| 
			
			 | 
		#181 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2013-12 
				Lokalizacja: Warszawa 
				
				
					Wiadomości: 1
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Ja preferuję mycie i układanie moich loków rano, dzięki temu unikam bad hair day. Natomiast jeżeli nie chcę myć włosów następnego dnia to: biorę wszystkie włosy w dół, zbieram je na czubku głowy i przygniatam jak harmonijkę tworząc koczek i delikatnie związuję miękką, dużą gumką frotte tak żeby się trzymał i gotowe, rano mam jeszcze mocniej kręcone  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#182 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-06 
				Lokalizacja: Kraków 
				
				
					Wiadomości: 4 099
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Też swojego czasu myłam włosy rano, ale nie zawsze jest czas, zwłaszcza jak musiałam wstawać przed 5, to z umyciem włosów musiałabym przed 4  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() U mnie najlepiej sprawdza się przerzucenie włosów za łóżko, a że śpię zawsze na plecach i w miarę spokojnie, to jest bardzo ładnie A jak nie, to jak nie zależy mi na dobrym wyglądzie w nocy (  ) to zawijam włosy nażelowane w sucharkach w pieluchę tetrową czy bawełniany podkoszulek, tak jak do plunkingu, rano to ściągam, odniatam i przeważnie jest ok, ale czasem coś tam się dziwnie odgniecie.
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#183 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2013-12 
				
				
				
					Wiadomości: 30
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Ja od miesiąca wzięłam się za przywracanie skrętu moim włosom i jak pierwszego dnia moje fale prezentują się ładnie to z drugim dniem mam problem. Najlepiej sprawdza się całkowite zwilżenie włosów i ugniatanie na nowo ale niestety zwykle nie mam na to czasu. Dlatego albo spryskuję włosy wodą+odżywką b/s albo spinam je. Najczęściej kończy się to spinaniem.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#184 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2014-06 
				Lokalizacja: Wrocław 
				
				
					Wiadomości: 7
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Sen kontra loki
				
			 
			
			
			Dobry wieczór ; ) 
		
		
		
		
		
		
			Mam z natury włosy kręcone, a dziś doczytałam się wielu ciekawostek na temat ładniejszego skrętu. Teraz, gdy wyschły, wyglądają jak trwała ![]() Bardzo mi się to podoba, jednak boję się położyć, aby ich nie zniszczyć  .Stąd moje pytanie- macie jakiś patent, aby rano nie obudzić się od tyłu z sianem? 
				__________________ 
		
		
		
		
	~"Czy możemy śnić o własnych snach?" ![]()  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#185 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-08 
				
				
				
					Wiadomości: 67
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Sen kontra loki
				
			 
			
			
			Możesz położyć się na krawędzi łóżka i przerzucić wszystkie włosy tak by opadały za łóżko, będą rano wyglądały bardzo dobrze. Oczywiście jeżeli nie będziesz w nocy bardzo się wiercić  
		
		
		
		
		
		
		
	  praktykowałam ten sposób przez kilka lat. Teraz jednak wolę się porządnie wyspać i mieć gorsze włosy   Niestety moje są bardzo podatne na odkształcenia...
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#186 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2014-06 
				Lokalizacja: Wrocław 
				
				
					Wiadomości: 7
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Sen kontra loki
				
			 
			
			
			Łóżko mam niewysokie, śpię praktycznie na podłodze :P 
		
		
		
		
		
		
			A mój sen nie należy do najspokojniejszych...  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	~"Czy możemy śnić o własnych snach?" ![]()  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#187 | |
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-12 
				Lokalizacja: Kraków 
				
				
					Wiadomości: 309
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Sen kontra loki
				
			 
			Cytat: 
	
 A próbowałaś je bardzo delikatnie związać na czubku rozciągniętą gumką do włosów? Albo jakąś szmatką, tak, żeby je zebrać z poduszki i żeby na nich nie leżeć?  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#188 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-08 
				
