Schudnąć 20 - 30 kg

[Melonade]

Napisane przez ArcymoneQ

Ja sobie pofolguję w weekend jesli obronię się bez większych problemów. i też będę tak pisać!


Ej kochana nie poddawaj się, przecież dobrze Ci idzie... jesteś na świetnej drodze do sukcesu! Dasz radę!

Dziś rozmawiałam z koleżanką z pracy, która może nie waży tyle co ja, ale szczupła tez nie jest. Miesiąc temu zrezygnowała z pieczywa, masła, wszelkich słodyczy i mięs schudła 2 kg w tydzień i co... dziś mi mówi, że sobie odpuściła bo uwielbia chleb i inne kaloryczne potrawy.
Po co ludzie rezygnują z czegoś co lubią, nie lepiej zmniejszyć ilość i stopniowo robić sobie coraz dłuższe przerwy między takimi "zachciankami"?

Niektórym dobrze wychodzi kategoryczne rzucenie czegoś, innym łatwiej ograniczać, zamieniać i stopniowo rezygnować ... Chociaż faktycznie, jakoś ludzi z tej drugiej kategorii jest więcej . Jak nie ma przeciwwskazań to może lepiej powoli ograniczać. Chyba że to fast foody albo cukier, to chyba łatwiej rzucić niż ograniczyć

[ArcymoneQ]

Hej, dziś bez internetu w domu dlatego piszę z tela. Wczoraj posiedzialam trochę i znalazłam kilka ciekawych fryzur. Zobaczycie później jak neta dorwe. A tak poza tym to leje u mnie od wczoraj.

Wysłane z mojego HUAWEI Y300-0100 przy użyciu Tapatalka

[aamidale]

Napisane przez Melonade

Niektórym dobrze wychodzi kategoryczne rzucenie czegoś, innym łatwiej ograniczać, zamieniać i stopniowo rezygnować ... Chociaż faktycznie, jakoś ludzi z tej drugiej kategorii jest więcej . Jak nie ma przeciwwskazań to może lepiej powoli ograniczać. Chyba że to fast foody albo cukier, to chyba łatwiej rzucić niż ograniczyć

Wiesz, ale tak jest we wszystkim, w zyciu też - jedni lubią radykalne zmiany, inni stopniowe i tych zwolenników stopni jest więcej
Mi najlepiej wychodzi radykalnie - nie i już. A właśnie, pochwalę się-

Drugi tydzień bez fajki !

Ten popcorn zjadłam bo mi się @ zbliża i ogólnie słaba jestem, ale zapieprzać trzeba bo nikt za mnie dupska nie zgubi

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez ArcymoneQ

Hej, dziś bez internetu w domu dlatego piszę z tela. Wczoraj posiedzialam trochę i znalazłam kilka ciekawych fryzur. Zobaczycie później jak neta dorwe. A tak poza tym to leje u mnie od wczoraj.

Wysłane z mojego HUAWEI Y300-0100 przy użyciu Tapatalka

Podobno teraz mają być upały, ale tym razem się cieszę - w końcu czeka na mnie jezioro u mnie słońce przebłyskuje zza chmur póki co, zobaczymy co bedzie potem.

[Malinka_Malinka]

Napisane przez LadyDagaMilon

Aamidale! mam twoje foty po obróbce fryzur chcesz luknąc? mam zmaiescic w klubie czy podasz maila?

Hej zrobisz mi też taką przymiarkę fryzur - ciekawa jestem jakie bym miała ewentualnie możliwości.

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez ArcymoneQ

Co Ty, ona uważa, że zachowuje się należycie, że to ja jestem ta zła.
Ja nie miałam takiej możliwości bo zastawiła na mnie "sidła", dała mi pracę i uzależniła na tyle, że się z tego miasta ruszyć nie mogę! .

