Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[paulina_radom]

Witam się po małej nieobecności
Witam nowe mamusie i mamusie marnotrawne im nas więcej o weselej
My mówimy do Jaśka normalnie oczywiście zdrabniamy jego imię nie mówie do niego cały czas per Janie :P chociaż czasem jak się zdenerwuje to mam taką tendencje np jak Adaś slucha to za którymś razem jest "Adamie Marku M... mówie do Ciebie" no i na takie coś chłopak od razu reaguje a Jasiek ma ksywe JJ bo jest Jan Jacek
Co do dnia dziecka uważam że jak ktoś chce to niech kupuje na takie okazje ja raczej kupuje bez okazji prezenty chociaż zazwyczaj są ton rzeczy akurat potrzebne
Co do chrzcin my robimy we wrześniu 21 a Adaś ma 4 urodziny 23 więc dwie imprezy w jednym
U nas zimno a jutro w przedszkolu festyn i Adaś z ciocią Zosią (ma 8 lat) będą występować w mini playback show a ja mam zrobić ciasto i nie mam pomysłu jakie

[Smarrita]

Napisane przez Limonka1987

Melduję się po USG. Wszystko na szczęście ok (innej opcji nawet nie brałam pod uwagę).
Tygrysku, miałaś rację. Śmiało można było irokeza robić

za wizytę

Napisane przez ag9

Pokażę dzisiejszego Gucia

Przystojniak

Napisane przez frogutka

zdolniacha

też się pochwalę, a co

Super!!!

Niby się mówi, że nie ma brzydkich dzieci, ale przecież są.(przynajmniej ja tak uważam)... Ale na naszym forum wszystkie są prześliczne.!!!! Udały się nam dzieciaczki!!!!

Napisane przez Limonka1987

Dziewczyny, czy Wasze dzieci mają owłosione uszy?
Emilka ma dość konkretne włoski (śmiałam się nawet, że urodziłam Hobbita ) i mam nadzieję, że te akurat wytrą się jej/wypadną jak najszybciej. Jeśli nie- będziemy musieli golić

Niestety też ma włosy na uszach i to ciemne w ogóle cała owłosiona była, plecy, trochę na rączkach i udach. Taki małpiszon mały. Na plecach się już powycierały. Pierwsze pytanie do położnej nasze było :a te włosy to już tak będzie mieć?

Napisane przez Limonka1987

Wszyscy chwalą się maluchami, chwalę się i ja

1. "Ja noszę dres... Dres spoko jest"
2. Córeczka tatusia (gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości)
3. Chciałam wpisać się w trend i wrzucić zdjęcie Emi leżącej na brzuszku, ale Młoda mnie przechytrzyła i przez bite 10 minut ssała rączkę zamiast ćwiczyć

Śliczna!!

Super wasze dzieci podnoszą główkę. Moja chyba zapomniała jak się głowę odwraca na brzuszku A o podnoszeniu nie ma co marzyć. Nosi szynę na bioderka i wiecznie na plecach leży bo na brzuchu nie idzie z tą szyną. Ale ostatnio jej ją zdejmuję i zmuszam do leżenia na brzuchu, ale nie chce głowy podnosić tylko ryczy. Dziś też ale ja nie wzruszona jej płaczem, a niech wie kto tu rządzi w domu. Niestety ani głowy nie odwróciła ani nie podniosła, wyczerpana płaczem śpi na brzuchu;/ do konca czerwca musi nosić szynę a później kontrola i się okaże jak tam bioderka.
Byliśmy już na szczepieniu, wybrałam podobnie jak Wy 5w1. Młoda dała popis swojego głosu, zaczęła drzeć się jeszcze przed, aż lekarka wyszła bo myślała że jest szczepiona bez jej zgody tak się darła. Dalej jest obsypana, brzuszek szyja, zmieniłam mleko na enfamil ha, a sama zaczynam nie pić mleka, ani jeść jogutów itp. Może jej zejdzie.


Wczoraj też byłam na kontroli poporodowej, wszystko jest ok. Lekarz powiedział, że zadowolony jest ze swojej roboty, prawie nie widać szycia Torbiel na piersi mi się zrobiła, albo była już przed porodem a jej nie czułam ale na razie jest do obserwacji. Prawdopodobnie sama zniknie. Tż na delegacji w stolicy;p córę z dziadkiem musiałam zostawić. Dał radę z drobnymi zastrzeżeniami

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Wizaż jest okropny..... tak pochłania, że zapomniałam że wodę do gotowania postawiłam, woda się wygotowała i śmierdzi w całym domu

[Edzia400]

