Wystarczająco Dobre Panie Domu

[Miss Saeki]

Napisane przez JossStone

Ja musiałam kupić specjalny środek do czyszczenia fugi bo mi tak zastygła i niczym nie dałam rady jej ruszyć. A wcześniej tylko wodą i płynem do mycia podłóg myłam.

Mi nie chodzi tyle o to co jest międzykafelkami i jest burdnawe, ale o to jak zetrzeć fugę z płytek po fugowaniu tak aby jej nie rozmazać a płytki błyszczały.

[anex_1989]

Miss Saeki jak dopiero co położona i doczyszczasz kafelki to zwykła woda z płynem wystarczy i przejechanie gąbką

Dotka90

_agg_ no to się napracowałaś kobitko

na obiad hmmm mam kalafior więc pewnie młode ziemniaczki, kalafior i młoda kapustka do tego

[sennostka]

Cześć

Można się przyłączyć?

[Ilsa Lund]

Znalazłam 30 zł Wlazło w jakąś szczelinę portfela

[Miss Saeki]

Napisane przez anex_1989

Miss Saeki jak dopiero co położona i doczyszczasz kafelki to zwykła woda z płynem wystarczy i przejechanie gąbką

Dotka90

_agg_ no to się napracowałaś kobitko

na obiad hmmm mam kalafior więc pewnie młode ziemniaczki, kalafior i młoda kapustka do tego

No właśnie takim sposobem robiłam i mam pięknie fugę porozcieraną po płytkach i pełno smug...

Napisane przez sennostka

Cześć

Można się przyłączyć?

Jasne

[anex_1989]

Miss Saeki ja tak swoje czyściłam i kilka razy musiałam wodę wymieniać, żeby właśnie smug nie było
u mnie była jeszcze bordowa to już w ogóle

Ilsa Lund wow może to Twój szczęśliwy dzień

sennostka

[sennostka]

Miss Saeki, anex_1989

Odnośnie pierwszego postu to: 30-stka coraz bliżej. W domu "brudzą" 3 osoby (ja, TŻ, synek) + zwierzyniec (kotki i pies - ale on to na podwórku). Wszystko jakoś idzie opanować szczególnie wtedy gdy mam fazę i przypływ energii (wtedy nie ma na co czekać, bo równie szybko jak się pojawia taka faza to i szybko znika).

[Miss Saeki]

Napisane przez Ilsa Lund

Znalazłam 30 zł Wlazło w jakąś szczelinę portfela

Szczęściara Oby już więcej dziś to szczęście nie opuszczało Cię

Napisane przez sennostka

Miss Saeki, anex_1989

Odnośnie pierwszego postu to: 30-stka coraz bliżej. W domu "brudzą" 3 osoby (ja, TŻ, synek) + zwierzyniec (kotki i pies - ale on to na podwórku). Wszystko jakoś idzie opanować szczególnie wtedy gdy mam fazę i przypływ energii (wtedy nie ma na co czekać, bo równie szybko jak się pojawia taka faza to i szybko znika).

Jak duży synek? Oj takie przypływy energii powinny być stałe Szkoda, że nie można podłączyć się pod ładowanie


A co do fugi, znalazłam w necie, że najlepiej zetrzeć na sucho albo wodą z octem Pobróbuję dziś zobaczymy jaki da efekt.

[_agg_]

ja wczoraj miałam taki przypływ energii połozyłam się na chwilkę, bo ten gorąc męczy strasznie.i tak leżę, leżę i nagle się zerwałam i poszłam ogarnąć szafki w kuchni

[anex_1989]

Miss Saeki nieważne jaki sposób ważne, aby zadziałał

sennostka no w sumie mnie taki przypływ złapał wczoraj z rana i ogarnęłam w swojej szafie i w komodzie, a do tego jeszcze usmażyłam mężowi naleśniki

_agg_

[Miss Saeki]

Napisane przez _agg_

ja wczoraj miałam taki przypływ energii połozyłam się na chwilkę, bo ten gorąc męczy strasznie.i tak leżę, leżę i nagle się zerwałam i poszłam ogarnąć szafki w kuchni

Dobre Ja dziś się biorę za porządki. Kafelkarz już sobie poszedł. Dziś musimy kawałek komina pomalować. Generalnie zostało nam:
- skończyć podłoge w korytarzu (i to raczej zrobimy dopiero w weekend)
- poprawić ściankę którą rozrywaliśmy wkładając ościeżnicę do małej sypialni (też na weekend)
- wstawić maskownice do ościeżnicy w sypialni (możliwe że dziś to zrobimy)
- wstawić drugą część ościeznicy regulowanej w łazience (ale najpierw muszę doczyścić podłogę z pianki tam gdzie ona ma stać)
- wstawić ościeżnicę do salonu (to dopiero jak podłoga będzie skończona)
- wstawić ościeznicę do garderoby (to jednak zabawa odległa, bo najpierw trzeba w ogole zacząć robote w garderobie)
- poprawić tapetę w małej sypialni (kładliśmy na jeden ścianie i... 3 z 4 płatów nam po 2 tygodniach odpadły;p)

Z rzeczy budowlanych chyba tyle

Plan na dziś jest:
- doczyszczenie płytek po fugach i piance,
- "odgruzowanie" kuchni przed montażem mebli,
- "odgruzowanie" sypialni w miejscu gdzie ma być szafa.

[agusiowata]

Widzę, że przyjmujecie nowe osoby, to chyba i mnie przyjmiecie. Podczytuje Was od początku. Ja myślę, że jestem wystarczająco dobrą Panią Domu. Czasem korzystam z pomocy męża, półgotowców, mieszkanie mam czyste, ale nie codziennie na błysk.

