Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X2013 czXI

[MsLullaby]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------



nienawidze plackow ziemniaczanych ale po wegierku

No ja też nie przepadam ale z sosem bardzo lubię i z surówką

[ja-ika]

Napisane przez policzanka

Dziewczyneczki wracamymamy zrobić jonizacje i mierzyć przez miesiąc swoim metrem .na chwile obecna nie panikowaćUff ff


DZIĘKUJEMY!!!!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

super, niepotrzebnie się stresowałaś

W końcu załatwiłam becikowe jak to mówią do trzech razy sztuka

[MsLullaby]

Napisane przez ja-ika

super, niepotrzebnie się stresowałaś

W końcu załatwiłam becikowe jak to mówią do trzech razy sztuka

Szybko hehe

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

Szybko hehe

no tak się zbierałam, ale za to kasa będzie na koniec czerwca

[angelikada]

Napisane przez katarzyna2811

Uwaga w końcu mamy ząbki
I to od razu dwie dolne jedyneczki . Stukają jak ta lala

Napisane przez misia332

trochę się wkurzyliśmy, że taką kasę nam daję. ale powiedziała, że mój brat się w ogóle nie przejmuje wydawaniem kasy razem z żoną, od maja tamtego roku byli w Grecji, Niemczech, Austrii, Czechach, Holandii, Gruzji,a aktualnie są w Rzymie. A dom budują. I to nie chodzi, że mają tyle kasy. Po prostu jego żona nie lubi domu siedzieć.

A my się ciągle szczypiemy. Ok też byliśmy od tamtego roku... 4 razy w Polsce.
A dała nam z zamysłem wakacji w Portugalii właśnie.

super prezent!!

Napisane przez papalinka83

Hej cicho tu, a mi się też niezbyt chce pisać. wczoraj leżałam w łóżku, dziś mi trochę lepiej, ale dobrze to się nie czuję. Ola nie ma gorączki za to zrobił się jej jakiś taki strasznie przenikliwy głos, że głowa pęka

Miłego wieczoru

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Misia - super prezent

no super ze już lepiej

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a jak Lilka sie czuje?
jak to koncowka to moze przyjma



eh mam to samo
jeszxze mama mi mowila dzis by przydaloby sie by mlody chociaz na tydzien nad morze pojechal
no przydaloby sie. tylko jak bedzie kasa .
tez mialam takie plany. zobaxzymyy
moze sie uda a jak nie to moze wyciexzka w gory

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja się dowiedziałam kilka dni temu od mojej siostry ze mój maż i jej maż cos mówili o morzu na 5 dni a oczywisice ja nic nie wiedziałam...a na dluzej nie ma opji pojechać bo praca tż i szwagra nie pozwala ale te 5 dni to zawsze cos!! przynajmniej lena jodu się nawdycha

[badzia987]

Napisane przez papalinka83

A jak w ogóle u was w wiadomej sprawie?

Na zachodzie bez zmian... Nic a nic.

[doughnut_agg]

dziewczyny, dajcie jakis pomysl na prosty i szybki obiad ( nie zupe )

[MsLullaby]

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny, dajcie jakis pomysl na prosty i szybki obiad ( nie zupe )

Zupka chińska

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny, dajcie jakis pomysl na prosty i szybki obiad ( nie zupe )

Aa nie zupę pizzę zamów

[agusiowata]

Napisane przez kaska87

tak, kupny a zupkę blenduję przed dodaniem ryżu

Adaś ostatnio woli normalne zupki bez blendowania.

[doughnut_agg]

Napisane przez MsLullaby

Zupka chińska

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------



Aa nie zupę pizzę zamów

chetnie ale tz nie byl by zadowolony z takiego obiadu

[87czarna]

Napisane przez policzanka

Dziewczyneczki wracamymamy zrobić jonizacje i mierzyć przez miesiąc swoim metrem .na chwile obecna nie panikowaćUff ff


DZIĘKUJEMY!!!!!

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

Będzie dobrze

Napisane przez ja :)

A i jeszcze zapomniałam powiedzieć - wczoraj Pola dostała pierwszy raz mm na próbę (Nestle Nan) i wyduldała bez zająknięcia, yeah! Smakowało jej jak moje mleko. Cieszę się bardzo, będę mogła teraz bez obawy gdzieś wyskoczyć bez odciągania mleka w pośpiechu

Napisane przez MsLullaby

Zupka chińska

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------



Aa nie zupę pizzę zamów

To samo chciałam napisać :P


Wróciłam z dziewczynami z placu zabaw i chyba zaraz skusze się na cieplutką bułeczkę( mimo,że od jakiegoś czasu zrezygnowałam z białego pieczywa )

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Larysko STO LATEK DLA OLEŃKI!!!

