Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.14

[zooska]

Napisane przez heroine86

-27 min. Shred lvl. 1 (5/10)
-11 min. trening pleców z Mel B
-8 min. Arms
-200 brzuszków
-30 przysiadów z kettlebellem
-5 min. Cool Down z Mel B

Zmęczyłam się

Respekt

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez tinekk

Wstałam, zjadłam śniadanie, 2 kanapki z twarogiem i krakowską z indyka, na 2 ś mam jogurt grecki z owocami, później mam 4 cieniutkie kiełbaski ( 100% miesa z kurczaka ) na podwieczorek na pewno wpadnie jakiś lód a dalej to sie zobaczy :P

Zmykam do pracy, dobrego i upalnego dnia

Miłego dnia Ładne menu, ale coś do tych kiełbasek mało Jak to tak?

[heroine86]

Napisane przez paulownia

Na humor heroine zawsze mozna liczyc.
Wczoraj pol dnia zmarnowalam w szpitalu i nic. Poslali mi skierowanie na niewlasciwe badanie, jak sie okazalo, powinnam miec badanie siatkowki, a oni mnie poslali na chirurgie refrakcji badac pod katem operacji laserowej. A ja myslalam, ze tylko polska sluzba zdrowia ma monopol na balagan.
Ale juz szybko mi dali nowy termin na badanie, jade tam znow jutro z rana, na 10:00. I moze wreszcie czegos konkretnego sie dowiem. Z tych nerwow za to zjadlam pol pizzy i drozdzowa buleczke z czekolada.
A dzis bede sprzatac chalupke i ogarniac moj maly bajzel. Moglyby sie wreszcie skonczyc te pielgrzymki po doktorach, musze dokompletowac wyprawke dla Groszka.
Wizaz mi nie chce ladowac zdjec.

Do usług

No to spier.dzielili sprawę ale dobrze, że już masz drugi termin

Pjjjona też mam dzisiaj densing ze szmatą i mopem

[zooska]

Od wtorku rosną mi ósemki, boli to jak nie wiem co One już mi się wykluły dawno i tak rosną, potem nie, potem znowu... ech a teraz to juz padam ze zmęczenia nimi
Jeszcze pracę muszę napisać, a jutro egzamin, na który of cors nic nie umiem Będzie poprawka, ekstra po prostu.
Z wczorajszym jadłospisem by było super wszystko, gdybym nie zjadła kanapek z serem żółtym na wieczór Głupia ja

Na dzisiaj jako tako nie planuję nic... wiem że muszę zjeść rzodkiewki, jabłka i wczorajszą zupę, także zobaczymy

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Heroine To do roboty, a nie... na wizażu siedzisz Aż tak patrzy, czy macie czysto?
Też musze posprzątać łącznik do niedzieli...

[heroine86]

Napisane przez zooska

Respekt

[zooska]

Napisane przez heroine86

Powiem Ci... przekonałam się do tego rowerka stacjonarnego Fajne nawet to, w sumie nawet czuję że pracują mi te nogi, ale d.pa mnie strasznie boli :/

[heroine86]

Napisane przez zooska

Od wtorku rosną mi ósemki, boli to jak nie wiem co One już mi się wykluły dawno i tak rosną, potem nie, potem znowu... ech a teraz to juz padam ze zmęczenia nimi
Jeszcze pracę muszę napisać, a jutro egzamin, na który of cors nic nie umiem Będzie poprawka, ekstra po prostu.
Z wczorajszym jadłospisem by było super wszystko, gdybym nie zjadła kanapek z serem żółtym na wieczór Głupia ja

Na dzisiaj jako tako nie planuję nic... wiem że muszę zjeść rzodkiewki, jabłka i wczorajszą zupę, także zobaczymy

O kurcze, niefajnie okropne są bóle zębów a z ósemkami to w ogóle prze.srane ja nie wiem po co one są
Do nauki
Ile zeżarłaś tych kanapek?

Ja mam na dzisiaj bigosik

[zooska]

Napisane przez heroine86

O kurcze, niefajnie okropne są bóle zębów a z ósemkami to w ogóle prze.srane ja nie wiem po co one są
Do nauki
Ile zeżarłaś tych kanapek?

Ja mam na dzisiaj bigosik

Za dużo... z 5-6 kromek... niby to razowiec, ale po 21 ja wiem wiem...kajam się okropnie.
Dzisiaj postanowiłam że wyrwę te zęby, bo tylko rozpychają mi resztę, ale będę płakać

[heroine86]

Napisane przez zooska

Heroine To do roboty, a nie... na wizażu siedzisz Aż tak patrzy, czy macie czysto?
Też musze posprzątać łącznik do niedzieli...