Posłuchaj musisz powolutku zrywać te sidła, małymi kroczkami ale zawsze do przodu.
Ja też byłam uzależniona, najpierw od pieniążków, potem nie miał mi kto pilnować dzieci, a teraz przede wszystkim emocjonalnie.
Moja mamuśka potrafi u mnie wywołać takie poczucie winy, że przyprawia mnie o depresję z powodu jak to ja bardzo krzywdzę swoją kochającą mamę , która dla mnie tyle zrobiła i tak się całe życie poświęcała. Jestem niewdzięczna, piep....... i szkoda gadać. Wykorzystałam ją, a teraz murzyn zrobił swoje i murzyn może odejść.
Każdy normalny człowiek powie, że nie powinnam sobie zawracać nią głowy tylko robić swoje. Ale to nie jest proste gdy całe życie było się wychowywanym w przekonaniu, że mamusia jest idealna i wie lepiej jak być powinno, a ty wszystko robisz źle.
Dlatego ja uniezależniam się małymi kroczkami, najpierw finansowo, teraz jestem w trakcie szukania żłobka dla mojej mniejszej, potem postaram się ograniczyć kontakty i uwolnić emocjonalnie.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez pannaatopowa

nie mam motywacji do chudnięcia. niby nie jem słodyczy, jem dietetycznie, ale do ćwiczeń, planowania posiłków i tak dalej nie mam głowy i ochoty.

Motywacja jest potrzebna, aby trzymać się ram.
Wybierz sobie jakiś cel i dąż do niego.
Np. 30 sierpnia wybiorę się na imprezę i założę rurki bez znaczenia ma figurę jaką będę miała danego dnia. Będziesz chciała jak najkorzystniej przecież wyglądać.
Zrób sobie własne fajne założenie i je zrealizuj.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Moje wczorajsze menu:
płatki owsiane+otręby+truskawki
kawa ze śmietanką
serek ziarnisty z pomidorem
jogurt naturalny z brzoskwinią
pasztet własnej roboty+sos słodko-kwaśny+1/2 pomidora
truskawki
czereśnie
bób
plaster wędliny
łyczek likieru jajecznego
kawałeczek ciasta

Zaczynam wracać do starego nawyku podjadania.

[Malinka_Malinka]

Dziewczynki jeżeli nie wszyscy domownicy się odchudzają, podsyłam Wam przepis na ciasto którym zabłyśniecie. Nie da się skopać - wiele razy próbowałam i zawsze dobre wychodziło.
Polecam upiec i poczęstować malusieńkim kawałeczkiem odchudzające się teściowe, z anielską miną że tylko na spróbowanie bo przecież się odchudzają a Wy nie chcecie psuć ich diety.
Będą prosiły o więcej

Składniki
3 jajka
1 szkl. cukru
2 szkl. mąki
2 łyżki ciemnego kakao
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka sodki
7/8 szkl. oleju
zapach - ulubiony
ok. 5 jabłek

Sposób wykonania

Tortownice smarujemy margaryną wysypujemy bułką tartą,

jajka ubijamy mikserem z cukrem.
Dodajemy pozostałe składniki - wyrabiamy mikserem

Jabłka obieramy, wycinamy nasiona, kroimy w kwadraty
Wrzucamy do przygotowanej masy mieszamy łyżką. (zdj 1)

Wykładamy do przygotowanej wcześniej tortownicy (zdj 2)

Pieczemy 180 stopni ok 1 godziny

Gotowe (zdj 3) Czas przygotowania 20 min, pieczenie ok. 1 h.

[aamidale]

Napisane przez Malinka_Malinka

Dziewczynki jeżeli nie wszyscy domownicy się odchudzają, podsyłam Wam przepis na ciasto którym zabłyśniecie. Nie da się skopać - wiele razy próbowałam i zawsze dobre wychodziło.
Polecam upiec i poczęstować malusieńkim kawałeczkiem odchudzające się teściowe, z anielską miną że tylko na spróbowanie bo przecież się odchudzają a Wy nie chcecie psuć ich diety.
Będą prosiły o więcej

