Przyszłe styczniowe mamusie 2015

[TOMORROW]

Napisane przez dusiolka

Tak, to jest zwykły progesteron, pewnie masz rację że i klinika i apteka na tym zarabia. Jedno opakowanie 15 kapsułkami kosztuje prawie 50 zł

a za luteinę na refundację kilka złotych za 30 sztuk



kurcze, dziewczyny, nie wiem, czy długo tu z Wami będę
mam te plamienia od wczoraj, dziś miałam pierwszą wizytę, myślałam, że już wszystko będę wiedzieć...
wizyta w prywatnej przychodni, a u gina brak USG...
dał mi skierowanie na cito na usg, ale to cito to o kant dupy rozpić, bo za 2 tyg. mi zaoferowali, przecież to skandal...
mogli od razu mówić, że na usg to trzeba się specjalnie umawiać

już załatwiłam sobie za 2 dni w innym miejscu, tylko to plamienie się nasila, jeszcze do tego jakieś takie małe fragmenty wyleciały...będę brała duphaton, ale nie mam nadziei, znów będzie to samo, co rok temu...

[martus336]

Napisane przez elvira44

Witam wszystkie nowe mamusie!

witamy

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez TOMORROW

a za luteinę na refundację kilka złotych za 30 sztuk



kurcze, dziewczyny, nie wiem, czy długo tu z Wami będę
mam te plamienia od wczoraj, dziś miałam pierwszą wizytę, myślałam, że już wszystko będę wiedzieć...
wizyta w prywatnej przychodni, a u gina brak USG...
dał mi skierowanie na cito na usg, ale to cito to o kant dupy rozpić, bo za 2 tyg. mi zaoferowali, przecież to skandal...
mogli od razu mówić, że na usg to trzeba się specjalnie umawiać

już załatwiłam sobie za 2 dni w innym miejscu, tylko to plamienie się nasila, jeszcze do tego jakieś takie małe fragmenty wyleciały...będę brała duphaton, ale nie mam nadziei, znów będzie to samo, co rok temu...

bedziesz bedziesz! prosze mi tu zle nie myslec.!
bardzo dobrze, ze umowilas sie w innej przychodni. ja bym chyba ich opier**.
bedzie wszystko dobrze kochana!

[elvira44]

Ja mam pierwsze usg 9 czerwca.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez TOMORROW

a za luteinę na refundację kilka złotych za 30 sztuk



kurcze, dziewczyny, nie wiem, czy długo tu z Wami będę
mam te plamienia od wczoraj, dziś miałam pierwszą wizytę, myślałam, że już wszystko będę wiedzieć...
wizyta w prywatnej przychodni, a u gina brak USG...
dał mi skierowanie na cito na usg, ale to cito to o kant dupy rozpić, bo za 2 tyg. mi zaoferowali, przecież to skandal...
mogli od razu mówić, że na usg to trzeba się specjalnie umawiać

już załatwiłam sobie za 2 dni w innym miejscu, tylko to plamienie się nasila, jeszcze do tego jakieś takie małe fragmenty wyleciały...będę brała duphaton, ale nie mam nadziei, znów będzie to samo, co rok temu...

Trzymam kciuki!!!

[anairda1986]

Katerina no to super że sama nie jestem Gdybym w PL była to pewnie tak jak ostatnio miałabym w 7 tygodniu, ale niestety....okazało sie że jestem prawdopodobnie w ciąży jak tu przyjechałam...ehh

Tommorow trzymam kciuki za twoją dziecine! Nie wolno ci negatywnie myśleć. Bierz leki i obserwuj i dawaj znać co u ciebie. W razie co to jedź na IP.

