Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X2013 czXI

[Aaamelkaa]

Napisane przez czaszka_

hejka

dzieki kropla, zaraz sprawdze na osesku

a tak wogole to za szybko sie cieszylam z tym zasypianiem bez otulaczka w dzien bo wczoraj byla masakra zeby uspic i znowu bujanie poszlo w ruch i dzis rano tez mam nadzieje ze podołam i sie nie ugne bo juz mialam ochote

a jak Julci zdrówko ? nie złapała nic ?

ja ostatnio jak widzę że zmęczony to kładę go u mnie na łóżku na poduszce i głaszczę po główce śpiewając piosenki zasypia coraz częściej bez kołysania

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

[dodinha]

Napisane przez Aaamelkaa

odnośnie musów z Kubusia, u nas porażka, Michaś ściska z całej siły i połowa opakowania na ubranku
w finale wyciskałam na łyżeczkę i go karmiłam

za to pięknie pije w niekapka,kupiłam najzwyklejszy z biedronce za ok 7zł, o tak na sprawdzenie czy załapie i się udało
uważam że mamy idealny czas na naukę picia samodzielnego z racji upałów, chce się pić i chyba łatwiej przekonać dziecko

Michałek oficjalnie raczkuje

Brawa za raczkowanie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[matallewar]

Jak ja bym chciala, żeby chociaż jedno usypianie odbyło się bez przymusu czemu ona wyje że zmęczenia, a nadal stoi zamiast się położyć?!?!

[papalinka83]

Nic mi się dzisiaj nie chce, jakaś padnieta jestem, mimo że Ola miała dobrą noc. Wczoraj wieczorem zarezerwowałam knajpę na chrzciny. Jeszcze tylko muszę donieść dokumenty do księdza i chrzcimy 29.06

Ola spi, jak się obudzi to lecimy do miasta, bo muszę pobrać krew, w sobotę idę do endo.

Napisane przez czaszka_

hejka

dzieki kropla, zaraz sprawdze na osesku

a tak wogole to za szybko sie cieszylam z tym zasypianiem bez otulaczka w dzien bo wczoraj byla masakra zeby uspic i znowu bujanie poszlo w ruch i dzis rano tez mam nadzieje ze podołam i sie nie ugne bo juz mialam ochote

Nie martw się, chyba każdy się czasem cofa z zasypianiem. Ola już ostatnio zasypiała prawie sama bez szumu, a teraz śpi z szumem, bo był ryk

Napisane przez Aaamelkaa

odnośnie musów z Kubusia, u nas porażka, Michaś ściska z całej siły i połowa opakowania na ubranku
w finale wyciskałam na łyżeczkę i go karmiłam

za to pięknie pije w niekapka,kupiłam najzwyklejszy z biedronce za ok 7zł, o tak na sprawdzenie czy załapie i się udało
uważam że mamy idealny czas na naukę picia samodzielnego z racji upałów, chce się pić i chyba łatwiej przekonać dziecko

Michałek oficjalnie raczkuje

Napisane przez czaszka_

ja tez uwielbiam moglabym jesc zurek na sniadanie obiad i kolacje

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


za raczkowanie, ja tez juz chce juz nawet wczoraj lazilam w salonie na czworaka zeby jej pokazac o co biega ale nic...

[Aaamelkaa]

Napisane przez czaszka_

ja tez uwielbiam moglabym jesc zurek na sniadanie obiad i kolacje

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


za raczkowanie, ja tez juz chce juz nawet wczoraj lazilam w salonie na czworaka zeby jej pokazac o co biega ale nic...

mój tata też tak robił,czego efektem było rozbawienie całej rodziny do łez a Michałek siedział i patrzył na nas jak na głupków

od jakiś 2 tyg raczkował dwa "kroczki" i potem hyc na brzuszek i pełzał od wczoraj raczkuje a na brzuszek kładzie się jak już dotrze do upragnionego celu

a no i wredny jest bo to ja najwięcej go ucze mówić mama ,a ten pierwsze słowa to baba,teraz tata (ciągle powtarza ) mąż dumny jak paw a ja chyba za dużo trajkotałam ,,mama" i nie jest to atrakcyjne słowo

[ja-ika]

