Koty - część IX

[201708160922]

Jaki zwirek mozecie polecic? Szukam:
-drewnianego
-zbrylajacego sie
-takiego, ktory sie nie nosi

Uzywamy Cat Best Eco, ale do szalu doprowadza mnie codzienne odkurzanie. Syf robi sie niesamowity i tak naprawde powinnam odkurzac po kazdej wizycie kota w kuwecie.

Ladnie prosze o pomoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kusum]

Napisane przez Bela03

Kiedyś na wakacjach widziałam norweskiego leśnego, któremu po prostu podcinali futro takimi cienkimi paskami. W efekcie kotwyglądał jak kot ale mniej się gotował.
Pipi:
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/...55099344_n.jpg
Łucja:
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...28386053_n.jpg

Urosły

Moja mama chciała koty ogolić, bo dużo futra zrzucały. Ja się nie zgodziłam, bo kicia po goleniu do sterylki była strasznie szorstka. Jak męska broda

[Malla]

Napisane przez Suvia

wiem Malla, wiem. Po prostu wredna jestem i nawet wygolony brzuch mnie bawi

Brawa dla Danielsa A miłość juz jest, czy Niunia dalej zachowuje dystans?

Daniels ma wygoloną łapę, a pod nią taką fajną, ciemną skórkę, czarnuch mój

Zdarzają się syki, ale obwąchują się, siedzą razem na parapecie. Czasem się lizną, ale krótko, bo jednak Daniels nie jest za dobrze nawodniony i wolałabym unikać bezsensownej utraty wody.

Napisane przez paollino

Malla a to się szybko chłopak ogarnął.

U nas w domu żałoba - wet kazał odstawić na tydzień mokre, żeby zobaczyć, czy nie to rozluźnia kupona. Mała od rana miaukoli nad miską na mokre.

On jak dziecko - wcześniej mogłam go trzymać nad kuwetą, a teraz jak wchodzi, a ja podchodzę, to wychodzi. Nie będzie go nikt ruszał. Nawet patrzeć na niego nie mogę!

U mnie panuje stara zasada "wszystko dobre, czego w misce nie ma" Jak jadły głównie mokre, to rzucały się na suche. Jak jedzą więcej suchego, to miaukolą o mokre. Nigdy nie są ukontentowane

Napisane przez Kretka666

Nie jestem wetem i się nie znam, ale mokre rozluźnia kupy? Odkąd karmię tylko mokrym Florki mają kupy twarde i malutkie Na suchej były większe i bardziej miękkie, od węglowodanów, których nie strawiły.

Właśnie, przecież na biegunki poleca się mokrą karmę. Sucha podrażnia. Faktycznie po suchej zaobserwowałam większe boby, z czego wynika, że te wszystkie włókna i śmietki w mokrej nie są wcale niezbędne i jelita sobie jakoś radzą.

[Bela03]

Może mu chodziło o tą jedną konkretną mokrą, którą dostawały?

[201608251020]

Napisane przez Bela03

Może mu chodziło o tą jedną konkretną mokrą, którą dostawały?

Może. Bo w sumie suche ma od dłuższego czasu to samo...

[Suvia]

o, w sumie dołączę sie do pytania Komety, bo też bym chciała wypróbowac taki drewniany ja dalej na benku jadę (a raczej Felka jedzie)

Napisane przez Kusum

Moja mama chciała koty ogolić, bo dużo futra zrzucały. Ja się nie zgodziłam, bo kicia po goleniu do sterylki była strasznie szorstka. Jak męska broda

Napisane przez Malla

Daniels ma wygoloną łapę, a pod nią taką fajną, ciemną skórkę, czarnuch mój

Felut miał różowy brzuszek Szylkreta siostry natomiast skórę w centki, super to wyglądało

lubię sobie pomiziać takiego wygoleńca, taka szczecinka fajna jest w dotyku ale to tak właśnie w jednym miejscu, jakby cały był wygolony i szczecinkowaty to by mi było przykro jednak co mizianie futra, to mizianie futra

