Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna jeszcze farmaceuta może odmówić sprzedaży antyków teoretycznie bo w praktyce to nie wiem jakby się to miało odbywać.
tutaj jest lista lekarzy którzy podpisali deklarację wiary:http://www.deklaracja-wiary.pl/

to na serio, w kraju europejskim, w XXI wieku?



pojdzmy dalej, niech sprzedawcy podpisza klauzule, ze nie beda sprzedawac papierosow, bo sa niepalacy, alkoholu - bo dlaczego maja swiadomie spijac spoleczenstwo, hamburgerow - tycie spoleczenstwa

po co wybierac zawod, gdzie jest tak duza niespojnosc ze swoimi pogladami, i dlaczego swiadomy konsument ma miec problemy z zakupem?

[corka_rosy]

Napisane przez Moderna

CR cos przeczuwalam, ze tak bedzie - ale to pierwsza noc, moze jutro odespisz

jutro pracuję

Napisane przez BYou

[/COLOR]Moderna w kwestii niezwracania uwagi: ja sobie mogę w duchu-potem porozmawiać z Wami czy B- pomyśleć o ubraniu dziecka:za lekko, za grubo, o jedzeniu itp ale nie mój cyrk-nie moje małpy. Bo tak jak piszesz to mógł być jeden ze słabszych dni rodzica.

podpisuję się pod tym.

Napisane przez pani22ka

dosypiasz?

taaa. Sprzątam.

[Moderna]

Agateczka co u was?

[Agateczka*]

Napisane przez Demeter

Dzieki za kciukaski, wszystko ok
Maleństwo kopało nóżkami, ma 7 cm.

Badania ok, dostałam skierowanie na kolejne i założyli mi książeczkę ciązy, zważyli, zmierzyli ciśnienie więc już jestem tak oficjalnie

Napisane przez Tajgusia

Poczułam się wywołana wątek przeglądam na bieżąco ale jak zwykle piszę niedużo. Tak ALLIW faktycznie wszystko wskazuje na to, że będę mamusią lutową. Na teście II kreseczki Nie chwalę się ponieważ to dopiero 5 tydzień a więc nic nie wiadomo i nic nie potwierdzone. Jak będę coś wiedzieć bliżej to dam znać..

wow oby wszystko było dobrze

Napisane przez Ewkaaa8891

no to ja też powiem. Równe rok i 3 miesiące czekałam na to słowo. I niezwykle świadomie bo podchodząc do mnie pięknie powiedział "mama". Nie muszę mówić ile emocji to u mnie wywołało. Płakałam i całowalam pół godziny.
Ruszył pięknie z mową w swoim czasie. Miód na moje uszy. Mama tata baba daj dzieci lub dziadzia ka ka i okej. To umiemy.

widzisz przyszła pora i się rozkręci

Napisane przez moni_ka.g

Nie pisze bo i weny nie mam.. Wczoraj mialam chirurgicznie usuwane dwie 8 i masakra. Cala twarz mnie boli, zeby, ucho. Ani geby otworzyc ani zjesc, wszystko opuchniete. Jakubem zajmuje sie moja mama i tz po pracy, ja malo co.. jeszcze dzis temp mi skoczyla troszke..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łoj współczuję mnie to reż czeka ale zwlekam i boję się...

Napisane przez anika_s

cześć!
nie napiszę dziś nic miłego
Gosia ma nowotwór złośliwy piersi
jestem załamana! od 30 czerwca pierwsza chemia , jak guz się zmniejszy
to od razu operacja
nic poza tym nie wiem, bo nie jestem w stanie z nią rozmawiać. A nie chce przy niej płakać
MASAKRA!!!!

przykro

Napisane przez kwiatuszekkk21

ok to jeszcze o coś spytam, bo Wy macie wyczucie co do czego pasuje
wyszyłam przyjaciółce na ślub taki obrazek jak w załączniku (jeszcze nie uprany, nie wyprasowany więc na razie wygląda jak wygląda) i pytanie brzmi: jaki kolor ramki?
na necie widziałąm w białej i dookoła był jeszcze kartonik ecru. nawet taką znalazłam na stronie ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90155163/ ale nie ma pasującego mi rozmiaru (coś namieszałam i wyszło mi większe niż powinno)

Miło znów cię czytać
jaki ty masz talent biała rama


Oj Moderna wypatrzyłaś mnie to piszę bo poczytałam i miałam uciekać już
No i Oliwka wywoływała mnie też wcześniej

Więc tak, dziękujemy za miłe słowa. Jestem szczęśliwa że w końcu mi dziecko ruszyło i muszę go pilnować uważniej że w końcu sam zwiedza dom na czterech a nie na moich rękach. Sam już wstaje ładnie i w ogóle jest bardzo zaradnyMam nadzieję że wszystko się dalej ułoży bo bardzo trudny czas przeszliśmy, no ale jeszcze nie wiem co w metabolicznych bo wczoraj dzwoniłam i jest wynik do odebrania więc może jutro odbiorę i coś się dowiem. Bo osiwieję normalnie tym bardziej że mały z wagą strasznie jest do tyłu bo a to raz więcej waży a raz mniej znów a ja załamka i tak w koło. A jeśłi metaboliczne nic nie pokażą to nie wiem co czy ten typ tak ma czy co ale wszystko się jeszcze wyjaśni.


A po za tym mamy manianę z drzemkami bo raz śpi dwa razy a innym razem jeden raz a wieczorami znowu się wałkuje po łóżku ucieka od cyca i tak w koło i co raz częściej myślę by kończyć to kp i nauczyć zasypiać samego bo to zaczyna być męczące po półtorej godz czasem tak aż w końcu padnie.
Dodatkowo znowu faza na niejedzenie obiadków masakra, jak mu podleci no ale wszystko inne tak tylko właśnie nie potrafi sobie wszystkiego pogryź ładnie, ale ja wiem że on wszystko po prostu robi później niż rówieśnicy i w końcu załapie. Ale nie moja mama gnębi mnie że on nie umie bo ja mu nie daję itd. Ehh ale na wszystko przyjdzie pora.
No to tyle mojego pamiętniczka.

Zdrówka dla chorowitków i kciuki za ząbki by szybko wyszły.
My mamy na stanie sztuk 6 gdzie tam jeszcze do kwiatuszkowego Karolka...

