Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[rusałka_1]

hej,

dziekuję za zyczenia!

"wieki" mnie nie było, ale choróbsko zwaliło mnie z nóg
musze brać antybiotyki przy których lepiej nie karmić piersią, więc walczymy z mm, redukując do jak
najmniejszej liczby karmień kp. Mi z tym źle, Jaskowi też. więc dni sa do d.py!

poziomka brawo za postępy w usypianiu Leosia bez piersi!
susanna super pomysł na prezent i widzę że tatuś był zadowlony.
Ja zrobiłam z Jaśkiem kartkę i Tżtwwi bardzo się podobała.

pszczoua gratulacje za nowe ząbki!
dodinha widzę że przeżyłyście i byłyście dzielne z Helenką twojego pierwszego dnia pracy

misia, asia dbajcie o siebie ile możecie.

Napisane przez teacherka

Wczoraj Zuzka skończyła 8 miesięcy
Ten ostatni miesiąc był baaardzo owocny - nauczyła się siadać, stawać, raczkować, robić papa i dawać

piątkę, potrafi zrobić kilka kroczków gdy trzyma się kanapy albo łóżeczka, wyszły jej kolejne ząbki tak,

że mamy już 6 (choć ten ostatni baaardzo wolno rośnie, co mnie trochę martwi, bo Zuzka krzywo zaciska zęby

i zgrzyta nimi okropnie). Z jedzeniem kiepsko, duuuużo kp, papki są be, obiadki są be, jak dostaje w

kawałku to rozwala to rączkami, jedyny sposób to kawałki podawane palcami do buzi... Duuużo "gada", bardzo

różne sylaby, różnymi "głosami" czasem jakby zaklęcie rzucała, czasem szeptem i "delikatnie". No rozkoszna

jest Żeby tylko nocki się poprawiły...


Wszystkiego naj dla naszego bliźniaka Jasia

dziękujemy!! i wzajemnie! ależ Zuzia dużo już umie!

Napisane przez czaszka_

a tak wogole to dzien dobry

bylismy rano u lekarza i Julia jeszcze tylko ma troche kataru i do jutra ma brac antybiotyk i koniec,

osłuchała ją i nie ma zadnych juz szmerów i dostalismy pozwolenie isc na spacer

ze mna tez jest juz lepiej ale antybiotyk i tak do piatku musze brac

Edit: Julia wazy 9 kg

super że z Julka lepiej no i piękna waga!!

Napisane przez gorgulek

Chwaliłam się, że Miłek sam pije z bidonu ze słomką?

brawo!

Napisane przez M

[QUOTE=butterfly20;4700809 0

o



mi dziewczyny powiedziały,że Tusia to mama i tata mówi świadomie. no chyba faktycznie skoro mówi to jak

tylko nas widzi. Ale bez kitu-nie wiemy co było pierwsze i kiedy

i od dzieciaków załapała nowe słowa, bo ciągle gada nowe sylaby, no rozkosznie to brzmi i mówi "edzi" albo

"eda"

aaa i na kota mówi "tote"

ależ te zloty rozwijają!

najlepszego dla solenizantów: Korna, Lenki i Wikusia!

Napisane przez doughnut_agg

celuje w Niemcy.. a jak znajdzie gdzies dalej to powiedzial, ze tez to rozwazy... ogolnie to on nie bardzo liczy sie z moim zdaniem w tej kwestii, uwaza, ze wymyslam, cos sobie ubzduralam. tylko jak ubzduralam jak juz napatrzylam sie jak zwiazek nie rozpada, nie chce tego dla nas .. ja go nigdzie nie puszcze... i tak teraz nie bardzo nam sie uklada, a co bedzie jak wyjedzie ?

wiem że sąpary żyjące na odległośc, ale ja... sobei tego nie wyobrażam. jesli juz to wyjazd tylko we trójkę.

[angelikada]

Napisane przez karolson

Ewacia - ja bym powtorzyla cukier.
co do bolu nog to sama w dziecinstwie mialam ten problem najczesciej przy zmianie pogody / nizach mama przed snem nacierala mi takim olejkiem sosnowym rozgrzewajacym.

