Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[frogutka]

witam się

ja tylko na moment dać znać, że żyjemy i mamy się dobrze Pisze jedną ręką (drugą trzymam Młodej smoka a nogą bujam wózek). Hanka dzisiaj jakaś niezdecydowana- niby śpiąca, ale co chwila gubi smoka i się wybudza a bez nie chce spać

stefan Twoja Hania ma niesamowite włoski!!! Urocza jest

odnośnie kup- u nas kp i zwykle jest jedna mega kupa, wtedy wszystko w g... i czasem jakieś mini kleksy.
Dziś o 3 w nocy Hanka obudziła się na jedzenie, ja zaspana masakrycznie bo położyłam się przed 1, ale po jedzeniu jak zwykle wzięłam się za pieluchę, Hanka leży bez gaci i nagle jak nie srutnie Szły strzelające kupy jedna za drugą i w końcu matkę upolowała- byłam w kupie od biustu po kolanaplus kupa na przewijaku, podłodze i oczywiście Hance Nie wiedziałam w co ręce włożyć choć najlepszy byłby karcher Prawie 45min. zajęło mi opanowanie sytuacji

[Ela87]

Napisane przez frogutka

witam się

ja tylko na moment dać znać, że żyjemy i mamy się dobrze Pisze jedną ręką (drugą trzymam Młodej smoka a nogą bujam wózek). Hanka dzisiaj jakaś niezdecydowana- niby śpiąca, ale co chwila gubi smoka i się wybudza a bez nie chce spać

stefan Twoja Hania ma niesamowite włoski!!! Urocza jest

odnośnie kup- u nas kp i zwykle jest jedna mega kupa, wtedy wszystko w g... i czasem jakieś mini kleksy.
Dziś o 3 w nocy Hanka obudziła się na jedzenie, ja zaspana masakrycznie bo położyłam się przed 1, ale po jedzeniu jak zwykle wzięłam się za pieluchę, Hanka leży bez gaci i nagle jak nie srutnie Szły strzelające kupy jedna za drugą i w końcu matkę upolowała- byłam w kupie od biustu po kolanaplus kupa na przewijaku, podłodze i oczywiście Hance Nie wiedziałam w co ręce włożyć choć najlepszy byłby karcher Prawie 45min. zajęło mi opanowanie sytuacji

Smieszne to, ale wspolczuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Sporo nas ze stolicy Może kiedyś się wszystkie z naszymi wrzeszczącymi wózkami spotkamy?
Mój Antoś chyba będzie najmłodszy w towarzystwie ale też najgłośniejszy

Tez o tym myślałam robiąc 3 raz samotnie ta sama pętle w parku :p
Znając jednak nasze maluchy, zgrac sie nie bedzie łatwo :p

[frogutka]

Ela mój Tż też się śmiał, najpierw zerwał się z łóżka przestraszony- Hanka tak srutnęła głośno, że ojca obudziła a potem się śmiał, a ja byłam załamana, ale teraz też już się z tego śmieje

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

elunka88 dobrze pamiętam, że robiłaś sobie sesję ciążową u fotografa "dzieci w kadrze"
Zadowolona jesteś
Chcemy Młodej zrobić kilka fotek na pamiątkę i zastanawiam się nad tą firmą.

[asia321]

hej,
od miesiąca Was podczytuję, mogę dołączyć ?

Urodziłam 30.04 córeczkę 3200g 56cm, przeszłam okropne zapalenie piersi , ropiejące, pogryzione sutki i prawie depresję więc walkę o kp przegrałam - obecnie karmię MM Nutramigenem.
Zaczęły nam dokuczać kolki, szczególnie wieczorem - ryk niesamowity a ja nie potrafię jej pomóc
Moja córcia jutro kończy pierwszy miesiąc i od tego czasu można podawać Infacol, mam nadzieję że pomoże
Nie wiem jak to ująć, ale kiedy zostaję sama z córcią (mąż w pracy, mama u siebie) to czuję dziwny lęk, że coś się stanie, będzie płakać a ja nie będę umiała jej pomóc
Zamiast cieszyć się że spędzam z nią czas to cały czas tylko patrzę czy się nie zakrztusi, nie uleje, czy oddycha itd .. paranoja

Ktoś pytał o pory karmień, u nas jest różnie ale mnie więcej 20, 2, 6, 9, 12, 15, 18
Ile jedzą (MM) Wasze dzieciaczki ?
Na mleczku jest napisane że powinna jeść po 120ml a moja wcina nieraz 70ml, 90ml

[Ela87]

Frogutka nie ma to jak miec wesole wspomnienia

Asia321 witaj wbijaj do matek wariatek
Ja tez sie balam zostawac sama na poczatku i w sumie dalej takjest
Juz lepiej, ale po weekendzie jak tz idzie do pracy to boje sie bardziej

Moja chyba powinna 130-150 a jada po 100. Jak dobrze przybiera na wadze to nie ma co sie marywic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magduś2]

Napisane przez Ela87

Dziewczyny MM jakie podajecie mleko swoim dzieciom?
Jak czesto macie po nich kupy i jak z bakami? Leca caly czas czy sporadycznie?
I skad decyzja o taki mleku? Konsultowalyscie to z pediatra?

No to zarzucilam Wam kilka pytan

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja po długich bojach o kp tez jestem na mm. Wiem jak niektórym z Was ciężko, mnie tez zzeraly wyrzuty sumienia ale pora bylo podjąć męska decyzję i karmimy Enfamilem Premium. Próbowałam tez Babilonu dla dzieci z tendencja do kolek ale Agacie nie smakuje Jak jej daje Enfamil rozpływa się zamyka oczy i je do ostatniej kropelki Pytałam pediatre, które wybrać na początku powiedział, ze wszystkie sa ok i kazde spełnia normy wiec tylko ważne żeby dziecku odpowiadalo.
Kupek jest dużo w ciągu doby- max.5, bąki tez odchodzą wiec ok. Martwi mnie tylko fakt, ze czasami ma taki dzień, ze ulewa bardzo- nawet do 2h po posiłku...obawiam się, ze moze mieć jak ja refluks.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tygrysek83]

Napisane przez asia321

Nie wiem jak to ująć, ale kiedy zostaję sama z córcią (mąż w pracy, mama u siebie) to czuję dziwny lęk, że coś się stanie, będzie płakać a ja nie będę umiała jej pomóc
Zamiast cieszyć się że spędzam z nią czas to cały czas tylko patrzę czy się nie zakrztusi, nie uleje, czy oddycha itd .. paranoja
l

Witam A pokażesz córeczkę?

