Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X2013 czXI

[misia332]

Napisane przez policzanka

Dziewczyny ja tylko na moment .wracamy od lekarza . lila ma infekcje wirusową.najgorsze weszłam do gabinetu to lekarka zapytala czemu nie odbieram telefonów .próbowała dzwonić do mnie i do męża ale my zmieniliśmy numery i nie podaliśmy w przychodni nowych . ona dzwoniła bo mówi ze jej nie daje spokoju lilkowe ciemiaczko. Dała nam skierowanie do szpitala . przyznam się ze się tym tak nie przejmowałam bo ponoć szwagra córce tez szybko się zroslo ale po dzisiejszej wizycie jestem klęski em nerwów, dodatkowo na necie przeczytałam jakie są skutki i wyje z rozpaczy!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

spokojnie, wszystko będzie dobrze !! nie czytaj kochana nic, daj nam znac.
buziaki dla Ciebie i Liluni !

[MsLullaby]

Napisane przez policzanka

Dziewczyny ja tylko na moment .wracamy od lekarza . lila ma infekcje wirusową. weszłam do gabinetu to lekarka zapytala czemu nie odbieram telefonów .próbowała dzwonić do mnie i do męża ale my zmieniliśmy numery i nie podaliśmy w przychodni nowych . ona dzwoniła bo mówi ze jej nie daje spokoju lilkowe ciemiaczko. Dała nam skierowanie do szpitala . przyznam się ze się tym tak nie przejmowałam bo ponoć szwagra córce tez szybko się zroslo ale po dzisiejszej wizycie jestem klębkiem nerwów, dodatkowo na necie przeczytałam jakie są skutki i wyje z rozpaczy!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

Nie szukaj nic w necie! W szpitalu sie wszystkiego dowiecie spokojnie

[vea7]

Nie dołować się, nie dołować się
Już niedługo wróci słońce, dzieciom wreszcie wyrosną zęby, ewentualnie skończą się skoki i inne dziwy i będzie lepiej

matal, w sumie pipa jestem, ze nie zapytałam.... Ty grafik jesteś, czy copywriter? Wersja czarna mi się najbardziej podoba - taka szlachetna jest
Super wieści, widzisz, będzie dobrze

ja, witaj

misia, za staro i brzydko

oj, motylku, motylku... kompleksy rozumiem, każdy jakieś ma, ale nad wiarą w siebie koniecznie popracuj, bo jesteś piękną, mądrą kobietą i baaaardzo ciepłą kobietą i szkoda, że Ty sama tego nie dostrzegasz

ewacia Mały model Ci rośnie

pszczoua gratulacje

katarzyna, też się zakochałam w fotce, tym bardziej chciałabym tą sesje wygrać, ale coś na razie komentarzy mało
Swoją drogą super ludzie, którzy robili zdjęcia i tak dumam, czy jeśli nie uda się wygrać, to na roczek w ramach prezentu nie fundnąć sobie rodzinnej sesji... albo podrzucić komuś jako pomysł na prezent

Samba, myjemy A dokładniej Bartek myje
Mamy taką nakładkę na palec i czasami Żuk paszcze otworzy, a jak nie chce, to kupiliśmy mu takie szczoteczki z NUK, gdzie pierwsza jest bardziej gryzakiem - nakładam na to trochę pasty i Młody sam sobie ogryza i trochę myje przy okazji

monia
Śmiej się śmiej, ja to na żywo w Egipcie widziałam, ba, pływałam obok

Poziomkowa, jedź
zmiana otoczenia dobrze Ci zrobi, a z kąpielą jakby co siostra pomoże... albo kto inny Co do marudzenia, to jaka różnica, gdzie Ci marudzi

papalinka, zgadzam się z Tobą Dla mnie rozciąga się toto również na spotkania z rodziną, wyjścia do sklepu, etc... Jak Żuk niewyraźny, to ewentualnie tylko spacer - spotkań z ludźmi niet

rusałko

Dla Miłosza

kaska dla męża

Madziuchna, przepraszam, ale
Żuka jak się wkurzy to po kąpieli Bartka obsikuje - Bartek najpierw czyści mu nos, a potem zakłada pieluchę... sam się prosi

papalinka


Nic nie mogę zrobić, bo Maruda marudzi... nosz fuck... nie ma innych zabaw niż wspinanie po mamie?!