Madziuchna wspolczuje nocy, a moze zeby? Ja xmieniam w nocy tylko kupe a ostatnio od 6 do 7 spal z kupa bo wiedzialam ze jak rusze to koniec a bylam tak niewyspana ze szok.. najgorzej ze to taki smrod ze sie nieda pokoj skazony...

hahah u nas zawsze podobnie

Napisane przez nena_milka

A niedaleko nas jest taki punkt widokowy, pogoda fajna więc jakąś fajną fotkie pewnie zrobimy to wam pokażę

btw wczoraj był najdłuższy dzień w roku i u nas słońce w ogóle nie zaszło, lubię to

Napisane przez pszczoua

No i teraz zapodam Wam hit. Dziś w nocy musiało mi się coś śnic i użarłam mojego TŻ w plecy... Bardzo mocno, aż się zerwał na równe nogi i mnie obudził Rano zobaczyłam ślad, ma wystającą czerwono-siną gulę na plecach... Najlepsze jest to, że nie wiem co mi się śniło. Śmiałam się tylko z niego rano, że dobrze że nie w ucho, bo z tą siłą jaką włożyłam, chyba bym mu je odgryzła

przepraszam ale

Napisane przez dodinha

Witam się z autobusu do pracy Hellka mi nawet nie zrobiła papa,tylko patrzyła ze zdziwiona miną,że jak to mama wychodzi.Zamiast mi to machała tztowi,bo to on zawsze idzie hehe Miłego dnia dziewczyny

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez Larysa88

Tak sobie śpi

[matallewar]

Śpię na siedząco

[dodinha]

Hej,melduje,ze zyje.Drugi dzien za nami.Helenka byla bardzo dzielna,nie plakala,byla bardzo grzeczna.Ze mna gorzej,bo jak ja zostawialam u opiekunki,to sie pobeczalam,ale myske ze w miare uplywu czau bedzie lepiej,Fakt jak tylko moglam to wydzwanialam,ale kolezanka wyrozumiala.A w pracy nie moge przestac myslec,mam nadzieje,ze sie uspokoje,Pozdrawiam was i sorki,ze sie nie odnosze do niczyjej wypowiedzi

[misia332]

Napisane przez dodinha

Hej,melduje,ze zyje.Drugi dzien za nami.Helenka byla bardzo dzielna,nie plakala,byla bardzo grzeczna.Ze mna gorzej,bo jak ja zostawialam u opiekunki,to sie pobeczalam,ale myske ze w miare uplywu czau bedzie lepiej,Fakt jak tylko moglam to wydzwanialam,ale kolezanka wyrozumiala.A w pracy nie moge przestac myslec,mam nadzieje,ze sie uspokoje,Pozdrawiam was i sorki,ze sie nie odnosze do niczyjej wypowiedzi

z kazdym dniem będzie lepiej kochana ! Trzymaj sie cieplutko

rusałko dużo zdrowia i siły !!

[angelikada]

Napisane przez tassia

z okazji dnia ojca maciej powiedzial:
mama

i to calkiem sqiadomie wyciaga do mnie rece i krzyczy mamamama
a jak mnie nie ma to nie mowi mama

i jak raz zobaczyl ze zareagowalam to pl dnia jak najety gada mama

[kaska87]

a ja patrzę i się pocieszyłam, że nie zgupłam tylko w końcu chyba przeszłam w niedoczynność o to chodziło mi i mojej endo mam nadzieję, że teraz przejdę na euthyrox i będzie ok
przyrost masy ciała- znowu
zaparcia, osłabienie,spadek koncentracji i zmniejszenie zdolności skupiania uwagi, zaburzenia pamięci, u kobiet dostrzega się dodatkowo zaburzenia miesiączkowania – skrócenie cykli, obfite krwawienie, niepłodność lub trudności w utrzymaniu ciąży
+ jeszcze te suche łokcie, które pękają, że aż boli

[angelikada]

moja kruszynka kończy dzisiaj 8 miesięcy szok jak to szybko leci... masakra

i brawa dla Kornelka za 8 miesięcy

btw prezenty na dzień ojca ekstra ja swojemu kupiłam brylok i w środku ma zdjęcie Leny a wiec cały czas fotke ma przy sobie przy kluczach i dostał dużąąąąą czekoladę


moja mała dzisiaj marudna ze szok już prawie was nadrobiłam ale wciąż mam tyły bo nie mam nawet kiedy usiasc i poczytać...jak spała to neta nie miałam a teraz na chwile udało mi się usiasc...chyba zęby jej idą bo pcha wszystko do buzi niemiłosiernie, jak chce sprawdzić to tak mocno zaciska buzie ze szok, marudzi i pluje ehh w dodatku szukamy czegos nad morzem szybko się ogarnelismy ze chcemy jechać i nie możemy nic znaleźć ciekawego wiec nie weim czy nasz wyjazd w ogole wypali...

