O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XI

[Gianna M]

Coffee gratuluje bardzo sie ciesze ze wszystko dobrze u Ciebie ze bedzie cora no i 1,5kg ho ho ; D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arletka1313]

Napisane przez arletka1313

czesc.
wstałam bardziej połamana niz jak sie kłądałam

wczoraj po kąpieli,zakładałam małej te majty to tak sie darła ze uspokoic nie mogłam,wyłam razem z nia,rece i plecy mnie bolały ale po ok pół godz wycia troche jej przeszło,zjadła cyca,troche mm,ale zasnac nie mogła sama,wiec tz ja uspił a ja dosłownie głowe do poduszki i zasnełam.tak mi jej było szkoda:-( zeby dziś było lepiej,jeszcze ta pogoda,wyjsc nie mozna

iza tesciem się nie przejmuj,u mnie bedzie to samo,i tesciowie gadali na szwagierke, i moi rodzice na siostre ze karmią słoiczkami,tylko u mnie bedzie o tyle inaczej ze mam ogródek i nic nie pryskam wiec na pewno bede korzystała. ale wiadomo ze nie mam wszystkich warzyw wiec zamast kupowas pryskane w sklepie wole dac słoiczek.

mysiu dziewczyny ci wszystko pięknie opisały

ziajka biedulek mały:-(

mała jeszcze spi z kupskiem,zrobiła przy piersi i zasneła.
ide na kawe

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

dziewczyny czy wasze dzieci tez w nocy mało siusiaja???
od jakiegos czasu w nocy przebierajac mała o tej 2-3 w nocy ma sucha pieluche,dopiero 4-6 jest mokra. wiec juz jak wstaje pierwszy raz to nie przebieram,ale dzis przed 5 miała prawie sucha,tzn było siku ale malutko.ciekawe jak teraz...tak twardo spi ze nie siusia czy co?

Napisane przez CoffeeHeaven

Cześć kobitki! Matko ile nadrabiania

Wczoraj byliśmy na usg, będzie dziewuszka, waży już 1,5 kg
Bardzo się cieszę.

Gianka mnie lody ostatnio bardzo pomagają na zły humor.

Iza brawa dla Dominisia, śpi jak dorosły

Arletko matko biedna ta Twoja Lenka.

Mysia jak będziesz w ciąży, a będziesz się dobrze czuć, to będziesz miała dużo czasu na różne rzeczy, widzę sama po sobie, odkąd jestem na zwolnieniu, mam tysiąc pomysłów na minutę, a jak zobaczysz swoją kruszynkę na usg, to wszystkie dziwne myśli Ci przejdą

Zophiee no nareszcie, ślicznego masz synka! Gratuluję Chyba następne w kolejce to Tasia i ja.

Migotka, Mysia:

super gratuluje córeczki!!!
już kawałeczek klocuszka
jakie imie???

[Gianna M]

Lila daj znac jak tam u was? Leki pomagaja?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CoffeeHeaven]

Napisane przez arletka1313

super gratuluje córeczki!!!
już kawałeczek klocuszka
jakie imie???

Wciąż się zastanawiamy, może Madzia

[Ziajka]

Jestem do d.upy
W k.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez CoffeeHeaven

Cześć kobitki! Matko ile nadrabiania

Wczoraj byliśmy na usg, będzie dziewuszka, waży już 1,5 kg
Bardzo się cieszę.

Ale super gratuluje dziewuszki

[arletka1313]

coffee,odkad pamiętam zawsze podobało mi się imię Magdalenka,od dziecka bawiac się byłam Madzią, i potem wybrałam to imię na bierzmowanie,od zawsze chciałam tak nazwac swoja córeczke ale tz siostra jest Magdalena a chłopczyk zawsze Kubuś;-)

[_Kluska_]

Hej

Arletko u nas często rano była sucha pielucha jak jeszcze Hania spała noc ciągiem.