[logoasia]

Napisane przez papalinka83

Jednak idziemy jeszcze dzisiaj do lekarza. Dzwoniłam na infolinię i gadałam z lekarką. Powiedziała, że 5 dzień gorączki to trochę długo

trzymajcie się dzielnie

Napisane przez policzanka

Dziewczyny ja tylko na moment .wracamy od lekarza . lila ma infekcje wirusową. weszłam do gabinetu to lekarka zapytala czemu nie odbieram telefonów .próbowała dzwonić do mnie i do męża ale my zmieniliśmy numery i nie podaliśmy w przychodni nowych . ona dzwoniła bo mówi ze jej nie daje spokoju lilkowe ciemiaczko. Dała nam skierowanie do szpitala . przyznam się ze się tym tak nie przejmowałam bo ponoć szwagra córce tez szybko się zroslo ale po dzisiejszej wizycie jestem klębkiem nerwów, dodatkowo na necie przeczytałam jakie są skutki i wyje z rozpaczy!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

nie bierz na razie nic do głowy

[bojatoja]

Hejo

Napisane przez kaska87

u nas dzisiaj też pobudka o 4, Miki chyba kombinuje,żeby spać z nami bo P. próbował go ułożyć w łóżeczku dał smoka,nic, a tylko dał mi go do łóżka w trójkę się przytuliliśmy i od razu śpi

Mój też przytulasek Ale się już przyzwyczaił i codziennie ląduje u nas w łóżku

Napisane przez kaska87

no! chyba leki zaczynają działać- mam dobry humor, bo jednak wygląda na to, że cykl się powoooooli normuje nawet owu była niby fakt, że jest 39dc a do @ jakieś 10-12dni więc cykl będzie ponad 50 dniowy, ale poprawa jest także odrana mam dobry humor

Super, że leki działają i lepiej się czujesz, oby tak zostało

Napisane przez kasiuni_a

Miłosz dziś kończy 8 miesięcy

Najlepszego

Napisane przez kaska87

ja stosuję krem bb bo jest fajny delikatny eyeliner, jakiś cień i tusz- wsio

z tym,że ja też z domu bez makijażu nie wychodzę-ot takie postanowienie, że to iż jestem matka nie upoważnia mnie do wyglądania byle jak hehe

Ja też nie wychodzę bez makijażu do ludzi. Chyba, że idę na pole ale nie mam blisko sąsiadów więc nikt mnie nie widzi

Napisane przez kaska87

mój biedny TZ dostał skierowanie na operację tego kolana jeszcze musi na rezonans iść i 2 tygodnie jeszcze ma L4

Kurcze, współczuje. Mój małż teraz siedział pół roku na l4 ;/ Miał rekonstrukcje wiązadeł w kolanie..

[inwersja]

Dużo maluchów choruje, więc zdrówka przede wszystkim

My wczoraj byliśmy u alergologa i jest git. Mamy najpierw wprowadzać gluten, także w weekend trzeba będzie coś zakupić. A jak dobrze przyjmie, to malutkie ilości jogurtu bez mleka w proszku, a potem jak będzie dobrze, to twarożek. Jak młody skończy rok, to mamy iść na badania alergiczne z krwi do przychodni przyszpitalnej. Także wyślę starego, bo to nie na moje nerwy Poryczałabym się razem z młodym

[Madziuchna27]

Napisane przez karolson

Anutka pijesz dużo wody mineralnej?? czy źródlana?
i odstaw pomidory na jakiś czas i do lekarza marsz!

napaliłam sie przez Was na strój z Calzedoni a tak się składa że mojej sis przyjaciółka jest kierownikiem sklepu i ma 30 % zniżki tylko czemu one sa takie drogie?

Napisane przez matallewar

Motyl: z takich, co ewentualnie jeszcze myślę:

obadajcie katalog Calzedonii
Znalazłam całkiem fajne dwa jednoczęściowe, choć spłaszczą mi cycki pewnie na maksa, plus seksowne czarne monikini dla Matall

Napisane przez MsLullaby

Ja jesli chodzi o stroj to moge pozwolic sobie jedynie na to lub jednoczęściowy bez wyciec zadnych

fajny ale czemu? masz tygryska na brzuszku?
właśnie takie majtki są rozwiązaniem i dla mnie

Napisane przez policzanka

Dziewczyny ja tylko na moment .wracamy od lekarza . lila ma infekcje wirusową. weszłam do gabinetu to lekarka zapytala czemu nie odbieram telefonów .próbowała dzwonić do mnie i do męża ale my zmieniliśmy numery i nie podaliśmy w przychodni nowych . ona dzwoniła bo mówi ze jej nie daje spokoju lilkowe ciemiaczko. Dała nam skierowanie do szpitala . przyznam się ze się tym tak nie przejmowałam bo ponoć szwagra córce tez szybko się zroslo ale po dzisiejszej wizycie jestem klębkiem nerwów, dodatkowo na necie przeczytałam jakie są skutki i wyje z rozpaczy!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