Napisane przez Aaamelkaa

Michałek oficjalnie raczkuje

[angelikada]

hej

umieram...gardło boli chociaż trochę mniej, mam jakiś katar ale nie wiem czy to można nazwac katarem do tego ból głowy ze szok! w nocy totalne koszmary nie wiem skad to się wzielo ze myslalam że ze strachu już nie usne...Lena spała w sumie od 21.30 o 24.30 mleko o 4.30 mleko i o 8 wstała i mleko piła tak jakbym jej nie karmiła mój mały głodom w dzień nie bardzo chce jeść to później nadrabia...ehh ide się glebnąć może bo mi ta głowa pęknie:/ dobrze ze maluch od godziny śpi trochę miałam czasu dla siebie

[doughnut_agg]

Napisane przez Aaamelkaa

odnośnie musów z Kubusia, u nas porażka, Michaś ściska z całej siły i połowa opakowania na ubranku
w finale wyciskałam na łyżeczkę i go karmiłam

za to pięknie pije w niekapka,kupiłam najzwyklejszy z biedronce za ok 7zł, o tak na sprawdzenie czy załapie i się udało
uważam że mamy idealny czas na naukę picia samodzielnego z racji upałów, chce się pić i chyba łatwiej przekonać dziecko

Michałek oficjalnie raczkuje

Napisane przez czaszka_

ja tez uwielbiam moglabym jesc zurek na sniadanie obiad i kolacje

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


za raczkowanie, ja tez juz chce juz nawet wczoraj lazilam w salonie na czworaka zeby jej pokazac o co biega ale nic...

tez lazilam na czworaka nawet dzisiaj i moja Jula zalapala i udalo jej sie przejsc kawalek

Napisane przez Aaamelkaa

mój tata też tak robił,czego efektem było rozbawienie całej rodziny do łez a Michałek siedział i patrzył na nas jak na głupków

od jakiś 2 tyg raczkował dwa "kroczki" i potem hyc na brzuszek i pełzał od wczoraj raczkuje a na brzuszek kładzie się jak już dotrze do upragnionego celu

a no i wredny jest bo to ja najwięcej go ucze mówić mama ,a ten pierwsze słowa to baba,teraz tata (ciągle powtarza ) mąż dumny jak paw a ja chyba za dużo trajkotałam ,,mama" i nie jest to atrakcyjne słowo

Jula tez najpierw tata, a ostatnio mama. najlepiej jak cos chce, a ja np wychodze to ona wola mamaaaa

[teacherka]

Matal, łączę się w bólu....

Usypianie to koszmar. Co poczuje że jest w łóżeczku to się wybudza, choćby się wydawało, że śpi głęboko... I albo wtedy wstaje w dwie sekundy albo ryczy... Ale tak wyje, że nie daje sie jej uspokoić...

Usypianie trwa (i nie przesadzam!) 1,5- 2 - 2,5 godziny. Pośpi potem ze 2-3 godziny, czasem nawet tylko godzinę i budzi się z krzykiem i płaczem i cała zabawa od nowa... I w końcu i tak ląduje u nas w łóżku, czasem już ok 21-22, bo tylko wtedy się uspokaja... A jak wczoraj poszłam się myć a ona się obudziła, to był okropny wrzask, nie mogła złapać oddechu i nie pomagało, że Tż ją wziął na ręce, uspokoiła się dopiero u mnie, ale jeszcze długo długo aż się trzęsła z tych nerwów.





Ja chcę spaaaaać...

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Braw0 dla Michasia!

[Larysa88]

Napisane przez kropla_deszczu

Sama ciągnie z tego, robi sobie odpoczynek co jakiś czas, się zaraz otwiera.buzie i wysysa to aż do pustej tubki

A da się tę musy kupić gdzieś poza biedra? Bo teraz to była akcja promocyjna więc.już pewnie też nie będzie ich e biedrze? Orientuje się ktoś???
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na nich jest napis Produkt dostępny tylko w sklepach Biedronka, więc nie wiem jak będzie z dostępnością

Napisane przez ewacia85

dobrze wiedzieć gdzie mozna ją kupić

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

dziewczyny ma któras ten kubeczek http://allegro.pl/kubek-treningowy-2...263068651.html

ja mam, ale nie mogę chyba nic o nim powiedzieć bo Ola nie bardzo z niego korzysta, coś tam się napije ale ciężko :/
ale tak wg mnie to fajny ten kubek

[rusałka_1]

hej

niestety witam sie w kieskim nastroju.
Jasiek dostal w nocy wysokiej gorączki i cały czas go trzyma, mimo prób zbijania. o 15.30 idziemuy do lekarza, mam nadzieję ze to nic poważnego
bidulek od rana śpi głownie na moich rączkach. jeszcze sie tak o niego nia martwiłam.

spóźnione gratulacje dla Julka na 9 m!!