[anika_s]

Napisane przez Agateczka*

Więc tak, dziękujemy za miłe słowa. Jestem szczęśliwa że w końcu mi dziecko ruszyło i muszę go pilnować uważniej że w końcu sam zwiedza dom na czterech a nie na moich rękach. Sam już wstaje ładnie i w ogóle jest bardzo zaradnyMam nadzieję że wszystko się dalej ułoży bo bardzo trudny czas przeszliśmy, no ale jeszcze nie wiem co w metabolicznych bo wczoraj dzwoniłam i jest wynik do odebrania więc może jutro odbiorę i coś się dowiem. Bo osiwieję normalnie tym bardziej że mały z wagą strasznie jest do tyłu bo a to raz więcej waży a raz mniej znów a ja załamka i tak w koło. A jeśłi metaboliczne nic nie pokażą to nie wiem co czy ten typ tak ma czy co ale wszystko się jeszcze wyjaśni.

ogromne za postępy !

[oliwka__]

Napisane przez BYou

Dziewczyny pewnie słyszałyście o klauzuli sumienia, którą podpisało ok 3 tys lekarzy? Szczerze to szlag mnie trafia. Jeszcze w kontekście dr Chazana i jego nawrócenia to zbiera mi się.
Wczoraj czytałam w dużym formacie dobry wywiad z ginekologiem:http://wyborcza.pl/duzyformat/1,1391..._i_na_zle.html
I jak mi pamięci zapadły słowa: "złota łyżka", kwas foliowy, pesel matki...jakiego mam nerwa na takich lekarzy, którzy tak hołdują kalendarzykowi, obserwacji śluzu kiedy przychodzi do nich kobieta w odpowiednim wieku, długo starająca się o dziecko. Lekarze powinni mieć na drzwiach wypisane, że stosują klauzulę sumienia-wtedy ja mam wybór czy chcę się u niego leczyć czy szukam innego.[COLOR="Silver"]

dla mnie to czysta hipokryzja po wczorajszym wydarzeniu http://www.tvn24.pl/dziecko-nie-zyje...,441139,s.html chciałam już wczoraj to pisać ale odpuściłam

dla mnie nie pojęte jest że lekarz nie chce pomóc pacjentce która jest w ciąży nosi dziecko w wieloma wadami wiadomo że dziecko po urodzeniu pożyje mimnutę? nie bo mu sumienie nie pozwala? a co z pacjentką z jej stanem psychicznym? z drugiej strony mamy obraz z powyższego linku dziecko już donoszone bo 2 tygodnie przed terminem to donoszone zdrowe może się rodzić uznaje się że urodzone w terminie dziewczyny trafia do szpitala ze skierowaniem od lekarza prowadzącego z adontacją pilne mówią że tętno dziecka zanika a oni jej każą czekać w szpitalu i dziecko umiera w brzuchu to ich sumienie nie rusza nosz ☠☠☠☠a przepraszam bardzo ale pierwsze za co powinni się wziąść to za tą pieprzoną służbę zdrowia bo ostatnimi czasy miałam okazję bywać izbach przyjęć o podejściu do pacjenta nie będę się wypowaidać bo ważniejsza kawka a niby szpitale z pochlebnymi opiniami.


Moderna a ja myślałam że temu Panu chodził że dziecko się bawi po sklepie towarem i nie kupisz i rzcuszi gdzieś pobrudzisz podłogę czy coś takiego.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

anika_s bardzo mi przykro trzymamy kciuki mocno za siostrę cioteczną oby wszystko dobrze się ułożyło i kciuki za chemię

[kasia86bgo]

Hej witam ze Skierniewic ;-)

Podroz minela spokojnie

Wpadlam wam powiedziec ze dzis o malo nie umarlam ze smiechu.
Wyszlam z mama i Milusiem na spacer - i tak idziemy idziemy i nagle zza winkla wychodzi rodzinka 2 plus 3 - i chlopczyk tak na ok 6 lat na glos fo swojej mamy
-" ooo patrz mamus jaka ten chlopczyk ma CZARNA BUZIE "

Jego mama zachowala sie wspaniale
Bo mu odpowiedziala
- kochanie widzisz chlopczyk ma taka karnacje, bo jest mulatkiem jak sie Opalisz to tez taki ciemniejszy jestes

I tak sie zastanawiam
Czy faktycznie Milus jest AZ TAK CIEMNY ...??? Yhmmmm


Kocham Cie Emilianku <3.

[maria28]

Napisane przez Moderna

maria o kurcze, a byliscie w domu?

Ale szok!
Wczoraj się dowiedziałam, że za kilka miesięcy zostanę ciocio-babcią!!!

[Ewkaaa8891]

Potrzebuje jakiegoś sprawdzonego odplamiacza, nowe koszulki załatwione owocami, nic nie daje rady :-(
I jeszcze wam powiem ze w moim środowisku, w domu, parku, mieście, wśród koleżanek jestem jedyną mama która nie daje dzieciom słodyczy. Przynajmniej ograniczam jak tylko mogę. Jestem obiektem żartów i kpin, szczególnie w domu. Inne dzieci na placu zabaw biegają z batonikami w ręku. Mój z butelka wody. W domu próbują narazie bezskutecznie po cichu dać T cos słodkiego a kiedy ja krzycze, proszę tłumacze, śmieją się. Dzięki wam otworzyłam oczy mam wiedzę jaka mam. A co z innymi? To są młode mamy! Siedzą codziennie na komputerach ale są odporne jakaś na ten XXI wiek. Smutne.

[kwiatuszekkk21]

dziękuję za wszystkie odpowiedzi w sprawie ramki będę szukać białej

Napisane przez jolanT

kwiatuszku-
ja też wystrachana- też właśnie po ciąży zrobiła mi się taka krosta na brzuchu ;/ zbiera się w niej coś i rośnie.. choć ostatnio jakby mniejsza.. a u mnie w rodzinie pradziadek miał takie coś na plecach i urosło mu tak że wyglądało jak garb ;/
poza tym czekam na usg piersi (miałam iść już 2msc temu i cały czas mi coś wypada; 2 razy przekładałam już wizytę i jak sie okazuję muszę znowu przełożyć bo mężowi zmienili zmianę w pracy i nie mam jak pojechać)
sama nie wiem czy robić.. zawsze jest ta myśl gdzieś w głowie- a może nie robić bo jeszcze się okaże że coś tam drzemie

i w ogóle to narobiłaś mi smaka ! ale staram się nie jeść słodyczy w tygodniu- tylko weekend; już 3 tydzień ale moja silna wola powoli słabnie buu
a spróbuj to- http://www.mojewypieki.com/przepis/k...dyniowa-pianka
robiłam z malinami, próbowałam też z truskawkami.. teraz może wiśnie- pyszne :ślina:

