Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

[wikaa24]

kobitki, a polecacie coś z YR? słyszałam, że mają fajny szampon z jakimś mniej szkodliwym detergentem niż SLS, chyba na niego się skuszę, bo wszystko już na wykończeniu. jakieś maski/odzywki warte uwagi? a może jakieś inne kosmetyki z YR?

[Curly81]

Hej,

Napisane przez Maliniarka

chyba nie zrozumiałyście
Curly napisała literówkę "pokarzę włosy"
jak od słowa pokarać dlatego zabroniłam włosy karać
a tu elaboraty o pozytywnym wpływie szczotkowania na skórę
chyba mam dziwne poczucie humoru, nikt mnie nie kocha i nie rozumie

Maliniarko,nie wracałam do swojego posta i nie zauważyłam literówki i dlatego nie wiedziałam,że piszesz w odniesieniu do tego słowa z błędem.Nie wyciągaj zbyt daleko idących wniosków bo nawet jakbyś uważała inaczej niż inni to przecież nikt Cię przez to nie będzie nie lubił.Wiesz,że słowo pisane jest inne niż mówione i można się żle zrozumieć.Napisałaś o co Ci chodziło i już wiadomo.Gydym wcześniej zauważyła błąd w słowie ''pokarzę'' to bym wiedziała,wiec to było żartem.

[martaakow]

Napisane przez Joanku

Klaudenc Ty to po pupie dostaniesz! Ja to tylko czytam jakie Ty masz słabe te włosięta, a widzę ładne, gęste, porządne włosie a czytam to jakbyś przynajmniej po ciężkiej.chemioterapii była
I, że były grube kiedyś.a teraz czekasz na 'igielki'
A nie wpadłas na to że hormony też Ci tam mogą.buzować, mloda jesteś to różnie może być.
'Kiedyś' to też się nie sugeruj bo pewne rzeczy zmieniają się niestety i nic nie poradzisz, a jak.będziesz sobie tak wmawiać to będzie tylko gorzej.

Polac mi! Piątek jest.

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

Co prawda z opóźnieniem, ale polewam. Wcześniej niestety nie mogłam, bo polewaliśmy ze znajomymi, piąteczek.
Ale zgadzam się z tym, co napisałaś, sama kiedyś pisałam podobnie do Klaudenc.

Napisane przez Curly81

Hej,

Maliniarko,nie wracałam do swojego posta i nie zauważyłam literówki i dlatego nie wiedziałam,że piszesz w odniesieniu do tego słowa z błędem.Nie wyciągaj zbyt daleko idących wniosków bo nawet jakbyś uważała inaczej niż inni to przecież nikt Cię przez to nie będzie nie lubił.Wiesz,że słowo pisane jest inne niż mówione i można się żle zrozumieć.Napisałaś o co Ci chodziło i już wiadomo.Gydym wcześniej zauważyła błąd w słowie ''pokarzę'' to bym wiedziała,wiec to było żartem.

A ja myślę, że jednak nikt Maliniarki nie lubi.
(też nie zwróciłam uwagi na tę literówkę )

[Imperfecta]

Czyli tylko ja zwróciłam uwagę na tę literówkę, ale kilka razy mnie ktoś opieprzył na wizażu, że wytykam innym błędy i już tego nie robię

[martaakow]

Napisane przez Imperfecta

Czyli tylko ja zwróciłam uwagę na tę literówkę, ale kilka razy mnie ktoś opieprzył na wizażu, że wytykam innym błędy i już tego nie robię

Ja ogólnie bardzo zwracam na takie rzeczy uwagę, ale ostatnio czytałam wizaż trochę z doskoku i często bardziej ogarniałam tylko wzrokiem o czym mowa niż się wczytywałam, więc jakoś przeoczyłam.
Ale też rzadko wytykam, bo już mi się nie chce.

