Jeszcze trzy lub dwa miesiące i już będą nasze brzdące. MAMY LIPCOWE 2014, część V

[mamaya]

malwiska, przystawiałam i coś się pojawiło Choć lekarze i położne obstawiają, ze to oksytocyna spowodowała chwilową laktację. Bo przy cc dostaje się oksytocynę na obkurczanie macicy i to ona sprawia, ze choć na chwile pojawia sie laktacja.
Wiec my próbujemy troszkę piersią a troszkę mm
A Mały na pewno ma 3470 g, po prostu TŻ ma prawie 2 metry (i wazy niecałe 80 kg )
Ale moja rada Dziewczyny - weźcie do szpitala zdecydowanie ubranka na rozmiar 56 Nie szalejcie z 62.
Jeremiś ma 54 cm a w tych ubrankach na 56 cm i tak ma duuuuużo zapasu

[debesciara]

Napisane przez mamaya

malwiska, przystawiałam i coś się pojawiło Choć lekarze i położne obstawiają, ze to oksytocyna spowodowała chwilową laktację. Bo przy cc dostaje się oksytocynę na obkurczanie macicy i to ona sprawia, ze choć na chwile pojawia sie laktacja.
Wiec my próbujemy troszkę piersią a troszkę mm
A Mały na pewno ma 3470 g, po prostu TŻ ma prawie 2 metry (i wazy niecałe 80 kg )
Ale moja rada Dziewczyny - weźcie do szpitala zdecydowanie ubranka na rozmiar 56 Nie szalejcie z 62.
Jeremiś ma 54 cm a w tych ubrankach na 56 cm i tak ma duuuuużo zapasu

Heh właśnie tak mi się wydawało, że wydaje się drobny przez za duże ubranko U nas z początkową rozmiarówką było tak samo 62 się przyda ale tak z miesiąc po narodzinach
Aaaa w ogóle Jeremek super dzieć gratulacje jeszcze raz , niezłe miałaś przejścia z tym ciśnieniem... Tylko nie wątp w cycuchy chociaż przez kilka pierwszych dni, psychika działa cuda, a nasz organizm doskonale wie co robić, no a o wartości siary pewnie wiesz

Vegetka czekamy na wieści od Ciebie! Mam nadzieję, że wszystko ok
----
Witam się porannie

[Fame]

jakie piękności malutkie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[i like it]

Mamaya cudnego masz synka!

dzień dobry
czekam z niecierpliwością na kolejne wieści

[Karolinek_]

Mamaya - gratulacje slicznosci! kawal chlopa

My sie dalej bujamy z kolka. W nocy zaczelo sie stawianie brzucha...Moze nie zdaze stad wyjsc, a juz urodze
Wczoraj zalamka, jak mnie zlapalo, wycie pod prysznicem, az oczy bolaly... Ale czego sie nie robi dla dziecka

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka

[justynka2992]

Mamaya Gratulacje Synek jest prześliczny

[svelta]

Witam porannie. U mnie wreszcie jest czym oddychać

Napisane przez wisienka1000

.
I jeszcze prośba do tych, które kupiły ten materac -> http://allegro.pl/materac-lateksowy-...308273706.html
Zadowolone jesteście? Jak oceniacie? Nie chciałabym bez sensu przepłacać 3krotnie za markę ale też zależy mi żeby synek miał wygodnie. Dostałyście już przesyłki, macałyście? Będę wdzięczna za info. W środę/czwartek skręcamy wszystkie mebelki i chciałabym już zamówić jakiś.

Ja go mam i moje oczekiwania spełnił. Macałam inne w sklepie i ten wydaje mi się najporządniejszy

Mamaya śliczny synuś

[Ines3037200]

Mamaya Jeremi jest cudowny nie mogę się napatrzeć
Widzisz, tak się bałaś, że przewegetujesz weekend a cc nie wiadomo kiedy. Nasze doktory nigdy nas nie zawiodą

