Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-27, 17:52   #4021
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez martu_la Pokaż wiadomość
Obecnie sprzątam prywatne domy, więc nie mam za dużego kontaktu ze szkotami, sporadycznie ktoś jest w domu więc wtedy trochę porozmawiam- szczególnie z jedną babcią, która jest moim tutorem
Ona mówi, że coraz lepiej mówię po angielsku i ja też to zauważam, generalnie nie mam większych problemów, by załatwić coś u lekarza czy w sklepie, ale jednak nie mówię płynnie, czasem brakuje mi jakiegoś słówka i wtedy zaczynają się schody, chociaż staram się zawsze wtedy wytłumaczyć co mam na myśli innymi słowami.
Postanowiłam iść na wolontariat, niedługo zaczynam i będę spędzać czas z osobami w podeszłym wieku- generalnie rozmowy, jakieś spacery, czy zakupy, więc mam nadzieję, że to mi dużo pomoże.


Dzięki, wsparcie mile widziane

Jeśli chodzi o mnie, to mieszkam w Szkocji prawie rok razem z mężem. Mam 26 lat, skończyłam socjologię, jednak nigdy nie udało mi się pracować w zawodzie, chociaż uważam, że mam do tego predyspozycje- dlatego moim celem jest znalezienie pracy tutaj jako social/support worker. Poza tym aktualnie szukamy mieszkania do wynajęcia, bo chcemy zamieszkać w końcu w dwójkę, jednak ciężko znaleźć mieszkanie gdzie właściciel zgadza się na koty...

Okay, to dziś chciałabym nauczyć się ok. 15 słówek z fiszkoteki, do tego jakiś zdań z nimi związanych i poczytać coś po angielsku...

Do tego zrobić porządek w szafie i napisać meila w sprawie wolontariatu.
Generalnie to wczuwam się w Twoje położenie, bo jestem świeżo upieczonym emigrantem, również wyspowym, tylko że w Szkocji to pewnie w ogóle bym się nie dogadała, więc i tak, jeśli cokolwiek dajesz radę to jest ok Ja angielskiego tutejszego często nie ogarniam - tak powiedzieć coś to spoko, ale niektórzy naprawdę mówią tak szybko i bełkotliwie, że nie wiem o czym oni mówią. Jeszcze się nie osłuchałam dostatecznie Ale jak tylko się powie coś tam o angielskim, że to dla ciebie obcy język itd. to wszyscy zawsze twierdzą, że super mówisz i wszystko jest pięknie (co tam, że nie rozumiesz ). Korzystaj z pomocy zaprzyjaźnionej staruszki, to na pewno się przyda No i wolontariat to też fajny pomysł A próbowałaś w ogóle składać podania gdzieś do takiej pomocy przy starszych ludziach? U mnie jest pełno ogłoszeń do domów opieki...myślę, że by Cię przyjęli nawet bez "super" języka
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 18:41   #4022
martu_la
Rozeznanie
 
Avatar martu_la
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 947
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Generalnie to wczuwam się w Twoje położenie, bo jestem świeżo upieczonym emigrantem, również wyspowym, tylko że w Szkocji to pewnie w ogóle bym się nie dogadała, więc i tak, jeśli cokolwiek dajesz radę to jest ok Ja angielskiego tutejszego często nie ogarniam - tak powiedzieć coś to spoko, ale niektórzy naprawdę mówią tak szybko i bełkotliwie, że nie wiem o czym oni mówią. Jeszcze się nie osłuchałam dostatecznie Ale jak tylko się powie coś tam o angielskim, że to dla ciebie obcy język itd. to wszyscy zawsze twierdzą, że super mówisz i wszystko jest pięknie (co tam, że nie rozumiesz ). Korzystaj z pomocy zaprzyjaźnionej staruszki, to na pewno się przyda No i wolontariat to też fajny pomysł A próbowałaś w ogóle składać podania gdzieś do takiej pomocy przy starszych ludziach? U mnie jest pełno ogłoszeń do domów opieki...myślę, że by Cię przyjęli nawet bez "super" języka