\

spokojnie
nie czytaj netu dokładnie jak Lulla napisała, w szpitalu wszystko powiedzą

Napisane przez vea7

Madziuchna, przepraszam, ale
Żuka jak się wkurzy to po kąpieli Bartka obsikuje - Bartek najpierw czyści mu nos, a potem zakłada pieluchę... sam się prosi

spoko, bo to śmieszne było

[inwersja]

Samba, Miłosz na początku tez nie otwierał buzi do mycia zębów, ale teraz jak widzi szczoteczke to ma ją rozdziawioną jak szeroko Bo przy okazji dostaje masaż

Tak swoją drogą, to przebiła się co najmniej jedna górna jedynka, nie wiem jak druga, bo sobie młody nie pozwala do japki zajrzeć

[Madzia000]

Oblukałam tylko kilka stron wstecz bo nie mam siły na wiecej...


papalinko napewno wszystko bedzie dobrze, mysl pozytywnie i nie czytaj nic na necie...

sto lat dla Milosza

ja od wczoraj mam jazdy z Jaskiem, w dzien tak marudzi ze masakra, nigdy taki nie byl. Zęby mu się przebiły dwie dolne i górne jedynki i przy przebijaniu nie był taki neiznośny jak teraz jest wiec o co chodzi dałam mu dzisiaj nurofen i czekam na efekty, procz tego dentinox i szczoteczka sylikonowa...

czytam ze uwielu Was dzieciaki marudza, wiec moze to jakis kolejny skok ? Po 33 tygodniu jeszcze jakis jest?? Ja to juz wogole przestalam liczyc te tygodnie...

zastanawiam sie jeszcze nad hustawka dla Jaska, bo bardzo lubi sie husiac na placu zabaw,ale jak jest taka pogoda jak teraz bo nie ma szans wyjsc na zewnatrz:/
ma ktoras z was taka hustawe ?? Mozecie polecic ?

http://allegro.pl/hustawka-kubelkowa...271486644.html

[Madziuchna27]

http://www.calzedonia.it/pl/wp-conte...014%20MUTO.pdf

niebieski z frędzlami i koralowy, a czarny dla Matall

nie umiem wkleić zdjęcia

[inwersja]

Normalnie jakbym mogła to sama bym mu te zęby powyrzynała! Bo ani w dzień, ani w nocy nie dadzą mu pospać!!

[MsLullaby]

Napisane przez Madziuchna27

obadajcie katalog Calzedonii
Znalazłam całkiem fajne dwa jednoczęściowe, choć spłaszczą mi cycki pewnie na maksa, plus seksowne czarne monikini dla Matall



fajny ale czemu? masz tygryska na brzuszku?
właśnie takie majtki są rozwiązaniem i dla mnie

\

spokojnie
nie czytaj netu dokładnie jak Lulla napisała, w szpitalu wszystko powiedzą



spoko, bo to śmieszne było

Obecnie wygladam jakby mi ktos grabiami bo ciele prejechal

[your Angel]

Dziewczyny, powiedzcie jak na Wasze maluchy reagują inne dzieciaczki.

Jestem po dniu spędzonym u znajomych, ich synek ma 24 miesiące. Jest mega wkurzony jak Julo tylko dotknie jego zabawki. Zaraz mu zabiera, szarpie go za bodziaka, popycha Już pod koniec wizyty był tak sfrustrowany, że rzucił w niego z impetem takim wózkiem do zabawy Julo mało płacze, ale jak tak oberwał tym wózkiem, to biedak nie wiedział co się dzieje

A Julo jest kurde mega pozytywny, uśmiecha się, nie zraża jak dziecko jest dla niego niemiłe i wrogie. Kiedy Rafał coś mu zabiera, to ten się nie przejmuje i idzie po coś innego. Kurczę, niesympatycznie było z tym dzieciakiem, aż mi przykro było

No ale tż się śmiał, że niech tylko poczeka parę miesięcy i mina Rafałkowi zrzednie. Julo ma 8, 5 miesiąca a jest kilo lżejszy i z 6cm niższy od 24 miesięcznego kolegi Już za moment nie będzie tak łatwo

[bojatoja]

Napisane przez Madzia000

ja od wczoraj mam jazdy z Jaskiem, w dzien tak marudzi ze masakra, nigdy taki nie byl. Zęby mu się przebiły dwie dolne i górne jedynki i przy przebijaniu nie był taki neiznośny jak teraz jest wiec o co chodzi dałam mu dzisiaj nurofen i czekam na efekty, procz tego dentinox i szczoteczka sylikonowa...