[dodinha]

Napisane przez misia332

z kazdym dniem będzie lepiej kochana ! Trzymaj sie cieplutko

rusałko dużo zdrowia i siły !!

Dziekuje Wszytkiego dobrego dla solenizantow

[misia332]

Napisane przez kaska87

a ja patrzę i się pocieszyłam, że nie zgupłam tylko w końcu chyba przeszłam w niedoczynność o to chodziło mi i mojej endo mam nadzieję, że teraz przejdę na euthyrox i będzie ok
przyrost masy ciała- znowu
zaparcia, osłabienie,spadek koncentracji i zmniejszenie zdolności skupiania uwagi, zaburzenia pamięci, u kobiet dostrzega się dodatkowo zaburzenia miesiączkowania – skrócenie cykli, obfite krwawienie, niepłodność lub trudności w utrzymaniu ciąży
+ jeszcze te suche łokcie, które pękają, że aż boli

zaczynam głupieć bo przy nadczynności nie powinnaś mieć szybkiej przemiany materii, i spadku masy ciała ?

[Poziomkowa89]

Napisane przez angelikada

moja kruszynka kończy dzisiaj 8 miesięcy szok jak to szybko leci... masakra

i brawa dla Kornelka za 8 miesięcy

btw prezenty na dzień ojca ekstra ja swojemu kupiłam brylok i w środku ma zdjęcie Leny a wiec cały czas fotke ma przy sobie przy kluczach i dostał dużąąąąą czekoladę


moja mała dzisiaj marudna ze szok już prawie was nadrobiłam ale wciąż mam tyły bo nie mam nawet kiedy usiasc i poczytać...jak spała to neta nie miałam a teraz na chwile udało mi się usiasc...chyba zęby jej idą bo pcha wszystko do buzi niemiłosiernie, jak chce sprawdzić to tak mocno zaciska buzie ze szok, marudzi i pluje ehh w dodatku szukamy czegos nad morzem szybko się ogarnelismy ze chcemy jechać i nie możemy nic znaleźć ciekawego wiec nie weim czy nasz wyjazd w ogole wypali...

A gdzie chcesz ten nocleg? Ty jesteś z wlkp prawda? Jeśli cie to interesuje to moge ci dac link tam gdzie my spaliśmy bo warunki sa ok a na plażę rzut beretem czyli 20m. Ale my jeździmy do sarbinowa to taka mała miejscowość miedzy kolobrzegiem a mielnem. teraz fajnie tam zrobili.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez misia332

zaczynam głupieć bo przy nadczynności nie powinnaś mieć szybkiej przemiany materii, i spadku masy ciała ?

Misia ja miałam na początku niedoczynność wyszła mi przy badaniach przedciążowych- przytyłam, teraz na wiosnę wyszła mi nadczynność (niestety nie schudłam, a wszystkie inne objawy miałam ), a teraz z objawów wynika, że wróciłam do niedoczynności- badania robię za tydzień więc się dowiem konkretnie czy dobrze rozpoznałam
jesień 2012- niedoczynność
okres ciąży bardzo ładne wyniki
wiosna 2014- nadczynność
lato 2014- z objawów podejrzewam niedoczynność

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

No my jak bylismy w marcu w Polsce to mi t. ciagle trula o ten chodzik, wiec jej raz i dobitnie wyasnilam dlaczego nie zdecyduje sie na chodzik i niech sama sobie szkodzi a nie mojemu dziecku, kazdy by juz skonczyl temat a ta wczoraj do tzta czemu my Bartkowi chodzika nie kupimy

powiedz jej, żeby wam kupiła, bo was nie stać

Napisane przez dodinha

Hej,melduje,ze zyje.Drugi dzien za nami.Helenka byla bardzo dzielna,nie plakala,byla bardzo grzeczna.Ze mna gorzej,bo jak ja zostawialam u opiekunki,to sie pobeczalam,ale myske ze w miare uplywu czau bedzie lepiej,Fakt jak tylko moglam to wydzwanialam,ale kolezanka wyrozumiala.A w pracy nie moge przestac myslec,mam nadzieje,ze sie uspokoje,Pozdrawiam was i sorki,ze sie nie odnosze do niczyjej wypowiedzi

nie becz ale wiem jak to jest, jak dawałam do żłobka 2-letniego Kamila, to też ryczałam Fajna ta koleżanka-opiekunka?