Skąd ja to znam Czasami się zastanawiam, czy oni po prostu nie chcą by mili i dlatego tak gadają, ale z drugiej strony to jednak ostatecznie radzę sobie tutaj rok, u lekarza byłam, okulary kupiłam, na wolontariat się zapisałam, dokumenty potrafię wypełnić więc chyba az tak beznadziejnie nie jest.
Co do szkockiego to pierwsze dwa miesiące to była masakra, ale wiadomo, ze im dłużej się tu jest tym łatwiej wyłapać jakieś charakterystyczne słowa.

Ja też myślę, czy by nie aplikować do jakiegoś domu opieki, bo ogłoszen mnóstwo, ale jednak najpierw chce zacząć od tego wolontariatu, bede miala juz jakies doswiadczenie, a u nich to sie bardzo ceni.

A Ty czym się teraz zajmujesz jesli można wiedzieć?
martu_la jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 19:35   #4023
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez martu_la Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam Czasami się zastanawiam, czy oni po prostu nie chcą by mili i dlatego tak gadają, ale z drugiej strony to jednak ostatecznie radzę sobie tutaj rok, u lekarza byłam, okulary kupiłam, na wolontariat się zapisałam, dokumenty potrafię wypełnić więc chyba az tak beznadziejnie nie jest.
Co do szkockiego to pierwsze dwa miesiące to była masakra, ale wiadomo, ze im dłużej się tu jest tym łatwiej wyłapać jakieś charakterystyczne słowa.

Ja też myślę, czy by nie aplikować do jakiegoś domu opieki, bo ogłoszen mnóstwo, ale jednak najpierw chce zacząć od tego wolontariatu, bede miala juz jakies doswiadczenie, a u nich to sie bardzo ceni.

A Ty czym się teraz zajmujesz jesli można wiedzieć?
Zaczęłam być kelnerką...jestem tu już niemalże 2 miesiące Ale chciałabym coś po moim kierunku
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 19:50   #4024
martu_la
Rozeznanie
 
Avatar martu_la
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 947
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Zaczęłam być kelnerką...jestem tu już niemalże 2 miesiące Ale chciałabym coś po moim kierunku
Najważniejsze, że masz pracę, a na pewno z czasem znajdziesz coś lepszego. Ja się na kelnerkę nie nadaję, bo pewnie wszystko lądowałoby na ziemi
A jaki kierunek skończyłaś?

Mój mąż szuka pracy w przemyśle chemicznym, ale jest mega cięzko, w sumie to nikt się przez ten rok nie odezwał...Mam nadzieję, że jak tylko podszkoli angielski to coś się ruszy, a jak nie to trzeba będzie sobie wymyślić jakąś inna ścieżkę kariery
martu_la jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 20:13   #4025
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez martu_la Pokaż wiadomość
Najważniejsze, że masz pracę, a na pewno z czasem znajdziesz coś lepszego. Ja się na kelnerkę nie nadaję, bo pewnie wszystko lądowałoby na ziemi
A jaki kierunek skończyłaś?

Mój mąż szuka pracy w przemyśle chemicznym, ale jest mega cięzko, w sumie to nikt się przez ten rok nie odezwał...Mam nadzieję, że jak tylko podszkoli angielski to coś się ruszy, a jak nie to trzeba będzie sobie wymyślić jakąś inna ścieżkę kariery
No właśnie coś laboratoryjnego by mi się przydało...ale nie chemia Ja na kelnerkę też się nie bardzo nadaję, byłam tylko jeden dzień na razie i kilka rzeczy wylądowało na ziemi Nikt się nie przejął
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 21:52   #4026
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Lasub, bardzo mi przykro i współczuję naprawdę. Pamiętaj, że jesteś silna i dasz sobie radę. Wspieraj się TŻ i daj sobie czas na żałobę. Przytulam bardzo bardzo bardzo mocno.
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-27, 21:52   #4027
martu_la
Rozeznanie
 
