III trymestr !!! O mój Boże, jeszcze trochę i urodzę. Wrześniówki 2014 cz.5

[Asia19x]

Tż poszedł na pępkowe, musiałam go wygonić, bo nie chciał mnie samej zostawić Nie będę mu zabraniać przecież, jest pod telefonem jakby się coś działo, ale takie zakładanie, ze będzie coś się działo jest niedobre...

Mam litr Lidlowych lodów - wiecie co to oznacza?

[Niestabilna]

Napisane przez Asia19x

Tż poszedł na pępkowe, musiałam go wygonić, bo nie chciał mnie samej zostawić Nie będę mu zabraniać przecież, jest pod telefonem jakby się coś działo, ale takie zakładanie, ze będzie coś się działo jest niedobre...

Mam litr Lidlowych lodów - wiecie co to oznacza?

It's gone be a good night

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asia19x]

Napisane przez Niestabilna

It's gone be a good night

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A mówią, ze bez alkoholu nie można się dobrze bawić

Potrójna porcja nałożona

[Niestabilna]

Napisane przez Asia19x

A mówią, ze bez alkoholu nie można się dobrze bawić

Potrójna porcja nałożona

Podziel sie z kropkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[małaPaulina]

Napisane przez agnes 20

No i miała przyjść dziś pościel i chyba już nic z tego
No i mąż mi umieraPrzeziębił sie i ma gorączkę, mam nadzieję że mnie nie zarazi, wygoniłam go z sypialni na materac. Mam nadzieję że to wystarczy.


oj nie, do białego mam ok 100 km, chociaż kiedyś jak planowałam ciąże to chciałam rodzić w Białymstoku w prywatnej klinice. Ale to jednak za daleko i zrezygnowałam z tego pomysłu.

moj Tz tez chory,gorączke ma,poci sie okrutnie ale spimy razem i ja dzis przez niego bylam cala mokra bo sie przytulal... ale co zrobic?w kawalerce mieszkamy,lozko jest jedno...
jak bylam w I trymestrze tez byl taki chory przez tydzien a mi o dziwo nic nie bylo i licze ze teraz bedzie tak samo

[Asia19x]

Napisane przez Niestabilna

Podziel sie z kropkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To dawaj, litr na dwie wystarczy

Kurde jak będę tak żarła za przeproszeniem, przez to leżenie zmienię się w świnkę

Cały mój rytm dnia - łożko - toaleta - lodówka i tak 24h/24h

[Niestabilna]

Napisane przez Asia19x

To dawaj, litr na dwie wystarczy

Kurde jak będę tak żarła za przeproszeniem, przez to leżenie zmienię się w świnkę

Cały mój rytm dnia - łożko - toaleta - lodówka i tak 24h/24h

Nie narzekaj inni by chcieli tak :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elffirka]

Oj Asia kusisz tymi lodami... Mam algidę w zamrażalniku ale dopiero zjadłam obiad...
Dzisiaj ziemniaczki młode, kapusta zasmażana i jako sadzone... Mam nadzieje że Małżowi się spodoba...

[Asia19x]

Napisane przez Niestabilna

Nie narzekaj inni by chcieli tak :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiem, wiem

Dziś zdałam sobie sprawę z tego, że dopiero był styczeń i dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży. A tu już lipiec i nie licząc dzisiejszego dnia do planowanego porodu zostały 72 dni Zastanawiam się czy dam sobie radę, jaką będę mamą, a Tż tatą Daj Boże aby wytrzymać tyle

[201610121609]

Mi sie wydaje, ze mimo wszystko jakos sie dowloke pod prysznic jakiś czas po porodzie siostra tz poszła po cesarce moja koleżanka po naturalnym tez poleciała sie ogarnąć no i ja kilka godzin laparoskopii tez polecialam pod prysznic chociaż pani pielęgniarka zadowolona nie była :p takze na wszelki wypadek suszara musi być
Zaczyna sie mecz Niemcy-Francja a co to oznacza? Szał u wszystkich sąsiadów tz nie lubi piłki ale oglądamy i nawet grill na balkonie odpalony


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asia19x]

Napisane przez elffirka

Oj Asia kusisz tymi lodami... Mam algidę w zamrażalniku ale dopiero zjadłam obiad...
Dzisiaj ziemniaczki młode, kapusta zasmażana i jako sadzone... Mam nadzieje że Małżowi się spodoba...

