodziankę TŻ wrócił późno z pracy, ja szybko kolację robiłam i tylko słysze z pokoju jak mówi do L. idź do mamy, daj mamie, nie, nie kotkowi, mamie. Idę do pokoju a tam L. z bukietem kwiatów (po raz pierwszy kwiatki w ręce trzymała) chodzi za kotem i macha mu tymi kwiatkami przed nosem, a kot się chowa Bukietu nie dostałam, musiałam sama zabrać dziecku, bo by kota pobiła

Ojej słodkie )

Napisane przez Dragusia88

no my wszyscy ja łzy w oczach, tż przerażony teściowa też łzy w oczach bo to akurat ona z nim chodziła. eh pewnie nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja ;/ jak on tylko sam ręki nie da i pędzi po betonie bo mieszczuch trawy nie depcze

Musiało bolec zdrowks i szybkiego zagojenia. Dragusia jestem cos winna wyslac ale ciagle nie mam jak
---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Byou Zosia jest super odważna brawo za wizytę u dentysty; )