Smarrita- nie martw sie główka moja tez nie podnosi ale moja była z tych bardzo ulewajacych od paru dni sledze w necie wywiady cwiczenia itp i czy mam sie martwic czyms ...
Paweł zawitkowski mówił bardzo madre rzeczy , ze czasem dziecko cos blokuje zeby móc głowe dać do góry , u nas powodem jest a raczej było ulewanie poprostu bolało ja kiedy dawalismy ja na brzuch cała sie spinała i ja bolało , u ciebie winne sa szyny ... mówił ze bardzo czesto lekarze pisza przyczyne wzmożone napiecie a on widzi dziecko z normalnymi reakcjami do napiecia daleko ale okazuje sie zee dziec miał refluks i kazde połozenie na brzuch sprawiało mu ból dlatego płakało ...
moja odwraca sie na bok jeden na drugi tez ale z mała pomocą głowke czasem trzyma z 2 sek ale jak ja ja podczymam i puszcze sama nie chce wiec cwiczymy ( noszenie na samolota masaże itp) bo na klacie spi od poczatku ... dzis idziemy do fizjoterapeuty zapytac co robić zeby nie czekac za długo ...

moja starsza ładnie głowe podnosiła i to szybko ale ona nie ulewała i wiem juz ze nie moge od juli wymagać zeby z dnia na dzien zaczeła głowe podnosic chodz trzymana na rekach pięknie trzyma prosto , a leząc na plecach podnosi ja


u nas pogoda dalej do dupy chodz czasem wysłoni sie słonko to ciagle pada i jest okropnie zimno ok ide na stare watki popisac bo zaraz sie królewna obudzi

[tygrysek83]

Napisane przez kate1623

I co ustaliłyście te spotkanie? Bo też bym chętnie się spotkała tyle, że na pola mokotowskie to dla mnie zbyt daleko, a mobilna nie jestem

Dziewczyny, skoro dla Kate pola za daleko to może jednak Bródnowski?

Propozycja spotkania warszawskiego: park bródnowski, środa, godzina 11? Kto się pisze? Osoby chętne niech prześlą mi maila i telefon na priv to postaram się to ogarnąć. Co wy na to? Kate, jako że ty z tamtych okolic daj propozycję gdzie zaparkować samochody i gdzie się spotkać

Napisane przez teQiba

Przez caly swoj 14 letni zywot nigdy czegos takiego nie zrobila - nie mam pojecia co jej odbilo

Może jakieś problemy zdrowotne?

Napisane przez paulina_radom

U nas zimno a jutro w przedszkolu festyn i Adaś z ciocią Zosią (ma 8 lat) będą występować w mini playback show a ja mam zrobić ciasto i nie mam pomysłu jakie

Proponuję bananowe http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...c/przepis.html szybko się robi i jest całkiem niezłe
Lub muffinki (uwielbiane przez moją rodzinkę) http://www.kwestiasmaku.com/desery/m...e/przepis.html

[kate1623]

Napisane przez tygrysek83

Dziewczyny, skoro dla Kate pola za daleko to może jednak Bródnowski?

Propozycja spotkania warszawskiego: park bródnowski, środa, godzina 11? Kto się pisze? Osoby chętne niech prześlą mi maila i telefon na priv to postaram się to ogarnąć. Co wy na to? Kate, jako że ty z tamtych okolic daj propozycję gdzie zaparkować samochody i gdzie się spotkać
]

Jeśli dziewczyny się zgodzą to byłoby super i dzień mi pasuje Parkować można w galerii rembielińska, a nawet i obok niej jest dużo miejsc.

Czekamy w takim razie na info od reszty czy im pasuje

[Limonka1987]

Ja tylko na momencik.

Napisane przez tygrysek83

Propozycja spotkania warszawskiego: park bródnowski, środa, godzina 11? Kto się pisze? Osoby chętne niech prześlą mi maila i telefon na priv to postaram się to ogarnąć. Co wy na to? Kate, jako że ty z tamtych okolic daj propozycję gdzie zaparkować samochody i gdzie się spotkać

Mi pasuje
Już Ci wysyłam namiary na siebie na priv.

[pola_m]

cześć dziewczyny. Zaraz poczytam co tam napisałyście wczoraj.

My po pierwszej dłuższej wycieczce rowerowej. Po pięknej, krainie Beaujolais. Dzieciaki w przyczepce super, Kalinka już się przyzwyczaiła, lezy sobie spokojnie, i zasypia bez problemu. Antek też super, nie przeszkadza mu obecność siostry.