Dobrze wiem co czujesz, szczególnie że epizod z zakrztuszeniem juz za mną. Ktoś mi powiedział że poznajesz co to strach dopiero jak pojawi sie na świecie dziecko.
Mi pomogło kilka rzeczy. Po pierwsze obejrzenie milion razy filmików z pierwszej pomocy. Teraz juz wiem co robic i tak bardzo sie nie boje takich zdarzeń. Co do strachu przed tym ze bedzie płakać wyleczył mnie mój tata mówiąc że przecież kiedyś przestanie a jak nie to TZ z pracy wróci i sie zajmie
Ja sie uspokoilam i dziecko od razu spokojniejsze Życzę tobie dużo spokoju. W koncu tyle osób wychowało dzieci ze nie moze być to takie trudne

[stefan89]

moja jak dam 120 - je 120, jak dam 150-je 150, oje sie dawać więcej, bo zaraz dwie butelki naraz bede musiala robic

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

frogutka dziekujemy ;*
przygote z kupą miałyśmy identyczną kiedyś. mała zaczeła kichać i wszystko wylądowało na mnie

asiaa witaj moj tz na szczęście pracuje w domu wiec jesteśmy razem we trójkę prawie cały czas

[magduś2]

Napisane przez frogutka

witam się

ja tylko na moment dać znać, że żyjemy i mamy się dobrze Pisze jedną ręką (drugą trzymam Młodej smoka a nogą bujam wózek). Hanka dzisiaj jakaś niezdecydowana- niby śpiąca, ale co chwila gubi smoka i się wybudza a bez nie chce spać

stefan Twoja Hania ma niesamowite włoski!!! Urocza jest

odnośnie kup- u nas kp i zwykle jest jedna mega kupa, wtedy wszystko w g... i czasem jakieś mini kleksy.
Dziś o 3 w nocy Hanka obudziła się na jedzenie, ja zaspana masakrycznie bo położyłam się przed 1, ale po jedzeniu jak zwykle wzięłam się za pieluchę, Hanka leży bez gaci i nagle jak nie srutnie Szły strzelające kupy jedna za drugą i w końcu matkę upolowała- byłam w kupie od biustu po kolanaplus kupa na przewijaku, podłodze i oczywiście Hance Nie wiedziałam w co ręce włożyć choć najlepszy byłby karcher Prawie 45min. zajęło mi opanowanie sytuacji

przeżyłam to mnóstwo razy wiec wiem ile przy tym 'zabawy':P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[koziemleko]

Cytaty mi wcielo

Virginia - ja marudze? Raczej chwale przespane noce
Gugusia

Ja nie powiem jak mowie na swojego Franka wyobraznia niezle ponosi

Co do walki z kg to ja nie musze bo juz wrocilam do swojej (zostalo 0,5kg), ale chetnie zrzuce jeszcze ze 2, bo super sie czuje jak mam 48 kg
Mialam biegac po porodzie, a jem jak szalona
Ale musze cos zrobic z brzuchem bo mam ciagle wielki

[olakola]

Asia321 witaj i pokaż dziecko

Napisane przez Limonka1987

Cały dzień biłam się wczoraj z myślami, aż w końcu wieczorem wzięłam tabletkę nasenną. Inne życie... Czuję się jak nowo narodzona.
Wciąż mi przykro, że przygoda z KP już za nami, ale wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję.

szczęśliwa matka = szczęśliwe dziecko, też myślę, że to dobra decyzja

Napisane przez Ela87

TeQ ja kupilam ten Uriage smaruje nim cale cialko. Ta 30 tez powimna byc ok .

w wolnej chwili daj linka do tego kremu, please

Napisane przez niezapomnijkaa09

Po trzecim miesiącu mu przeszło. Nie wiem czemu wszsycy mówią, że najgorsze 3 pierwsze miesiace? Naprawdę tak jest?- mamusie które już mają dzieciaczki starsze odpowiedzcie.

mój Kuba był aniołkiem do drugiego szczepienia, potem było non stop wycie wieczorem, usypianie po kilka godzin, jedzenie w nocy co 2h, a najgorzej było przy zębach - wycie całą noc, mimo smarowania żelem, temperatura, ale po wybiciu kłów (te były u nas masakrą) zrobiło się dużo lepiej; znowu Mateusz pamiętam, że wył całe noce - jedynie bardzo mocne bujanie na boki w wózku pomagało - tak, że prawy wypadał "od deski do deski", no i tak było z pół roku, ja chodziłam jak zombi - nogą wózek bujałam przez sen; za to Jula jest zupełnie inna ale może to zasługa tej Bio Gai

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

a i jeszcze się pochwalę - już dzisiaj się 2 razy do mnie uśmiechneła
wczoraj pierwszy uśmiech, a dzisiaj z rana dwa - najpierw na przewijaku a potem jak ją miałam na rękach

[Ela87]

No to Jula zrobila sie smieszek
Uriage-bariesun-spf50-krem-mineralny
Taki mam musisz wspisac w google

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ag9]

Napisane przez teQiba

To.ja tez mam pytanie:
Jakie macie kremy z filtrem do ciala dla dzieciaczkow?
Ziajka z filtrem 50 jest od 6 miesiaca, kupilam wiec jakas nivejke ktora jest od 3 miesiaca ale filtr tylko 30

Jeśli nie będziesz Kacpra wystawiać na słońce to ok, ale jeśli będzie choć trochę na słońcu to raczej brałabym spf 50 i to filtr mineralny. U koleżanki w żłobku dzieciątko posmarowane 30-tką filtrem chemicznym całe rączki opaliło sobie (dziecko niechodzące, więc tyle co w wózku i noszone na rękach)...

Napisane przez Ela87

TeQ ja kupilam ten Uriage smaruje nim cale cialko. Ta 30 tez powimna byc ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurde a masz jakiś patent na rozsmarowanie tego? Bo u mnie jest ryk i zgrzytanie dziąsłami No i strasznie ciężko to zmyć potem.