[nuna2]

Napisane przez TOMORROW

a za luteinę na refundację kilka złotych za 30 sztuk



kurcze, dziewczyny, nie wiem, czy długo tu z Wami będę
mam te plamienia od wczoraj, dziś miałam pierwszą wizytę, myślałam, że już wszystko będę wiedzieć...
wizyta w prywatnej przychodni, a u gina brak USG...
dał mi skierowanie na cito na usg, ale to cito to o kant dupy rozpić, bo za 2 tyg. mi zaoferowali, przecież to skandal...
mogli od razu mówić, że na usg to trzeba się specjalnie umawiać

już załatwiłam sobie za 2 dni w innym miejscu, tylko to plamienie się nasila, jeszcze do tego jakieś takie małe fragmenty wyleciały...będę brała duphaton, ale nie mam nadziei, znów będzie to samo, co rok temu...

kochana, ja proponuję podjechać na IP. Tam jak powiesz co i jak, muszą cię przyjąć i zrobią USG> Głowa do góry, ale podjedź

Kurcze, coraz nas więcej super

[Katerina_00]

Napisane przez anairda1986

Katerina no to super że sama nie jestem Gdybym w PL była to pewnie tak jak ostatnio miałabym w 7 tygodniu, ale niestety....okazało sie że jestem prawdopodobnie w ciąży jak tu.

Oh tez bym w Pl nie czekala do 12tygodnia.

Ale mnie zgaga pali ojoj

tomorrowtylko nie panikuj, spróbuj podjechać na IP jak dziewczyny mówią, bedzie mniej stresu.

[Kinqaa]

Pociesze was, że ja dopiero usg w 12 tygodniu ale zamierzam do PL lecieć pod koniec czerwca ,więc pójdę do ginekologa prywatnie.

[TOMORROW]

Napisane przez nuna2

kochana, ja proponuję podjechać na IP. Tam jak powiesz co i jak, muszą cię przyjąć i zrobią USG> Głowa do góry, ale podjedź

myślałam o tym, ale pewnie by mnie położyli na oddziale (o ile jest jeszcze po co), a ja nie mogę sobie na to pozwolić no i dali by leki podtrzymujące, a je akurat mam
tyle, że wiedziałabym szybciej

[anairda1986]

Tommorow na bank zrobią usg, powiedzą że jeszcze nie widać, albo że słabo widać, zostawią w szpitalu na podtrzymaniu na min 3 dni, bo takie są procedury (bynajmniej u mnie w Łodzi).

Niestety nie pozostaje ci obserwować, jeśli krwawienie się nasili to tak czy siak trzeba jechać na IP, albo szybko do ginekologa który ma dobry sprzęt do USG.

[TOMORROW]

Napisane przez anairda1986

Tommorow na bank zrobią usg, powiedzą że jeszcze nie widać, albo że słabo widać, zostawią w szpitalu na podtrzymaniu na min 3 dni, bo takie są procedury (bynajmniej u mnie w Łodzi).

Niestety nie pozostaje ci obserwować, jeśli krwawienie się nasili to tak czy siak trzeba jechać na IP, albo szybko do ginekologa który ma dobry sprzęt do USG.

to jest bez sensu, żebym myślała jeszcze o takich rzeczach-ale mam taką pracę, że jak nie przyjdę, praca nie funkcjonuje, musiałabym znaleźć kogoś po fachu na swoje miejsce,
a do tego nie chcę, żeby w pracy wiedzieli o ciąży, bo jak się nie uda, to mnie pewnie zwolnią...

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

dziewczyny, idę spać, co ma być to będzie, trzymajcie się

[lilijka3]

Witajcie nowe mamuśki

o mało dzisiaj w pracy nie zasnęłam naprawdę, już oczy miałam zamknięte i głowa mi leciała, a pupa mega spuchła od siedzenia

mdłości średnie, kręgosłup boli, czuję się obrzmiała....

TOMORROW marszem na IP. Ważniejsze dziecko. będzie dobrze.

Swoją drogą dzisiaj w TVN24 mówili na podstawie artykułu w jakiejś gazecie, że prawie połowa ciężarnych polek korzysta z usług prywatnych ginekologów, do których nie można dostać się państwowo. Mówili też, że bardzo często jakość usług nie jest dobra, ale np. w mieście nie ma innej możliwości jak prywatny ginekolog. Paranoja jak dla mnie.

Ja ze swojego jestem zadowolona, chociaż czasami (chyba dla mojego dobra) jest tajemniczy. Chodzę do niego na NFZ już od kilku lat, jest starszym człowiekiem i mam nadzieję, że tę ciążę jeszcze u niego poprowadzę. W poprzedniej miał poważną chorobę (nagle), po której musiał zrezygnować z pracy w szpitalu, ale wrócił do przychodni. Na czas jego nieobecności chodziłam do jego "koleżanki" po fachu i również byłam z niej zadowolona. Na szczęście wrócił i dokończył co zaczął. Raz jedyny też zapłaciłam za wizytę w tej przychodni, ponieważ skończył się kontrakt, a on poszedł na urlop w grudniu. I na tej wizycie u pani ginekolog miałam wykonane bezpłatne usg, bo uskarżyłam się, że nie czuję już dłuższy czas ruchów dziecka. W zamian za to, że zapłaciłam za wizytę dostałam skierowanie na szereg badań.