Jola jak coś się zbiera to koniecznie idź z tą krostą do lekarza. ja ze swoją też pójdę. chociaż u mnie nic się nie sączy, nie zbiera, nie maleje, nie rośnie. po prostu jest. troszkę wygląda jak czerwonawa ok 3-milimetrowa blizna po kroście, jest ledwo wyczuwalnie wypukła. nie mam pojęcia ki grom
Rozumiem o co chodzi z tym zwlekaniem. sama boję się iść bo "a może to coś groźnego" ale potem myślę, że przecież w razie czego od tego że będę nieświadoma choroba się nie cofnie i nie zniknie i tak czy siak kiedyś iść będzie trzeba. no ale i tak się boję

usg piersi kontrolnie czy coś się dzieje?

to ciasto z pianką już kiedyś robiłam bardzo dobre, chociaż spodziewałam się większego wow patrząc na to, że akurat wtedy było na pierwszym miejscu wśród najpopularniejszych
mam ochotę jeszcze na to: http://www.mojewypieki.com/przepis/p...mi-i-galaretka ale przeraża mnie te hard-ball

uśmiałam się z Murzyna

Napisane przez BYou

Kwiatuszku jestem za białą ramkąależ masz talent


Dziewczyny pewnie słyszałyście o klauzuli sumienia, którą podpisało ok 3 tys lekarzy? Szczerze to szlag mnie trafia. Jeszcze w kontekście dr Chazana i jego nawrócenia to zbiera mi się.
Wczoraj czytałam w dużym formacie dobry wywiad z ginekologiem:http://wyborcza.pl/duzyformat/1,1391..._i_na_zle.html
I jak mi pamięci zapadły słowa: "złota łyżka", kwas foliowy, pesel matki...jakiego mam nerwa na takich lekarzy, którzy tak hołdują kalendarzykowi, obserwacji śluzu kiedy przychodzi do nich kobieta w odpowiednim wieku, długo starająca się o dziecko. Lekarze powinni mieć na drzwiach wypisane, że stosują klauzulę sumienia-wtedy ja mam wybór czy chcę się u niego leczyć czy szukam innego.

dziękuję to tylko zwykłe krzyżyki, żadna sztuka

co do klauzuli to niech sobie podpisują, ale powinno być tak jak napisałaś- jasna informacja na drzwiach/przed zapisem, że lekarz podpisał. tak, żeby wiadomo było czego się spodziewać i żeby każdy mógł dokonać wyboru
afery z ginekologiem trochę nie rozumiem, bo przecież to nie jest jedyny ginekolog w Polsce i dziwi mnie czemu ta kobieta nie poszła do innego. nie musiała przecież czekać aż on jej wskaże do kogo ma iść, ale nie znam szczegółów-może tam coś jeszcze się działo, może nie mogła...

Napisane przez BYou

Moderna jeszcze farmaceuta może odmówić sprzedaży antyków teoretycznie bo w praktyce to nie wiem jakby się to miało odbywać.

a to to już chore

Napisane przez Moderna

pojdzmy dalej, niech sprzedawcy podpisza klauzule, ze nie beda sprzedawac papierosow, bo sa niepalacy, alkoholu - bo dlaczego maja swiadomie spijac spoleczenstwo, hamburgerow - tycie spoleczenstwa

otóż t0- wszak sprzedając papierosy przyczyniają się do śmierci palącego
ciekawe jak by było ze sprzedażą prezerwatyw

Napisane przez Agateczka*

Miło znów cię czytać .

Napisane przez Agateczka*

Więc tak, dziękujemy za miłe słowa. Jestem szczęśliwa że w końcu mi dziecko ruszyło i muszę go pilnować uważniej że w końcu sam zwiedza dom na czterech a nie na moich rękach. Sam już wstaje ładnie i w ogóle jest bardzo zaradny.

wow co Ty piszesz zbieram szczękę z podłogi. Ten Bartuś, o którego ostatnio martwiłaś się, że nie raczkuje już sam wstaje? wow
ależ pogonił chłopak. ogromne
kciuki za pozytywny wynik badań. oby okazało się, że taka jego uroda

Napisane przez Agateczka*

My mamy na stanie sztuk 6 gdzie tam jeszcze do kwiatuszkowego Karolka...

oj tam, oj tam już tylko 10 i nas dogonicie

Napisane przez kasia86bgo

Wpadlam wam powiedziec ze dzis o malo nie umarlam ze smiechu.
Wyszlam z mama i Milusiem na spacer - i tak idziemy idziemy i nagle zza winkla wychodzi rodzinka 2 plus 3 - i chlopczyk tak na ok 6 lat na glos fo swojej mamy
-" ooo patrz mamus jaka ten chlopczyk ma CZARNA BUZIE "

Jego mama zachowala sie wspaniale
Bo mu odpowiedziala
- kochanie widzisz chlopczyk ma taka karnacje, bo jest mulatkiem jak sie Opalisz to tez taki ciemniejszy jestes

I tak sie zastanawiam
Czy faktycznie Milus jest AZ TAK CIEMNY ...??? Yhmmmm

hehe nie jest "aż tak ciemny". śliczny mulatek ale do murzynka to mu sporo brakuje
mama rzeczywiście fajnie zareagowała

jak dziadkowie? powstrzymują się od komentarzy?

Maria ale jak to ciocio-babcią?

co do zwracania uwagi, to dopóki dziecku nie dzieje się krzywda to ja nie mam zamiaru zwracać, bo sama idealna nie jestem

[BYou]

Maria, zgadzam się
Cyli Córka/Syna dziewczyna od rodzeństwa ciotecznego jest w ciąży?

Kwiatuszku, taaakilka krzyżyków-masz talent o tyle
No właśnie tej kwestii nie szukania na własną ręką innego lekarza nie ogarniam-ale też mże nie wiemy wszystkiego?

Oliwka, właśnie przez takiego sytuacje boję się kolejnej ciąży...
Tragedia wielka. Tutaj też jednak nie rozumiem czemu Ona wybrała autobus, a nie taksówkę, czemu lekarz nie zadzwonił do szpitala i nie uprzedził, że jedzie do nich pacjentka w takiej sytuacji-przecież oni powinni tam na nią czekać...

