Lubelskie Panny Młode, jesteście?? cz.II

[martuko]

Napisane przez Jolinek

Martuko jeśli o nas chodzi to zdaliśmy się z tymi przeliczeniami na cukiernika który się na tym zna. Powiedział że na osobę zamawia się 25 dkg, o czym wiedziałam już wcześniej od innych osób. Także się potwierdziło. My dodatkowo chcemy obdarować gości ciastem i tu wszystko zależy od tego jakie kupi się pojemniczki i ile się w nich zmieści. My wybraliśmy stosunkowo małe na ok 30-35dkg. No i to wszystko trzeba po prostu przemnożyć i wyjdzie wszystko w kg. Cukiernik powiedział nam że jego blaszki są dużo większe niż standardowe także on nigdy nie przelicza na blaszki. My zamówiliśmy 8 rodzajów ciast. A co do podania mu dokładnej liczby gości to umówiliśmy się na telefon wtedy kiedy będziemy już mieli potwierdzenia od gości. Wtedy tez dokładnie powiemy ile jakiego ciasta chcemy. To już jest sprawa indywidualna każdego klienta. Mam nadzieję że choć troszkę pomogłam

nie wiem czy zrozumiałam - zamawiałas po prostu ilość ciasta a ile czego nadal nie wiesz?? nie chodzi mi o to ile blaszek tylko jak podzielić całośc ciasta na różne gatunki.... eee, nie wiem czy jasno piszę

[Jolinek]

Napisane przez martuko

nie wiem czy zrozumiałam - zamawiałas po prostu ilość ciasta a ile czego nadal nie wiesz?? nie chodzi mi o to ile blaszek tylko jak podzielić całośc ciasta na różne gatunki.... eee, nie wiem czy jasno piszę

Na razie tylko wiemy jakie rodzaje ciasta będziemy zamawiali, natomiast wszystko pozostałe zostanie ustalone dopiero wtedy kiedy będziemy wiedzieli ile dokładnie będzie gości. Nie ma sensu wcześniej, bo wszystko jest uzależnione od liczby gości.

[candy*]

Dziewczynki!!! Ponawiam ogłoszenie: wraz z moim TŻ możemy odstąpić termin wesela na 27 września 2008 roku w Zajeździe pod Gwiazdami. Jeżeli któraś z Was jest zainteresowana, bardzo proszę o kontakt na mail: emka.art@op.pl

[lalunia105]

Napisane przez martuko

nie wiem czy zrozumiałam - zamawiałas po prostu ilość ciasta a ile czego nadal nie wiesz?? nie chodzi mi o to ile blaszek tylko jak podzielić całośc ciasta na różne gatunki.... eee, nie wiem czy jasno piszę

ja Ci napisze tak jak ja to wiem mniej wiecej. Więc tak jeżeli chodzi o to że ma być 25 dkg na osobę to
70osób razy 0,25 kg = 17.5 kg

więc zamawiasz sobie naprzykład
sernik (dosć ciężki ) i on waży 3 kg
szarlotke i blacha waży 1,5 kg
i tak dalej i tak dalej każde ciasto waży inaczej poprostu musisz sie dowiedzieć ile waży dane ciasto cała blacha i wtedy sobie przeliczasz

Tak mi babcia tłumaczyła. ( a ona wie coś o przyjęciach bo sama prowadzi klub seniora i mają tam imprezy non stop) chyba tak to sie robi

jeśli jestem w błędzie to proszę poprawcie mnie !!!

Wczoraj byliśmy u księdza zmienić datę ślubu i wiecie co sie okazało że prawie wszystko na październik zajęte ale mamy 20 października o godzinie 14 trochę wcześnie lae to juz jesień więc chyba nie będzie problemu i tewraz mam problem z fryzjerem.... muszę znaleść takiego który otwierają o 8 i makijażystke która przyjedzie do domu bo w salonie nie będę miała czasu na malowanie.
A i jeszcze jedno ile czasu przed ślubem powinien przyjechać TŻ?? bo mi się wydaję że około godziny ale nie wiem

[brunetka2000]

Napisane przez kwiatussek

Ale to jak?? nie masz jeszcze orkiestry?? czy masz i nie wiesz oco sie do niej odezwać????