[agusiowata]

Napisane przez kaska87

tak, kupny a zupkę blenduję przed dodaniem ryżu

Nie wiecie kiedy można niemowlakowi zrobić normalną pomidorową z pomidorów, a nie koncentratu?

[badzia987]

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny, dajcie jakis pomysl na prosty i szybki obiad ( nie zupe )

U mnie dziś smażone talarki z cukinii.

[gorgulek]

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny, dajcie jakis pomysl na prosty i szybki obiad ( nie zupe )

Jajecznica albo tosty

Napisane przez agusiowata

Nie wiecie kiedy można niemowlakowi zrobić normalną pomidorową z pomidorów, a nie koncentratu?

Ja w ogóle bym nie robiła z koncentratu tylko z pomidorów.

[MsLullaby]

Napisane przez agusiowata

Nie wiecie kiedy można niemowlakowi zrobić normalną pomidorową z pomidorów, a nie koncentratu?

Ja w sumie robie z pomidorów właśnie

[83monia]

Napisane przez gorgulek

Lepiej ze słoika ale ja wolałabym pomidory przerobić niż dawać taki produkt gotowy

Ja nie ochrzciłam i też jadę.
A swoją drogą jaki to ma związek? [COLOR="Silver"]

nie kumacie? na wakacje i na chrzest KASA jest potrzebna, z nieba się jednak to nie bierze... przecież nie chodzi o kwestie wiary czy jakis zabobonow (kiedys sie mowilo z edziecko na spacer nie powinno wychodzic zanim bedzie ochrzczone)

[doughnut_agg]

Napisane przez gorgulek

Jajecznica albo tosty



Ja w ogóle bym nie robiła z koncentratu tylko z pomidorów.

to wlasnie pyta kiedy mozna z pomidorow

ehe trzeba jajka miec, no nic zaraz ubieram mloda i ide do sklepu, moze tam mi przyjdzie cos do glowy

[mariiasia]

Napisane przez gorgulek

Co Wy tak się spinacie z tym DD?
Mój Małż nie kupil nic Zuzi ani Miłoszowi. Razem spędziliśmy ten dzień i to nie wystarczy? Po pierwsze nasze dzieci są za małe i nie rozumieją tego. Po drugie chyba ważniejszy wspólnie spędzony czas niż rzeczy matrialne? No nie kumam tego

no, dla mnie było najważniejsze to, że spędziliśmy miło cały dzień razem a to, że Szymek dostał od dziadków prezenty- to u nas już taka tradycja, że dzieci coś dostają w ten dzień. nie zawsze s ą to zabawki, czasem jakaś wycieczka itp
a my kupiliśmy koc piknikowy i namiot plażowy, więc to taki prezent bardziej rodzinny niż stricte dla Szymka

Napisane przez papalinka83

Ola dostała już wcześniej klocki aktywne z FP i bardzo lubi

Sto lat dla Julci

A jakie to ma znaczenie, czy w płynie czy w czopku, jak substancje te same?

A jak w ogóle u was w wiadomej sprawie?

podobno w płynie szybciej działa
i nie wiem czy przypadkiem czopki nie są mocniejsze

[czaszka_]

wszystkiego najlepszego dla Julci i Oli

[karolson]

Napisane przez ja :)

Dziewczyny brawa dla Waszych maluszków za postępy. U nas też trochę nowości u Poli ostatnio

Karolson, u nas wczasy to też świętość. Tak samo było u moich rodziców - zawsze zabierali nas na wakacje jak byliśmy dziećmi. Ja to samo praktykuję z TZ. Chociaż tydzień gdzieś poza domem musi być. Na to pieniądze zawsze się gdzieś znajdą

nom tym bardziej że my jeździmy nad polskie morze i nie do hotelu.

na 10 dni koszta sa nie aż takie duże, znalazłam tani dość pokój w średnim standardzie 70 pln za nas i Filipa, pokój będzie 3 osobowy i pan wystawi łóżko jedno żeby bylo więcej miejsca w centrum Ustki, czyli 700 pln nocleg, z 300 paliwo, czyli 1000 średnio z poprzednich lat wydajemy 100 pln na jedzenie i inne rzeczy dziennie raz super knajpa z daniem za 50 pln a raz kebeb za 15 ... czyli 2000 bez żydzenia sobie na nic, 500 to inne atrakcje i nieprzewidziane wydatki a w domu tez przez 10 dni TŻ jeździ autem (teraz w ramach oszczednosci przyjemności - rowerem) tez chodze do sklepu codziennie tez jadam na mieście wiec przez 2 tygodnie czerwca pooszczędzam i jakos wystarczy

moze za jakiś czas jakies super wczasy za granice samolotem z basenami ale to jeszcze troche