Filipowi jak przebiły się dolne jedynki to było ok. Dopiero jak zaczęły mu wychodzić całe to był strasznie marudny. Jak wyszły całkowicie już było ok.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez MsLullaby

Ja jesli chodzi o stroj to moge pozwolic sobie jedynie na to lub jednoczęściowy bez wyciec zadnych

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

swietny

Napisane przez policzanka

Dziewczyny ja tylko na moment .wracamy od lekarza . lila ma infekcje wirusową. weszłam do gabinetu to lekarka zapytala czemu nie odbieram telefonów .próbowała dzwonić do mnie i do męża ale my zmieniliśmy numery i nie podaliśmy w przychodni nowych . ona dzwoniła bo mówi ze jej nie daje spokoju lilkowe ciemiaczko. Dała nam skierowanie do szpitala . przyznam się ze się tym tak nie przejmowałam bo ponoć szwagra córce tez szybko się zroslo ale po dzisiejszej wizycie jestem klębkiem nerwów, dodatkowo na necie przeczytałam jakie są skutki i wyje z rozpaczy!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

nie czytah! bedzie wszystko dobrze

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, powiedzcie jak na Wasze maluchy reagują inne dzieciaczki.

Jestem po dniu spędzonym u znajomych, ich synek ma 24 miesiące. Jest mega wkurzony jak Julo tylko dotknie jego zabawki. Zaraz mu zabiera, szarpie go za bodziaka, popycha Już pod koniec wizyty był tak sfrustrowany, że rzucił w niego z impetem takim wózkiem do zabawy Julo mało płacze, ale jak tak oberwał tym wózkiem, to biedak nie wiedział co się dzieje

A Julo jest kurde mega pozytywny, uśmiecha się, nie zraża jak dziecko jest dla niego niemiłe i wrogie. Kiedy Rafał coś mu zabiera, to ten się nie przejmuje i idzie po coś innego. Kurczę, niesympatycznie było z tym dzieciakiem, aż mi przykro było

No ale tż się śmiał, że niech tylko poczeka parę miesięcy i mina Rafałkowi zrzednie. Julo ma 8, 5 miesiąca a jest kilo lżejszy i z 6cm niższy od 24 miesięcznego kolegi Już za moment nie będzie tak łatwo

moj oprocz watkowuch dzieci mial stycznosc z 4 latka ale bylo ok. z obu stron
dokladnie niech poczeka ten maly jak dostanie wiache to zwatpi
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[your Angel]

Lola, a ten 4 latek ma rodzeństwo? A może już trochę nauczony dzielenia się zabawkami?

Kurczę, mocno zaczęłam się obawiać żłoba

[papalinka83]

Napisane przez MsLullaby

ziemniaki + piers z kurczaka, co moge z tym polaczyc zeby wyszla smaczna i nie "sucha" zapiekanka?

kukurydza, pieczarki, jakieś inne warzywka,na wierzchu polej śmietaną z przyprawami, pieprz ziołowy, zioła prowansalskie

Napisane przez policzanka

Dziewczyny ja tylko na moment .wracamy od lekarza . lila ma infekcje wirusową. weszłam do gabinetu to lekarka zapytala czemu nie odbieram telefonów .próbowała dzwonić do mnie i do męża ale my zmieniliśmy numery i nie podaliśmy w przychodni nowych . ona dzwoniła bo mówi ze jej nie daje spokoju lilkowe ciemiaczko. Dała nam skierowanie do szpitala . przyznam się ze się tym tak nie przejmowałam bo ponoć szwagra córce tez szybko się zroslo ale po dzisiejszej wizycie jestem klębkiem nerwów, dodatkowo na necie przeczytałam jakie są skutki i wyje z rozpaczy!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

Ojej Zdrówka dla Lilci. Nie czytaj nic na necie, na pewno nie będzie tak źle, a przynejmniej wszystko sprawdzą

Napisane przez inwersja

Dużo maluchów choruje, więc zdrówka przede wszystkim

My wczoraj byliśmy u alergologa i jest git. Mamy najpierw wprowadzać gluten, także w weekend trzeba będzie coś zakupić. A jak dobrze przyjmie, to malutkie ilości jogurtu bez mleka w proszku, a potem jak będzie dobrze, to twarożek. Jak młody skończy rok, to mamy iść na badania alergiczne z krwi do przychodni przyszpitalnej. Także wyślę starego, bo to nie na moje nerwy Poryczałabym się razem z młodym

A te testy z krwi to tylko raz krew pobierają? Ola też ma mieć po skończeniu roku. Oby gluten przeszedł bez problemu. U nas gluten ok, a wiele innych niby niealergizujących rzeczy nie

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, powiedzcie jak na Wasze maluchy reagują inne dzieciaczki.