[lucyohlucy]

A u mnie dzis caly dzien lenistwo i odpoczywanie po lekkim pijanstwie wczoraj Zaraz biore sie za szykowanie obiadokolacji. A mieszkanie az prosi sie o posprzatanie Ale juz mi sie nie chce dzisiaj...

[_agg_]

ja dzisiaj mam klientkę więc nic nie robię

[Miss Saeki]

Napisane przez agusiowata

Widzę, że przyjmujecie nowe osoby, to chyba i mnie przyjmiecie. Podczytuje Was od początku. Ja myślę, że jestem wystarczająco dobrą Panią Domu. Czasem korzystam z pomocy męża, półgotowców, mieszkanie mam czyste, ale nie codziennie na błysk.

Jasne, witaj

[anex_1989]

a ja liczę, że uda mi się dopaść dziś sukienkę na sobotni ślub....

i w sumie za 1,5 h znowu mamy naradę, z której nic nie wyniknie....ech

[sennostka]

Miss Saeki, synek ma 4 lata

Najbardziej drażni mój przypływ energii TŻ bo jemu też przy okazji znajduję zajęcie
Ostatnio naszło mnie i uprałam dywany i jeszcze je sama wrzucałam na wysoki trzepak (były już mokre). Ogarnęłam szafę, TŻ półki też (powiedział, że w końcu widać co ma - ciekawe kiedy znowu zrobi sam sobie "nieporządek")
W tym tyg czekam na fazę na umycie okien Dziś jeszcze muszę prasować

Miss Saeki, konkretny plan

Agusiowata

[Star90]

Heej witam po weekendzie, byl bardzo rozrywkowy i nie mialam chwili wolnego.
Ale naskrobałyście!
Ja wczoraj bylam nad morzem, spaliłam sobie tyłek i ledwo chodze..
A teraz siedze u fryzjera na pasemkach.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[slaaave13]

Napisane przez Star90

Heej witam po weekendzie, byl bardzo rozrywkowy i nie mialam chwili wolnego.
Ale naskrobałyście!
Ja wczoraj bylam nad morzem, spaliłam sobie tyłek i ledwo chodze..
A teraz siedze u fryzjera na pasemkach.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O, widze, ze ty tez ze Szczecina ja z okolic


ja wstalam niedawno, ide sie uczyc...

[Star90]

Napisane przez slaaave13

O, widze, ze ty tez ze Szczecina ja z okolic


ja wstalam niedawno, ide sie uczyc...

Ja szczecin i okolice, w szczecinie Tz ma mieszkanie a dom rodzinny mam w Trzebieży,40 km od centrum.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[plumie]

Hej dziewczyny, też się chętnie przyłączę jeśli można

Mieszkam z chłopakiem we Wrocławiu, czasem jestem niewystarczająco dobrą panią domu ale ciągle się staram. Strasznie frustruje mnie 20m mieszkanie w którym na nic nie ma miejsca...

My w sobotę byliśmy w Karpaczu i weszliśmy na Śnieżkę. Pogoda i widoki świetne! A przy schodzeniu tak pracowały nogi, że wszystkie treningi się chowają. Na następny dzień mieliśmy takie zakwasy że olaboga, aż po sam tyłek <3

[slaaave13]

Napisane przez Star90

Ja szczecin i okolice, w szczecinie Tz ma mieszkanie a dom rodzinny mam w Trzebieży,40 km od centrum.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tez okolice Szczecina

[Miss Saeki]

Napisane przez plumie

Hej dziewczyny, też się chętnie przyłączę jeśli można

Mieszkam z chłopakiem we Wrocławiu, czasem jestem niewystarczająco dobrą panią domu ale ciągle się staram. Strasznie frustruje mnie 20m mieszkanie w którym na nic nie ma miejsca...

My w sobotę byliśmy w Karpaczu i weszliśmy na Śnieżkę. Pogoda i widoki świetne! A przy schodzeniu tak pracowały nogi, że wszystkie treningi się chowają. Na następny dzień mieliśmy takie zakwasy że olaboga, aż po sam tyłek <3

witam kolejną Wrocławiankę

[_agg_]

również witam plumie

[kjd3]

Dziewczyny, kiedy ogarnie Was znowu szał pracy, wpadnijcie też do mnie.
Z prac domowych lubię jedynie prasowanie, a z resztą problem... Dobrze, że TŻ i córcia wspierają.

[Malinowa_mamba13]

witam nowe dziewczyny...

ale u mnie upał masakra dosłownie mi się lało po dupci....

[_agg_]

ja na razie jeszcze mam ok w biurze, ale za jakieś parenaście minut słońce zacznie mi tutaj zaglądać i będzie ogień

[sennostka]

To ja mogę oddać prasowanie Może nie tyle, że nie lubie prasować, bo jakoś nie przeszkadza mi stanie przy desce, ale później i tak wyciągam z szafy bluzkę, którą wypadało by jeszcze raz uprasować. Mogłabym układać w szafie rzeczy do prasowania, ale czasem potrzebne jest coś na JUŻ a tu zonk

[Malinowa_mamba13]

dlatego ja prasuje przed samym założeniem

na rozmowie było niby ok ale raczej nie liczę na odzew

[JossStone]

Napisane przez Miss Saeki

Mi nie chodzi tyle o to co jest międzykafelkami i jest burdnawe, ale o to jak zetrzeć fugę z płytek po fugowaniu tak aby jej nie rozmazać a płytki błyszczały.

No właśnie o to mi chodzi Mi też został taki osad, a u mnie po porsu to tak zaschło na kafelkach, że trzeba było kupić specjalny płyn inaczej jak wysychały to zawsze wychodził osad