Przyszłe styczniowe mamusie 2015

[Martusia1499]

Napisane przez croppka23

Ja właśnie wróciłam z IP w czasie powrotu z pracy poczułam, że robi mi się mokro, a w toalecie zauważyłam sporo krwi. Mój TŻ w pracy więc szybki telefon z płaczem do Taty, że krwawię, a on po minucie stał już u mnie w drzwiach gotowy do wyjazdu. W szpitalu przyjął mnie miły doktor, zbadał mnie i odetchnęłam z ulgą bo powiedział, że nic się złego nie dzieje, mam dużo odpoczywać i zapisał mi luteinę 3x2 tabletki pod język (blee). Po dzisiejszym incydencie pewnie już nie wrócę do pracy i mam nadzieję, że więcej się to już nie powtórzy. Dodam, że krwawienia już nie mam i podczas jego trwania nie bolał mnie wcale brzuch co wydawało mi się dziwne. Słyszałam płacz Maleńkich dzieci bo zostałam przyjęta na ginekologii i miałam wielką ochotę je zobaczyć

Ty to dopiero musiałaś się przestraszyć tej krwi

Mnie nic doktor nie przepisał, nie wiem czy czekać na rozwój sytuacji czy co robić, bo jutro od samego rana będę w podróży

[croppka23]

Napisane przez allgoodthings

Kilka z nas miało plemienia. Ja dostałam duphaston i nakaz leżenia. Więcej krew nie poleciała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie martw się jeżeli na usg jest wszystko w porządku to bądź spokojna i dużo odpoczywaj mnie niepokoi to, że nie miałam robionego usg i nie wiem czy z Dzidziusiem jest ok, miałam tylko badanie ginekologiczne.. ale modlę się żeby wszystko dobrze się skończyło

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Martusia1499

Ty to dopiero musiałaś się przestraszyć tej krwi

Mnie nic doktor nie przepisał, nie wiem czy czekać na rozwój sytuacji czy co robić, bo jutro od samego rana będę w podróży

Będziesz prowadziła, czy jako pasażer? Staraj się odpoczywać, nie wysilać się i nie dźwigać

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez dusiolka

Napisałam specjalnie zdrobniale zeby sie nikt urażony nie poczuł jak widac brak poczucia humoru nikt nie moze nic napisac bo zaraz obraza majestatu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Więc może postaraj się nie urazić już więcej osób bo jestem już Twoją drugą "ofiarą". Wytłumaczmy to wahaniami hormonów dobrze to ujęłam, czy może mnie poprawisz?

[dusiolka]

Zreszta traktuj sobie jak chcesz bo nic takiego noe napisałam a przepraszać nie zamierzam za kogoś przewrażliwienie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez croppka23

Nie martw się jeżeli na usg jest wszystko w porządku to bądź spokojna i dużo odpoczywaj mnie niepokoi to, że nie miałam robionego usg i nie wiem czy z Dzidziusiem jest ok, miałam tylko badanie ginekologiczne.. ale modlę się żeby wszystko dobrze się skończyło

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------





Będziesz prowadziła, czy jako pasażer? Staraj się odpoczywać, nie wysilać się i nie dźwigać

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------





Więc może postaraj się nie urazić już więcej osób bo jestem już Twoją drugą "ofiarą". Wytłumaczmy to wahaniami hormonów dobrze to ujęłam, czy może mnie poprawisz?

Zal komentować


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

I juz prosze nie cytuj mnie bo naprawdę nie mam energii na takie gadki. Ahoj


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[croppka23]

Tak właśnie robią kobiety wyuczone i z klasą..

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Można kupić, nazywa sie enema.
.

Dzieki, zapisałam.

