Lilę i Bertusia mamusie już pielęgnują, kolejne swych szczęść wciąż wyczekują cz III

[manieczka1]

No to biorę dalej...mam nadzieję, że wszystko będzie ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Ja nie pomogę bo nie brałam jeszcze żadnych tabletek w ciąży

Jedyne co mogę powiedzieć to żeby nic nie czytać w internecie bo tam ostatecznie wszystko prowadzi do poronienia albo wcześniejszego porodu

[(kicia)]

Napisane przez zuken

Ja nie pomogę bo nie brałam jeszcze żadnych tabletek w ciąży

Jedyne co mogę powiedzieć to żeby nic nie czytać w internecie bo tam ostatecznie wszystko prowadzi do poronienia albo wcześniejszego porodu

dokładnie.... jak się bałam sączenia wód w necie wyctzywałam co do tego może prowadzić conajmnie 3 rzeczy znalazłam u siebie i tak chodziłam się martwiłam a mam dość wysokie AFI koniec końców dużo wód więc mi raczej grozić by mogło wielowodzie niż małowodzie internet to złooo od jakiś 4-5 tyg nie zaglądam w ogóle na żadne strony oprócz parenting na opisy tygodni ale tylko tam

[Elfka86]

Napisane przez zuken

No to wydaje mi się, że powinnaś chodzić z zaciśniętymi, złączonymi nogami tak, żeby pessar nie wypadł to wtedy nie urodzisz

Jak już poczujesz, że jesteś gotowa i już czas to wtedy możesz rozłączyć

Z pessarem to jest w ogóle niezła zabawa jak mam puste jelita to jest wysoko i nie mogę go dosięgnąć, a jak mam pełne to obniża się i jest prawie przy wejściu do pochwy generalnie gin mówił, że mogę go sama ściągać i zakładać

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez (kicia)

ja w ciąży łącznie wzięłam może z 6 tabletek nospy (ostatnio 4 dwa dni po 2 ale to na nerki nie na podbrzusze) ogólnie staram się nie brać... niestety u dzieciaczków dziewczyn które brały dużo leków w ciąży są problemy z napięciem dzieciaczków ale tego przewidzieć się nie da każdy lek to jakieś ryzyko... ale jak ma się mocne skurcze to tak na prawdę nospa to mniejsze zło

Wszystko szkodzi na coś, ale wolę łykać i urodzić dziecię wtedy kiedy trzeba nawet jeśli miałoby problemy z napięciem niż urodzić wcześniaka z większymi problemami

[(kicia)]

Elfka to na pewno... niektóe nic nie biorą i dzieci mają probelmy... takie głupie czasy mamy


jaki pijecie sok z buraków ze sklepu? swój? apteczny?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

btw dziś mi stuknęło 50 dni do porodu pół studniówki

[manieczka1]

Ja teraz czytam, ze bóle podbrzusza mogą świadczyć o odklejaniu łożyska... jeeeeny..nie wiem czy czekać do 7 do wizyty czy jakoś iść szybciej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

Elfka to na pewno... niektóe nic nie biorą i dzieci mają probelmy... takie głupie czasy mamy


jaki pijecie sok z buraków ze sklepu? swój? apteczny?

btw dziś mi stuknęło 50 dni do porodu pół studniówki

za 50 dni sok z buraków z sokowirówki najlepszy z jabłkiem i marchewką jeszcze

Szwagierka mi ostatnio opowiadała, że jej znajoma miała idealną ciążę, urodziła fajnego malucha, a po miesiącu jak robili mu jakieś badania to okazało się, że jest chory na jakąś nieuleczalną chorobę, z którą dzieci nie dożywają I roku życia i że mały ma 10 miesięcy teraz i czekają...

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez manieczka1

Ja teraz czytam, ze bóle podbrzusza mogą świadczyć o odklejaniu łożyska... jeeeeny..nie wiem czy czekać do 7 do wizyty czy jakoś iść szybciej...