Napisane przez Malla

Zdarzają się syki, ale obwąchują się, siedzą razem na parapecie. Czasem się lizną, ale krótko, bo jednak Daniels nie jest za dobrze nawodniony i wolałabym unikać bezsensownej utraty wody.

a, to już o niebo lepiej, super

Napisane przez Malla

On jak dziecko - wcześniej mogłam go trzymać nad kuwetą, a teraz jak wchodzi, a ja podchodzę, to wychodzi. Nie będzie go nikt ruszał. Nawet patrzeć na niego nie mogę!

boski wrażliwiec

[Kretka666]

Napisane przez CzasKomety

Jaki zwirek mozecie polecic? Szukam:
-drewnianego
-zbrylajacego sie
-takiego, ktory sie nie nosi

Uzywamy Cat Best Eco, ale do szalu doprowadza mnie codzienne odkurzanie. Syf robi sie niesamowity i tak naprawde powinnam odkurzac po kazdej wizycie kota w kuwecie.

Ladnie prosze o pomoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie znam żwirku drewnianego, który się nie nosi Może spróbuj Cat's Best dla długowłosych kotów?

[Suvia]

a, z okazji upalów znowu odpaliłam nawilżacz powietrza i powtórka z rozrywki - w pokoju stoi potwór i wypuszcza mgłę to jeszcze tylko etap polowania na mgłę i kot się przyzwyczai do nawilżacza

[Kusum]

Napisane przez Malla

Daniels ma wygoloną łapę, a pod nią taką fajną, ciemną skórkę, czarnuch mój

Zdarzają się syki, ale obwąchują się, siedzą razem na parapecie. Czasem się lizną, ale krótko, bo jednak Daniels nie jest za dobrze nawodniony i wolałabym unikać bezsensownej utraty wody.

On jak dziecko - wcześniej mogłam go trzymać nad kuwetą, a teraz jak wchodzi, a ja podchodzę, to wychodzi. Nie będzie go nikt ruszał. Nawet patrzeć na niego nie mogę!

Męska duma mu nie pozwala. Jak już daje radę to precz z łapami Babo!

[AniolDobra]

Hej! Jestem tu nowa Jestem ogromną kotomaniaczką, mam swoją "małą" (3 latka) córusie Milke Jest kotem domowym, wogóle nie wychodzi na pole. Sterylizowana była ponad 2 lata temu.
Mam z nia maly problem, otóz jest strasznie niedotykalska! Glaskac sie nie da, piescic sie nie da, calowac sie nie da.. Ja ją tak kocham, ze MUSZE CODZIENNIE choc kilka razy ją poprzytulac i pocalowac Jednak zawsze musze ją "łapac" i zmuszac do tego Jak juz ja dorwe (zachece jakims smakolykieem albo zabawka - nie myslic z gonitwa za nią, bo nie gonie zeby jej nie straszyc) to posiedzi ze mna chwile - jakies 5 sekund! - i ucieka
Gdy nie ma mnie w domu i wracam wieczorem lub popoludniu to odrazu leci do drzwi mnie przywitac, obwąchuje mnie cala, miauczy na moj widok - chyba sie cieszy , chodzi za mna krok w krok, siedzi zawsze w tym pokoju co ja, gdy ide sie kąpac ona idzie ze mną, gdy gotuje w kuchni, ona lezy obok, ale glaskac sie nie da ! Nie wiem co jest grane Chyba nie kocha mnie tak, jak ja ją..
DLa porównania dodam, ze do mojej siostry sama przychodzi ZAWSZE o 6 rano na poduszke i daje sie glaskac (choc jak siostra ją chce, to tez ucieka), wiec Mileczka musi SAMA CHCIEC sie glaskac...
Jak sprawic, zeby sama przychodzila na kolana, zeby sie łasila itp ? Straszna ksiezniczka niedotykalska z niej a mnie sie serducho kraje

[201708160922]

Napisane przez Kretka666

Nie znam żwirku drewnianego, który się nie nosi Może spróbuj Cat's Best dla długowłosych kotów?