Napisane przez frogutka

odnośnie kup- u nas kp i zwykle jest jedna mega kupa, wtedy wszystko w g... i czasem jakieś mini kleksy.
Dziś o 3 w nocy Hanka obudziła się na jedzenie, ja zaspana masakrycznie bo położyłam się przed 1, ale po jedzeniu jak zwykle wzięłam się za pieluchę, Hanka leży bez gaci i nagle jak nie srutnie Szły strzelające kupy jedna za drugą i w końcu matkę upolowała- byłam w kupie od biustu po kolanaplus kupa na przewijaku, podłodze i oczywiście Hance Nie wiedziałam w co ręce włożyć choć najlepszy byłby karcher Prawie 45min. zajęło mi opanowanie sytuacji

U nas też się zdarza. Ostatnio młody pierdział, a że wydawało mi się że to kupa to kazałam TZowi przewinąć. No i kupa była, ale w drodze Za chwilę wylądowała na przewijaku, potem była już rozsmarowana na pupie i stopach. Biedny TZ zaczął ogarniać sytuację to poszło jeszcze siku

Napisane przez asia321

hej,
od miesiąca Was podczytuję, mogę dołączyć ?

Urodziłam 30.04 córeczkę 3200g 56cm, przeszłam okropne zapalenie piersi , ropiejące, pogryzione sutki i prawie depresję więc walkę o kp przegrałam - obecnie karmię MM Nutramigenem.
Zaczęły nam dokuczać kolki, szczególnie wieczorem - ryk niesamowity a ja nie potrafię jej pomóc
Moja córcia jutro kończy pierwszy miesiąc i od tego czasu można podawać Infacol, mam nadzieję że pomoże
Nie wiem jak to ująć, ale kiedy zostaję sama z córcią (mąż w pracy, mama u siebie) to czuję dziwny lęk, że coś się stanie, będzie płakać a ja nie będę umiała jej pomóc
Zamiast cieszyć się że spędzam z nią czas to cały czas tylko patrzę czy się nie zakrztusi, nie uleje, czy oddycha itd .. paranoja

Ktoś pytał o pory karmień, u nas jest różnie ale mnie więcej 20, 2, 6, 9, 12, 15, 18
Ile jedzą (MM) Wasze dzieciaczki ?
Na mleczku jest napisane że powinna jeść po 120ml a moja wcina nieraz 70ml, 90ml

Witaj
Wydaje mi się, że masz chyba jeszcze jakiegoś babybluesa
Musisz troszkę wyluzować bo inaczej stracisz całą przyjemność z posiadania dziecka
Przyznam szczerze, że ja przez pierwszy miesiąc często miałam takie mysli że "po co mi to było" a teraz nie wyobrażam sobie że mogłoby Gucia nie być...

Aha, no i mieliście jakieś wskazania do podawania Nutramigenu? Bo my też na tym mleku, ale u nas to własnie z powodu bolesnych bąków i bólu brzuszka. Dziwne, że na Nutramigenie dręczą was jeszcze kolki



Przyszłam się pochwalić, że Gucio dzisiaj zaśmiał się w głos

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Olakola - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Limonka - myslę że dobrą decyzję podjęłaś Karmiąc butlą też można być blisko

Aha, podasz proszę przepis na to ciasto rabarbarowo-truskawowkowe ?

[Ela87]

Napisane przez ag9

Kurde a masz jakiś patent na rozsmarowanie tego? Bo u mnie jest ryk i zgrzytanie dziąsłami No i strasznie ciężko to zmyć potem.

Mloda troche sie wierci, ale jest spoko.
Rozsmarowuje najpierw na dloniach, bo jak nalozylam na twarz, to nie umialam rozsmarowac i byla cala biala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[thidien]

Napisane przez olakola

na nfz czy prywatnie ? i jaka metoda?
życzę szybkiej poprawy

ERGOBAY polecam, Jula bardzo lubi, moje było po 299 na allegro, umem sama zapiać i rozpiac, jest wygodne, regulowane - można chyba do kazdego dopasować

no właśnie jeszcze nic nie wiem, pierwsza wizyta 16 czerwca dopiero (na nfz)

jak byłam prywatnie u pediatry to powiedziała, że w trzecim miesiacu dopiero można zauważyć nieprawidłowosci, bo do 3 miesiąca dziecko ma czas i wzmożone czy mniejesze napiecie jest normalne
>>w ogóle to ona robiła z moim dzieckiem co chciała, żonglowała nim, przyjmowali takie pozycje, że głowa mała - mi się ani razu w domu nie udało :/

jak byliśmy na szczepieniu to ten pediatra od 5 litrów wody (mam pić tyle, żeby mieć mleko - doradczyni laktacyjna, od której kupuję ergobaby, wyśmiała pana, mówiąc delikatnie)
no... to ten pediatra nastraszył tym wzmożonym napięciem, posłał do centrum rehabilitacji

a oni i tak każą właśnie czekać, żeby Młody miał ok. 3 miesiecy (na wizycie się spiął jak nigdy wcześniej, jak już opisywałam)

znalazłam ergobaby na tablicy za 250zł z wkładką dla najmłodszych (choć Młodemu się chyba nie przyda bardzo) i z przesyłką w cenie

pani się też wygadała, ze jest doradcą laktacyjnym i od razu podchwyciłam temat, że w necie różne rzeczy znalazłam, że pediatra polecił to czy tamto i pogadałyśmy mailowo po ludzku

teraz dokarmiam mm, nie po każdym karmieniu, ale jednak - chciałabym kp tylko i wiele rzeczy mi tutaj podpowiedziałyście (wielkie dzięki szczególnie dla (t)asi!)
z 3 butli zeszliśmy na razie do 2

Młody czasami sporo śpi (zdarza mu się budzić co godzinę czy 1,5, ale potrafi i 8) i chyba tu największy problem, ale zakupiłam laktator elektryczny (recznym mozna się zajeździć) i mam nadzieję będzie nieco łatwiej

[asia321]

ag9 - dokładnie, od problemów z piersiami i karmieniem się zaczęło , płakałam prawie cały czas, teraz już dochodzę do normy
Co do mleka właśnie po odstawieniu piersi najpierw dawałam Nan H.A ale po nim zaczęły się problemy z brzuszkiem (brak kupki i kolki) więc przeszliśmy na Nutramigen mam nadzieję że dzięki niemu niedługo kolki nas opuszczą

Właśnie nakarmiłam Młodą, przebrałam mega kupę i teraz ładnie zasypia w leżaczku (swoją drogą leżaczek tiny love to świetna opcja)
Może nawet uda mi się zrobić obiadek

Miłego dnia!

[teQiba]

Napisane przez niezapomnijkaa09

1. chwal, chwal- będę miała nadzieję i motywację
3. Teqi a Ty w końcu dokarmiasz Kacpra MM czy nie bo na bieżąco nie jestem?