Nie czytaj nakręcasz się niepotrzebnie

[(kicia)]

Napisane przez manieczka1

Ja teraz czytam, ze bóle podbrzusza mogą świadczyć o odklejaniu łożyska... jeeeeny..nie wiem czy czekać do 7 do wizyty czy jakoś iść szybciej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bo CI przyjdę i odetnę internet.... odklejanie łożyska sobie wymyśla noo wiem wiem ja też czytałam rózne rzeczy i świrowałam ale odklejanie łożyska to nie tylko ból podbrzusza dopóki nie krwawisz itp nie ma się co martwić rośniesz Kochana i tyle

[zuken]

Napisane przez (kicia)

Elfka to na pewno... niektóe nic nie biorą i dzieci mają probelmy... takie głupie czasy mamy


jaki pijecie sok z buraków ze sklepu? swój? apteczny?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

btw dziś mi stuknęło 50 dni do porodu pół studniówki

Pół studniówki hehe dobre U mnie 54 dni Boisz się?? Masz już wszystko? Bo mi się wydaje, że połowy rzeczy nie mam

Napisane przez manieczka1

Ja teraz czytam, ze bóle podbrzusza mogą świadczyć o odklejaniu łożyska... jeeeeny..nie wiem czy czekać do 7 do wizyty czy jakoś iść szybciej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A gdzie dokładnie Cię boli to podbrzusze? Na środku czy po bokach? Cały czas? Jak masz się niepokoić to lepiej zadzwoń do ginki albo jedź na IP

Ja też miałam takie bóle ale po bokach, tak jakby mnie jajniki bolały tylko że uznałam, że to normalne i musi boleć... ale nie wiem jak to jest u Ciebie?

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

za 50 dni sok z buraków z sokowirówki najlepszy z jabłkiem i marchewką jeszcze

Szwagierka mi ostatnio opowiadała, że jej znajoma miała idealną ciążę, urodziła fajnego malucha, a po miesiącu jak robili mu jakieś badania to okazało się, że jest chory na jakąś nieuleczalną chorobę, z którą dzieci nie dożywają I roku życia i że mały ma 10 miesięcy teraz i czekają...

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



Nie czytaj nakręcasz się niepotrzebnie

o matko ale ma jakieś objawy czy coś? czy tak po prostu może umrzeć z dnia na dzień

[manieczka1]

Elfka to straszne co piszesz...
No wiem, w necie różne rzeczy można przeczytać...ale nie wiem czy czekać do wizyty. Z drugiej str wiem, że ciężko będzie mi się wbić przed terminem, bo ona ma pełno pacjentek i napięty grafik...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

o matko ale ma jakieś objawy czy coś? czy tak po prostu może umrzeć z dnia na dzień

Podobno właśnie wielkich objawów nie ma tylko się ogólnie słabo rozwija lekarze im mówią, że po prostu zaśnie i się nie obudzi już

[manieczka1]

Napisane przez zuken

A gdzie dokładnie Cię boli to podbrzusze? Na środku czy po bokach? Cały czas? Jak masz się niepokoić to lepiej zadzwoń do ginki albo jedź na IP

Ja też miałam takie bóle ale po bokach, tak jakby mnie jajniki bolały tylko że uznałam, że to normalne i musi boleć... ale nie wiem jak to jest u Ciebie?

Tak w dole po bokach raczej całe dnie. Na ip nie chciałabym jechać, byłam tam w 6 tc i mam traumę do dziś krwawień i plamień nie mam, mały się rusza..m


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elfka86]

Napisane przez manieczka1

Elfka to straszne co piszesz...
No wiem, w necie różne rzeczy można przeczytać...ale nie wiem czy czekać do wizyty. Z drugiej str wiem, że ciężko będzie mi się wbić przed terminem, bo ona ma pełno pacjentek i napięty grafik...

Mania mi gin mówił, że w ciąży brzuch generalnie może boleć cały czas nawet, bo tam się wszystko naciąga nie panikuj

Zauważyłam, że ostatnio mi wszyscy uwielbiają takie rzeczy opowiadać, chyba żebym się denerwowała niepotrzebnie a już jak o porodach zaczynają to wychodzę, bo położna mi powiedziała, żebym nikogo nie słuchała, bo każdy poród jest inny i nie ma się co stresować na zapas a że jak się zejdzie parę kobiet to każda demonizuje swoje przeżycia jeszcze bardziej, żeby pokazać która miała gorzej

[(kicia)]

Napisane przez zuken

Pół studniówki hehe dobre U mnie 54 dni Boisz się?? Masz już wszystko? Bo mi się wydaje, że połowy rzeczy nie mam



A gdzie dokładnie Cię boli to podbrzusze? Na środku czy po bokach? Cały czas? Jak masz się niepokoić to lepiej zadzwoń do ginki albo jedź na IP