Mam orkiestre i kamerzyste tylko pytalam sie ile wczesniej trzeba sie do nich odezwac umowic gdzie maja jechac i wogole o ktorej maja byc Moze zle sie wyrazilam Ja mam p. Mikulskiego dzieki ktorejs z wizanek za to bardzo serdecznie dziekuje A zespol mam z lubartowa i bedzie gral tez u Wiolkislonko Jzu sie nei moge doczekac

[bandola18]

Witajcie dziewczyny! Jestem już mężatką! Fajnie słyszeć z rana tekst "żono". Dziękuję wszystkim za życzenia, to bardzo miłe. Slub, wesele, poprawiny super!!!! Naprawdę mile jestem zaskoczona, że wszystkim się podobało, zresztą widać było jak się bawią. Miło usłyszeć non stop wypowiedzi: "super wesele, bardzo fajny zespół, smaczne jedzenie". Zdam Wam relację ze szczegółami jak będę miała chwilkę czasu, bo jeszcze rodzinka została i dzisiaj o 13 mam plener. Pozdrawiam. Buziaki!

[sade]

Witam ponownie wszystkie kochane wizażanki)strasznie dawno mnie nie było tutaj z Wami dlatego tez wszystkim świeżo upieczonym mężatkom pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia...o pczywiście obiecuję nadrobić wszystkie zaległości )

[nicky_1981]

Witam!!!! Nie miałam czasu zajrzeć tu przez cały weekend. Dlatego chciałabym złożyć zyczonka świeżym żonkom. Dziewczyny gratuluje Wam serdecznie i życze dużo, dużo miłości i szczęscia na nowej drodze zycia!
W piątek byłam na przymiarce, sunia do skkrócenia i do zwężenia. W sobote następna miara. Co do gości to miałyście w 100% racje. Nikt nie oddzwania w celu potwierdzenia. Pozdrawiam

[skrzatek24]

Witam wszystkie przyszłe panny młode i nie tylko Dzis dołączyłam do Waszego grona - myśle, że przyjemnie będzie dzielić się wspólnie wrażeniami z przygotowań do ślubu i wesela. Nasz ślub zaplanowaliśmy na 30.08.2008 Jeszcze sporo czasu, ale pierwsze ustalenia poczynione. Zarezerwowalismy salę w domu weselnym OLA w Jabłonnej koło Lublina- czy ktoraś z Was planuje tam swoje wesele albo może już bawiła sie w tym lokalu?? Będę wdzięczna za wszystkie info

[Malpka]

Jupi obroniłam się na piąteczkę ale się cieszę

Napisane przez wiolkaslonko

może sie potkamy ) ja dzisiaj tez na weselicho idę

ja byłam na weselu w Marzannie odstresowałam się po obronie

Napisane przez agusiagr

Paticzka ależ ci zazdroszczę.Opisałaś to tak że się wzruszyłam.
Oby u nas było tak pięknie.
A właśnie się wybieram do fryzjera na próbną fryzurkę i na pomalowanie odrowstów (tzn w odworotnej kolejności).Jak wróce to zrobie fotkę i wzurzcę na forum.Trzymajcie się dziewczynki

Agusia a mogłabyś podać cene swojej fryzurki? bo bardzo mi się podoba może i ja zaklepałabym sobie coś w świdniku to bym miała na miejscu i jeszcze jakbyś mogła dokładną lokalizację salonu podac

Napisane przez skrzatek24

Witam wszystkie przyszłe panny młode i nie tylko Dzis dołączyłam do Waszego grona - myśle, że przyjemnie będzie dzielić się wspólnie wrażeniami z przygotowań do ślubu i wesela. Nasz ślub zaplanowaliśmy na 30.08.2008 Jeszcze sporo czasu, ale pierwsze ustalenia poczynione. Zarezerwowalismy salę w domu weselnym OLA w Jabłonnej koło Lublina- czy ktoraś z Was planuje tam swoje wesele albo może już bawiła sie w tym lokalu?? Będę wdzięczna za wszystkie info

ja byłam w Jabłonnie na weselu , tylko tam młodzi się umawiali tylko na wynajęcie samego lokalu a jedzonko załatwiali sobie sami, więc nie wiem jak jest z jedzonkiem lokalowym ale ogólnie sala bardzo ładna

[magdulec]

Hej Dziewczyny!!!