Mów mi tak, mów, ja tu na Tż teraz polegam i chyba jutro zażyczę sobie taki obiad, tylko kapusty nie mamy, ale mizeria też będzie git.

Jedzenie jest lepsze niż sex
A w ciąży to już w ogóle

[agnes 20]

Napisane przez aisa84

Mi sie wydaje, ze mimo wszystko jakos sie dowloke pod prysznic jakiś czas po porodzie siostra tz poszła po cesarce moja koleżanka po naturalnym tez poleciała sie ogarnąć no i ja kilka godzin laparoskopii tez polecialam pod prysznic chociaż pani pielęgniarka zadowolona nie była :p takze na wszelki wypadek suszara musi być
Zaczyna sie mecz Niemcy-Francja a co to oznacza? Szał u wszystkich sąsiadów tz nie lubi piłki ale oglądamy i nawet grill na balkonie odpalony


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Prysznic to wiadomo, musi być choćby mnie tam mąż musiał zanieść. Nie wiem jakie Wy tam za granicą macie standardy, ale u nas w szpitalu mimo tego że oddział był w tamtym roku remontowany ma tylko jedną wspólną łazienkę na korytarzu. I leżąc na oddziale widziałam te biedne babki maszerujące pod prysznic po scianach, zgięte w pół i to nie tylko te po cesarkach. Także będę szczęśliwa jak uda mi się samej umyć bez niczyjej pomocy, o suszeniu włosow nawet nie marzę. Na wypis może jak będę się w miarę czuła to poproszę męża żeby z rzeczami dla maluszka zabrał mi prostownicę żeby się trochę ogarnąć.

[201610121609]

Napisane przez agnes 20

Prysznic to wiadomo, musi być choćby mnie tam mąż musiał zanieść. Nie wiem jakie Wy tam za granicą macie standardy, ale u nas w szpitalu mimo tego że oddział był w tamtym roku remontowany ma tylko jedną wspólną łazienkę na korytarzu. I leżąc na oddziale widziałam te biedne babki maszerujące pod prysznic po scianach, zgięte w pół i to nie tylko te po cesarkach. Także będę szczęśliwa jak uda mi się samej umyć bez niczyjej pomocy, o suszeniu włosow nawet nie marzę. Na wypis może jak będę się w miarę czuła to poproszę męża żeby z rzeczami dla maluszka zabrał mi prostownicę żeby się trochę ogarnąć.

No jedna na cały oddział to jakas masakra tutaj nie byłam w szpitalu ale podobno jest po jednej na pokój a pokoje dwu osobowe... jak robiłam laparoskopie w Pl to sie cieszyłam tez bo do każdego pokoju lub dwóch była łazienka...kurde akurat na takim oddziale co powinny być łazienki jest jedna...
W mojej miejscowości w Pl to pielęgniarki wlasnie goniły dziewczyny pod prysznice i jak byłam u siostry tz to akurat jakas pielęgniarka darla sie do dziewczyny, ze ma iść do łazienki bo śmierdzi...no masakra...ta biedna ruszyć sie nie mogła a tamta sie wydzierała na nią na cały oddział no kurde jak ktoś wie, ze nie da rady to nie da a tu takie sceny





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[DorissiriD]

Napisane przez małaPaulina

aisa84

DorissiriD przeciez borowki (amerykanskie) i jagody to nie to to samo ja np jagody lubie,borowki juz nie bardzo

Dla mnie borówka to to mniejsze a borówka amerykańska to borówka amerykańska A żeby mówić jagody to przyzwyczaiłam się mieszkając w Krakowie, bo u mnie w domu to zawsze borówki były


Odebrałam dziś paczkę w paczkomacie, liczyłam że będzie dzień wcześniej, ale ważne, że jest. Miałam zamówioną karuzelkę na łóżko O taką, tylko z innym mocowaniem do łóżeczka: http://canpolbabies.com/pl/produkty/...:2/category:28 . Najpierw się okazało, że nie pasuje do siebie pałąk... ledwo wchodził, a potem że brakuje części do montowania do łóżeczka - a wystarczyło odkręcić śrubę i przekręcić ją z drugiej strony Ja to odkryłam po długiej irytacji (aż mnie brzuch rozbolał), moja inteligencja zwyciężyła a tż troszkę przypiłował plastik i pałąki wchodzą w siebie. Jest dobrze.