Avatar martu_la
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 947
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
No właśnie coś laboratoryjnego by mi się przydało...ale nie chemia Ja na kelnerkę też się nie bardzo nadaję, byłam tylko jeden dzień na razie i kilka rzeczy wylądowało na ziemi Nikt się nie przejął
To fajnie, że mają takie lajtowe podejście


Co do mnie to wszystkie założenia na dziś zrealizowane, oprócz przeczytania czegoś po angielsku...
martu_la jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-28, 07:54   #4028
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Tydzień Wymarzonego Stylu Życia sam w sobie nadal bardzo ok.
Wstałam o 6:00, szybki prysznic, pranko, Tż przyniósł mi cukier do kawki - a ja sama zarządziłam sobie od dziś tydzień bez cukru biorąc pod uwagę fakt, że go nie miałam. Jak postanowiłam tak zrobię, mając jedynie większą pokusę w postaci cukru w szafce i sorbetów w lodówce.

Ja sama mam ten dziwny niepokój, do którego chyba powinnam przywyknąć. To coś jak uczucie, wrażenie, że o czymś zapomniałam, o czymś bardzo ważnym i będzie katastrofa jak sobie nie przypomnę. Stan nieznośnie upierdliwy. Do tego dzikie "nie wiem w co ręce włożyć", choć do ogarnięcia tylko ubrania z prania i do prania właściwie. No i jeszcze to: @.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2014-05-28 o 07:57
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-28, 08:27   #4029
Hikaru
Zakorzenienie
 
Avatar Hikaru
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri, nienawidzę uczucia niepokoju. Pomijając fakt, że samo w sobie jest nieprzyjemne, to zazwyczaj gdy u mnie się pojawia jest znakiem, że wydarzy się coś nieprzyjemnego ześwirować można, wszystkich bliskich i zwierzyniec muszę mieć wtedy pod ścisłą obserwacją

Tym gorzej jeszcze, że mam nerwicę lękową i jakiś czas temu miałam nasilony okres ataków, więc każdy taki niepokój jest dla mnie katastrofą Nawet nie wiem jak mój partner musiał się raz nastresować, znajdując mnie na mieście w takim stanie, jezu, byłam przekonana, że umieram. Na pogotowie mnie zaprowadził i coś mi dali na uspokojenie, ale tak się hiperwentylowałam, że chwili brakowało, żebym zemdlała.
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy
.
Hikaru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-28, 08:39   #4030
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Dokładnie, nieprzyjemne, frustrujace, ohydne.
Wzięłam tabletę. Czekam aż zacznie działać.
Uważnosć jakby się wyłączyła - notuje ten dziwny stan i nie wie co z tym zrobić prócz poddania się.
O hy da.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2014-05-28 o 08:43
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-28, 08:59   #4031
Hikaru
Zakorzenienie
 
Avatar Hikaru
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Często masz ten stan?
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy
.
Hikaru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-28, 09:39   #4032
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Nie, tylko gdy leczę się anafranilem, dziś bardziej nasilone. Ze dwa razy serce waliło mi jak oszalałe, tego wcześniej nie miałam.
Wiążę mój stan też z odstawieniem cukru. Jak pomyślałam choćby o odchudzaniu, to zaczełam wpierdzielać takie ilości słodyczy, że głowa mała. Wrzuciłam wpis na blogu. Mój stan może wynikać z nakładających sie na siebie kilku rzeczy.
Mam nerwicę, ale nie zdarzyła mi sie jakaś panika jeszcze, oprócz tych momentów w których mam wysyłać cv czy iść na rozmowę. Kiedyś unikałam wchodzenia w takie sytuacje, dziś w nie wchodzę, acz z wielką niechęcią.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-28, 14:26   #4033
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Lasub, bardzo bardzo mi przykro!!!