Jestem teraz na bardzo interesującym szkoleniu:coo l:, szkoła wysłała nas na jakies szkolenie mutlimedialne, ale to wszystko co Pani uczy to ja umię, nie wiem jak sie z niego zwolonić czy cos, bo szkoła zapłaciła za ten kurs


Byliśmy z TŻ w Wawie na weekend, zaprosic na ślub i wesele mojego chrzestnego i była mała imprezka z okazji 1 urodzin mojego siostrzeńca

W piątek byliśmy w urzedzie ale była kolejka i nic nie załatwiliśmy, musimy w tym tygodniu już koniecznie te papierki załatwić. Mam pytanko czy te pieniążki to trzeba przed złożeniem wniosku przelać czy dostarczyc przy odbiorze,a może od ręki je wydają??

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ŚWIERZO UPICZONE MĘŻATKI!!!!: roza::r oza:
Miłego dzionka!!!

[skrzatek24]

Malpko - gratuluję udanej obrony, ja też już po i dziekuje za opinię nt. sali. Byc może któraś z Was wie cos jeszcze na ten temat - czekam

[kwiatussek]

Napisane przez brunetka2000

Mam orkiestre i kamerzyste tylko pytalam sie ile wczesniej trzeba sie do nich odezwac umowic gdzie maja jechac i wogole o ktorej maja byc Moze zle sie wyrazilam Ja mam p. Mikulskiego dzieki ktorejs z wizanek za to bardzo serdecznie dziekuje A zespol mam z lubartowa i bedzie gral tez u Wiolkislonko Jzu sie nei moge doczekac

To wszystkiego naj naj naj Hmm... nie mam pojęcia kiedy . ale moim zdaniem powinnaś przedzwonić i zapytać ich kiedy możecie siee umówić na szczegóły im wcześniej zadzwonisz tym będziesz miała więcej czasu na przygotowania Buziaczki Przejrzyj na tej albo wcześniejszej stronce post co napisałam o SLUBIE W DNIU 18 URODZIN. jakbyś coś wiedziała alboio dziewczyny by ci powiedziały bo tej dziewczynie zależy nainformacji czy mozę tak zrobić i jakie formalności trzeba załatwić????? Buziaczki jeszcze raz i życze miłego dnia:cm ok::cmo k:

[Malpka]

Napisane przez kwiatussek

Chciałam się was zapytać czy możliwe jest orzenienie się w dniu swoich osiemnatych urodzin?? I co trzeba załatwić żeby wszystko się udało?? Chciałabym wiedzieć jeśli coś wiecie to piszcie

To taka moja ciekawość

Gorąco Pozdrawiam

myślę że o to najlepeij się spytać w urzędzie stanu cywilnego,albo u księdza myslę że ktoś tam powinien wiedzieć coś na ten temat

[lalunia105]

Napisane przez kwiatussek

B Przejrzyj na tej albo wcześniejszej stronce post co napisałam o SLUBIE W DNIU 18 URODZIN. jakbyś coś wiedziała alboio dziewczyny by ci powiedziały bo tej dziewczynie zależy nainformacji czy mozę tak zrobić i jakie formalności trzeba załatwić????? Buziaczki jeszcze raz i życze miłego dnia:cm ok::cmo k:

ja możę trochę podpowiem bo ja też kończę osiemnaście latek i mam problemy z usc. Tylko ze ja kończę 3 miesiące przed slubem.