Iza od 19 do 6.30? wow, gratulacje u nas du.pa z nockami od kilku tygodni, nagle przestała przesypiać. Teraz to już w ogóle często ma niespokojny sen i przez sen uspokajam i ze 2 razy budzi się z płaczem nie mam pojęcia o co chodzi. No i ze mną zaczęła spać (przy pierwszej pobudce biorę ją do siebie), niby to jest ok wg RB ale jednak moim zdaniem lepiej żeby spała u siebie. No zobaczymy. A może to tylko skok bo jakoś odwrotnie niż u wszystkich.

LILA????????
YSS????????


Leżę właśnie na drenażu
Mieliśmy ruszać z rana ale co nam zmieniło plany? Oczywiście pogoda- jest dziś pięknie chociaż tego jednego dnia nie stracimy, ja na spacer tż na plażę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Aaaaa Coffee gratulacje jaka duża już córcia a co do imienia podoba mi się bardzo tylko w ostatnich latach moim zdaniem zostało skrzywdzone przez dwie okrutne "mamy Madzi".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Kluska wykorzystacje dzisiejszy dzien na maksa i spokojnego powrotu wam zycze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

Hej

Arletko u nas często rano była sucha pielucha jak jeszcze Hania spała noc ciągiem.

Iza od 19 do 6.30? wow, gratulacje u nas du.pa z nockami od kilku tygodni, nagle przestała przesypiać. Teraz to już w ogóle często ma niespokojny sen i przez sen uspokajam i ze 2 razy budzi się z płaczem nie mam pojęcia o co chodzi. No i ze mną zaczęła spać (przy pierwszej pobudce biorę ją do siebie), niby to jest ok wg RB ale jednak moim zdaniem lepiej żeby spała u siebie. No zobaczymy. A może to tylko skok bo jakoś odwrotnie niż u wszystkich.

LILA????????
YSS????????


Leżę właśnie na drenażu
Mieliśmy ruszać z rana ale co nam zmieniło plany? Oczywiście pogoda- jest dziś pięknie chociaż tego jednego dnia nie stracimy, ja na spacer tż na plażę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Aaaaa Coffee gratulacje jaka duża już córcia a co do imienia podoba mi się bardzo tylko w ostatnich latach moim zdaniem zostało skrzywdzone przez dwie okrutne "mamy Madzi".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

korzystajcie z pogody-pewnie,i dajcie troche słońcachyba dziś znowu nie wyjdziemy na dwór

nie miałam pomysłu na obiad to robie sałatke makaronowa a co bede codziennie na garach siedziec

moja jeszcze ani razu nie obudziła sie z płaczem,zawsze albo sobie gada i sie rozglada albo zaczyna marudzic,wzywa mame,ale płaczu nie było na szczescie.

[_Kluska_]

Dzięki Dziewczyny

Zophiee napisała, że trenują ssanie trochę gorzej ze spaniem ale jedna drzemka była

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Nowe zdjecia Natki w albumie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Hej

Arletko u nas często rano była sucha pielucha jak jeszcze Hania spała noc ciągiem.

Iza od 19 do 6.30? wow, gratulacje u nas du.pa z nockami od kilku tygodni, nagle przestała przesypiać. Teraz to już w ogóle często ma niespokojny sen i przez sen uspokajam i ze 2 razy budzi się z płaczem nie mam pojęcia o co chodzi. No i ze mną zaczęła spać (przy pierwszej pobudce biorę ją do siebie), niby to jest ok wg RB ale jednak moim zdaniem lepiej żeby spała u siebie. No zobaczymy. A może to tylko skok bo jakoś odwrotnie niż u wszystkich.

LILA????????
YSS????????


Leżę właśnie na drenażu
Mieliśmy ruszać z rana ale co nam zmieniło plany? Oczywiście pogoda- jest dziś pięknie chociaż tego jednego dnia nie stracimy, ja na spacer tż na plażę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Aaaaa Coffee gratulacje jaka duża już córcia a co do imienia podoba mi się bardzo tylko w ostatnich latach moim zdaniem zostało skrzywdzone przez dwie okrutne "mamy Madzi".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wydaje mi sie ze to skok,czytałam że tak objawia sie ten lęk separacyjny.