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość


Emi, tęskniłam. Jak Cię tu dawno nie było, albo ja za często jestem. Dostałam Uważność na urodziny. Jest tylko kilka poradników psychologicznych, które będą mogły mieć zaszczyt zamieszkać w mojej osobistej ważnej biblioteczce. Jednym z nich będzie "Uważność". Z całą pewnością nie żadna "Potęga podświadomości" ani "Potęga teraźniejszości" ani żadna Luisa Hey z jej modlitwami do wszechświata.


Trudno u mnie teraz z czasem, dlatego rzadziej piszę...
Ogólnie to dobrze dla mnie.

Uważność to jedna z dwóch przełomowych dla mnie książek - cieszę się, że Ci przypadła do gustu. Pamiętam, jak o niej rozmawiałyśmy podczas biegania
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-29, 17:10   #4034
ciastkozposypka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 108
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej wszystkim

Patri mogłabyś mi wysłać na PW diagram o którym rozmawiałyście z Hikaru? Chciałabym coś takiego sobie zrobić.
__________________
„Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe.”
Brain Tracy
ciastkozposypka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-29, 17:18   #4035
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Zaczęłam być kelnerką...jestem tu już niemalże 2 miesiące Ale chciałabym coś po moim kierunku
Bura, gdzie w UK jestes? Planujesz tu zostac na dluzej czy to tak chwilowo?

Lasub, bardzo bardzo mi przykro. Wiem, jak sie czujesz, bo sama przez to przeszlam nieco ponad rok temu. Zdaje sobie sprawe z tego, ze sie prawie nie znamy, ale jakbys chciala z kims porozmawiac, to jestem tutaj.

Troche mnie tu nie bylo. Mialam egzaminy. I troche sobie srednio radzilam psychicznie, bo prawie po nocach nie moglam spac. Nie wiem, co zrobic z tym moim stresem, na razie przelozylam kilka egzaminow na wakacje, chociaz bede tez robic staz w miedzyczasie... Chodze na pilates (za joga az tak nie przepadam, chociaz zamierzam jej dac szanse w przyszlym tygodniu). Cwicze, w miare zdrowo sie odzywiam. Moze zaczne medytowac...
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-29, 18:58   #4036
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez ciastkozposypka Pokaż wiadomość
Patri mogłabyś mi wysłać na PW diagram o którym rozmawiałyście z Hikaru? Chciałabym coś takiego sobie zrobić.
Wyślij mi na PW swój mail, to Ci podeślę. I to nie jest diagram, tylko tabelka z godzinami do uzupełniania przez tydzień. Daj maila na PW.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2014-05-29 o 19:30
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 12:35   #4037
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Super wpis:
http://manufaktura-radosci.blogspot....ruktywnie.html
Polecam.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 14:54   #4038
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej kochane, ja jak zwykle z boku na wątku. Ale staram się Was czytać na bieżąco. Mnóstwo zaliczeń/egzaminów mi się posypało na studiach, mimo, że sesja się zaczyna dopiero za tydzień. W tym tygodniu były 3, w kolejny mam 4, w tym od razu w poniedziałek od rana egzamin z angielskiego na filologii który zawsze tak przeżywam i który jest moim "być albo nie być". A później po kolei - środa, czwartek, piątek. Przecież to jest nie do zrobienia... No ale chcę wyjechać to muszę jakoś to pozaliczać, choć nie wiem jeszcze jak. Dzisiaj zamiast zakuwać przez cały wieczór to idę sobie na juwenalia, ale bardzo chcę się choć na chwilę się zrelaksować, spotkać ze znajomymi i z nową energią zabrać się do pracy.

Buziaki da Was
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-30, 21:31   #4039
ellefant
Raczkowanie
 
Avatar ellefant
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Żywiec powodzenia na egzaminach



Lasub bardzo mi przykro...
__________________
kropla drąży skałę
ellefant jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-01, 12:43   #4040
martu_la
Rozeznanie
 
Avatar martu_la
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 947
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Kilka intensywnych dni za mną, więc prawie się nie uczyłam, ale za to wczoraj spędziłam super czas z moim mężem, także myślę, że na plus.
Dzisiaj postaram się trochę pouczyć i poczytać coś fajnego.

