|
|
#1351 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Hej
Dzisiaj bez cytowania, chciałam się odnieść do RB i dyskusji, wiem, że już ją kończycie, no ale muszę... Nie czytałam Searsow jedynie Stein i RB z tego co wyczytałam, to nie jest jakas podręćznikowa metoda - rób tak i tak, tylko wsłuchanie się w dziecko, zrozumienie jego potrzeb i uszanowanie ich. Traktowanie dziecka jak drugiego człowieka. i RB to nie metoda w sumie, tylko sytuacja w której szanujemy potrzeby SWOJE i DZIECKA, tak, żeby w rodzinie każdy szanowal każdego. I ja akurat się cieszę, że przeczytałam tą książkę, bo w niej jest dużo informacji czemu dziecko zachowuje się tak, a nie inaczej - że nie robi mi na złość taplając sie w kałuży, że nie testuje mnie, tylko w ten sposób odkrywa świat. Ja osobiście bardzo zyskałam czytając tą książkę, bo rozumiem bardziej to, co się dzieje z moim dzieckem, i to w jaki sposób funckjonuje. I tak - w RB się nosi dziecko, śpi się z dzieckiem, karmi piersią - ale nie dlatego, że to mus, tylko dlatego, że na takie są potrzeby dziecka - potrzeba bliskości, czułości itp. I jeszcze jedna ważna rzecz, którą Stein kilka razy podkreślała - to, co robimy w macierzyństwie musi nam pasować. Nie możemy nic robić wbrew sobie. Nie każda rzecz pasuje każdemu rodzicowi, każdemu dziecku, ale chodzi o to, żeby zrozumieć potrzeby - swoje i dziecka, podkreślam to jeszcze raz. moderna tak dopiszę jeszcze, bo ostatnio właśnie wyczytałam gdzieś, żeby nie zapominać o swoich potrzebach. Rozumiem, że teraz nie masz potrzeby wychodzenia sama itd,ale żebyś pamiętała o tym, bo z tego co czytałam wiele mam RB się łapie na tym, że potrzeby dziecka stawia na pierwszym miejscu - na początku to jak najbardziej jest naturalne, tylko potem się człowiek przyzwyczaja i nie odczuwa swoich potrzeb, które gdzieś tam by się ujawniły. Zaciekawiło mnie to, bo wydaje mi się, że zaspokajam również swoje potrzeby - typu wyjście samodzielne, ale rzeczywiście coś w tym jest, że mam mniejsze potrzeby na różne swoje zachcianki/hobby niż wcześniej i zaczęłam obserwować jak to jest z tymi moimi potrzebami i czy ich przypadkiem podświadomie nie tłamszę. nestelle (fajnie, że wróciłas )zgadzam się ogólnie z tym co napisałaś, ale zauważ, że sa różne dzieci. Ty masz dzieci spokojne, "łatwe w obsludze". I Twoje wyluzowanie przy 1 dziecku wydaje mi się, że mogło być związane również z tym faktem. Bo wiesz - patrzę na swoją ukochaną córę, która po 15 miesiącach od porodu cały czas zasypia przy piersi i usypianie trwaa długo i mogę pomarzyć o odłożeniu jej do łóżeczka, żeby usnęła samodzielnie. Ona w całym swoim życiu sama z siebie zasnęła 2-3 razy - 1 x na macie i 1x w łóżeczku. Tak to kilka razy w wózku, wiele razy w nosidle. Kilka razy w samochodzie. Reszta - obok mnie. I wiesz, w takim momencie fajnie jest poczytać, że to jest coś normalnego, że potrzebuje bliskości - RB wyjaśnia, czemu moja córa jest taka. Tak to bym byla przekonana, że to moja wina, bo jej nie NAUCZYŁAM zasypiać w łóżeczku itd.Czytałabym Wasze posty jak uczyłyście dzieci spać w łóżeczkach bezboleśnie i bezproblemowo i łapałabym doła. A tak rozumiem, że moja ma silną potrzebę bliskości i już.Co do poradników - podobnie jak moderna wybieram takie poradniki, które pasują moim przekonaniom, żeby zobaczyć co mogę zrobić lepiej w nurcie, którym idę. pani uwielbiam Twoje posty. A zgubiona isntrukcja obsługi to juz w ogóle :P monika chciałam Ci jeszcze napisać o jedzeniu - moja L. też mało je. Nie je obiadów. Nie wiem, czy gryzie dobrze, bo je na ogół miękkie rzeczy. Widzę że odgryza sobie coś (np. kawałek ogórka) i połyka w całości (widzę po kupkach). I tez się tym stresuje, lekarka mnie uspokaja, że ma czas. Pije dużo mleka i myślę sobie, że dopóki nie wyjdą jej 4, to się postaram nie stresować, bo może to kwestia zębów? ---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ---------- A wcale bo nie :P
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
|
|
|
|
#1352 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Wracając do takiego silnego kaszlu na noc to moja J. w poniedziałek zaczęła tak kasłać przez sen i też się męczyła bidulka i we wtorek pognałam do pediatry na wcześniej zapisaną wizytę - w planach było szczepienie na mmr - okazało się, że początek infekcji ale na oskrzelach i lekarka stowerdziła, że dobrze zareagowałam bo jak narazie bez antybiotyku tylko na inhalacjach i syropku i jest poprawa A jeśli chodzi o problemy skórne to u mnie stres zawsze działa negatywnie na skórę, głównie głowy zaczyna się swędzenie okrutne a i na twarzy, żę potrafią się robić jakieś dziwactwa
__________________
Mariolka |
|
|
|
|
#1353 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Luna
czytam teraz trochę o żywieniu dzieci i mi mignęło info o przeziębieniach u maluchów spoodowanych m.in dużą ilością owoców/bananów, cytrusów , soków owocowych i białej mąki w diecie dziecka (że moga zaśluzowywać i stąd choróbska) Po ograniczeniu dzieci nie chorują tak często. Nie wiem, jak u Was ale może pomoże?