[Curly81]

Napisane przez Imperfecta

Czyli tylko ja zwróciłam uwagę na tę literówkę, ale kilka razy mnie ktoś opieprzył na wizażu, że wytykam innym błędy i już tego nie robię

zazwyczaj zauważa się to co piszą inni a swoich postów się już nie czyta..i tak samo jest w zyciu,że umiemy komuś wytknąć zauważyć coś a sami robimy to samo tylko nie przyglądamy się sobie.
Mi czyjeś literówki nie przeszkadzają i nie przywiązuję dużej wagi do tego czy ja sama w postach pisze dokładnie bo to tylko wizaż... a ja pisze bardzo szybko na klawiaturzeale czasami może to zmienić kontekst wypowiedzi albo doprowadzić do nieporozumień jak w tym przypadku.

Chyba zaprzestanę używać żelu bo robi mi sianko na głowie następnego dnia po myciu.Muszę zamówić sobie tą odżywkę odżywczą z YR.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez martaakow

Ja ogólnie bardzo zwracam na takie rzeczy uwagę, ale ostatnio czytałam wizaż trochę z doskoku i często bardziej ogarniałam tylko wzrokiem o czym mowa niż się wczytywałam, więc jakoś przeoczyłam.
Ale też rzadko wytykam, bo już mi się nie chce.

O właśnie to,sama piszę szybko bo dziecko często gęsto odwraca moją uwagę i spieszę się a myślę,że większość osób widzi błędy ale nie zwraca uwagi na pierdoły dopóki nie zmieni to kontekstu wypowiedzi.Ja przynajmniej nie mam czasu by siedzieć tylko na samym wizażu,robię kilka rzeczy naraz.Wolę tak niż bywac tu rzadziej.

[Imperfecta]

Napisane przez Curly81

zazwyczaj zauważa się to co piszą inni a swoich postów się już nie czyta..i tak samo jest w zyciu,że umiemy komuś wytknąć zauważyć coś a sami robimy to samo tylko nie przyglądamy się sobie.
Mi czyjeś literówki nie przeszkadzają i nie przywiązuję dużej wagi do tego czy ja sama w postach pisze dokładnie bo to tylko wizaż... a ja pisze bardzo szybko na klawiaturzeale czasami może to zmienić kontekst wypowiedzi albo doprowadzić do nieporozumień jak w tym przypadku.

Ja zawsze czytam swoje posty przed dodaniem i później jeszcze też żeby sprawdzić czy błędów nie ma. Wiadomo, że czasem jakiś się wkradnie, ale mam trochę jobla na tym punkcie więc sprawdzam
Rozumiem, że można pisać 'w biegu' i nie zauważyć. Przecież to nie koniec świata. ale kiedy ktoś notorycznie robi błędy to mnie to denerwuje, na szczęście na wizażu nieczęsto ma to miejsce.

[Curly81]

Napisane przez Imperfecta

Ja zawsze czytam swoje posty przed dodaniem i później jeszcze też żeby sprawdzić czy błędów nie ma. Wiadomo, że czasem jakiś się wkradnie, ale mam trochę jobla na tym punkcie więc sprawdzam
Rozumiem, że można pisać 'w biegu' i nie zauważyć. Przecież to nie koniec świata. ale kiedy ktoś notorycznie robi błędy to mnie to denerwuje, na szczęście na wizażu nieczęsto ma to miejsce.

ja też tak robię jak mam mało czasu i robię kilka rzeczy naraz to nie trudno opuścić coś.Czytam zawsze przed oddaniem ale czasami nieuważnie bo nie przywiązuję dużej wagi do takich drobiazgów i jak wpomniałam robię coś jeszcze.Teraz maluję paznokcie i opowiadam dziecku bajkę.