Miłej niedzieli
martu_la jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-02, 00:46   #4041
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV



Lasub... przytulam .

Witam wszystkie Nowe Twarze na wątku.

U mnie bardzo intensywnie : wesele, poprawiny, gościna u Rodziny [Pomorze], następnie podróż i załatwianie wszystkiego, co związane jest z weselem w niecałe CZTERY dni [Dln Śląsk], dziś powrót i do czwartku śpię we własnym łóżku.
Ogólnie - biję rekordy i spokojnie mogłabym zostać konsultantem ślubnym : wiem praktycznie wszystko, od degustacji ciast i tortów, przez masarnię po dekorowanie kościoła i caaałąąą resztę.
Czeka mnie jeszcze organizacja panieńskiego.W sumie będzie to proforma - wszystko już zaplanowane, zostało jedynie wysłać wiadomości do dziewczyn i czekać na kesh.
Mama stwierdziła, że powinnam w ramach prezentu kupić młodym tylko kwiaty.

Jutro postaram się nadrobić klub.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-02, 05:14   #4042
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cześć. Próbuję nadrabiac. Milego dnia wszystkim
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-02, 07:03   #4043
78ec78392a9e84b50fa9c61260c26510682869d7_6517570db0492
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 352
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Witajcie po weekendzie, jak tam u Was?
mi jak zwykle ciężko jest się w poniedziałek rozpędzić z pracą weekend był leniwy ze znajomymi i było super fajnie.... i po takich weekendach tak ciężko jest wrócić do pracy, że szok!
78ec78392a9e84b50fa9c61260c26510682869d7_6517570db0492 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-02, 09:33   #4044
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Dziś zaczynam Tydzień Planowania Swojego Czasu.
Na blogu nic mądrego chyba o tym nie ma, bo to jakieś enigmatyczne dla mnie było. Zobaczymy co tydzień przyniesie. (To nie wygląda na planowanie- etap realizacji u mnie leży i kwiczy. )
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-02, 20:18   #4045
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość
Żywiec powodzenia na egzaminach
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć
Dzisiejszy angielski chyba będzie do przodu

Teraz środa, czwartek i piątek i chwila oddechu.
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-02, 21:07   #4046
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Mnie w weekend niewiele udało się zrobić. A dziś siedziałam 10h w pracy, teraz siedzę nad uczelnianą analizą.
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-02, 22:15   #4047
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Ja od piątku do dziś permanentnie w pracy - jednej, drugiej, przeważnie w obu. W przerwach zlecenie i nieco snu. Dziś urwałam się na godzinę na psychoterapię i miałam nadzieję coś uczelnianego ruszyć na popołudniowej zmianie, ale ktoś (krasnoludki ) zrobił taki syf w grafiku (anulowane rezerwacje niezdjęte, te potwierdzone niewpisane, opłaty za bezzwrotne niepobrane, goście rozrzuceni losowo po pokojach i hit - przeniesienie gościa do innego pokoju w środku jego pobytu, mimo że przy odrobinie wysiłku można było wszystko ułożyć bez takich kombinacji), że od 14.00 do 22.00 to ogarniałam z krótkimi przerwami na przyjazdy gości ("tylko" 18 osób), naprawianie zepsutego terminalu do kart płatniczych, odpisywanie na maile, rozpakowanie większych zakupów i milion innych rzeczy. Padam.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-06-03, 05:42   #4048
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Powodzenia we wszelkich działaniach. Isza Twój dzień, perwersyjnie powiem, brzmi zarąbiście
Patri, co to za tygodnie? Zielony, hmm?
Aper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-03, 07:33   #4049
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Dzisiejszy angielski chyba będzie do przodu

Teraz środa, czwartek i piątek i chwila oddechu.
Brawka, miałaś niezły problem z angielskim niegdyś.
Kciukasy za dalsze powodzenia.