[dusiolka]

Napisane przez TOMORROW

a za luteinę na refundację kilka złotych za 30 sztuk



kurcze, dziewczyny, nie wiem, czy długo tu z Wami będę
mam te plamienia od wczoraj, dziś miałam pierwszą wizytę, myślałam, że już wszystko będę wiedzieć...
wizyta w prywatnej przychodni, a u gina brak USG...
dał mi skierowanie na cito na usg, ale to cito to o kant dupy rozpić, bo za 2 tyg. mi zaoferowali, przecież to skandal...
mogli od razu mówić, że na usg to trzeba się specjalnie umawiać

już załatwiłam sobie za 2 dni w innym miejscu, tylko to plamienie się nasila, jeszcze do tego jakieś takie małe fragmenty wyleciały...będę brała duphaton, ale nie mam nadziei, znów będzie to samo, co rok temu...

Jak masz plamienia to idz na izbę przyjęć i napewno przyjmą będziesz miała usg od ręki zrobione


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez TOMORROW

myślałam o tym, ale pewnie by mnie położyli na oddziale (o ile jest jeszcze po co), a ja nie mogę sobie na to pozwolić no i dali by leki podtrzymujące, a je akurat mam
tyle, że wiedziałabym szybciej

Nie wkręcaj sobie ze Cie poloza,nie kładą z powodu "plamien" ,jakbyś dostała boli brzucha i krwawienia dużego wtedy mogliby cos zacząć myślec o tym. Dla mnie totalnie nieodpowiedzialne ze nie chcesz pojechać na IP tylko radzić sie na forum i stresowac. Jedz z mężem/partnerem i tyle.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez TOMORROW

to jest bez sensu, żebym myślała jeszcze o takich rzeczach-ale mam taką pracę, że jak nie przyjdę, praca nie funkcjonuje, musiałabym znaleźć kogoś po fachu na swoje miejsce,
a do tego nie chcę, żeby w pracy wiedzieli o ciąży, bo jak się nie uda, to mnie pewnie zwolnią...

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

dziewczyny, idę spać, co ma być to będzie, trzymajcie się

Praca wazniejsZa niz Twoje dziecko?! Nc.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuna2]

Napisane przez TOMORROW

a za luteinę na refundację kilka złotych za 30 sztuk



kurcze, dziewczyny, nie wiem, czy długo tu z Wami będę
mam te plamienia od wczoraj, dziś miałam pierwszą wizytę, myślałam, że już wszystko będę wiedzieć...
wizyta w prywatnej przychodni, a u gina brak USG...
dał mi skierowanie na cito na usg, ale to cito to o kant dupy rozpić, bo za 2 tyg. mi zaoferowali, przecież to skandal...
mogli od razu mówić, że na usg to trzeba się specjalnie umawiać

już załatwiłam sobie za 2 dni w innym miejscu, tylko to plamienie się nasila, jeszcze do tego jakieś takie małe fragmenty wyleciały...będę brała duphaton, ale nie mam nadziei, znów będzie to samo, co rok temu...

Napisane przez lilijka3

Witajcie nowe mamuśki

o mało dzisiaj w pracy nie zasnęłam naprawdę, już oczy miałam zamknięte i głowa mi leciała, a pupa mega spuchła od siedzenia

mdłości średnie, kręgosłup boli, czuję się obrzmiała....

TOMORROW marszem na IP. Ważniejsze dziecko. będzie dobrze.

Swoją drogą dzisiaj w TVN24 mówili na podstawie artykułu w jakiejś gazecie, że prawie połowa ciężarnych polek korzysta z usług prywatnych ginekologów, do których nie można dostać się państwowo. Mówili też, że bardzo często jakość usług nie jest dobra, ale np. w mieście nie ma innej możliwości jak prywatny ginekolog. Paranoja jak dla mnie.