Spokoloko, wszystko pod kontrolą najpierw procedura poranek czyli kawka, owsianka i wizaż a potem jadę z tym koksem na zakupy muszę iść kupić jakąś chemię do czyszczenia i parę rzeczy spożywczych, które mi potrzebne na dziś do gotowania i pieczenia a po południu jedziemy z TŻ-tem na większe zakupy do Reala

Weź mój teść to straszny pedant a teściowa po tylu latach bycia z Nim to wiesz... jak to mówią: kto z kim przystaje... tak mówi TŻ w pracy Ją podobno higienistka nazywali teść ciągle lata ze szmatką, okna myje co miesiąc, kurze ściera co 3 dni jak teściowa coś gotuje to teść przychodzi i ją denerwuje, bo łazi ze szmatką i wyciera kuchenkę, bo coś kapnęło no bez jaj wiesz, wcześniej mieszkaliśmy w tym samym mieście i jak do nas przychodzili to na kilka godzin, nigdy nie spali, a teraz na 3 dni, 2 noce to zdążą i kuchnię obloookać i łazienkę i kibelek, i salon... czy pod dywanem nie ma brudu może trochę przesadzam i przedstawiam ich w krzywym zwierciadle no ale... wiem, że potem będzie "cicha" gadka, że nie mamy porządku z nami gadają o swojej córce i jej mężu, który w szafie ma jeden wielki rozpie.rdol wszystko w kłębku najgorsze, że tak łazi do pracy, w wymiętym swetrze itd. a pracuje na uczelni, więc w sumie musi wyglądać jak człowiek

A jak u Ciebie ze sprzątaniem? Miałaś już jakieś nieprzyjemne przygody?

[zooska]

Napisane przez heroine86

A jak u Ciebie ze sprzątaniem? Miałaś już jakieś nieprzyjemne przygody?

Na całe szczęście nie, jedyne co to tampony i podpaski obok kubła, bo przecież trafić to za wiele by wymagać :/

Masakra...a może on ma jakąś nerwice natręctw czy coś w tym stylu? Bo to nie jest normalne zachowanie...

[heroine86]

Napisane przez zooska

Za dużo... z 5-6 kromek... niby to razowiec, ale po 21 ja wiem wiem...kajam się okropnie.
Dzisiaj postanowiłam że wyrwę te zęby, bo tylko rozpychają mi resztę, ale będę płakać

No to poszalałaś Kochana
Wyrwiesz i będzie spokój

[zooska]

Napisane przez heroine86

No to poszalałaś Kochana
Wyrwiesz i będzie spokój

Wiem wiem... ale zdarzają mi się takie mini kompulsy do dzisiejszego dnia, no niestety:/
Boję się wyrywania ósemek, to boli niemiłosiernie, u innych trwa 10 minut, a u innych 1,5 godz

[bialaczekoladka]

Napisane przez migotenka

Czekoladka wiem, że dawno ale zniknęłaś i się nie dowiedziałam hehe ale i tak byłam pewna że świetnie dasz sobie radę

Kochana całe życie ludzie się docierają



w ogóle Laski byłam na badaniach i w ubraniach ważyłam równiutkie 51kg więc tylko 1kg i osiągnę swój cel ale to i tak za mało będzie
ale za to dowiedziałam że kurdupel ze mnie bo mierzę całe 156! czyli dodawałam sobie dwa centymetry że mój Tż wziął sobie takiego kurdupla bo między nami duża różnica wzrostu jest

Miło czytać ze któs jeszcze we mnie wierzy

Nooo w naszym przypadku to ja nie wiem czy to kiedys nastąpi
Mam wrazenie ze go zamęczam, a on by wolal wszytsko wolniej i po swojemu a mnie to denerwuje... Także ostatnio troche spieć mielismy, pozniej jeszcze dołozyłam oliwy do ognia i juz w ogole się kotłowało

Jaki wynik wspaniały!!! Mega mega gratulacje
Nie swiruj ze to mało? Teraz tylko rzezba mistrzuniu

Napisane przez heroine86

O matkoboskoookochanoooo Kogo to moje stare oczy widzą? normalnie omamy mam czy jak? Mordo Ty Moja, no nareszcie! ileż można czekać? jużem myślała, że Ty się do tego Dubaju przeprowadziłaś ufff, całe szczęście jesteś!



widzisz jakie zmiany?! Nie wiem czy na stałe, póki co na 3 lata na pewno z chęcią umówię się na jakąś kawkę z Tobą!