A jutro planujemy pierwszy wypad pod namiot - na jedną noc, żeby zobaczyć jak będzie

[koziemleko]

Napisane przez side85

zrób Frankowi chińską ucztę i siedźcie na podłodze

Zabawnie bedzie patrzec, jak potem babcie beda probowaly wstac

Napisane przez teQiba

A ja dzisiaj mialam koszmarna noc - pies mi oszalal. Wyla, sapala, tupala - obudzilam wiec TZ zeby z nia wyszedl. Nie bylo go dlugo, w koncu wrocil i kladac sie mowi "jak chcesz pieska to musisz go poszukac bo ja mam jej dosyc" i odwrocil sie dupskiem
No to wyszlam i szukalam jej z pol godziny. W koncu znalazlam.
Jak wrocilysmy do domu to nie minelo 15 minut a ona znowu to samo - wyje i sapie. Do tego sie zeszczala
Takze wliczajac pobudki Kacpra ktorych wyjatkowo bylo jak na zlosc wiecej i tego glupiego psa, no i oczywiscie chrapanie TZa to nie jestem przekonana czy udalo mi sie lacznie przespac dluzej niz 2 godziny

Podsumowujac - chce ktos sunie lat 14 + worek karmy gratis?
TZa w sumie tez moge dorzucic

A czy tz umie gotowac i sprzatac?
Ciekawe o co chodzilo sunii

Virginia - fran ciagle gada jak nie spi. Najbardziej smieszy mnie jak rozmawiam przez telefon, a on mysli, ze do niego i sie caly czas smieje

Pola- koniecznie daj znac jak wyjdzie noc pod namiotem, bo my tez planujemy.

A to spotkanie nie moze byc blizej Malborka? Tez chce

[thidien]

Napisane przez mariolasl

Virginio, ja tez nie używam zdrobnień w stosunku do Marco. Czasami mowię do niego słoneczko, ale imienia nie zdrabniam jakos szczególnie. Do Antonio tez mowię jedynie Antos. Nie lubię przesadnych zdrobnień, po to dałam dziecku imię, aby go używać. Mówimy do dzieci normalnie, nie po "dzieciowemu", czego szczególnie nie znoszę.

co do imienia, do swojego dziecia mówię normalnie, Adrian, ewentualnie Dziubasek (pozwalam sobie jedynie na to, bo tak dziubie śmiesznie jak nie może trafić na suta :p)

jeśli chodzi generalnie o mówienie, to też nic nie zdrabniam i nie gadam po dzieciowemu, mąż też nie - musze jedynie odzwyczaic od tego moją mamę :/ czasami tracę cierpliwość i usczypliwie mówię jej "nie gadaj z nim jak z idiotą" :P:P:P

pal sześć teraz, ja te nasze dzieci małe, ale jak zaczną słuchać porządnie i mówić? to by była masakra (i boję się, że do tego czasu mamy swojej jednak nie oduczę :/)

[tygrysek83]

Napisane przez pola_m

cześć dziewczyny. Zaraz poczytam co tam napisałyście wczoraj.

My po pierwszej dłuższej wycieczce rowerowej. Po pięknej, krainie Beaujolais. Dzieciaki w przyczepce super, Kalinka już się przyzwyczaiła, lezy sobie spokojnie, i zasypia bez problemu. Antek też super, nie przeszkadza mu obecność siostry.

A jutro planujemy pierwszy wypad pod namiot - na jedną noc, żeby zobaczyć jak będzie

A z samym Antkiem jeździliście pod namiot? Jak to logistycznie rozwiązywaliście? Poopowiadałabyś coś więcej?

[thidien]

Napisane przez Edzia400

Paweł zawitkowski mówił bardzo madre rzeczy , ze czasem dziecko cos blokuje zeby móc głowe dać do góry , u nas powodem jest a raczej było ulewanie poprostu bolało ja kiedy dawalismy ja na brzuch cała sie spinała i ja bolało , u ciebie winne sa szyny ... mówił ze bardzo czesto lekarze pisza przyczyne wzmożone napiecie a on widzi dziecko z normalnymi reakcjami do napiecia daleko ale okazuje sie zee dziec miał refluks i kazde połozenie na brzuch sprawiało mu ból dlatego płakało ...
moja odwraca sie na bok jeden na drugi tez ale z mała pomocą głowke czasem trzyma z 2 sek ale jak ja ja podczymam i puszcze sama nie chce wiec cwiczymy ( noszenie na samolota masaże itp) bo na klacie spi od poczatku ... dzis idziemy do fizjoterapeuty zapytac co robić zeby nie czekac za długo ...