Napisane przez kaska87

a ja patrzę i się pocieszyłam, że nie zgupłam tylko w końcu chyba przeszłam w niedoczynność o to chodziło mi i mojej endo mam nadzieję, że teraz przejdę na euthyrox i będzie ok
przyrost masy ciała- znowu
zaparcia, osłabienie,spadek koncentracji i zmniejszenie zdolności skupiania uwagi, zaburzenia pamięci, u kobiet dostrzega się dodatkowo zaburzenia miesiączkowania – skrócenie cykli, obfite krwawienie, niepłodność lub trudności w utrzymaniu ciąży
+ jeszcze te suche łokcie, które pękają, że aż boli

właśnie mam jakieś suche łokcie i aż bolą, muszę zbadać tsh. W ciąży miałam niedoczynność, po porodzie już ładne wyniki, ale nie żeby zachodzić w następną ciążę (to słowa mojej endo) ciekawe co teraz u mnie wyjdzie

Napisane przez kaska87

Misia ja miałam na początku niedoczynność wyszła mi przy badaniach przedciążowych- przytyłam, teraz na wiosnę wyszła mi nadczynność (niestety nie schudłam, a wszystkie inne objawy miałam ), a teraz z objawów wynika, że wróciłam do niedoczynności- badania robię za tydzień więc się dowiem konkretnie czy dobrze rozpoznałam
jesień 2012- niedoczynność
okres ciąży bardzo ładne wyniki
wiosna 2014- nadczynność
lato 2014- z objawów podejrzewam niedoczynność

ależ skacze ta Twoja tarczyca

[kaska87]

Napisane przez ja-ika

powiedz jej, żeby wam kupiła, bo was nie stać

nie becz ale wiem jak to jest, jak dawałam do żłobka 2-letniego Kamila, to też ryczałam Fajna ta koleżanka-opiekunka?

właśnie mam jakieś suche łokcie i aż bolą, muszę zbadać tsh. W ciąży miałam niedoczynność, po porodzie już ładne wyniki, ale nie żeby zachodzić w następną ciążę (to słowa mojej endo) ciekawe co teraz u mnie wyjdzie

ależ skacze ta Twoja tarczyca

zbadaj koniecznie ja na pierwszej wizycie po ciąży miałam ok wynik, a po kolejnych 3 lekarka się za głowę złapała
wiem, że już do końca życia będę na lekach, ale myślę, że po okresie "po dzieciach" będzie w miarę ok, nie będzie tak skakać

[angelikada]

dopiero co wam pisałam że małej wychodzą zęby i wyszedł druga jedynka na dole więc oficjalnie mamy dwa ząbki, ale nie wiem czy to aby na pewno koniec wychodzenia nowych ząbków wiec to tez powód zielonych kupek wczoraj i dzisiaj...

[badzia987]

Cześć

Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla Jubilatów ostatnich dni (znów mnie wcięło-ale podczytywałam) !!!!

Super niespodzianki dla TŻ-tów- ewacia, susanna, angelikada, motyl- ja tam swojego olałam tak jak i on mnie...hehe...

papalinka, rusałka- dużo, dużo zdrówka dla Was !!!

madziuchna- cieszę się, że trafiła się Wam nowa rehabilitantka z powołaniem. Trzymam kciuki za postępy u syncia.

Mignął mi jakiś zlot w Warszawie- karolson- postaram się ale nie obiecuję bo jeszcze się nie zapuszczałam sama tak daleko na miasto z wózkiem.

dodinha- trzymam kciuki za Ciebie i powrót o pracy !!!

A my przed wczoraj wylądowałyśmy na IP w szpitalu. Byliśmy na wieczór u brata i Gosia zaczęła wymiotować raz za razem- olbrzymie ilości. Ja w sumie nie wiedziałam o co chodzi bo obiad standardowy. Dzwoniłam na pogotowie ale od razu stwierdzili, że do szpitala więc wszystkie 3 zrobione śmierdziuchy (ja, TŻ i Mała) pojechaliśmy szybko. Generalnie chyba żółtko od teściowej (czyli ze sprawdzonego miejsca) tak na nią zadziało. No ale umęczyła się biedulka...