Napisane przez butterfly20

Aaaa i dzisiaj wypiła całe mm, które jej dałam. 120 ml

super!

u nas wczoraj wypił 60 ml

Napisane przez 83monia

po wizycie u alergologa: mam smarowac tym co smarowalam, dawac syropek chyba ze

jej minie zupelnie wysypka to przestac, odparzenia (bo ma pod pampersem) maka ziemniaczana (juz schodzi

ladnie), kontrola za pol roku chyba ze bede chciala szybciej to nas wcisnie. ja dieta bezjajeczna i

najlepiej bezmleczna (widze ze ja wysypuje jak za duzo mam nabialu... a mnie tak kusi... no chyba ze to

wina truskawet bo ostatnio jadlam) chyba ze w koncu przekona sie do nutramigenu... no ale to nam nie

idzie...

współczuje
jakbym czytała o nas. ciale Jaśka wysypuje, ciągle musze z czegos rezygnowac w diecie.
teraz młody wyyspany okropnie na plaecach, rękach, wizytę mamy dopiero za 2 tyg.

Napisane przez karolson

odmeldowuje sie na neicale 3 tyg bo tz ma urlop, jutro pakowanie a w piatek z ranca wyjazd na upragnione

wakacje

udanego wypoczynku!!

Napisane przez Aaamelkaa

Michałek oficjalnie raczkuje

Napisane przez teacherka

Matal, łączę się w bólu....

Usypianie to koszmar. Co poczuje że jest w łóżeczku to się wybudza, choćby się wydawało, że śpi głęboko...

I albo wtedy wstaje w dwie sekundy albo ryczy... Ale tak wyje, że nie daje sie jej uspokoić...

Usypianie trwa (i nie przesadzam!) 1,5- 2 - 2,5 godziny. Pośpi potem ze 2-3 godziny, czasem nawet tylko

godzinę i budzi się z krzykiem i płaczem i cała zabawa od nowa... I w końcu i tak ląduje u nas w łóżku,

czasem już ok 21-22, bo tylko wtedy się uspokaja... A jak wczoraj poszłam się myć a ona się obudziła, to

był okropny wrzask, nie mogła złapać oddechu i nie pomagało, że Tż ją wziął na ręce, uspokoiła się dopiero

u mnie, ale jeszcze długo długo aż się trzęsła z tych nerwów.





Ja chcę spaaaaać...

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Braw0 dla Michasia!

teacherko szkoda ze i w tym nasze "bliźniaki" sa tak podobne.
wykluaczjąc dzisiejsze kłopoty ze spaniem Jasia bo gorączka, nie rozumiem czemu tak jest na codzień

zaczynam go usypiać od ok. 20.30 zazwyczaj trwa to do 22.00 pośpi chwilę i płacz. niestety ostatnio nawet z nami w łóżku ma problemy ze snem

[your Angel]

Aśka, weź nie kupuj tego konika FP, pożyczę Ci mojego na jak długo będziesz chciała. U mnie kompletnie nie zdał egzaminu. Julo używał go tyle co nic.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Zdróweczka dla chorowitków

[ewacia85]

Napisane przez Aaamelkaa

odnośnie musów z Kubusia, u nas porażka, Michaś ściska z całej siły i połowa opakowania na ubranku
w finale wyciskałam na łyżeczkę i go karmiłam

za to pięknie pije w niekapka,kupiłam najzwyklejszy z biedronce za ok 7zł, o tak na sprawdzenie czy załapie i się udało
uważam że mamy idealny czas na naukę picia samodzielnego z racji upałów, chce się pić i chyba łatwiej przekonać dziecko

Michałek oficjalnie raczkuje

Napisane przez Larysa88

Na nich jest napis Produkt dostępny tylko w sklepach Biedronka, więc nie wiem jak będzie z dostępnością




ja mam, ale nie mogę chyba nic o nim powiedzieć bo Ola nie bardzo z niego korzysta, coś tam się napije ale ciężko :/
ale tak wg mnie to fajny ten kubek

kurcze myślalam ze przypomina ten dziubek butelke od kubusia play i ze może z tego sebek łaskawie bedzie pił