Ooooo Ty słodziaku kochany Dzieki za wspaniałe przywitanie
Co Ty nawet tyłka nigdzie nie ruszyłam przez ten cały czas

Domyslam się ze Twoj wspaniały mąz awansior jakis dostał i dlatego taki hajlajf na Lublin
3 lata suuuuuper! A na kawę Cię porwę tylko muszę się troche znowu wziasc do ostrej pracy i się doprowadzic do stanu uzywalnosci

[paulownia]

No nareszcie Wizaz zechcial zaladowac foty.
Macie moj spory tylek i udka w 31 tygodniu - z profilu i en face.

[heroine86]

Napisane przez zooska

Na całe szczęście nie, jedyne co to tampony i podpaski obok kubła, bo przecież trafić to za wiele by wymagać :/

Masakra...a może on ma jakąś nerwice natręctw czy coś w tym stylu? Bo to nie jest normalne zachowanie...

No tak, to już za dużo

Też o tym myślałam cóż... nudzi się w domu to wymyśla sobie zajęcia


A ja poszłam sobie ugotować owsiankę i myję garnek i coś tak woda lekko ciepła i sobie przypomniałam, że dzisiaj od 7 rano do późnych godzin wieczornych miało nie być ciepłej wody jak z procy wystrzeliłam do łazienki i umyłam łeb na szczęście zdążyłam

[Tycikata]

Napisane przez paulownia

Ja zaczynalam wlasnie z 65 kg. Ale mialam wieksza nadwage jako nastolatka, w klasie maturalnej wazylam 74 kg i to bylo moje maximum. Potem na studiach zaczelam troche inaczej jesc, chodzic na aerobik, silownie, nauczylam sie palic papierosy i tak jakos powoli zeszlo w dol.
A obecnie znow mam 73 kg ale czuje sie usprawiedliwiona.
Olej ludzi, ja ci radze. Pol godziny jak najbardziej spoko na poczatek.

Ja też miałam najwięcej 74kg na pierwszym roku studiów ;/
ale niestety nigdy nie nauczyłam się jeść inaczej, ani ćwiczyć
waga jakoś sama trochę spadła.
Najlepiej miałam po 3 roku, na wakacjach dopadł mnie atak woreczka żółciowego (kamienie) że aż w szpitalu wylądowałam i waga mi zeszła do 65 już przy takiej wadze czułam się jak laska. No ale potem jesień/zima i waga wróciła do swojego "standardu", czyli najczęściej jest to magiczne 69kg.

byłam wczoraj maszerować po 22 ludzi nie było

Napisane przez zooska

No to mamy wspólną datę motywacji ja dzisiaj nawet ładnie, a Ty?

No to się musimy wspólnie motywować!
ja się autentycznie zaczynam stresować tym weselem!!!
Kieckę mosz?
ja czekam, aż schudnę, to sobie kupię

Napisane przez heroine86

No i gdzie ta spowiedź?

Noooo właśnie
wybacz, spalił mi się laptop w domu już z miesiac temu i trochę mi nie spieszno aby kupić nowy
czasami pożyczam od współlokatorki, a tak, to korzystam w pracy no albo z tel ale tam mi się niewygodnie tu pisze.

SPOWIEDŹ:
start: 7.00 rano.
- 1 kromka z twarożkiem i rzodkiewką
- kawa z mlekiem i 1 łyż. cukru
- 1 jabłko + 1 kromka z żółtym serem;/
- sałatka (jajko, sałata, pomidor, ogórek, oliwki, feta)
- 1 bułka z szynką, sałatą i serem
- 1 wasa
- 1 pomidor
- 2 szkl. czerwonej herbaty

jadłam średnio co 2,5 - 3 godź.
i teraz małe wyjaśnienie co do tych kromek i bułek: przed wczoraj spałam u rodziców, a więc wczoraj rano mama postanowiła mi naszykować kanapki do pracy
przez to, że tyle miałam jedzenia ze sobą, nie poszłam na obiad.

[zooska]

Napisane przez paulownia

No nareszcie Wizaz zechcial zaladowac foty.
Macie moj spory tylek i udka w 31 tygodniu - z profilu i en face.