Napisane przez gorgulek

Co Wy tak się spinacie z tym DD?
Mój Małż nie kupil nic Zuzi ani Miłoszowi. Razem spędziliśmy ten dzień i to nie wystarczy? Po pierwsze nasze dzieci są za małe i nie rozumieją tego. Po drugie chyba ważniejszy wspólnie spędzony czas niż rzeczy matrialne? No nie kumam tego

popieram w 100 %

nasze dzieci nie kumają wogóle bazy... chyba ten czas jest ważniejszy.
jak będzie większe napewno będę starać się uczcić ten dzień jakimś specjalnym wypadem, a dziadkowie dadzą prezenty ( i tak dają mimo ze tego nie oczekuje)

[Poziomkowa89]

Napisane przez agusiowata

Nie wiecie kiedy można niemowlakowi zrobić normalną pomidorową z pomidorów, a nie koncentratu?

Ja od początku dawałam przecier który babcia robiła latem ze swoich pomidorów tylko przez sitko to musze przeciskac bo sa te nasionka. A raz dałam sok pomidorowy bo tego przecieru nie mialam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

Napisane przez gorgulek

Co Wy tak się spinacie z tym DD?
Mój Małż nie kupil nic Zuzi ani Miłoszowi. Razem spędziliśmy ten dzień i to nie wystarczy? Po pierwsze nasze dzieci są za małe i nie rozumieją tego. Po drugie chyba ważniejszy wspólnie spędzony czas niż rzeczy matrialne? No nie kumam tego

ja moim starszakom upilam lody i bylo git dzien dziecka to nie tylko prezenty

[agusiowata]

Napisane przez gorgulek

Jeśli chodzi o dzien dziecka - to moje dzieci są moimi dziećmi i ja nie oczekuję, że ktoś będzie składał im życzenia czy prezenty przynosił
Idąc tą drogą to do mnie też powinny wszystkie ciotki/babki/wujkowie/dziadkowie i kto tam jeszcze dzwonić i składać życzenia

Cała rodzina nie, ale babcia i dziadek tak. Do nas dzwonili moi rodzice i teście. Jest dzień babci i dzień dziadka. My na dzień babci i dziadka przyjechaliśmy z Adasiem i z prezentem.

[papalinka83]

Napisane przez vea7

Kurcze dziewczynki, nie mogę się wbić, nie mogę nadrobić, bo Żuk wrzeszczy... a dokładniej piszczy
W sobotę się nauczył i cokolwiek się dzieje - cieszy się, wkurza, siedzi, stoi, to i PISZCZY
Głowa mi już kilka razy odpadła, spacyfikować go nie mogę, myśli zebrać też nie... a jeszcze obrazię się na spanie, więc wysiadam... dalej nie jadę... odezwę się jak mu przejdzie

Hehe może jakieś dobre zatyczki? A serio to Ola też ma coraz bardziej taki męczący dla uszu głos i to nawet właśnie jak jest zadowolona

Napisane przez badzia987

Na zachodzie bez zmian... Nic a nic.

Kurcze nie wiem, co tu można doradzić, ale chyba coś by trzeba zrobić. A próbowałaś jeszcze z nim gadać? Czy unika tematu? Poza tym dobrze się między Wami układa w miarę? Może by pogadać z jakimś specjalistą?

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny, dajcie jakis pomysl na prosty i szybki obiad ( nie zupe )

Naleśniki, placki ziemniaczane, jakiś makaron z sosem, wszystkie makarony robi się szybko
[QUOTE=87czarna;46713477]Będzie dobrze


Wróciłam z dziewczynami z placu zabaw i chyba zaraz skusze się na cieplutką bułeczkę( mimo,że od jakiegoś czasu zrezygnowałam z białego pieczywa )[COLOR="Silver"]

Zjedz sobie zjedz, od czasu do czasu nie zaszkodzi

Napisane przez 83monia

nie kumacie? na wakacje i na chrzest KASA jest potrzebna, z nieba się jednak to nie bierze... przecież nie chodzi o kwestie wiary czy jakis zabobonow (kiedys sie mowilo z edziecko na spacer nie powinno wychodzic zanim bedzie ochrzczone)