Ehh jutro do pracy

[dusiolka]

Widzę ze nowa jestes ogólnie na forum wizaz co widac po liczbie postów,pierwszy raz spotykam sie z takim podforum jak to ze panny cały czas o obrazone i przewrazliwione z zerowa chęcią na wymianę zdań


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez dusiolka

Widzę ze nowa jestes ogólnie na forum wizaz co widac po liczbie postów,pierwszy raz spotykam sie z takim podforum jak to ze panny cały czas o obrazone i przewrazliwione z zerowa chęcią na wymianę zdań


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jakos nie obraziłam sie jak złe odmienilam słowo "torbiel" , nie w każdej dziedzinie jest sie mocnym i dziękuje koleżance która uświadomiła o błędzie jest to normalna sprawa jak dla mnie bo nie jestem przewrażliwiona


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez Katerina_00

Dzieki, zapisałam.



Ehh jutro do pracy

Służę pomocą


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elvira44]

Dziewczyny mam pytanie, jak u was zaczynały sie mdlosci? Bo wczoraj cały dzien i dzis mdli mnie lekko. Jakby w przełyku to czuje. Moze lekko w żołądku. Skoro to dwa dni pod rząd to chyba sie zaczyna, bo jakieś 2 tyg temu czułam sie podobnie jeden dzien ale przeszło na nastepny dzien. A teraz 2 i to non stop, nie ma znaczenia kiedy i co jem. Raczej sie niczym nie otrulam.

[Katerina_00]

Napisane przez elvira44

Dziewczyny mam pytanie, jak u was zaczynały sie mdlosci? Bo wczoraj cały dzien i dzis mdli mnie lekko. Jakby w przełyku to czuje. Moze lekko w żołądku. Skoro to dwa dni pod rząd to chyba sie zaczyna, bo jakieś 2 tyg temu czułam sie podobnie jeden dzien ale przeszło na nastepny dzien. A teraz 2 i to non stop, nie ma znaczenia kiedy i co jem. Raczej sie niczym nie otrulam.

To jest takie uczucie mdlenia, jakbyś zjadła nie świeża rybę i popila zsiadlym mlekiem blech az mnie sama zemdlilo

[dusiolka]

Napisane przez elvira44

Dziewczyny mam pytanie, jak u was zaczynały sie mdlosci? Bo wczoraj cały dzien i dzis mdli mnie lekko. Jakby w przełyku to czuje. Moze lekko w żołądku. Skoro to dwa dni pod rząd to chyba sie zaczyna, bo jakieś 2 tyg temu czułam sie podobnie jeden dzien ale przeszło na nastepny dzien. A teraz 2 i to non stop, nie ma znaczenia kiedy i co jem. Raczej sie niczym nie otrulam.

U mnie w połowie 5 tyg gdy tylko wstałam miałam mega ściśnięte gardło i tak bardzo mdlilo ze nie byłam w stanie nic przełknąć..teraz trochę osłabło ale pod wieczór jest coraz gorzej i bardziej od żołądka te mdlosci teraz..nie wiem jak opisać;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez Katerina_00

To jest takie uczucie mdlenia, jakbyś zjadła nie świeża rybę i popila zsiadlym mlekiem blech az mnie sama zemdlilo

Dobre porównanie z ryba;d albo jakby poczuła zapach starej ryby ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LindaC]

elvira - u mnie to wyglądało tak: od początku 6 tc, uczucie rozpulchnienia przełyku, dalej w dół tak jakby ropulchnienie przewodu pokarmowego do poziomy poniżej piersi, po około 3 dniach uczucie pulsowania w żołądku, jakby jakaś elektroda tam była włączona i cały czas taki przewód pokarmowy rozpulchniony

do tego bekanie oraz jakby zwracanie lekkie śliny

później to już wymioty, wymioty i wymioty, ostra jazda

życzę Ci aby to jednak nie były oznaki ciążowych mdłości trzymaj sie cieplutko, nie myśl o tym, odganiaj od siebie jak najdalej to paskudztwo

[Katerina_00]

Dzis bylam obcinac wloski synowi i fryzjerka mowila, ze juz jest w 20 tyg ale od poczatku do 16tyg czuła sie okropnie i dopiero od 4tyg jest znów sobą