Już miałam do Ciebie dołączać w nocy. Nie spałam od 2.15 do 5 rano. Wstałam na siku, a tu skurcze co 10 minut przez dłuższy czas. Chciałam zobaczyć, czy na pewno są regularne i czy się odstępy zmniejszają. Tak też się stało. Do 4 zrobiły się co 7 minut. Stwierdziłam, że to pora jechać na IP (wyobrażacie sobie). Zaczęłam szamotać małża, nie mogłam go obudzić. Zrezygnowałam i stwierdziłam, że za chwilę spróbuję jeszcze raz, a w międzyczasie pójdę się ogarnąć. Jak poszłam, tak skurcze zrobiły się znowu nieregularne i w coraz mniejszych odstępach. A ja wściekła, że znowu przez fałszywy alarm się nie wysypiam kolejną noc

Mówię to oficjalnie:
już chcę urodzić, bo mam dosyć zastanawiania się czy to już czy jeszcze nie



Aaaaa Wisienka!
Przyszedł ten materac, jest spoko, ale on nie jest cały lateksowy, tylko lateksowo - piankowy. Jest gruba pianka i cienka warstwa tego lateksu, przyjrzyj się zdjęciu na aukcji.
Powiem tak - materac jak materac, zobaczy się w użytkowaniu dopiero, czy dziecko go nie zgniecie.

[mamaya]

Ines, nie dołączaj, bo znowu nie ma miejsc. Nas, baby po cc, wysadzają na ginekologię septyczną
A chciałam Ci powiedzieć, ze mam kolejnego faworyta do kolekcji ze szpitala Doktor, którego nazwisko zaczyna sie na M. (ochrona danych osobowych ) Piekielnie przystojny I to właśnie on robił mi cesarkę.

[viki_22_83]

mamaya gratulacje śliczne bobo ja dopiero 34tc koncze jejku i niemoge sie doczekac choc mam stracha.
Wczoraj u diabetolog smiesznie czas spedzilam jedna starsza babka przeszla z jednej poczekalni do 2 i pyta sie mnie czy nie narzekam ja na to ze tak jak w ciązy a o co chodzi mowi bo po tamtej stronie do lekarza jest kobietka w 7m ktora narzeka ze niemoze nic jesc nawet miesa ja na to ze powinna zwlaszcza drob bo mieso wazne w ciazy. Pozatym pani diabtolog na moje cukry powiedziala ze teraz moga byc wysokie bo bede czesciej polegiwac ,ja ze lubie sobie podjadac ona mowi ze wolno mi mam sie nie głodzić.waga ok w sumie do 8kg to dobry przyrost zdrowy to brakuje mi niecałe 2kg. Paski ketonowe za to te co mi zostały mam robic jak sie objem dzien wczesniej lub pominę posiłek. Insulny brak uff.

[mamaya]

viki, ja wczoraj miałam 36 + 3 tc, także to nie taka znowu duża różnica miedzy Tobą a mną
Choć fakt faktem ciaza donoszona jest od 36 tc

I oczywiscie w moim poprzednim poście miało być "wsadzają" a nie "wysadzają"

[Ines3037200]

Jak przyjadę z jakimś 7cm rozwarciem to mnie chyba nie wygonią

[viki_22_83]

Napisane przez mamaya

viki, ja wczoraj miałam 36 + 3 tc, także to nie taka znowu duża różnica miedzy Tobą a mną
Choć fakt faktem ciaza donoszona jest od 36 tc

I oczywiscie w moim poprzednim poście miało być "wsadzają" a nie "wysadzają"

Momencik bo widze ze mam inne inf kiedys donoszona była do 38, ogolnie norma to wiejskie normy czyli widełki czyli "38-42". Potem dziewczyny mowiły ze 37tc ty mqowisz 36tc pogubiłam sie.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez Ines3037200

Jak przyjadę z jakimś 7cm rozwarciem to mnie chyba nie wygonią

Ja miałam 5 przy pierwszym -syniu i nie wygonili. Było to około 10 a synio był o 14 15 na swiecie

Tak swoja doga to chyba juz trzeba temat nowego watku wymyslic -niemam weny.