To niedobrze Ja bardzo lubie drewniany, bo ladnie pachnie i dobrze sie sprzata (z kuwety). Sprobuje, nawet nie wiedzialam, ze taki jest. A jaki sie nie nosi?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malla]

AniolDobra - zawsze taka była? Jakie jest jej pochodzenie?
Koty nie przyzwyczajone od maleńkości do dotykania przez człowieka często wyrastają na niedotykalskie. Mój kocur został znaleziony, jak miał 2 miesiące, ale pomiziać się daje tylko wtedy, gdy jest najedzony i zaspany.

Napisane przez Suvia

o, w sumie dołączę sie do pytania Komety, bo też bym chciała wypróbowac taki drewniany ja dalej na benku jadę (a raczej Felka jedzie)

A ten drugi Cat's Best? Mam go w domu, ale jeszcze nie otwierałam.

Napisane przez Suvia

Felut miał różowy brzuszek Szylkreta siostry natomiast skórę w centki, super to wyglądało

Jak ciapkowane sfinksy

Napisane przez Suvia

lubię sobie pomiziać takiego wygoleńca, taka szczecinka fajna jest w dotyku ale to tak właśnie w jednym miejscu, jakby cały był wygolony i szczecinkowaty to by mi było przykro jednak co mizianie futra, to mizianie futra

Daniels jest mało futrzany, ma taką ścisłą i śliską okrywę, w ogóle nie jest puchaty. Niuńka z kolei jest pluszowa. Nie dane mi zagłębiać się w futerku...

Napisane przez Bela03

Może mu chodziło o tą jedną konkretną mokrą, którą dostawały?

Tak obstawiam. U mnie się królik nie przyjmuje - z różnych firm.

Napisane przez Suvia

a, z okazji upalów znowu odpaliłam nawilżacz powietrza i powtórka z rozrywki - w pokoju stoi potwór i wypuszcza mgłę to jeszcze tylko etap polowania na mgłę i kot się przyzwyczai do nawilżacza

[Kretka666]

Napisane przez CzasKomety

To niedobrze Ja bardzo lubie drewniany, bo ladnie pachnie i dobrze sie sprzata (z kuwety). Sprobuje, nawet nie wiedzialam, ze taki jest. A jaki sie nie nosi?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam Benka http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir...compact/335113 , jest drobnoziarnisty, super się zbryla, sprząta też, kulki się nie rozwalają, nie śmierdzi.

[Suvia]

Napisane przez AniolDobra

Hej! Jestem tu nowa Jestem ogromną kotomaniaczką, mam swoją "małą" (3 latka) córusie Milke (...)

o kurczę nie mam pojęcia to się robi z takim kocim egzemplarzem skoro ogólnie jednak ma czasem (rzadko bo rzadko, ale...) momenty, w których daje się głaskać, to chyba taki jej charakterek po prostu

a zdjęcia Milusi pokażesz?

Napisane przez Malla

A ten drugi Cat's Best? Mam go w domu, ale jeszcze nie otwierałam.

Jak ciapkowane sfinksy

Daniels jest mało futrzany, ma taką ścisłą i śliską okrywę, w ogóle nie jest puchaty. Niuńka z kolei jest pluszowa. Nie dane mi zagłębiać się w futerku...

mam plan żeby znajomej podkraść i wypróbować niedługo może się sprawdzi


śledzę sobie czasem duże hamerykańsie szkoły tańca i genialnie wywijające tam dzieci (to mi zostało z hobby z dawnych lat) i jedna rodzinka ma właśnie takie łaciate sfinksy. Cudaki


jak Felut będzie znów niezośny to Ci podrzucę, co? Pomacasz, zagłębisz sie itd.

