Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[Tasia34]

Napisane przez Lukrecjas

My niestety w środę mieliśmy zła przygodę, maluszka ugryzła pszczoła
Na ogródku, bawiliśmy się oglądaliśmy kwiatuszki, odeszłam 2 metry dalej pozbierać zabawki z piaskownicy a T oglądał pasikonika, nagle złapał coś do rączki jak doskoczyłam to już ją ścisnął szybko ją zrzuciłam ale żądło zostało. Wyciągnęłam je i poleciała krewka. biedny miś tak płakulał.
Miałam okropne wyrzuty sumienia że poszłam zbierać te zabawki

po 15 minutach byliśmy już w aptece. Paluszek spuchł minimalnie i T już nie płakał. Profilaktycznie kupiliśmy Dapis.

w książeczce o małych stworzonkach jest pszczoła. T od środy jej już nie lubi i za każdym razem pokazuje paluszkiem nie nie (nie wolno gryźć T w paluszek ) oberwało się też biedronce i motylowi choć mówiłam mu że oni są OK

O biedaczek...
I żal mi też biedronki i motylka...

Znów mnie gardło boli Idę spać...

[moni_ka.g]

Kleszcza tez bym sama nie ruszyla..

A co do tego co i jak mowimy do dzieci to w przypadku tych skrajnych zgadzam sie natomiast reszta przekombinowana jak dla mnie. Osobiscie na pewno nie raz powiem ladnie malujesz zamiast podoba mi sie jak uzywasz danego koloru.
Niestety zdarza mi sie slyszec na spacerach nie idz tam/idz przy mnie bo przyjdzie pan i cie zabierze a z "domowych" to t. lubi mowic rozszlochanemu J. ze nic sie nie stalo jak sie gdzies uderzy czy cos, w ogole nie daje mu plakac, od razu macha mu przed oczami swiecacymi zabawkami i sepleni i niestety nic nie dociera..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hally_berry]

Napisane przez Moderna

Z takich fajnych ksiazeczek to np. Zgadywanki -
Na łące albo Na podwórku Strzałkowska Małgorzata
albo z serii Akademia Mądrego Dziecka - te z otworkami ale widze, ze na arosie nie ma, jest tylko z gwiazdkami ( http://www.inna-bajka.kobietnik.pl/2...-ukry-kto.html mnie sie najbardziej podoba Kto robi hu-hu i Raz, dwa, trzy, Kto tu się ukrył? )

aktualne zamowienie
na teraz
Kurczę blade Autor: Wanda Chotomska http://www.otymze.pl/2012/06/ewa-czy...dek-czyta.html
Opowiem ci, mamo, co robią pająki Autor: Marcin Brykczyński, Daniel de Latour
Opowiem ci, mamo, co robią mrówki Autor: Bajerowicz Katarzyna, Brykczyński Marcin http://czymzajacmalucha.pl/ksiazka/2...ia-mrowki.html
Pierwsze urodziny prosiaczka Ola Woldańska http://czymzajacmalucha.pl/ksiazka/1...rzyjaciol.html
W dżungli Autor: Guettier Benedicte http://crazyjz.wordpress.com/2013/05...azka-z-dziura/

na troszke pozniej
Wielka księga opowieści. Kubuś Puchatek http://www.inna-bajka.kobietnik.pl/2...y-kochamy.html
Wiersze ulubione. Wanda Chotomska Autor: Wanda Chotomska http://maluszkoweinspiracje.blogspot...dzien-nie.html
Krowa Matylda na czatach Autor: Steffensmeier Alexander http://agajagalubi.blogspot.de/2013/...-na-topie.html
Krowa Matylda nie może zasnąć Autor: Alexander Steffensmeier http://www.inna-bajka.kobietnik.pl/2...-zasnac-w.html
Krowa Matylda bawi się w chowanego Autor: Alexander Steffensmeier http://mamanietylkoadama.blogspot.de...w-lesie-w.html
Krowa Matylda na wakacjach Autor: Alexander Steffensmeier
Kubuś i Przyjaciele. Opowieść filmowa + audio CD Autor: Lisa Marsoli http://czytajki.blogspot.de/2012/07/...c-filmowa.html

Na duzo pozniej:
Co by było, gdyby...Tom 1 Autor: Przemysław Wechterowicz http://www.otymze.pl/2014/05/co-by-b...ytobranie.html
Co by było, gdyby...Tom 2 Autor: Przemysław Wechterowicz
Świat malucha. Moja pierwsza książeczka Autor: Agnieszka Bator, Ewa Nawrocka http://maluszkoweinspiracje.blogspot...siazeczka.html

dla mnie:
Dziecko z bliska. Zbuduj szczęśliwą relację Autor: Agnieszka Stein
"Nie" z miłości Autor: Jesper Juul
Twoje kompetentne dziecko. Dlaczego powinniśmy traktować dzieci poważniej? Autor: Jesper Juul

i czuczu
CzuCzu Karty obrazkowe na sznureczku Pojazdy (mam juz Zwierzeta i sa bardzo fajne)
CzuCzu Puzzle do pary Zwierzątka
CZUCZU MINI PUZZLE PRZEZ WIEŚ

Ale super pozycje posegregowane, pełna profeska

napewno skorzystam w przyszłości z ciekawych podpowiedzi - u mnie w koszyku te same pozycje są z tych dla Nas ale od tygodnia zastanawiam się co jeszcze tam wrzucić ....mam spore zaległości w czytaniu więc na urlop będzie laktura jak znalazł !