[Lila_27]

Ja dzisiaj na nogach od 5, oczywiście przez trolla, który uwielbia poranne pobudki i zabawę Zostawiałam moich mężczyzn samych o 10 i pobiegłam na zakupy do miasta Po godzinie TŻ przyjechał z małym, bo ten tak wrzeszczał, że nie mógł Go uspokoić Ale zdążyłam kupić większość rzeczy Dzisiaj w końcu przyjedzie mama na weekendMoże trochę pobawi małego

[RudaEwcia25]

Cześć dziewczyny,Kostek śpi i pierdziochy przez sen puszczaByliśmy na spacerze,u siostry na kawie,kupiłam sobie na ryneczku stanik i galoty a dla chrześniaczki legginsy w kwiatki na dzień dziecka.Kostusiowi kupiłam cymbałki ale jak pojadę po obiedzie do Biedry to kupię mu taką duuużą wywrotkę na dwór

Coffe jupiiikobitka gratulacje

Kluska korzystaj z pogody,co do spania z dzieckiem to mój jak nie ma TŻta to już czasem o północy u mnie śpi dzisiaj np.od 2ej a jak jest TŻ to całą noc spokojnie śpi.

Ziajka nasz biedny Czarodziej ja to nawet przez sekundę bym nosa tym nie czyściła,dla mnie tylko woda i Fridazaraz wejdę do k.

Gianka super że lody pomogły,ja wczoraj wielką porcję bakaliowych z Biedry zeżarłam na noc

Arletka już spacerówka ale chyba na leżąco co? szkoda kręgosłupa u tak malutkiej istotki.Bidulinka nasza-nie dziwę się że ją te galoty wkurzają

Yss,Mu,Rossa,Aga HELOŁ???

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Lila u mnie co by się nie działo TŻ nie szukał mnie po mieście z krzyczącym dzieckiem,widzę że Twój się szybko poddaje i nawet zakupów Ci spokojnie nie daje zrobić.Będziesz miała ciężko nawet na chwilę wyjść złapać sama powietrza

[arletka1313]

Napisane przez RudaEwcia25

Cześć dziewczyny,Kostek śpi i pierdziochy przez sen puszczaByliśmy na spacerze,u siostry na kawie,kupiłam sobie na ryneczku stanik i galoty a dla chrześniaczki legginsy w kwiatki na dzień dziecka.Kostusiowi kupiłam cymbałki ale jak pojadę po obiedzie do Biedry to kupię mu taką duuużą wywrotkę na dwór

Coffe jupiiikobitka gratulacje

Kluska korzystaj z pogody,co do spania z dzieckiem to mój jak nie ma TŻta to już czasem o północy u mnie śpi dzisiaj np.od 2ej a jak jest TŻ to całą noc spokojnie śpi.

Ziajka nasz biedny Czarodziej ja to nawet przez sekundę bym nosa tym nie czyściła,dla mnie tylko woda i Fridazaraz wejdę do k.

Gianka super że lody pomogły,ja wczoraj wielką porcję bakaliowych z Biedry zeżarłam na noc

Arletka już spacerówka ale chyba na leżąco co? szkoda kręgosłupa u tak malutkiej istotki.Bidulinka nasza-nie dziwę się że ją te galoty wkurzają

Yss,Mu,Rossa,Aga HELOŁ???

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Lila u mnie co by się nie działo TŻ nie szukał mnie po mieście z krzyczącym dzieckiem,widzę że Twój się szybko poddaje i nawet zakupów Ci spokojnie nie daje zrobić.Będziesz miała ciężko nawet na chwilę wyjść złapać sama powietrza

tak, na leżąco i to nie jest taka mała spacerówka tylko taka duża zabudowana, bo jak ma te nóżki rozłożóne to w gondoli ledwo sie mieszcza,a spacerówka ma wiecej miejsca na nóżki i swobodnie leżą.

pierdki puszcza??moja tez
my moze jutro na jakies zakupy wyruszymy,zobaczymy.

[Lila_27]

Napisane przez Gianna M

Lila daj znac jak tam u was? Leki pomagaja?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na razie smaruję mu tą cholesterolową maścią i tym mupiroxem buzię raz posmarowałam i jest o niebo lepiej Cholesterolowa ładnie nawilża ciałko i też jest niewielka porawa Za to ciemieniucha ni w ząb, jest straszna

Arletko biedna Lenka, tak mi jej żal.. Ta pielucha na pewno nie jest dla niej komfortowa ...