Ja też miałam takie bóle ale po bokach, tak jakby mnie jajniki bolały tylko że uznałam, że to normalne i musi boleć... ale nie wiem jak to jest u Ciebie?

po bokach jak jajniki to pewnie więzadła


a daj spokój jestem przerażona żę będę musiałą tą kluskę przecisnąć przez bożenne

czy mam wszystko? hm... chyba tak... oprócz wózka który gdzieś tam jest pod częstochową

a no i muszę kupić wit KiD dla małęgo i aspirator do noska ale nie mogę się zdecydować... i termomer ale to są rzeczy które nie są potrzebne na już w razie W


a Ty torbe spakowałaś??

[manieczka1]

No moja mi też tak mówiła to ten sam ból co w 6 tc był,a wtedy wszystko było ok. No nic, zobaczę jak to dalej będzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Podobno właśnie wielkich objawów nie ma tylko się ogólnie słabo rozwija lekarze im mówią, że po prostu zaśnie i się nie obudzi już

to jakiś koszmar musi być kładziesz dziecko i nie wiesz czy się obudzi że takie rzeczy się zdarzają eh

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

to jakiś koszmar musi być kładziesz dziecko i nie wiesz czy się obudzi że takie rzeczy się zdarzają eh

Lepiej o takich rzeczach nie wiedzieć a tym bardziej nie myśleć u nas będzie dobrze koniec kropka

[zuken]

Napisane przez manieczka1

Tak w dole po bokach raczej całe dnie. Na ip nie chciałabym jechać, byłam tam w 6 tc i mam traumę do dziś krwawień i plamień nie mam, mały się rusza..m


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to już od Ciebie zależy jak się czujesz Ja tak jak mówię też miałam takie bóle ale cały czas mnie nie bolało tylko na przykład przy wstawaniu albo schylaniu...

i nie ma się co cykać tylko jak jest potrzeba to zasuwać na IP, wiem że tam różnych rzeczy się człowiek nasłucha i nie zawsze opieka jest idealna ale lepiej być o raz za dużo niż za mało

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez (kicia)

po bokach jak jajniki to pewnie więzadła


a daj spokój jestem przerażona żę będę musiałą tą kluskę przecisnąć przez bożenne

czy mam wszystko? hm... chyba tak... oprócz wózka który gdzieś tam jest pod częstochową

a no i muszę kupić wit KiD dla małęgo i aspirator do noska ale nie mogę się zdecydować... i termomer ale to są rzeczy które nie są potrzebne na już w razie W


a Ty torbe spakowałaś??

Kurde a wiesz że ja się nie boję, oglądam program Porody, wzruszam się i ryczę po czym nie mogę się doczekać tego dnia aż ja urodzę

Normalnie jestem mega ciekawa jak to będzie, czy najpierw odejdą mi wody czy będę miała skurcze, jaki to jest ogólnie ból bo na dzień dzisiejszy nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić
A i tak sobie myślę, że ostatnia faza i skurcze parte to już będę w takim szoku i amoku, że nie będzie tak źle
No i strasznie jestem ciekawa jak tż to wszystko zniesie, czy wytrzyma do końca czy nie da rady i ogólnie to bardziej się martwię o niego niż o siebie Będzie mi go szkoda, że będzie musiał patrzeć jak ja cierpię a nic nie będzie mógł zrobić, żeby mi ulżyć Wiem, głupie to

Torbę spakowałam bo miałam ostatnio gorszy dzień i mega się źle czułam, było mi niedobrze, kręciło się w głowie i brzuch mi ciążył więc w pośpiechu wrzuciłam do walizki wszystko co mam
ale i tak nie mam jeszcze koszul, klapek i papci kupionych Reszta chyba jest

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Lepiej o takich rzeczach nie wiedzieć a tym bardziej nie myśleć u nas będzie dobrze koniec kropka

na pewno

Napisane przez zuken

No to już od Ciebie zależy jak się czujesz Ja tak jak mówię też miałam takie bóle ale cały czas mnie nie bolało tylko na przykład przy wstawaniu albo schylaniu...

i nie ma się co cykać tylko jak jest potrzeba to zasuwać na IP, wiem że tam różnych rzeczy się człowiek nasłucha i nie zawsze opieka jest idealna ale lepiej być o raz za dużo niż za mało