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

tz rano wjechał mi na ambicje ze placka z truskawkami jeszcze nie było a dżemy sa tak więc własnei czekam az sie galaratke zrobi
a tak mi sebek chciał pomóc

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

w sumie adi nie był lepszy tylko był większy i wiekszy porządek potrafil zrobić

[butterfly20]

Napisane przez ewacia85

ja osttanio ten temat rozwijałam w k najpoerw bolały mnie jajniki ...potem zwiększona ilosc sluzu....trwało to jakos 2 tyg może dłużej no i obecnie mam @ a tak dobrze było bez niej...

no to mnie też chybaa odwiedzi, a tak było fajnie

Napisane przez ewacia85

dobrze wiedzieć gdzie mozna ją kupić

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

dziewczyny ma któras ten kubeczek http://allegro.pl/kubek-treningowy-2...263068651.html

ja mam, a co?

Napisane przez 87czarna

Szczena opada


Ja chcęja!!!!! Uwielbiam


Tak
tragedia ;/

Napisane przez czaszka_

ja tez uwielbiam moglabym jesc zurek na sniadanie obiad i kolacje

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


za raczkowanie, ja tez juz chce juz nawet wczoraj lazilam w salonie na czworaka zeby jej pokazac o co biega ale nic...

to wam wyślę kurierem

Napisane przez Aaamelkaa

a jak Julci zdrówko ? nie złapała nic ?

ja ostatnio jak widzę że zmęczony to kładę go u mnie na łóżku na poduszce i głaszczę po główce śpiewając piosenki zasypia coraz częściej bez kołysania

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

brawo za uspianie i raczkowanie!

Napisane przez rusałka_1

hej

niestety witam sie w kieskim nastroju.
Jasiek dostal w nocy wysokiej gorączki i cały czas go trzyma, mimo prób zbijania. o 15.30 idziemuy do lekarza, mam nadzieję ze to nic poważnego
bidulek od rana śpi głownie na moich rączkach. jeszcze sie tak o niego nia martwiłam.

spóźnione gratulacje dla Julka na 9 m!!



super!

u nas wczoraj wypił 60 ml





współczuje
jakbym czytała o nas. ciale Jaśka wysypuje, ciągle musze z czegos rezygnowac w diecie.
teraz młody wyyspany okropnie na plaecach, rękach, wizytę mamy dopiero za 2 tyg.



udanego wypoczynku!!






teacherko szkoda ze i w tym nasze "bliźniaki" sa tak podobne.
wykluaczjąc dzisiejsze kłopoty ze spaniem Jasia bo gorączka, nie rozumiem czemu tak jest na codzień

zaczynam go usypiać od ok. 20.30 zazwyczaj trwa to do 22.00 pośpi chwilę i płacz. niestety ostatnio nawet z nami w łóżku ma problemy ze snem

no to obie mamy postępy z mm


dziewczyny akiedy zaczynacie uczyć korzystania z nocnika?

[ewacia85]

Napisane przez butterfly20

no to mnie też chybaa odwiedzi, a tak było fajnie



ja mam, a co?





to wam wyślę kurierem



brawo za uspianie i raczkowanie!



no to obie mamy postępy z mm


dziewczyny akiedy zaczynacie uczyć korzystania z nocnika?

tusia chętnie pije z niego czy się nie sprawdza

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez misia332

poprzestawiałam i nie mamy gdzie jeść


skąd ja to znam u nas na szczeście ostatnio pobudki o 4.30 odchodza w niepamiec.

u mnie maly od kilku dni budzi sie o 3 w nocy... nawet mleka za bardzo nie chce tylko chce sie bawic...dzisiaj do 4.30 probowal wstawac i chodzil po calym lozku (spi teraz ze mna na urlopie bo w turystycznym lozeczku i tak nie chcial spac wiec nie bralam do pl) w koncu zasnal ale o 5.45 obudzil sie juz na dobre... masakra...potem o 9 mial drzemke i polozylam sie z nim bo jestem niezywa to moja kochana prababcia obudzila nas telefonem zeby powiedziec ze kupila brokuly i kalafior wrrrr.... bez kitu przelecialo chyba z 100 sygnalow, nikt sie nie zglosil (bo ja sie obudzilam ale Bartek spal przytulony do mnie wiec nie chcialam sie ruszac) to sie rozlaczyla i zadzwonila 2 raz i znow 5000 sygnalow i maly sie obudzil wrrrrrr