[LindaC]

tak, jeszcze sobie też przypominam ścisk w przełyku, do tego mroczki przed oczami i jakby zlanie potem z rana - ale ten pot już minął, to było na początku

a! i jeszcze jadłowstręt - do jedzenia i picia

[olena90]

Ja powiem Wam ze czuje sie coraz lepiej... zadnych mdlosci jak na poczatku ciazy. Procz bolesnosci piersi i rozciagania macicy to nic mi nie dolega i nie czuje sie wcale jakbym byla w ciazy. Nawet dzis mnie spiaczka nie lapie.
Dziewczyny przestancie sie klocic. Kazda ma swoja dziedzine w ktorej jest dobra. Ja jestem kosmetyczka( fakt troche dietetyki liznelam ) ale to nie oznacza ze jestem najlepsza w tej dziedzinie.
Dusiolka - ok forum jest po to by wymienac opinie ale bez wytykania ze ktos cos powiedzial zle i bez zlosliwosci. Kazdy czyta posty na swoj sposob i inaczej je interpretuje. Moze Ty nie masz noc zlego na mysli ale fakt czasami taka lekka zlosliwosc zawieraja. Chyba ze sie myle to wybacz.

[akrolowa]

Napisane przez Mravka

A dopadają Cie te bóle w jakiejś konkretnej pozycji? chodzenie/siedzenie? Podpytuje,bo mi tez dokuczają,ale tylko jak siedze..

Jak siedzę, chodzę i leżę. Nie ma reguły. Moja siostra niestety też tak męczyła się przez obie ciąże tylko ją nieco później to dopadło, a ja niestety już wcześniej miałam takie epizody więc spodziewałam się, że w ciąży tego nie unikne...
Jutro idę na wesele, a bolą mnie plecy, pół tyłka i lewe udo. Czuje, że będę wyśmienicie się bawić...

[dusiolka]

Moze niektóre tak odbierają ale raczej nie pisze złośliwie tzn nie mam takich zamiarów


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olena90]

Napisane przez dusiolka

Moze niektóre tak odbierają ale raczej nie pisze złośliwie tzn nie mam takich zamiarów


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz chodzi o to ze Ty napiszesz z inna intencja a inna odczyta to z inna..

[dusiolka]

Olena a jak to jest z zabiegami kosmetycznymi na twarz w ciazy? Np oczyszczanie twarzy?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elvira44]

Napisane przez LindaC

elvira - u mnie to wyglądało tak: od początku 6 tc, uczucie rozpulchnienia przełyku, dalej w dół tak jakby ropulchnienie przewodu pokarmowego do poziomy poniżej piersi, po około 3 dniach uczucie pulsowania w żołądku, jakby jakaś elektroda tam była włączona i cały czas taki przewód pokarmowy rozpulchniony

do tego bekanie oraz jakby zwracanie lekkie śliny

później to już wymioty, wymioty i wymioty, ostra jazda

życzę Ci aby to jednak nie były oznaki ciążowych mdłości trzymaj sie cieplutko, nie myśl o tym, odganiaj od siebie jak najdalej to paskudztwo

Nie mam nic przeciwko mdlosciom jesli miałyby oznaczać zdrowa ciaze, gorzej z wymiotami blee

Mam wrazenie ze w czasie jedzenia ustępują, ale jak skoncze to znow, jak jestem głodna tez. A ochoty nie mam na jedzenie, jem bo jestem głodna poprostu. Ale ja ogolnie nigdy nie miałam dobrego apetytu, chyba ze na słodycze hihi, ale teraz nie mam nawet na to.

Dzieki dziewczyny za szczegółowe opisy!!!