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
|
|
|
|
#1354 | ||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 771
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Traktory ) za mmrCytat:
Łeeee, szkoda, że nie wiedziałam ![]() Oby Zosia dzielnie zniosła te nieszczęsne trójki ![]() Ja się nie wypowiem na te tematy z jednego powodu. Nie przeczytałam ani jednej książki i pewnie nie przeczytam Moderna Nie lubię jak się kłócą osoby które znam i które lubię. Od razu mi się humor psuje i jest z mi z tym po prostu źle... Żyjesz witajj ![]() Cytat:
U la la Super, że udało się już zamieszkać na swoim Cytat:
1. To jest właśnie mój ideał. Czyli ja będę chciała wychować Mikołaja metodą na Nestelle ![]() 2. Dla Kuby za wyróżnienie dla Ninki i dla Roszka ![]() 3. Wisiorek Cytat:
haha Cytat:
![]() ![]() ![]() Nadrobiłam trzy po trzy, znowu zaległości się narobiły. Mikołaj od trzech dni popłakuje przez sen. O co chodzi nie wiem ![]() Lecę do wyra... dobranocka
__________________
23.04.2013 - Mikołaj |
||||||
|
|
|
#1355 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cathlyn masz rację, mam "łatwe dzieci ".... Jednak doskonale zdaje sobie sprawę,że są inne dzieci,i inni rodzice...
Nie porównuję jednak.podaje tylko mój przykład.wiem, że nie jestem nieomylna, że popełniam błędy... Jednak staram się nie Jak wkręcić aż tak bardzo..... Głęboko wybiłam sobie do głowy juz dawno, że nie wszystko ode mnie zależy, że nie zawsze będzie tak jak ja chcę..... Dlatego staram się nie obwiniać siebie. Nikogo. to Bo inaczej jak wytłumaczyć fakt, że moje prawie 16 miesięczne dziecko jest co 1,5godz.na cynku..... ze to moja wina?nie. Nie ma w tym żadnej winy-taki gatunek widocznie. A z jedzeniem tez kiepsko raczej. Cyc i cyc.no i może trochę owsianki rano,malin,borówek i truskawek. Obiadki średnio idą. No i często łyka w całości. Maria - budowa jakoś idzie..... po mału.wybieramy podłogę teraz.masakra z tym bo nie wiem co.....chciałabym drewno, ale się boje ze się poniszczy, a płytki dają mało przytulny efekt.... Ale świetnie nadają się do ogrzewania podłogowego. Boje się, że spieprzę z wyborem ---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ---------- No i ja gaszę :-P
__________________
J . N . R |
|
|
|
#1356 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Bardzo bym chciała wbić sobie do głowy to pogrubione. U nas podobnie z jedzeniem - tzn,. owoce je chętnie, reszta nie. Ale jakoś wyluzowałam, test bojowy przejdę po powrocie do pracy. TŻ też ;P To może ja zgaszę?
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
|
|
|
|
|
#1357 | |||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
zgadzam się w zupełności. Cytat:
![]() przeze mnie juz tak jestem zadowolona, zrobił tak jak tego oczekiwałam. Starszy facet, dobry rzemieślnik, a nie artysta z bożej łaski, co się chce wykazać. Widać było że wie co ma robić i absolutnie niczego mi nie narzucał. Wyszłam z salonu czując aurę zaj.bistości ![]() Cytat:
![]() Cytat:
fajna komunikacja z kocykiem a pająki brrr ![]() nieee Cytat:
ahoj ![]() Monika.g, z tego co piszesz, to Jakub zachowuje się normalnie, ruchowo moze faktycznie troche opóźniony (jak moj Janek ) ale tez przeciez w normie. Brak słów na ta nasza służbę zdrowia. Najpierw olewka, a teraz nadgorliwość do kwadratu.Nestelle, brawo dla Jakuba za świadectwo
|
|||||||
|
|
|
#1358 | |
|
Kniaginia
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Żadnego gaszenia! Początek miesiąca i mam chwilę czasu
![]() Cytat:
Nam pediatra kazała rozważyć wizytę u alergologa. 2. Mam to samo. A że teraz mam permanentnie sytuacje stresowe to wyglądam jak wyglądam I tylko leczenie objawowe mi pozostaje, bo mi lekarz ostatnio powiedział, że należę do tych nielicznych alergików, u których nie wykryje się alergenów. Mam po prostu wrodzoną niską odporność immunologiczną. W testach alergicznych jestem zdrowa jak ryba. Stres największym wrogiem. Moderna, Ty jesteś też w temacie, może się orientujesz, jak ten problem widzą lekarze niemieccy? Ja bym chyba wybrała drewno, płytki tradycyjnie w holu, kuchni, łazience. Drewno można dobrze zaimpregnować. |
|
|
|
|
#1359 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Monika -mi się wydaje ze cala ta opinia dotyczącą rozwoju J jest bardzo przesądzona. W ten sposób co drugie dziecko jest opóźnione. nie wiem tak dokładnie jaka jest sytuacja ale ja bym dała spokój. Obserwowałam, rozwijała poprzez zabawę i na razie tyle.