Napisane przez butterfly20

Czeeeść




dzięki



Moim rodzicom też nikt nie pomagał, dziadkowie mieszkali daleko, ewentualnie sąsiedzi bardzo rzadko.Ale jakoś mi tego nie wypominają i aż się rwą do pomocy.
Przykre to



Ech Tusia chyba jednak zostanie wizażystką. Umie sobie otworzyć taki kuferek



A po drugie to ma fajną zabawę- staje przy szczebelkach w łóżeczku, ma tam ochraniacz,który ją zasłania i klęka, a potem się podnosi i robi mi akuku ale się cieszy z tego

tez mam taki kufer ciekawe czy Bartka zainteresuje bo na razie rozrzuca moje bransoletki po przedpokoju i ma ubaw

Napisane przez logoasia

no właśnie czuję, że będzie ciężko zastanawiam się nad zakupem jakiegoś usypiacza typu konik fp


mój małż ma ten tydzień do soboty włącznie, codziennie na 6, wiec o 5 na nogach, wstajemy do małego na zmianę, a dziś pobudka co godzinę czasem jak jest jego kolej wstawania, czekam aż mały się rozwyje zeby podniósł dup*ko i się nim zajął. i tylko chodzi i powtarza " co z tym dzieckiem jest" w nocy tylko on biega na dół robić mleko, ja jestem nieprzytomna

czemu nie przygotujecie sobie wczesniej mleka? ja mam zawsze termos z goraca woda, przegotowana wode w dzbanku (lub mineralna w butelce), wieczor sobie wsypuje odpowiednia ilosc proszku do butelki i jak maly sie budzi w nocy to tylko miksuje zimna z ciepla i gotowe po nocy nie chcialoby mi sie biegac do kuchni

Napisane przez butterfly20

dziewczyny a jakie miałyście objawy zblizającej się pierwszej @ po porodzie?Bardzo mnie jajnik pobolewa i tak rozmyślam, a ja jej wcale tu nie chcę



no i tego.
Mam 5 litrów żurku, nie wiem co ja z tym zrobię, komu wysłać?Mąż zrobił na przyjazd dziewczyn, a że nie przyjechały to ten...mam nadstan

trzeba bylo wziac wczoraj do Gemini ale tak na serio to nie dalabym rady bo obecnie w ogole nie glodnieje, tak mnie tu karmia

Napisane przez Aaamelkaa

mój tata też tak robił,czego efektem było rozbawienie całej rodziny do łez a Michałek siedział i patrzył na nas jak na głupków

od jakiś 2 tyg raczkował dwa "kroczki" i potem hyc na brzuszek i pełzał od wczoraj raczkuje a na brzuszek kładzie się jak już dotrze do upragnionego celu

a no i wredny jest bo to ja najwięcej go ucze mówić mama ,a ten pierwsze słowa to baba,teraz tata (ciągle powtarza ) mąż dumny jak paw a ja chyba za dużo trajkotałam ,,mama" i nie jest to atrakcyjne słowo

moj tez tata, baba, nawet "a gdzie dziadzio" a mama niet

[ewacia85]

co do nocnika to adi korzystał/ był sadzany / jak miał 7 miesięcy i żadko kiedy sprzątałam kupke z pieluszki bo wszystkie były w nocniku a z sebkiem mam lenia i mi się nei chce

[SAMBAdiJANEIRO]

hahaha Ewacia ale niewiniatko z Adiego na tym zdjeciu

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez ewacia85

co do nocnika to adi korzystał/ był sadzany / jak miał 7 miesięcy i żadko kiedy sprzątałam kupke z pieluszki bo wszystkie były w nocniku a z sebkiem mam lenia i mi się nei chce

ooo tak szybko?? a skad wiedzialas ze pora kupy?