[daktylek1987]

Ja mam ten CBE dla długowłosych.
Faktycznie prawie się nie nosi, znacznie lepiej zbryla.
Minusem jest to, że jest mniej wydajny (pałeczki są dość spore, niezbyt dobrze się przesiewają przez łopatkę, a znowu większe oczka przepuszczają jakieś drobniejsze kawałki, bywa też tak, że tylko część pałeczki wchłonie coś, a i tak trzeba już całą wyrzucić).
Na razie używam mieszanki CBE+ z tym dla długowłosych i jest całkiem nieźle. Na pewno lepiej niż sam CBE+ (nawiasem mówiąc, to co oni zrobili z tym żwirkiem, to woła o pomstę, taki fajny żwirek kiedyś, używam go od lat. A ostatnia paczka, ta sprzed kilkunastu dni, to już całkowita porażka. Drobny, rozpadający się, pylący, słabiej się zbryla, okropieństwo).
Też zaczynam rozglądać się za czymś innym, tylko koniecznie nie glinka, ze względu na drażniący mnie zapach.


A kociaki śliczne, lewek , trikolorki , a panny niedotykalskiej chyba nie było zdjęcia? (poradzić nie wiem co za bardzo, ja moje mam wszystkie od małego i nawet jak nie chciały to tuliłam. Teraz same się dopominają ). Kotka nie jest jeszcze "stara", może powoli da się jeszcze przekonać do głasków . Tylko delikatnie, właśnie jak jest w dobrym humorze, może po jedzeniu/spaniu/zabawie jak jest wymęczona, żeby kojarzyła to z czymś miłym.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez Suvia

jak Felut będzie znów niezośny to Ci podrzucę, co? Pomacasz, zagłębisz sie itd.

Grubcio jak już przekona się do człowieka, to go można całymi godzinami głaskać, drapać (pod brodą, za uszami, z boku pyszczka i wzdłuż kręgosłupa, najlepiej tuż nad ogonkiem) i nosić na rękach. (Zdradzę tajemnicę zaprzyjaźniania się z nim: duuuużo przysmaków , ale tylko w pańci obecności, jak go nie pogłaszczę na znak akceptacji, to od obcego nie weźmie).

A był z niego taki przestraszony kot. Jak sobie to przypomnę to serce się kraje. Po wizycie listonosza, co mi tylko list w drzwiach podał, potrafił dwa dni z kąta nie wychodzić. A teraz co prawda nie podejdzie, ale z odległości 2m siedzi i paczy. A potem jak gdyby nigdy nic, zostaje w dobrym humorze

[Kusum]

Napisane przez AniolDobra

Hej! Jestem tu nowa Jestem ogromną kotomaniaczką, mam swoją "małą" (3 latka) córusie Milke Jest kotem domowym, wogóle nie wychodzi na pole. Sterylizowana była ponad 2 lata temu.
Mam z nia maly problem, otóz jest strasznie niedotykalska! Glaskac sie nie da, piescic sie nie da, calowac sie nie da.. Ja ją tak kocham, ze MUSZE CODZIENNIE choc kilka razy ją poprzytulac i pocalowac Jednak zawsze musze ją "łapac" i zmuszac do tego Jak juz ja dorwe (zachece jakims smakolykieem albo zabawka - nie myslic z gonitwa za nią, bo nie gonie zeby jej nie straszyc) to posiedzi ze mna chwile - jakies 5 sekund! - i ucieka
Gdy nie ma mnie w domu i wracam wieczorem lub popoludniu to odrazu leci do drzwi mnie przywitac, obwąchuje mnie cala, miauczy na moj widok - chyba sie cieszy , chodzi za mna krok w krok, siedzi zawsze w tym pokoju co ja, gdy ide sie kąpac ona idzie ze mną, gdy gotuje w kuchni, ona lezy obok, ale glaskac sie nie da ! Nie wiem co jest grane Chyba nie kocha mnie tak, jak ja ją..
DLa porównania dodam, ze do mojej siostry sama przychodzi ZAWSZE o 6 rano na poduszke i daje sie glaskac (choc jak siostra ją chce, to tez ucieka), wiec Mileczka musi SAMA CHCIEC sie glaskac...
Jak sprawic, zeby sama przychodzila na kolana, zeby sie łasila itp ? Straszna ksiezniczka niedotykalska z niej a mnie sie serducho kraje