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------



Kurde a wiesz że ja się nie boję, oglądam program Porody, wzruszam się i ryczę po czym nie mogę się doczekać tego dnia aż ja urodzę

Normalnie jestem mega ciekawa jak to będzie, czy najpierw odejdą mi wody czy będę miała skurcze, jaki to jest ogólnie ból bo na dzień dzisiejszy nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić
A i tak sobie myślę, że ostatnia faza i skurcze parte to już będę w takim szoku i amoku, że nie będzie tak źle
No i strasznie jestem ciekawa jak tż to wszystko zniesie, czy wytrzyma do końca czy nie da rady i ogólnie to bardziej się martwię o niego niż o siebie Będzie mi go szkoda, że będzie musiał patrzeć jak ja cierpię a nic nie będzie mógł zrobić, żeby mi ulżyć Wiem, głupie to

Torbę spakowałam bo miałam ostatnio gorszy dzień i mega się źle czułam, było mi niedobrze, kręciło się w głowie i brzuch mi ciążył więc w pośpiechu wrzuciłam do walizki wszystko co mam
ale i tak nie mam jeszcze koszul, klapek i papci kupionych Reszta chyba jest

ja też się zastanawiam jak to się zacznie.... czy będize wielki potop w domu od wód... czy będą mnie męczyć skurcze.... boje się że trafi mnie jak akurat będę sama w domu a mąż będzie w pracy.... i takie tam i czy urodze szybko czy będę się męczyć takie tam... ja nie mogę porodówek oglądać bo się przerażam jeszcze bardziej pomimo że koniec końców zawsze kończy to się pozytywnie

[Elfka86]

Ja tam nie myślę już ale z tego co moja mama mi mówiła to jej wody dopiero na porodówce odchodziły także nie nastawiajcie się, że dom zalejecie

[Juliette25]

Mania - nie schizuj moja kochana. Mnie tez na dole jakby w jajnikach wszystko bolalo i schodzilo potem w okolice pachwin. Jesli tak bardzo sie martwisz to zadzwon do gina to cie uspokoi. Ktos tu slusznie napiaal, jesli nie krwawisz to nic sie nie dzieje.

Zuken - ogladne twoja core ale pozniej bo przez tel ciezko mi otworzyc.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez zuken

Elfka no to jak na NFZ to co innego

Ja nie wyobrażam sobie, żeby gin mi wyznaczył wizytę co tydzień i brał za każdym razem 150 zł, chyba bym go wyśmiała Tylko, że u mnie się nic nie dzieje to też jest inaczej, wiadomo że jak Ty masz ten pessar to gin musi chyba sprawdzać czy szyjka się nadal nie skraca

Raczej nie bedziesz wtedy nic placic.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[zuken]

Napisane przez Elfka86

Ja tam nie myślę już ale z tego co moja mama mi mówiła to jej wody dopiero na porodówce odchodziły także nie nastawiajcie się, że dom zalejecie

No to różnie bywa Mojej kumpeli odeszły wody w łazience w Tesco

[Elfka86]

Napisane przez zuken

No to różnie bywa Mojej kumpeli odeszły wody w łazience w Tesco

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Ja tam nie myślę już ale z tego co moja mama mi mówiła to jej wody dopiero na porodówce odchodziły także nie nastawiajcie się, że dom zalejecie

mojej koleżance odeszły w łóżku cały materac zalała

[Juliette25]

Napisane przez zubi89

Dokładnie

A jaką macie dzisiaj pogodę ? u nas leje od rana a chciałam gdzieś się przejść...mąż w pracy i się nudzę.

Strasznie wieje, co jakis czas swieci slonce ale i sa chmury deszczowe - u nas najcieplej na dolnym slasku - ok. 20 st.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez zubi89

Jak byłam na ostatniej wizycie to nie spodziewałam się, że coś tam z szyjką się dzieje. I od tego dnia byłam taka zadowolona bo byłam pewna, że na pewno teraz to kwestia godzina albo dni...a tu już 2 tygodnie zleciały i nic się nie dzieje także jak będę w 2 ciąży to już nie będę się nastawiać, że do terminu na pewno urodzę bo jak widać nawet rozwarcie tego nie gwarantuje.