[ellyunia]

Napisane przez Martusia1499

Hej
Któraś z dziewczyn kiedyś pisała, że miała plamienia, jak jest teraz ? ustały ?
Dziś rano zauważyłam jakąś brązową wydzielinę ale byłam spokojna z racji tego, że i tak miałam w planach wizytę u gina, jednak trochę mnie rozczarował, bo po usg powiedział, że wszystko ok (ufff) i jak już się ubierałam to zapytałam go o te plamienia a on tylko odparł, że plamień w ciąży nie powinno być teraz też coś tam było na wkładce ale bardzo niewiele, mimo to się martwię, bo nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi ani zaleceń. Podpowiecie ?

ja miałam incydent z brązową wydzieliną Dostałam nakaz leżenia plackiem no-spa 2x co 8 godz. i zwiększona dawka luteiny.
Po wydzielinie nie było śladu już tego samego dnia, ale leżałam 3 dni. Mam nadzieję że to już nie wróci
Więc lepiej się oszczędzaj w takiej sytuacji

Napisane przez Katerina_00

Dzis bylam obcinac wloski synowi i fryzjerka mowila, ze juz jest w 20 tyg ale od poczatku do 16tyg czuła sie okropnie i dopiero od 4tyg jest znów sobą

to nieźle ją przetrzymało Ja zakładam że do 12 tc-no max do 14 tc i u mnie będzie luz

Napisane przez akrolowa

Jak siedzę, chodzę i leżę. Nie ma reguły. Moja siostra niestety też tak męczyła się przez obie ciąże tylko ją nieco później to dopadło, a ja niestety już wcześniej miałam takie epizody więc spodziewałam się, że w ciąży tego nie unikne...
Jutro idę na wesele, a bolą mnie plecy, pół tyłka i lewe udo. Czuje, że będę wyśmienicie się bawić...

mnie od jakiegoś czasu dopadł ból na wysokości prawego pośladka... jak pochodzę to jest gorzej, boli też jak leżę i przewracam się na prawy bok Na ostatniej wizycie gin mnie pocieszył że macica się powiększa i może uciskać to i owo stąd takie dolegliwości gdzieś czytałam że jak takie bóle już się pojawią to będą raczej do końca ciąży-nim urodzę będę kuśtykającą kaleką
Zawsze w tych babskich sprawach mam przechlapane..okres-ból nie do wytrzymania, ciąża ból brzucha prawie taki sam jak na okres, nawet nie chce myśleć jaki poród mi się przytrafi

[Katerina_00]

ellyunia nie nastawiaj sie tak, możesz rodzic dwa dni a możesz 2 godziny, tego nie wiesz...
Jak mam nadzieje, ze mój drugi poród bedzie krótszy.
Co do mdłości pamiętam jak koleżanka juz z dużym brzuchem ok 7msc jeszcze biegała do toalety wymiotowac.
Nie wiem jak ona sie zdecydowała na kolejne 2 dzieciaki

[akrolowa]

Najpierw miałam problemy z okropnymi zaparciami, a od 3 dni biegunka, która dzisiaj już osiągnęła chyba swoje apogeum. Odżywiam się tak jak wcześniej, raczej zdrowo, pijam w sumie tylko wodę... I zastanawiam się skąd nagle taka zmiana o 180 stopni?! Ktoś może boryka się z tym problemem i ma jakieś cenne wskazówki?

[teja1]

Napisane przez elvira44

Nie mam nic przeciwko mdlosciom jesli miałyby oznaczać zdrowa ciaze, gorzej z wymiotami blee

Mam wrazenie ze w czasie jedzenia ustępują, ale jak skoncze to znow, jak jestem głodna tez. A ochoty nie mam na jedzenie, jem bo jestem głodna poprostu. Ale ja ogolnie nigdy nie miałam dobrego apetytu, chyba ze na słodycze hihi, ale teraz nie mam nawet na to.

Dzieki dziewczyny za szczegółowe opisy!!!

Ja za mdłościami nie tęsknię, lekarz powiedział, że jak nie mam i nie wymiotuję to tylko się cieszyć. Czuję czasem lekkie nudności jak jestem głodna, ale nie przeszkadzają mi specjalnie. To co mnie dobija to ból piersi i śpiączka totalna zaczyna się koło 14 a o 17 zasypiam na stojąco, tak jak dzisiaj (dopiero się docuciłam :/) a muszę pracę dyplomową dokończyć i uczyć się do egzaminów końcowych

[lilijka3]

Dzień dobry, mdłości, mdłości, mdłości. Dzisiaj pożegnałam serek wiejski z jadłospisu Jak wyszłam przed 8 rano, tak wróciłam ok 19...... Ciągnie mnie brzuch w dół, boli, a muszę jeszcze wytrzymać jutro. Dzisiaj powiedziałam szefowej o ciąży i się ucieszyła, a ja się mile zaskoczyłam, bo powiedziała "w końcu, co tak późno" Jutro czeka mnie jeszcze rozmowa z drugą szefową, a później z trzecią-tą od wychowawczego.... (i tutaj już się nie spieszę do tej rozmowy)..