[Tasia34]

Dziewczyny, ma któraś buciki firmy Bobbi Shoes z Deichmanna?
Jak z jakością? A rozmiarówka podobna do Elefantenów?

[kasia86bgo]

Lukresja
- oj biedny Tymus - dla niego od Ciotki


Oliwka
- alez historia, dobrze ze sie tak skonczylo ze dzias sam wyszedl. Pewnie i ja tez bym na Ip jechala . Noni oby katar szybko przedszedl



No i do domku
Ciekawe czy mi mama jutro zostanie z Milusiem jak go uspie, wyszlabum na randke hihi


Kocham Cie Emilianku <3.

[kasia86bgo]

A jakbyscie nie wiedzialy
- to tak sie czyta Gazety w Norwegii


ImageUploadedByWizaz Forum1402095460.281742.jpg


Gasze swiatlo





Kocham Cie Emilianku <3.

[cathlyn]

Lukrecja ale przygoda z ta pszczola biedny T

Oliwka tez sie boje kleszcY nigdy nie mialam i nie umialabym wyjac wiec jakby Tz sie nie podjal wyjecia to tez bym na pogotowie jechała

Ladna pogoda dzisiaj sie robi

[despa]

Napisane przez Moderna

Z grupy RB:

"(1) Podoba mi się sposób, w jaki to i to zrobiłeś.
Zdanie to może w uszach dziecka brzmieć jak:
(2) Lubię cię, ponieważ zrobiłeś to i to.
A to z kolei może nasuwać przypuszczenie:
(3) Nie lubię cię, kiedy nie robisz tego i tego.
Ostatni krok to odczucia dziecka:
(4) Nie jestem lubiane, kiedy nie robię tego i tego. "
Alfie Kohn

Co o tym myslicie? Zastanawiacie sie (przeczytalyscie juz stos ksiazek) przed uzyciem kazdego slowa, czy jest to poprawne, co sobie pomysli dziecko?
Gdzie spontanicznosc, intuicja?

Juz nie wypada powiedziec: slicznie rysujesz, ale podoba mi sie, jak uzywasz koloru zoltego, zamiast cudownie podczas gry w pilke - masz swietny styl rzutu

Uwazam,ze to przekombinowane. I mowiac jednej czy drugiej podoba mi sie jak to zrobiles nie mam na mysli drugiego dna. Slowa uwazaj naduzywam ale jednoczenie argumentuje np. uwazaj schodzc z bujaczka bo mozesz sie przewrocic...
Gdybym chciala sie stosowac do tych zlotych rad to musialabym nie mowic nic. Dlatego z checia czytam co Wy wyczytacie, jednak sama po ten typ lektur nie siegne.

Moderna co to grupa RB?


BYou czy Zosia przy trojkach goraczkowala?

[Ewkaaa8891]

Dziewczyny co robicie z dziećmi w upały? U mnie zapowiadają 33 stopnie, nie mogę grzać się cały dzień na słońcu, ale on nie lubi siedzieć w domu, ciągle chce da da. Co wy robicie? W cos się bawcie? Teraz zabawki są be, najlepiej mu biegać po trawie. . . O tak

[cathlyn]

Zwykle wychodze do parku i w cieniu piłka.
Ale wychodzę rano wracamok 11 na drzemke potem obiad i n dwor 16- 17.
Nie lubie wychodzic w upaly wiec siedze w domu dluzej i zwykle klocki ksiazeczki pilka

[pani22ka]

Napisane przez kasia86bgo

Ciekawe czy mi mama jutro zostanie z Milusiem jak go uspie, wyszlabum na randke hihi

Napisane przez despa

Slowa uwazaj naduzywam ale jednoczenie argumentuje np. uwazaj schodzc z bujaczka bo mozesz sie przewrocic...

hehe, no ja też tłumaczę dlaczego ma uważać. i to źle
"Takie wieczne zamartwianie się zatruwa rozwój poczucia wartości, ponieważ wiadomość, jaka dociera do dziecka brzmi: nie sądzę, by mogło ci się udać. Odwraca też uwagę dziecka od zdobywanego właśnie doświadczenia i skupia na uczuciach matki" (J. Juul, Twoje kompetentne dziecko, s. 95 - podrozdział o znaczącym tytule: Popatrz na mnie, mamo! - potrzeba bycia zauważonym))

Napisane przez Ewkaaa8891

Co wy robicie? W cos się bawcie? Teraz zabawki są be, najlepiej mu biegać po trawie. . . O tak

boję się tego... i myślę o jakiejś bali w cieniu.
piękne masz otoczenie! cudny synuś