1. motto glosi ze jak pochwale to sie zepsuje

Ponarzekam jak zawsze - szykowalam dziecko 20 minut, a na spacerze bylismy 5
Tak sie zmeczyl ryczeniem ze zasnal w hustawce

2. Kilka pierwszych dni dokarmialam MM, a od dluzszego czasu dokarmiam swoim bo udaje mi sie odciagnac jak maly zasnie.
Ale np. wczoraj mialam zacmienie mozgu i nie schowalam mleka do lodowki moje mleko zjadl wiec zlew, a my wieczorem bedziemy jedli MM

Napisane przez Ela87

Przespane noce? A co to?

Przeszlosc

Napisane przez asia321

hej,
od miesiąca Was podczytuję, mogę dołączyć ?

Urodziłam 30.04 córeczkę 3200g 56cm, przeszłam okropne zapalenie piersi , ropiejące, pogryzione sutki i prawie depresję więc walkę o kp przegrałam - obecnie karmię MM Nutramigenem.
Zaczęły nam dokuczać kolki, szczególnie wieczorem - ryk niesamowity a ja nie potrafię jej pomóc
Moja córcia jutro kończy pierwszy miesiąc i od tego czasu można podawać Infacol, mam nadzieję że pomoże
Nie wiem jak to ująć, ale kiedy zostaję sama z córcią (mąż w pracy, mama u siebie) to czuję dziwny lęk, że coś się stanie, będzie płakać a ja nie będę umiała jej pomóc
Zamiast cieszyć się że spędzam z nią czas to cały czas tylko patrzę czy się nie zakrztusi, nie uleje, czy oddycha itd .. paranoja

Ktoś pytał o pory karmień, u nas jest różnie ale mnie więcej 20, 2, 6, 9, 12, 15, 18
Ile jedzą (MM) Wasze dzieciaczki ?
Na mleczku jest napisane że powinna jeść po 120ml a moja wcina nieraz 70ml, 90ml

Witaj
Musisz przede wszystkim nastawic sie "placze - no i co z tego?". Ja dopoki nie wrzucilam na luz wylam razem z dzieckiem.
I wiem ze to nie jest latwe zmienic podejscie, ale to na prawde dziala
Teraz jak maly placze, to ja sie smieje i pytam co to za histeria

Napisane przez koziemleko

Co do walki z kg to ja nie musze bo juz wrocilam do swojej (zostalo 0,5kg), ale chetnie zrzuce jeszcze ze 2, bo super sie czuje jak mam 48 kg
Mialam biegac po porodzie, a jem jak szalona
Ale musze cos zrobic z brzuchem bo mam ciagle wielki

Wszyscy sie odchudzaja
A mnie sie nie chce

[Limonka1987]

Przede wszystkim dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa i wsparcie.
Naprawdę jestem Wam bardzo wdzięczna

Napisane przez stefan89

co do diety, to nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać Limonko może coś podpowiesz od czego ma zacząć taki laik jak ja, który chce zrzucić 10 kg ?

Nie jestem fanką restrykcyjnych diet. Uważam, że MŻ (Mniej Żreć)+ WR (Więcej Ruchu) + trochę cierpliwości to recepta na sukces.

Oto kilka zasad, które dla mnie są fundamentalne.

1. Jedz regularnie 5 posiłków dziennie (wiem, że przy maluchu to trudne, ale da się).
2. Jedz solidne śniadanie. Da Ci energię na cały dzień i będziesz mieć mniejszą chęć na podjadanie. Ja jestem fanką owsianki z jogurtem naturalnym/serkiem wiejskim i owocami.
3. Jedz dużo warzyw natomiast z owocami bądź raczej ostrożna (wystarczą 2 porcje dziennie; porcja to jeden średniej wielkości owoc lub szklanka drobnych).
4. Węgle proste zamień na pełnoziarniste (nie bułeczka lecz razowiec, nie biały makaron lecz razowy itp.)
5. Postaraj się, żeby w miarę możliwości w każdym posiłku pojawiło się białko. Zapewni Ci uczucie sytości na dłużej.
6. Nie unikaj tłuszczów, gdyż są niezbędne w procesie gubienia kilogramów oraz dla zachowania dobrego stanu skóry, włosów i paznokci. Wybieraj jednak te zdrowe: orzechy, pestki, oliwę z oliwek, tłuste ryby morskie.
7. Ostatni posiłek jedz ok. 3 godziny przed snem.
8. Unikaj monotonii, bo wtedy najłatwiej rzucić dietę w cholerę. Można przygotować naprawdę pyszne, choć niskokaloryczne jedzenie. W necie można znaleźć setki blogów z inspiracjami. Ja dzięki nim odkryłam na przykład takie cuda jak dietetyczne ciasto z fasoli czy jaglane rafaello
9. Nie staraj się być świętsza od papieża Jeżeli będziesz przestrzegać diety w 90% to już wystarczy. 10% zostaw sobie na małe przyjemności.
10. Pij, pij, pij. Wodę mineralną, zieloną herbatę, herbaty owocowe.
11. Ruszaj się. Chyba nie wymaga komentarza
12. Nawet zdrowe jedzenie w nadmiarze może tuczyć, więc chociaż nie jestem fanką liczenia każdej kalorii, pamiętaj, że musisz jeść mniej niż spalasz, żeby gubić kilogramy.

Napisane przez stefan89

Limonko wiem, że ci przykro, że kp nie wypaliło, alee myślę,że twój dzieciaczek woli jeść z butli i mieć wyspaną, szczęśliwą i pełną energii mamę. Ja przez całą ciążę mówilam, że nie chce karmić piersią. Ludzie mi tłumaczyli a ja nie i nie. Jak się hanka urodzila, nie wyobrażałam sobie, że mogłaym ją karmić butlą ( w szpitalu strzykawką ) zpragnelam karmić piersią, czuć tą bliskość i (jak mi się wtedy wydawało) przywiązanie. Życie wszystko zweryfikowało, okazało się, że nie mam pokarmu. Walczyłam jak lwica, na początku tylko dokarmiałąm, aż któregoś dnia przeszłam na mm, bo yłam tak sfrustrowana jak stara baba, nie cieszyłam się małą tylko codziennie myślałąm co tu y jeszcze zrobić ay wyprodukować więcej mleka (jak jakaś dojara normalnie ) odkąd jesteśmy na mm mamy zupelnie inne życie! hanka szczęśliwa, ja szczęśliwa i w koncu mamy czas na zaawe i śpiewanie piosenek, a nie siedzenie z laktatorem godzinami gdzie i tak nic nie leciało..

Dziękuję, że to wszystko napisałaś

Napisane przez tygrysek83

U was tez tak zimno?

Zimno, ale my i tak zaliczyłyśmy dłuuuuuugi spacer.