[angelikada]

Napisane przez Aaamelkaa

a jak Julci zdrówko ? nie złapała nic ?

ja ostatnio jak widzę że zmęczony to kładę go u mnie na łóżku na poduszce i głaszczę po główce śpiewając piosenki zasypia coraz częściej bez kołysania

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

mojej tez coraz lepiej idzie zasypianie zazwyczaj jest akurat butla po butli smoczuś na boczek się przekreca i usypia czasem ma problem to musze po pupie klepac i spiewac były akty desperacji i musiałam dac cyca ale tam już tyle co nic wiec chce calkiem wyeliminować cyca i może się uda wiec walczymy i już ladnie potrafi usypiac sama czasem bez spiewania bez klepania tylko suszarka w tle udawało się nawet i bez suszary no ale zazwyczaj ja wlaczam i sobie spiocha

[karolson]

Napisane przez Poziomkowa89

Karolson Dokąd jedziecie?

do Ustki

Filip w dzien na spanie w domu tez przeważnie placze, lamenty (trzeba nad nim stac szumieć ustami, melodyjka, kiziac po brzuchu i kłaść i wkońcu usnie bez placzu) za to na noc usypia sam .. tylko z melodyjką..

a jak się rozedrze w dzien przy usypianiu to kapilica, rece albo wózek inaczej spazmów dostanie..
Matal twarda jestes i jej nie bierzesz?

[ewacia85]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

hahaha Ewacia ale niewiniatko z Adiego na tym zdjeciu

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------



ooo tak szybko?? a skad wiedzialas ze pora kupy?

zaczynał się skupiać robil się czerwony wiec szybko sadzałam na nocnik ...ot cała filozofia w pampa wiem tez kiedy sebek zaczyna robić ale mam lenia zeby lecieć po nocnik

[Madziuchna27]

Witam się!

Dziękujemy za 9-miesięczniakowe życzonka!
Jeszcze a propos wkładania jedzonka do buźki i innych rzeczy, to dla mojego syna to nie jest wcale takie oczywiste

Myślałam, że dziś nici ze spaceru będą, bo zapowiadali burze, ale się przejaśniło i było pięknie jakieś dwie godziny, jak Julek spał. Zjadł obiad i już mieliśmy iść, ale zerwał się wiatr, nadciągnęły chmury i lękam się, wypatrując niebieskiego nieba Może uda się później choć na godzinkę

Napisane przez misia332

Korn przewąznie zasypia przy butli, ale teraz przy upałach potrzebuje po kapniu z pół godziny zabawy jeszcze.
Ale wtedy biorę go do pokoju, zawijam w cienką wielką pieluchę tetrową, chwilę ponoszę i kładę, postoję parę minut i jak widzę, że zaczyna kręcić głową to wychodze.
Czy lepiej śpi ? Tak !! Budzi się w nocy raz czy dwa, ale wtedy smoczek wystarczy albo pić i zasypia nadal. Odkąd zasypia sam to nie spał z nami w łóżku. Chyba, że nad ranem u mnie. I spi do 6 rano, a nie do 4.30.

Wow!
Nie wiedziałam, że jest taka zależność, spróbuję z Julkiem, bo wczoraj poszłam się położyć ok. 23. 30, a zasnęłam ok. 1, bo Julian się co chwila wybudzał

Napisane przez ja-ika

poprosiłam go wczoraj, czy mógłby jedną noc zająć się Emilką. Powiedział jak ja sobie to wyobrażam, bo on pracuje 6 dni w tyg, to mówię, że może z soboty na niedzielę, to mi powiedział, że wtedy on ma noc grania bez komentarza

drań!

Napisane przez butterfly20

dziewczyny a jakie miałyście objawy zblizającej się pierwszej @ po porodzie?Bardzo mnie jajnik pobolewa i tak rozmyślam, a ja jej wcale tu nie chcę

Pisać? Pierwszy i największy to mega dużo śluzu, najpierw rzadkiego, potem takiego owulacyjnego zabarwionego na lekko różowo, z takimi jakby niteczkami, do tego bóle w dole pleców, czy jajka bolały? - nie pamiętam. Okres dostałam jakieś 1,5-2 tygodnie później.

Napisane przez Natala84

a i jeszcze
butelke z niekapkiem ma też woda mineralna aquarel, w takich małych buteleczkach po 330 ml bodajże Hania akurat taką wode pije, więc czasami na spacer bierzemy ją i mała pije prosto z tej butelki
http://dodomku.pl/produkt/22196/3700...egazowana.html

dajesz już taką, nie przegotowując jej? ja gotuję cały czas 5 minut

Napisane przez Aaamelkaa

odnośnie musów z Kubusia, u nas porażka, Michaś ściska z całej siły i połowa opakowania na ubranku
w finale wyciskałam na łyżeczkę i go karmiłam

za to pięknie pije w niekapka,kupiłam najzwyklejszy z biedronce za ok 7zł, o tak na sprawdzenie czy załapie i się udało
uważam że mamy idealny czas na naukę picia samodzielnego z racji upałów, chce się pić i chyba łatwiej przekonać dziecko