Napisane przez cathlyn

Ale wychodzę rano wracamok 11 na drzemke potem obiad i n dwor 16- 17.
Nie lubie wychodzic w upaly wiec siedze w domu dluzej i zwykle klocki ksiazeczki pilka

tak samo robiłam w krk (tyle, że popołudniówka trochę dłuższa - aż nas tatuś nie zgarnie wracając z pracy).
na wsi nie wiem czy mi się uda

[Ewkaaa8891]

[QUOTE=pani22ka;46790910]

boję się tego... i myślę o jakiejś bali w cieniu.
piękne masz otoczenie! cudny synuś

[QUOTE]

To tylko 1/3 albo nawet 1/4 jego ogrodu
Myślę czym go zająć w domu, on nie usiadzie w cieniu, na miejscu absolutnie. A w domu nuda, biedny tylko przy drzwiach stoi i da da woła. Ale co ja się dziwie jak my tylko śpimy i jemy w domu a tak to ciągle poza.

[cathlyn]

Ewkaaa
super macie ogród, a Tomek przeszczęśliwy - jak z domu widzi dwór, to się nie dziwię, że chce wyjść
Może basenik w cieniu i kąpiel? Albo rozłóż koc w cieniu i zajmij książeczkami/klockami/czym tam lubi? (luźna propozycja, bo nie wiem, czy dziecko będąc na dworze się zajmie książkami)
Hmm.. piaskownica w cieniu by Wam się przydała

[pani22ka]

Napisane przez Ewkaaa8891

To tylko 1/3 albo nawet 1/4 jego ogrodu

piękny... i te stare jabłonie (): love:


.

Napisane przez Ewkaaa8891

Ale co ja się dziwie jak my tylko śpimy i jemy w domu a tak to ciągle poza.

od tygodnia też tak mam a jak w domu - to na balkonie i ani nowe książeczki, nowe legusie, nowe zabawki go aż tak nie interesują...
jednak u nas wyjście na zewnątrz to wyprawa. a tu w koszuli nocnej muszę zrobić obchód

[despa]

Pani ( w formie zartu to napisze tyle ze nie mam na telefonie emotek) - w takim razie wypada zlac wszystko stwierdzajac sral Cie pies cokolwiek zrobisz i tak sobie poradzisz chociazby mialo byc pierdyliard guzow .....
Powiem szczerze ze nigdy w taki sposob nie rozkminialam swoich slow i chyba dobrze skoro maja drugie dno. Ja sie staram tylko unikac na tym etapie wiekowym slowa nie wolno, bo uwazam ze dziecko go nie zrozumie. Zamiast mowic nie wolno ruszac kubka z goracym pokazuje kubek jest goracy mozesz sparzyc paluszek i bedzie bolalo i Emilka sama jak dotknie mowi " buli- aaaaa nie nono" i omija z daleka.

[klementyna1]

Napisane przez oliwka__

Lukrecjas
Klementynka też gdzieś znikła

Jestem!!!! Jak zwykle wy na weekend uciekacie ja przychodze, bo mam chwile cZasu;D
Współczuje orzygód z wszystkimi owadami i innymi gadami;/ U nas w ogródku plaga slimaków, zeżarły mi całą rzodkiewkę...O ile groźne nie sa, to juz widzę pczymaswyobrazni jak K. je oblizuje...brrrr a to takie paskudy bez skorup....ble

Napisane przez Moderna

Z grupy RB:

"(1) Podoba mi się sposób, w jaki to i to zrobiłeś.
Zdanie to może w uszach dziecka brzmieć jak:
(2) Lubię cię, ponieważ zrobiłeś to i to.
A to z kolei może nasuwać przypuszczenie:
(3) Nie lubię cię, kiedy nie robisz tego i tego.
Ostatni krok to odczucia dziecka:
(4) Nie jestem lubiane, kiedy nie robię tego i tego. "
Alfie Kohn

Co o tym myslicie? Zastanawiacie sie (przeczytalyscie juz stos ksiazek) przed uzyciem kazdego slowa, czy jest to poprawne, co sobie pomysli dziecko?
Gdzie spontanicznosc, intuicja?

Juz nie wypada powiedziec: slicznie rysujesz, ale podoba mi sie, jak uzywasz koloru zoltego, zamiast cudownie podczas gry w pilke - masz swietny styl rzutu