Moj gin jakos nigdy nie sprawdzal co z moja szyjka

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez zuken

No to różnie bywa Mojej kumpeli odeszły wody w łazience w Tesco

O szit

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[(kicia)]

Napisane przez Juliette25

Strasznie wieje, co jakis czas swieci slonce ale i sa chmury deszczowe - u nas najcieplej na dolnym slasku - ok. 20 st.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------



Moj gin jakos nigdy nie sprawdzal co z moja szyjka

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------



O szit

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

ale jak to... nie badał cię?

[Juliette25]

Napisane przez (kicia)

ale jak to... nie badał cię?

Dopiero na ostatniej wizycie.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Wiecie co? Brakuje mi Carmeny

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Zalamana_girl]

Napisane przez zuken

Kurde a wiesz że ja się nie boję, oglądam program Porody, wzruszam się i ryczę po czym nie mogę się doczekać tego dnia aż ja urodzę

Normalnie jestem mega ciekawa jak to będzie, czy najpierw odejdą mi wody czy będę miała skurcze, jaki to jest ogólnie ból bo na dzień dzisiejszy nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić
A i tak sobie myślę, że ostatnia faza i skurcze parte to już będę w takim szoku i amoku, że nie będzie tak źle
No i strasznie jestem ciekawa jak tż to wszystko zniesie, czy wytrzyma do końca czy nie da rady i ogólnie to bardziej się martwię o niego niż o siebie Będzie mi go szkoda, że będzie musiał patrzeć jak ja cierpię a nic nie będzie mógł zrobić, żeby mi ulżyć Wiem, głupie to

Torbę spakowałam bo miałam ostatnio gorszy dzień i mega się źle czułam, było mi niedobrze, kręciło się w głowie i brzuch mi ciążył więc w pośpiechu wrzuciłam do walizki wszystko co mam
ale i tak nie mam jeszcze koszul, klapek i papci kupionych Reszta chyba jest

Powiem Ci, ze ja poznalam tylko skurcze po kroplowce z oksytocyny i po prostu w moim wypadku byly straszne marzylam tylko aby sie w koncu skonczyly...ale jakos nie umiem ich teraz opisac... moze dlatego, ze maluszka mam juz przy sobie i jestem tym faktem przeszczesliwa

Napisane przez Juliette25

Dopiero na ostatniej wizycie.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Wiecie co? Brakuje mi Carmeny

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Tez dzisiaj zdarzylo mi sie o niej pomyslec


Dziewczyny tak rzadko tu wchodze, ale normalnie nie wiem kiedy mi dni mijaja... w poniedzialek moj synus skonczy juz 2 tygodnie, a jeszcze niedawno czekalam na jego narodziny
Ogolnie to moje sloneczko jest najukochanszym dzieckiem na swiecie ale od jakis 2 dni zdarzaja mu sie momenty, ze mimo iz jest najedzony, przebrany itp ciagle placze...zasypia na kilka minutek i znowu mam nadzieje, ze mu minie na szczescie noc przesypia w sumie teraz tez spi slodziutko

Mnie tylko strasznie bola sutki, ale przystawiam malucha najczesciej jak sie da i kiedy on chce, musze byc silna hehe

[meire]

Napisane przez manieczka1

Ja teraz czytam, ze bóle podbrzusza mogą świadczyć o odklejaniu łożyska... jeeeeny..nie wiem czy czekać do 7 do wizyty czy jakoś iść szybciej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Babooo.. Nie schizuj... I nie czytaj glupot.. Przy odklejaniu lozyska bys krwawila.. Kochana, spokojnie.. Jest tak, jak mowi gin.. Ja tez schizowalam, bo mnie tez bolalo i co chwile pisalam do gin, ale nic zlego sie nie dzialo... U Ciebie tez jest dobrze..
Chyba, ze chcesz sie uspokoic, to jedz na ip.. Bedziesz widziala, co jest na rzeczy..

Napisane przez Elfka86

Podobno właśnie wielkich objawów nie ma tylko się ogólnie słabo rozwija lekarze im mówią, że po prostu zaśnie i się nie obudzi już

Boze.. przerazaja mnie takie historie..

Napisane przez zuken

No to różnie bywa Mojej kumpeli odeszły wody w łazience w Tesco

Napisane przez (kicia)

mojej koleżance odeszły w łóżku cały materac zalała

O jaaaaaa.. grubooo..

Mi sie zaczelo od skurczy.. A pecherz musial mi lekarz przebijac, bo wody nie chcialy pojsc same.. takze roznie to bywa..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.