Mam dwa koty i od małego jeden był miziak, nosimy go na rękach i przytulamy. Teraz przez upały mniej się przytula. Widze, że mu gorąco.
Kotka od małego była mniej przytulaśna. Na ręce nadal jej nie można brać. Jest cała spięta, wyrywa się. Ale przychodzi, wywala brzuszek, mruczy i przytula się do nas. Pieszczoty muszą być na jej zasadach. I nigdy na siłę. U mnie pomogły 3 rzeczy:
1. zmiana żywienia - kotka nie chciała nic jeść poza surowym. Po przestawieniu na barf nie chodziła już głodna (i zła).
2. snaczki - uwielbia Smilli serduszka. Dzieki temu kojarzy nas z czymś smacznym. A nie z czymś co tarmosi.
3. rolki do ubrań - wiem, że to dziwne, ale ona uwielbia rolkowanie. Na widok rolki biegnie z krzykiem i wywala brzuch Na początku nie pozwalała się głaskać, mogliśmy ją tylko rolkować lub czesać gumowym zgrzebłem. Po kilku miesiącach bez problemu daje się głaskać, czochrać i co tam chcemy.

A bawisz się z nią trochę? To też jest ważne, bo kot, który ma za dużo energii nie będzie siedział na miejscu i dawał się głaskać. Wędka czy laserek każdego wieczora powinny pomóc. Poza tym będzie Cię kojarzyła z przyjemnym spędzaniem czasu.

Jest fajny art. o nietykalskich kotach: http://zoopsycholog.com/koci-punkt-w...-pieszczotliwy

[mycha9393]

Napisane przez daktylek1987

Ja mam ten CBE dla długowłosych.
Faktycznie prawie się nie nosi, znacznie lepiej zbryla.
Minusem jest to, że jest mniej wydajny (pałeczki są dość spore, niezbyt dobrze się przesiewają przez łopatkę, a znowu większe oczka przepuszczają jakieś drobniejsze kawałki, bywa też tak, że tylko część pałeczki wchłonie coś, a i tak trzeba już całą wyrzucić).
Na razie używam mieszanki CBE+ z tym dla długowłosych i jest całkiem nieźle. Na pewno lepiej niż sam CBE+ (nawiasem mówiąc, to co oni zrobili z tym żwirkiem, to woła o pomstę, taki fajny żwirek kiedyś, używam go od lat. A ostatnia paczka, ta sprzed kilkunastu dni, to już całkowita porażka. Drobny, rozpadający się, pylący, słabiej się zbryla, okropieństwo).
Też zaczynam rozglądać się za czymś innym, tylko koniecznie nie glinka, ze względu na drażniący mnie zapach.


A kociaki śliczne, lewek , trikolorki , a panny niedotykalskiej chyba nie było zdjęcia? (poradzić nie wiem co za bardzo, ja moje mam wszystkie od małego i nawet jak nie chciały to tuliłam. Teraz same się dopominają ). Kotka nie jest jeszcze "stara", może powoli da się jeszcze przekonać do głasków . Tylko delikatnie, właśnie jak jest w dobrym humorze, może po jedzeniu/spaniu/zabawie jak jest wymęczona, żeby kojarzyła to z czymś miłym.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------



Grubcio jak już przekona się do człowieka, to go można całymi godzinami głaskać, drapać (pod brodą, za uszami, z boku pyszczka i wzdłuż kręgosłupa, najlepiej tuż nad ogonkiem) i nosić na rękach. (Zdradzę tajemnicę zaprzyjaźniania się z nim: duuuużo przysmaków , ale tylko w pańci obecności, jak go nie pogłaszczę na znak akceptacji, to od obcego nie weźmie).

A był z niego taki przestraszony kot. Jak sobie to przypomnę to serce się kraje. Po wizycie listonosza, co mi tylko list w drzwiach podał, potrafił dwa dni z kąta nie wychodzić. A teraz co prawda nie podejdzie, ale z odległości 2m siedzi i paczy. A potem jak gdyby nigdy nic, zostaje w dobrym humorze

ja zamiast CBE zastanawiam się nad http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir...ewniany/387433 lub http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir...ewniany/136671

[201608251020]

Kochane!
Postanowiłam dziś ogarnąć trochę kuwetowych spraw:
ta: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/345865

czy ta:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/147011

Jedna jest tania i chwalona, druga jest droga i chwalona (ma podkładkę!). Już mi działa na nerwy ta żwirownia na mieszkaniu, czas coś z tym zrobić.

i jeszcze: http://www.zooplus.pl/feedback/shop/..._kuwety/146968 używałyście tego neutralizatora może?