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

powiedz jej, żeby wam kupiła, bo was nie stać

nie becz ale wiem jak to jest, jak dawałam do żłobka 2-letniego Kamila, to też ryczałam Fajna ta koleżanka-opiekunka?

właśnie mam jakieś suche łokcie i aż bolą, muszę zbadać tsh. W ciąży miałam niedoczynność, po porodzie już ładne wyniki, ale nie żeby zachodzić w następną ciążę (to słowa mojej endo) ciekawe co teraz u mnie wyjdzie

ależ skacze ta Twoja tarczyca

No staram się nie beczec,ale ciężko Tak,koleżanka w porządku,ale jak się opiekuje,to ocenię trochę później

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[misia332]

Napisane przez kaska87

Misia ja miałam na początku niedoczynność wyszła mi przy badaniach przedciążowych- przytyłam, teraz na wiosnę wyszła mi nadczynność (niestety nie schudłam, a wszystkie inne objawy miałam ), a teraz z objawów wynika, że wróciłam do niedoczynności- badania robię za tydzień więc się dowiem konkretnie czy dobrze rozpoznałam
jesień 2012- niedoczynność
okres ciąży bardzo ładne wyniki
wiosna 2014- nadczynność
lato 2014- z objawów podejrzewam niedoczynność

teraz już rozumiem wszystko będzie dobrze

[rusałka_1]

Napisane przez badzia987

A my przed wczoraj wylądowałyśmy na IP w szpitalu. Byliśmy na wieczór u brata i Gosia zaczęła wymiotować raz za razem- olbrzymie ilości. Ja w sumie nie wiedziałam o co chodzi bo obiad standardowy. Dzwoniłam na pogotowie ale od razu stwierdzili, że do szpitala więc wszystkie 3 zrobione śmierdziuchy (ja, TŻ i Mała) pojechaliśmy szybko. Generalnie chyba żółtko od teściowej (czyli ze sprawdzonego miejsca) tak na nią zadziało. No ale umęczyła się biedulka...

ojej biedna Gosia, zdrówka

[Madziuchna27]

Napisane przez kahunia

Jak mleko zagęszczone to może pić chce?

A czemu nie weźmiesz termosu do sypialni? Kupujesz mały 0,5l za 20zł i na pewno nie będzie przeszkadzał, ja mam taki do robienia mm, bo nie będę w nocy na dół do kuchni latać. Mleko mam w butelce i dolewam wody tylko i szamka

hi hi.... ja mam dwa termosy jeden wielki dzban z Ikei ze szklanym wsadem, bo to lepsze dla dzieci, a drugi właśnie 0.5 l z metalowym na wyjazdy wymyśliłam, że przed snem będę wlewać gorącą wodę do butli i wsadzę do termoopakowania

Napisane przez kaska87

bo muszę kupić nowe butle i tym razem chcę Avent spróbować, dzięki

ja mam Avent i chwalę
tylko czasem Julek zasysa te smoczki do środka, nie wiem jak to się dzieje

Napisane przez dodinha

Hej,melduje,ze zyje.Drugi dzien za nami.Helenka byla bardzo dzielna,nie plakala,byla bardzo grzeczna.Ze mna gorzej,bo jak ja zostawialam u opiekunki,to sie pobeczalam,ale myske ze w miare uplywu czau bedzie lepiej,Fakt jak tylko moglam to wydzwanialam,ale kolezanka wyrozumiala.A w pracy nie moge przestac myslec,mam nadzieje,ze sie uspokoje,Pozdrawiam was i sorki,ze sie nie odnosze do niczyjej wypowiedzi

mnie to czeka pod koniec lipca

Napisane przez kaska87

zbadaj koniecznie ja na pierwszej wizycie po ciąży miałam ok wynik, a po kolejnych 3 lekarka się za głowę złapała
wiem, że już do końca życia będę na lekach, ale myślę, że po okresie "po dzieciach" będzie w miarę ok, nie będzie tak skakać

też pójdę zbadać to tsh, bo już nie mogę ze sobą

[angelikada]

Napisane przez misia332

Mam dzisiaj straszne bole podbrzusza. Bralam nospe, ale nadal to samo.