Składniki
3 jajka
1 szkl. cukru
2 szkl. mąki
2 łyżki ciemnego kakao
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka sodki
7/8 szkl. oleju
zapach - ulubiony
ok. 5 jabłek

Sposób wykonania

Tortownice smarujemy margaryną wysypujemy bułką tartą,

jajka ubijamy mikserem z cukrem.
Dodajemy pozostałe składniki - wyrabiamy mikserem

Jabłka obieramy, wycinamy nasiona, kroimy w kwadraty
Wrzucamy do przygotowanej masy mieszamy łyżką. (zdj 1)

Wykładamy do przygotowanej wcześniej tortownicy (zdj 2)

Pieczemy 180 stopni ok 1 godziny

Gotowe (zdj 3) Czas przygotowania 20 min, pieczenie ok. 1 h.

Faaajne, moze zrobię dziadkowi, on lubi slodkie

[ArcymoneQ]

Napisane przez Malinka_Malinka

Posłuchaj musisz powolutku zrywać te sidła, małymi kroczkami ale zawsze do przodu.
Ja też byłam uzależniona, najpierw od pieniążków, potem nie miał mi kto pilnować dzieci, a teraz przede wszystkim emocjonalnie.
Moja mamuśka potrafi u mnie wywołać takie poczucie winy, że przyprawia mnie o depresję z powodu jak to ja bardzo krzywdzę swoją kochającą mamę , która dla mnie tyle zrobiła i tak się całe życie poświęcała. Jestem niewdzięczna, piep....... i szkoda gadać. Wykorzystałam ją, a teraz murzyn zrobił swoje i murzyn może odejść.
Każdy normalny człowiek powie, że nie powinnam sobie zawracać nią głowy tylko robić swoje. Ale to nie jest proste gdy całe życie było się wychowywanym w przekonaniu, że mamusia jest idealna i wie lepiej jak być powinno, a ty wszystko robisz źle.
Dlatego ja uniezależniam się małymi kroczkami, najpierw finansowo, teraz jestem w trakcie szukania żłobka dla mojej mniejszej, potem postaram się ograniczyć kontakty i uwolnić emocjonalnie.

Zaczynam wracać do starego nawyku podjadania.

No jakbym widziała swoją sytuację, tylko u mnie trzeba dodać jeszcze córeczkę teściowej, obie nakrecają się na mnie. Szukają dziury w całym jak na przykład doszukała się ostatnim razem będąc u mnie, że na ogrodzie mam gałązkę nie podciętą, a u swojej córki potyka się o kołduny kurzu i nic nie mówi.


Zobaczcie te fryzurki, może widziecie mnie w któreś?

[Malinka_Malinka]

Napisane przez ArcymoneQ

Zobaczcie te fryzurki, może widziecie mnie w któreś?

Mnie osobiście podoba się trzecia.
Łatwa do ułożenia bez pomocy fryzjera.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez ArcymoneQ

No jakbym widziała swoją sytuację, tylko u mnie trzeba dodać jeszcze córeczkę teściowej, obie nakrecają się na mnie. Szukają dziury w całym jak na przykład doszukała się ostatnim razem będąc u mnie, że na ogrodzie mam gałązkę nie podciętą, a u swojej córki potyka się o kołduny kurzu i nic nie mówi.

A co Cię najbardziej w nich drażni, zrób rejestr wraz z punktami na skale w jakim stopniu. Ja pomogę Ci walczyć z Teściową i nie dać się zagryźć, Ty pomożesz mi walczyć z mamuśką i nie dać się wepchnąć do psychiatryka.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez aamidale

Faaajne, moze zrobię dziadkowi, on lubi slodkie

Moja babcia bardzo je lubi. Dzisiaj jest u mnie pewnie nawet kawałek się nie zachowa zanim wrócę do domu

[201709081028]

Napisane przez ArcymoneQ

No jakbym widziała swoją sytuację, tylko u mnie trzeba dodać jeszcze córeczkę teściowej, obie nakrecają się na mnie. Szukają dziury w całym jak na przykład doszukała się ostatnim razem będąc u mnie, że na ogrodzie mam gałązkę nie podciętą, a u swojej córki potyka się o kołduny kurzu i nic nie mówi.