[AgusiA753]

Napisane przez krolewna_smieszka

Zresztą, nawet jakbym chciała myć codziennie, to bym nie miała na to czasu, bo cały rytuał: mycie + delikatne rozczesywanie + suszenie zajmuje mi koło godziny.
Może "afro" nie lubi mycia? ;P
Marzą mi się sprężyny do pasa, ale chyba nigdy nie doczekam. xD
(moje włosy na zdjęciu, jeszcze przed ścięciem)

Jakie sprężyneczki

Napisane przez Joanku

Klaudenc Ty to po pupie dostaniesz! Ja to tylko czytam jakie Ty masz słabe te włosięta, a widzę ładne, gęste, porządne włosie a czytam to jakbyś przynajmniej po ciężkiej.chemioterapii była
I, że były grube kiedyś.a teraz czekasz na 'igielki'
A nie wpadłas na to że hormony też Ci tam mogą.buzować, mloda jesteś to różnie może być.
'Kiedyś' to też się nie sugeruj bo pewne rzeczy zmieniają się niestety i nic nie poradzisz, a jak.będziesz sobie tak wmawiać to będzie tylko gorzej.

Polac mi! Piątek jest.

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

w sobotę też można Jeśli każda z nas by miała porównywać swoje włosy z nastu lat, a później no to wiesz... ekhm... potem je traktowałam prostownicą po kilka razy dziennie i się usr*ło

Napisane przez Maliniarka

chyba nie zrozumiałyście
Curly napisała literówkę "pokarzę włosy"
jak od słowa pokarać dlatego zabroniłam włosy karać
a tu elaboraty o pozytywnym wpływie szczotkowania na skórę
chyba mam dziwne poczucie humoru, nikt mnie nie kocha i nie rozumie

Nie płakaj Za to masz piękne włosy

Miałam dzisiaj wrzucić zdjęcie, ale przesadziłam z kremem z Bootsa i pomimo błysku, strąk, strąk, wyprost...

[iwonsia01]

Napisane przez AgusiA753

Jakie sprężyneczki

w sobotę też można Jeśli każda z nas by miała porównywać swoje włosy z nastu lat, a później no to wiesz... ekhm... potem je traktowałam prostownicą po kilka razy dziennie i się usr*ło

Nie płakaj Za to masz piękne włosy

Miałam dzisiaj wrzucić zdjęcie, ale przesadziłam z kremem z Bootsa i pomimo błysku, strąk, strąk, wyprost...

To fakt z nim bardzo łatwo przedobrzyć, ale za to jest takiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii wydajny. Ja zamówiłam u koleżanki 2 opakowania gdzieś we wrześniu i dopiero niedawno skończyłam 1 opakowanie

[myszka2020]

Napisane przez martaakow

Ja to w ogóle nie wyobrażam sobie u siebie tego spania na "słoneczko", za bardzo się wiercę, nawet jak związuję włosy, to nie zawsze gumka mi na nich zostaje do rana, czasem znajduję ją gdzieś zagrzebaną w pościeli.

Ja dość długo spałam na słoneczko i było dobrze, ale od kiedy synek często nad ranem migruje do naszego łóżka i przytula się do mnie ze wszystkich sił, to wyobraźcie sobie, jak wyglądają moje włosy rano

Napisane przez TheUnlike

Musze, kiedyś przetestować te cuda z atomizerami

Własnie dałam moim biovaxa z keratyna, po przerwie prawie 2 tygodnie - miały karę za strąkowanie się Ucieszyły się jak głupie, nie było co spłukiwać po pół godziny

Moje dostają ostatnio proteinki co 3 mycie 2 emolientowe i na 3 proteinki, tak im najbardziej teraz odpowiada

Napisane przez AgusiA753

wish lista się wydłuża...

Ja mogę tak długo wymieniać cudowności
No i dostałam odlewkę kallosa kolor i oleju monoi, ale on jest do kokosa podobny, no zobaczymy, co z tego będzie

Napisane przez alkor

Nie zrobiłam foty zaraz po wysuszeniu a te co zrobiłam teraz są po deszczu paru godzinach w koczku i dobieranym.
Komórka, przy sztucznym oświetleniu i lampie... ale jak rozumiem chciałaś zobaczyć ich wyprost, nie kolor
Niestety nie mam tu już tej idealnie prostej tafli jaka była świeżo po wysuszeniu, fala zaczyna sobie od dołu iść. W sumie na co dzien mogłyby takie być
Natomiast jak tak patrzę jak ten kolor dojrzewa to drugą porcję przytrzymałam jednak chyba za długo i nie zleje się tak ładnie z odrostem... no, ale zobaczymy.