dodajmy od tego, że każde dziecię swoim własnym rytmem idzie, wrzućmy do tego kotła fakt, że teraz niemal każdemu dziecku sie wmawia wzmożone napięcie i już mamy się zaczynają denerwować

sama sobie powtarzam, że mądrego Zawitkowskiego słuchałam i pediatry na prywacie i jak mówią, że w tym wieku (do 3-4 miesiąca) napięcie mięśniowe raz się wzmaga, raz obniża, w zależności którą partię mięśni ciało ćwiczy, to tak jest
a nie że pierwszy lepszy na szczepieniu mówi "ojej, ma zaciśnięte piąstki", albo na badaniu "no, pręży się" - i tu znowu Zawitkowski mówi, że dziecko trzeba obserwować w wielu sytuacjach, a nie tylko w sali poradni, gdzie się dzieciak stresuje i to normalne, że się napina jak struna
(z okazji dnia matki sama sobie sprezentowałam trzecią część "mamo tato co ty na to" i tam o tym jest, a że napisane czarno na białym, to się wcale rehabilitacją mojego dziecia nie denerwuję - jeszcze ;P wkurza mnie tylko, że będzie na 9:00 rano :P a dryłować muszę przez całe miasto :/)

[elgie]

Napisane przez margo80

Kupujecie cos swoim maluchom?

My nie kupujemy Ale moi rodzice przyjeżdżają do nas w niedzielę, więc pewnie młody coś od nich dostanie

Napisane przez elizabarbara

Hej
Bardzo dziekuje za miłe przyjęcie . Mialam ostatnio mniej czasu na forum, dlatego dopiero teraz pisze.
Napisze cos o sobie. Mam na imie Eliza, jestem po 30tce i są to moje pierwsze ziemskie dzieci. Jestem z Lublina.

Moja ciąza moze nie byla trudna, ale byla wysokiego ryzyka.. Przelezalam na poczatku z powodu plamien prawie miesiac, potem ze 2-3 pobyty kilku dniowe na patologii i w 3 trymestrze juz sie polozylam na dobre. Mialam lezec do porodu i tak sie stalo. Moim prowadzacym byla ordynator patologii szpitala klinicznego, znana z tego ze lubi klasc swoje pacjentki na oddzial. Szczegolnie po tej aferze z włoclawka - jak mi powiedziala- musze sie polozyc zeby w razie co szybko dzialac.

Dziewczyny rosly dobrze, ale jedna miala problem z dwunaczyniową pępowina i musiala byc obserwowana. Mialam ciagle ktg usg itp...

Pod koniec 33tc - rano, zauwazylam ze gorzej sie ruszaja, zrobili mi usg, spanikowali i podjeli decyzje o natychmiastowym cc. Jak na zlosc nie bylo ani jednego wolnego inkubatora i na sygnale przewozili mnie do szpitala polozniczego. Szybka cesarka, warunki beznadziejne, nie chce tego wspominac. Dzieci od razu poszly na wczesniaki a ja trafilam na sale z kobietami, ktore mialy swoje dzieci przy sobie. Male urodzily sie o 15.40 i 15.41 a mnie juz nastepnego dnia rano brutalnie sciagnięto z lozka. Nie moglam sie ruszyc, ale polozne byly niewzruszone. Od razu jak wstalam, to postanowilam isc do dzieci. Ledwo wdrapalam sie po schodach na pietro (winda byla zepsuta). Weszlam na sale i zobaczylam moje Kruszynki.. O Boze jakie one byly malenkie.( urodzily sie z masą Natalka 1730 Emilka 1680) Popodlaczane do rurek i monitorów.
Lezalam na oddziale tydzien, sciagalam mleko i ch odzilam do Dziewczynek.Potem,gdy juz mnie wypisano do domu, przyjezdzalam kilka razy dziennie i dowozilam mleko. Laktacja jakos tam sie rozkrecila, ale nie wystarczalo mleka na wszystkie posilki dla obu (do tej pory tak jest). Wypuszczono je po 3 tygodniach do domu z plikiem skierowan do roznych specjalistow. Mialy po urodzeniu wczesniacze zapalenie pluc i dostawaly antybiotyki, Emilka miala tez bezdechy..

Obecnie maja 13tygodni i 3 dni i są kochane. W nastepnym poscie napisze jak nam sie te 13 tygodniu ukladalo i juz będę na bieżąco z Wami ( a teraz musze leciec bo sie królewny budzą)

Pozdrawiam Wszystkie

Ciężko miałaś W ogóle podziwiam za ogarnianie dwójki dzieci, ja z jednym czasem nie daję rady

Napisane przez Limonka1987

Wszyscy chwalą się maluchami, chwalę się i ja

1. "Ja noszę dres... Dres spoko jest"
2. Córeczka tatusia (gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości)
3. Chciałam wpisać się w trend i wrzucić zdjęcie Emi leżącej na brzuszku, ale Młoda mnie przechytrzyła i przez bite 10 minut ssała rączkę zamiast ćwiczyć