Jestem po dniu spędzonym u znajomych, ich synek ma 24 miesiące. Jest mega wkurzony jak Julo tylko dotknie jego zabawki. Zaraz mu zabiera, szarpie go za bodziaka, popycha Już pod koniec wizyty był tak sfrustrowany, że rzucił w niego z impetem takim wózkiem do zabawy Julo mało płacze, ale jak tak oberwał tym wózkiem, to biedak nie wiedział co się dzieje

A Julo jest kurde mega pozytywny, uśmiecha się, nie zraża jak dziecko jest dla niego niemiłe i wrogie. Kiedy Rafał coś mu zabiera, to ten się nie przejmuje i idzie po coś innego. Kurczę, niesympatycznie było z tym dzieciakiem, aż mi przykro było

No ale tż się śmiał, że niech tylko poczeka parę miesięcy i mina Rafałkowi zrzednie. Julo ma 8, 5 miesiąca a jest kilo lżejszy i z 6cm niższy od 24 miesięcznego kolegi Już za moment nie będzie tak łatwo

Kurcze nie wiem. Jak dwulatek, to może przechodzi bunt? Ola ma starszych kuzynów, to raczej spoko ją traktują, ona za to bardzo nieśmiała i raczej ucieka

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez your Angel

Lola, a ten 4 latek ma rodzeństwo? A może już trochę nauczony dzielenia się zabawkami?

Kurczę, mocno zaczęłam się obawiać żłoba

Myślę, że w żłobku czy przedszkolu wszystki edzieci się muszą trochę nauczyć współdziałania

[inwersja]

Napisane przez papalinka83

kukurydza, pieczarki, jakieś inne warzywka,na wierzchu polej śmietaną z przyprawami, pieprz ziołowy, zioła prowansalskie

Ojej Zdrówka dla Lilci. Nie czytaj nic na necie, na pewno nie będzie tak źle, a przynejmniej wszystko sprawdzą

A te testy z krwi to tylko raz krew pobierają? Ola też ma mieć po skończeniu roku. Oby gluten przeszedł bez problemu. U nas gluten ok, a wiele innych niby niealergizujących rzeczy nie


Kurcze nie wiem. Jak dwulatek, to może przechodzi bunt? Ola ma starszych kuzynów, to raczej spoko ją traktują, ona za to bardzo nieśmiała i raczej ucieka

Nie mam pojęcia. Pewnie wezmą tyle krwi żeby im starczyło.

Tak sobie teraz myślę po czasie, że może u Miłosza to ta alergia nie była aż tak duża. Że może nietolerancja laktozy była większa niż ta alergia i to się tak skumulowało podwójnie, że efekt piorunujący. A jak go od się darł, bo brzuch go bolał, to już w ogóle robiło wrażenie.

[badzia987]

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, powiedzcie jak na Wasze maluchy reagują inne dzieciaczki.

Jestem po dniu spędzonym u znajomych, ich synek ma 24 miesiące. Jest mega wkurzony jak Julo tylko dotknie jego zabawki. Zaraz mu zabiera, szarpie go za bodziaka, popycha Już pod koniec wizyty był tak sfrustrowany, że rzucił w niego z impetem takim wózkiem do zabawy Julo mało płacze, ale jak tak oberwał tym wózkiem, to biedak nie wiedział co się dzieje

A Julo jest kurde mega pozytywny, uśmiecha się, nie zraża jak dziecko jest dla niego niemiłe i wrogie. Kiedy Rafał coś mu zabiera, to ten się nie przejmuje i idzie po coś innego. Kurczę, niesympatycznie było z tym dzieciakiem, aż mi przykro było

No ale tż się śmiał, że niech tylko poczeka parę miesięcy i mina Rafałkowi zrzednie. Julo ma 8, 5 miesiąca a jest kilo lżejszy i z 6cm niższy od 24 miesięcznego kolegi Już za moment nie będzie tak łatwo

Taki charakter u Rafała U Gosi ze 2 tygodnie temu był chłopczyk w tym samym wieku i był mega cierpliwy i wyrozumiały na jej zaczepki i zabieranie zabawek. Bardzo ładnie się bawili. Tutaj zaobserwowałam, że Gość zaczął papugować po Gosi. Gosia na czworaka to i tamtem, Gosia się pociera do spania to i tamten sypuluje, że jest śpiący.