O, jakie piękne

Napisane przez wikaa24

kobitki, a polecacie coś z YR? słyszałam, że mają fajny szampon z jakimś mniej szkodliwym detergentem niż SLS, chyba na niego się skuszę, bo wszystko już na wykończeniu. jakieś maski/odzywki warte uwagi? a może jakieś inne kosmetyki z YR?

Kilka stron temu pisałam o 2 przyjemnych odżywkach
Ta 1 w załączniku, odbudowująca jest cudowna, wspaniale nawilża i skręca, druga do kręconych z baobabem troszkę mniej nawilża, ale jeszcze lepiej skręca

[krolewna_smieszka]

Napisane przez myszka2020

Kilka stron temu pisałam o 2 przyjemnych odżywkach
Ta 1 w załączniku, odbudowująca jest cudowna, wspaniale nawilża i skręca, druga do kręconych z baobabem troszkę mniej nawilża, ale jeszcze lepiej skręca

Hmm, może wypróbuję.
Ja ostatnio kupiłam sobie tak wychwalaną na Wizażu odżywkę Garniera awokado i masło karite, ale moje włosy reagują na nią zupełną obojętnością. Ani nie wyglądają lepiej, ani gorzej.

[bijum]

Napisane przez wikaa24

kobitki, a polecacie coś z YR? słyszałam, że mają fajny szampon z jakimś mniej szkodliwym detergentem niż SLS, chyba na niego się skuszę, bo wszystko już na wykończeniu. jakieś maski/odzywki warte uwagi? a może jakieś inne kosmetyki z YR?

Ja ostatnio upolowałam Jedwabisty szampon do włosów, jest bardzo delikatny i obsługa nim bardziej przypomina mycie odżywką niż zwykłym szamponem. Ma w składzie ALS, więc nieco lżejszy od SLS, ale wciąż nie jakiś superdelikatny.

Kochane, możecie mi powiedzieć coś na temat lokówkosuszarek? Warto, da się takim sprzętem coś zakręcić z lekko falowanych włosów?

Przepraszam, ale nie mam sił nadrabiać.:< A w codzienniku tak pięknie!

[iwonsia01]

Ja właśnie umyłam swoje kudełki. Już mogę z całą pewnością powiedzieć, że kryzys wypadający został pożegnany. Wypada mi ok 10 włosów przy każdym myciu razem z czesaniem już i myciem Dojadłam dziś resztki 2 opakowania CP i póki co koniec. Wątroba chyba od leków mi się odzywa no i te wypryski...Mam ich niestety coraz więcej Dodatkowo mam ostatnio doła wyglądowego. Zawsze wyglądałam młodo jak na swój wiek a teraz powoli widzę, że już krem Nivea Soft nie pomaga, starzeję się Staram się niwelować chociaż te rzeczy kompleksowe na jakie mam wpływ Paznokcie ogarnęłam, we wtorek idąc za przykładem Curly zrobię się jeszcze bardziej na blond ale najlepszy kompleks zniknie mi za kilka miesięcy Moja okropna diastema Wtedy już poprawi mi się chyba widok z lustra

[wikaa24]

Napisane przez myszka2020

Ja dość długo spałam na słoneczko i było dobrze, ale od kiedy synek często nad ranem migruje do naszego łóżka i przytula się do mnie ze wszystkich sił, to wyobraźcie sobie, jak wyglądają moje włosy rano



Moje dostają ostatnio proteinki co 3 mycie 2 emolientowe i na 3 proteinki, tak im najbardziej teraz odpowiada



Ja mogę tak długo wymieniać cudowności
No i dostałam odlewkę kallosa kolor i oleju monoi, ale on jest do kokosa podobny, no zobaczymy, co z tego będzie