Ja ze swojego jestem zadowolona, chociaż czasami (chyba dla mojego dobra) jest tajemniczy. Chodzę do niego na NFZ już od kilku lat, jest starszym człowiekiem i mam nadzieję, że tę ciążę jeszcze u niego poprowadzę. W poprzedniej miał poważną chorobę (nagle), po której musiał zrezygnować z pracy w szpitalu, ale wrócił do przychodni. Na czas jego nieobecności chodziłam do jego "koleżanki" po fachu i również byłam z niej zadowolona. Na szczęście wrócił i dokończył co zaczął. Raz jedyny też zapłaciłam za wizytę w tej przychodni, ponieważ skończył się kontrakt, a on poszedł na urlop w grudniu. I na tej wizycie u pani ginekolog miałam wykonane bezpłatne usg, bo uskarżyłam się, że nie czuję już dłuższy czas ruchów dziecka. W zamian za to, że zapłaciłam za wizytę dostałam skierowanie na szereg badań.

Ja niestety mam porównanie NFZ a prywatny... I gdyby nie to, że poprzednia ciąża była trudna, to może i bym poprowadziła na NFZ i przebolała... Ale się boję i będę chodzić prywatnie... Muszę się liczyć z tym, że ponad połowa becikowego papa

[martus336]

ojej.. chyba dzisiejszej nocy nie zasne. wlaczyla mi sie bezsennosc.

[Strobiluska]

dziewczynki, potrzebuję porady.... robiłam badania w5tc i 1 dniu (według obliczeń o ostatniej miesiączce) i wyszła mi beta 172.

Normy są:
3-4 tydz 16-156
4-5 t 101 - 4870
5-6 t 1110-31500
6-7 t 2560 - 82300

i teraz zaczęłam się bardzo martwić, czy wszystko jest w porządku, bo norma mieści się w przedziale 4-5 i to jeszcze niziutko....a po 5 tyg już powinnam mieć 1110 a nie 172
schizuję? czy coś się dzieje złego..? do ginekologa dopiero jutro wieczorem

[croppka23]

Napisane przez Strobiluska

Witam wszystkie zafasolkowane
Mi dzisiejszy dzień mija bezproblemowo, troszkę czuje bol podbrzusza... Martwica mnie cos innego,od kilku dni mam żółte, bez zapachowe uplawy, miwltscie cos takiego? 3 tyg temu,jak byłam u Gina, zrobiła mi pH i wyszło prawidłowe, cos mi się przyplatalo teraz czy może to normalne? Nie mam innych objawów, zwiadu ani pieczenia hmmmm..... Do Gina ide w czwartek wieczorem....boje się masakrycznie rozczarowania

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



Witamy

Całkiem możliwe, że to jakiś stan zapalny, ja też miałam w poprzedniej ciąży i nawet oo tym nie wiedziałam, śluz w ciąży powinien być biały. Może byłaś na basenie?

[lilijka3]

Dzień dobry, chętnie pospałabym jeszcze trochę

Napisane przez Strobiluska

dziewczynki, potrzebuję porady.... robiłam badania w5tc i 1 dniu (według obliczeń o ostatniej miesiączce) i wyszła mi beta 172.

Normy są:
3-4 tydz 16-156
4-5 t 101 - 4870
5-6 t 1110-31500
6-7 t 2560 - 82300

i teraz zaczęłam się bardzo martwić, czy wszystko jest w porządku, bo norma mieści się w przedziale 4-5 i to jeszcze niziutko....a po 5 tyg już powinnam mieć 1110 a nie 172
schizuję? czy coś się dzieje złego..? do ginekologa dopiero jutro wieczorem

nic złego się nie dzieje, wszystko jest w porządku, beta normalna jak na wiek ciąży (owulacja mogła się przesunąć, jest wiele przyczyn), można spróbować powtórzyć za kilka dni, jak urośnie to ok.