Yyyy.... jak na ciężarówkę toś chuda

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez heroine86

jak z procy wystrzeliłam do łazienki i umyłam łeb na szczęście zdążyłam

Szalona Dobrze żeś zdążyła
W akademiku nie ma ciepłej wody przed 2 tygodnie, start od poniedziałku

[heroine86]

Napisane przez zooska

Wiem wiem... ale zdarzają mi się takie mini kompulsy do dzisiejszego dnia, no niestety:/
Boję się wyrywania ósemek, to boli niemiłosiernie, u innych trwa 10 minut, a u innych 1,5 godz

Każdy chyba czasem tak ma
No niestety... u każdego inaczej to wygląda... jak też miałam wyrywane zęby, średnio miło wspominam

[zooska]

Napisane przez Tycikata

SPOWIEDŹ:
start: 7.00 rano.
- 1 kromka z twarożkiem i rzodkiewką dwie kromki!!!
- kawa z mlekiem i 1 łyż. cukru
- 1 jabłko + 1 kromka z żółtym serem;/
- sałatka (jajko, sałata, pomidor, ogórek, oliwki, feta) dorzuć makaron/ryż, a gdzie jakiś kotlecik?
- 1 bułka z szynką, sałatą i serem nie wiem, to podwieczorek/kolacja? ZA MAŁO; zjedz sobie serek wiejski z warzywami, dorzuć jeszcze przed kolacją np. jakiś owoc i jogurt
- 1 wasa
- 1 pomidor
- 2 szkl. czerwonej herbaty

Poprawiłam Rozumiem to z tymi rodzicami itd, ale to tak na przyszłość

Nie mam kiecki mam na oku na allegro, ale to w drodze ewentualności, jestem świadkową więc czarna odpada A mam takowych chyba z 3 :P

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Ooooo Ty słodziaku kochany Dzieki za wspaniałe przywitanie
Co Ty nawet tyłka nigdzie nie ruszyłam przez ten cały czas

Domyslam się ze Twoj wspaniały mąz awansior jakis dostał i dlatego taki hajlajf na Lublin
3 lata suuuuuper! A na kawę Cię porwę tylko muszę się troche znowu wziasc do ostrej pracy i się doprowadzic do stanu uzywalnosci

Haha :P TŻ był teraz na stażu od kwietnia w klinice i pani ordynator zaproponowała Mu przeniesienie rezydentury do kliniki a wiadomo, że to wielka szansa na rozwój, większe możliwości, ciekawe przypadki i brak nudy także tak decyzja podjęta niemalże w dwa dni no i do końca rezydentury jesteśmy na pewno w Lbl
Oki ja też się muszę ogarnąć

[zooska]

Napisane przez heroine86

Każdy chyba czasem tak ma
No niestety... u każdego inaczej to wygląda... jak też miałam wyrywane zęby, średnio miło wspominam

Ograniczyłam je prawie do minimum, ale zdarzają się najczęściej, jak wypije sobie piwko wieczorem...wtedy mnie tak mega mega ssie
No nic, naćpają mnie i przeboleję jakoś

[heroine86]

Napisane przez paulownia

No nareszcie Wizaz zechcial zaladowac foty.
Macie moj spory tylek i udka w 31 tygodniu - z profilu i en face.

Chudaś serio, jak na ciążę to rewelacja ile przytyłaś w sumie?

[Tycikata]

A oto moje dzisiejsze śniadanko :P
Jogurt naturalny, płatki owsiane, chrupki z blonnikiem, truskawki i trochę suszonych moreli i żurawiny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zooska]

Napisane przez Tycikata

A oto moje dzisiejsze śniadanko :P
Jogurt naturalny, płatki owsiane, chrupki z blonnikiem, truskawki i trochę suszonych moreli i żurawiny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I like it

[heroine86]

Napisane przez Tycikata

SPOWIEDŹ:
start: 7.00 rano.
- 1 kromka z twarożkiem i rzodkiewką
- kawa z mlekiem i 1 łyż. cukru
- 1 jabłko + 1 kromka z żółtym serem;/
- sałatka (jajko, sałata, pomidor, ogórek, oliwki, feta)
- 1 bułka z szynką, sałatą i serem
- 1 wasa
- 1 pomidor
- 2 szkl. czerwonej herbaty

jadłam średnio co 2,5 - 3 godź.
i teraz małe wyjaśnienie co do tych kromek i bułek: przed wczoraj spałam u rodziców, a więc wczoraj rano mama postanowiła mi naszykować kanapki do pracy
przez to, że tyle miałam jedzenia ze sobą, nie poszłam na obiad.