[your Angel]

Papalinko, to jest ogólnie dość specyficzne dziecko. Mocno rozpieszczone, matka zachowuje się przesadnie. Rodzice śpią z dwójką dzieci (24 i 3 miesiące), ten Rafałek tylko pije mleko i je słodycze, zasypia średnio o 23 itd. Wiele metod wychowawczych mi tam nie pasowało, no ale cóż, każdy ma prawo wychowywać swoje dzieci jak mu pasuje.

Ten maluch mocno wymusza, łatwo wyprowadza się z równowagi, dużo płacze.

Może to nieładnie, ale poczułam, że ja i tż radzimy sobie z dzieckiem dużo lepiej w kwestii wychowania.
No i inna sprawa, że Julo ma naprawdę bardzo pogodny charakter.


Badzia, no, mega ciekawa sprawa z tym papugowaniem Ciekawe, że w takim żłobku dzieci błyskawicznie załapują wspólną porę spania, jedzenia itd.

[anutka171]

Hej

dzieki dziewczyny
nie zamierzam sie sama leczyc, ani tez za pomoca dr google
weszlam tylko sprawdzic, co to moze oznaczac i troche sie zmartwilam.
dzis tata ma mnie zapisac do dr i zobaczymy, co ona mi powie

Napisane przez ja :)

Zdecydowanie się z tym zgadzam


Dzieki za przywitanie
Jeśli któraś z Was rozważa przeprowadzkę do innej strefy czasowej to proponuję zmienić plany i NIGDY się na to nie decydować Hardcore. Śpimy w dzień, w nocy igraszki, bez kitu mam nadzieję, że szybko Pola się przestawi bo długo tak nie wydole

zeby wszystko szybko wrocilo do normy.
a do tej pory wytrwalosci zycze

Napisane przez rusałka_1

witam sie po kolejnej nieprzespanej nocy
ja naprawdę blagam niech on sie przebije
Jasiek płakał pół nocy, nurofen niewiele juz pomaga
od rana nie jest lepiej...
wvczoraj usypialismy go 3 h po czym pospal 1 h i resztę nocy na przemian plakal i przysypial

Napisane przez kaska87

Angelika no już 3x mu się to zdarzyło, wiadomo, że fajnie tak razem się przytulić, ale nie chcę żeby to się norma zrobiła bo ma swoje łóżeczko


no! chyba leki zaczynają działać- mam dobry humor, bo jednak wygląda na to, że cykl się powoooooli normuje nawet owu była niby fakt, że jest 39dc a do @ jakieś 10-12dni więc cykl będzie ponad 50 dniowy, ale poprawa jest także odrana mam dobry humor

super !
i tak pozytywnie ma byc
mojemu sie nistety czesto zdarza wyladowac u nas.
choc zawsze go odkladam do lozeczka jak sie w nocy obudzi, to nie zawsze chce tam spac.
a dzis w nocy to nawet nie wiem, kiedy u nas wyladowal
chyba sam przyszedl

Napisane przez ewacia85

witam mamusie
monia wymiatasz

kropla ty mi o zębach nawet nie mów bo też mam przeboje i czeka mnie zabieg chirurgiczny czyszcenia torbieli i przycinania korzeni a w kolejce jeszcze do wyrwania ósemki tekże ten

u mnie postępów sebcia ciąg dalszy usilnie chce chodzić za rączki i się puszcza jeśli wczesniej trzymając sie palców wstawał i stał to nigdy nie przerabiał nóżkami żeby jakiekolwiek kroczki robić a dzisiaj przyszedł do mnie wyciągnął rączki żeby wstać i zobaczył auto adriana ...odwrócił się i zaczał stawiać piękne kroczki tak jakby miała za chwilę zacząć chodzic sam oczywiście podejmuje nadal próby puszczenia sie i ma zaciesz ze robi bam nie wiem czy to tylko chwilowe postępy czy mu już tak zostanie bo za duzo tego na raz sie dzieje

a tak poza tym to moje przemyślenie dzisiejszego dnia;
KOCHAM MOJE DZIECI

idzie jak blyskawica

[anutka171]

Napisane przez misia332

papalinko to nie skok. Naprawdę nie wiem co mu w tej nocy się dzieje. A najlepsze, ze dzisiaj spał prawie na czworaka.