Śliczna

Napisane przez teQiba

A ja dzisiaj mialam koszmarna noc - pies mi oszalal. Wyla, sapala, tupala - obudzilam wiec TZ zeby z nia wyszedl. Nie bylo go dlugo, w koncu wrocil i kladac sie mowi "jak chcesz pieska to musisz go poszukac bo ja mam jej dosyc" i odwrocil sie dupskiem
No to wyszlam i szukalam jej z pol godziny. W koncu znalazlam.
Jak wrocilysmy do domu to nie minelo 15 minut a ona znowu to samo - wyje i sapie. Do tego sie zeszczala
Takze wliczajac pobudki Kacpra ktorych wyjatkowo bylo jak na zlosc wiecej i tego glupiego psa, no i oczywiscie chrapanie TZa to nie jestem przekonana czy udalo mi sie lacznie przespac dluzej niz 2 godziny

Podsumowujac - chce ktos sunie lat 14 + worek karmy gratis?
TZa w sumie tez moge dorzucic

współczuję nocki

Napisane przez tygrysek83

Dziewczyny, skoro dla Kate pola za daleko to może jednak Bródnowski?

Propozycja spotkania warszawskiego: park bródnowski, środa, godzina 11? Kto się pisze? Osoby chętne niech prześlą mi maila i telefon na priv to postaram się to ogarnąć. Co wy na to? Kate, jako że ty z tamtych okolic daj propozycję gdzie zaparkować samochody i gdzie się spotkać



Może jakieś problemy zdrowotne?



Proponuję bananowe http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/bananowiec/przepis.html szybko się robi i jest całkiem niezłe
Lub muffinki (uwielbiane przez moją rodzinkę) http://www.kwestiasmaku.com/desery/muffiny_cupcakes/muffiny_czekoladowe/przepis.html

Dla mnie może być i Park Bródnowski, i tak będę autobusem jechać. Swoją drogą mam nadzieję, że Krzyś dobrze zniesie podróż, bo jeszcze z nim nie jechałam komunikacją miejską. Na jakim przystanku powinnam wysiąść? Łabiszyńska, Park Bródnowski czy Szpital Bródnowski?
Co do muffinek czekoladowych - wczoraj robiłam bo koleżanka wpadła z wizytą, są pyszne, a ja nie jem słodyczy

Napisane przez pola_m

cześć dziewczyny. Zaraz poczytam co tam napisałyście wczoraj.

My po pierwszej dłuższej wycieczce rowerowej. Po pięknej, krainie Beaujolais. Dzieciaki w przyczepce super, Kalinka już się przyzwyczaiła, lezy sobie spokojnie, i zasypia bez problemu. Antek też super, nie przeszkadza mu obecność siostry.

A jutro planujemy pierwszy wypad pod namiot - na jedną noc, żeby zobaczyć jak będzie

Podziwiam Wasze podróże

Odnośnie zwracania się do dziecka - ja mówię po imieniu Krzyś, Krzysio, a jak bardzo płacze to zdarzy mi się powiedzieć Krzysiuniu Natomiast jak z nim rozmawiam, to mówię do niego normalnie,bez przesadnych zdrobnień

[tygrysek83]

Napisane przez elgie

Dla mnie może być i Park Bródnowski, i tak będę autobusem jechać. Swoją drogą mam nadzieję, że Krzyś dobrze zniesie podróż, bo jeszcze z nim nie jechałam komunikacją miejską. Na jakim przystanku powinnam wysiąść? Łabiszyńska, Park Bródnowski czy Szpital Bródnowski?

Elgie, a gdzie mieszkasz dokładniej?
Ja pierwszą podróż autobusem miałam tydzień temu i mała całą przespała

[elgie]

Napisane przez tygrysek83

Elgie, a gdzie mieszkasz dokładniej?
Ja pierwszą podróż autobusem miałam tydzień temu i mała całą przespała

Przy WAT. Mam nadzieję, że mały się dostosuje
Wysłałam do Ciebie moje namiary na PW, nawet dwa razy, dostałaś coś? Bo ja nie mam w wysłanych

[mara86]

Fajnie, że się spotkacie. Koniecznie zróbcie jakieś zdjęcia dzieciaczków.

[tygrysek83]

Napisane przez elgie

Przy WAT. Mam nadzieję, że mały się dostosuje
Wysłałam do Ciebie moje namiary na PW, nawet dwa razy, dostałaś coś? Bo ja nie mam w wysłanych

Dostałam 2 razy

[kate1623]

Napisane przez koziemleko

A to spotkanie nie moze byc blizej Malborka? Tez chce

Kiedyś Cię odwiedzę ewentualnie zapraszam do mnie

Napisane przez pola_m

cześć dziewczyny. Zaraz poczytam co tam napisałyście wczoraj.