Zobaczcie te fryzurki, może widziecie mnie w któreś?

eee. Tylko nie grzywka,;( nie pasuje ci za diabła

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

[QUOTE=Malinka_Malinka;471 10478]Hej zrobisz mi też taką przymiarkę fryzur - ciekawa jestem jakie bym miała ewentualnie możliwości.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

wrzuć fotę do klubu to cie przerobie ale wyrazne foto twarzy najlepiej z przodu

[ArcymoneQ]

Napisane przez LadyDagaMilon

eee. Tylko nie grzywka,;( nie pasuje ci za diabła

No to ja już nie wiem, włosy mam takie, że nie mija pół dnia a one wyglądają jak ulizane, zwisające z dwóch stron głowy.
Mam owalną głowę a ponoć tu nalepsze są jakieś pazurki!

Napisane przez Malinka_Malinka

Mnie osobiście podoba się trzecia.
Łatwa do ułożenia bez pomocy fryzjera.



A co Cię najbardziej w nich drażni, zrób rejestr wraz z punktami na skale w jakim stopniu. Ja pomogę Ci walczyć z Teściową i nie dać się zagryźć, Ty pomożesz mi walczyć z mamuśką i nie dać się wepchnąć do psychiatryka.

Też mi się podoba ta fryzura

A co do teściowej to zrobię sobie taki rachunek sumienia i porównamy nasze "mamusie"

170 wioślarzy za mną - ponad 500kcl poszło!

[201709081028]

Napisane przez ArcymoneQ

No to ja już nie wiem, włosy mam takie, że nie mija pół dnia a on wyglądają jak ulizane, zwisające z dwóch stron głowy. Mam owalną głowę a ponoć tu nalepsze są jakieś pazurki!
Też mi się podoba ta fryzura

A co do teściowej to zrobię sobie taki rachunek sumienia i porównamy nase "mamusie"

170 wioślarzy za mną - ponad 500kcl poszło!

A Ja zmieniłabym Cię rdykalnie! ostro i z impetem aby wszytkim kopary opadły zrobiłabym z ciebie wampa! dosłownie zobaczysz foto zaraz mi sie podobasz bardzo w tym kolorze


jak juz uparabys się na grzywkę to ok ale z czubka głowy! tylko i wyłacznie wydłuża twarz! to wazne przy doborze grzywki

[ArcymoneQ]

Napisane przez LadyDagaMilon

A Ja zmieniłabym Cię rdykalnie! ostro i z impetem aby wszytkim kopary opadły zrobiłabym z ciebie wampa! dosłownie zobaczysz foto zaraz mi sie podobasz bardzo w tym kolorze

Strach się bać

[Malinka_Malinka]

Napisane przez ArcymoneQ

A co do teściowej to zrobię sobie taki rachunek sumienia i porównamy nasze "mamusie"

Ważne, żebyśmy się nie denerwowały bo stres przeszkadza w odchudzaniu.

[ArcymoneQ]

Napisane przez Malinka_Malinka

Ważne, żebyśmy się nie denerwowały bo stres przeszkadza w odchudzaniu.

Ostatnio własnie coś na ten temat czytałam, w sumie nie spodziewałam się, że ma to jakieś znaczenie. No chyba że w stresie podjadamy

Ps. Mam jeszcze taką propozycję, bardzo mi się podoba

[Malinka_Malinka]

Napisane przez ArcymoneQ

Ostatnio własnie coś na ten temat czytałam, w sumie nie spodziewałam się, że ma to jakieś znaczenie. No chyba że w stresie podjadamy

Ps. Mam jeszcze taką propozycję, bardzo mi się podoba

Mnie się bardzo podobają właśnie takie grzywki "wchodzące w oczy". Niestety zazwyczaj się u mnie kończy tak, że zaczesuję na bok bo mi przeszkadza i wychodzi w sumie z tego miernota.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez LadyDagaMilon

wrzuć fotę do klubu to cie przerobie ale wyrazne foto twarzy najlepiej z przodu

Jak tylko ją zrobię to wyślę. Dziękuję.