W usc nie wydadzą jej papierów bez dowodu myślę że może spokojnie pójść o wiele wczesniej złożyć papiery o dowód musi byc z mamą i tatą przy składaniu i tam trzeba powiedzieć że dowód jest potrzebny bo wychodzi za mąż w dniu urodzin.. najwyżej zażądają papierku od księdza z tą informacja więc ewentualnie trzeba być przygotowanym.... Wiec tak ze 3-4 miesiace przed 18 niech sie dopyta co i jak z dowodem będzie ...... a i ten dowód ważny tylko przez 5 latek ale to i tak nei ważne bo po ślubie będzie musiała zmienic... nie wiem czy nie poplątałam ale chciałam dobrze...

[kwiatussek]

Napisane przez lalunia105

ja możę trochę podpowiem bo ja też kończę osiemnaście latek i mam problemy z usc. Tylko ze ja kończę 3 miesiące przed slubem.

W usc nie wydadzą jej papierów bez dowodu myślę że może spokojnie pójść o wiele wczesniej złożyć papiery o dowód musi byc z mamą i tatą przy składaniu i tam trzeba powiedzieć że dowód jest potrzebny bo wychodzi za mąż w dniu urodzin.. najwyżej zażądają papierku od księdza z tą informacja więc ewentualnie trzeba być przygotowanym.... Wiec tak ze 3-4 miesiace przed 18 niech sie dopyta co i jak z dowodem będzie ...... a i ten dowód ważny tylko przez 5 latek ale to i tak nei ważne bo po ślubie będzie musiała zmienic... nie wiem czy nie poplątałam ale chciałam dobrze...

laluniu dziękuje Ci bardzo serdecznie:cm ok: oraz malpce : cmok: napewno jej pzrekarze

LALUNIU a co powiedzieć księdzu żeby dał ten papierek?? tzn, czy ksiądz zarezerwuje jej termin jak jest niepełnoletnia?? pozdrawiam

A jaką piosenkę wybrałyście na pierwszy taniec??

[lalunia105]

Napisane przez kwiatussek

LALUNIU a co powiedzieć księdzu żeby dał ten papierek?? tzn, czy ksiądz zarezerwuje jej termin jak jest niepełnoletnia?? pozdrawiam

wiesz co tak zarezerwuje jej jemu to jest wszystko jedno to wszystko zależy od USC. Wiesz co niech ona nie czeka tylko idzie jak najszybciej tam gdzie u niej składa sie dokumenty po dowód niech powie jaka jest sytuacja tylko niech pójdzie z kimś dorosłym żeby potwierdził.... i niech powie....... zobaczysz co jej tam odpowiedzą ale nie bedą robić problemów naprawde tylko no mniej wiecej tak żeby zdążyła ze wszystkim.... Przynajmniej z miesiac przed ślubem niech spisze protokół ale wiesz wszystko da sie załatwić tylko musi dobrze z tym dowodem wykombinowac.

ja kończę lata w lipcu jak pytałam sie kiedy można składać papiery powiedzieli mi ze miesiac pzred urodzinami. Więc poszłam i się okazało że pani mi powiedziała że mogłam przyjść już w marcu i bym miała. Teraz ludzie wariują bo trzeb adowody wymieniać i czeka sie do września na dowód ale ja zbajerowałam panią i ona mi załatwio już na lipiec bo powiedziałam ze ślub 25 sierpnia tak jak mia być

[kwiatussek]

Oto moje propozycje piosnek:

Osobiście najbardziej podoba mi się : Wawele - biały latawiec
Tylko szkoda ze troche pzry krótka


lub Kindla - z kimś takim jak ty


Anna Jantar - Moje jedyne Marzenie
Magda Feme - Rozmowa z Aniołem
Eleni - Nasz najpiękniejszy dzień
Halina Kunicka - Od nocy, do nocy (walc z nocy i dni)
Farba - Chce tu zostać


jak znajde jeszcze jakies fajne to napisze a wy wizażanki jaką wybrałyscie lub miałyście piosenke na pierwszy taniec???????


ja mam dylemat między KINDLA- Z kimś takim jak Ty a WAWELE -Biały latawiec:confus ed:

[brunetka2000]

