Wystarczająco Dobre Panie Domu

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez _agg_

idę dzisiaj z koleżankami na impreze tak dawno nie byłam, że łooooooooo

dziś jest dobry dzień na imprezowanie


dzięki dziewczyny ! musi się udać !!

[_agg_]

Napisane przez Malinowa_mamba13

dziś jest dobry dzień na imprezowanie


dzięki dziewczyny ! musi się udać !!

dzisiaj jest dobry dzien na imprezowanie, a jutro na sprzątanie

[Star90]

Ufff nadrobilam was

Ale dzisiaj super pogoda!

Jutro grillek i obżarstwo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lexie]

Napisane przez Ilsa Lund

Mam nadzieję że jeśli nie znajdzie to kupi tę pralkę, w końcu to nie Twoja wina :/

Też mam taką nadzieję, w końcu zepsuła się w normalnym użytkowaniu, a za to my nie odpowiadamy.

W ostateczności kupię sobie wcześniej pralkę na nowe mieszkanie Ale wolałabym nie

[deksterowa]

Napisane przez Malinowa_mamba13

Lexie

właśnie dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną w poniedziałek.... trzymajcie kciuki

Napisane przez lexie

Podejrzewam że jest już po gwarancji, wynajmujemy mieszkanie i pralka tez jest "wynajęta".



Odłączyłam ją z prądu na wszelki wypadek Niestety śmierdzi z niej spalenizną nadal, chociaż stoi otwarta, więc chyba coś się w niej porządnie spaliło.



Mnie raczej ten widok przeraził niż rozbawił

Ale za to teraz mnie bawi... Bo słuchajcie...
TŻ dzwoni do fachowców. Pierwszy telefon, pan ma markę naszej pralki na stronie, że naprawia - jak usłyszał jaka forma, to powiedział że on się nie podejmuje i odesłał do konkurencji
Drugi telefon: TŻ chciał być sprytniejszy. Spytał najpierw czy pan naprawia pralki tej firmy, pan powiedział, że "jak musi to naprawia" Ale jak usłyszał do tego słowo "dym", to powiedział "A, to jednak nie" i się rozłączył

Teraz planujemy po prostu poinformować właściciela mieszkania (jak w końcu odbierze telefon) i niech on szuka kogoś kto to zrobi.

Masz racje, zadzwoń do właściciela, w końcu to jego pralka a Ty jej specjalnie nie popsułaś przecież.

Ja dziś mam w planach pomyć wszystko w kuchni, kuchenkę, blaty itd i pranie zrobić i poskładać. Już po zakupach jestem, ale narazie odpoczywam a maseczką na twarzy

[rybkaa90]

Nigdy w życiu nie robiłam kopytek, a tym bardziej pierogów. Chyba jednak jestem *ujową panią domu

[Ilsa Lund]

Napisane przez lexie

W ostateczności kupię sobie wcześniej pralkę na nowe mieszkanie Ale wolałabym nie

To kupuj na raty, będzie wiarygodność (do kupna nowego mieszkania)

[_agg_]

ja pierogi robiłam 1 raz i pwiedzialam,ze nigdy więcej za dużo farszu, musiałam na następony dzień ciasta dorobić masakra.

[Ilsa Lund]

Napisane przez _agg_

ja pierogi robiłam 1 raz i pwiedzialam,ze nigdy więcej za dużo farszu, musiałam na następony dzień ciasta dorobić masakra.

My robiliśmy już kilka razy, mamy urządzonko do domykania pierogów więc dla mnie jest spoko ale TŻ-ta wyczerpuje wielogodzinne wałkowanie. Myślimy o kupnie maszynki do makaronu i prasowania w niej ciasta pierogowego

[Lexie]

Napisane przez Ilsa Lund

To kupuj na raty, będzie wiarygodność (do kupna nowego mieszkania)

Już kupione Tylko osiedle jeszcze w budowie

[Ilsa Lund]

Napisane przez lexie

Już kupione Tylko osiedle jeszcze w budowie

W takim razie bardzo zazdroszczę Ile pokoi ?

[lucyohlucy]

Napisane przez rybkaa90

Nigdy w życiu nie robiłam kopytek, a tym bardziej pierogów. Chyba jednak jestem *ujową panią domu

Nie jest zle z Toba Ja np dopiero tydzien czy dwa temu zrobilam pierwsze kluski slaskie a mam lat 26 niedlugo Kopytek jeszcze nie robilam!

[Miss Saeki]

Napisane przez Ilsa Lund

To kupuj na raty, będzie wiarygodność (do kupna nowego mieszkania)

No, kupuj kupić. Ja kupiłam x-boxa na raty tylko dlatego aby zrobić sobie jakąś historię kredytową.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez lexie

Już kupione Tylko osiedle jeszcze w budowie

Kiedy ma się zakończyć?