POlecam ksiązke "Jak mówic, zeby dzieci słuchały, jak słuchac, zeby dzieci mówiły" Jest dużo takich gotowych tekstów. Ja uważam, ze wszytsko z rozsądkiem, sama staram sie bardziej opisywac niz oceniac rysunki przedszkolaków, ale czasem dziecko po prostu chce uslyszeć, ze "ładnie" to dlaczego mam mu odbierać tę przyjemność.... Ale "zjedz, bo cie ktos zabierze, nie bede Cie lubic, pojde sobie....etc. działa na mnie jak na płachta na byka... Tak samo zaztraszanie, jak juz ostrzegam konsekwencja to taką, ktora rzeczywiscie mozna wykonac, a najlepiej dawac wybor, nie: jak bedziesz przeszkadzac posadze Cię do stolika, tylko na zasadzie: teraz jest czas odpoczynku, a Ty się bawisz , więc jesli nie przestaniesz, kiedy dzieci się beda bawić, Ty bedziesz odpoczywał- i jak nie przestanie to potem mowie, ze Jego decyzja...mialam nawet akcje, ze dziecko sie skarzy: pani nie pozwolila sie mi bawic, a ja na to, że nie, to Ty zdecydowałes, ze nie ebdziesz sie bawił;p MAmie sie bardzo podobało-mówiła, ze bedzie stosowac w domu;p Ale to starsze dzieci już, moj na razie jest "niegrzeczny" nie slucha, nie reaguje, "nonono" i nie wolni to dla niego powód do śmiechu...DObra pomądrzyłam sięi zwiewam....bede po poludniu
p.s K. ma chyba skaze;(albo nietolerancję, bo odstawilam mleko i bylo lepiej wczoraj zjadl 2 pierogi ruskie z odrbina jogusru i idzis buzia czerwona...;/ w środe dermatolog...

[Lukrecjas]

Napisane przez klementyna1

Współczuje orzygód z wszystkimi owadami i innymi gadami;/ U nas w ogródku plaga slimaków, zeżarły mi całą rzodkiewkę...O ile groźne nie sa, to juz widzę pczymaswyobrazni jak K. je oblizuje...brrrr a to takie paskudy bez skorup....ble



p.s K. ma chyba skaze;(albo nietolerancję, bo odstawilam mleko i bylo lepiej wczoraj zjadl 2 pierogi ruskie z odrbina jogusru i idzis buzia czerwona...;/ w środe dermatolog...

francuskie menu
kciuki za dermatologa

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez pani22ka

Torres zafascynowany wiejskim życiem przedwczoraj godzinę nadzorował wujka koszącego trawę, wczoraj doglądał dziadka koszącego kosą spalinową (wszystko z balkonu tylko łapą pokazywał gdzie mają zmierzać). Dziś dostał plastikową kosiarkę zasuwał po trawniku. a ja umierałam, bo pszczoły właśnie, kleszcze... a tu nawet "uważaj!" krzyknąć nie można

Dziś Tż z kosiarką walczy, T też próbował nadzorować
owady to moja fobia ostatnio

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez alliw

1. a Tymek to Tymon czy Tymoteusz?
2. z ciekawości, ile masz lat?

1. Tymon i Tymoteusz to tak jak np Lech i Leszek. Obydwa można zdrabniać jednakowo
2. W listopadzie stuknie mi 18 (+17 w pamięci = 35 )

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez kasia86bgo

Lukresja
- oj biedny Tymus - dla niego od Ciotki



Ciekawe czy mi mama jutro zostanie z Milusiem jak go uspie, wyszlabum na randke hihi


Kocham Cie Emilianku <3.

dzięki ciociu

i co została babcia z wnusiem?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez kasia86bgo

A jakbyscie nie wiedzialy
- to tak sie czyta Gazety w Norwegii


Załącznik 5705028


Gasze swiatlo





Kocham Cie Emilianku <3.

u nas podobnie się czyta

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Tasia34

Dziewczyny, ma któraś buciki firmy Bobbi Shoes z Deichmanna?
Jak z jakością? A rozmiarówka podobna do Elefantenów?

my mamy sandałki, takie http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...eciece-sandaly

są ok, podeszwa dosyć "elastyczna" mamy 21, elefanteny mamy 22 i są niewiele większe.

nie dobrze z tym gardełkiem

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez oliwka__

Uff mogę na chwilkę usiąść a muszę iść się wykąpać bo śmierdzę choć nie mam siły .... pół dnia z dzieckiem na dworze już kąpiel gotowa już dziecko rozebrane kładę małą na przewijak by jej jeszcze tylko pieluchę ściągnąć i co widzę ? kleszcz no kleszcz wbił się dziecu pod pieluszką ruszam go może jeszcze się nie wbił nie no wbił się choć wydawało mi się że przed chwilą jeszcze szedł ale to chyba mi się wydawało, jako że nie mam doświadczenia kleszczami nigdy nie miałam to alarm do tż jedziemy na pogotowie oczywiście po drodze się nasłuchałam że ja panikara itp. ale sam dziecku tego kleszcza nie wyciągnął jeszcze zanim wyjechaliśmy teściowa szła do nas pokazywałam jej no ruszyłam nim no siedzi wbił się no to jedziemy. Na pogotowniu kolejka 3 obsługiwanych petentów i co w końcu przyszedł czas na nas ufff no wkońcu bo już dobra godzina minęła ściągam dziecku spodnie by pokazać miejsce w którym siedzi kleszcz a kleszcza nie ma on wędruje sobie po pieluszcze jak mi się głupio zrobiło no ale nic lekarz zabrał kleszcza ubrałam małą, on zaczyna wypisywać papiery i mówi żebym jednak rozebrała małą obejrzymy czy to oby na pewno ten sam kleszcz czy może był drugi. Obejrzał ale na szczęście był tylko jeden który nie zdążył się wbić mocno a że był w taki miejscu że jak zapinamy pieluszki jak ten pasek jest na bidrze to on chaczył o tego kleszcza i jak mała biegała po izbie musiała go poruszać tak że wylazł bo miejsce w którym siedział było czerwone. Więc na pewno się wbił ale fatra mieliśmy że wylazł i w całości więc nic lekarz nie musiał małej robić ... największy problem to co on ma wpisać na wypisie? troche się pośmialiśmy ale głupio mi było bo wyszłam na przerważliwioną ale ja pierwszy raz w życiu kleszcza widziałam nawet do końca pewna nie byłam czy to kleszcze ale jak zobaczyłam że siedzi główką w skórze to dopierro byłam pewna.
Tak więc moje dziecko poszło dopiero spać z conajmnie 1,5 godzinnym opóźnieniem.