[ArcymoneQ]

No to LadyDagaMilon pocisnęłaś skąd takie pomysly?

[201709081028]

Napisane przez ArcymoneQ

No to LadyDagaMilon pocisnęłaś skąd takie pomysly?

yyyyyy? ale co pocisnełam?

[ArcymoneQ]

Napisane przez LadyDagaMilon

yyyyyy? ale co pocisnełam?

Nigdy bym nie wpadła na to, żeby sobie taki kolor włosów zrobić w tym sensie pocisnęłaś że faktycznie tak na maxa jak pisałaś.

Idę jeszcze chwilkę poćwiczyć i uciekam do domu.

[aamidale]

Napisane przez Malinka_Malinka

Hej zrobisz mi też taką przymiarkę fryzur - ciekawa jestem jakie bym miała ewentualnie możliwości.

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------



Posłuchaj musisz powolutku zrywać te sidła, małymi kroczkami ale zawsze do przodu.
Ja też byłam uzależniona, najpierw od pieniążków, potem nie miał mi kto pilnować dzieci, a teraz przede wszystkim emocjonalnie.
Moja mamuśka potrafi u mnie wywołać takie poczucie winy, że przyprawia mnie o depresję z powodu jak to ja bardzo krzywdzę swoją kochającą mamę , która dla mnie tyle zrobiła i tak się całe życie poświęcała. Jestem niewdzięczna, piep....... i szkoda gadać. Wykorzystałam ją, a teraz murzyn zrobił swoje i murzyn może odejść.
Każdy normalny człowiek powie, że nie powinnam sobie zawracać nią głowy tylko robić swoje. Ale to nie jest proste gdy całe życie było się wychowywanym w przekonaniu, że mamusia jest idealna i wie lepiej jak być powinno, a ty wszystko robisz źle.
Dlatego ja uniezależniam się małymi kroczkami, najpierw finansowo, teraz jestem w trakcie szukania żłobka dla mojej mniejszej, potem postaram się ograniczyć kontakty i uwolnić emocjonalnie.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------



Motywacja jest potrzebna, aby trzymać się ram.
Wybierz sobie jakiś cel i dąż do niego.
Np. 30 sierpnia wybiorę się na imprezę i założę rurki bez znaczenia ma figurę jaką będę miała danego dnia. Będziesz chciała jak najkorzystniej przecież wyglądać.
Zrób sobie własne fajne założenie i je zrealizuj.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Moje wczorajsze menu:
płatki owsiane+otręby+truskawki
kawa ze śmietanką
serek ziarnisty z pomidorem
jogurt naturalny z brzoskwinią
pasztet własnej roboty+sos słodko-kwaśny+1/2 pomidora
truskawki
czereśnie
bób
plaster wędliny
łyczek likieru jajecznego
kawałeczek ciasta

Zaczynam wracać do starego nawyku podjadania.

MALINKA ZWIEWAJ GDZIE PIEPRZ ROŚNIE! Mój TŻ miał identyczną matkę, pewnego dnia dostał ataku padaczki i okazało się że potrzebne mu jest ciężkie leczenie, miał lęki, był wrakiem!

I mówię to ja, panna "szanuj-rodziców-bo-umrą". Przemyśl to kobieto. Proszę Cię.

[ArcymoneQ]

A właśnie się tak zastanawiałam gdzie ta nasza aamidale Jak Ci się podobają fryzury?