O, jakie piękne



Kilka stron temu pisałam o 2 przyjemnych odżywkach
Ta 1 w załączniku, odbudowująca jest cudowna, wspaniale nawilża i skręca, druga do kręconych z baobabem troszkę mniej nawilża, ale jeszcze lepiej skręca

moje teraz często proteiny, co drugie mycie. wykończę Gliss Kur'a i wracam do biowaxa

[Klaudenc]

Napisane przez iwonsia01

Ja właśnie umyłam swoje kudełki. Już mogę z całą pewnością powiedzieć, że kryzys wypadający został pożegnany. Wypada mi ok 10 włosów przy każdym myciu razem z czesaniem już i myciem Dojadłam dziś resztki 2 opakowania CP i póki co koniec. Wątroba chyba od leków mi się odzywa no i te wypryski...Mam ich niestety coraz więcej Dodatkowo mam ostatnio doła wyglądowego. Zawsze wyglądałam młodo jak na swój wiek a teraz powoli widzę, że już krem Nivea Soft nie pomaga, starzeję się Staram się niwelować chociaż te rzeczy kompleksowe na jakie mam wpływ Paznokcie ogarnęłam, we wtorek idąc za przykładem Curly zrobię się jeszcze bardziej na blond ale najlepszy kompleks zniknie mi za kilka miesięcy Moja okropna diastema Wtedy już poprawi mi się chyba widok z lustra

Przecież żeś młodak obietka, skad ten dołek wyglądowy? ;D Przecież każdy się starzeje, to normalny proces, nikt wiecznie młody nie będzie. A mówiłaś, że masz 27 to nie wierzę że wyglądasz staro, szczególnie żek obiety ze słowiańska urod często wyglądają młodziej niż takie z ciemną urodą.

[iwonsia01]

Napisane przez Klaudenc

Przecież żeś młodak obietka, skad ten dołek wyglądowy? ;D Przecież każdy się starzeje, to normalny proces, nikt wiecznie młody nie będzie. A mówiłaś, że masz 27 to nie wierzę że wyglądasz staro, szczególnie żek obiety ze słowiańska urod często wyglądają młodziej niż takie z ciemną urodą.

Nie wiem, jakoś tak ostatnio mam wrażenie, że mi się rysy twarzy zmieniły na gorsze itp. Bez makijażu to już w ogóle czuje się okropnie. Może chociaż moja nowa fryzura mi troszkę poprawi humor. Tak mam 27 lat i jakoś do tej pory nie przywiązywałam uwagi do pielęgnacji twarzy. Chyba czas zacząć.

[201605161428]

27 to pierwsza mlodosc jeszcze :p Cieszcie sie slowianska uroda, ja po tacie typowa zima, co zawsze dodaje mi lat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klaudenc]

Iwonsia, odpisałam Ci na offtopie

[martaakow]

Napisane przez iwonsia01

Nie wiem, jakoś tak ostatnio mam wrażenie, że mi się rysy twarzy zmieniły na gorsze itp. Bez makijażu to już w ogóle czuje się okropnie. Może chociaż moja nowa fryzura mi troszkę poprawi humor. Tak mam 27 lat i jakoś do tej pory nie przywiązywałam uwagi do pielęgnacji twarzy. Chyba czas zacząć.

Daj spokój.
Ja mam 23 lata i wielkie zmarchy na czole.


Btw. kupiłam ostatnio szampon Kallos go go. W życiu nie miałam bardziej rypiącego szamponu. No naprawdę, nie wiem, czy go używać, dzisiaj użyłam wymieszany z odżywką i chyba codziennie tak będę robić, bo jest tak mocny, że boję się, że przy odciskaniu przed odżywką d/s włosy mi się połamią, tak będą wyrypane.

[Chatul]

Napisane przez TheUnlike

Wlasnie nie zapisalam, ale cos czuje, ze jutro wroce to obejrzec dokladniej to napisze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I co, byłaś, zapisałaś nazwę?