[Kretka666]

Napisane przez paollino

Kochane!
Postanowiłam dziś ogarnąć trochę kuwetowych spraw:
ta: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/345865

czy ta:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/147011

Jedna jest tania i chwalona, druga jest droga i chwalona (ma podkładkę!). Już mi działa na nerwy ta żwirownia na mieszkaniu, czas coś z tym zrobić.

i jeszcze: http://www.zooplus.pl/feedback/shop/..._kuwety/146968 używałyście tego neutralizatora może?

Mam pierwszą, nie kupuj, jest mała i nic nie zbiera Teraz używam wycieraczki z Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80186688/ i jest dużo, dużo lepsza, żwirek się do niej przyczepia i nie roznosi.
Ta druga mnie ciekawi, ale cena trochę wysoka, a nie wiem czy jej wielkość na kocie zamaszyste wychodzenie z kuwety wystarczy.

[Kusum]

Napisane przez paollino

Kochane!
Postanowiłam dziś ogarnąć trochę kuwetowych spraw:
ta: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/345865

czy ta:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/147011

Jedna jest tania i chwalona, druga jest droga i chwalona (ma podkładkę!). Już mi działa na nerwy ta żwirownia na mieszkaniu, czas coś z tym zrobić.

i jeszcze: http://www.zooplus.pl/feedback/shop/..._kuwety/146968 używałyście tego neutralizatora może?

Ja się sama czaję na tą drugą. Podobno rewelacja. Któraś dziewczyna ją ma i polecała tutaj?

[201608251020]

Napisane przez Kretka666

Mam pierwszą, nie kupuj, jest mała i nic nie zbiera Teraz używam wycieraczki z Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80186688/ i jest dużo, dużo lepsza, żwirek się do niej przyczepia i nie roznosi.
Ta druga mnie ciekawi, ale cena trochę wysoka, a nie wiem czy jej wielkość na kocie zamaszyste wychodzenie z kuwety wystarczy.

Moja też wychodzi zamaszyście, prawie na całą łazienkę
kurka wodna, nie można jej nigdzie kupić online? Bo mi totalnie nie po drodze do IKEI

Wrzucam dzisiejszą królewnę - leżing, plażing, smażing

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Mam pierwszą, nie kupuj, jest mała i nic nie zbiera Teraz używam wycieraczki z Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80186688/ i jest dużo, dużo lepsza, żwirek się do niej przyczepia i nie roznosi.
Ta druga mnie ciekawi, ale cena trochę wysoka, a nie wiem czy jej wielkość na kocie zamaszyste wychodzenie z kuwety wystarczy.

No właśnie, u mnie kot potrafi wyskoczyć z kuwety nad wycieraczką (zwłaszcza po siku). I cała masa żwiru leci za nim

[mycha9393]

zamówiłam kuwete i żwirek applaws. zapomiałam wymienić punkty na jakiś bonus dla kociastego

[Kusum]

Napisane przez paollino

Moja też wychodzi zamaszyście, prawie na całą łazienkę
kurka wodna, nie można jej nigdzie kupić online? Bo mi totalnie nie po drodze do IKEI

Wrzucam dzisiejszą królewnę - leżing, plażing, smażing

Oddaj mojego kota
Super leży z łapkami do tyłu

[Suvia]

Napisane przez paollino

Wrzucam dzisiejszą królewnę - leżing, plażing, smażing

jakie tylne łapki wyciągniętę dlugo potrafi spać w takije pozycji? nigdy nie widziałam kota leżącego w ten sposób

[daktylek1987]

Napisane przez mycha9393

ja zamiast CBE zastanawiam się nad http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir...ewniany/387433 lub http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwir...ewniany/136671

Też się nad nimi zastanawiam, pierwszy polecała Rybiorek, ale to było na początku stosowania tego żwirku, a potem już przestała się na kocim udzielać.