Więc uważajcie kobietki i oglądajcie dzieciaczki bo u nas mała załapała w ogrodzie

dżizas współczuję, nieźle Was nastraszył
ja nie wiem co z tymi owadami... jak żyć z nimi w symbiozie? Jak przeżyć lato ?

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Ewkaaa8891

Dziewczyny co robicie z dziećmi w upały? U mnie zapowiadają 33 stopnie, nie mogę grzać się cały dzień na słońcu, ale on nie lubi siedzieć w domu, ciągle chce da da. Co wy robicie? W cos się bawcie? Teraz zabawki są be, najlepiej mu biegać po trawie. . . O tak

u nas w mieszkaniu, w zeszłym roku podczas upałów, termometr wskazywał 33 stopnie więc w naszym przypadku dom to nie schronienie. W Twoim ogrodzie jest pięknie jest też cień dla malucha dlatego myślę, że można zorganizować jakiś kącik zabaw tylko uważajcie na owady

[Ewkaaa8891]

Mamy basen, piaskownice, huśtawke, duży ogród. Ale to go juz nie interesuje, albo na 3 minuty. Dziecko które ma taki ogród codziennie dla siebie szybko się nudzi. Nowe zabawki książeczki go nie zatrzymają. Chodzić i biegać w słońcu to tak. Dlatego kombinuje żeby go w upały uchować w domu. Chyba mu patologiczne bajki włącze, może się nie będzie nudził

[maria28]

Witam

Ach, te owady.
Oliwka, ja bym tez jechała na IP, więc nie jesteś przewrażliwiona.


My dziś na spacerki, to pa, bo płacze.

[Ewkaaa8891]

Napisane przez pani22ka

piękny... i te stare jabłonie (): love:

jabłonie, gruszki, śliwki, wiśnie, orzech. Ale do wycinki. Nie dają już dobrych owoców.

[kasia86bgo]

Skonczylam godz wczeaniej
Lece do domu wziasc prysznic pobawic sie z Milusiem - i mamusia zostanie na noc. Wiec ide na randke hihi.


U mnie pogoda ladna sie zrobila, szkod ze jak wychodzilam z domu lekko kropilo i mam bluze - na szczescie posiadam dosc pakowna torbe wiec udalo sie upchac zakupy i bluze


Kocham Cie Emilianku <3.

[trolla2405]

kurcze, popisałyście jak na sobote

Napisane przez despa

Hehehe UPC powiadasz....

UPS
o UPC nawet sie nie chce wypowiadac jako o firmie

Napisane przez alliw

yyyy, nad bałtyk to ja bym w ogóle nie brała


fajnie Trolla, a Tymek to Tymon czy Tymoteusz?

jak go kupiłam wzielam go na mazury, ani raz nie ubrałam, takze jesli teraz go nie ubiore to bedzie basenowy a ja sobie kupie nowy, mus to mus
Tymoteusz

Napisane przez klementyna1

POlecam ksiązke "Jak mówic, zeby dzieci słuchały, jak słuchac, zeby dzieci mówiły" Jest dużo takich gotowych tekstów. Ja uważam, ze wszytsko z rozsądkiem, sama staram sie bardziej opisywac niz oceniac rysunki przedszkolaków, ale czasem dziecko po prostu chce uslyszeć, ze "ładnie" to dlaczego mam mu odbierać tę przyjemność.... Ale "zjedz, bo cie ktos zabierze, nie bede Cie lubic, pojde sobie....etc. działa na mnie jak na płachta na byka... Tak samo zaztraszanie, jak juz ostrzegam konsekwencja to taką, ktora rzeczywiscie mozna wykonac, a najlepiej dawac wybor, nie: jak bedziesz przeszkadzac posadze Cię do stolika, tylko na zasadzie: teraz jest czas odpoczynku, a Ty się bawisz , więc jesli nie przestaniesz, kiedy dzieci się beda bawić, Ty bedziesz odpoczywał- i jak nie przestanie to potem mowie, ze Jego decyzja...mialam nawet akcje, ze dziecko sie skarzy: pani nie pozwolila sie mi bawic, a ja na to, że nie, to Ty zdecydowałes, ze nie ebdziesz sie bawił;p MAmie sie bardzo podobało-mówiła, ze bedzie stosowac w domu;p Ale to starsze dzieci już, moj na razie jest "niegrzeczny" nie slucha, nie reaguje, "nonono" i nie wolni to dla niego powód do śmiechu...DObra pomądrzyłam sięi zwiewam....bede po poludniu
p.s K. ma chyba skaze;(albo nietolerancję, bo odstawilam mleko i bylo lepiej wczoraj zjadl 2 pierogi ruskie z odrbina jogusru i idzis buzia czerwona...;/ w środe dermatolog...