[agness2011]

Napisane przez Niestabilna

To ja ci ugotuje i posprzatam a ty mi papierkowa robotke odwalisz :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

OK!

Napisane przez Misstic

Agness ja do chudzin nigdy nie należałam. Startowałam z wagą 100,5kg (i to u mnie taki standard, zawsze te 3 cyferki na wadze widziałam) potem przez wymioty i mdłości w pierwszym trymestrze schudłam do 89kg a teraz waże 96 i pare gram. Także sporo.
Ale najważniejsze, że dziecko zdrowe, ja cukrzycy nie mam, a łudzę się tym, że uda mi się karmić Roksankę piersią i przy odrobinie ruchu uda mi się zrzucić trochę kg
I żeby nie było diety żadnej nie zamierzam stosować NEVER
To nie dla mnie hehehe
No chyba ze przekroczę tą wagę z której startowałam

Misstic no to witam w klubie tylko ja nie wymiotowałam i niestety wskoczyłam na 3 cyferki na wadze oby z karmieniem piersią mi wyszło i oby się zrzuciło choć trochę

Napisane przez elffirka

Agnes2011 kupiliśmy dość sporo bo brakuje nam tylko wózka, stelaża do baldachimu bo u nas brakuje części, fotelika do auta, tego zestawu butelek z aventa no i rzeczy aptecznych... No i po ok 3 miesiącach będziemy kupować łóżeczko bo kołyska będzie już pewnie za mała...
Asia ja płaciłam za 2 smoczki coś koło 23-24zł ale dokładnie nie wiem bo od ceny na opakowaniu dostaliśmy rabat... Planuję jeszcze kupić smoczek z gitarą narysowaną chyba firmy Mam czy jakoś tak bo mój Małż jest zapalonym gitarzysta oczywiście w zaciszu domowym... Ostatnio kupił dla swojego synka koszulkę z gitarą bo przecież by nie przeszedł obojętnie... Hehe...
20 lipca mamy 1 rocznicę ślubu i tak się zastanawiam co by tu zrobić i zobaczę po wypłacie ale może wybiorę się do zaprzyjaźnionej fotografki i pstryknę jakąś fotkę z brzuchem dla Małża, wstawię do ramki i będzie git... A jak nie to sama coś wykombinuję... Myślałam o jakimś napisie na brzuchu i też fotkę do ramki... Ale zobaczy się jeszcze...

elffirka no to rzeczywiście naprawdę niedużo już Wam zostało - ekstra Mi jeszcze właśnie dużo takich "drobiazgów" zostało, ale za to dzisiaj fotelik samochodowy przyszedł Podoba mi się pomysł z napisem na brzuchu i zdjęciem - fajnie to może wyjść

Napisane przez agnes 20

No i miała przyjść dziś pościel i chyba już nic z tego
No i mąż mi umieraPrzeziębił sie i ma gorączkę, mam nadzieję że mnie nie zarazi, wygoniłam go z sypialni na materac. Mam nadzieję że to wystarczy.

oj nie, do białego mam ok 100 km, chociaż kiedyś jak planowałam ciąże to chciałam rodzić w Białymstoku w prywatnej klinice. Ale to jednak za daleko i zrezygnowałam z tego pomysłu.

agnes 20 współczuję umierającego męża... mój niedawno też chorował, to niestety gorzej niż z dzieckiem... Też swojego wygoniłam z sypialni i jakoś udało mi się nie zarazić

A no to rzeczywiście daleko masz... ja zapewne w Białymstoku będę rodzić, ale nie prywatnie - jakoś bezpieczniej będę się czuła, gdy obok jest całe zaplecze szpitalne

Napisane przez DorissiriD

Odebrałam dziś paczkę w paczkomacie, liczyłam że będzie dzień wcześniej, ale ważne, że jest. Miałam zamówioną karuzelkę na łóżko O taką, tylko z innym mocowaniem do łóżeczka: http://canpolbabies.com/pl/produkty/...:2/category:28 . Najpierw się okazało, że nie pasuje do siebie pałąk... ledwo wchodził, a potem że brakuje części do montowania do łóżeczka - a wystarczyło odkręcić śrubę i przekręcić ją z drugiej strony Ja to odkryłam po długiej irytacji (aż mnie brzuch rozbolał), moja inteligencja zwyciężyła a tż troszkę przypiłował plastik i pałąki wchodzą w siebie. Jest dobrze.