My po pierwszej dłuższej wycieczce rowerowej. Po pięknej, krainie Beaujolais. Dzieciaki w przyczepce super, Kalinka już się przyzwyczaiła, lezy sobie spokojnie, i zasypia bez problemu. Antek też super, nie przeszkadza mu obecność siostry.

A jutro planujemy pierwszy wypad pod namiot - na jedną noc, żeby zobaczyć jak będzie

Fajnie to musi wyglądać

Napisane przez elgie

Dla mnie może być i Park Bródnowski, i tak będę autobusem jechać. Swoją drogą mam nadzieję, że Krzyś dobrze zniesie podróż, bo jeszcze z nim nie jechałam komunikacją miejską. Na jakim przystanku powinnam wysiąść? Łabiszyńska, Park Bródnowski czy Szpital Bródnowski?
:

A jakim autobusem będziesz jechała bo po tym łatwiej będzie mi określić gdzie powinnaś wysiąść. Najwyżej wyjdę po Ciebie

[teQiba]

Napisane przez mariolasl

Ja np od dziecka nie znosze, gdy ktos mowi do mnie Mariolka

A wiesz ze czasem mialam ochote napisac do Ciebie Mariolka? Cos mnie jednak zatrzymywalo, teraz wiem co

Napisane przez Smarrita

:Wizaż jest okropny..... tak pochłania, że zapomniałam że wodę do gotowania postawiłam, woda się wygotowała i śmierdzi w całym domu

Nie chce byc niemila ale czy wlasnie przyznalas sie do "przypalenia" wody?

Napisane przez tygrysek83

Może jakieś problemy zdrowotne?

Od rana mi sie zlala jeszcze 3 razy wiec nie wytrzymalam i poprosilam mame zeby ja na kilka dni zabrala - wydaje mi sie ze ma cieczke... Chociaz nigdy nie miala az tak intensywnej

Napisane przez koziemleko

A czy tz umie gotowac i sprzatac?

Jak dasz mu przepis to ugotuje. Funkcja sprzatania niestety sie czesto zacina, ale jak dasz kopa to czasem zaskoczy
Takze stan oceniam na dostateczny plus

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Tez bym sie chetnie spotkala ale do Wawy mam 3 godziny pociagiem - to moze jak Kacper bedzie starszy

[frogutka]

Napisane przez teQiba

Jak dasz mu przepis to ugotuje. Funkcja sprzatania niestety sie czesto zacina, ale jak dasz kopa to czasem zaskoczy
Takze stan oceniam na dostateczny plus

półautomat

[monkaa321]

ag9 Limonka1987 śliczne dzieciaczki

Napisane przez thidien

skoro na bieżąco, to... dlaczego tego mleka jest czasami brak?

ale mleczko napływa jak dziecko ssa pierś. Mój jak już opróżni jedną pierś (de fakto jest pusta) to wtedy bardzo dobrze można zaobserwować, że on ją sobie memła a po jakimś czasie czuć mrowienie i nagle zaczyna ssać, czyli to mleko się wyprodukowało bo on ciągle drażnił brodawkę. Taka sama sytuacja jest w przypadku pełnej piersi, tylko ja np nie zawsze wtedy czuję jak mi mleko napływa. Nie wiem czy o to Ci chodziło

Napisane przez side85

z czystej ciekawości czy ktokolwiek wie po co jest ten ochraniacz do łóżeczka i kiedy się przyda? Kupiłam oczywiscie jako wzorowa matka specjalny szyty z wybranego materiału na zamówienie żeby pasował mi do wszystkich elementów w sypialni, cud miód i wywaliłam tę szmatę po pierwszych kilku dnach bo
1. dziecka nie widzę jak leżę w łóżku
2. on nie widzi mnie
3. ogranicza mu to dostęp powietrza
4. mam wrażenie że się do tego przytuli i zadusi

ale jak się dusi? Ja mam taki ikeowy i on jest taki niski że mu nie przeszkadza. I tak nie zaglądam do łóżeczka jak on tam śpi. Zawsze podchodzę i dla mnie to nie problem. A ochraniacz jest dobry jak maly już zacznie się wiercić w łóżeczku. Pamiętam jak moja najmłodsza sis była mała to co chwilę tylko słyszeliśmy 'je.b' w szczebelki ale oczywiście ochraniacz wtedy był, mama niepozwoliła jej się tak bić samej po głowie

Napisane przez koziemleko

Witam

Side - super, ze chrzciny sie udaly.
My robimy w niedziele i juz sie boje. Wczoraj dwie godziny ustawialam stoly, bo nijak bym wszystkich nie pomiescila.a jeszcze nie ma krzesel

kciuki będzie dobrze

elizabarbara miałaś trochę stresu. maluteńkie urodziłaś córeczki najważniejsze że nic im ni ejst

Napisane przez mariolasl

Tez jestem mama wczesniaka z 28tc+6d, wazyl tylko 900g, urodzil sie w Sylwestra, jutro bedzie mial 5 miesiecy i wazy ponad 4 kg, czyli tez nie za duzo, ale jak an wczedniaka ok.

jaki już duży!