r kocha auta, na parkingu by zamieszkał najchętniej;-) ale niczym nie parkuje. Nawet nie wiedziałam, że to problem....... He,he i to ja zgaszam :-P
__________________
J . N . R |
|
|
|
#1360 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
na pewno też. J. ma 7 zębów, jedynki i 3 dwójki to jak ma gryźć mięso?
ta olewka na początku do tej pory mnie denerwuje, ale teraz na dodatek zmieniliśmy lekarza na... nadgorliwego. |
|
|
|
#1361 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 542
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Odzywam się na samym końcu Waszej gorącej dyskusji, której nawet nie udało mi się całej przeczytać ale nie trudno domyśleć się o co chodzi - poruszyłyście bardzo kontrowersyjny temat i tyle co jest Nas MAM tyle opinii i żaden nawet najciekawszy poradnik nie jest w stanie podać najlepszego sposobu czy metody wychowawczej dla naszych dzieci.
Każde dziecko jest inne i każda z nas wie jaki metodami osiągnąć zamierzony cel w wychowaniu jego, poradniki mogą podpowiadać fajne pomysły i sposoby tylko nie u wszystkich one się sprawdzają. Ja przyjełam podstawową zasadę NIE porównywać mojego dziecka z innym tym bardziej w jej wieku bo inaczej można byłoby zwariować - każde dziecko ma swój rytm i tylko już w jakiś strasznie odbiegających od normy sytuacjach powinna zapalać się czerwona lampka .... poza tym samo nasze podejście do wychowywania też jest bardzo istotne - robimy to co nie jest sprzeczne z naszym sumieniem , zdaniem i nam nie przeszkadza a sprawdza się w 100 % w naszym modelu wychowywania szkraba i to o czy w ostatnich postach wspomina Cathlyn i Nestelle - żeby się nie zagubić w tym całych Macierzyństwie to musimy pamiętać o naszych potrzebach i rytuał wypicia kawy czy zjedzenia obiadu przez nas powinien być tak samo ważny i dziecko czym starsze to powinno zdawać sobie z tego sprawę bo tylko tak uda nam się nie wychować go na egoistę - co czyni mnóstwo rodziców wychodzać z założenia, że jak nie zrobi czegoś dla swojego dziecka kiedy ono ma to ochotę lub mu czegoś odmówi to go dziecko przestanie kochać itp czym póżniej starsze dzieci często strasza swoich rodziców w osiągnięciu celu ......echhh starsznie trudne to wszystko ...konczę też ten wątek bo mogłabym dużo o nim dyskutować i dawać przykłady z różnych obserwacji ale chyba faktycznie trzeba uciąć ten temat - przynajmniej na tym wątku
__________________
Mariolka |
|
|
|
#1362 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Miało być
Opinia przesadzona. PRZESADZONA. Z tel.pisze i tak samo wychodzi....:-S Maria-sa jeszcze płytki 'ala drewno. Tak wyglądają. Ale to jednak nadal płytki. A drewna się boje. Dzieci,obcasy...że to wszystko będzie zmasakrowane .. Nawet moich dzieci się nie boję ale innych.ostatnio mieliśmy gości z dziećmi. To była jedna wielka masakra. Biegły po stole,rzucały ciastkami i rozruszaly chrupki po domu. Specjalnie. Ja prosiłam. Ale nawet ich rodzice nie reagowali. ---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ---------- Rozkruszały chrupki.cholerna autokorekta rozruszała mi chrupki:-P
__________________
J . N . R |
|
|
|
#1363 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Hej
byliśmy na szczepieniu. Dzielne te moje dziecie. jedynie zrobił minkę do płaczu jak wyjmowała igłę ale nie rozpłakał się. Czekaliśmy godzinę, żeby lekarz łaskawie przyszedł zbadać a trwało to 5 sekund no sorry, powiedziałam mu że nie wiem, bo nie wiem na co były chore te dzieci w poczekalni po co umawiają na konkretną godzinę jak potem trzeba jeszcze tyle czekać wśród chorych dzieci86cm i 12,5kg chyba najcięższy na wątku? ![]() i kto mi uwierzy, że niejadek (obiadowy) on chyba jakiś grubokościsty po ojcu albo po mm. gruby nie jest, bo fałd nie ma ale za to przypakowanypoza tym przyglądałam mu się cały dzień i jednak pokazuje palcem i to sporo, nawet wskazywał gdzie mucha lata ale cała ręka również w użyciu. a najlepiej wieczorem chłop go pyta gdzie jest Lolek a on paluchem stuka w klatkę ![]() chłop się tak podjarał i mówi: powiedz Lolek a mały :Lllellle w ogóle miałam udany wieczór, bo zrobiłam placki i Lele zjadł aż 5 despa zgasiłam ale wredoty po ciemku jeszcze gadały ![]() u nas wczoraj straszny gorąc Pani ja też K. samego