Michałek oficjalnie raczkuje

no brawo!
my dostaliśmy niekapek Disneya i porażka w sumie Julek pierwszy raz zassał, ale po chwili zorientował się, że coś jest nie tak i przestał. Potem jak sama próbowałam się z tego napić, to było cholernie ciężko

Napisane przez Aaamelkaa

a jak Julci zdrówko ? nie złapała nic ?

ja ostatnio jak widzę że zmęczony to kładę go u mnie na łóżku na poduszce i głaszczę po główce śpiewając piosenki zasypia coraz częściej bez kołysania

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

mój też tak zasypia od dawna, ale w swoim łóżeczku nie potrafi

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez ewacia85

zaczynał się skupiać robil się czerwony wiec szybko sadzałam na nocnik ...ot cała filozofia w pampa wiem tez kiedy sebek zaczyna robić ale mam lenia zeby lecieć po nocnik

hihi.... ja też tak mogę, bo dokładnie wiem, kiedy idzie kupsko, tylko nocnika nie mam

[czaszka_]

lece nadrabiac

co juz gaworzą Wasze dzieci??
moja caly czas na zmiane: jaka jaka, heja heja, taka taka, oj joj joj, tata i dada

[Poziomkowa89]

Napisane przez Aaamelkaa

odnośnie musów z Kubusia, u nas porażka, Michaś ściska z całej siły i połowa opakowania na ubranku
w finale wyciskałam na łyżeczkę i go karmiłam

za to pięknie pije w niekapka,kupiłam najzwyklejszy z biedronce za ok 7zł, o tak na sprawdzenie czy załapie i się udało
uważam że mamy idealny czas na naukę picia samodzielnego z racji upałów, chce się pić i chyba łatwiej przekonać dziecko

Michałek oficjalnie raczkuje

Gratuluję mojemu tez sie zdarza wycisnać na siebie


Leos mi dzisiaj podpadl. Pojechaliśmy na zakupy. Chcialam kupic jemu ręcznik a sobie klapki. Niestety typek zrobił taka aferę we wózku ze prócz ręcznika juz nic nie zdążyłam nawet obejrzeć

[karolson]

spakowane ubrania, koce, reczniki, buty łózeczko , w tej różowej będa zabawki... brakuje wózka, podrecznej torby Filipa takiej wielkości średniej, kosmetyków w tym suszarki, prostownicy... pytam czy wasze wyjazdy tez tak wygladaja?

ps nie patrzcie na brzydkie torby ale t. zakosiła jedną na kólkach bo jedzie pekasem na 24 dni do senatorium, jedna jest u siostry

[ewacia85]

Napisane przez czaszka_

lece nadrabiac

co juz gaworzą Wasze dzieci??
moja caly czas na zmiane: jaka jaka, heja heja, taka taka, oj joj joj, tata i dada

skojarzyło mi sie z waka waka shakiry

u nas jest dada, tata, mama, ,baba,ide, a gdzie /a dzie--> zależy jak sie zrozumie

[papalinka83]

Napisane przez rusałka_1

hej

niestety witam sie w kieskim nastroju.
Jasiek dostal w nocy wysokiej gorączki i cały czas go trzyma, mimo prób zbijania. o 15.30 idziemuy do lekarza, mam nadzieję ze to nic poważnego
bidulek od rana śpi głownie na moich rączkach. jeszcze sie tak o niego nia martwiłam.

spóźnione gratulacje dla Julka na 9 m!!



super!
:

Zdrówka dla Jasia

Napisane przez Madziuchna27

dajesz już taką, nie przegotowując jej? ja gotuję cały czas 5 minut
:

Ja nigdy nie gotowałam wody 5 minut, tylko normalnie taką z czajnika, a nieraz się zdarzyło, nawet jak Ola była malutka, że dolewałam źródlanej z butelki jak mi zabrakło. A teraz to już w ogóle duże mamy dzieci, to chyba tym bardziej nie trzeba?