Napisane przez simonee

Cześć dziewczyny
ja dziś zebrałam w sobie siły i pojechałam do lekarza, niestety ma urlop a drugi lekarz przyjmuje po obiedzie i nie wiem czy cos wymysli na te wymioty pewnie mnie wysle do szpitala, do tego wszystkiego chyba jestem odwodniona mam bardzo ciemne siuski
picie wody, herbaty, soki nie wchodza w gre bo zwymiotuje...

pisz co u ciebie..... czekamy na wieści, może będzie dobrze

Napisane przez Strobiluska

Hej
Wpadlam sie tylko pozegnac i zyczyc wam i waszym maluszkom duzo zdrowka i szczescia.

Ja niestety nie dolacze do waszego grona, wczoraj mialam zabieg lyzeczkowania, byla to ciaza biochemiczna, endometrium sie pieknie rozroslo,tylko pecherzyk gdzies zniknal beta spadla na leb na szyje i nie bylo juz sensu czekac wiem,ze inneprzypadki sa gorsze, bo ja nawet nie zdazylam zobaczyc kruszynki na usg,.ale jednak to cholernie boli no nic,nie zameczam was smutnymi wiesciami...
Trzymajcie sie i powodzenia!!!

tak mi przykro, Twój czas jeszcze nadejdzie :aniołek:

Napisane przez ma.ko

Cześć
Mam nadzieje, ze mnie nie odsuniecie od watku, ale na prawde ostatnio nie mam na nic czasu. W pracy staram się robic tak, zeby miec wszystko z dnia na dzien gotowe, a ostatnio jest duuużo roboty. A w domu nie mam siły włączać kompa a na tel mi się nie chce.

a niby dlaczego? Piszesz kiedy możesz......

Napisane przez madzikuu

Byłam dziś na wizycie. 9t, mamy 23mm i serducho puka ze aż miło nawet mamy juz rączki i nóżki :-D następna wizyta za 4t.
Teraz dopiero dociera do mnie ze jakiś malutki człowiek we mnie rośnie :-D

gratulacje

Napisane przez olena90

Wczoraj bylam u lekarza. Dostalam skierowanie na badania. Bylo w koncu widac maja malutka fasolke... tż byl ze mna w gabinecie. 5/6 tc rak stwierdzil lekarz. Kolejna wizyta za 3t

gratulacje

Napisane przez Martusia1499

Hej
Któraś z dziewczyn kiedyś pisała, że miała plamienia, jak jest teraz ? ustały ?
Dziś rano zauważyłam jakąś brązową wydzielinę ale byłam spokojna z racji tego, że i tak miałam w planach wizytę u gina, jednak trochę mnie rozczarował, bo po usg powiedział, że wszystko ok (ufff) i jak już się ubierałam to zapytałam go o te plamienia a on tylko odparł, że plamień w ciąży nie powinno być teraz też coś tam było na wkładce ale bardzo niewiele, mimo to się martwię, bo nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi ani zaleceń. Podpowiecie ?

ja miałam: w poprzedniej ciąży plamienia, dostałam duphaston, rutinoscorbin i nakaz leżenia. Teraz miałam krwawienie ze skrzepem, ponownie duphaston zwiększony, rutinoscorbin plus zwiększony kwas foliowy oraz nakaz oszczędzania się. Mam zdiagnozowane poronienie zagrażające