[Maliniarka]

Napisane przez Curly81

Maliniarko,nie wracałam do swojego posta i nie zauważyłam literówki i dlatego nie wiedziałam,że piszesz w odniesieniu do tego słowa z błędem.Nie wyciągaj zbyt daleko idących wniosków bo nawet jakbyś uważała inaczej niż inni to przecież nikt Cię przez to nie będzie nie lubił.Wiesz,że słowo pisane jest inne niż mówione i można się żle zrozumieć.Napisałaś o co Ci chodziło i już wiadomo.Gydym wcześniej zauważyła błąd w słowie ''pokarzę'' to bym wiedziała,wiec to było żartem.

tego że nikt mnie nie będzie lubił, to też żart
nie bierzmy wszystkiego na serio mam wrażenie, że odpisujesz w bardzo poważnym tonie

to nie było tez wytykanie błędów, w tym kontekście po prostu zabawnie to zabrzmiało (dla mnie) i zrobiłam grę słów, nie zatrybiło
przecież wiadomo, że się szybko pisze, to się zdarza literówka czasem

Napisane przez martaakow

A ja myślę, że jednak nikt Maliniarki nie lubi.
(też nie zwróciłam uwagi na tę literówkę )

jak Cię trzasnę zaraz

Napisane przez Curly81

zazwyczaj zauważa się to co piszą inni a swoich postów się już nie czyta..i tak samo jest w zyciu,że umiemy komuś wytknąć zauważyć coś a sami robimy to samo tylko nie przyglądamy się sobie.
Mi czyjeś literówki nie przeszkadzają i nie przywiązuję dużej wagi do tego czy ja sama w postach pisze dokładnie bo to tylko wizaż... a ja pisze bardzo szybko na klawiaturzeale czasami może to zmienić kontekst wypowiedzi albo doprowadzić do nieporozumień jak w tym przypadku.

ja tam lubię jak ktoś uwagę zwróci, bo czasem się nawet nie wie pewnych rzeczy, ostatnio byłam w szoku jak kolega mi powiedział, ze mówię; "w każdym bądź razie", a mówi się "w każdym razie"

Napisane przez AgusiA753

Nie płakaj Za to masz piękne włosy

ostatnio coraz gorsze, to drugie rozjaśnianie to jednak był błąd
włosy w plamy, nie trzymają kolorów szamponetek, końce błagają o litość, podcięłam, ale widzę, że zniszczenia mam jeszcze wyżej... nie wiem co dalej robić z nimi

[martaakow]

Napisane przez Maliniarka

jak Cię trzasnę zaraz

ja tam lubię jak ktoś uwagę zwróci, bo czasem się nawet nie wie pewnych rzeczy, ostatnio byłam w szoku jak kolega mi powiedział, ze mówię; "w każdym bądź razie", a mówi się "w każdym razie"

Też zawsze ludziom zwracam na to uwagę, bo to jeden z tych błędów, które popełnia mnóstwo osób, a mnie wyjątkowo drażni.

Jeśli już jesteśmy przy wytykaniu błędów, to kilkukrotnie zwróciłam na to uwagę:
Klaudenc, mówi się "psocić", a nie "psocić się" Na początku myślałam, że to "się" przypadkiem się wkradło, ale ostatnio z 3 razy tak napisałaś, więc chyba jednak nie.

[201608191619]

Napisane przez Klaudenc

Wiesz, moje to teraz są bardzo słabe więc jak widzę takie włoski jak Twoje co wyglądają na takie mocne to zazdraszczam

Wiesz jak jest- ciężko o ideał moje rzeczywiście słabe nie są ale za to dość cienkie, a że przy okazji wycieniowane...
Ty swoje wzmocnisz(czego szczerze życzę), ja raczej nie pogrubię.

Taką "opcję" jak na focie jest dość łatwo na ich uzyskać nawet bez henny, ale długo nie trwa bez utrwalaczy(a te, lakiery konkretnie, porzucone zostały)- od tym względem troszkę zazdroszczę wyokoporowatym.