nie zostawiam, bo strach co wymyśli/gdzie wejdzie. tym bardziej że lubuje się w schodach. wczoraj moczył do łokci ręce w wiadrze pod rynną i o mały włos nie wlazł do wielkiego psa. chodzę za nim jak cień ale pomarzyć o spokojnym wypiciu herbaty można ![]() co do instrukcji obsługi to może wszystkie z 9.03 zginęły jakbyś gdzieś kiedyś znalazła naszą to podeślij ![]() Demeter nie staramy się ![]() cięzko z tą jedną drzemką Nestelle no w końcu jesteś Byou jak dziś Zosia? spała w nocy? jeśli chodzi o sen to pewnie dlatego mi się przyśniłyście, że zanim się położyłam siedziałam na wizażu ![]() Moderna współczuję stanu skóry.może uda się jeszcze jakoś zaleczyć do końca wakacji Marselll póki co nie ma żadnych objawów azs prawda? alliw jak po fryzjerze? już doczytałam. super, że wyszłam z aurą ![]() Trolla do mnie masz trochę więcej jak 4 godziny prawie 6 ale wynajmijcie busa z Krakowiankami i zapraszam alez by był wesoły autobusik z tyloma bobasami ![]() jak mieszkanie? całe po wczorajszych szaleństwach dzieciaków? ![]() Eluśka gratuluje swojego domku jolanT super z Ewy pomocnica zawsze mnie to bardzo rozczulało u dzieci, K. tak nie mawydaje mi się, że ciasto za pierwszym razem robiłam z budyniem śmietankowym, za drugim też ale z innej firmy i wyszło lepsze. spróbuję z waniliowym, chociaż naszła mnie niecna myśl jakby to smakowało z czekoladowym ![]() Monika czepiają się ci lekarze K. też pije mleko z butelki, wodę z niekapka ale muszę mu trzymać, bo nagle zapomniał jak to się robi. czy wjedzie do garażu samochodem nie wiem, bo nie ma garażu, ale naśladuje dużo. tak jak Jakub m.in próbuje wkładać patyczki do uszu, kaszlu nikomu nie przepuści itp Wg mnie przesadzają, tym bardziej że widzą Jakuba chwilę i to na dodatek zmęczonego. Poza tym każdy lubi co innego, bawi się inaczej i myślę, że nie da się wsadzić każdego dziecka do jednego schematu tak jak oni by chcieli. toż to nie robot, nie zaprogramują go, że ma robić to to i to. Tasia kciuki za mmr. będzie dobrze, nie martw się Jeśli chodzi o spanie to u nas chłopy śpią razem, ja się wysypiam w innym pokoju. już dawno dawno temu mówiłam, żeby odkładać K. do łóżeczka, ale on nie... bo on lubi spać z małym. no ok. róbta co chceta idę dziś do ginekologa, miałam iść w grudniu na cytologię no nie... zgasiłam światło a te dalej gadały zero dyscypliny na tym wątku
__________________
09.03.13 |
|
|
|
#1364 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Druga
Zeby nie bylo ze ja nje mam co z rana robic / wlasnie mi sie pralka pierze no ale co takie zycie hihi. Monika - Milus tez pije z butelki najlepiej mleko - czasami z lyzeczki cos wezmie i potem mlasnje i " aaaaAaaaAaaAaa". Bawic sie bawi ale tez nie parkuje ( nie ma garazu ) najchetniej dotyka samochod paluszkiem i w przod i tyl. Kanapki na sniadanie je Maczane w Herbacie - inaczej nie zje Wiec ja mocno za was bedzie dobrze - zobaczysz "na starosc" bedziesz sie smiala Kocham Cie Emilianku <3. |
|
|
|
#1365 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Mamy dawac 15 kropli pol godziny przed snem i my z kolei mamy skierowanie do laryngologa, bo alergolog bez testow nie poradzi nic a testy niemiarodajne w tym wieku. Kwiatuszku rozpasaly sie po ciemku bestie,ciekawe czy cos pily
__________________
Oliwka -01.07.2001 http://www.suwaczki.com/tickers/atdcgu1rztnwqwft.png Emilka -26.03.2013 http://www.suwaczek.pl/cache/da9d9f9ea7.png |
|
|
|
|
#1366 |
|
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cathlyn mi też dużo dało przejście na tryb myślenia: Ona nie robi mi tego na przekór
![]() Nestelle miałam deskę w domu i mimo zabezpieczenia, uważania było widać ślady obcasów jak przeleciałam, pazury piecha i kota po gonitwie:/widziałam te desko-kafle i chybabym postawiła na nie ![]() Taaa ja i opanowanie-musiałabyś widzieć jk Zoś miała gorączkę![]() Maria to co na kozetkę? ![]() Monika, a co ta lekarka się tak uczepiła tego garażu a inne rzeczy typu naśladowanie olała? Zosia mm dalej pije butelki A próbowałaś mięso kroić na drobno i trochę widelcem rozdrobnić-niby kęski ale nie takie ścisłe-może J posmakuje? Bo nie wiem czy ilość zębów ma na to aż taki wpływ-przynajmniej u nas nie miała. Oliwka, hehe kobieta na urlopie ![]() Rodzice już są? Jak Anielka ![]() Achna Kwiatuszku, już ok za wagę i wzrost![]() ucałuj Lele Tasia kciuki za szczepienie. Jola, Ewa Despa oby ten kaszel przeszedł ![]() U nas upał się zaczyna, a zaplanowałam na dziś zakupy spożywcze plus chemia. Ale damy radę. |