[deksterowa]

Ja pierogi robiłam, ale nie lubię :p Kopytka i leniwe często robię bo łatwe
Zazdroszczę własnych mieszkań... U nas jeszcze daleeeeka droga do tego, conajmniej kilka dobrych lat

[rybkaa90]

Napisane przez lucyohlucy

Nie jest zle z Toba Ja np dopiero tydzien czy dwa temu zrobilam pierwsze kluski slaskie a mam lat 26 niedlugo Kopytek jeszcze nie robilam!

Ile czasu Ci zajęło robienie takich kluseczek? Ja nie mam cierpliwości i nie lubię tego całego syfu "po". Wszystko z mąki! Jeść też nie lubię Mój Tż uwielbia i tak myślę, że mogłabym mu w końcu zrobić przyjemność.

Muszę zrobić porządek z lodówkozamrażarką. Macie jakieś sposoby, żeby szybko i skutecznie wyczyścić lodówkę?

[Star90]

ja pierogi kupuję z rodzinką u takiej Pani,która do firmy nam też robi, są pyszne.. ruskie, z kapustą, z mięskiem, na slodko, z owocami sezonowymi, z fetą i szpinakiem

ja nie lubię się babrać w takich rzeczach, bo wiem że i tak by mi nie wyszło

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez rybkaa90

Nigdy w życiu nie robiłam kopytek, a tym bardziej pierogów. Chyba jednak jestem *ujową panią domu

eee ja też dopiero od niedawna robię

Napisane przez rybkaa90

Ile czasu Ci zajęło robienie takich kluseczek? Ja nie mam cierpliwości i nie lubię tego całego syfu "po". Wszystko z mąki! Jeść też nie lubię Mój Tż uwielbia i tak myślę, że mogłabym mu w końcu zrobić przyjemność.

Muszę zrobić porządek z lodówkozamrażarką. Macie jakieś sposoby, żeby szybko i skutecznie wyczyścić lodówkę?

kopytka robi się tak samo szybko jak śląskie
trzeba tylko ziemniaki ugotować i potem zagnieść i ugotować
ze składników to też tylko mąka i jajka

[Miss Saeki]

Napisane przez deksterowa

Ja pierogi robiłam, ale nie lubię :p Kopytka i leniwe często robię bo łatwe
Zazdroszczę własnych mieszkań... U nas jeszcze daleeeeka droga do tego, conajmniej kilka dobrych lat

U mnie to wyszło dość... spontanicznie. Miałam w planie ale dopiero za 2-3 lata. Ale zdecydowaliśmy o przeprowadzce do mojego rodzinnego miasta, moja mama jak usłyszała, że chcemy wynająć mieszkanie to się za głowę złapała i namówila na kupno własnego. Koniec końców miesięcznie wychodzi nawet taniej mieć własne niż płacić komuś. Można powiedzieć, że nawet ona nam je znalazła. Sporo szukaliśmy, chodziliśmy po biurach a mama poszła do najbliższego i przyniosła nam dwa prospekty i... wybraliśmy jedno z nich

[lucyohlucy]

Napisane przez rybkaa90

Ile czasu Ci zajęło robienie takich kluseczek? Ja nie mam cierpliwości i nie lubię tego całego syfu "po". Wszystko z mąki! Jeść też nie lubię Mój Tż uwielbia i tak myślę, że mogłabym mu w końcu zrobić przyjemność.

Muszę zrobić porządek z lodówkozamrażarką. Macie jakieś sposoby, żeby szybko i skutecznie wyczyścić lodówkę?

Nie zajelo mi to duzo czasu Jak juz sie ma ugotowane ziemniaki to idzie szybciutko i zadna to filozofia Tylko ja uzywalam maki kukurydzianej, bo ziemniaczanej tu nie ma.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Star90

ja nie lubię się babrać w takich rzeczach, bo wiem że i tak by mi nie wyszło

haha, na niektorych PODOBNO lepienie pierogow dziala terapeutycznie i relaksujaco (a mnie kregoslup boli )

[Daisy30]

Ja dzis robie knedle z truskawkami. Ser bialy, maka, jaja, i wszystko zagniatam az wyjdzie ciasto. Mocze rece w wodzie, biore kawalek ciasta, w srodek truskawka, wyrabiam kulke. Rzucam na delikatny wrzatek, gotuje az wyplyna. Do tego troszke maselka z bulka tarta, cukier i gotowe.

[Star90]

Napisane przez lucyohlucy

Nie zajelo mi to duzo czasu Jak juz sie ma ugotowane ziemniaki to idzie szybciutko i zadna to filozofia Tylko ja uzywalam maki kukurydzianej, bo ziemniaczanej tu nie ma.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------



haha, na niektorych PODOBNO lepienie pierogow dziala terapeutycznie i relaksujaco (a mnie kregoslup boli )

ja myslę,że na mnie raczej działałoby drażniąco chyba,że po butelce winka to może byłby i relax nie znoszę mąki i syfu jaki po niej zostaje

ja zabieram się za ugotowanie szparagów, uwielbiam !