Napisane przez kwiatussek

To wszystkiego naj naj naj Hmm... nie mam pojęcia kiedy . ale moim zdaniem powinnaś przedzwonić i zapytać ich kiedy możecie siee umówić na szczegóły im wcześniej zadzwonisz tym będziesz miała więcej czasu na przygotowania Buziaczki Przejrzyj na tej albo wcześniejszej stronce post co napisałam o SLUBIE W DNIU 18 URODZIN. jakbyś coś wiedziała alboio dziewczyny by ci powiedziały bo tej dziewczynie zależy nainformacji czy mozę tak zrobić i jakie formalności trzeba załatwić????? Buziaczki jeszcze raz i życze miłego dnia:cm ok::cmo k:

Dziekuje Pewnie niedlugo zadzwonie zeby nie okazalo sie ze bedzie za pozno Ja bede miala Seweryn Krajewskiego wielka milosc

Kolega dzis do mnie pisal i zrobi mi zawieszki na butelki sa sliczne z naszymi zdjeciami i wierszyk w srodku Jak ktoras chce chetnie pokaze i wysle na meila zarys ich tzn zrobione tak na szybko

[eemila]

Napisane przez brunetka2000

Dziekuje Pewnie niedlugo zadzwonie zeby nie okazalo sie ze bedzie za pozno Ja bede miala Seweryn Krajewskiego wielka milosc

Kolega dzis do mnie pisal i zrobi mi zawieszki na butelki sa sliczne z naszymi zdjeciami i wierszyk w srodku Jak ktoras chce chetnie pokaze i wysle na meila zarys ich tzn zrobione tak na szybko

to ja poproszę

[agusiagr]

Małpka a ja się czeszałam w Prestiżu.Ten salon jest koło placu Bolka i Lolak a dokładniej koło starego sklepu rybnego.tel 0817515996. A za próbę zapłaciłam 40 złotych a całość nie wiem ile będzie kosztować zobaczę w sobotę
Pozdrawiam

[kwiatussek]

Napisane przez brunetka2000

Dziekuje Pewnie niedlugo zadzwonie zeby nie okazalo sie ze bedzie za pozno Ja bede miala Seweryn Krajewskiego wielka milosc

Kolega dzis do mnie pisal i zrobi mi zawieszki na butelki sa sliczne z naszymi zdjeciami i wierszyk w srodku Jak ktoras chce chetnie pokaze i wysle na meila zarys ich tzn zrobione tak na szybko

ja poprosze musze tymczasowo korzystać z e-mailu kuzynki więc jest git


wiola_j93@op.pl <<----prześlij na email kuzyneczki

[tola3804]

Cześć dziewczynki!

Wróciliśmy dziś ze Słowacji z naszej podróży poślubnej. Tyle miałam czytania, że już myślałam, że nia dam rady. Widzę, że dziewczyny z 23 czerwca już poopisywały swoje śluby, a ja jeszcze nie, więc za chwilę biorę się do roboty, ale pewnie namacham dużo, więc z góry przepraszam.

[brunetka2000]

Napisane przez kwiatussek

ja poprosze musze tymczasowo korzystać z e-mailu kuzynki więc jest git


wiola_j93@op.pl <<----prześlij na email kuzyneczki

Poszlo

Sorki dwa razy wyslalam

[kwiatussek]

Napisane przez brunetka2000

Sorki dwa razy wyslalam

łAAAAAłłł.......bosskie są pozazdrościć jest co:

Kasiu masz bardzo ładne te zawieszki


Jak sobie dajesz albo dałaś rade z zaproszeniami?? Rozdawałaś czy wysłałaś?? Na ile osób?? Poopowiadaj mi troche o tym rozdawaniu

[brunetka2000]

Napisane przez kwiatussek

łAAAAAłłł.......bosskie są pozazdrościć jest co:

Kasiu masz bardzo ładne te zawieszki


Jak sobie dajesz albo dałaś rade z zaproszeniami?? Rozdawałaś czy wysłałaś?? Na ile osób?? Poopowiadaj mi troche o tym rozdawaniu

Dziekuje Wyslalm ci wiadomosc na PW

[wiolkaslonko]