|
|
|
#1367 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
ja bym chciała Październik 2015 ewentualnie początek listopada, a jak nie to dopiero luty 2016 Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
nie nadrobiłam jeszcze, my chorzy cała trójka FLorek jeszcze gorączke i teraz nie wiem czy od szczepiony czy choroby
__________________
|
|||||
|
|
|
#1368 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Kwiatuszku
za szczepienie ze tez tyle trzeba było czekac ...a takie badanie ...to sama mogłas zbadac dziecko ![]() Dragusiu - zdrówka .się porobiło .... Dziewczyny wybaczcie ...ale nie jestem w stanie nadrobić .... musiałabym czytac jeszcze sprzed 26 maja . ni chu -nie da rady ![]() także wybaczcie ,nie wiem co u Was obecnie . mogłaby mi któras choć streszcic tak mniej więcej czy wszystko dobrze , czy wszyscy zdrowi (nie licząc przeziebień) , czy ktoś zaciążył przez ten czas ??? a co z Agateczką ? jak u nich ? były już pierwsze kroczki ?
__________________
J . N . R |
|
|
|
#1369 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
nestelle to ja napisze streszczenie
![]() bla bla blaaaa bla bla blaa a powaznie wszyscy zdrowi (chociaz Zosia od scarlett nadal nie chce pic ), dzieci kochane, jedne mowia, inne troche mniej, Bartus Agateczki raczkuje, zaciazyla oprocz Tasi i Demeter jeszcze Tajgusia, byly urlopu, niektore juz wrocily, inne sa obecnie, pozostale w planach , byly wizyty na wsi, w zakladach pracy .. ![]() cos jeszcze ? ![]() ---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- pozaznaczalam cytaty, musialam zresetowac komputer i wszytsko w pi.. ![]() moze do jutra zdaze odpisac na posty ![]() a u nas upalnie..
__________________
Moja dziewczynka |
|
|
|
#1370 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 771
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Mój kuzyn ma świetną podłogę. Nie kafle, nie panele, nie drewno. Podpytam go dokładnie co to jest to sobie zobaczysz. Jedno wiem na dzień dzisiejszy, nie jest tanie i wygląda zaje.... fajnie Cytat:
![]() Cytat:
![]() Dziś wypad do Poznania. Na pogrzeb niestety. Zastanawiałam się czy jechac czy nie, bo o 13 wyjechać by trzeba było, a Mikołaj do tej godziny śpi, a gdzie go ogarnąć itd. Więc pytamy z mamą Mikołaja : Mikołaj jedziemy czy nie jedziemy? A Mikołaj na to: dada No to stwierdziłyśmy, że skoro Mikołaj tak mówi to trzeba jechać I po jakichś 5 minutach (było przed 10, a Mikołaj chodzi spać o 11) Mikołaj mówi "aaaaa" przytulił się do mnie i pokazał babci i dziadkowi papa czyli, ,że chce iść spać. No to położyłam go do łóżeczka, dałam mleka i usnął ![]() Śmiałyśmy się z mamą, że Mikołaj stwierdził, że skoro taka wielka wyprawa się szykuje to trzeba iść wcześniej spać ![]() Oczywiście potem zaliczymy rajdzik po Franowie ![]() Ale namotałam, masakra jeśli któraś to zrozumie to szacuneczek Nie mam czasu poprawiać niestety, lece się szykować. Paaaa
__________________
23.04.2013 - Mikołaj |
|||
|
|
|
#1371 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
![]() wiesz, to nie tak, ze ja nie mam potrzeb, mam i tez z nich korzystam - maluch jest juz wiekszy, wiec tez na wiecej moge sobie pozwolic . jak np. wyslac meza na dluzszy spacer z synem (bo juz dziecko wytrzyma bez kp ten czas oprocz tego mam sowje rytualy np codziennie wieczorem pol godziny bylo zawsze dla mnie, na kapiel (no w okresie noworodkowym roznie to bywalo, czasami musialam wyskakiwac z kapieli po 5 minutach ).Natomiast nie mam hobby, nie mam tu znajomych, nikogo - wiec po co ja mam dzeicko zostawic, z kim? gdzie mam pojsc - dookola bloku? (na zakupach spozywczych tez bywalam kilka razy sama, jak byla taka potrzeba - choc ja uwielbiam je robic z dzieckiem). Panika pisala, dla jednego to podloga, dla drugiego sufit pewnie w oczach innych jestem postrzegana, jaka ta biedna utylana matka, iwecznie z dzieckiem przy pasie - no ale ja tego chce, a jak bede miec potrzebe wyjsc, to zostawie dziecko z mezem (choc nadal nie widze sensu, gdzie ja moglabym pojsc sama no chyba, ze dla zasady )I jestem pewna, ze nie wychowam dziecka na egoiste, bo potrafie powiedziec NIE ![]() Cytat:
ale to glownie w zimnych porach roku, jak jesien i zima - wtedy takie jedzenie wychladza (to samo jogurty itp), a powinno rozgrzewac, dawac energie Cytat:
i maliny swieze bardzo lubi, i gorszek zielony wylskiwac z lupek ![]() Moze jest jeszzce cos, co lubi, a nie probowalas jeszcze dawac? Cytat:
masz AZS bez podloza alergicznego? tzn. IgE w normie? (moze wyda sie to glupie, ale zazdroszcze, bo mam wrazenie, ze to latwiej kontrolowac). A wydawalo mi sie, ze pisalas, ze cierpisz na alergie wziewna? Ale jaki problem, stres przy atopii? tak, ma wplyw na pogorszenie stanu skory - nie siedze mocno w temacie, ale wiem, ze jest w DE jedna kilinika, ktora wlasnie bazuje na psychice przy leczeniu atopowego u dzieci (u doroslych nie). Lekarze natomiast malo wagi do tego przywiazuja, owszem slysze tylko, starac sie nie drapac, unikac stresu ( ) - na kuracji wysylaja na kursy medytacyjne (joga i tym podobne) - ja wiem po sobie, ze w doroslym zyciu to juz kreska, ja nie potrafie sobie radzic z drapaniem w stresie czy nawet bez - mnie nawet jak nie swedzi to potrafie sie odruchowo podrapac - psychika jest bardzo wazna, ale tez nie zawsze ma wplyw - mnie wysypuje niezaleznie do mojego stanu (w sumie to w stany "depresyjne" wpedza mnie wlasnie zly stan, jak tylko sie poprawia jest ok, pogarsza - psyche pada, i nie ma to zadnego zwiazku ze stresem, pogorszenia mam nawet przy dobrym samopoczuciu).---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ---------- Cytat:
![]() ![]() bo wychodze z zalozenia, ze rodzicow wychowujacych w milosci i szacunku i bliskosci, myli sie z wychowaniem bezstresowym ![]() Hally berry zagladaj do nas czesciej ![]() ---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- Cytat:
(czyli dzieci jednak sie nie zaglodza, nie )---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ---------- Cytat:
![]() hihi.. jest i aura za☠☠☠istosci (z zazdrosci chyba tez pojde do fryzjera, tylko szkoda mi scinac .. bo urosly juz takie fajne dlugie )---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- reszta pozniej -- na te kilka postow odpisywalam prawie godzine
__________________
Moja dziewczynka Edytowane przez Moderna Czas edycji: 2014-07-04 o 12:07 |
|||||||
|
|
|
#1372 | |||||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Hej
Cytat:
Tez bym chciała coś dostac.. Miałam pytać czy jakieś wystrzałowe zmiany ![]() Cytat:
Cytat:
Oczywiscie wielkie!No coś Ty - serio dopiero teraz ?? U nas średnio raz na tydzień tesciowa wychodzi, mojej mamie też jak podrzucamy to idzie z nim no i TŻ wysyłam czasami na spacerki ![]() Cytat:
za piekne wymiary i szczepienieCytat:
![]() ------------ My juz po spacerku po wsi. TŻ przyjechał, wyruszam na łowy do lumpka to moje wychodne i atrakcja ha ha
|
|||||
|
|
|
#1373 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 630
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Cytat:
![]() 2. Tam było coś o zaśluzowywaniu czy coś takiego, że owoce itd. powodują gromadzenie śluzu, który obciąża organizm i powoduje powstawanie choroby. Jak ktoś chce to mogę znaleźć ten wycinek, tylko poszukam. a i mi się przypomniało - nie mam tych książek o bilingualizmie w domu, więc nie mam jak Ci podać tej listy, ale podaję bardzo fajną stronę z której korzystałam http://www.multilingualchildren.org/index.html tam jest bulletin board i dużo przykładów z życia 3. Daję jej wszystko do próbowania - to co ja jem. Jak na razie jej menu jest kiepskie - owoce + ogórki kiszone. Gardzi wszystkim innym. A, i jeszcze bułka sklepowa ![]() Makaron kiedyś dawałam - z pesto i smakowało. Wczoraj dałam jej naleśniki karobowe z bieluichem i bananem - trochę zjadła, ja resztę - pycha Dzięki za przepis ![]() To jest tak, że coś jednego dnia je, drugiego też robię - nie chce. Jak gotuję tylko dla niej - na ogół nie ruszy. Więc raczej daję jej to, co my jemy - no ale tez nie pasuje. Więc sama mam wątpliwości co robić
__________________
Szkrabencja 15.03.2013
|
||
|
|
|
#1374 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 416
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