Ale, ale- nie zdzierżyłam i umyłam włosy dziś(bo by mi popsuły schemat) teraz siedzę i czekam aż W KOŃCU wyschną i wrzucę foty w stanie "naturalnym" tj. umyte i zostawione samym sobie.
Przy czym dziś inaczej niż zwykle nałożyłam odżywkę b/ i chyba nie był to dobry pomysł.
Tak czy siak, Klaudenc zobaczysz, że jak mówiłam- oszukiwały na tamtej focie(a szkoda... ale tak myślę, że jak się wyrównają i będą dłuższe to jest szansa, że będą też na tyle ciężkie żeby same się tak układać.

Myszka2020 dziekuję

[Chatul]

Napisane przez martaakow

Jeśli już jesteśmy przy wytykaniu błędów, to kilkukrotnie zwróciłam na to uwagę:
Klaudenc, mówi się "psocić", a nie "psocić się" Na początku myślałam, że to "się" przypadkiem się wkradło, ale ostatnio z 3 razy tak napisałaś, więc chyba jednak nie.

Z tego, co wiem, to „psocić się” jest poznańskim regionalizmem

[martaakow]

Napisane przez Chatul

Z tego, co wiem, to „psocić się” jest poznańskim regionalizmem

A chyba że tak, nie miałam pojęcia.

[Klaudenc]

Napisane przez martaakow

Jeśli już jesteśmy przy wytykaniu błędów, to kilkukrotnie zwróciłam na to uwagę:
Klaudenc, mówi się "psocić", a nie "psocić się" Na początku myślałam, że to "się" przypadkiem się wkradło, ale ostatnio z 3 razy tak napisałaś, więc chyba jednak nie. [/COLOR]

Bo ja ze wsi jestem i gadam czasem tak reginalnie, np. psocic się złapałam od babci, albo zamiast tak to mówię czasem jo. Generalnie jestem spod Bydgoszczy ale tak zdarza mi się mniej poprawnie powiedzieć hehe ;D Mieszkałam takze przez pół roku z Czechami to w ogóle jęzor się pomieszał, takie zabawne teksty czasem wychodzą. Np. wypadnij za drzwi albo bierz sie wen ^^

trzymałam dziś rycynowy i ładnie mnie nawilżył nawet, jestem zaskoczona pozytywnie. mam stan sprzed czwartkowego przesuszu wreszcie ;D

[Sensualitka]

Z refleksem godnym szachisty - jak zwykle w sumie - ale dziękuję za miłe opinie
Zerkam sobie na wątek regularnie ale niestety średnio mam czas pisać ale jestem na bieżąco z waszymi farbowaniami, włosami 3-dniowymi i tymi tygodniowymi, nieczesaniem i błędami ortograficznymi

Malinko, ja zrozumiałam Twój dowcip ale doceniłam go w duchu

Napisane przez Immoral

Sensualitka jezusmaryja
zawsze jak widze taka zmiane to sobie mysle u mnie 1,5 roku (tak naprawde tylko, wiem, ale ja juz po paru miesiacach czulam sie jakbym to robila cale zycie), a zmiana mhhh moze tak 20% w dobra strone.

Myślę, że prościej było mi dojść do takiego stanu bo moim punktem startu było obcięcie 2/3 długości włosów końcówki były z marszu zdrowe + nie mam tendencji do rozdwojeń więc wystarczyło o nie dbać czekając aż odrosną

Napisane przez Maliniarka

nie dziwię się, bo wyglądają zjawiskowo
aaaaaaaale parę lat temu też piękne były, pamiętam je

Ty to masz pamięć ale ja też pamiętam Twoje ówczesne zmagania więc możemy sobie przybić piątkę

Napisane przez Miskaa78

no cudo na kiju
weśśśśśśśśdaj jakieś lepsiejsze foto, niech pomszczę
z zazdrości

Aktualnie będzie nieco trudno bo jestem świeżo po przeprowadzce iiiii...... nie mam lustra w domu - tylko takie kosmetyczne + mam jakiegoś starego szajsunga..... ale jak będę robić kolejną dokumentację kiedyś to postaram się wymyśleć coś co dokładniej odzwierciedli stan rzeczy

Napisane przez Joanku

Tak. Sensualistko! Masz super strukturę, nie lubię Cię. :< takie... jak z filmu!!