Agatko wiedziałam, po prostu wiedziałam

Kasiu, pięknie to Mama tego chłopczyka wytłumaczyła
A Miluś wyróżnia się karnacją

Zosia jest zazdrosna o Tatęjak się przytulamy to mnie odpędzawięc tulimy się we troje i tłumaczymy, że Ją kochamy ale i siebie nawzajem też

Pobiegałam, poćwiczyłam na naszej siłowni, pogadałam z koleżanką-super dzień

[maria28]

Agateczka, yuuupi!

Napisane przez kwiatuszekkk21

Maria ale jak to ciocio-babcią?

Czyli Córka/Syna dziewczyna od rodzeństwa ciotecznego jest w ciąży?

W ciąży jest córka mojej szwagierki

[alliw]

Hej
Na szybciora nadrabiam, bo spac trza iść

Napisane przez maria28

Nie chcę straszyć, ale nasz czajnik elektryczny philips miał 11 lat i w końcu postanowił zmienić nam trochę życie, czego skutki odczuwamy do dziś Też go chwaliłam, że taki doooobry, nie psuje się, tak długo sprawny...

jednak nastraszyłas

Napisane przez Moderna

I nasuwa mi sie taka mysl - w zwiazku ze zwracaniem uwagi matce - ilez razy mialybysmy tez ochote zwrocic komus uwage, bo zachowuje sie nie tak, jak my bysmy sie zachowaly (w wersji idelanej ) - ale moze ta osoba akurat dzisiaj nie zalozyla jak codzien dziecku czapeczki, albo akurat dzisiaj ma zly dzien, ze od czasu do czasu da dziecku przegryzke, a danonka dala, bo akurat nie bylo innego ulubionego jogurtu dziecka itd.
hmm.. i tak zle i tak niedobrze

Nie kumam takich akcji. Szkoda ze ludzie nie sa tacy nadgorliwi kiedy naprawde dzieje się coś złego. Ja gdy widze sytuacje która mi sie nie podoba po prostu zagryzam jezyk i ide dalej (no chyba żeby to był zupełny hardkor typu bicie czy coś to wtedy (chyba) bym sie jednak wtrąciła)

A z akcji w restauracji się usmiałam

Napisane przez Agateczka*

Więc tak, dziękujemy za miłe słowa. Jestem szczęśliwa że w końcu mi dziecko ruszyło i muszę go pilnować uważniej że w końcu sam zwiedza dom na czterech a nie na moich rękach. Sam już wstaje ładnie i w ogóle jest bardzo zaradny

Wspaniałe wieści!

Napisane przez Ewkaaa8891

Potrzebuje jakiegoś sprawdzonego odplamiacza, nowe koszulki załatwione owocami, nic nie daje rady :-(

Może ten z amwaya? Polecałam kiedys Sorce, chyba była zadowolona z niego. http://www.amway.pl/product/110403,s...y#.U6NTK_l_uxI


Kwiatuszku, pieknie wyszywasz
Corka, poszalałaś ze spaniem
Kasia, Milus jest ciemniejszy, ale chyba bez przesady

Co do klauzuli sumienia, to mnie tez szlag trafia jak o tym czytam. Jak to sie ma do naszej konstytucji? Jak to sie ma do przysięgi Hipokratesa?


Ja dzis zrobiłam głupote. Bylismy na wsi. Tesciowie pod wieczór zrobili ognisko, wiec zostalismy chwile dłuzej. Było sporo osób, pieczenie kiełbasek, granie na gitarze itp. Janek przeszczesliwy. W pewnym momencie podeszła do mnie t. i poczestowal mnie plasterkiem sera zóltego (bo skubałam sobie sam chleb), wiec wziełam i zaczełam jeśc. J. stał przy mnie wiec nie zastanawiając się dalam mu gryza. Zjadl odrobinke. Cos mnie tkneło i wołam do t. zeby mi pokazała opakowanie od tego sera. Czytam a tak jak byk: substancja konserwująca lizozym z białka jaja kurzego . Wqurzyłam sie jak nie wiem, na siebie oczywiscie, bo generalnie nie daje J. sera ze wzgledu na to ze pełno w nim roznych konserwantów. Wrocilismy do domu, J. zasnal przed 21, to do 22 czuwałam przy nim, bo sie bałam ze bedzie wymiotował. Na szczescie nic sie nie stało, ale w gaciach miałam, ze przez moją głupote by sie chlopak meczył.

No i znów sie nie polożyłam wczesniej spać
Dobranoc

[Lukrecjas]

Hej kobietki. Wy tu rozprawiacie o samozapłonach agd a na wizażu wyświetla się komunikat na temat zmywarek
https://dishcareaction.com/pl-pl

pewnie widziałyście już ale przezornie wklejam gdyby jednak którejś umknęło

[jolanT]

Nie umiem zasnac mam straszne sny I jeszcze slysze jak sasiadka z dolu chrapie :/

Kwiatuszku- ja kontrolnie na usg piersi. Lekarz doradzil jesli w rodzinie byly przypadki zachorowan na raka piersi.

To ciasto z pierzynka robie jak chce cos na szybko upiec.
Na tej stronie wszystkie ciasta mnie kusza :p ostatnio mialam smaka na domowe lody ale w koncu zjadlam sklepowe

Moderna- mnie osobiscie krew zalewa jak widze ludzi na miejscu parkingowym dla osob z baby a ani fotelika w samochodzie :/ wychodza pozniej emeryci albo jakies zasrane pancie! 2razy w tym tygodniu mi sie
zdarzylo widziec :/ i mam w sobie odwage zeby zwrocic uwage ale nie mowie po niemiecku na tyle dobrze zeby to zrobic.. kulturalnie

[moni_ka.g]

Napisane przez Agateczka*

wow oby wszystko było dobrze


widzisz przyszła pora i się rozkręci


Łoj współczuję mnie to reż czeka ale zwlekam i boję się...


przykro


Miło znów cię czytać
jaki ty masz talent biała rama


Oj Moderna wypatrzyłaś mnie to piszę bo poczytałam i miałam uciekać już
No i Oliwka wywoływała mnie też wcześniej

Więc tak, dziękujemy za miłe słowa. Jestem szczęśliwa że w końcu mi dziecko ruszyło i muszę go pilnować uważniej że w końcu sam zwiedza dom na czterech a nie na moich rękach. Sam już wstaje ładnie i w ogóle jest bardzo zaradnyMam nadzieję że wszystko się dalej ułoży bo bardzo trudny czas przeszliśmy, no ale jeszcze nie wiem co w metabolicznych bo wczoraj dzwoniłam i jest wynik do odebrania więc może jutro odbiorę i coś się dowiem. Bo osiwieję normalnie tym bardziej że mały z wagą strasznie jest do tyłu bo a to raz więcej waży a raz mniej znów a ja załamka i tak w koło. A jeśłi metaboliczne nic nie pokażą to nie wiem co czy ten typ tak ma czy co ale wszystko się jeszcze wyjaśni.