No i mogę sie pochwalić. Kornel już siada całkowicie sam, wcześniej bał sie z siadu przewrócić na czworaki, dzisiaj już to robi. Przemierza mi pokój wzdłuż i wszeż. I zaczyna się podności do stania.
Potrafi się sam bawić przez 50 minut

Napisane przez karolson

Anutka pijesz dużo wody mineralnej?? czy źródlana?
i odstaw pomidory na jakiś czas i do lekarza marsz!

napaliłam sie przez Was na strój z Calzedoni a tak się składa że mojej sis przyjaciółka jest kierownikiem sklepu i ma 30 % zniżki tylko czemu one sa takie drogie?

pije ok. 3 litrow dziennie.
i chyba najwiecej zrodlanej. moze to miec wplyw

a te stroje z Calzedonii sa piekne

Poli nie martw sie na zapas na pewno wszystko bedzie dobrze.
najlepiej sprawdzic, zeby miec pewnosc
trzymam mocne kciuki za Was

a co do makijazu, to nigdzie nie wychodze bez mam brzydka, swiecaca sie cere, w dodatku czerwone poliki
dobrze, ze maly odziedziczyl karnacje po tz i ma sliczna, ciemna

no nic ide konczyc obiadek i zaraz sie zbieram, bo jedziemy do dziadka na imieniny
i pewnie sie znowu obezre i du*a z moja dieta.
a tu waga byla dzis laskawa i pokazala 1 kg mniej

[Madziuchna27]

Młody śpi, coś bym porobiła, ale mi się nie chce

[inwersja]

Napisane przez your Angel

Papalinko, to jest ogólnie dość specyficzne dziecko. Mocno rozpieszczone, matka zachowuje się przesadnie. Rodzice śpią z dwójką dzieci (24 i 3 miesiące), ten Rafałek tylko pije mleko i je słodycze, zasypia średnio o 23 itd. Wiele metod wychowawczych mi tam nie pasowało, no ale cóż, każdy ma prawo wychowywać swoje dzieci jak mu pasuje.

Ten maluch mocno wymusza, łatwo wyprowadza się z równowagi, dużo płacze.

Może to nieładnie, ale poczułam, że ja i tż radzimy sobie z dzieckiem dużo lepiej w kwestii wychowania.
No i inna sprawa, że Julo ma naprawdę bardzo pogodny charakter.


Badzia, no, mega ciekawa sprawa z tym papugowaniem Ciekawe, że w takim żłobku dzieci błyskawicznie załapują wspólną porę spania, jedzenia itd.

Ale, że nie je żadnych stałych posiłków poza słodyczami?!!

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Lola, a ten 4 latek ma rodzeństwo? A może już trochę nauczony dzielenia się zabawkami?

Kurczę, mocno zaczęłam się obawiać żłoba

to dziewczynka, zaczela niedawno chodzic do przedszkola
byla zazdrosna jak jej mama wziela Alka na rece ale nie na tyle by byc zlosliwa do niego ;p

ne wiem jak z tym dzieckiem 2 letnim ale dziwi mnie to ze rodzice pozwalaja n ato, bo ja zwracalam uwage jak zachowuje sie Alek na zjezdzie, bo zwyczajnie nei wiedzialam jak zareaguje, i jak mi sie cos nei pdooba w jego zavhowaniu to stanowczym tonem i mina mu pokazuje zeby tak nei robil, moze rozumie moze nie ale mysle ze warto zeby wlasnie pozniej nie bylo az takich zachowan

[your Angel]

Inwersja, nie, nie zje żadnego typowego obiadku. Przy mnie zjadł jednak np. "jogurt" Danone z biszkoptem - więcej w tym chyba cukru niż mleka.
Dziecko ma aż nadwyżkę witaminy D, bo jedzie niemal wyłącznie na mm, robią mu się od tego iksowate nóżki

Mama dziecka ma taką teorię, że Rafałek nie je jakichś "konkretów", bo ona jest wege, w ciąży nie jadła mięsa, rzadko jakąś tam rybę. I Rafałek nie zna tego smaku, nie zje, nawet jak jest przegłodzony. O warzywach można zapomnieć.