Coffee dziewczynka ! gratuluję

Zophie 23 godz OMG,ale dałaś radę, ja tak średnio dałam i mam trumę poporodową

Iza, ja też uważam, że słoiczki są lepsze niż warzywa niewiadomego pochodzenia

[arletka1313]

Napisane przez Lila_27

Ja dzisiaj na nogach od 5, oczywiście przez trolla, który uwielbia poranne pobudki i zabawę Zostawiałam moich mężczyzn samych o 10 i pobiegłam na zakupy do miasta Po godzinie TŻ przyjechał z małym, bo ten tak wrzeszczał, że nie mógł Go uspokoić Ale zdążyłam kupić większość rzeczy Dzisiaj w końcu przyjedzie mama na weekendMoże trochę pobawi małego

tz do ciebie przyjechał???
moze mały ma kolki???

[Lila_27]

Dziewczyny mój puszcza MEGA pierdki

Budzi się gadzinka, idę dać cyca, bo mi rozrywa, o 9 jadł, więc już ponad 4 godzinki

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez arletka1313

tz do ciebie przyjechał???
moze mały ma kolki???

Natanek tak ma Tylko u mnie się uspokaja, niestety Od tygodnia tak koncertuje

[arletka1313]

no biedna ta moja Lenka,ale co zrobić???musi to nosic,dzis jak na razie jest w miare dobrze,juz spi ponad 2 godz,od rana się usmiechała,potem marudziła bo była głodna.juz dzis chciałam zeby nosiła non stop póki chłodniej jest. a masakra wogóle bo sukieneczek nie załozy...chyba ze takie bardzo szerokie,i pos nie jakies body czy bluzeczke ale w upał bedzie jej za gorąco.

[arletka1313]

moze sie uda

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

udało mi sie wreszcie dodac zdjecia Lenusi do albumu

[_Kluska_]

Zophiee z Boryskiem wychodzi dzis ze szpitala Mały w dobrej formie, mama się ladniw goi ucza sie karmienia, na razie idzie opornie ale na pewno sie uda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[yssmay]

Witam, jestem...

NA wstępie Zophiee gratulaje!!!! Witamy Boryska na świecie!

Napisane przez Gianna M

Yss kiedy przylot do PL?

Jeszcze troszkę, 10 czerwca mamy samolot.

Napisane przez Kamildiana

Ja wczoraj bylam u mamy. Dostałam moje ukochane czeresinki mmmm.

Czyli już są?

Napisane przez mysia1986

Yss??... Mam nadzieję, że rozpoczęcie zastrzyków nie dało Ci w kość i czujesz się dobrze fizycznie i psychicznie

No tak jakby mam załamanie formy.

Aga Piszesz o tym kp. Widzisz ja mam taki dylemat, już tu raz pisałam o tym. Generalnie ze względu na moje zdrowie mam zakaz kp albo na własne ryzyko. I pomimo, że jeszcze w ciąży nie jestem to walczę ze sobą czy powinnam karmić bo kp to takie dobro na całe zło. Czy może powinnam dbać o moje kości? A skoro lekarze namawiają mnie do niekarmienia no to kto może wiedzieć lepiej?

Arletka No biedulka twoja w tej pieluszce ale jak trzeba to trzeba. Ja całe dzieciństwo spędziłam na oddziałach ortopedycznych i lepiej żeby Lenka tam nie trafiła. Musisz być silna dla niej.