[malwiska]

jestem tak podekscytowana synem mamay'i że od nowa zaczełam przeglądać internet w celu dokupienia czegokolwiek hehehe tak już bym chciała mieć Oliwke przy sobie i wiem że później będę marudzić że się nie wysypiam, że nia mam na nic czasu, ale od kiedy jestem na L4 tak mi się dłuży czas że momentami myśle że zwariuje.
Ines jak ja bym miała co 10min to i tak bym pojechała, niech mnie przyjmą i zrobią ktg i najwyżej potrzymają 3 dni i wypuszczą - ja to chyba za duża panikara jestem

[Fame]

Napisane przez malwiska

Ines jak ja bym miała co 10min to i tak bym pojechała, niech mnie przyjmą i zrobią ktg i najwyżej potrzymają 3 dni i wypuszczą - ja to chyba za duża panikara jestem

ja też bym pojechała może jakby były już te skurcze to by przyspieszyli akcję zeby w końcu się urodziło dziecię hehe w moich oczach to wszystko wygląda na takie proste


dzisiaj mam fazę na sprzątanie.. robię ostatnie już chyba dzieciowe pranie, obiad, blok czekoladowy i ogólne ogarnięcie chałupy
mam powera dziś ale to przez to, że taka przyjemna pogoda

[malwiska]

Napisane przez Fame

ja też bym pojechała może jakby były już te skurcze to by przyspieszyli akcję zeby w końcu się urodziło dziecię hehe w moich oczach to wszystko wygląda na takie proste


dzisiaj mam fazę na sprzątanie.. robię ostatnie już chyba dzieciowe pranie, obiad, blok czekoladowy i ogólne ogarnięcie chałupy
mam powera dziś ale to przez to, że taka przyjemna pogoda

albo włączył Ci się syndrom wicia gniazda i poród tuż tuż

[Fame]

Napisane przez malwiska

albo włączył Ci się syndrom wicia gniazda i poród tuż tuż

ee nie.. u mnie to nie wiadomo, bo ja takie "syndromy" mam co trzeci dzień

[Ines3037200]

Właśnie taki mam teraz plan, że jak coś się zacznie regularnego kroić to się nie zastanawiam, jadę, niech podpinają oksytocynę i skończą moje udręki Pochodziłabym chętnie w ciąży jeszcze, ale świadomość, że mój czop popłynął do Wisły i to oznacza, że w każdej chwili coś się może dziać, zaczyna działać na mnie po prostu źle.

Co do donoszenia to się pytałam w poniedziałek na wizycie, teoretycznie ukończone 37 tyg.
Ale to chyba tak naprawdę od lekarzy zależy czy w książeczkę zdrowia dziecka wpiszą poród o czasie czy wcześniak

Mamaya a Twój mały klusek to na pewno na wcześniaka nie wygląda, chociaż metryk możnaby się czepiać

Fame to ma syndrom wicia gniazda i chęć rodzenia już od 1 trymestru :P

[Karolinek_]

Napisane przez Ines3037200

Właśnie taki mam teraz plan, że jak coś się zacznie regularnego kroić to się nie zastanawiam, jadę, niech podpinają oksytocynę i skończą moje udręki Pochodziłabym chętnie w ciąży jeszcze, ale świadomość, że mój czop popłynął do Wisły i to oznacza, że w każdej chwili coś się może dziać, zaczyna działać na mnie po prostu źle.

Co do donoszenia to się pytałam w poniedziałek na wizycie, teoretycznie ukończone 37 tyg.
Ale to chyba tak naprawdę od lekarzy zależy czy w książeczkę zdrowia dziecka wpiszą poród o czasie czy wcześniak

Mamaya a Twój mały klusek to na pewno na wcześniaka nie wygląda, chociaż metryk możnaby się czepiać

Fame to ma syndrom wicia gniazda i chęć rodzenia już od 1 trymestru :P

U mnie tez nalegaja na ukonczony 37 tydzien, a ja czuje, ze ten dzien sie zbliza i jestem z godziny na godzine mniej spokojna
Dzisiaj lekarz na obchodzie wyprowadzil mnie z rownowagi... Mowie, ze brzuch sie stawia. No ale pani juz jest w 37 tygodniu, to mowie, ze tym sie mniej martwie, a bardziej sie boje, ze kolka mnie zlapie w trakcie porodu. W tym momencie napinaja mi sie wszystkie miesnie i nie chce krzywdy Malemu zrobic... A on na to, ze tez sie boi i poszedl a ja sie rozryczalam...