Napisane przez brunetka2000

Dziekuje Pewnie niedlugo zadzwonie zeby nie okazalo sie ze bedzie za pozno Ja bede miala Seweryn Krajewskiego wielka milosc

Kolega dzis do mnie pisal i zrobi mi zawieszki na butelki sa sliczne z naszymi zdjeciami i wierszyk w srodku Jak ktoras chce chetnie pokaze i wysle na meila zarys ich tzn zrobione tak na szybko

Kasiu tak z ciekawości ja tez poproszę

[Sylwia_84]

Czesc dziewczyny byłam w sobote na deptaku ok 18-19 i widziałam jak z Koscioła(niewiem pod jakim wezwaniem ,ten na deptaku) wychodzi para młoda, az mi sie łzy zakreciły w oczach . MOZE TO KTóRAS Z WAS BYłA???? pRZYZNAC SIE heheh Ale ślicznie wyglądali, byłam tez wieczorem w barze w labiryncie, tez było i wesele i tez moze którejś z Was? Ale niestety nie widziąłm panny młodej, tylko gosci. Ale jak to wswzystko zobaczyłam, tyle wesel po drodze mijalismy ze az sie nie moge doczekac swojego Wszystkiego najlepszego świeżo upieczonym mężatkom . Buźki

[tola3804]

Postaram się opisać wszystko dokładnie i ze szczegółami, ale zapewne coś mi umknie, za co z góry przepraszam.

Nasz wielki dzień odbył się 16.06.2007. Piękny, wspaniały, niezapomniany, wymarzony, wyśniony, idealny!

Na 8:00 - fryzjer. Akademia Piękna, pl. Dworcowy 1, fryzjer - Anna Prystupa, fryzura - kok hiszpański z dodatkiem 3 róż w kolorze ecru i złotych cyrkonii. Efekt - rewelacyjny. Pierwszy raz w życiu byłam tak zadowolona po wyjściu od fryzjera! Fryzjerka również była zadowolona ze swojego dzieła. Zrobiła mi nawet kilka zdjęć... Początkowo miał mnie czesać Sebastian, ale akurat w tym terminie wziął urlop. Czesała mnie więc Ania. Moją druhnę czesała jakaś Ilona. Też miała rewelacyjną fryzurkę. Aha i jeszcze jedno: nie robiłam żadnej próbnej, bo kosztuje tyle samo, co normalna i oni są bardzo sceptycznie nastawieni do próbnych...
Cena mojej fryzury - 150 zł
Cena fryzury mojej druhny - 120 zł.
Efekty będziecie mogły zobaczyć na zdjęciach, które powysyłam Wam już wkrótce (dziś, jutro, najpóźniej pojutrze) na maile.
Wyszłyśmy ok. 10:00 i pojechałyśmy do domu (ja z welonem na głowie). Oczywiście wszyscy się za mną oglądali... W domu szybki prysznic (oczywiścioe z welonem na głowie).

I na 11:00 przyszła kosmetyczka - Agnieszka (bratowa mojej przyjaciółki). Najpierw pomalowała mnie, potem moją mamę, a na końcu moją druhnę. Wcześniej robiłam u niej próbny i trochę się obawiałam, czy dobierzemy odpowiedni kolor pomadki, bo wcześniej nie bardzo mi się podobał. Na szczęście udało się i byłam bardzo zadowolona z efektu końcowego. Moja mama i druhna też były bardzo zadowolone ze swoich. Agnieszka maluje kosmetykami Gosha.
Cena próbnego makijażu - 30z ł.
Cena normalnego - 50 zł.
Efekt do zobaczenia na zdjęciach. Ewentualne namiary na kosmetyczkę po wcześniejszej prośbie wyślę zainteresowanym na PW.

O 13:00 w zasadzie byłam już ubrana, zwarta i gotowa i czekałam na mojego księcia. Byliśmy umówieni na ok. 15:00.