				
				
					Wiadomości: 67
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Sen kontra loki
				
			 
			
			
			W sumie nie polecam tego, bo zazwyczaj byłam niewyspana... Teraz po prostu kładę się na boku na miękkiej i wygodnej poduszce zarzucając włosy na bok  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#189 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2013-03 
				
				
				
					Wiadomości: 16
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Wieczorem, gdy myję włosy mam loczki takie jakbym zrobiłabym je prostownicą, jednym słowem ujdą (pracuję na tyłem, który stawia opory i nie chce się za bardzo kręcić, ale jest coraz to lepiej). Spotkałam się ze sposobem wiązania włosów na noc chustką (koczki, kucyki, warkocze u mnie się nie sprawdzają, moje włoski są za krótkie - do ramion i część kosmyków z nich wypada), a konkretnie arafatką  
		
		
		
		
		
		
		
	  Robię zmodyfikowaną/luźniejszą wersję wszystkim zakręconym dziewczyną ręcznikowania   Rano włosy są trochę roztrzepane, ale za to układają się w loki, czyli trochę wody, odrobinę żelu lnianego i gotowe  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#190 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2014-10 
				
				
				
					Wiadomości: 1
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			witam dziewczęta, mam dla Was wyzwanie. ;> 
		
		
		
		
		
		
		
	moje włosy są falowane i na noc pomaga im upinanie w ananasa, a rano podrasowanie efektu wgniataną rozcieńczoną odżywką b/s. czasem wygląda to lepiej, czasem gorzej, ale nie to jest moim problemem. "najtrudniejszym" miejscem na mojej głowie jest [hmmm, jakby to dobrze ująć..] środkowa część kości ciemieniowej. albo precyzyjniej: obszar, w którym kończy się przedziałek. w tym właśnie miejscu, niezależnie od tego jak śpię lub jakie upięcie stosuję na noc, moje włosy są totalnie oklapnięte i wygląda to dość kuriozalnie. czasem udaje mi się to uratować porannym ugniataniem, niemniej najczęściej po prostu się poddaję i spinam włosy w cebulę. macie może jakieś pomysły, jak temu zaradzić?  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#191 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-01 
				
				
				
					Wiadomości: 9 549
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			Cytat: 
	
 O na taki kształt podpinam: http://www.fryzjer-lodz.pl/file_upl/slubne/14.jpg Zwykle spryskuję też lakierem, ale i bez tego powinno dać radę.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
Okazje i pomysĹy na prezent
| 
			
			 | 
		#192 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2014-12 
				Lokalizacja: Kraków 
				
				
					Wiadomości: 242
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Rozkręcające się loki drugiego dnia po myciu
				
			 
			
			
			Hej dziewczyny! Macie może jakiś pomysł, jak stylizować loki, by na drugi dzień dalej choć trochę je przypominały? Na drugi dzień po wstaniu z łóżka moje włosy wyglądają jak stóg siana, mimo, że upinam je wysoko i luźno miękką frotką. Ten sam problem często po tym, gdy myję włosy wieczorem, ale mimo wszystko wtedy łatwiej jest mi je ogarnąć- spryskiwanie wodą często wystarcza. Nie zawsze mam czas, żeby umyć włosy rano i pozwolić im choć częściowo wyschnąć...
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#193 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-04 
				Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet 
				
				
					Wiadomości: 30 736
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Rozkręcające się loki drugiego dnia po myciu
				
			 
			
			
			zależy od dnia. Było tak, że myłam je codziennie rano (całość z suszeniem to 30 minut). 
		