wiem ze to była bezczelna prośba ...no ale naprawdę nie idzie tylu stron nadrobić ..... a wiec cudnie ze Bartus ruszył!!!!!! cóz za radość musiałabyc no i Tajgusia w dwupaku ciekawe co z tą Zosieńką Scarlettową? niewyobrazam sobie nie picia ...niby jak???? czy Scarlett była z nią u lekarza???????? Cytat:
bo ja akurat nigdy nie miałam tak ze dzieci mnie denerwowały ,ze miałam potrzebe odpocząć ... i nigdy nie byłam na jakims babskim wyjściu wieczorkiem , bo na impreze bez męza nie pójde a w okolicy dziewczyny tylko tak spedzaja czas po babsku ....wiec nie dla mnie .... ale szoping , fryzjer ,pazurki i inne tego typu jak najbardziej i to regularnie ..... także zespołowo z girlsami ...choć w sumie te rzeczy traktuje jako mus ..... ale tez chodzi o to ze dzieci może nawet nie w tej chwili ale za jakiś czas -az podrosną powinny wiedzieć ze mama ma swoje sprawy tez ,swoje przyjemności ... bo one sa bardzo dobrymi obserwatorami ...i mogą dojść do wniosku ,ze rodzic nie ma swojej przestrzeni ,ze zyje tylko dla dzieci .... i tak u nas starszaki wiedza ze wieczór sobotni i niedzielny to czas dla rodziców , ze mama no musi się zrobić ,ze tata no musi cwiczyc ...itp. kiedyś mam nadzieje ze do tego dołączy wyscie rodziców na kolacje ,do kina .ze mama będzie także mogła pocwiczyc , może pójsc do szkoły ... Moderna - no jak nie masz hobby? na pewno jest co bardzo lubisz !? może jeszcze nie odkryłas tego? mi się marzą skoki spadochronowe .....oj wiele mi się marzy .... ![]() a co do znajomych ? dlaczego nie masz? nawet jednej znajomej z która mogłabyś pogadać? nic a nic? a jak długo mieszkasz w obecnym miejscu zamieszk.? na spacerach nikogo nie spotykasz ? choćby na placu zabaw? (nie licząc dzieci of kors )
__________________
J . N . R |
||
|
|
|
#1375 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
za szczepinia sla wszystkichKwiatuszku - wooow piekna waga. Ja wczoraj dostalam list z przychodni ze mi wizyte zmieniaja z 11 na 10 Lipca - bedzie szczepienie MMr wiec te sie dowiem o wymiarach Milusia. Boshe wstalm o tej 6.30 nastawialam pralke i poszlam spac - oczywiscie ne nastawilam budzika i obudzilam sie o 11.45 :-/ ledwo com sie wyrobila na busa. Teraz do pracy jade - oby do 20 jakos zlecialo. Aaaa i szef chyba poszedl po roUm do glowy - bo na tyg 29 mam 2otwarcia 8-16 i 3zamkniecia 16.23.30 wiec 28tydz tez bedzie w miare godzinek. ![]() Kocham Cie Emilianku <3. |
|
|
|
#1376 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
Z jedzeniem myśle, że to podobnie jak u nas - K dopiero porządnie ruszył ok. 1 roku życia. Zaczął chętniej próbować nasze jedzenie, jak tylko widział, że coś przynosze do jedzenia to przychodził i też chciał. Także u nas apetyt to była kwestia czasu, bo był przez jakiś czas niejadkiem co tylko kaszka i mleko najważniejsza w menu. I wiesz co? Jak mu specjalnie gotowałam to nie koniecznie chciał, ale nasze jedzonko chętnie je Nestelle, jesli chodzi o Scarlett to chodzi po lekarzach, szpitalach, robią badania ale lekarze nie wiedza czemu tak sie dzieje
|
|
|
|
|
#1377 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Hejka
![]() My po szczepieniu. Na całe szczęście poszła z nami moja Mama, bo... zapomniałam książeczki zdrowia Krzysia ), a my w międzyczasie pomiary, lekarz i śniadanie (bo w domu nie zdążyliśmy nic, prócz mleka ).Krzyś waży 9800 gr i ma 76 cm. 25 i 10 centyl, ale oczywiście wszystko ok ![]() Przy ukłuciu trochę płaczu i potem rozżalenie; w domciu szybko zasnął. A ja się tak nieziemsko zmęczyłam, że po drodze musiałam siadać - taki ból w dole brzucha i lędźwiowy. W domu od razu położyłam się. No niestety, to by było na tyle ze spacerami... Demeter - no tak, pierwszy raz z Babcią sam Do tej pory po pierwsze nie było kiedy - moja Mama pracuje, tż też, a w weekendy najwyżej wszyscy chodziliśmy (tzn. ja z Mamą i K., albo z TŻ i K. ) Teściowie mieszkają 300 km od nas ![]() Po drugie nie było potrzeby, mogłam sama chodzić, lubię Ale teraz niestety już nie dam rady, boję się, że taki ból mnie złapie, że nie wrócę do domu (nie mówiąc o włażeniu po schodach...).Może teraz zdążę Was doczytać, ciekawi mnie ta dyskusja o wychowaniu ![]() Ale błagam, nie pokłóćcie się, bo wczoraj było blisko ![]() Napiszę tylko 2 zdania - choć dokładnie nie wiem, jakie założenia ma RB, wydaje mi się, że problem tkwi w nazwie tego podejścia - "bliskość" ma dwa znaczenia - fizyczne i psychiczne. Psychicznie każda z nas czuje bliskość z własnym dzieckiem, a RB mówi dużo o dotyku i kontakcie fizycznym. Może dlatego po części ta dyskusja..? No nie wiem, czy mam rację