mam tą ksiązke, niezła to chyba jedyna moja z tej tematyki i to niedawno zakupiona, aa i w czwartek kupiłam "Dziecko dzień po dniu" tej samej autorkico" Wparyzu..." i szczerze po przejrzeniu nie jestem zachwycona, poczytam i zobacze


padam na pysk a tyle do zrobienia

[Moderna]

despa RB to rodzicielstwo bliskości n FB jest grupa dla zwolennikow tego nurtu

[despa]

Piekna pogosa za oknem a my w domu, bo mala mi od wczoraj goraczkuje, mam nadzieje ze te francowate trojki wreszcie sie przebija.

Laski zwroccie uwage na musy kubus baby z biedry dobry skad jablkowo bananowy 93 % jablko 6% banan i wit c. Moja wciaga jak zloto.

Pani apropo Rossa Emila ostatnio jak dopadla polke z sokami to lapalam je w locie...ale i tak z jednym mnie przechytrzyla....

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

A jakbyscie nie wiedzialy
- to tak sie czyta Gazety w Norwegii


Załącznik 5705028

haha bo to polskie gazety to w Norwegii nie wolno

Napisane przez Ewkaaa8891

Dziewczyny co robicie z dziećmi w upały? U mnie zapowiadają 33 stopnie, nie mogę grzać się cały dzień na słońcu, ale on nie lubi siedzieć w domu, ciągle chce da da. Co wy robicie? W cos się bawcie? Teraz zabawki są be, najlepiej mu biegać po trawie. . . O tak

no siedzimy w domu bo w upaly nie idziemy. rano ok 12 powrot drzemka i dopiero popopudniu ok 16.30 idziemy, florek dostał odkurzacz i caly czas poki co odkurza polecam

Napisane przez Ewkaaa8891

Mamy basen, piaskownice, huśtawke, duży ogród. Ale to go juz nie interesuje, albo na 3 minuty. Dziecko które ma taki ogród codziennie dla siebie szybko się nudzi. Nowe zabawki książeczki go nie zatrzymają. Chodzić i biegać w słońcu to tak. Dlatego kombinuje żeby go w upały uchować w domu. Chyba mu patologiczne bajki włącze, może się nie będzie nudził

a nie da się zacieniować tej trawy do biegania
tak apropo to florek mieszczuch na trawę nie wejdzie

Napisane przez despa

Piekna pogosa za oknem a my w domu, bo mala mi od wczoraj goraczkuje, mam nadzieje ze te francowate trojki wreszcie sie przebija.

[achna79]

Napisane przez despa

Laski czytacie nieuwaznie pisalam ze NESTELLE sie doba skrocila i dlatego nie ma czasu na w. Sprac zady?

Chyba sprać bo nie doczytałam

Napisane przez cathlyn

Myślę, że TERAZ nikt tak nie mówi, ale kiedyś.... standard.
A moje przykłady bardziej lajtowe, ale ... sama się złapałam nad tym jak się L. uderzyła, że ją tuliłam i mówiłam, nic się nie stało. Teraz mówię coś w stylu:wiem, że Cię boli, bo się uderzyłaś, mama przytuli. I na pewno wiele osób karmi dzieci: za mamusię, za tatusia, za babcię...

Mi tak mama mówiła, inni swoim dzieciom mówili i jakoś na normalnych wyrośliśmy nie bardzo kapuję o co w tym wszystkim chodzi dla mnie to tak jak by pranie mózgu, nie podoba mi się to za bardzo. Szczególnie to o malowaniu.

Napisane przez oliwka__

Uff mogę na chwilkę usiąść a muszę iść się wykąpać bo śmierdzę choć nie mam siły .... pół dnia z dzieckiem na dworze już kąpiel gotowa już dziecko rozebrane kładę małą na przewijak by jej jeszcze tylko pieluchę ściągnąć i co widzę ? kleszcz no kleszcz wbił się dziecu pod pieluszką ruszam go może jeszcze się nie wbił nie no wbił się choć wydawało mi się że przed chwilą jeszcze szedł ale to chyba mi się wydawało, jako że nie mam doświadczenia kleszczami nigdy nie miałam to alarm do tż jedziemy na pogotowie oczywiście po drodze się nasłuchałam że ja panikara itp. ale sam dziecku tego kleszcza nie wyciągnął jeszcze zanim wyjechaliśmy teściowa szła do nas pokazywałam jej no ruszyłam nim no siedzi wbił się no to jedziemy. Na pogotowniu kolejka 3 obsługiwanych petentów i co w końcu przyszedł czas na nas ufff no wkońcu bo już dobra godzina minęła ściągam dziecku spodnie by pokazać miejsce w którym siedzi kleszcz a kleszcza nie ma on wędruje sobie po pieluszcze jak mi się głupio zrobiło no ale nic lekarz zabrał kleszcza ubrałam małą, on zaczyna wypisywać papiery i mówi żebym jednak rozebrała małą obejrzymy czy to oby na pewno ten sam kleszcz czy może był drugi. Obejrzał ale na szczęście był tylko jeden który nie zdążył się wbić mocno a że był w taki miejscu że jak zapinamy pieluszki jak ten pasek jest na bidrze to on chaczył o tego kleszcza i jak mała biegała po izbie musiała go poruszać tak że wylazł bo miejsce w którym siedział było czerwone. Więc na pewno się wbił ale fatra mieliśmy że wylazł i w całości więc nic lekarz nie musiał małej robić ... największy problem to co on ma wpisać na wypisie? troche się pośmialiśmy ale głupio mi było bo wyszłam na przerważliwioną ale ja pierwszy raz w życiu kleszcza widziałam nawet do końca pewna nie byłam czy to kleszcze ale jak zobaczyłam że siedzi główką w skórze to dopierro byłam pewna.
Tak więc moje dziecko poszło dopiero spać z conajmnie 1,5 godzinnym opóźnieniem.