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka

[Ines3037200]

Napisane przez Karolinek_

U mnie tez nalegaja na ukonczony 37 tydzien, a ja czuje, ze ten dzien sie zbliza i jestem z godziny na godzine mniej spokojna
Dzisiaj lekarz na obchodzie wyprowadzil mnie z rownowagi... Mowie, ze brzuch sie stawia. No ale pani juz jest w 37 tygodniu, to mowie, ze tym sie mniej martwie, a bardziej sie boje, ze kolka mnie zlapie w trakcie porodu. W tym momencie napinaja mi sie wszystkie miesnie i nie chce krzywdy Malemu zrobic... A on na to, ze tez sie boi i poszedl a ja sie rozryczalam...

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka

Ech...

Mój tato był wczoraj u lekarza, nieważne na co choruje, w każdym razie wiąże się to z ogromnym przewlekłym bólem. I tak mu mówi, że "ja mam dopiero 60 lat, a każdy skrawek ciała mnie boli, a mój sąsiad ma lat 86 i śmiga rowerkiem i na nic w życiu nie chorował" Odpowiedź lekarza:"niech pan się nie martwi, pan tego wieku nie dożyje"

[kularek]

dziewczyny tyle pisałam i wszystko znikło


Mamaya gratulacje !!!


Malwiska - ale to może też tak być, że pierwsza urodzi któraś z dziewczyn u której żadnych oznaków na razie brak a my nadal będziemy się męczyć


Fame - wcale nie głupio bo przecież komuś zawsze lepiej radzić a samemu ciężko się zastosować do tych rad - chociaż są dobre


Ines -czuje się bardzo podobnie do Ciebie :/

a mam pytanie odnośnie czopa czy u ciebie odszedł od razu czy to ileś trwało bo u mnie w środę jak zaczoł odchodzić to był różowy i dużo, wczoraj leżałam cały dzień i było tego mniej a dziś rano wstałam i znowu dużo i kolor brązowy - i czy zmiana koloru coś oznacza ???

dziś znowu czuję się bardzo "porodowo" tzn. jest mi niedobrze bardzo, wypada czop ciągle, czuję duuuży nacisk na macicę, ból pleców coraz większy, robi mi się gorąco, brzuch boli na dole jak na okres i chodzić nie mogę
i gardło mnie dodatkowo boli

[Fame]

Napisane przez Ines3037200

Fame to ma syndrom wicia gniazda i chęć rodzenia już od 1 trymestru :P

oj nie od II trymestru bo pierwszy to przerzygałam


co do ciąży donoszonej to też wydaje mi się, że to zależy od lekarza i to kwestia indywidualna, bo jak leżałam w 35tc w szpitalu to moja ciąża też już się zaliczała do donoszonej, bo Mała ważyła 2,5 kg wtedy.. tak mi położna przynajmniej mówiła. ale to właśnie chyba zależy od ciąży, każda jest inna

[Ines3037200]

Napisane przez kularek

a mam pytanie odnośnie czopa czy u ciebie odszedł od razu czy to ileś trwało bo u mnie w środę jak zaczoł odchodzić to był różowy i dużo, wczoraj leżałam cały dzień i było tego mniej a dziś rano wstałam i znowu dużo i kolor brązowy - i czy zmiana koloru coś oznacza ???

dziś znowu czuję się bardzo "porodowo" tzn. jest mi niedobrze bardzo, wypada czop ciągle, czuję duuuży nacisk na macicę, ból pleców coraz większy, robi mi się gorąco, brzuch boli na dole jak na okres i chodzić nie mogę
i gardło mnie dodatkowo boli

Mi odszedł chyba cały na raz,a później jeszcze w czwartek i trochę w piątek miałam jeszcze trochę obfitszy śluz z takimi malutkimi glutkami, teraz już tego nie ma.
Zmiana koloru na brązowy to chyba krew tam jakaś się zawieruszyła
Kularek Ty chyba zaczynasz rodzić po prostu

[Iza188]

mamaya gratulacje!!! Piękny zdrowy chłopak i do tego grzeczny! Ideał.

kularek mnie uczyli ze mam sie martwić jak zobaczę na bieliźnie taka żywa krew a nie różowe podbarwienie lub brunatne. Natomiast jedyna słuszna rada to zadzwon do lekarza i zapytaj czy taka zmiana zabarwienia ma cie niepokoić

Na ból gardła mi lekarz pozwalał brać podbial i tymianek oraz inne ziołowe tabsy, np. Tantum verde

[malwiska]

Napisane przez kularek

dziewczyny tyle pisałam i wszystko znikło


Mamaya gratulacje !!!