Napisane przez side85

aha na dzień dziecka nie robię prezentu, on tego przecież jeszcze nie rozumie. zabieramy go na paradę smoków do Krakowa choć tego też nie zrozumie ale musimy pokazać mu miasto tatusia
no i dzadków też prosiłam o nierobienie prezentów bo tydzień wcześniej były chrzciny i się wykosztowali więc uważam to za totalną przesadę
Uważam że nasze dzieci mają grubo za dużo rzeczy których nie potrzebują i chciałabym hamować sterty niepotrzebnych prezentów...

jednak jedziesz?

Napisane przez teQiba

A ja dzisiaj mialam koszmarna noc - pies mi oszalal. Wyla, sapala, tupala - obudzilam wiec TZ zeby z nia wyszedl. Nie bylo go dlugo, w koncu wrocil i kladac sie mowi "jak chcesz pieska to musisz go poszukac bo ja mam jej dosyc" i odwrocil sie dupskiem
No to wyszlam i szukalam jej z pol godziny. W koncu znalazlam.
Jak wrocilysmy do domu to nie minelo 15 minut a ona znowu to samo - wyje i sapie. Do tego sie zeszczala
Takze wliczajac pobudki Kacpra ktorych wyjatkowo bylo jak na zlosc wiecej i tego glupiego psa, no i oczywiscie chrapanie TZa to nie jestem przekonana czy udalo mi sie lacznie przespac dluzej niz 2 godziny

Podsumowujac - chce ktos sunie lat 14 + worek karmy gratis?
TZa w sumie tez moge dorzucic

och jaki buc z męża zamaist dać Ci pospać to on ma w nosie...

Napisane przez tygrysek83

No i dzień dobry dziewczyny Za oknem pogoda "prześliczna", no ale chyba trzeba będzie się ruszyć w końcu na spacer. Wczoraj wysłałam TŻ samego z przykazaniem, żeby godzinę pospacerował. Po 30 minutach zadzwonił i spytał czy jeżeli wózek cały czas płacze a on zamarza to może wrócić...

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez teQiba

Nie chce byc niemila ale czy wlasnie przyznalas sie do "przypalenia" wody?


Jak dasz mu przepis to ugotuje. Funkcja sprzatania niestety sie czesto zacina, ale jak dasz kopa to czasem zaskoczy
Takze stan oceniam na dostateczny plus

Ja swojemu małemu nie kupuje jakoś zabawek. Ostatnio dostał 3 zabawki na łączną kwotę 100zł no i to mu musi wystarczyć na długo
no i na chrzciny leżaczek z fp


To ja chyba przy was strasznie zdrabniam ostatnio zdarza mi się mówic do niego hubobubowiec bo tak mieli buźką jakby hube bube żuł pytam się go non stop co on tam tak mieli ale nie odpowiada tylko pokazuje język

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

dziewczyny nadrobiłam wszystko ale odpisałam tylko te najświeższe wiadomości

[thidien]

pudzieś dada? pudzieś piciu? mój ślićny niuniuś - takie coś dzisiaj słyszałam na spacerze - to jest problem :P

a teraz na poważnie - proszę o uwagę:
uczniowie mojej szkoły wygrali dla miasta przyjazd mobilnego centrum edukacyjnego (zawitało w sumie do 10 miast);
podczas czasu, gdy wstęp jest wolny jest przeprowadzany konkurs - na rowerkach spiningowych ludzie pedałują ile sił w nogach, wygra miasto, które 'wypedałuje' najwięcej oraz to, którego galeria otrzyma najwięcej głosów - trzeba kliknąć LUBIĘ TO na fejsie

dlatego, jeśli mogę prosić:
https://apps. facebook.com/planetaenergiimiasta/ <<<< usuńcie spację przed 'facebook'
kliknijcie LUBIĘ TO, poproście o to znajomych

[mariolasl]

Wiecie, z tymi zdorbnieniami to tez jest roznie, ja rozumiem rozumiem Ulka, Natalka, Majka, Kasia, Basia, Asia, Bartek, Przemek, Tomek, Antek, Ola itd itp.