Napisane przez paollino

Kochane!
Postanowiłam dziś ogarnąć trochę kuwetowych spraw:
ta: http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/345865

czy ta:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwe..._kuwete/147011

Jedna jest tania i chwalona, druga jest droga i chwalona (ma podkładkę!). Już mi działa na nerwy ta żwirownia na mieszkaniu, czas coś z tym zrobić.

i jeszcze: http://www.zooplus.pl/feedback/shop/..._kuwety/146968 używałyście tego neutralizatora może?

Napisane przez Kretka666

Mam pierwszą, nie kupuj, jest mała i nic nie zbiera Teraz używam wycieraczki z Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80186688/ i jest dużo, dużo lepsza, żwirek się do niej przyczepia i nie roznosi.
Ta druga mnie ciekawi, ale cena trochę wysoka, a nie wiem czy jej wielkość na kocie zamaszyste wychodzenie z kuwety wystarczy.

Zgadzam się mała jest i średnio zbiera.
Ta z Ikea też mi się nie sprawdziła, w dodatku Grubcio potraktował ją jak wszystkie nieszczęsne dywaniki łazienkowe: sikiem
Plus taki, że można ją wyprać w pralce na małym wirowaniu i nawet się nie odkształca.

Napisane przez Kusum

Ja się sama czaję na tą drugą. Podobno rewelacja. Któraś dziewczyna ją ma i polecała tutaj?

Ponownie Rybiorek.

Napisane przez Kusum

No właśnie, u mnie kot potrafi wyskoczyć z kuwety nad wycieraczką (zwłaszcza po siku). I cała masa żwiru leci za nim

Moje to samo, wyskakują omijając wycieraczkę, za nimi wylatuje masa poruszonego żwirku, a one jeszcze idą przez pół mieszkania otrzepując łapki
Moje potrafią roznieść żwirek na mieszkanie mimo krytej kuwety, szafki w której są kuwety i dwóch wycieraczek (jedna w szafce, druga przed).

Chyba żadna już nie pomoże, chociaż pewnie kupię kiedyś tą z kratką.

Napisane przez mycha9393

zamówiłam kuwete i żwirek applaws. zapomiałam wymienić punkty na jakiś bonus dla kociastego

O fajnie, koniecznie daj znać, jak skończę ten nieszczęsny worek żwirku, to pewnie też zamówię (chyba, że wcześniej stracę cierpliwość ).

[201608251020]

Napisane przez Kusum

Oddaj mojego kota
Super leży z łapkami do tyłu

Dziś bym oddała chętnie, bo cały ranek latała jak mały helikopterek - między kuchnią a łazienką. Miałam dość po 15 minutach

Napisane przez Suvia

jakie tylne łapki wyciągniętę dlugo potrafi spać w takije pozycji? nigdy nie widziałam kota leżącego w ten sposób

Też pierwszy raz ją zobaczyłam w tej pozycji, myślałam że skonam Podleciałam zrobić zdjęcie, a zaraz potem się obróciła na boczek. Ale przez chwilę to istna plażowiczka

[daktylek1987]

Napisane przez paollino

Moja też wychodzi zamaszyście, prawie na całą łazienkę
kurka wodna, nie można jej nigdzie kupić online? Bo mi totalnie nie po drodze do IKEI

Wrzucam dzisiejszą królewnę - leżing, plażing, smażing

Pozycja "na zająca"

[201608251020]

Napisane przez daktylek1987

Pozycja "na zająca"

Nic, tylko złapać za te tylne łapki, związać i powiesić pod sufitem w kuchni, coby mięsko skruszało

z otrzepywaniem łapek mam to samo. Co tam, że Pani dopiero wyzamiatała całe mieszkanie. Jest tak ładnie - czas nanieść trochę żwirku!

[Suvia]

trzeba opalić łydki przecież