Więc uważajcie kobietki i oglądajcie dzieciaczki bo u nas mała załapała w ogrodzie

Kleszcz brrrr, tez bym poleciała na ip, ze sobą poleciałam to i z M. bym pędziła.

Napisane przez Dragusia88

co do kuriera to miał obowiązek zostawić awizo i zadzwonić że jest a mnie nie ma. przyjechał idiota ten sam dzisiaj i cham bezczelny mi wmawiał że ja kłamie że on mi awizo do skrzynki wrzucił. no myślałam że mu w ryj dam.

Napisane przez despa

Uwazam,ze to przekombinowane. I mowiac jednej czy drugiej podoba mi sie jak to zrobiles nie mam na mysli drugiego dna. Slowa uwazaj naduzywam ale jednoczenie argumentuje np. uwazaj schodzc z bujaczka bo mozesz sie przewrocic...
Gdybym chciala sie stosowac do tych zlotych rad to musialabym nie mowic nic. Dlatego z checia czytam co Wy wyczytacie, jednak sama po ten typ lektur nie siegne.

Popieram

Napisane przez Ewkaaa8891

Dziewczyny co robicie z dziećmi w upały? U mnie zapowiadają 33 stopnie, nie mogę grzać się cały dzień na słońcu, ale on nie lubi siedzieć w domu, ciągle chce da da. Co wy robicie? W cos się bawcie? Teraz zabawki są be, najlepiej mu biegać po trawie. . . O tak

Napisane przez Dragusia88

tak apropo to florek mieszczuch na trawę nie wejdzie

[oliwka__]

Dobry wieczór

My dziś praktycznie cały dzień na dworze najpierw spacerek później chwilkę u dziadków i pojechaliśmy na hmm targi rolnicze agro show ? Pooglądaliśmy zwierzątka niestety wielkich traktorów już nam nie było dane bo się okazało że kolega źle nam powiedział i do 17 było a nie do 20 ale i tak wróciliśmy przed 19 więc małą wykąpałam i śpi i teraz czekam na babcię czy zechce popilnować małej jak śpi bo tż u znajomych na grillu a ja czekam hyh ale też mam chwile żeby odpocząć.

Depsa te musy właśnie ostatnio kupiłam małej był jeszcze jakiś z kaszką czy coś ale dla mojej chyba za słodkie mimo wszytsko bo nie chce jeśc nawet zauważyłam że niektórych owoców niejest w stanie zjeść za dużo bo są za słodkie dla niej. Choć truskawki połyka w całości

Ja książek o rodzicielstwie nie czytam nie wiem jakoś mi nie podchodzą kupiłam kilka każdą napoczęłam i utknęłam więc leżą sobie może kiedyś sięgnę
A jak moje dziecko nie chce jeść to co ja mówię? nie chcesz jeść? nie to nie czasem dodaję łaski bez będziesz głodna to przyjdziesz jak w dzień był cyc to mówiłam że nie ma co liczyć na cyca a i tak dostała więc to by było takie moje gadanie

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Ewkaa sliczne foto przepiękny duży ogród nie dziwię się że mały całe dnie by na dworze latał. U nas A. też ciągle na dworze i na ogród ciągnie ale my takiego wielkiego nie mamy ale lubi tam siedzieć ... a jeszcze wyrodna matka dziecku nawet piaskownicy nie postawiła ale dziecko ma pełno kamyczków więc ma się czym bawić
Z resztą patrząc na Twoje zdjęcie uświadomiłam sobie że moje dziecko nie ma jeszcze żadnego zdjęcia na ogrodzie a jak byłam w ciąży na jesień to robiliśmy go z myślą o dziecku a tam poza trawą i kamyczkami jeszcze nic dla niej nie ma

[maria28]

Napisane przez kasia86bgo

Wiec ide na randke hihi.

Napisane przez despa

Piekna pogosa za oknem a my w domu, bo mala mi od wczoraj goraczkuje, mam nadzieje ze te francowate trojki wreszcie sie przebija.