		
		
		
		
		
			Teraz gdy już nie muszę, na drugi dzień zraszam włosy wodą, czasem tylko na chwilę upnę, tam zakręcę palcę, gdzie indziej przyklepię 
				__________________ 
		
		
		
		
	♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#194 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2006-09 
				
				
				
					Wiadomości: 4 439
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Rozkręcające się loki drugiego dnia po myciu
				
			 
			Cytat: 
	
 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności,  a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą." 
			Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka: #23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki! http://blondiewales.blogspot.co.uk/  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#195 | |
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2014-12 
				Lokalizacja: Kraków 
				
				
					Wiadomości: 242
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Rozkręcające się loki drugiego dnia po myciu
				
			 
			Cytat: 
	
   Chciałabym móc na drugi dzień wyjść w rozpuszczonych włosach bez mycia, a nie tylko wiecznie kucyk albo kok...
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#196 | |
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2015-04 
				
				
				
					Wiadomości: 5
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Rozkręcające się loki drugiego dnia po myciu
				
			 
			Cytat: 
	
  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#197 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2016-02 
				
				
				
					Wiadomości: 30
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Wątek już trochę martwy, ale moim sposobem jest warkoczyk na noc. Włoski rano po rozplątaniu są ładnie pokręcone i nie są spuszone jak po wszelakich kitkach czy kokach. Polecam  
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#198 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-08 
				
				
				
					Wiadomości: 305
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			To jest problem wielu z nas. U mnie czasem na drugi dzień bardzo ok, a czasem mogiła!
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#199 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-06 
				Lokalizacja: Kraków 
				
				
					Wiadomości: 4 099
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Szkoda, że w wątku tak cicho, bo bardzo fajne rady tutaj padały  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() U mnie kiedyś świetnie działała metoda z nieodgniecionymi strączkami z żelu w nocy - po wieczornym myciu nakładałam łyżeczkę mocnego żelu, w nocy się troszkę odgniotły, poodgniatałam do końca rano i było super. Teraz nie mogę już tyle żelu dawać, bo mi włosy obciąża i mam większy problem ![]() Najlepiej spisuje się jednak poranne zmoczenie włosów, nie aż tak, żeby lało się ciurkiem, ale też nie za mało - i dorzucenie kapki kremu do loków, najlepiej boots, albo jakiegoś słabiutkiego żelu do włosów. No i potem muszę podsuszyć z 5 minut, bo schną mi teraz coraz dłużej. Troszkę czasochłonne, ale cóż zrobić, poranne mycie zajmuje mi trochę czasu, najgorzej stylizacja i suszenie - samo suszenie jakieś 20 minut. Kombinuję teraz z domowej roboty psikadełkami - ostatnio przesadziłam i dałam do wody aż 5% panthenolu, przesuszyło mnie, spuszyło i przenawilżyło jednocześnie   Lepiej działa woda z łyżeczką czegoś mocno emolientowego i troszkę żelu lnianego do tego. Konserwuję kilkoma kroplami jakiegoś płynnego konserwantu i może sobie stać w lodówce. Rano na suche włosy kilkanaście psików, dougniatam i jest nawet dobrze  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#200 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2017-03 
				
				
				
					Wiadomości: 3
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			moje spią w swobodnym zwisie
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	toppillen.eu  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#201 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2017-03 
				
				
				
					Wiadomości: 16
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Ja sypiam niespokojnie i przez to rano moje włosy są w kompletnym nieładzie. Dlatego też rano mocze je w trakcie prysznica, potem jedwab w sprayu, odżywki i ugniatam palcami (jak ciasto 
		
		
		
		
		
		
		
	  Teraz się tylko zastanawiam jak w domowy sposób pozbyć się odrostów, bo nie chce zbyt często farbować włosów. Macie jakieś propozycje? Słyszałam o sprayach które mogą pomóc  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#202 | |
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2016-03 
				Lokalizacja: Poznań 
				
				
					Wiadomości: 52
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			Cytat: 
	
 ja nie ma tego problemu a mam loki chyba że spędzam gorącą noc z chłopakiem to rano byudze się totalnie rozczochrana...hehe natomiast gdy spie w miare normalnie i kłade sie w mokrych włosach to budze się z pieknymi lokami nie wiem dlaczego Ty masz inaczej...może idziesz spac z lekko wilgotnymi??? bo tak to tez mam na głowie nieogar;-)  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#203 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2017-01 
				