__________________
Krzyś http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow Ania http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png |
|
|
|
#1378 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Moderna-
ale jak to? a fotografia? nie jest Twoja pasją? u mnie dokładnie tak samo.. nawet miałabym gdzie i z kim wyjść ale nie mam takiej potrzeby.. a może to kwestia tez tego że ludzie którymi się otaczam to po prostu znajomi- kawa pogaduchy plotki ale żeby z kimś "konie kraść" dziś i tutaj na obczyźnie- ciężko o taką znajomość.. poza tym ja lubię towarzystwo mojego męża, jest moim przyjacielem i nawet nudzić się razem jest fajnie a Ewunia wypełnia nasz świat i jest super jak jest.. jak potrzebuję chwili dla siebie to mąż zawsze chętnie "przejmuje" Ewcię.. czasami mam nawet wrażenie że ona sama ma mnie dość w ogóle to szkoda że nie mieszkasz bliżej, mogłybyśmy niejedną kawę razem wypić hej! jak to mówi Kasia- paczajcie (znalazłam zdj z zasypiania) jeszcze cos Wam opowiem wczoraj była u mnie ta fryzjerka.. no i po wszystkim poszłam się wykąpać z tych całych włochów.. a że mąż był w pracy to Ewcia poszła ze mną.. stała grzecznie przy wannie- obserwacja.. nakładam szampon, oczy zamknięte a tu mnie czymś smyra.. otwieram oczy a ta mnie obmiata zmiotką zabrałam i położyłam w wannie.. ja dalej myję włosy spłukuję a ona znowu mnie czymś myju myju.. otwieram oczy ! a ona mnie myju myju szczotką od kibla aaaaaaa no także nie zamykajcie oczu |
|
|
|
#1379 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
teraz się dodało..
|
|
|
|
#1380 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7
Cytat:
jak mam sos mięsny, gdzie są kawałki mięsa to rozdrabniam mu to widelcem i zjada taki sos z kaszą gryczaną np., do tego warzywa też rozdziobane widelcem, ale widzę, że trochę go męczy zjedzenie całej miski obiadu do gryzienia i próbuje wyciągać z buzi. on dużo je i chciałby się szybko najeść.. jak jest najedzony mamle naleśnika i jest ok, więc różnie bywa. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:32.



)zgadzam się ogólnie z tym co napisałaś, ale zauważ, że sa różne dzieci. Ty masz dzieci spokojne, "łatwe w obsludze". I Twoje wyluzowanie przy 1 dziecku wydaje mi się, że mogło być związane również z tym faktem. Bo wiesz - patrzę na swoją ukochaną córę, która po 15 miesiącach od porodu cały czas zasypia przy piersi i usypianie trwaa długo i mogę pomarzyć o odłożeniu jej do łóżeczka, żeby usnęła samodzielnie. Ona w całym swoim życiu sama z siebie zasnęła 2-3 razy - 1 x na macie i 1x w łóżeczku. Tak to kilka razy w wózku, wiele razy w nosidle. Kilka razy w samochodzie. Reszta - obok mnie. I wiesz, w takim momencie fajnie jest poczytać, że to jest coś normalnego, że potrzebuje bliskości - RB wyjaśnia, czemu moja córa jest taka. Tak to bym byla przekonana, że to moja wina, bo jej nie NAUCZYŁAM zasypiać w łóżeczku itd.Czytałabym Wasze posty jak uczyłyście dzieci spać w łóżeczkach bezboleśnie i bezproblemowo i łapałabym doła. A tak rozumiem, że moja ma silną potrzebę bliskości i już.



)
za mmr
oby noc była spokojna.
) aby nauczyć dzieciaki ze Ja tez jestem . I nie jest tak ze jak tylko pisną to lece . ze jak chcą to daje . Nie chce wychować na egoistów ,ze tylko będą myśleli "ja" ,ze zycie kreci się wokół nich ,ich potrzeb i wymagań. Dlatego co innego noworodek i niemowlak a co innego już 15 miesieczniak ....R już potrafi zaczekać ,nie zawsze ale uczy się .... uczy sie ze mama lubi się malować ,robic pazurki czy inne ... ze mama także je obiad ,i ze pije kawke która jest nie dla niego ....
. taki mój wisiorek
dla Ninki 







no sorry, powiedziałam mu że nie wiem, bo nie wiem na co były chore te dzieci w poczekalni
chyba najcięższy na wątku? 
zero dyscypliny na tym wątku
(lekarz za dwa tygodnie, pewnie bedzie sie wkurzal, ze powinnam na oddzial trafic), wakacje beda z dupy, bez bikini 