DorissiriD no to należą się Wam brawa za złożenie tej karuzeli szczególnie, że tak łatwo to nie było

--

Ja właśnie leżę i umieram - chyba się trochę dziś przeforsowałam z tymi oknami i później obiadem (nasmażyłam mielonych tyle, że chyba będę musiała mrozić na następne 3 obiady ) i teraz leżę z opuchniętymi nogami i potwornym bólem krzyża Na pocieszenie wcinam malinki

A tak a propo lodów - w Biedronce są teraz 25% taniej

[DorissiriD]

Napisane przez agness2011

DorissiriD no to należą się Wam brawa za złożenie tej karuzeli szczególnie, że tak łatwo to nie było

--

Ja właśnie leżę i umieram - chyba się trochę dziś przeforsowałam z tymi oknami i później obiadem (nasmażyłam mielonych tyle, że chyba będę musiała mrozić na następne 3 obiady ) i teraz leżę z opuchniętymi nogami i potwornym bólem krzyża Na pocieszenie wcinam malinki

A tak a propo lodów - w Biedronce są teraz 25% taniej

A niby prosta ta karuzela jak budowa cepa

Poleż i odpocznij, jutro też

A na lody może się skuszę. Jak nie jadłam kilka lat, bo mnie nie ciągnęło, tak teraz jak spróbowałam z miesiąc temu to znowu mam ochotę

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

4 raz do Was piszę! zaraz się wsciekne! Cały dzień internet szwankuje!

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Dziękuję wam za miłe słowa, jesteście niezastapione. :-*
poczekamy te 2 tygodnie, mam nadzieję że mała przytyje, a nie tylko ja :-P

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

A upiekłam ciasto kruche z jagodami jest banalnie proste a ka je uwielbiam

Jutro zrobie fotkę to Wam wysle, na smaczek :-D

[Mo_onika_ika]

Pierwszy płacz przez Małego zaliczony................ ......................... ...........
Jak pisałam rano się obracał, i skończył na pozycji główką do góry. I się przesuwał z lewek na prawą. Nieprzyjemne było jak mocno się wypychał ale znośne jeszcze. Ale jak ułożył się na środku i pchał do góry to już nie mogłam... Dosłownie było widać że jest pomiędzy żebrami, bardzo wysoko, wręcz jeszcze chwila a w mostek by wszedł... Miałam problem ze złapaniem oddechu bo gniótł, ścisnął mi żołądek i myślałam że jeszcze chwila i pawia puszczę, no i skóra...Miałam wrażenie że zaraz pęknie bo z taką siłą się rozpychał. Tż z litością się patrzył na mnie... Ja łzy w oczach i normalnie grochy po policzkach mi leciały... Koszmar Kocham jak Malutki się rusza ale nie w taki sposób A co jak On się już nie obróci i będzie tylko rósł, nabierał sił i dalej będzie tak cisnął do góry? No umrę chyba

Aaaa... Jutro muszę iść kupić buty do człapania... Dzisiaj już w moje baleriny i takie ala tenisówki wciągane były za małe. Chciałam z psem wyjść to się załamałam i Tż poszedł bo żal mu mnie było chyba... I nie wiem czy stopa urosła o jeden rozmiar, ale chyba nie. Po prostu mam tak spuchnięte palce u stóp i całe podbicie że ciśnie i boli...

Ale marudzę

Ale jakoś czuję że moje dziecko ma ADHD już za czasów brzuszkowych Bo nie ma godziny żeby się nie ruszał, nie ma godziny żeby się nie wypychał Wystarczy że wygodnie usiądę lub się położe i już jazda w brzuszku. No ale dzisiaj mogłam stać i się rozpychał...a jak ukucnęłam żeby buta włożyć to mnie kopnąl kilka razy gdzieś po ?odbycie?
Także jazda na całego... Nie oszczędza mnie ten mój Maluszek

Jeszcze "tylko" 2 miesiące o ile szybciej przez skórę mi nie wyjdzie

[Asia19x]