Napisane przez croppka23

Ja właśnie wróciłam z IP w czasie powrotu z pracy poczułam, że robi mi się mokro, a w toalecie zauważyłam sporo krwi. Mój TŻ w pracy więc szybki telefon z płaczem do Taty, że krwawię, a on po minucie stał już u mnie w drzwiach gotowy do wyjazdu. W szpitalu przyjął mnie miły doktor, zbadał mnie i odetchnęłam z ulgą bo powiedział, że nic się złego nie dzieje, mam dużo odpoczywać i zapisał mi luteinę 3x2 tabletki pod język (blee). Po dzisiejszym incydencie pewnie już nie wrócę do pracy i mam nadzieję, że więcej się to już nie powtórzy. Dodam, że krwawienia już nie mam i podczas jego trwania nie bolał mnie wcale brzuch co wydawało mi się dziwne. Słyszałam płacz Maleńkich dzieci bo zostałam przyjęta na ginekologii i miałam wielką ochotę je zobaczyć

oj oj oj trzymaj się, ja miałam robione usg na ip, ale pamiętam, że w poprzedniej ciąży nie miałam, bo pechowo było zepsute.....

[teja1]

W ogóle to mi lekarz dzisiaj powiedział, że się mało postarałam bo widać tylko jednego Kropka :P mówię mu, że nie wiem czy bym dała redę jakbym się bardziej postarała, a on "eeee, co to dla pani" :P

[lilijka3]

no i znowu sierota ze mnie

TOMORROW czekałam na te super wieści

a ja mam inny problem. Zawsze w autobusie do pracy i z pracy czytałam książki, a teraz mam zastój jak nie wiem, no nie potrafię......

[dusiolka]

Napisane przez akrolowa

Najpierw miałam problemy z okropnymi zaparciami, a od 3 dni biegunka, która dzisiaj już osiągnęła chyba swoje apogeum. Odżywiam się tak jak wcześniej, raczej zdrowo, pijam w sumie tylko wodę... I zastanawiam się skąd nagle taka zmiana o 180 stopni?! Ktoś może boryka się z tym problemem i ma jakieś cenne wskazówki?

Ja od początku ciazy mam taka biegunke.. Tłumacze sobie narazie to ze jem duzo owoców..no nie wiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ma.ko]

Dzień dobry

Jest sobota, nie ide do pracy, więc obudziłam się o 5.30

Napisane przez fashionaddicted

zmęczenie bierze górę najważniejsze żebyś miała dużo odpoczynku

oj tak, odpoczywam kiedy mogę heh.

Napisane przez Mravka

co do dolegliwości to ja w sumie tak się obawiałam tych mdłosci(bo było takich kilka dni), teraz jednak tylko słąbo się czuje. Zwłaszcza nad ranem,takie ogólne osłabienie +dalej mega senność. Czuje się jak niedzwiedz wybudzony w środku zimy.

Wczoraj na wizycie siedziała obok Pani ze sporym brzuszkiem i tak sobie kątem oka oglądałam,jak Małe się dobija. Za każdym razem rozczula mnie to tak samo.

Moj syn dzisiaj rano na widok męża który robi mi kanapki(układał na bułce sałate) stwierdził " nie lubić kapusty";]

ja też jestem meeega senna. Nawet wczoraj spotkaliśmy kolege i jeszcze nie mówię, że jestem w ciąży, czekam do końca 13 tygodnia, a on do mnie "coś kiepsko wyglądasz" a mi sie po prostu oczy zamykały hehe.
Albo jak mieliśmy iść z Tż na zakupy, ale on wczesniej poszedł coś załatwić, to nie było go ze 20 minut, więc zasnęłam
też mnie rozczulają brzuszki
hehe słodki ten Twój synek

Napisane przez madzikuu

Byłam dziś na wizycie. 9t, mamy 23mm i serducho puka ze aż miło nawet mamy juz rączki i nóżki :-D następna wizyta za 4t.
Teraz dopiero dociera do mnie ze jakiś malutki człowiek we mnie rośnie :-D

cudownie.