Nie odzywałam się bo jakoś od 2 dni wszystko jest nie tak.
W czwartek było wolne i miał być fajny dzień. Zaczęło się od tego, że już w środę wieczorem po wielu dniach szycia kiecki okazało się, że nie pasuje. Po prostu jestem niewymiarowa, już nie chodzi nawet o to, że gruba. Mam zupełnie inne proporcje niż normalne kobiety. No i talia kiecki wypada mi na brzuchu gdzie jest już za ciasna. A jak podciągnę to ramiona powinnam mieć na wysokości uszu . Musiała bym zmodyfikować wykrój, wyciąć materiał na nowo i ehhhh...
Potem pokłóciliśmy się z TŻtem przy śniadaniu. Poszło o to, że ja nie chce się miziać. Ja mu na to, że nie chcę bo biorę te #$^%^$%&#$% tabsy i one kompletnie likwidują moje libido. I idąc dalej dodałam, bo gdybym nie była chora to nie musielibyśmy mieć IVF z PGD i nie musiała bym brać anty tabsów. Byśmy mogli bara buch pod kołdrą i mieć 5 dzieciaków. O mało się nie rozbeczałam, TŻ przeprosił. Niby rozmawiamy normalnie i nawet się przytulamy i żartujemy, ale pojawił się taki dystans.
Ogólnie w czwartek załapałam dola, przestałam znowu wierzyć w powodzenie tej akcji. Załamało mnie to, że od 2 lat staramy się o dziecko a od roku męczmy z tym IVF i dalej stoimy w miejscu. Nie umiem normalnie żyć, robić planów. Wakacje dla nas nie istnieją. Wszystko tylko się kręci w temacie ciąża, IVF, PGD . Jestem tym już bardzo zmęczona i boje się, że jak się teraz nie uda to będę musiała długo odczekać do kolejnego podejścia. W konsekwencji rozbeczałam się w czwartek. Oglądaliśmy dokument i była taka scena, że matka mówiła do swojego synka, że jest z niego dumna. No i ja w ryk, bo nie wierzę że i ja tak kiedyś powiem .

Z dobrych wiadomości...
To TŻ przywiózł z pracy zmywarkę, której klient nie chciał naprawiać. TŻ naprawił i mamy fajną nową zmywarkę. Jest bardziej pojemna od starej, zadbana, ma pełno programów i śliczny niebieski wyświetlacz. Jaram się jak mogę coś brudnego do niej schować. I ma kosze, które są mądrzejsze od mnie, bo nie wiem gdzie co mam układać.

Druga dobra wiadomość! Będę chrzestną!!!! Szwagierka poprosiła mnie na chrzestną Marysi!!!!!! Zatem mogą mnie teraz co niektórzy wykląć i ignorować. Ale nie zamierzam przy spowiedzi mówić księdzu o IVF, bo ja tego nie żałuje i to nie jest dla mnie grzech. To, że w ich mniemaniu to jest zło i powinnam smażyć się w piekle to już ich problem. Także kocyk jest jak znalazł, muszę go teraz w weekend skończyć obowiązkowo!!!

I trzecia wiadomość, rozżalona niepowodzeniem w szyciu kiecki w końcu się zdecydowałam i kupiłam program komputerowy, do projektowania wykrojów specjalnie pod podane wymiary. Program tani nie był, ale nie kupie już manekina w Polsce. Wczoraj się pomierzyłam i dziś muszę uszyć tzw testowe ubrania aby sprawdzić, czy program dobrze je na mnie zaprojektował i wyrysował. Mam 90 dni na zmianę zdania i mogę program oddać.

Idę się ogarnąć, trzeba się zabrać za porządki w mieszkaniu przed wyjazdem, jakieś zakupy zrobić. Siebie muszę wsadzić do wanny. I pogadać z TŻtem.

[Gianna M]

Moje dziecko oglada bajke ;o szok dzis jakis dzien baczkow bo moja tez od rana zapuszcza mi pierdki i sie cieszy

Lila super ciesze sie ze pomaga malemu

Ewciu wielka wywrotka superasnie moja Nata po moim bracie ma dwie wywrotki , samochod zdalnie strowany, wielki buczacy samolot i olywajaca lodke i mam nadzieje ze bedzie sie bawic autami jak mama w mlodosci

Arletko ja tez sie dzis umeczylam zeby dodac zdjecia w koncu sie udalo, pozniej zajrze do was a pieluszka jeste dla jej dobra.