PS. Zajęli mi sale, już nie poćwiczę

[aamidale]

Napisane przez Malinka_Malinka

Mnie osobiście podoba się trzecia.
Łatwa do ułożenia bez pomocy fryzjera.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------



A co Cię najbardziej w nich drażni, zrób rejestr wraz z punktami na skale w jakim stopniu. Ja pomogę Ci walczyć z Teściową i nie dać się zagryźć, Ty pomożesz mi walczyć z mamuśką i nie dać się wepchnąć do psychiatryka.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



Moja babcia bardzo je lubi. Dzisiaj jest u mnie pewnie nawet kawałek się nie zachowa zanim wrócę do domu

A ja Wam posłużę poczuciem humoru i spojrzeniem z boku jeśli chcecie. Świetne z Was dziewczyny

[Malinka_Malinka]

Napisane przez aamidale

MALINKA ZWIEWAJ GDZIE PIEPRZ ROŚNIE! Mój TŻ miał identyczną matkę, pewnego dnia dostał ataku padaczki i okazało się że potrzebne mu jest ciężkie leczenie, miał lęki, był wrakiem!

I mówię to ja, panna "szanuj-rodziców-bo-umrą". Przemyśl to kobieto. Proszę Cię.

Ja to wszystko niby wiem, ale to nie takie proste, jak w taki sposób zostało się wychowanym. W dodatku na obecna chwilę, jestem uzależniona ze względu na młodszą, ale pracuję nad tym.
Najpierw żłobek, a potem stopniowe odizolowanie się. Być może uda się za granicę. Muszę tylko język opanować.

[aamidale]

Napisane przez ArcymoneQ

A właśnie się tak zastanawiałam gdzie ta nasza aamidale Jak Ci się podobają fryzury?

Już już, zaspałam dziś i ledwo zeszłam z rowerku

Chcecie przepis na rybę w sosie ze szczypiorku? Mam jeszcze naleśniki z jaja bez mąki, bardzo dietetyczne

[Malinka_Malinka]

Napisane przez aamidale

A ja Wam posłużę poczuciem humoru i spojrzeniem z boku jeśli chcecie. Świetne z Was dziewczyny

Jasne głos rozsądku zawsze się przyda i jest mile widziany.

[aamidale]

Napisane przez ArcymoneQ

No jakbym widziała swoją sytuację, tylko u mnie trzeba dodać jeszcze córeczkę teściowej, obie nakrecają się na mnie. Szukają dziury w całym jak na przykład doszukała się ostatnim razem będąc u mnie, że na ogrodzie mam gałązkę nie podciętą, a u swojej córki potyka się o kołduny kurzu i nic nie mówi.


Zobaczcie te fryzurki, może widziecie mnie w któreś?

Na moje ostatnia najlepsza, tylko nie ten kolor

[Malinka_Malinka]

Napisane przez aamidale

Już już, zaspałam dziś i ledwo zeszłam z rowerku

Chcecie przepis na rybę w sosie ze szczypiorku? Mam jeszcze naleśniki z jaja bez mąki, bardzo dietetyczne

Dawaj !!!

[ArcymoneQ]

Napisane przez aamidale

Już już, zaspałam dziś i ledwo zeszłam z rowerku

Chcecie przepis na rybę w sosie ze szczypiorku? Mam jeszcze naleśniki z jaja bez mąki, bardzo dietetyczne

Ja poproszę naleśniki, ostatnio probowałam z żytniej mąki i wszystko wylałam do klopa bo nie wyszły!

[aamidale]

Napisane przez Malinka_Malinka

Mnie się bardzo podobają właśnie takie grzywki "wchodzące w oczy". Niestety zazwyczaj się u mnie kończy tak, że zaczesuję na bok bo mi przeszkadza i wychodzi w sumie z tego miernota.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------



Jak tylko ją zrobię to wyślę. Dziękuję.

Ja jako dziecko mniej więcej czteroletnie, w programie traktującym o disco oraz relaksie zaobserwowałam panie. Panie zastanawiały się nad fizycznym wnętrzem drogiego mężczyzny ("leon, leon co ty w sobie masz..."). Miały czarne włosy do ramion z grzywką. A'la Uma Thurman w Pulp fiction. Moim najskrytszym marzeniem od temtej pory jest posiadać taką fryzurę jak te panie o chirurgicznych zainteresowaniach. Niestety, kompletnie mi to nie pasuje...