Napisane przez olena90

Wczoraj bylam u lekarza. Dostalam skierowanie na badania. Bylo w koncu widac maja malutka fasolke... tż byl ze mna w gabinecie. 5/6 tc rak stwierdzil lekarz. Kolejna wizyta za 3t

cudownie

Napisane przez teja1

Ja też właśnie po wizycie, Pan Doktor zrobił mi usg bo stwierdził, ze jak miesiączka tak dawno to nawet nie daje skierowania na betę tylko robimy usg. Powiedział, że wszystko super, ciąża rozwija się prawidłowo, widać fajnie pęcherzyk i kropka w środku dostałam zdjęcie na pamiątkę, skierowanie na badania i jak dostanę wyniki to na wizytę. Tylko, że najbliższy wolny termin to 10.07.14, ale panie w rejestracji powiedziały, że może się coś da ugrać

Tż chodzi uśmiechnięty od ucha do ucha, zdjęcie wisi na lodówce

super Tż uśmiechnięty, bo dumny

Napisane przez Martusia1499

Hej
Któraś z dziewczyn kiedyś pisała, że miała plamienia, jak jest teraz ? ustały ?
Dziś rano zauważyłam jakąś brązową wydzielinę ale byłam spokojna z racji tego, że i tak miałam w planach wizytę u gina, jednak trochę mnie rozczarował, bo po usg powiedział, że wszystko ok (ufff) i jak już się ubierałam to zapytałam go o te plamienia a on tylko odparł, że plamień w ciąży nie powinno być teraz też coś tam było na wkładce ale bardzo niewiele, mimo to się martwię, bo nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi ani zaleceń. Podpowiecie ?

kilka z nas miało plamienia. CIęzko cokolwiek napisać. Ja miałam przez 2-3 dni, ale jak zaraz po nich poszłam do gin, to stwierdził, żę po plamieniach ani śladu i mogło tak być w terminie spodziewanej miesiączki.

Napisane przez croppka23

Ja właśnie wróciłam z IP w czasie powrotu z pracy poczułam, że robi mi się mokro, a w toalecie zauważyłam sporo krwi. Mój TŻ w pracy więc szybki telefon z płaczem do Taty, że krwawię, a on po minucie stał już u mnie w drzwiach gotowy do wyjazdu. W szpitalu przyjął mnie miły doktor, zbadał mnie i odetchnęłam z ulgą bo powiedział, że nic się złego nie dzieje, mam dużo odpoczywać i zapisał mi luteinę 3x2 tabletki pod język (blee). Po dzisiejszym incydencie pewnie już nie wrócę do pracy i mam nadzieję, że więcej się to już nie powtórzy. Dodam, że krwawienia już nie mam i podczas jego trwania nie bolał mnie wcale brzuch co wydawało mi się dziwne. Słyszałam płacz Maleńkich dzieci bo zostałam przyjęta na ginekologii i miałam wielką ochotę je zobaczyć

odpoczywaj dużo i dbaj o siebie

---------- Dopisano o 04:24 ---------- Poprzedni post napisano o 04:16 ----------

Napisane przez olena90

Ja powiem Wam ze czuje sie coraz lepiej... zadnych mdlosci jak na poczatku ciazy. Procz bolesnosci piersi i rozciagania macicy to nic mi nie dolega i nie czuje sie wcale jakbym byla w ciazy.

to tak jak ja

Napisane przez akrolowa

Jak siedzę, chodzę i leżę. Nie ma reguły. Moja siostra niestety też tak męczyła się przez obie ciąże tylko ją nieco później to dopadło, a ja niestety już wcześniej miałam takie epizody więc spodziewałam się, że w ciąży tego nie unikne...
Jutro idę na wesele, a bolą mnie plecy, pół tyłka i lewe udo. Czuje, że będę wyśmienicie się bawić...

biedactwo
Ja wczoraj w pracy po kilku godzinach siedzenia przed kompem miałam mega ból pleców na dole nad pośladkami. Ale poszłam na spacer i na szczęście mi przeszło. NIestety jak usiadłam bo znó było to samo i teraz jak siedze to znów zaczynają bolec

Napisane przez akrolowa

Najpierw miałam problemy z okropnymi zaparciami, a od 3 dni biegunka, która dzisiaj już osiągnęła chyba swoje apogeum. Odżywiam się tak jak wcześniej, raczej zdrowo, pijam w sumie tylko wodę... I zastanawiam się skąd nagle taka zmiana o 180 stopni?! Ktoś może boryka się z tym problemem i ma jakieś cenne wskazówki?

qrcze nie pomoge, bo od początku mam zaparcia. Ale przed ciążą też miałam całe życie z tym problem.