Ale np moja znajoma mowila do swojego 16 letniego syna Joachimeczek , 190cm, wzrostu i z 90kg wagi

Teq, nie boj sie, nie krzyczalabym

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez thidien

pudzieś dada? pudzieś piciu? mój ślićny niuniuś - takie coś dzisiaj słyszałam na spacerze - to jest problem :

o to to

[niezapomnijkaa09]

Dziewczyny ja też się piszę na Park Bródnowski poza tym jadę z Bemowa wiec mogę koleżankę z Bemowa zabrać moją padliną- ale będzie wrzask na tylnej kanapie Już się nie mogę doczekać

[Ela87]

Napisane przez thidien

pudzieś dada? pudzieś piciu? mój ślićny niuniuś - takie coś dzisiaj słyszałam na spacerze - to jest problem :P

O tak to jest problem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[side85]

Napisane przez monkaa321

ag9 Limonka1987 śliczne dzieciaczki

ale mleczko napływa jak dziecko ssa pierś. Mój jak już opróżni jedną pierś (de fakto jest pusta) to wtedy bardzo dobrze można zaobserwować, że on ją sobie memła a po jakimś czasie czuć mrowienie i nagle zaczyna ssać, czyli to mleko się wyprodukowało bo on ciągle drażnił brodawkę. Taka sama sytuacja jest w przypadku pełnej piersi, tylko ja np nie zawsze wtedy czuję jak mi mleko napływa. Nie wiem czy o to Ci chodziło

ale jak się dusi? Ja mam taki ikeowy i on jest taki niski że mu nie przeszkadza. I tak nie zaglądam do łóżeczka jak on tam śpi. Zawsze podchodzę i dla mnie to nie problem. A ochraniacz jest dobry jak maly już zacznie się wiercić w łóżeczku. Pamiętam jak moja najmłodsza sis była mała to co chwilę tylko słyszeliśmy 'je.b' w szczebelki ale oczywiście ochraniacz wtedy był, mama niepozwoliła jej się tak bić samej po głowie

kciuki będzie dobrze

elizabarbara miałaś trochę stresu. maluteńkie urodziłaś córeczki najważniejsze że nic im ni ejst

jaki już duży!

jednak jedziesz?

och jaki buc z męża zamaist dać Ci pospać to on ma w nosie...



---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------






Ja swojemu małemu nie kupuje jakoś zabawek. Ostatnio dostał 3 zabawki na łączną kwotę 100zł no i to mu musi wystarczyć na długo
no i na chrzciny leżaczek z fp


To ja chyba przy was strasznie zdrabniam ostatnio zdarza mi się mówic do niego hubobubowiec bo tak mieli buźką jakby hube bube żuł pytam się go non stop co on tam tak mieli ale nie odpowiada tylko pokazuje język

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

dziewczyny nadrobiłam wszystko ale odpisałam tylko te najświeższe wiadomości

Pewnie że przyjeżdżam

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kate1623]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Dziewczyny ja też się piszę na Park Bródnowski poza tym jadę z Bemowa wiec mogę koleżankę z Bemowa zabrać moją padliną- ale będzie wrzask na tylnej kanapie Już się nie mogę doczekać

Super to kto będzie prosze sie meldowac

Wysłane z mojego GT-I8190

[Limonka1987]

Ja się melduję Ale będzie super

Teqiba- współczuję ciężkiej nocy
Ciekawe co się dzieje suni... TŻ się nie popisał.

Pola- ale Wy z Kalinką chcecie jechać pod namiot? Wariaci

Moje dziecko dziś śpi prawie cały dzień. Budzi się tylko na jedzenie.
Nie wiem jak to wróży naszej nocy

[monkaa321]

Napisane przez side85

Pewnie że przyjeżdżam

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

no to się widzimy?

Napisane przez Limonka1987

Ja się melduję Ale będzie super

Teqiba- współczuję ciężkiej nocy
Ciekawe co się dzieje suni... TŻ się nie popisał.

Pola- ale Wy z Kalinką chcecie jechać pod namiot? Wariaci

Moje dziecko dziś śpi prawie cały dzień. Budzi się tylko na jedzenie.
Nie wiem jak to wróży naszej nocy

no na pewno będzie spokojna

[tygrysek83]

Napisane przez kate1623

Super to kto będzie prosze sie meldowac

Wysłane z mojego GT-I8190

No to mamy chętne na razie 5 dziewczyn: Kate, niezapominajka, Limonka, Elgie i ja. Wysyłam maila do wszystkich, żebyśmy ustaliły jakieś miejsce itp

[Ela87]

Czyli mamy sie spodziewac w wiadomosciach ryczącego parku w stolicy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.