Kurde, serio współczuję przebojów z jedzeniem, bo zdaję sobie sprawę jak ciężko jest przełamać opór. Ale ja widzę, że u nich w ogóle nie ma "kultury jedzenia", gotowania, jakichś nawyków. Mama nie umie gotować, tata rzadko coś tam zje - czekoladę na cały dzień albo pizzę jak ma ochotę sam upiec. Moim zdaniem to tutaj jest pies pogrzebany.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Papalinko, to jest ogólnie dość specyficzne dziecko. Mocno rozpieszczone, matka zachowuje się przesadnie. Rodzice śpią z dwójką dzieci (24 i 3 miesiące), ten Rafałek tylko pije mleko i je słodycze, zasypia średnio o 23 itd. Wiele metod wychowawczych mi tam nie pasowało, no ale cóż, każdy ma prawo wychowywać swoje dzieci jak mu pasuje.

Ten maluch mocno wymusza, łatwo wyprowadza się z równowagi, dużo płacze.

Może to nieładnie, ale poczułam, że ja i tż radzimy sobie z dzieckiem dużo lepiej w kwestii wychowania.
No i inna sprawa, że Julo ma naprawdę bardzo pogodny charakter.


Badzia, no, mega ciekawa sprawa z tym papugowaniem Ciekawe, że w takim żłobku dzieci błyskawicznie załapują wspólną porę spania, jedzenia itd.

no to widac ze wychowanie wlasnie takei skutki ma,
zlobka bym sie nei obawiala jezeli chodzi o relacje miedzy dziecmi, bo przeciez sa grupy wiekowe, a nasze dzieciaki na zlocie bawily sie suer i nie widzialam aztakich sytuacji

[your Angel]

Lola, no u tych rodziców to zwracanie uwagi było dość chaotyczne - potok słów zamiast jasnego komunikatu. Poszedł do kąta za ten wózkowy atak, ale z tego powodu płakał niesamowicie - podczas gdy Julo z guzem na głowie tylko trochę załkał Chyba ciężko u nich z jakimiś zasadami, karami itd.

[inwersja]

Napisane przez Madziuchna27

Młody śpi, coś bym porobiła, ale mi się nie chce

przypomniałas mi zeby podłogę ogarnąć i obiad

Napisane przez your Angel

Inwersja, nie, nie zje żadnego typowego obiadku. Przy mnie zjadł jednak np. "jogurt" Danone z biszkoptem - więcej w tym chyba cukru niż mleka.
Dziecko ma aż nadwyżkę witaminy D, bo jedzie niemal wyłącznie na mm, robią mu się od tego iksowate nóżki

Mama dziecka ma taką teorię, że Rafałek nie je jakichś "konkretów", bo ona jest wege, w ciąży nie jadła mięsa, rzadko jakąś tam rybę. I Rafałek nie zna tego smaku, nie zje, nawet jak jest przegłodzony. O warzywach można zapomnieć.

Kurde, serio współczuję przebojów z jedzeniem, bo zdaję sobie sprawę jak ciężko jest przełamać opór. Ale ja widzę, że u nich w ogóle nie ma "kultury jedzenia", gotowania, jakichś nawyków. Mama nie umie gotować, tata rzadko coś tam zje - czekoladę na cały dzień albo pizzę jak ma ochotę sam upiec. Moim zdaniem to tutaj jest pies pogrzebany.

ze mnie marna kuchara, dzis tylko ziemniaki z kalafiorem i kotletem, ale sorki, no zrzygałabym się gdybym miała jeść tylko słodycze

a co do teorii.. no to fajnie mieć taką wymówkę na prawdę dużo lżej jej się żyje jak ma wyjaśnienie.

ja w ogóle dziwie sie, ze im to nie przeszkadza. przeciez duzo wygodniej jest robic normalne jedzonko, kanapki czy jakis obiad jeden dla wszystkich... ja to sie ciesze jak głupia, że za jakis czas bede mogla podac mlodemu jogurt i jesli dobrze bedzie go znosil, to moze dolecowo za jakis czas zrezygnujemy z jednej porcji mm na rzecz jogurtu, a jak gluten przejdzie to dorzucic do tego jakies musli. wtedy bedziemy mogli razem jeść drugie śniadanie

[Aaamelkaa]

hej
powracam do żywych , po wczorajszym przedpołudniu miałam ochotę schować się w kącie przed dzieckiem
To chyba muszą być te okropne zębiska, żel nie działał ale po podaniu czopka dziecko Anioł i druga połowa dnia udana
Karolson a jak tam u Ciebie ?
mi wczoraj pomogło sprzątanie a później długi spacer z Michasiem