W tak zwanym międzyczasie pojawili się: fotograf (p. Aleksander - pracownik p. Artura Zomera) i kamerzysta (p. Sławek - pracownik p. Arkadiusza Pawłowskiego).
Potem przyjachał zespół (BRUNO) i zaczął rozstawiać swoje sprzęty w ogrodzie.

I wreszcie widzę przez okno naszego ukochanego garbuska! Oczywiście z drużbą i moim ukochanym w śżrodku. Starszy ze starszą trochę długo się targowali o nas, ale w końcu się udało. Mój TŻ ze starszym przywieźli mi i mojej druhnie bukiety i dekorację na samochód (ze świeżych kwiatów). Mój bukiet mnie trochę wkurzył (miał być zupełnie inny)... No, ale trudno. Musiał już być taki, jaki był. Kwiaty zamawialiśmy w kwiaciarni w Poniatowej, bo stamtąd jest mój TŻ i wygodniej było mu stamtąd je odebrać, jak jechał do mnie. Poza tym były dosyć tanie (110 zł za dekorację na samochów - duży bukiet na masce z przodu, mały bukiet na szybie z tyłu i 4 butonierki na klamki; 150 zł za 3 bukiety - mój, druhny i do zostawienia w kościele + 2 butonierki). Poza moim bukietem wszystkie kwiaty bardzo mi się podobały.

W domu odbyło się błogosławieństwo. Moja mama przygotowała sobie całą przemowę i oczywiście nie mogła tego powiedzieć, bo się popłakała... Ja myślałam, że przez nią też się poryczę, no ale jakoś się udało.

Później krótka debata, czy jedziemy do kościoła samochodem (NASZE MARZENIE, by do ślubu jechać naszym garbuskiem), czy idziemy na piechotę (5 minut drogi do kościoła spod mojego domu). Kwestia do przemyślenia, bo nie wyobrażałam sobie, jak ja mam w tej sukni wsiąść do tego auta. No, ale jakoś się udało. Niestety zaczęły nadciągać nieciekawe chmury. Trochę się zaniepokoiliśmy. Zwłaszcza, że jak już byliśmy w zakrystii, to zaczęło padać... Pod chór przeszliśmy już więc przez kościół, a nie głównymi drzwiami z dworu.

Ślub odbył się o 16:00 w parafii pw. Wieczerzy Pańskiej w Lublinie (Sławinek). Udzielał nam go mój (już nasz) przyjaciel. I to było w tym wszystkim najwspanialsze. Po prostu stworzył niesamowitą atmosferę! Genialną! Poza tym zaangażowaliśmy naszych znajomych w całą mszę (czytali czytania, śpiewali psalm, były dary, modlitwa wiernych etc.). Do tego jeszcze opłaciliśmy solistkę, która zaśpiewała Panis Angelicus, a później Ave Maria (solistkę znalazł za nas organista). Cała msza była taka cudowna, że wszystkie nerwy poszły sobie gdzieś w otchłań... Niesamowite było też błogosławieństwo podczas mszy. Nasz znajomy ksiądz zrobił nam taką "niespodziankę", że zaprosił nad do prezbiterium (koło ołtarza), położył na nas ręce i odczytał specjalne błogosławieństwo. Wszyscy nasi goście byli pod wrażeniem całego ślubu, strasznie im się podobał. I my zresztą ponoć również.

Po wyjściu z kościoła piękne słońce i wiaterek (dzięki temu zrobiło się ciut chłodniej = cudownie przyjemnie, bo cały dzień był potworny upał). Zostaliśmy obsypani pieniędzmi, potem grupowe zdjęcie, ogrom życzeń i ciepłych słów i ... na salę.

Z małymi perypetiami po drodze (3 - krotne zgubienie bukietu z przedniej maski) udało nam się wreszcie dotrzeć do Zajazdu Gościnnego. Przed wejściem czekały już na nas kelnerki z szampanem i gołąbkami (prezent - niespodzianka od lokalu) oraz rodzice z chlebem i solą. Potem najtrudniejszy moment - przeniesienie mnie przez próg... jakoś się udało, chociaż nikt nie był do końca pewny czy się uda... Potem sto lat i do stołów.