Jak dla mnie to stanowczo za mało no i w ogóle mało wartościowo już lepiej żebyś jakiś obiad zjadła niż zapychała się bułką

Napisane przez zooska

Szalona Dobrze żeś zdążyła
W akademiku nie ma ciepłej wody przed 2 tygodnie, start od poniedziałku

No
2 tygodnie?! no bez jaj

[zooska]

Napisane przez heroine86

No
2 tygodnie?! no bez jaj

Nooo... masakra, ja wiem. Pal licho się kąpać, ale lej sobie zimną wodę na łeb, mózg mi zamrozi, a raczej jego resztki

Tak piszę sobie z wami niby... a już pracę prawie kończę

[bialaczekoladka]

[QUOTE=tinekk;46759482] fajowo że do nas wróciłaś, w ogóle wątek odżył i tak fajnie się zrobiło, bo wróciło kilka osób. Pauli mi jeszcze brakuje, ale może dołączy niedługo
Opowiadaj co tam jak tam, mu tu lubimy ciekawostki

Ja też się mega ciesze

Napisane przez paulownia

No, nareszcie! teraz to sie watek rozbuja.


Na 6 sierpnia.

Jezu to juz niebawem! Masz jakies zdjecia w ciązy?

Napisane przez heroine86

Ło matko, ale zapier.dol dobrze, że najgorsze już za Tobą!
A chodzisz na siłownię dalej czy miałaś przerwę?

Napisane przez heroine86

Jeszcze zamelduję swoje dzisiejsze ćwiczenia:

-27 min. Shred lvl. 1 (5/10)
-11 min. trening pleców z Mel B
-8 min. Arms
-200 brzuszków
-30 przysiadów z kettlebellem
-5 min. Cool Down z Mel B

Zmęczyłam się

Nie juz nie Nie przedłuzałam z nimi umowy bo mi zaczeli jakies numery wywijac zmienic godziny i w ogole zaczełam się ostro wqrwiac na nich, pozatym klimatyzacja 16 stopni wiecznie chora byłam

[heroine86]

Napisane przez zooska

Ograniczyłam je prawie do minimum, ale zdarzają się najczęściej, jak wypije sobie piwko wieczorem...wtedy mnie tak mega mega ssie
No nic, naćpają mnie i przeboleję jakoś

No tak, piwko wzmaga apetyt chociaż u mnie nie... ja po piwie jestem taka pełna, że się ledwo siedzę

no i gębą przez pół dnia nie ruszysz

Napisane przez Tycikata

A oto moje dzisiejsze śniadanko :P
Jogurt naturalny, płatki owsiane, chrupki z blonnikiem, truskawki i trochę suszonych moreli i żurawiny

Mniam pysznie!

[bialaczekoladka]

Napisane przez paulownia

No nareszcie Wizaz zechcial zaladowac foty.
Macie moj spory tylek i udka w 31 tygodniu - z profilu i en face.

Chcialam to mam
Tak jak przypuszczałam, super wygladasz

Napisane przez heroine86

Haha :P TŻ był teraz na stażu od kwietnia w klinice i pani ordynator zaproponowała Mu przeniesienie rezydentury do kliniki a wiadomo, że to wielka szansa na rozwój, większe możliwości, ciekawe przypadki i brak nudy także tak decyzja podjęta niemalże w dwa dni no i do końca rezydentury jesteśmy na pewno w Lbl
Oki ja też się muszę ogarnąć

Ale czaaaaad Mądra bestia z Twojego męża super, napewno jestes dumna!
Nooo zbierajmy się ostro do pracy żeby pozniej nie płakać

[zooska]

Napisane przez heroine86

No tak, piwko wzmaga apetyt chociaż u mnie nie... ja po piwie jestem taka pełna, że się ledwo siedzę

U mnie zależy, ale wczoraj akurat tak podziałało, bo mnie popędziło po nim no i wróciłam taka lekka po nim, że od razu zgłodniałam

Ok, na dzisiaj planuje:
śń: muesli z jogurtem
IIśń: 2 kanapki razowca z pastą oliwkową i rzodkiewką
obiad: pomidorowa z makaronem, kopytka
podwieczorek: kalarepa z kefirem i otrębami
kolacja: wieśniak z rzodkiewką

Pójdę jeszcze na rowerek i postaram się brzucha zrobić.

[heroine86]

Napisane przez zooska

Nooo... masakra, ja wiem. Pal licho się kąpać, ale lej sobie zimną wodę na łeb, mózg mi zamrozi, a raczej jego resztki

Tak piszę sobie z wami niby... a już pracę prawie kończę

ale w zimnej to tak średnio łeb się myje

W pracy jesteś? a gdzie Ty teraz pracujesz?

Napisane przez bialaczekoladka

Nie juz nie Nie przedłuzałam z nimi umowy bo mi zaczeli jakies numery wywijac zmienic godziny i w ogole zaczełam się ostro wqrwiac na nich, pozatym klimatyzacja 16 stopni wiecznie chora byłam

No to nieźle a gdzie Ty chodziłaś? Bo ja chciałam sobie coś poszukać... ale czegoś w przystępnej cenie i w miarę blisko