Jak się czujesz?

Napisane przez Ela87

Dziewczyny MM jakie podajecie mleko swoim dzieciom?
Jak czesto macie po nich kupy i jak z bakami? Leca caly czas czy sporadycznie?
I skad decyzja o taki mleku? Konsultowalyscie to z pediatra?

Milka dostaje Bebilon. Wybrałam na podstawie opinii w necie, bez konsultacji z pediatrą. Wybór okazał się trafiony, bo Emilka nie ma po nim żadnych problemów z brzuszkiem.
Kupa raz na 1-2 dni za to wielka jak stodoła
Bąki lecą bardzo często. Jak ją karmię to często czuję wibracje

Napisane przez teQiba

1. Chyba nie chcesz mnie sprowokowac do chwalenia dziecka?
Powiem tak na okretke - Kacper za 2 tyg konczy 3 miesiace i robi sie troche inny niz byl na poczatku

Czujna jak ważka

Napisane przez niezapomnijkaa09

Sporo nas ze stolicy Może kiedyś się wszystkie z naszymi wrzeszczącymi wózkami spotkamy?
Mój Antoś chyba będzie najmłodszy w towarzystwie ale też najgłośniejszy

Też kiedyś o tym myślałam. Ja bardzo chętnie! Co prawda jestem z okolic stolicy, ale co tam! Chętnie dojadę gdzie trzeba, żeby poznać wizażowe mamy

Napisane przez asia321

hej,
od miesiąca Was podczytuję, mogę dołączyć ?

No pewnie! Miło Cię poznać

Napisane przez asia321

Urodziłam 30.04 córeczkę 3200g 56cm, przeszłam okropne zapalenie piersi , ropiejące, pogryzione sutki i prawie depresję więc walkę o kp przegrałam - obecnie karmię MM Nutramigenem.
Zaczęły nam dokuczać kolki, szczególnie wieczorem - ryk niesamowity a ja nie potrafię jej pomóc
Moja córcia jutro kończy pierwszy miesiąc i od tego czasu można podawać Infacol, mam nadzieję że pomoże
Nie wiem jak to ująć, ale kiedy zostaję sama z córcią (mąż w pracy, mama u siebie) to czuję dziwny lęk, że coś się stanie, będzie płakać a ja nie będę umiała jej pomóc
Zamiast cieszyć się że spędzam z nią czas to cały czas tylko patrzę czy się nie zakrztusi, nie uleje, czy oddycha itd .. paranoja

Gratuluję córeczki! Jak ma na imię?
Pewien niepokój i przytłoczenie odpowiedzialnością na początku wydają mi się naturalne. Wiele z nas jak widać czuło podobnie. Natomiast zastanawiam się podobnie jak Ag9 czy u Ciebie nie poszło to krok dalej i nie dopadł Cię baby blues...
Życzę lepszego nastroju i więcej radości z macierzyństwa
Na pewno poradzisz sobie w każdej sytuacji, a prawdopodobieństwo, że córeczce przytrafi się coś złego naprawdę nie jest duże

Napisane przez ag9

Przyszłam się pochwalić, że Gucio dzisiaj zaśmiał się w głos

Super!
Dziewczyny, czy Wy rozśmieszacie jakoś Wasze maluchy, żeby się głośno śmiały czy robią to same z siebie?
Strasznie czekam na serdeczny śmiech Emilki. Na razie non stop się do mnie uśmiecha i to też cieszy mnie baaaaardzo, ale...chcę więcej

Napisane przez ag9

Aha, podasz proszę przepis na to ciasto rabarbarowo-truskawowkowe ?

Proszę bardzo: http://www.mojewypieki.com/przepis/c...-i-truskawkami
Trudno poprzestać na jednym kawałku (żeby nie było, że nie uprzedzałam ).

U nas dziś bardzo pozytywny dzień. Czuję jak energia do działania mnie wręcz rozpiera Poćwiczyłam, ogarnęłam chałupę, byłyśmy z Emi na długim spacerze, odwiedziłyśmy moją koleżankę, ugotowałam obiad, pobawiłyśmy się z Młodą, a teraz ja siedzę na wizażu (obowiązkowy punkt dnia!), a ona obok mnie słucha piosenek. Oczywiście angielskich, bo mi Virginia wjechała na ambicję

Niedługo jedziemy na USG przezciemiączkowe, więc się ładnie uśmiecham o kciuki.

[virginia]

Napisane przez Limonka1987

1.Niestety na razie mi się nie udało, ale co się odwlecze...
Chciałabym też zrobić kurs instruktora fitness.
Chciałabym kiedyś organizować zajęcia i konsultacje dietetyczne, skupiając się głównie właśnie na kobietach w ciąży i młodych mamach, wracających do formy. Fitness z brzuszkiem, zajęcia na których ćwiczy się z maluchami, tego typu tematy. U mnie w okolicy niczego takiego nie ma, a myślę, że mogłoby być zainteresowanie takimi usługami.
Zobaczymy czy uda mi się wdrożyć to w życie.

2.Poszedł po rozum do głowy?
Nie dziwię się, że zupełnie mu nie ufasz i nie chcesz mu dawać drugiej szansy, ale mam nadzieję, że mimo to będzie chciał brać aktywny udział w życiu Natusi.

3.Widzę, że jesteście do siebie coraz bardziej podobne

1. Może razem zaczniemy we wrześniu?
2. Ja też mam taką nadzieję.
3. No dzięki ciekawe, czy jak się kiedyś spotka z Emi to też straci głos jak ja go straciłam po 1szym spotkaniu z Tobą .

Napisane przez stefan89

1.Co do walki z kilogramami.. ja zapisałąm się na pilates, zajęcia rozciągające (naywająsię "zdrowy kręgosłup") i zubę właśnie, ale co do zmby mam wątpliwości. i tu pojawia się moje pytanie do was czy dwa miesiące po porodzie mogę chodzić na zumbę? bo czytalam gdzieś żey uikac zajęć gdzie się skacze itp. jeżeli tak, to kiedy mogę zacząć? dodam, że rodziłam sn
na takie ardziej wysiłkowe i areobowe ćwiczenia bałam się jeszcze zapisywać i sobie odpuściłam...