Napisane przez doughnut_agg

rok, dwa, chce dorobic i wrocic tak, sam. bosko

uuu nie fajnie ja bym si enei zgodziła..soryy ale kawalerem to on nie jest ma rodzine i powinna byc to wasza wspolna decyzja i generalnie ja bym tak zyc nie potrafiła nawet jakbyłabym pod kreską albo razem albo wcale..

Napisane przez czaszka_

nie chce zeby ktos zle to odebral ale ja jestem przeciwnikiem jak jedna osoba ze zwiazku jedzie gdzies za granice do pracy a druga zostaje.Nie wrozy to nic dobrego juz wiele par z moich znajomych albo rodziny sie rozstalo po takich wyjazdach a nawet jak nie to bylo im pozniej bardzo ciezko wszystko naprawiac ja nie mowie ze tak bedzie u Was bo to od Was zalezy ale jak on pozniej wroci to bedzie ciezko na nowo sie dotrzec po takim czasie.

My w grudniu bedziemy obchodzic 10 rocznice razem ale tez kiedys bylam za granica z kolezanka w uk i wtedy bylo miedzy nami tragicznie, mi tak sie dobrze zylo nie chcialam wracac ale wrocilam bo go kochałam i chyba 3 miesiace walczylismy o zwiazek bo to byl prawie koniec.Nie moglismy sie odnalesc w nowej sytuacji i ciagle ktoremus z nas cos przeszkadzalo. Na szczescie sie udalo to uratowac

i teraz tez tak bylo ze mialam znajomych co byli 11 lat razem i byla to cudowna para, byli po slubie i mieli dziecko i on wyjechal za granice. I byl 2 lata bez niej i niby co chwile przyjezdzal ale za kazdym razem jak przyjechal bylo coraz to gorzej, potem ona juz sobie nawet nie wyobrazala z nim zyc bo jej bylo wygodnie bez niego i on jemu tez tam sie dobrze zylo i w koncu poznal kogos.....i juz nie bede konczyc jak to sie skonczylo .....

wiesz ze ja z moim tż też 10 rocznice mamy w tym roku razem ?? tylko 5 grudnia bedziemy swietowac razem

[misia332]

Napisane przez angelikada

moja kruszynka kończy dzisiaj 8 miesięcy szok jak to szybko leci... masakra

i brawa dla Kornelka za 8 miesięcy

btw prezenty na dzień ojca ekstra ja swojemu kupiłam brylok i w środku ma zdjęcie Leny a wiec cały czas fotke ma przy sobie przy kluczach i dostał dużąąąąą czekoladę


moja mała dzisiaj marudna ze szok już prawie was nadrobiłam ale wciąż mam tyły bo nie mam nawet kiedy usiasc i poczytać...jak spała to neta nie miałam a teraz na chwile udało mi się usiasc...chyba zęby jej idą bo pcha wszystko do buzi niemiłosiernie, jak chce sprawdzić to tak mocno zaciska buzie ze szok, marudzi i pluje ehh w dodatku szukamy czegos nad morzem szybko się ogarnelismy ze chcemy jechać i nie możemy nic znaleźć ciekawego wiec nie weim czy nasz wyjazd w ogole wypali...

dziękujemy i wzajemnie
brawo za ząbki.


dziewczyny boli mnie podbrzusze i mam bardzo duzo śluzu. To źle ?

[angelikada]

Napisane przez logoasia

odpoczywaj ile wlezie nie ma żartów z bólem brzucha.
Ja wracam właśnie od gin i jakoś mi smutno. Fasolka jest ale troszkę mała jak na swój wiek, mamy tydzień opóźnienia, echo serduszka tez jeszcze b słabiutkie. Lekarz już zakomunikował że będzie leżing od połowy ciąży bo niewydolność szyjkowa jest, a teraz fenek dostępny tylko w kroplówkach w szpitalu proponował l4, no ale ja jeszcze na macierzyńskim... od dziś szukam pracownika, ciężko mi będzie bez pracy no ale co zrobic
miłego dnia mamusie, lecę do roboty

ojej kochana odpoczywaj i sie oszczedzaj! bo to nie ma zartów! chociaz wiem ze łatwo mówić jak dzieci wymagaja uwagi ale ważne jest zdrówko Twoje i fasolki napewno bedzie wszystko dobrze

[butterfly20]

My dizsiaj pół dnia w plenerze, bo od jutra ma lać, więc korzystać trzeba


sto lat dla Wiktorka, Kornelka i Lenki!!