Ale dziś cisza

0,5 l lodów pochłonięte Jutro wyślę Tż do Biedry skoro promocja

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Sorki że tak na raty ale już kilka razy się dzisiaj naprodukowalam i mi sie wszystko skasowalo. Piszę z komórki i nie umiem kopiowac ;-)

Martynka zerknij w necie mogą być rozwiązania problemów z Twoim modelem pralki. Ale jak bęben się nie kręci to nie wróży to za dobrze :-/ nam w tamtym roku padł jakiś tam silniczek ale naprawa wyszła by nas porownywalnie jak Nowa pralka. Dołożyliśmy trochę, trafiliśmy na promocje i mamy spokój

[Latte88]

Dziewczynki a ja Sprzedałam kombajn kosmetyczny w końcu udało się, nasza domowa kasa dostała zastrzyk yuhuuuu

[nmartyna]

Dziewczyny czytam Was na bieżąco, ale nie mam siły na nic dzisiaj... Brzuch mnie boli, pewnie przez to, że zachciało mi się dzisiaj sprzątać i okna myć... A że okna są niziutko nad ziemią to robiłam to na pół kucąco...
A do tego Tż... Ale to już inna sprawa...

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47165961]Sorki że tak na raty ale już kilka razy się dzisiaj naprodukowalam i mi sie wszystko skasowalo. Piszę z komórki i nie umiem kopiowac ;-)

Martynka zerknij w necie mogą być rozwiązania problemów z Twoim modelem pralki. Ale jak bęben się nie kręci to nie wróży to za dobrze :-/ nam w tamtym roku padł jakiś tam silniczek ale naprawa wyszła by nas porownywalnie jak Nowa pralka. Dołożyliśmy trochę, trafiliśmy na promocje i mamy spokój [/QUOTE]

Dzanet pralka ma ze 20 parę lat... i do tego jest niemiecka, nawet nie ma na niej firmy chyba....

[Asia19x]

Brawo

Kombajn? Co to?

[Mo_onika_ika]

Napisane przez Asia19x

Brawo

Kombajn? Co to?

Wielofunkcyjne urządzenie do zabiegów kosmetycznych

Chyba zaraz zamówię KFC Jak paść dupsko to na całego

[Metamfetaminax]

Napisane przez Asia19x

Damy radę Mam nadzieję, że nie będzie Cię już bolało Mnie też dołuje leżenie, czuję sie bezużyteczna, a Tż nie posprząta tak dokładnie jak ja i mnie to dobija Ale chłop się stara jak nie wiem, wczoraj opieprzyłam go za mycie garnków -tak delikatnie - bo On myśli, że je się w środku tylko myje, z zewnątrz już nie
To mówi do mnie tak: "Kochanie, przepraszam, ja raczkuję w tych domowych sprawach, obiecuję poprawę"
Ale i tak jestem z niego dumna, jutro zagonię go do mycia podłóg

Teraz nie wiem które kupić - Avent czy Lovely: Ale cena Aventa niska, co nie? Nawet nie orientuję się ile w sklepach/aptekach kosztują

Najważniejsze,że chłop się stara Liczą się chęci jeszcze trochę a będzie perfekcyjnym panem domu
Powiem Ci ja na podobno smoczki Aventa trafiłam nawet droższe i to na allegro W Tesco się ostatnio ceną przeraziłam,że ja kupuję smoczek za 8zł a w Tesco trochę więcej Jeszcze kupię jeden Tommee Tippee albo Nuka i będę dopasowywać do dzieciaczka,zobaczę,który wybierze i czy w ogóle będzie chciał

Napisane przez Niestabilna

I dobrze ze wszystko ok. I na razie się nie zamartwiaj na zapas.

.

Taaa,jak nie swoim samopoczuciem to będę się zamartwiać na zapas sprawami bieżącymi :P

Napisane przez Ana***

Mecia ja na Twoim miejscu powtórzyłabym glukozę...