2.Virginia czytam twoją historię od dawna (praktycznie od samego początku) i z podziwu nie mogę wyjść ile w tobie sily! takie koiety powinne być nagradzane jakąś nagrodą typu 'bohater'
ja uważam, że każdemu dziecku potrzebny tata, rozumiem, ze nie ufasz, ale daj szanse tej dwójce (natalka i tata) na poznnanie się i cieszeie, że się mają. jak jej nie wykorzysta, będziesz wiedziała, że następną szanse już nie ty ędziesz dawać, a natalka jak zechce i dorosnie.
a ja i tak wierze, że spotkacie super faceta, ktory pokoche takie babki jak wy calym sercem!
jeszcze raz szacun za siłe i radość jaką w sobie masz i przekazujesz Natalce ;*

1. Ja bym skonsultowała z ginekologiem zumbę (taaaa a sama to nie pytałam ).
2. Jesteś kochana, wiesz?

Napisane przez Ela87

Dziewczyny MM jakie podajecie mleko swoim dzieciom?
Jak czesto macie po nich kupy i jak z bakami? Leca caly czas czy sporadycznie?
I skad decyzja o taki mleku? Konsultowalyscie to z pediatra?

najpierw dawałam bebilon bo takie dawali w szpitalu a potem przeszłam na Hippa i bardzo sobie chwalę (po nim nie boli jej brzuszek).
Kupka 1 dziennie. Bąki ok.
Nie konsultowałam.

Napisane przez niezapomnijkaa09

2. Dasz radę- mnie wychowywała tylko mama i chociaż się nie przelewało to byłam bardzo szczęśliwym dzieckiem Czułam się kochana a to najważniejsze. Relacje się dopiero pozmieniały w dorosłym życiu a właściwie odkąd jest Antoś bo moja mama się za bardzo wtrąca i myśli, że wszystko o dzieciach wie najlepiej

Ja też miałam parcie na Kp ale życie zweryfikowało-

fajnie ze u gina wszystko dobrze
dzięki za wiarę we mnie , mam nadzieję że Natusia też wyrośnie na pogodną, szczęśliwą dziewczynkę i potem kobietę i że zawsze będę miała z nią dobre relacje.
Ja miałam parcie i na sn i na kp i nici z 1go i 2go ale co poradzić .

Napisane przez asia321

hej,
od miesiąca Was podczytuję, mogę dołączyć ?

Urodziłam 30.04 córeczkę 3200g 56cm, przeszłam okropne zapalenie piersi , ropiejące, pogryzione sutki i prawie depresję więc walkę o kp przegrałam - obecnie karmię MM Nutramigenem.

Ile jedzą (MM) Wasze dzieciaczki ?
Na mleczku jest napisane że powinna jeść po 120ml a moja wcina nieraz 70ml, 90ml

witaj!
gratuluję Córci, jak się nazywa? Pochwalisz się swoim skarbem?
Nie przejmuj się, moja też je różnie, zwykle setkę.

Napisane przez koziemleko

Gugusia

Natusia-Gugusia .

Ktoś mądrze napisał, żeby dać szansę tacie Natalki na kontakty z nią a jak jej nie wykorzysta to najwyżej kiedyś ona o tym zdecyduje - i taki mam plan chyba, że dojdę do wniosku, że te kontakty/jego zachowanie będą dla niej w jakimkolwiek stopniu krzywdzące ale to chyba oczywiste.
i powiem Wam, że ścisnęło mi się serducho jak wziął ją 1szy raz na ręce, nosił, pocałował na pożegnanie w policzek....

Ktoś tu nie chciał się przyznać jak nazywa swoje dziecko . Dawać mi tu na tapetę ale już! żeby Was ośmielić przyznam się, że Natusia bywa nazywana Gawronkiem i Łobuzicą .

muszę jechać na kursy łeeeeeeeeeee

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Limonko jaglane rafaello? Dawaj natychmiast przepis!!!
Limonka - copy cat (z angielskim)

[thidien]

Napisane przez olakola

virginia mów do córci po angielsku
Mój Kuba chodzi do międzynarodowego przedszkola od 2go roku życia i w tej chwili rozumie bardzo dużo i gada zdaniami po angielsku.
jak go zapisywałam to zapisywała też dziewczyna córę, do której mówiła po ang i jej 2 letnia wówczas mała wszystko rozumiała i odpowiadała po angielsku
polskiego się twoja mała nauczy, a ang im wcześniej zaczniesz tym lepiej dla dziecka, a jak kogoś to śmieszy to niech się śmieje

im wcześniej tym lepiej, mówię to ja, nauczyciel angielskiego w podstawówce
a tak na serio (tamto też było serio :P ):
przyjaciółka ma 3 dzieci, 2 chodzi do przedszkola, najzwyklejsze na swiecie, mają codziennie angielski, pół godzinki, 20zł/miesiąc i łapią tak, że jak ich odwiedzam to mi kopara spada w dół jak ładnie mówią
(oczywiście najchętniej śpiewają piosenki, ale tak najłatwiej się nauczyć, wszak o melodię języka, akcent chodzi, słowa, zdania, gramatyka, na to przyjdzie czas)

w ogóle to polecam stronę http://supersimplelearning.com/songs/ co prawda po ang, ale do każdej piosenki są też i gesty, czasami super proste

[tygrysek83]

Napisane przez Limonka1987

Zimno, ale my i tak zaliczyłyśmy dłuuuuuugi spacer.

Jak się czujesz?

Też kiedyś o tym myślałam. Ja bardzo chętnie! Co prawda jestem z okolic stolicy, ale co tam! Chętnie dojadę gdzie trzeba, żeby poznać wizażowe mamy

Niedługo jedziemy na USG przezciemiączkowe, więc się ładnie uśmiecham o kciuki.

Ja dziś czuję się lepiej o tyle, że temperatury nie mam, więc jakiś postęp jest
TŻ już w domu więc go na spacer wygnam po kolejnym karmieniu, żeby młoda powietrza "świeżego" się nałapała.

No to kiedy Warszawskie spotkanie? I w którym parku? Ja nie przeczę, że obstawiałabym Pola Mokotowskie

Napisane przez thidien

im wcześniej tym lepiej, mówię to ja, nauczyciel angielskiego w podstawówce
a tak na serio (tamto też było serio :P ):
przyjaciółka ma 3 dzieci, 2 chodzi do przedszkola, najzwyklejsze na swiecie, mają codziennie angielski, pół godzinki, 20zł/miesiąc i łapią tak, że jak ich odwiedzam to mi kopara spada w dół jak ładnie mówią
(oczywiście najchętniej śpiewają piosenki, ale tak najłatwiej się nauczyć, wszak o melodię języka, akcent chodzi, słowa, zdania, gramatyka, na to przyjdzie czas)

w ogóle to polecam stronę http://supersimplelearning.com/songs/ co prawda po ang, ale do każdej piosenki są też i gesty, czasami super proste

Ja już zaczynam pracę nad moim TŻ żeby wysłać młodą w przyszłości do przedszkola dwujęzycznego. Któraś z was pisała o czymś takim. Sprawdza to się? Warto? Czy lepiej do normalnego i jakieś zajęcia po prostu?