[deksterowa]

Napisane przez Miss Saeki

U mnie to wyszło dość... spontanicznie. Miałam w planie ale dopiero za 2-3 lata. Ale zdecydowaliśmy o przeprowadzce do mojego rodzinnego miasta, moja mama jak usłyszała, że chcemy wynająć mieszkanie to się za głowę złapała i namówila na kupno własnego. Koniec końców miesięcznie wychodzi nawet taniej mieć własne niż płacić komuś. Można powiedzieć, że nawet ona nam je znalazła. Sporo szukaliśmy, chodziliśmy po biurach a mama poszła do najbliższego i przyniosła nam dwa prospekty i... wybraliśmy jedno z nich

Tylko, że my nie wiemy jeszcze gdzie będziemy mieszkać po ślubie. Wiemy tylko, że zmienimy miasto, ale nie wiemy na jakie także musimy czekać. Zresztą narazie kredytu i tak byśmy nie dostali z różnych względów.

[Dotka90]

Napisane przez rybkaa90

Ile czasu Ci zajęło robienie takich kluseczek? Ja nie mam cierpliwości i nie lubię tego całego syfu "po". Wszystko z mąki! Jeść też nie lubię Mój Tż uwielbia i tak myślę, że mogłabym mu w końcu zrobić przyjemność.

Muszę zrobić porządek z lodówkozamrażarką. Macie jakieś sposoby, żeby szybko i skutecznie wyczyścić lodówkę?

Ja mam spray do czyszczenia lodówki.
Ale z domowych sposobów, to woda z octem / woda z sodą oczyszczoną.
no i odmrozić zamrażarkę

[Lexie]

Napisane przez Ilsa Lund

W takim razie bardzo zazdroszczę Ile pokoi ?

2 pokoje tylko, małe mieszkanko z ogródkiem.
Wszyscy nam mówili że małe, ale my nie planujemy dzieci, a we dwójkę z psami teraz mieszkamy na podobnym metrażu i nie jest nam ciasno

Napisane przez Miss Saeki

No, kupuj kupić. Ja kupiłam x-boxa na raty tylko dlatego aby zrobić sobie jakąś historię kredytową.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------



Kiedy ma się zakończyć?

Może powiem TŻtowi żeby sobie play station kupił na raty Na przyszłość będzie więcej w historii
Na szczęście kredyt dostał, nawet bez niej

A zakończyć się ma w grudniu według planu. Już byliśmy nawet w tym naszym mieszkanku, tylko jeszcze bez drzwi i okien Blok właśnie zadaszają i będą wykańczać w środku.

Ja miałam właśnie wyczyścić dziś lodówkę, ale po tej pralce wszystkiego mi się odechciało Jeszcze właściciel mieszkania nie odbiera, a na oddzwonienie nie ma co liczyć, bo oni (nasi właściciele) są dość olewczy w stosunku do tego mieszkania. Ma to swoje plusy, ale właśnie jak się coś zepsuje to trzeba się dobijać

Plan sprzątania ambitny zmieniłam na minimalny, czyli umyłam łazienkę, ogarnęłąm kuchnię, pościerałam kurze, odkurzyłam, umyłam podłogi i tyle.
Jeszcze tylko spacer z psami i zakupy, no i obiad, i będę miała wolne

[Dorotti666]

Napisane przez rybkaa90

Nigdy w życiu nie robiłam kopytek, a tym bardziej pierogów. Chyba jednak jestem *ujową panią domu

Ja tak samo
A TŻ tak lubi
Ale w sumie to on ma smykałkę do klejenia, zagniatania, nawet ciasto na pizzę mi robi, bo ja nie umiem (czytaj - nie chce mi się )

[slaaave13]

Napisane przez lucyohlucy

Moj jest taki sam z telewizorami Wiekszy, wiekszy.... wiekszy! Faceci

no, to masakra jest mamy 37 cali a siedzimy mniej wiecej 2,5 metra od tv i mnie oczy od niego bolą. a Tzta koledzy namawiaja go na 50 cali, no jasne, oczy mi wypadna w ogole

Napisane przez Star90

ja myslę,że na mnie raczej działałoby drażniąco chyba,że po butelce winka to może byłby i relax nie znoszę mąki i syfu jaki po niej zostaje

i pod paznokcie wszystko włazi, jak jakieś ciasto trzeba ugniatać, blee, ja sie za to sama nie biore, ale babci moge pomagac ewentualnie zawsze


Tz zrobił spagetti.. niedobre było

[Miss Saeki]

Ja za chwilę uciekam i nie będzie mnie przez weekend. Wyjeżdzamy sobie trochę odpocząć od remontu. Jedziemy do "Bam". Czyli do siostry mojego TŻ która ma 1,5 rocznego synka. Przekochany z niego maluch, ale uwielbiam robić "bam" wszystkim co się da

[deksterowa]

Myślę właśnie co zjeść na obiad, bo nie chce mi się gotować

[Ilsa Lund]

Napisane przez deksterowa

Myślę właśnie co zjeść na obiad, bo nie chce mi się gotować

To może posiekaj suróweczkę ?

[deksterowa]

Napisane przez Ilsa Lund

To może posiekaj suróweczkę ?

Chyba pójdę po najniższej linii oporu i zjem makaron z pesto