Musisz mnie lubić - chociażby ze względu na fakt przynależności do tej samej nacji tj. kręconowłosych nie ma odskoków i wyłamań. Jedna wielka miłość


P.S. Wiecie co..... Ostatnio zacieszałam, że w końcu osiągnęłam wymarzoną długość a teraz chodzi mi po głowie ścięcie tak za ramiona..... raczej się nie obetnę, ale generalnie dobrze wspominam tą długość. Suszyłam je w 5 minut suszarką (teraz zajmuje mi to jakieś 12)


W dodatku od kilku miesięcy mam cassie w domu i ciągle szukałam mobilizacji do użycia bo boję się zmiany koloru (a lubię swój własny) a teraz wyszło w ostatnich postach, że go zmienia.................. ............ Jak nie dodam soku z cytryny + nałożę od razu po zalaniu to barwnik nie zostanie aktywowany?

Ok, zbliża się 7 rano więc idę robić.... obiad

[bijum]

Napisane przez martaakow

Daj spokój.
Ja mam 23 lata i wielkie zmarchy na czole.


Btw. kupiłam ostatnio szampon Kallos go go. W życiu nie miałam bardziej rypiącego szamponu. No naprawdę, nie wiem, czy go używać, dzisiaj użyłam wymieszany z odżywką i chyba codziennie tak będę robić, bo jest tak mocny, że boję się, że przy odciskaniu przed odżywką d/s włosy mi się połamią, tak będą wyrypane.

Też mam szampon z Kallosa, tylko taki brzoskwiniowy. Rypie aż skwierczy :d Używam go raz na tydzień albo rzadziej, ale teraz idzie o wiele częsciej :/ Zaczęłam pracować na szklarni przy pomidorach, i te skubańce mają taki sok paskudny. I przy obcinaniu pędów on tryska wszędzie, włosy potem są takie, jakby się trzy opakowania lakieru na raz wywaliło. ;o I weź tego nie przerypaj...

Napisane przez iwonsia01

Nie wiem, jakoś tak ostatnio mam wrażenie, że mi się rysy twarzy zmieniły na gorsze itp. Bez makijażu to już w ogóle czuje się okropnie. Może chociaż moja nowa fryzura mi troszkę poprawi humor. Tak mam 27 lat i jakoś do tej pory nie przywiązywałam uwagi do pielęgnacji twarzy. Chyba czas zacząć.

Spokojnie Kochana, kobieta jest jak wino Może to kwestia tego, że dawno niczego nie zmieniałaś i dlatego Ci się wydaje, że się starzejesz? Ja to bym nawet chciała trochę spoważnieć na twarzy, mam 18 lat i wyglądam na 15. A jak miałam 15, to ludzie się mnie pytali, gdzie studiuje.

Się porobiło, ciachnęłam wczoraj włosy. Miałam już dość mojej najdłuższej warstwy, wyliniałam jak nie wiem i miałam taki okropny mysi ogon na dole. Poszło z pięć centymetrów chyba, ale nie wiem, czy nie będę jeszcze poprawiać, bo nie widziałam dokładnie efektu z tyłu :p TŻ mi zdjęcia porobi i zobaczę, czy nie zostało coś jeszcze z tego ogona.. pochwalę się jakoś wieczorem

[201605161428]

Bijum: chwal sie chwal Zlosliwie jestem fanka radykalnych ciec, bo pociesz mnie fakt, ze nie ja jedna sie wlosow pozbywam :p Wciaz wspominam moje 15cm dluzsze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.