A po za tym mamy manianę z drzemkami bo raz śpi dwa razy a innym razem jeden raz a wieczorami znowu się wałkuje po łóżku ucieka od cyca i tak w koło i co raz częściej myślę by kończyć to kp i nauczyć zasypiać samego bo to zaczyna być męczące po półtorej godz czasem tak aż w końcu padnie.
Dodatkowo znowu faza na niejedzenie obiadków masakra, jak mu podleci no ale wszystko inne tak tylko właśnie nie potrafi sobie wszystkiego pogryź ładnie, ale ja wiem że on wszystko po prostu robi później niż rówieśnicy i w końcu załapie. Ale nie moja mama gnębi mnie że on nie umie bo ja mu nie daję itd. Ehh ale na wszystko przyjdzie pora.
No to tyle mojego pamiętniczka.

Zdrówka dla chorowitków i kciuki za ząbki by szybko wyszły.
My mamy na stanie sztuk 6 gdzie tam jeszcze do kwiatuszkowego Karolka...

Baardzo sie ciesze!

Moj tez nie potrafi gryzc i co mu zrobie.. nie zmusze przeciez..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Ewka - masakra z takim podejsciem. U mnie w rodzinie juz nie proponuja chociaz t sie zdarza podsuwac mu cos pod nos i zabierac bo: a nie, tobie nie wolno... Ale moja mama chce biszkopcik piec wiec ok.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moderna]

Dzien dobry

co tu tak pusto?

M. jeszzce spi

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Ageteczka bardzo bardzo sie ciesze, ze Bartus ruszyl
I obys znalazla powod, dlaczego nie przybiera na wadze

Taka jeszcze refleksja - jak czesto go wazysz? Bo my ostatnio wazylismy kilka miesiecy temu, i podejrzewam, ze gdybym wazyla czesciej to rowniez moglyby sie pokszac wahania wagi. No chyba ze dziecko przybiera do wagi x, spada, i znowu do x, a nie przybiera na plus - o to chodzi?

[achna79]

Dzień dobry

Najpierw najważniejsze.
Alliw Tż poleca Philipsa ze względu na polską produkcję (warto sprawdzić pod spodem na etykiecie). Posiadają w modelach za około 200 zł filtr odkamieniający, który chroni płytę grzewczą przed kamieniem. Moc czajnika ok 2000-2400 gotuje wodę na dwie kawy w około 3 minuty (Tż bardzo poleca ten czajnik http://www.mediaexpert.pl/czajniki/c...667-20,id-9481).

Odradza Zelmery ze względu na słabą jakość wykonania. Często ciekną.

Dobre są też czajniki Bosha. np. http://www.mediaexpert.pl/czajniki/c...-6004n,id-1407. Mieliśmy kiedyś dokładnie taki sam (7 lat i nadal działa ale u podstawy pojawił się kamień i Tż zamiast spróbowac doczyścić to kupił nowy ) ale produkowany był jeszcze w Słowenii, teraz produkcja jest w Chinach więc mimo wszystko Tż poleca Philipsa.

Warto też przemyśleć kolor, czarny szybko się rysuje, a biały przebarwia. Inox jest najlepszym wyborem.


I bardzo Cię przepraszam za poślizg

Napisane przez kwiatuszekkk21

ok to jeszcze o coś spytam, bo Wy macie wyczucie co do czego pasuje
wyszyłam przyjaciółce na ślub taki obrazek jak w załączniku

Jest śliczny!!!

Wyślesz mi wzorek?? Coprawda nie mam nikogo kto by niedługo wstępował w związek małżeński ale może kiedyś się przyda
Masz jeszcze jakieś fajne wzroki?? Ja zaczęłam wyszywać koleżance metryczkę. Na urodziny synka. Jeszcze nie skończyłam A Grześ jest starszy od Mikołaja o miesiąc Jak zobaczę nowe wzorki może nabiorę chęci i skończę i zacznę wyszywac znów

Pokaż jeszcze inne Twoje dzieła

Napisane przez Moderna

Wczoraj wieczorem wrocil maz i mowi, ze ma ochote na pizze z rucola, wiec poszlismy jeszcze do naszej wloskiej restauracji - i tam jest taki kelner Wloch, z smiesznymi wasami, zawinietymi w rulonik jak M. sie wystraszyl, jak go zobaczyl to w placz i do mnie na rece - ten sie wtedy juz nie pokazywal, zeby malego nie straszyc - a M. wyjadal w pospiechu swoje pieczarki i co sekunde sie rozgladal czy nie idzie - no parodia byla

o mniej wiecej takie wasy, tylko ze czarne

Boski Marcelek

Napisane przez anika_s

tak jak pisałam nie znam szczegółów bo ja jestem słaba emocjonalnie

Wielkie, ogromne

Napisane przez jolanT

achna- tez się zastanawiałam nad tym bidonem ze słomką.. poszłam do sklepu i wyszłam z bidonem dla dzieci 3+ z tym takim ustnikiem zamiast słomki.. nie wiem jak to zrobiłam.. na butelce był taki super kot i chyba mnie oczarował a chciałam bo Ewa ładnie pije soczki ze słomki..


moderna-
my pojechaliśmy ostatnio na zakupy do bałera.. nagle wyłonił się murzyn z afrowłochami i ciśnie do Ewy z bananem- a Ewa w ryk! i co go widziała to wpadała w jeszcze większy ryk więc murzyn zatrybił i się już chował a w tym tygodniu tez tam pojechaliśmy ale murzyna już nie było.. był niemiec ale jakiś taki sfochowany, ogólnie Ewa raczyła banana od niego przyjąć ale bez większych emocji

Kurcze ja nie wiem który wybrać. Teraz w Leclercu promocja jest na bidony TT, później poszukam w necie i Wam pokaże jakie, może mi doradzicie. Teraz się spieszę bo podrzuciłam M. babci żeby porządnie ogarnąć domek. I zamiast sprzątać siedzę na wizażu

Historia z murzynem

Napisane przez Moderna

Wrocilam z zakupow z mega-moralniakiem - nie jestem przykladna matka dla swojego syna

Jesteś bardzo przykładną mamą, przynajmniej w moich oczach, a tamtego kolesia bym zlała. Każdemu może się przecież zdarzyć i nie ma co z tego robić afery, a że dajesz dziecku zły przykład ehhh. 5 latkowi może i tak, ale nie takiemu maluchowi.