[margo80]

my po szczepieniu. Przemo mega dzielny. Płakał - to oczywiste, ale tak bardziej żałośnie niż wrzeszcząco. Ewa aż się zanosiła, a on tak to w sobie dusił, czerwony był na buźce, ale bardzo szybko się uspokoił. Teraz kima.
dziś kończy 7 tygodni, ma 4250 (przy wyjściu ze szpitala 3610) i 60cm (58 przy urodzeniu). pytałam, czy nie za mało przybrał, lekarka mówi, że jest ok.

Olakola - spóźnione życzonka! i gratuluję uśmieszków

Ag - za głośne śmiechy

witam nowe mamy - jedna zrobiła coming out i proszę jak się dalej posypało

Thidien - dzięki za namiar na tę stronkę z piosenkami - tej nie znałam, już mam w zakładkach

Ewa od rana niepokorna totalnie, zgrzała mnie parę razy. Dobrze, że moja mama przyszła, to się trochę z babcią wyszaleje.

[elgie]

dzień dobry

Napisane przez baja_86

Nie mogę się doczekać aż nie będzie go trzeba odbijać

trzymam kciuki za zdrowe serduszko. W rodzinie miałam podobne przypadki i po jakimś czasie dziurki w serduszku się zasklepiły

A kiedy nie trzeba będzie odbijać? Jak będzie samo jadło?
Mam nadzieję, że tak też będzie w przypadku Krzysia

Napisane przez stefan89

panienka wyraziła zgodę na foto
oto panna hanna
https://www.dropbox.com/sh/m05756bzys07iok/AADCDhb5T15t4NTduEMN3lh3a

Ślicznotka Czy tylko moje dziecko łysiseje po porodzie?
A karmię smoczkiem z jedną dziurką, takim do 3-go miesiąca

Napisane przez Karolcia2401

dokładnie w nocy wstaje tż, ja karmię w dzień

U nas taki sam układ, a w weekend karmi tz zawsze, żeby się nie nudził

Napisane przez olakola

my mamy pełny barek, tylko nikt nie pije, pociesza mnie to, że alkohole sie nie psują
dzisiaj mam urodziny i dostałam najpiękniejszy prezent - Julka się do mnie uśmiechneła. popatrzyła na mnie, uśmiechneła się i zaraz odwróciła głowę

my jeszcze mamy kilka wódek z wesela będą na chrzciny
Wszystkiego najlepszego

Napisane przez stefan89

a tak z innej beczki, która mamuśka walczy kilogramami razem ze mną od 1 czerwca?

Ja chciałam zacząć zumbować od czerwca, ale ostatnio czytałam artykuł w Wysokich Obcasach na temat dochodzenia do formy po porodzie i tam była taka opinia, żeby się wstrzymać ze skakaniem do 6 miesiąca po porodzie, chodzi o to żeby mięśnie dna miednicy się zregenerowały. Więc teraz nie wiem, ćwiczyć czy nie ćwiczyć

Napisane przez Limonka1987

Cały dzień biłam się wczoraj z myślami, aż w końcu wieczorem wzięłam tabletkę nasenną. Inne życie... Czuję się jak nowo narodzona.
Wciąż mi przykro, że przygoda z KP już za nami, ale wydaje mi się, że podjęłam dobrą decyzję.

za podjęcie decyzji, najważniejsze, że odżyłaś

Napisane przez Edzia400

kobity karmiace kp ile kupek maja wasze dzieciaki dziennie

u nas różnie, wczoraj była jedna, dziś już 3

Napisane przez teQiba

To.ja tez mam pytanie:
Jakie macie kremy z filtrem do ciala dla dzieciaczkow?

Ja kupiłam Uriage, ten co Ela polecała

Napisane przez niezapomnijkaa09

Ja też miałam parcie na Kp ale życie zweryfikowało- już w szpitalu laktatorka powiedziała, że będzie ciężko bo Antoś po mężu odziedziczył cofniętą dolną szczękę i nie potrafi dobrze zassać. I tak go przystawiam do piersi kilka razy dziennie ale się nie najada i głównie karmię swoim odciągniętym i MM w nocy. Nie tak to sobie planowałam ale inaczej nie mogę

U mnie Krzyś też nie mógł się dobrze przyssać do piersi ze względu na cofniętą dolną szczękę, i też karmię swoim odciągniętym. Też planowałam karmić piersią, a tak - zaprzyjaźniłam się z laktatorem

Napisane przez niezapomnijkaa09

Sporo nas ze stolicy Może kiedyś się wszystkie z naszymi wrzeszczącymi wózkami spotkamy?
Mój Antoś chyba będzie najmłodszy w towarzystwie ale też najgłośniejszy

Ela mi kuzyn, który ma 4 dzieci mówił, że do 3 miesiąca jest najgorzej a potem po drugim roku jest jeszcze gorzej niż przez te 3 miesiące bo jest bunt 2 latka:P

I ja też ze stolicy
Krzyś kończy 3 miesiące za tydzień, jestem ciekawa, czy nastąpi jakaś zmiana

Napisane przez frogutka

Dziś o 3 w nocy Hanka obudziła się na jedzenie, ja zaspana masakrycznie bo położyłam się przed 1, ale po jedzeniu jak zwykle wzięłam się za pieluchę, Hanka leży bez gaci i nagle jak nie srutnie Szły strzelające kupy jedna za drugą i w końcu matkę upolowała- byłam w kupie od biustu po kolanaplus kupa na przewijaku, podłodze i oczywiście Hance Nie wiedziałam w co ręce włożyć choć najlepszy byłby karcher Prawie 45min. zajęło mi opanowanie sytuacji

wiem, że to nie było dla Ciebie śmieszne, ale nie mogłam się powstrzymać, miała Hania wyczucie

Napisane przez asia321

hej,
od miesiąca Was podczytuję, mogę dołączyć ?

witaj

Napisane przez olakola

a i jeszcze się pochwalę - już dzisiaj się 2 razy do mnie uśmiechneła
wczoraj pierwszy uśmiech, a dzisiaj z rana dwa - najpierw na przewijaku a potem jak ją miałam na rękach

Napisane przez ag9

Przyszłam się pochwalić, że Gucio dzisiaj zaśmiał się w głos

super

Napisane przez teQiba

Wszyscy sie odchudzaja
A mnie sie nie chce

Ja się nie odchudzam, ale ja nie mam wagi w domu i nie wiem, ile ważę Zawsze jakieś wytłumaczenie

Napisane przez Limonka1987

Niedługo jedziemy na USG przezciemiączkowe, więc się ładnie uśmiecham o kciuki.