Malwiska - ale to może też tak być, że pierwsza urodzi któraś z dziewczyn u której żadnych oznaków na razie brak a my nadal będziemy się męczyć


Fame - wcale nie głupio bo przecież komuś zawsze lepiej radzić a samemu ciężko się zastosować do tych rad - chociaż są dobre


Ines -czuje się bardzo podobnie do Ciebie :/

a mam pytanie odnośnie czopa czy u ciebie odszedł od razu czy to ileś trwało bo u mnie w środę jak zaczoł odchodzić to był różowy i dużo, wczoraj leżałam cały dzień i było tego mniej a dziś rano wstałam i znowu dużo i kolor brązowy - i czy zmiana koloru coś oznacza ???

dziś znowu czuję się bardzo "porodowo" tzn. jest mi niedobrze bardzo, wypada czop ciągle, czuję duuuży nacisk na macicę, ból pleców coraz większy, robi mi się gorąco, brzuch boli na dole jak na okres i chodzić nie mogę
i gardło mnie dodatkowo boli

kolor to chyba za bardzo nie ma znaczenia, nawet z krwią potrafi odejść, ale mi się wydaje że to jest tak że początek może mieć jaśniejszy kolor a końcówka właśnie ciemniejsza - tak jak z okresem na sam koniec plamienia brązowe ... ale to tylko tak na mój rozumek. Niektore czopy mogą być zielone
ja to do porodu mam jeszcze ponad miesiąc więc chyba mi tak szybko nie zacznie odchodzić

[Xelia]

Mamaya jeszcze raz gratulacja, J. jest śliczny, taki pyzaty.

Fame ja chce rodzić w szpitalu, który przyjmuje od ukończonego 36tc, bo wg nich to ciąża donoszona. A ogólnie to co czytałam to 37tc i waga powyżej 2600g.

Kularek, jak dla mnie to postaw torbę do szpitala przy drzwiach hi hi....

[kularek]

wiem, że możecie mieć raję, że to coraz bliżej - chciałabym jakiś objaw żeby na milion procent wiedzieć, poczuć że to już -np. odejście wód albo regularne skurcze a tu wszystko inne jest a tego brak ...

jeszcze tż zaraz jedzie do pracy

a pewnie będzie tak, że jeszcze kilka dziewczyn mnie wyprzedzi

[rybka13]

Hej.
mamaya wzruszylam sie jak zobaczylam zdjecie twojego synka, tez bym chciala juz ucalowac glowke swojego

ines, kularek wspolczuje, ze tak wolno rozkreca wam sie akcja, nacierpicie sie biedne

karolinek tobie tez wspolczuje tych boli moze juz nie dlugo. A lekarz...

ines twoj tata tez trafil na "fajnego" doktorka... Masakra

Dziewczyny a w pl po porodzie sn nie podaja zastrzyku na obkurczanie macicy? Tutaj podaja.

[Fame]

Napisane przez kularek

wiem, że możecie mieć raję, że to coraz bliżej - chciałabym jakiś objaw żeby na milion procent wiedzieć, poczuć że to już -np. odejście wód albo regularne skurcze a tu wszystko inne jest a tego brak ...

Kochana rozumiem Twoje obawy.. też by mnie to denerwowało i faktycznie gdyby wody odeszły albo pojawiły się regularne skurcze to już wiadomo, że poród a tak..
moja koleżanka miała tak, że przez dwa dni bolał ją brzuch właśnie tak jak na okres a trzeciego dnia zaczęły się skurcze regularne.. może u Ciebie będzie podobnie

[malwiska]

Napisane przez rybka13

Hej.
mamaya wzruszylam sie jak zobaczylam zdjecie twojego synka, tez bym chciala juz ucalowac glowke swojego

ines, kularek wspolczuje, ze tak wolno rozkreca wam sie akcja, nacierpicie sie biedne

karolinek tobie tez wspolczuje tych boli moze juz nie dlugo. A lekarz...

ines twoj tata tez trafil na "fajnego" doktorka... Masakra

Dziewczyny a w pl po porodzie sn nie podaja zastrzyku na obkurczanie macicy? Tutaj podaja.

mi się coś kojarzy że na szkole rodzenia położna mówiła że lekarz sprawdza brzuch i czy macica się obkurcza i wtedy dają, ale nie zawsze jest taka potrzeba