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Patri, co to za tygodnie? Zielony, hmm?
Kontynuacja 30DaysToChangex7.
Tamten tydzień był zielony, ten jest niebieski.
Tamten byl tygodniem wymarzonego stylu życia, ten jest tygodniem planowania swojego czasu, kolejny będzie tygodniem czerwonym - tygodniem wyrzucania zbędnych rzeczy.
Na blogu jest o tym więcej.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-03, 09:34   #4050
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Lasub bardzo mi przykro

Żywiec gratuluje i trzymam kciuki za dalsze sukcesy.

Isza ale ogólnie to chyba dobrze jest w tej pracy? Męcząco ale ogarniasz - pewnie szybko się zorientują jaki skarb zatrudnili

Wypowiem się jeszcze odnoście kotów/psów/innych futrzaków... Mój kot (kastrat) nie śmierdzi - nie ma żadnego specyficznego zapachu (owszem łapie inne zapachy - np jak się go pogłaszcze po jedzeniu mandarynek to cały wieczór pachnie .... mandarynkami albo perfumami albo czystym praniem jak je niechcący gdzieś zostawię na wierzchu) ... Pies (czy to zadbana domowa suczka mojej teściowej czy podwórkowiec mojej babci) ma swój zapach i mi osobiście on przeszkadza (ale już mojemu mężowi który się chował z psem nie) Pewnie to do pewnego stopnia kwestia zadbania - ale i podejście do higieny u tych zwierząt jest diametralnie różne ... Psa można wykąpać w odpowiednim szamponie (co często nie jest łatwe) , wyczesać itd - znam niestety wiele psów które po takich "zabiegach" na pierwszym spacerze znajdą "coś" w czym można się wytarzać Kot dba o swoją higienę i generalnie omija śmierdzące rzeczy...

Ja zawsze byłam hipotetyczna "psiarą" (rodzice nie zgadzali się na żadne zwierzątko poza ...kanarkiem - teraz z doświadczenia i miłości jestem "kociarą" choć jak warunki pozwolą to na pewno wrócę do marzeń o psie (i pal licho zapach Potwierdzam że kot ma dobry wpływ na psychikę (choć tu pewnie rodzaj zwierzaka ma znaczenie drugorzędne) i z całą pewnością jest mało wymagający i samodzielny....Iszko masz rację że kot może zostawać sam - nasz czasem zostaje sam na weekendy (tak do trzech dni ) i nie sprawia wrażenia żeby mu to przeszkadzało (a w innych kwestiach potrafi zamanifestować obrażenie No i koty to strasznie kochane i wdzięczne stworzenia (choć pewnie to samo powiedzą właściciele psów i szczurów

Ja zaliczyłam wycieczkę do Polski i cudowną wizytę u dentysty Koło 30-tki człowiek chyba zaczyna się sypać - bo z jednego ukruszenia z którym poszłam wyszło że mam jeszcze nieszczelną plombę i dziurawą ósemkę (a akurat dentysty nie prokrastynuje i od półtora roku chodzę i robię wszystko co pół roku) No i oczywiście kamień do zdjęcia Także mam wrażenie że im bardziej dbam o zęby tym bardziej się sypią

Do tego załapałam jakiegoś wirusa od znajomego i początek czerwca spędzam z przeziębieniem i okropnym katarem (a z uwagi na swój stan leczę się sposobami naturalnymi - nawet paracetamolu unikam)...


Ale psychicznie w sumie jest nie najgorzej - owszem miewam napady lęku -ale generalnie jestem jakaś spokojniejsza . To chyba kwestia jasnych priorytetów - normalnie pewnie powlokłabym się na zajęcia dziś (bo już nieraz chodzilam mimo choroby) - ale teraz że wyzdrowienie jest ważniejsze . W ogóle dostrzegam że często robiłam coś wbrew sobie (swojemu zdrowiu, ciału) i to chyba nie było tego warte. Czasem tylko się zastanawiam czy to nie nowa odmiana pro
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 14:49:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.