Nie wiem, czy wszędzie tak jest,a le przecież na chrzest dziecko z reguły dostaje jakąś kasę, więc raczej się zwraca? chyba że ktoś wrzuca na jakąs książeczkę albo coś Zresztą chrzest też można zrobić po kosztach

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez 83monia

ja moim starszakom upilam lody i bylo git dzien dziecka to nie tylko prezenty

Ja chciałam Oli kupić trochę ciuchów letnich, ale ponieważ od ponad tygodnia siedzimy w domu, to nie było okazji

[83monia]

Napisane przez vea7

Kurcze dziewczynki, nie mogę się wbić, nie mogę nadrobić, bo Żuk wrzeszczy... a dokładniej piszczy
W sobotę się nauczył i cokolwiek się dzieje - cieszy się, wkurza, siedzi, stoi, to i PISZCZY
Głowa mi już kilka razy odpadła, spacyfikować go nie mogę, myśli zebrać też nie... a jeszcze obrazię się na spanie, więc wysiadam... dalej nie jadę... odezwę się jak mu przejdzie

taaa?! a moje dzieci stwierdzily ze piski nati tojej sposob komunikacji i piszcza do niej żeby im odpisnęła

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez doughnut_agg

dziewczyny, dajcie jakis pomysl na prosty i szybki obiad ( nie zupe )

pizza zamowiona albo frytki z blachy

[papalinka83]

Laski, mam tydzień męczybuły Jakaś jestem zdołowana, Ola dużo płacze, ciąga sie za uszy, nie wiem, czy to od uszu czy może zębów. Zagilana dalej na maksa, charczy nosem, tyle tylko, że nie ma gorączki. Od ponad tygodnia kwitniemy w domu, ja praktycznie nie śpię, gardło mnie boli i ogólnie mam wrażenie, że ona nigdy nie wyzdrowieje i to się nie skończy

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez 83monia

taaa?! a moje dzieci stwierdzily ze piski nati tojej sposob komunikacji i piszcza do niej żeby im odpisnęła

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



pizza zamowiona albo frytki z blachy

Ja się właśnie zastanawiam, czy nie zamówić pizzy mimo że mam obiad, bo jakoś mi się chce, ale jak zamówię teraz, to tż będzie jadł zimną

[logoasia]

Napisane przez MsLullaby

[/COLOR]Dziewczyny mozecie polecic jakies fajne noclegi w Gdansku dla rodziny z malym dzieckiem (czyli my) ?

najtaniej chyba u mnie
a serio serio najlepiej szukać w domkach jednorodzinnych w okolicach jelitkowa

[butterfly20]

Napisane przez gorgulek

Co Wy tak się spinacie z tym DD?
Mój Małż nie kupil nic Zuzi ani Miłoszowi. Razem spędziliśmy ten dzień i to nie wystarczy? Po pierwsze nasze dzieci są za małe i nie rozumieją tego. Po drugie chyba ważniejszy wspólnie spędzony czas niż rzeczy matrialne? No nie kumam tego

no dokładnie
moja mama się uparła,że wnukom kupuje coś na DD, dlatego kupiła to, co i tak miałam zamiar kupić. I my już w sumie nic nie kupowaliśmy, teściowie też (chociaż pewnie zarzucą kasą,ale będzie na kupkę na fotelik) ,chrzestni czy ktokolwiek inny też nie. A mój brat co roku bierze młodego do zoo czy wesołego miasteczka, moi rodzice też z nami tak robili
nasze dzieciaki póki co za młode,żeby im to różnicę robiło
a już w ogóle wymaganie od kogoś,żeby coś dał bo DD jest dziwne

Napisane przez Lolaaaaaaa88

masz racje, pewnie
ale kazdy moze inaczej ma w rodzinie i kazdy moze byc rozczarowany zadowolony lub wogole nie obchodzic
ja tez sie dziwilam prezentom np pod choinke itd uwazalam ze nasze dzieciaczki sa za male na wiele zabawek i ja np nie dostala 20 zabawek dla dziecka bo tlumaczylam ze mlody nie potzrebuje
np moja T. kupila te kostki Alkowi ale on ma tyle zabawek ze w sumie kolejne do kolekcji i do walania sie, bo on woli wszystko inne
mi bylo wczoraj przykro ze moja sis nie przyszla, to jest chrzestna, ale nie chodzi mi o zabawki bo kazdemu mowie ze ma duzo zabawek i maja nic nie kupowac
tylko o wspolnie spedzoy czas, bo ma wolne tylko niedziele i chcialam sie pochwalic ze raczkuje

no tak, ale z drugiej strony przyszłaby w każdy inny dzień w odwiedziny to byłoby to samo, Alkowi to różnicy nie zrobi
Nie wiem no, jakoś mi nie przyszło do głowy,żeby z tej okazji specjalnie objeżdżać siostrzeńców, ale pojadę do nich za tydzień i też dostaną lizaka, bo zawsze przywożę jakiegoś słodycza (o ile rodzice pozwalają, bo ja bym tak nie chciała)