Aga?
Yss?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lila_27]

Nakarmiłam żarłoka i od razu zasnął, więc zdążyłam sama zjeść w spokoju pierś z indyczka I nawet uprasowałam stosik ubranek upranych w szarym mydle (niestety u mnie w mieścince nie było płatków mydlanych).
Byłam dzisiaj w SH i kupiłam małemu całą torbę ubranek za 80 zł Bo moje maleństwo już prawie powyrastało z wyprawki

A wiecie co robiłam dzisiaj o 6 rano? Ciasto Z Natankiem w bujaczku

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Zophiee z Boryskiem wychodzi dzis ze szpitala Mały w dobrej formie, mama się ladniw goi ucza sie karmienia, na razie idzie opornie ale na pewno sie uda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez yssmay

Witam, jestem...

NA wstępie Zophiee gratulaje!!!! Witamy Boryska na świecie!


Jeszcze troszkę, 10 czerwca mamy samolot.


Czyli już są?


No tak jakby mam załamanie formy.

Aga Piszesz o tym kp. Widzisz ja mam taki dylemat, już tu raz pisałam o tym. Generalnie ze względu na moje zdrowie mam zakaz kp albo na własne ryzyko. I pomimo, że jeszcze w ciąży nie jestem to walczę ze sobą czy powinnam karmić bo kp to takie dobro na całe zło. Czy może powinnam dbać o moje kości? A skoro lekarze namawiają mnie do niekarmienia no to kto może wiedzieć lepiej?

Arletka No biedulka twoja w tej pieluszce ale jak trzeba to trzeba. Ja całe dzieciństwo spędziłam na oddziałach ortopedycznych i lepiej żeby Lenka tam nie trafiła. Musisz być silna dla niej.

Nie odzywałam się bo jakoś od 2 dni wszystko jest nie tak.
W czwartek było wolne i miał być fajny dzień. Zaczęło się od tego, że już w środę wieczorem po wielu dniach szycia kiecki okazało się, że nie pasuje. Po prostu jestem niewymiarowa, już nie chodzi nawet o to, że gruba. Mam zupełnie inne proporcje niż normalne kobiety. No i talia kiecki wypada mi na brzuchu gdzie jest już za ciasna. A jak podciągnę to ramiona powinnam mieć na wysokości uszu . Musiała bym zmodyfikować wykrój, wyciąć materiał na nowo i ehhhh...
Potem pokłóciliśmy się z TŻtem przy śniadaniu. Poszło o to, że ja nie chce się miziać. Ja mu na to, że nie chcę bo biorę te #$^%^$%&#$% tabsy i one kompletnie likwidują moje libido. I idąc dalej dodałam, bo gdybym nie była chora to nie musielibyśmy mieć IVF z PGD i nie musiała bym brać anty tabsów. Byśmy mogli bara buch pod kołdrą i mieć 5 dzieciaków. O mało się nie rozbeczałam, TŻ przeprosił. Niby rozmawiamy normalnie i nawet się przytulamy i żartujemy, ale pojawił się taki dystans.
Ogólnie w czwartek załapałam dola, przestałam znowu wierzyć w powodzenie tej akcji. Załamało mnie to, że od 2 lat staramy się o dziecko a od roku męczmy z tym IVF i dalej stoimy w miejscu. Nie umiem normalnie żyć, robić planów. Wakacje dla nas nie istnieją. Wszystko tylko się kręci w temacie ciąża, IVF, PGD . Jestem tym już bardzo zmęczona i boje się, że jak się teraz nie uda to będę musiała długo odczekać do kolejnego podejścia. W konsekwencji rozbeczałam się w czwartek. Oglądaliśmy dokument i była taka scena, że matka mówiła do swojego synka, że jest z niego dumna. No i ja w ryk, bo nie wierzę że i ja tak kiedyś powiem .

Z dobrych wiadomości...
To TŻ przywiózł z pracy zmywarkę, której klient nie chciał naprawiać. TŻ naprawił i mamy fajną nową zmywarkę. Jest bardziej pojemna od starej, zadbana, ma pełno programów i śliczny niebieski wyświetlacz. Jaram się jak mogę coś brudnego do niej schować. I ma kosze, które są mądrzejsze od mnie, bo nie wiem gdzie co mam układać.