				
				
					Wiadomości: 101
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Ja ostatnio zmontowałam sobie taki stylizator w sprayu: 
		
		
		
		
		
		
		
	- trochę żelu do włosów (jakiś najtańszy z najprostszym składem) - mniej więcej tyle samo różowego kremu z Bootsa - ciepła woda Rano rozczesałam włosy - zrobiły się całkiem proste - popsikałam tym i trochę pomiętoliłam - zrobiły się delikatne fale. Pewnie jeszcze lepiej by wyszło, jakbym tym popsikała po umyciu i wrzuciła włosy na suszarę, ale nawet tak na szybko coś tam działa  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#204 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2017-03 
				
				
				
					Wiadomości: 10
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Ja sobie robię żel z siemienia lnianego też się super sprawdza na lekkie zafalowanie, a włosy się ładnie błyszczą.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#205 | 
| 
			
			 BAN stały 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2010-02 
				
				
				
					Wiadomości: 111
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Jestem śpiochem i rano koszmar po nocy włosy w nieładzie i szybko pryskam żelem hegron w sprayu i lokówka i w 10 minut loki wracają na swoje miejsce.  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#206 | 
| 
			
			 Wtajemniczenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2017-12 
				
				
				
					Wiadomości: 2 329
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			Hej dziewczyny ☺ postanowiłam zabrać się za moje loki, bo ostatnio w ogóle nie chcą się układać.. wczoraj wieczorem po raz pierwszy zrobiłam tzw. plopping. Po zdjęciu ręcznika włosy były ładnie zakręcone, podsuszyłam je trochę i związałam w ślimaka. Rano, po lokach praktycznie nie było śladu  
		
		
		
		
		
		
		
	  po chwili było jeszcze gorzej. Możecie mi doradzić jak związywać włosy na noc, po wieczornym myciu?
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#207 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2017-10 
				
				
				
					Wiadomości: 30
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Loki !
				
			 
			
			
			zgadzam się z tobą,  
		
		
		
		
		
		
		
	możesz jeszcze wiązać je delikatnie w gumkę na noc w kitkę albo bardzo wysokiego koka  
		
		 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
| 
			
			 | 
		#208 | 
| 
			
			 Przyczajenie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2018-01 
				
				
				
					Wiadomości: 11
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			U mnie metoda CG się nieźle sprawdziła, do czasu aż maska która myłam włosy nie zaczęła mnie podrażniać - efekt swędzoca głowa i wypadające garściami włosy. No i przede wszystkim w tej metodzie pielęgnacja włosów zajmuje mi bardzo dużo czasu. Jak byłam na kuracji izotretyniuną i mogłam myć włosy raz na 4 dni to nie problem ale teraz musze codziennie więc myję normalnie, susze i zwijam w kok. Mam to już gdzieś.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#209 | 
| 
			
			 Raczkowanie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2009-03 
				Lokalizacja: Finlandia 
				
				
					Wiadomości: 238
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Syndrom dnia następnego - loki i fale w nocy i rano
				
			 
			
			
			U mnie niestety występuje syndrom dnia następnego i jak narazie nic z tym nie umiem zrobić. Śpię w luźnym warkoczu i wychodząc nie mogę rozpuścić włosów, bo wtedy mam na głowie lwa i fale są nieciekawe. O tej porze roku to też występuje, a nie zawsze mogę w warkoczu gdzieś iść. Jestem w fazie testów, pewnie coś robię nie tak, że pokazuje się lew, ale jeszcze nie doszłam co konkretnie.
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
 
Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje
 | 
| 
 | 
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:45.
                





) to zawijam włosy nażelowane w sucharkach w pieluchę tetrową czy bawełniany podkoszulek, tak jak do plunkingu, rano to ściągam, odniatam i przeważnie jest ok, ale czasem coś tam się dziwnie odgniecie.
.