Napisane przez lilijka3

Ciągnie mnie brzuch w dół, boli, a muszę jeszcze wytrzymać jutro. Dzisiaj powiedziałam szefowej o ciąży i się ucieszyła, a ja się mile zaskoczyłam, bo powiedziała "w końcu, co tak późno" Jutro czeka mnie jeszcze rozmowa z drugą szefową, a później z trzecią-tą od wychowawczego.... (i tutaj już się nie spieszę do tej rozmowy)..

a niby dlaczego? Piszesz kiedy możesz......

moze jak bardzo boli, to weź nospe?
Wiem, ale ostatnio mam mało czasu na pisanie i tęsknię za Wami i nie wiem co się u Was dzieje
A czas zeby nadrobić mam tylko w sobote rano, bo cierpie na weekendową bezsenność

---------- Dopisano o 04:32 ---------- Poprzedni post napisano o 04:24 ----------

Qrcze koleżanka pożyczyłą mi sukienke na wesele. W balerinach jest ok, ale jak zakładam szpilki, to czuje się jakbym spod latarni uciekła
Tak więc zabieram dziś mame i jedziemy na szoping

[croppka23]

Hej, strasznie się martwię.. po przyjeździe z IP przestałam krwawić, a po dwóch godzinach znów zaczęłam i to bardziej, trwa to cały czas.. Przed pójściem spać zadzwoniłam do doktora, który mnie przyjmował zapytałam go czy mam ponownie przyjechać do szpitala, a on uspakajał mnie tym, że to może potrwać tak jak miesiączka kilka dni i mam odpoczywać. Powodem krwawienia jest to, że macica się oczyszcza przygotowuje do ciąży i endometrium się rozciąga.. Brzuch nadal mnie nie boli więc chyba jest tak jak lekarz mówi ale martwi mnie to, że nie miałam robionego usg. W środę mam wizytę u mojego gina i będzie robione usg, nie wiem czy wytrzymam do tego czasu.. muszę nosić podpaski bo krwawię dość mocno.. Chyba zwariuję..

[elvira44]

Napisane przez croppka23

Hej, strasznie się martwię.. po przyjeździe z IP przestałam krwawić, a po dwóch godzinach znów zaczęłam i to bardziej, trwa to cały czas.. Przed pójściem spać zadzwoniłam do doktora, który mnie przyjmował zapytałam go czy mam ponownie przyjechać do szpitala, a on uspakajał mnie tym, że to może potrwać tak jak miesiączka kilka dni i mam odpoczywać. Powodem krwawienia jest to, że macica się oczyszcza przygotowuje do ciąży i endometrium się rozciąga.. Brzuch nadal mnie nie boli więc chyba jest tak jak lekarz mówi ale martwi mnie to, że nie miałam robionego usg. W środę mam wizytę u mojego gina i będzie robione usg, nie wiem czy wytrzymam do tego czasu.. muszę nosić podpaski bo krwawię dość mocno.. Chyba zwariuję..

Mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skończy! Trzymam kciuki!

[madzikuu]

Musze wam powiedzieć ze jestem dumna z mojego mężczyzny jak wyszłam wczoraj od lekarza to oddzwonilam bo dzwonił jak byłam w gabinecie. Biedaczek mój kochany martwił się czy wszystko ok :-* aż miło się na sercu robi jak taka troskę okazuje. Do brzucha gada tylko go przesuwamy trochę niżej bo ustawia się nad pępek ;-) słodkie to

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.