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez Malinka_Malinka

Ja to wszystko niby wiem, ale to nie takie proste, jak w taki sposób zostało się wychowanym. W dodatku na obecna chwilę, jestem uzależniona ze względu na młodszą, ale pracuję nad tym.
Najpierw żłobek, a potem stopniowe odizolowanie się. Być może uda się za granicę. Muszę tylko język opanować.

No jasne że to nie jest proste, przede wszystkim potrzebujesz wsparcia i wiedzy, że to Ty jesteś w porządku a nie matka. Ona CIę specjalnie tak oplata bo dobrze wie że w końcu zwiejesz. Nie daj się.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Wstawię dziś, ale nie w tej chwili bo ledwo nadążam oddychać TŻ idzie dziś pierwszy dzień do pracy i w dodatku na nockę, więc trochę kaprysi jak stara cipcia. Ja tam mu się nie dziwię

Jak ja zasnę dziś samaaaa

[Malinka_Malinka]

Napisane przez aamidale

Wstawię dziś, ale nie w tej chwili bo ledwo nadążam oddychać TŻ idzie dziś pierwszy dzień do pracy i w dodatku na nockę, więc trochę kaprysi jak stara cipcia. Ja tam mu się nie dziwię
Jak ja zasnę dziś samaaaa

Dobrze Cię rozumiem.
Jak mój zaczynał pracę na noce - to ja nie spałam wraz z nim.
On w pracy, ja w domu.
Najpierw nie potrafiłam usnąć, potem irracjonalny strach (nie wiem z czego) budził mnie najlżejszy szelest.
Na początku w ogóle spałam przy włączonym TV.
Do pół roku wszystko spokojnie zanikło, teraz po 3 latach nie robią już na mnie wrażenia nocki męża.
Tak, że trzymamy kciuki. Będzie dobrze. Masz jeszcze dziadka pod ręką, poza tym zawsze możesz zadzwonić, przecież i tak nie śpi bo pracuje.

[aamidale]

Oto naleśniki bez jajek. Znalazłam je któregoś dnia na blogu w Internecie - nie mogę podać źródła, za co strasznie przepraszam, ale czyściłam historię. Zaznaczam, że pomysł nie jest mojego autorstwa, natomiast wykonanie i zdjęcia są moje.

Składniki na 2 naleśniki:

2 jajka
2 łyżki jogurtu naturalnego
łyżeczka proszku do pieczenia [opcjonalnie, mi wyszło bez]
przyprawy, moje są z ziołami prowansalskimi.

Folia aluminiowa i blachy - albo jedna duża albo najlepiej silikonowa forma do wypiekania ale u mnie ze wsi to na widłach wynieśli, nie mogę nigdzie dostać i już.

Dopiero teraz widzę że na niektórych zdjęciach jest paczka przyprawy i oświadczam, że nie jest to żadna próba reklamy w/w produktu.

Oddzielamy żółtka od jajek. Zółtka wkładamy do miseczki z jogurtem i przyprawami [proszkiem], mieszamy [obrazek 1]. Białka miksujemy na sztywną pianę[obrazek 2]. Pianę przekładamy do miseczki z żółtkami i delikatnie ale dokładnie łączymy składniki [obrazek 3]. Blachę wykładamy folią aluminiową [ja mam papier ale nie polecam - odklejanie wkurza i trzeba skrobać ] i rozmarowujemy masę tak, by nie było widać spodu. Powinno być równo, ale nikt z centymetrem nie będzie latał, ważne żeby się nie przypiekło [4]. Wstawiamy do piekarnika [180 stopni] na jakieś 15 - 20 minut. Jak będzie rumiane to jest ok, pilnować zeby się z dołu nie spiekło i nie było surowe w środku. Gotowy wygląda tak jak na obrazku 5.

Polecam, szybkie proste niskokaloryczne i smaczne. Modyfikacji setki. można wziąć do pracy. smacznego

Późnym popołudniem będzie ryba szczypiorkowa