Nie byłam przekonana do winietek, więc ich nie robiłam. Bałam się, że ktoś się obrazi w związku z niewłaściwym jego usadzeniem. No więc goście sami się usadzali. Było trochę zamieszania, ale jakoś się udało. Drugie danie w prezencie - niespodziance od Zajazdu wnoszone jest dla młodych i starszych bardzo uroczyście. Fajnie to wyszło. Potem pierwszy taniec do NASZEJ PIOSENKI ("Ice Cream" Sarah Mc Lachlan). Wkurzyłam się trochę na orkiestrę, bo go nie zapowiedzieli, więc niektórzy w ogóle nie zorientowali się, że tańczymy pierwszy taniec. A my się tak staraliśmy i tyle ćwiczyliśmy... Walc wiedeński. Pomyliliśmy się ze dwa razy, ale w sumie wyszło całkiem nieźle.

Do 24:00 zleciało nie wiadomo kiedy. Oczepiny nawet fajnie wyszły. Był jeden konkurs, który kończył się tym, że wygrywa ten, który jako pierwszy przyniesie pantofelek panny młodej. Oczywiście dwóch facetów rzuciło się na moją jedną nogę i myślałam, że mi ją wyrwą, bo oczywiście do głowy im nie przyszło, że pantofelek trzeba rozpiąć. Prościej było ciągnąć, nie?

Po oczepinach były podziękowania dla rodziców. Daliśmy im własnoręcznie zrobione księgi pamiątkowe (albumy) ze zdjęciami i opisami oraz własnoręcznie zrobione kosze delikatesowe. A później zaśpiewałam "Cudownych rodziców mam". Wszyscy byli w szoku. Nagrało mnie chyba z 10 kamer Wyszło mi nienajgorzej, chociaż jakbym choć raz przećwiczyła z zespołem, to na pewno byłoby lepiej (niestety nie było takiej możliwości). Ale i tak wszystkim bardzo się podobało.

I na koniec oczepino - podzękowań wjechał tort. Był piękny i przepyszny. Wszystkim bardzo się podobał i smakował. Cukiernia Staropolska (ciasta również tam zamawialiśmy). Polecam!

Impreza trwała gdzieś tak do 4:30. My oczywiście zanim wszystko posprzątaliśmy, to była 6:30.

Na koniec powiem Wam jedno: Warto było przygotowywać ten dzień ponad rok czasu. Wszystko było tak dopracowane, że nic praktycznie nie mogli nam goście zarzucić. Usłyszałam tyle komplementów na temat dosłownie wszystkiego, że aż miło było słuchać, że nasz trud został doceniony. Fantastyczne uczucie! Szkoda tylko, że tak szybko minął ten dzień...

Aha, zapomniałam jeszcze napisać, że zrobiłam sama takie małe podziękowania dla gości - pudełeczka, w które powkładałam cukierki. Bardzo się podobały!

Co jeszcze? Wódkę mieliśmy Smirnoffa, wino nie pamiętam jakie, ale białe i czerwone półsłodkie i półwytrawne i chyba ze 4 rodzaje piwa.

Sesje zdjęciowe (Skansen i Starówka) z p. Arturem Zomerem i p. Arkadiuszem Pawłowskim mieliśmy w poniedziałek. Zdjęcia bardzo nam się podobają.

Od kamerzysty nie mamy jeszcze płytki, bo musimy nakręcić wstęp, a do tej pory nie mieliśmy czasu. Poza tym musimy pomyśleć o podkładzie muzycznym. Jak macie jakieś fajne pomysły na piosenki do płytki, to czekam na propozycje.

Zdjęcia powysyłam, obiecuję!

Pozdrawiam cieplutko wszystkie, które dotrwały do końca tej opowieści! To był nasz wymarzony dzień. Nie zapomnimy go nigdy!

Buziaki!

[Malpka]

tola, paticzka ach i och prawie sie popłakałam bardzo się cieszę że wam się udało wszystko i życzę dużo dużo szczęścia
oczywiście na zdjęcia czekam niecierpliwie po tak wspaniałym opowiadaniu