Dzięki dziewczynki za odpowiedź w sprawie koszuli do rodzenia
muszę coś wykombinować :P
Mówicie seksi białe koszule z rozcięciem a w ogóle to skąd wiecie, widziałyście? byłyście tam na oddziale?:P

Powtórzę,bo cukrzycy się boję jak kurza mać Ja widziałam koszulę,bo leżałam w szpitalu 3 dni i tam koło mnie były kobiety,które szykowały się na trakt porodowy więc wszystko było widoczne

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47161239]

Meta dobrze że byłaś u lekarza i się uspokoiłaś Jak szyjka twarda to wsio oki, nie martw się Ja teraz czekam tylko na takie właśnie informacje, że szyjka jest twarda

Ja też zdaję relację z mojej wizyty. Szyjka twarda więc super A te moje intensywne (bardzo!) upławy to po prostu uczulenie na tą olerną luteinę Odstawiamy ją od dzisiaj, ufff... Bo ja już miałam tak, że z wkładką mokrą biegałam do łazienki co godzinę... Za 2tyg znowu wizyta, żeby zobaczyć, czy szyjka bez luteiny dalej się trzyma. Jakby się coś działo - to dostanę tą doustną... Oby nie

I wiecie co, chyba padniecie Ginka ogląda moje wyniki krzywej cukrowej i mówi do mnie, że musimy zmienić dietę. Się wystraszyłam, sama odczytałam wyniki i było że w normie. A ona mi mówi "Musi Pani jeść więcej słodkiego" Padłam serio Powiedziałam jej, żę ja ostatnio jem kilogramy mleczek w tubce i tony ciastek i na nic innego poza słodkim nie mam ochoty. To mi powiedziała, żę widać organizm się domaga cukru Bo mam ten cukier niski Miałam 75 na czczo, 102 po godzinie i po 2h miałam 100 hm... ja patrzyłam, żeby tylko nie był za wysoki hehe

Mała obróciła się chyba pierwszy raz główką w dół choć za wcześnie by się cieszyć, to ja się cieszę, bo do tej pory leżała zawsze poprzecznie.

Tylko jedno mnie zmartwiło... Ostatnio (2tyg temu) ważyła niecały kilogram a teraz waży kilogram. Zasmuciło mnie to, ale moja ginka mówi, że mam się tym nie przejmować bo jest ok... No nie wiem, te Wasze dzieciaczki takie duże... A moja jest długa, ale ma drobne kości... Dziś 28tc i 1 dz, niby mieści się w normie...
Zawsze musi być coś Za 2 tyg kolejne ważenie [/QUOTE]
Skoro dzieci się ruszają to jest ok,teraz musimy się utwierdzać,że nasze podwozie ma się dobrze Dobrze,że u Ciebie też tym razem wsio ok ! I jedz słodkie,chociaż tyle od życia

Napisane przez Asia19x

Tż poszedł na pępkowe, musiałam go wygonić, bo nie chciał mnie samej zostawić Nie będę mu zabraniać przecież, jest pod telefonem jakby się coś działo, ale takie zakładanie, ze będzie coś się działo jest niedobre...

Mam litr Lidlowych lodów - wiecie co to oznacza?

Ooo imprezka

[agness2011]

Napisane przez DorissiriD

A niby prosta ta karuzela jak budowa cepa

Poleż i odpocznij, jutro też

A na lody może się skuszę. Jak nie jadłam kilka lat, bo mnie nie ciągnęło, tak teraz jak spróbowałam z miesiąc temu to znowu mam ochotę

DorissiriD dziś to już sobie poleżę, ale jutro chyba nie wyjdzie - mamy z mężem jechać do hurtowni z art. dziecięcymi

Napisane przez Mo_onika_ika

Pierwszy płacz przez Małego zaliczony................ ......................... ...........
Jak pisałam rano się obracał, i skończył na pozycji główką do góry. I się przesuwał z lewek na prawą. Nieprzyjemne było jak mocno się wypychał ale znośne jeszcze. Ale jak ułożył się na środku i pchał do góry to już nie mogłam... Dosłownie było widać że jest pomiędzy żebrami, bardzo wysoko, wręcz jeszcze chwila a w mostek by wszedł... Miałam problem ze złapaniem oddechu bo gniótł, ścisnął mi żołądek i myślałam że jeszcze chwila i pawia puszczę, no i skóra...Miałam wrażenie że zaraz pęknie bo z taką siłą się rozpychał. Tż z litością się patrzył na mnie... Ja łzy w oczach i normalnie grochy po policzkach mi leciały... Koszmar Kocham jak Malutki się rusza ale nie w taki sposób A co jak On się już nie obróci i będzie tylko rósł, nabierał sił i dalej będzie tak cisnął do góry? No umrę chyba

Aaaa... Jutro muszę iść kupić buty do człapania... Dzisiaj już w moje baleriny i takie ala tenisówki wciągane były za małe. Chciałam z psem wyjść to się załamałam i Tż poszedł bo żal mu mnie było chyba... I nie wiem czy stopa urosła o jeden rozmiar, ale chyba nie. Po prostu mam tak spuchnięte palce u stóp i całe podbicie że ciśnie i boli...