[misia332]

Napisane przez butterfly20

My dizsiaj pół dnia w plenerze, bo od jutra ma lać, więc korzystać trzeba


sto lat dla Wiktorka, Kornelka i Lenki!!

[kaska87]

Napisane przez Madziuchna27

też pójdę zbadać to tsh, bo już nie mogę ze sobą

idź, a wg mnie każda kobieta powinna iśc po porodzie.... wiem, że nie całe zło tego świata to tarczyca, ale jednak ciąża/poród wyciąga te hormony...

Napisane przez butterfly20

My dizsiaj pół dnia w plenerze, bo od jutra ma lać, więc korzystać trzeba

fajnie

[kahunia]

Napisane przez misia332

dziękujemy i wzajemnie
brawo za ząbki.


dziewczyny boli mnie podbrzusze i mam bardzo duzo śluzu. To źle ?

Misia ale ja pamiętam, że na początku też mokro miałam bardzo, ale brzuch mnie nie bolał.

[misia332]

http://demotywatory.pl/4356660/Bycie...dniejsza-praca

Ja sobie wkręcam, że mi czop odchodzi

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

idź, a wg mnie każda kobieta powinna iśc po porodzie.... wiem, że nie całe zło tego świata to tarczyca, ale jednak ciąża/poród wyciąga te hormony...


fajnie

fajnie,że brzydka pogoda?

Napisane przez misia332

http://demotywatory.pl/4356660/Bycie...dniejsza-praca

Ja sobie wkręcam, że mi czop odchodzi

nie wkręcaj sobie!!




a j właśnie z ciekawości przeglądałam oferty pracy w mojej okolcy i co?to co zawsze... sprzedaż, sprzedaż, sprzedaż...

[Asiek84]

Napisane przez misia332

to myślę, że jest syty
Zresztą Mikuś szybko przesypiał całe noce, albo budził sie tylko raz na jedzonko prawda ?

Korn spał lepiej jak był mały niż teraz. Ale cóż. Jakos dajemy radę.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

http://www.ikea.com/es/es/catalog/products/S39887442/

myślicie, że może być dla Korna ?

łóżeczko fajne, ale chyba dopiero dla dwulatka...

Napisane przez MsLullaby

Czy wam tez wszyscy proponuja chodzik jak mowicie ze wasze dzieci staja przy czym sie da?

chodzik to zło... dziecko musi samo zacząć chodzić

Napisane przez dodinha

Hej,melduje,ze zyje.Drugi dzien za nami.Helenka byla bardzo dzielna,nie plakala,byla bardzo grzeczna.Ze mna gorzej,bo jak ja zostawialam u opiekunki,to sie pobeczalam,ale myske ze w miare uplywu czau bedzie lepiej,Fakt jak tylko moglam to wydzwanialam,ale kolezanka wyrozumiala.A w pracy nie moge przestac myslec,mam nadzieje,ze sie uspokoje,Pozdrawiam was i sorki,ze sie nie odnosze do niczyjej wypowiedzi

Napisane przez badzia987

C!

A my przed wczoraj wylądowałyśmy na IP w szpitalu. Byliśmy na wieczór u brata i Gosia zaczęła wymiotować raz za razem- olbrzymie ilości. Ja w sumie nie wiedziałam o co chodzi bo obiad standardowy. Dzwoniłam na pogotowie ale od razu stwierdzili, że do szpitala więc wszystkie 3 zrobione śmierdziuchy (ja, TŻ i Mała) pojechaliśmy szybko. Generalnie chyba żółtko od teściowej (czyli ze sprawdzonego miejsca) tak na nią zadziało. No ale umęczyła się biedulka...

biedulka mała a i Wy najedliście się strachu

Napisane przez misia332

http://demotywatory.pl/4356660/Bycie...dniejsza-praca

Ja sobie wkręcam, że mi czop odchodzi

jaki znowu czop, mój gin mówił ze szczupłe kobiety w ciąży mają dużo wydzieliny i to jest normalne, nie schizuj