Napisane przez Agateczka*

Więc tak, dziękujemy za miłe słowa. Jestem szczęśliwa

Brawooooo wielkie brawooooo

Napisane przez kwiatuszekkk21

co do zwracania uwagi, to dopóki dziecku nie dzieje się krzywda to ja nie mam zamiaru zwracać, bo sama idealna nie jestem

Podpinam się i dodam tylko, że na pewno tez nie będę

Napisane przez BYou

Zosia jest zazdrosna o Tatęjak się przytulamy to mnie odpędzawięc tulimy się we troje i tłumaczymy, że Ją kochamy ale i siebie nawzajem też

Pobiegałam, poćwiczyłam na naszej siłowni, pogadałam z koleżanką-super dzień

Jak stoimy w 3, Mikołaj na rękach i Tż daje mu buzi, potem mi i potem jemu to Mikołaj rączką kieruje głowę tż do mnie by mi tez buzi dał i tak w kółko. I tak stoimy i buziakujemy się pokolei )

Napisane przez jolanT

Nie umiem zasnac mam straszne sny I jeszcze slysze jak sasiadka z dolu chrapie :/



Moderna- mnie osobiscie krew zalewa jak widze ludzi na miejscu parkingowym dla osob z baby a ani fotelika w samochodzie :/ wychodza pozniej emeryci albo jakies zasrane pancie! 2razy w tym tygodniu mi sie
zdarzylo widziec :/ i mam w sobie odwage zeby zwrocic uwage ale nie mowie po niemiecku na tyle dobrze zeby to zrobic.. kulturalnie

Ojej, mam nadzieję, że wkońcu się udało usnąć

: cojest:

Lecę sprzątać ehhhh.

[kasia86bgo]

Hej to znowu ja
Jestem w Tesco i korzystam z WiFi

Sie w nocy z takim bolem obudzilam boli mnie cala dolna szczenka ( dziura po zebie ) i czuje jak mi na ucho promieniuje - zaraz ide zachaczyc o apteke niech cos wymysla - dzwonilam do dentysty i mam przyjsc we wtorek - :-/ yhmmmm aaaa oby mnie przestalo bolec



Bo to nie narzekam wam.
Obiecuje ze Nadrobiem jak wrocem do Sosnowca


Kocham Cie Emilianku <3.

[klementyna1]

Napisane przez kwiatuszekkk21

ok to jeszcze o coś spytam, bo Wy macie wyczucie co do czego pasuje
wyszyłam przyjaciółce na ślub taki obrazek jak w załączniku (jeszcze nie uprany, nie wyprasowany więc na razie wygląda jak wygląda) i pytanie brzmi: jaki kolor ramki?
na necie widziałąm w białej i dookoła był jeszcze kartonik ecru. nawet taką znalazłam na stronie ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90155163/ ale nie ma pasującego mi rozmiaru (coś namieszałam i wyszło mi większe niż powinno)

zdolniacha!! slicznie! biała

Napisane przez Moderna

hej

[

Wczoraj wieczorem wrocil maz i mowi, ze ma ochote na pizze z rucola, wiec poszlismy jeszcze do naszej wloskiej restauracji - i tam jest taki kelner Wloch, z smiesznymi wasami, zawinietymi w rulonik jak M. sie wystraszyl, jak go zobaczyl to w placz i do mnie na rece - ten sie wtedy juz nie pokazywal, zeby malego nie straszyc - a M. wyjadal w pospiechu swoje pieczarki i co sekunde sie rozgladal czy nie idzie - no parodia byla

o mniej wiecej takie wasy, tylko ze czarne

hahaha

Napisane przez Moderna

Wrocilam z zakupow z mega-moralniakiem - nie jestem przykladna matka dla swojego syna

Moj syn wzial pomidora, a ja nie odlozylam go na miejsce - i obserwowal nas jakis pan i przez pol sklepu przeszedl za nami by mi zwrocic uwage na moje zle zachowanie - pol metra wiekszy ode mnie, postawny dziadek, gdyby mial mundur wygladal i mowil jak gestapowiec - mowil glosno, by wszyscy slyszeli, a wie pani, co pani przed chwila zrobila? taki ladny chlopiec, a taki brzydki przyklad daje matka (poczulam sie jakbym przynjamniej kogos zabila, jak najgorszy przestepca)

No i ma racje, tylko, ze czasami sie tak zdarza, ze nie zawsze sie jest we wszystkim poprawnym i z pewnych wzgledow popelnia sie bledy - zawsze odkaldam rzeczy na miejsce, jak widze na podlodze - podnosze itd. naprawde pierwszy raz mi sie zdarzylo nie odlozyc pomidora na swoje miejsce..
Ale to tak zawsze bylo, jeszcze sie nie schylilam podniesc psia kupe, bo jeszcze robil - to juz ktos wolal z daleka, ze nie sprzatam, psa puszcze bez smyczy - tez znajdzie sie zyczliwy, ktory mi komunikuje, ze w lesie jest zakaz (moj pies chodzi prawie, ze przy nodze i sie slucha)..

No i tak, wyszlo, ze jestem nieprzykladna matka
(a powod prozaiczny, myslami bylam juz na dziale miesnym i dziecko tez szybko zaczelo sie przemieszczac dalej )

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

I nasuwa mi sie taka mysl - w zwiazku ze zwracaniem uwagi matce - ilez razy mialybysmy tez ochote zwrocic komus uwage, bo zachowuje sie nie tak, jak my bysmy sie zachowaly (w wersji idelanej ) - ale moze ta osoba akurat dzisiaj nie zalozyla jak codzien dziecku czapeczki, albo akurat dzisiaj ma zly dzien, ze od czasu do czasu da dziecku przegryzke, a danonka dala, bo akurat nie bylo innego ulubionego jogurtu dziecka itd.
hmm.. i tak zle i tak niedobrze

nie przejmuj sie, ja tez tak mam- w pracy np zawsze "moje" dzieci robia wszystko same- prezenty na rozne okazje, prace plastyczne itp., a na Dzien Babci zrobiły ramki, a ja mialam malo czasu i bałam się, ze nie wyschną i jak miały gimnastyke, zaczełam sklejac elementy- raz jedyny robiłam "za nie" fragment pracy i oczywisciew weszła szefowa i dostałam reprymende, że praca ma byc od a do z wykonana samodzielnie przez dzieci;p A ja mal asertyewna jestem i zadko komentuje- chyba, ze do meza obok;p Osttanipo w piekarni pani wykładała bułki i jej jedna spadła na podłoge, a ona podniosla i do kosza...zatkało mnie i juz mialam jej powiedziec, ale za kasa stałjej szef (wyjatkowy gbur) i jak zobaczyłam jak mierzy ją zwrokiem to stwierdziłam, że tak jej da popalic jak wyjde, ze jej wystarczy;p