Napisane przez nuna2

Ja niestety mam porównanie NFZ a prywatny... I gdyby nie to, że poprzednia ciąża była trudna, to może i bym poprowadziła na NFZ i przebolała... Ale się boję i będę chodzić prywatnie... Muszę się liczyć z tym, że ponad połowa becikowego papa

nuna nie każda z nas ma możliwość znalezienia dobrego lekarza na NFZ (tu już nie chodzi o ginekologów). Rozumiem Twój wybór i decyzję , sama podjęłabym taką decyzję, gdyby trzeba było. Bardziej chodziło mi o to, że niektóre płacą grube pieniądze za lekarza, nie mają możliwości iść państwowo i "obsługa" nie jest taka rewelacyjna. Też już się nacięłam na 2-ch ginów na NFZ...... brrrr jak pomyślę. Dlatego Ci dobrzy są tak rozchwytywani.

[kosta6]

Napisane przez nuna2

Ja niestety mam porównanie NFZ a prywatny... I gdyby nie to, że poprzednia ciąża była trudna, to może i bym poprowadziła na NFZ i przebolała... Ale się boję i będę chodzić prywatnie... Muszę się liczyć z tym, że ponad połowa becikowego papa

Nuna dlaczego poła becikowego papa? Bardzo mnie zaciekawił Twój post, bo osobiście chodze tylko prv, u mnie na nfz są same debile (jeden chciał mi usunąć zdrową ciąże, a drugi nawet usg nie raczył włączyć). Jak to wygląda? I od kogo takie info posiadasz?

[teja1]

Napisane przez Strobiluska

dziewczynki, potrzebuję porady.... robiłam badania w5tc i 1 dniu (według obliczeń o ostatniej miesiączce) i wyszła mi beta 172.

Normy są:
3-4 tydz 16-156
4-5 t 101 - 4870
5-6 t 1110-31500
6-7 t 2560 - 82300

i teraz zaczęłam się bardzo martwić, czy wszystko jest w porządku, bo norma mieści się w przedziale 4-5 i to jeszcze niziutko....a po 5 tyg już powinnam mieć 1110 a nie 172
schizuję? czy coś się dzieje złego..? do ginekologa dopiero jutro wieczorem

Może ciąża jest po prostu młodsza? Nie martw się niepotrzebnie, zrób za kilka dni i skonsultuj z lekarzem na wizycie

[kosta6]

Napisane przez Strobiluska

dziewczynki, potrzebuję porady.... robiłam badania w5tc i 1 dniu (według obliczeń o ostatniej miesiączce) i wyszła mi beta 172.

Normy są:
3-4 tydz 16-156
4-5 t 101 - 4870
5-6 t 1110-31500
6-7 t 2560 - 82300

i teraz zaczęłam się bardzo martwić, czy wszystko jest w porządku, bo norma mieści się w przedziale 4-5 i to jeszcze niziutko....a po 5 tyg już powinnam mieć 1110 a nie 172
schizuję? czy coś się dzieje złego..? do ginekologa dopiero jutro wieczorem

Jeśli Cię to uspokoi to podam Ci wartości referencyjne podane na moim badaniu bety:
3tydz-5,8-71,2
4tydz-9,5-750
5tydz-217-7138
6tydz-158-31795
Podejrzewam że jest za wcześnie by gin coś widział podczas badania. Pamiętaj ze owulacja nie zawsze jest idealnie w połowie cyklu, mi zdarzyła sie kilka razy w 19/20dniu a w cyklu którym zaszłam była w 12dniu. Plus trzeba doliczyć czas na zagnieżdżenie które następuje ok 5-10 dni po owulacji. Po zagnieżdżeniu dopiero zaczyna wydzielać się hcg.

[ewka1368]

Napisane przez martus336

ojej.. chyba dzisiejszej nocy nie zasne. wlaczyla mi sie bezsennosc.

tomorrow troszke Cie nie rozumie
ale kazdy ma swoje priorytety
mam nadzieje ze plamienia ustaly

hej
wczoraj wieczorem zjadlam pizze i szklanke pepsi eh jak czlowiekowi niewiele do szczescia potrzeba

[suszarka]

cześć dziewczyny, cieszę, się, że u Was w porządku.


tomorrow - mam nadzieję, że u Ciebie też będzie OK.


spać mi się chce tak, że naprawdę nie mam już siły.
i uwaga, miałam iść jutro na usg ale nie wytrzymałam już i przepisałam się na dziś - tak więc proszę trzymać mocno za mnie kciuki.

[nuna2]

Napisane przez Strobiluska

dziewczynki, potrzebuję porady.... robiłam badania w5tc i 1 dniu (według obliczeń o ostatniej miesiączce) i wyszła mi beta 172.