Napisane przez tygrysek83

No to kiedy Warszawskie spotkanie? I w którym parku? Ja nie przeczę, że obstawiałabym Pola Mokotowskie

Ode mnie daleko do Pól Mokotowskich, w 3 godziny nie zdążę obrócić z Bemowa


Margo - brawa dla Przemka za szczepienie i wagę

[thidien]

Napisane przez stefan89

ja karmię mm i potwierdza to co mówi ela, butla sprawia, że nie tylko matka jest żywicielką ale ojciec tez!

jak dokarmiamy mm to się dzielimy i ja karmię, a mąż odbija (słuchajcie nie wiem jak on to robi, ja mogę pół godziny i więcej Młodego trzymać, a on ledwo co go weźmie na ręce i Młody już beka

jak nie jest akurat w pracy to zawsze go do odbijania wołam, miał też zmieniać pieluchy po siku, ale jakoś się wymiguje :/ :P

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez Ela87

Dziewczyny a jak u Was? Dzieci maja stale pory jedzenia w ciagu dnia? Z zegarkiem w reku maja przerwy czy jest taki misz masz jak u mnie? Pytanie do mm i do kp

zupełny misz masz - nigdy nie wiadomo co mu strzeli, jak karmię mm to czasami głodny po 5 godzinach, czasami po godzinie, o cycu nie wspomnę, bo to już zagadka

[alwa]

Napisane przez asia321

hej,
od miesiąca Was podczytuję, mogę dołączyć ?

Urodziłam 30.04 córeczkę 3200g 56cm, przeszłam okropne zapalenie piersi , ropiejące, pogryzione sutki i prawie depresję więc walkę o kp przegrałam - obecnie karmię MM Nutramigenem.
Zaczęły nam dokuczać kolki, szczególnie wieczorem - ryk niesamowity a ja nie potrafię jej pomóc
Moja córcia jutro kończy pierwszy miesiąc i od tego czasu można podawać Infacol, mam nadzieję że pomoże
Nie wiem jak to ująć, ale kiedy zostaję sama z córcią (mąż w pracy, mama u siebie) to czuję dziwny lęk, że coś się stanie, będzie płakać a ja nie będę umiała jej pomóc
Zamiast cieszyć się że spędzam z nią czas to cały czas tylko patrzę czy się nie zakrztusi, nie uleje, czy oddycha itd .. paranoja

Ktoś pytał o pory karmień, u nas jest różnie ale mnie więcej 20, 2, 6, 9, 12, 15, 18
Ile jedzą (MM) Wasze dzieciaczki ?
Na mleczku jest napisane że powinna jeść po 120ml a moja wcina nieraz 70ml, 90ml

Witaj
Ja płakałam razem z dzieckiem dopóki nie przeczytałam gdzieś, że dzieci płaczą tak jak psy szczekają lub koty miałczą i nikt nie myśli wtedy, że zwierzęta cierpią. Dziecko tylko w ten sposób potrafi się komunikować więc z tego korzysta. Więc sobie wyluzowałam Inna sprawa jeśli faktycznie go coś boli.
Ja czasami zrywam się w nocy i sprawdzam, czy mały oddycha bo mi się wydaje że śpi za długo Martwienie się o dziecko to chyba coś, co pojawia się z chwilą 2 kresek na teście ciążowym i nigdy nie przechodzi

Dziś np Kuba spał prawie cały dzień i już mi się włącza paranoja i zaczynam myśleć czy wszystko z nim ok.

Co do mleka u mnie jest napisane, że powinnam dawać 150ml 5x dziennie. Ponieważ mój je 7x dziennie daję mu 90ml, ale 120 też wciągnie jak mu zrobię.

Napisane przez magduś2

Ja po długich bojach o kp tez jestem na mm. Wiem jak niektórym z Was ciężko, mnie tez zzeraly wyrzuty sumienia ale pora bylo podjąć męska decyzję i karmimy Enfamilem Premium. Próbowałam tez Babilonu dla dzieci z tendencja do kolek ale Agacie nie smakuje Jak jej daje Enfamil rozpływa się zamyka oczy i je do ostatniej kropelki

u mnie też zamyka oczy i się delektuje Enfamilem

Napisane przez stefan89

moja jak dam 120 - je 120, jak dam 150-je 150, oje sie dawać więcej, bo zaraz dwie butelki naraz bede musiala robic [COLOR="Silver"]

u mnie to samo boję się że przekarmię

[elgie]

Napisane przez alwa

u mnie to samo boję się że przekarmię

Ja się boję, że przekarmię własnym mlekiem. Zwykle daję mu 150-160 ml, ale kiedyś mi się przelało i dostał 180 ml - wciągnął wszystko i jeszcze prawie butlę wylizał

[teQiba]

Napisane przez Limonka1987

Czujna jak ważka

za USG

[frogutka]

u nas kp i w miare stałe godziny jedzenia 20, 2, 5, 8, 11, 14, 17 z tolerancją do godziny zwłaszcza rano i dopoludnia

Mam pytanie jak dlugo wasze Maluchy jedzą? U nas z zegarkiem reku 7 minut a czasem i 5 wystarcza Jak dla mnie mega szybko, ale potem juz nie chce cyca, beka i jest raczej najedzona skoro pogodna, spi i tyje

[tygrysek83]

Napisane przez elgie

I ja też ze stolicy
Ode mnie daleko do Pól Mokotowskich, w 3 godziny nie zdążę obrócić z Bemowa

Dużo nas w stolicy i okolicach

A gdzie wam by pasowało? Ja mogę się samochodem ruszyć, a i tak gdzie bym się nie ruszyła czeka mnie karmienie bo młoda co 2h chce jeść w dzień. Ostatnio powoli się z tym przełamuje bo przecież trzeba wyjść do ludzi.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez frogutka

Mam pytanie jak dlugo wasze Maluchy jedzą? U nas z zegarkiem reku 7 minut a czasem i 5 wystarcza Jak dla mnie mega szybko, ale potem juz nie chce cyca, beka i jest raczej najedzona skoro pogodna, spi i tyje

U nas średnio 8 minut, ale potrafi też 4 czy 16. Na dodatek długość karmienia nie determinuje długości przerwy między jedzeniami