Druga dobra wiadomość! Będę chrzestną!!!! Szwagierka poprosiła mnie na chrzestną Marysi!!!!!! Zatem mogą mnie teraz co niektórzy wykląć i ignorować. Ale nie zamierzam przy spowiedzi mówić księdzu o IVF, bo ja tego nie żałuje i to nie jest dla mnie grzech. To, że w ich mniemaniu to jest zło i powinnam smażyć się w piekle to już ich problem. Także kocyk jest jak znalazł, muszę go teraz w weekend skończyć obowiązkowo!!!

I trzecia wiadomość, rozżalona niepowodzeniem w szyciu kiecki w końcu się zdecydowałam i kupiłam program komputerowy, do projektowania wykrojów specjalnie pod podane wymiary. Program tani nie był, ale nie kupie już manekina w Polsce. Wczoraj się pomierzyłam i dziś muszę uszyć tzw testowe ubrania aby sprawdzić, czy program dobrze je na mnie zaprojektował i wyrysował. Mam 90 dni na zmianę zdania i mogę program oddać.

Idę się ogarnąć, trzeba się zabrać za porządki w mieszkaniu przed wyjazdem, jakieś zakupy zrobić. Siebie muszę wsadzić do wanny. I pogadać z TŻtem.

Moim zdaiem nie powinnaś kp.Twoje zdrowie jest ważniejsze.Dziecko będzie potrzebowało ciebie zdrowej.

Mam nadzieje ze z tżtem ten dystans minieWiem że jesteś zmęczonaja bardzo mocno wierze że teraz wam się uda.Będziesz wspaniałą mamą

Napisane przez Lila_27

A wiecie co robiłam dzisiaj o 6 rano? Ciasto Z Natankiem w bujaczku

Szalona

[Lila_27]

Yss głowa do góry Na pewno się uda My tu mocno trzymamy kciuki i przesyłamy pozytywne fluidki

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Miłej soboty kochane
ja już lecę, bo mama przyjechała

[PannaMagda]

Dzień dobry
Yss.. będzie dobrze odepchnij od siebie te czarne myśli

[mysia1986]

Hej.

Niedawno wrócilismy. Byliśmy w końcu na stadionie narodowym. Był piknik naukowy, rózne uczelnie miały swoje stoiska, masa doświadczeń różnych, atracji dla dzieciaków, wiele z nich mnie samą ciekawiło potem zwiedziliśmy stadion, zarejestrowaliśmy sie z tz jako dawcy szpiku potem obiad i lody Normalnie szał!

Yss, myślę, że na zaczełąś odczuwać juz napięcie i atmosfera zrobiłą sie gęsta. Wierze, ze wszystko sie dobrze ułoży. Trzymam kciuki !

Kluska, jak na złość! ostatni dzień i pogoda. Korzystaj ile wlezie i bezpiecznej drogi powrotnej!

Giana, cieszę sie, ze sie po lodach poprawiło!

Coffe, dziewuszka

[RudaEwcia25]

Popołudnie minęło nam dość spokojnie chociaż Szefostwo jest w fazie rzucania wszystkimi zabawkami nawet laptopem (swoim oczywiście)i organkami

Yss fajnie że jesteśmyślę że nie powinnaś kp skoro to może wpłynąć na Twoje zdrowie,Maluszek potrzebuje zdrowej mamy więc nie karmiąc zrobisz coś dobrego dla siebie i dla niego.MM to nie jest zło konieczne co do TŻta-czasem tak jest że wszystko się kumuluje a później wybucha-mam nadzieję że wszystko wróci do normyJa 15tego czerwca będę znowu chrzestną

Mysiu ja noszę w portfelu kartę z grupą krwi i zezwolenie na pobranie organów w razie czego (tfu,tfu,tfu) ,bardzo szlachetnie z waszej strony że możecie komuś życie uratować

Lila naciesz się mamuśką

Gianka Kostek ma jeszcze dostać wielkie autko na dwór i rowerek po synku siostry po wywrotę nie pojechałam bo było wy*ebane oberwanie chmury

Klusiu bezpiecznej i spokojnej drogi do domku

Arletko no to dobrze że chociaż Lenka może spokojnie poleżeć,Bidulinka mała

Spadam szykować wyrko i kompu,kompu dla Szefa.Będę później z chipsami i radlerem jabłkowym-dla której jeszcze wziąć ?