Normy są:
3-4 tydz 16-156
4-5 t 101 - 4870
5-6 t 1110-31500
6-7 t 2560 - 82300

i teraz zaczęłam się bardzo martwić, czy wszystko jest w porządku, bo norma mieści się w przedziale 4-5 i to jeszcze niziutko....a po 5 tyg już powinnam mieć 1110 a nie 172
schizuję? czy coś się dzieje złego..? do ginekologa dopiero jutro wieczorem

A jesteś pewna, że owulację na 100% miałaś w połowie cyklu?? Bo ja wiem na 100% , że owulka była w 19 a nie w 14. Wiem, bo zaszłam w ciąże a wcześniej i później nie było możliwości. Głowa do góry, nie jesteśmy maszynami

Napisane przez lilijka3

Dzień dobry, chętnie pospałabym jeszcze trochę
nic złego się nie dzieje, wszystko jest w porządku, beta normalna jak na wiek ciąży (owulacja mogła się przesunąć, jest wiele przyczyn), można spróbować powtórzyć za kilka dni, jak urośnie to ok.

nuna nie każda z nas ma możliwość znalezienia dobrego lekarza na NFZ (tu już nie chodzi o ginekologów). Rozumiem Twój wybór i decyzję , sama podjęłabym taką decyzję, gdyby trzeba było. Bardziej chodziło mi o to, że niektóre płacą grube pieniądze za lekarza, nie mają możliwości iść państwowo i "obsługa" nie jest taka rewelacyjna. Też już się nacięłam na 2-ch ginów na NFZ...... brrrr jak pomyślę. Dlatego Ci dobrzy są tak rozchwytywani.

no właśnie mój gin jest najlepszy chyba tu w okolicy i przez to też kosztuje

Napisane przez kosta6

Nuna dlaczego poła becikowego papa? Bardzo mnie zaciekawił Twój post, bo osobiście chodze tylko prv, u mnie na nfz są same debile (jeden chciał mi usunąć zdrową ciąże, a drugi nawet usg nie raczył włączyć). Jak to wygląda? I od kogo takie info posiadasz?

Ale nie w sensie, że Ci go nie wypłacą Tylko ja liczę, że to co dostaniemy, to połowa z tego to zwrot za wizyty

Napisane przez ewka1368

tomorrow troszke Cie nie rozumie
ale kazdy ma swoje priorytety
mam nadzieje ze plamienia ustaly

hej
wczoraj wieczorem zjadlam pizze i szklanke pepsi eh jak czlowiekowi niewiele do szczescia potrzeba

o kurde pepsi

byłam u tego gina na NFZ bo skierowanie, myślałam, że coś podglądniemy a ten drugi raz ani mi nie wspomniał o karcie ciąży, badania wypisal i do widzenia Także chyba bym osiwiała,jakbym miala tak ciążę prowadzić, ważne, że 100 w kieszeni za badania

[Katerina_00]

suszarka kciuki ode mnie

U mnie 3 dzien bez wymiotow, procz wczorajszego postraszenia,
Ale ciagle mnie mdli, jakis brzydki zapaszek i kto wie co sie może stac
Nie uzywam perfum wcale, nie chce zeby moje ukochane psikadlo kojarzyli mi sie z wymiotami jak sie stalo ostatnim razem.
Dzis siedzimy w domu, leje i mamy 11st, jutro kurier, w pt kurier, w weekend praca, oh zycie.
Wczoraj za to podjechalam do centrum i troszke pochodzilam po sklepach ale moj 2latek mi tak uciekał, ze zaraz wracałam do domu, nie chciałam targac wozka z bagażnika bo ciężki-i to był błąd, choc obiecał, ze nie będzie mi uciekał yhm oj matka naiwna.
W ogóle po około godzinie chodzenia zaczęło mnie ciągnąć w kroku dobrze, że mam pracę siedzącą

[ma.ko]