Napisane przez MsLullaby

Mnie dzisiaj czeka pakowanie, zakupy na wyjazd i planuje zrobić placki ziemniaczane po węgiersku

mniaaaaaaam, ciążowe smaki

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez papalinka83

Laski, mam tydzień męczybuły Jakaś jestem zdołowana, Ola dużo płacze, ciąga sie za uszy, nie wiem, czy to od uszu czy może zębów. Zagilana dalej na maksa, charczy nosem, tyle tylko, że nie ma gorączki. Od ponad tygodnia kwitniemy w domu, ja praktycznie nie śpię, gardło mnie boli i ogólnie mam wrażenie, że ona nigdy nie wyzdrowieje i to się nie skończy

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------


Ja się właśnie zastanawiam, czy nie zamówić pizzy mimo że mam obiad, bo jakoś mi się chce, ale jak zamówię teraz, to tż będzie jadł zimną

witaj w klubie...

moja też spać nie może przez ten katar, jak próbuję odciągać SAMA (a ja głównie jestem sama) to jak nigdy nie przeklinam-klnę pod nosem ona mi się w każdą stronę wyrywa, wrzeszczy.W efekcie prawie nic nie wyciągam, a ona jest cała rozwyta... Chciałabym to olać i nie odciągać, ale takie ilości to już trzeba

[papalinka83]

Napisane przez butterfly20

no dokładnie

witaj w klubie...

moja też spać nie może przez ten katar, jak próbuję odciągać SAMA (a ja głównie jestem sama) to jak nigdy nie przeklinam-klnę pod nosem ona mi się w każdą stronę wyrywa, wrzeszczy.W efekcie prawie nic nie wyciągam, a ona jest cała rozwyta... Chciałabym to olać i nie odciągać, ale takie ilości to już trzeba

No to ja mam takie same odczucia, a potem jeszcze jej muszę nos zakrapiać antybiotykiem, psikać w gardło sprayem i najgorsze - zakrapiać uszy, a Ola się drze jak opętana

[ja :)]

Napisane przez 83monia

nie kumacie? na wakacje i na chrzest KASA jest potrzebna, z nieba się jednak to nie bierze... przecież nie chodzi o kwestie wiary czy jakis zabobonow (kiedys sie mowilo z edziecko na spacer nie powinno wychodzic zanim bedzie ochrzczone)

to by Pola już 7 miesięcy w domu siedziała, a do Polski dalej byśmy nie wrócili

Napisane przez karolson

nom tym bardziej że my jeździmy nad polskie morze i nie do hotelu.

na 10 dni koszta sa nie aż takie duże, znalazłam tani dość pokój w średnim standardzie 70 pln za nas i Filipa, pokój będzie 3 osobowy i pan wystawi łóżko jedno żeby bylo więcej miejsca w centrum Ustki, czyli 700 pln nocleg, z 300 paliwo, czyli 1000 średnio z poprzednich lat wydajemy 100 pln na jedzenie i inne rzeczy dziennie raz super knajpa z daniem za 50 pln a raz kebeb za 15 ... czyli 2000 bez żydzenia sobie na nic, 500 to inne atrakcje i nieprzewidziane wydatki a w domu tez przez 10 dni TŻ jeździ autem (teraz w ramach oszczednosci przyjemności - rowerem) tez chodze do sklepu codziennie tez jadam na mieście wiec przez 2 tygodnie czerwca pooszczędzam i jakos wystarczy

moze za jakiś czas jakies super wczasy za granice samolotem z basenami ale to jeszcze troche

A tam basen i samolot My z rodzicami jeździliśmy zawsze pod namioty jak tylko była pogoda i było extra. Na początku nad Polskie jeziora a później do Chorwacji na objazdówke. Cała waliza żarcia, kuchenka przenośna, namiot rozbity 5m od brzegu moża i jest bosko W tym roku Pola jeszcze trochę mała na takie przygody ale za rok na bank jedziemy do Chorwacji pod namiot