Napisane przez czaszka_

lece nadrabiac

co juz gaworzą Wasze dzieci??
moja caly czas na zmiane: jaka jaka, heja heja, taka taka, oj joj joj, tata i dada

Moja kiedyś mówiłą jakajaka i ijoijo cały czas A teraz standardowo tatatata, bababa, mamama, nenene, mememe, pleple itp

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Karolson wcale to tak źle nie wygląda z tym bagażem. jak ja jeździłam z Olą do teściów, to było o wiele gorzej

Ewacia ale masz pomocników Adi naprawdę wygląda na aniołka

[kaska87]

Napisane przez ewacia85

w sumie adi nie był lepszy tylko był większy i wiekszy porządek potrafil zrobić

ej! bez kitu wygląda tutaj jak starszy brat mojego Mikiego oddawaj mi Adiego to mój syn!

Napisane przez butterfly20

dziewczyny akiedy zaczynacie uczyć korzystania z nocnika?

jak kupię nocnik bo zapominam ciągle po moim dziecku widać kiedy idzie kupka więc on pewnie i tak nie skuma póki co, ale ja na pampach zaoszczędzę bo on ZAWSZE robi od razu jak ma świeżą suchutką pieluszkę

Napisane przez Madziuchna27

Pisać? Pierwszy i największy to mega dużo śluzu, najpierw rzadkiego, potem takiego owulacyjnego zabarwionego na lekko różowo, z takimi jakby niteczkami, do tego bóle w dole pleców, czy jajka bolały? - nie pamiętam. Okres dostałam jakieś 1,5-2 tygodnie później.

a ja miałam mega skąpą @ i śluzu normalnie ale bolało podbrzusze,plecy i cyce

Napisane przez karolson

ps nie patrzcie na brzydkie torby ale t. zakosiła jedną na kólkach bo jedzie pekasem na 24 dni do senatorium, jedna jest u siostry

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

P. właśnie z T. na skype rozmawia i pokazywała jakie okulary przeciwsłoneczne kupiła dla Mikiego- z atestami i zamówione w aptece... myślicie, że będą bezpieczne, czy wcale nie wolno takim maluchom?

[kasiuni_a]

dla Julki i Michałka za raczkowanie

Napisane przez rusałka_1

hej

niestety witam sie w kieskim nastroju.
Jasiek dostal w nocy wysokiej gorączki i cały czas go trzyma, mimo prób zbijania. o 15.30 idziemuy do lekarza, mam nadzieję ze to nic poważnego
bidulek od rana śpi głownie na moich rączkach. jeszcze sie tak o niego nia martwiłam.

dużo zdrówka dla Jasia

Napisane przez ewacia85

[/COLOR]tz rano wjechał mi na ambicje ze placka z truskawkami jeszcze nie było a dżemy sa tak więc własnei czekam az sie galaratke zrobi
a tak mi sebek chciał pomóc

w sumie adi nie był lepszy tylko był większy i wiekszy porządek potrafil zrobić

z taką pomocą to pewnie wszystko robisz trzy razy szybciej

Napisane przez butterfly20

dziewczyny akiedy zaczynacie uczyć korzystania z nocnika?

nieprędko

Napisane przez Madziuchna27

dajesz już taką, nie przegotowując jej? ja gotuję cały czas 5 minut

nigdy nie gotowałam wody 5 minut od miesiąca daję wodę źródlaną

Napisane przez czaszka_

lece nadrabiac

co juz gaworzą Wasze dzieci??
moja caly czas na zmiane: jaka jaka, heja heja, taka taka, oj joj joj, tata i dada

baba i meme niewiele

Napisane przez karolson

spakowane ubrania, koce, reczniki, buty łózeczko , w tej różowej będa zabawki... brakuje wózka, podrecznej torby Filipa takiej wielkości średniej, kosmetyków w tym suszarki, prostownicy... pytam czy wasze wyjazdy tez tak wygladaja?

ps nie patrzcie na brzydkie torby ale t. zakosiła jedną na kólkach bo jedzie pekasem na 24 dni do senatorium, jedna jest u siostry

jak jedziemy na 2 dni do dziadków na wieś to mamy niewiele mniej

[karolson]

Napisane przez papalinka83

Karolson wcale to tak źle nie wygląda z tym bagażem. jak ja jeździłam z Olą do teściów, to było o wiele gorzej

pocieszasz mnie mam nadzieje ze nam się to do auta zmiesci mamy 3 duże torby, 3 małe, łóżeczko, wózek i milion pierdół..

ps macie kombi?

jeszcze niewiem co z wanienka bo tak my jej w domu używamy dalej, a tam jest prysznic, wiadomo nie będzie pewnie sterylny idealnie i jak to zrobic..?