Cześć dziewczyny

Jednak wczoraj mimo wolnego nic nie odpoczęłam. Rano rwało mnie na wymioty, póxnie troche pospałam, później poszłam do sklepu po bułki, a jak mąz wrócił z pracy to była burza i nie było prądu, więc poszliśmy spać. Wieczorem znów mnie zmuliło, ale zjadłam chleb z masłem i jakoś mi przeszło.
Dzisiaj w sumie lepiej, tylko w głowie mi się kręci trochę, ale przynajmniej nie rwie mnie na

tomorrow nawet tak nie mysl. Po prostu jak będziesz dalej plamiła, albo nasili się czy coś, to jedz na IP. W pracy póki co nie musisz nic mówić. Zawsze możesz powiedzieć, że się zatrułaś, odwodniłaś i wzięli Cię na oddział podpiąć pod kroplówkę.

suszarka ja musze czekać jjesczze 2 tygodnie

O boże, ledwo siedze w pracy. Chyba zaraz wezme poduszke i zasnę na biurku a spałam wczoraj pół dnia i cała noc

[alb]

Napisane przez TOMORROW

to jest bez sensu, żebym myślała jeszcze o takich rzeczach-ale mam taką pracę, że jak nie przyjdę, praca nie funkcjonuje, musiałabym znaleźć kogoś po fachu na swoje miejsce,
a do tego nie chcę, żeby w pracy wiedzieli o ciąży, bo jak się nie uda, to mnie pewnie zwolnią...

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

dziewczyny, idę spać, co ma być to będzie, trzymajcie się

Po pierwsze nie muszą w pracy wiedzieć po co byłaś w szpitalu, mogłaś mieć np. zapalenie wyrostka... A po drugie jak nie chcesz zostać w szpitalu to możesz się wypisać na własne żądanie... A przynajmniej miałabyś szybciutko usg.
A jak Ci lekarz po usg powie, że musisz leżeć bo ciąża jest zagrożona to też go nie posłuchasz i pójdziesz do pracy?

[nuna2]

suszarka oj słaba ta Twoja cierpliwość

ja wizytę z USG mam za tydzień

[lilijka3]

Napisane przez ma.ko

O boże, ledwo siedze w pracy. Chyba zaraz wezme poduszke i zasnę na biurku a spałam wczoraj pół dnia i cała noc

hehe a mówiłam, że nadmiar snu nie służy

Swoją drogą znajome w pierwszej ciąży mówiły mi: śpij ile możesz, kiedy chcesz i jak chcesz, odpoczywaj, aż będzie Ci bokiem wychodzić. ŚWIĘTE SŁOWA!!!! Teraz nie ma szans na to.

Truskawki z jogurtem i kapką śmietany mniam mniam

Katerina to jeszcze nie koniec, powiedz to 3-latce Ruchliwa jak nie wiem. Przeszłyśmy się na targ i od razu jej się zachciało pić, bo przecież w domu też piła, a na targu dobre soczki
Też po długim chodzeniu ciągnie mnie w brzuchu w dół. Miałam tak w poniedziałek, nawet lekkie skurcze.

[ewka1368]

Napisane przez Katerina_00

suszarka kciuki ode mnie

U mnie 3 dzien bez wymiotow, procz wczorajszego postraszenia,
Ale ciagle mnie mdli, jakis brzydki zapaszek i kto wie co sie może stac
Nie uzywam perfum wcale, nie chce zeby moje ukochane psikadlo kojarzyli mi sie z wymiotami jak sie stalo ostatnim razem.
Dzis siedzimy w domu, leje i mamy 11st, jutro kurier, w pt kurier, w weekend praca, oh zycie.
Wczoraj za to podjechalam do centrum i troszke pochodzilam po sklepach ale moj 2latek mi tak uciekał, ze zaraz wracałam do domu, nie chciałam targac wozka z bagażnika bo ciężki-i to był błąd, choc obiecał, ze nie będzie mi uciekał yhm oj matka naiwna.
W ogóle po około godzinie chodzenia zaczęło mnie ciągnąć w kroku dobrze, że mam pracę siedzącą

ja ci powiem ze kupilam niedawno leginsy
takie "po domu" bo sa pstrokate
i jak lezalam tydz co bylo mi mega niedobrze lezalam w tych leginsach
i teraz za chol ere ich nie zaloze mam wstret do nich!!
i tak samo mam ze spodniami w ktorych bylam u mamy dostalam plamien pojechalismy do szpitala no nie ubiore!!!!

[suszarka]

słaba, ale zobacze tylko zaroda i już grzecznie czekam na usg w 11tc.
ale muuuuuuszę zobaczyć.