Napisane przez achna79

nie bardzo kapuję o co w tym wszystkim chodzi dla mnie to tak jak by pranie mózgu, nie podoba mi się to za bardzo. Szczególnie to o malowaniu.

Ja też mam takie zdanie.

Do tych oczytanych: co mam mówić dziecku, gdy ciągnie w piaskownicy obca dziewczynkę za włosy, zrywa jej chustkę z głowy, a gdy tłumaczę, że tak się nie robi i dziewczynce będzie przykro, to siada złośnica z płaczem i ściska w piąstce piasek ze złości

My dziś byliśmy na 2 spacerkach, w tym na placu zabaw.
Poza tym moją męczy jakaś biegunka, więc w wannie często ląduje, również w nocy, ech.

[achna79]

Napisane przez oliwka__

Depsa te musy właśnie ostatnio kupiłam małej był jeszcze jakiś z kaszką czy coś ale dla mojej chyba za słodkie mimo wszytsko bo nie chce jeśc nawet zauważyłam że niektórych owoców niejest w stanie zjeść za dużo bo są za słodkie dla niej. Choć truskawki połyka w całości

Mikołaj aż się trzęsie jak widzi ten mus i krzyczy da da da

Napisane przez maria28

Ja też mam takie zdanie.

Oby biegunka szybko minęła


Ja, szybka kolacja i lecę na koncert Perfectu Jako stara baba stanę sobie na szarym końcu i będę nieśmiało podrygiwać

[Moderna]

W temacie pochwal rozchodzi sie glownie o ksiazke Alfie Kohn Wychowanie bez nagród i kar - w skrocie autor uwaza, ze m.in. nagrody, pochwaly sa dla dziecka szkodliwe i naleza one do wychowania warunkowego - co oznacza, ze dziecko sie naprawia, manipuluje, ma spelniac nasze oczekiwania.
Ksiazki nie czytalam, ale wydaje sie to pozycja dosc ciekawa, na poszerzenie horyzontow - dla mnie to ciekawostka, do konca sie nie zgadzam, bo dla mnie wazna jest autentycznosc, spontanicznosc - i tu bym sie pewnie pogubila

skopiuje skrot z bloga o co chodzi http://refleksjemartybe.blogspot.de/...u-dziecka.html
Można chwalić dwojako: w celu wyrażenia naszego uznania lub aby nagrodzić i utrwalić działania dziecka, które przypadkiem zadowalają nasze standardy.
Co złego w chwaleniu?
* Pochwała jest oceną, która uzależnienia: dziecko podejmuje działania, w zamian za które chce zapłaty (komplementu); dziecko zniechęca się i traci zainteresowanie daną czynnością, gdy brak nagrody;
* Pochwała odciąga dziecko od myślenia o swoim działaniu i skupia go na ocenie i uczuciach chwalącego.
Kohn radzi zrezygnować z pochwał, nawet komplementów, na rzecz:
milczenia
opisywania swoich spostrzeżeń
objaśniania skutków działań dziecka
zadawania pytań o uczucia i decyzje dziecka
Przykłady:
''O widzę, że podzieliłeś się z X. Co się stało, że to zrobiłeś?'' Zamiast: ''Super, że się dzielisz!''
''Wytarłeś stół! Będę miała mniej roboty!'' Zamiast: ''Jesteś fantastycznym pomocnikiem!''
''Jak wpadłeś na to, żeby tak to napisać? Zamiast: ''Fajne wypracowanie!''

a tu cytat od Jesper Juul:
''Kiedy stosujemy kary i nagrody, dziecko ma skłonność do robienia tego, co się opłaca. Trudno jest mu wtedy kształtować własną osobowość, bo uczy się jedynie odczytywania sygnałów płynących od dorosłych Poznaje swoich rodziców i wie, kiedy są zadowoleni, a kiedy nie - ale o sobie samym dowiaduje się niewiele.'' Jesper Jull, ''Przestrzeń dla rodziców, Wydawnictwo Mind, str.95
''Obecnie pochwały są często stosowane jako świadoma manipulacja w celu wykształcenia u dziecka zachowań, jakie dorośli lubią. Jednak prowadzi to często do wychowywania bardzo niepewnych siebie młodych ludzi, którzy są uzależnieni od pozytywnej oceny otoczenia. Muszą potem z trudem budować w sobie zdrowe poczucie własnej wartości.'' Tamże, str 101.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez maria28

Do tych oczytanych: co mam mówić dziecku, gdy ciągnie w piaskownicy obca dziewczynkę za włosy, zrywa jej chustkę z głowy, a gdy tłumaczę, że tak się nie robi i dziewczynce będzie przykro, to siada złośnica z płaczem i ściska w piąstce piasek ze złości

ja nieoczytana, ale pewnie powiedzialabym to samo
wazne, by nie karac, a tlumaczyc-rozmawiac, byc z nim w trudnych emocjach , nie zostawiac dziecka samego - to raczej wystarczy ale z checia poslucham rad tych oczytanych (moze keidys uda mi sie dolaczyc do tego grona )