Napisane przez moni_ka.g

nie ma mleka HA 3, tylko do 2 są. ja się nie wypowiadam w kwestii cen mleka i rodzajów bo każdy ma prawo wyboru, ale w sumie pierwszy raz spotkam się ze stwierdzeniem, że BD to chłam chciałam Ci tylko napisać, że jeśli chcesz na jakieś zmienić to spróbuj Hippa, ponoć najłagodniejsze i dobrze tolerowane.
nestle i bebilon mają cukry, na pewno mają maltodekstrynę.
szkoda, że wcześniej tego nie napisałaś, do wczoraj chyba była promocja w Rossmannie na Hipp 4.


.

dzieki, ja tego mm to daje raz na dobe- wieczorem do kaszy, w dzien je jogury o/lub serek do tego, wiec moze byc i ciut drozsze, bo idzie malo...

Napisane przez maria28

Ale szok!
Wczoraj się dowiedziałam, że za kilka miesięcy zostanę ciocio-babcią!!!

jak to??

Byou tak powiedziala, ze "kozie jest jeszczew gorsze niż krowie"



zaczelam pisac tego posta wczoraj, poszlam zajrzec do K. a on rozpalony...38.6 i roslo do 39.4 wiec bylismy na dyzurze w nocy...na brzuchu jakies placki-tak jakby wiecej tych, co to niby ni alergia ni grzybica-według dermatologow... lekarka kazala dawac mig i paracetamol na ziane...poza tym czysto w gardle i w plucach...rano znow temp 38.4 zrobilam mu krew i mocz, ale wyniki beda po 16.00, a ostatni numerek do pediatry na 14.15 bo sobie dlugi weekend zrobili,i zamaist do 18.00 przychodnia do 15.00 Oby to nic groznego...podejrzenie, ze albo bakteria w moczu albo zeby...PO K. choroby nie widac, nawet w nocy z 38 stopniami smial sie i zaczepial lekarke...ehhh oczywisciem komentarz mojej mamy, ze po co wczoraj jezdzilismy do tesciow, z malym dzieckiem sie nie podróżuje (40km) a my ciagle w rozjazdach (taaa 2 tyg temy na basenie w NałecZowie wczoraj na wsi-30min drogi...)jak jest podatny na alergie i infekcje i w poddtekscie"Wasza wina-było siedzieć w domu..."

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez alliw

Hej
Na szybciora nadrabiam, bo spac trza iść


jednak nastraszyłas


Nie kumam takich akcji. Szkoda ze ludzie nie sa tacy nadgorliwi kiedy naprawde dzieje się coś złego. Ja gdy widze sytuacje która mi sie nie podoba po prostu zagryzam jezyk i ide dalej (no chyba żeby to był zupełny hardkor typu bicie czy coś to wtedy (chyba) bym sie jednak wtrąciła)

A z akcji w restauracji się usmiałam


Wspaniałe wieści!


Może ten z amwaya? Polecałam kiedys Sorce, chyba była zadowolona z niego. http://www.amway.pl/product/110403,s...y#.U6NTK_l_uxI


Kwiatuszku, pieknie wyszywasz
Corka, poszalałaś ze spaniem
Kasia, Milus jest ciemniejszy, ale chyba bez przesady

Co do klauzuli sumienia, to mnie tez szlag trafia jak o tym czytam. Jak to sie ma do naszej konstytucji? Jak to sie ma do przysięgi Hipokratesa?


Ja dzis zrobiłam głupote. Bylismy na wsi. Tesciowie pod wieczór zrobili ognisko, wiec zostalismy chwile dłuzej. Było sporo osób, pieczenie kiełbasek, granie na gitarze itp. Janek przeszczesliwy. W pewnym momencie podeszła do mnie t. i poczestowal mnie plasterkiem sera zóltego (bo skubałam sobie sam chleb), wiec wziełam i zaczełam jeśc. J. stał przy mnie wiec nie zastanawiając się dalam mu gryza. Zjadl odrobinke. Cos mnie tkneło i wołam do t. zeby mi pokazała opakowanie od tego sera. Czytam a tak jak byk: substancja konserwująca lizozym z białka jaja kurzego . Wqurzyłam sie jak nie wiem, na siebie oczywiscie, bo generalnie nie daje J. sera ze wzgledu na to ze pełno w nim roznych konserwantów. Wrocilismy do domu, J. zasnal przed 21, to do 22 czuwałam przy nim, bo sie bałam ze bedzie wymiotował. Na szczescie nic sie nie stało, ale w gaciach miałam, ze przez moją głupote by sie chlopak meczył.

No i znów sie nie polożyłam wczesniej spać
Dobranoc

Po [prostu się zamyślkiłas...głupote to zrobiłam ja, co mogłam ja przepłacić życiem swoim i KacpraBYłan na siebie wsciekła i do tej pory jak sobie przypomne to mam palpitacje serca....wracając z badan z Kacprem wjechałam na czerwonym świetle na skrzyzowanie...Nie wiem jak ja to zrobiłam..oślepłam, zgłupiałam, czy jak....po prostu wjechała...na szczescie nic nie jechalo, a ja wyhamowałam na srodku...ludzie mnie strąbili i słusznie...i to z dzieckiem jechałam. Tak sie zamyslilłam co mu jest,kiedy wyniki itp, ze wyłączyłam myslenie...jakbym była obok to zwyzywałbym sama siebie od tępych idiotek!!: pala:
W ogołe jak kiedys jezdziłam mało i ostrożnie, to teraz jak jezdze wiecej to wpadłam w rutyne, sama się łapie, ze jestem nieostrożna

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

to na serio, w kraju europejskim, w XXI wieku?

weź, ryczeć się chce.
Kobieta się stara o dziecko 13 lat, poronienia, in vitro, teraz dziecko bez mózgu, bez kości twarzoczaszki, ale za to z wodogłowiem () i lekarz mówi, że jest nadzieja i trzeba liczyć na cud.

Napisane przez Agateczka*

dziecko ruszyło i muszę go pilnować

pięknie!!!!!!!!!:ju pi:

Napisane przez oliwka__

o podejściu do pacjenta nie będę się wypowaidać bo ważniejsza kawka a niby szpitale z pochlebnymi opiniami

ooo tak. szczytne "motta" na ścianach i młoda laska z podejściem z zamierzchłego PRLu....

Napisane przez Ewkaaa8891

Potrzebuje jakiegoś sprawdzonego odplamiacza, nowe koszulki załatwione owocami, nic nie daje rady :-(

tutaj Nestelle polacała psikaczowego Ariela. u nas się sprawdza.
choć teraz mam czary mary, wyczytane na wizazu , na truskawkowe plamy - polać wrzątkiem

a co do słodyczy - Michał dostaje czasem biszkopty. choć dopiero od jakiegoś czasu daje radę zjeść max. 2. a myślałam, że wpuszczam go do raju. przez biszkoptowe wrota

Napisane przez alliw

Jak to sie ma do naszej konstytucji? Jak to sie ma do przysięgi Hipokratesa?

wiesz, jak to tyczy dentysty, okulisty czy dermatologa - to jak dla mnie może podpisywać każde wyznaniowe deklaracje. jednak w przypadku gina to jest zdrowe przegięcie.
jak masz taki światopogląd to wybierz zawód bibliotekarza.

mam lewicowe poglądy jednak w pracy nie mają one znaczenia. prowadzę czasem zajęcia w szkole policealnej (specyficzny kierunek, wszystkie przedmioty mają autorskie programy) z analizy tekstu literackiego. i co mam kierować się własnymi poglądami czy rzetelnie przygotowywać ludzi do zawodu... tak samo prowadziłam zajęcia o siostrze Faustynie (sic) jak o Ricie Gorgonowej.

Napisane przez jolanT

I jeszcze slysze jak sasiadka z dolu chrapie :/

daje babeczka

[BYou]

Alliw na szczęście na strachu się skończyło

Klementyna, o mamuniu dobrze, że nic nie jechało.
komentarz Mamy bezcenny. Jeszcze w takiej chwili zamiast wesprzeć dołuje


Kasia oby przeszło

Pani, Zosia nie przełknie biszkopta-maks gryza, to samo z chrupkami kukurydzianymi. Wyjątkiem są paluszki juniorki z lajkonika ale też kilka sztuk i potem karmi piecha
Na podworku inne mamy już wiedzą, że Zoś niesłodyczowa, nie ma nieprzychylnych komentarzy. Zamaiast tego Zosia zajada owoce czy marchewkę. No i jak czymś mam zamiar poczęstować inne dziecko to najpierw pytam mamy. W drugą stronę też to zaczęło działać

Achna ale słodko
U Zosi Tatuś ma uprzywilejowaną pozycję

Jola też mnie wukrza takie parkowanie!!!

Ale zimnica:/spacer krótszy bo popadywać zaczęło. ja chcę upał!a przynajmniej przyjemną pogodę

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

sama się łapie, ze jestem nieostrożna

uwwwwwwaażaj

Napisane przez BYou

Pani, Zosia nie przełknie biszkopta-maks gryza, to samo z chrupkami kukurydzianymi. Wyjątkiem są paluszki juniorki z lajkonika

nooo, u nas bardzo podobnie.
te biszkopty z krk przywiozłam (3 tyg. temu) i zjadł dwa. wczoraj
ale jakby była kalarepa, truskawki, coś ze sklepowej torebki, to też byłaby taka kolejność wyboru.

[klementyna1]

pani jak sie podaje dziecku kalarepe?sama nigdy nie jadlam;p
u nas w powodzeniu krakersy safar Lajkoninika, czasem biszkopt lub kruche ciastko, kukurydziane chrupki jadl by tonami... te przekaski K. dostaje 3-4szt dzienie, czasem domowe ciasto. ?Takze daje slodkosci, ale ograniczam i bez mas, dzemow, czekolady..sama jestem slodyczholikiem i wiem, ze trudno mi bedzie ograniczyc dziecku, ale staram sie jak moge..
K. spi juz 2 godziny biedak chyba sie ma nienajlepiej...

[BYou]

Klementyna nie do mnie pytanie ale ja kalarepkę daję do łapki-pokrojoną w cząstki.
Zosiek ostatnio z mojego domowego ciasta z truskawkami wyjadła truskawki

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

sama nigdy nie jadlam;p

aaa, serio?
uwielbiam! polecam!!

Napisane przez BYou

Klementyna nie do mnie pytanie ale ja kalarepkę daję do łapki-pokrojoną w cząstki.

mój odgryza za duże kawałki.
rzodkiewkę i kalarepę trę mu na tarce (najgrubsze oczka)
rzodkiewkę obgryza i traktuje jak truskawkę - całą do buzi

[BYou]

Pani, a jabłko czy marchewkę tez trzesz?

[klementyna1]

Nie do mnie pytanie;p Moj ku mojem,u strachowi zawsze bral duze kęsy i odpukac nigdy mi się nie zakrztusił...JAbłko potrafi obgryzac obrane, anan je z reki-czasem jak łapczywie pakuje do buzi ile fabryka dała kroje na mniejsze kawałki, truskawak, cala, albo na pol-jak duza. jablka tarlam na poczatku, lub jak chce z czyms wymieszac lub dodac...Ale, ze nigdy nie jedliśmy kalarrepy?:mysli: tak na surowo sie je?normalnie?

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Pani, a jabłko czy marchewkę tez trzesz?

jabłko w kawałku, ale - jak dla mnie- teraz nie sezon na jabłka, więc nie dostaje za często.
marchewki nie daję, bo on i tak za dużo jej dostaje (zupki, sok).

Napisane przez klementyna1

Ale, ze nigdy nie jedliśmy kalarrepy?:mysli: tak na surowo sie je?normalnie?

hehehhe NO. na surowo. teraz najlepsza
lubię też kapuściane głąby

[Moderna]

Ja jak chce, by zjadl jablko czy marchewke to tre na surowke (z sokiem pomaranczowym ), bo jak dam w calosci to on gryzie i wypluwa, mam pozniej cale mieszkanie w jablkowych okruszkach (ale daje tez w calosci, jak mi sie nie chce scierac, M. lubi jablka

M. wlasnie usnal na drzemke, dopiero wrocilismy, bylam po recepte dla siebie i tyle nam zeszlo, a wcale nie jest tak daleko w lini prostej

Lece smazyc karobowe nalesniki dla M.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Klementynka kalarepke mozna na surowo, albo ugotowana