Ale marudzę

Ale jakoś czuję że moje dziecko ma ADHD już za czasów brzuszkowych Bo nie ma godziny żeby się nie ruszał, nie ma godziny żeby się nie wypychał Wystarczy że wygodnie usiądę lub się położe i już jazda w brzuszku. No ale dzisiaj mogłam stać i się rozpychał...a jak ukucnęłam żeby buta włożyć to mnie kopnąl kilka razy gdzieś po ?odbycie?
Także jazda na całego... Nie oszczędza mnie ten mój Maluszek

Jeszcze "tylko" 2 miesiące o ile szybciej przez skórę mi nie wyjdzie

Mo_onika_ika no nieźle Ci w kość daje (a raczej w żebra )... jak on taki ruchliwy będzie też po porodzie to nie nadążysz za nim... Moja malutka też potrafi pokazać co potrafi, ale przy Twoim maluszku to to jest nic!

Napisane przez Latte88

Dziewczynki a ja Sprzedałam kombajn kosmetyczny w końcu udało się, nasza domowa kasa dostała zastrzyk yuhuuuu

Latte88 super! teraz to każde zasilenie domowego budżetu się przyda a tak w ogóle, to co to za kombajn kosmetyczny?

[Latte88]

Monia dobrze napisała 27 zabiegów w jednym urządzeniu kamień z serca

[Asia19x]

Napisane przez Metamfetaminax

Najważniejsze,że chłop się stara Liczą się chęci jeszcze trochę a będzie perfekcyjnym panem domu
Powiem Ci ja na podobno smoczki Aventa trafiłam nawet droższe i to na allegro W Tesco się ostatnio ceną przeraziłam,że ja kupuję smoczek za 8zł a w Tesco trochę więcej Jeszcze kupię jeden Tommee Tippee albo Nuka i będę dopasowywać do dzieciaczka,zobaczę,który wybierze i czy w ogóle będzie chciał



Ooo imprezka

Już po imprezce, przystopowałam
Wystarczy, że biały chleb zjadłam ze trzy kroooooomy, bo Tż zapomniał o razowym i 0,5l lodów, masakra

Ciekawe w jakim stanie wróci Kazałam mu się nie spić mocno, z resztą myślę, że ma kontrolę wiedząc, że leżę w domku.
Stara się Choć dziś jak się szykował, takiego syfu narobił, myślałam, że go uduszę.
Mówię wczoraj "Nie łaź gołymi stopami po panelach", a on "Mogę, bo teraz ja sprzątam" Zagiął mnie gnojek

Co do smoczków, ja chyba też kupię różnych firm i będę testować

Na Polsacie leci koncert na żywo disco polo, hehe

Monia, dzięki za wyjaśnienie

[DorissiriD]

Napisane przez Latte88

Dziewczynki a ja Sprzedałam kombajn kosmetyczny w końcu udało się, nasza domowa kasa dostała zastrzyk yuhuuuu

Brawo! Chociaż wiem, że z ciężkim sercem... Ile czekałaś na kupca, bo straciłam rachubę? 3-4 miesiace?

Napisane przez agness2011

DorissiriD dziś to już sobie poleżę, ale jutro chyba nie wyjdzie - mamy z mężem jechać do hurtowni z art. dziecięcymi

A to jeśli tak to nie odmawiaj sobie takiej przyjemności

Monika... ciągle nie mogę wyjść z podziwu jak ty to wszystko czujesz, wiesz co i jak... Ale bólu współczuję...

[Latte88]

Napisane przez DorissiriD

Brawo! Chociaż wiem, że z ciężkim sercem... Ile czekałaś na kupca, bo straciłam rachubę? 3-4 miesiace?

oj tak Dorotko, od końca lutego, łatwo nie było, ale są rzeczy ważniejsze czasami, a jeszcze przyjdzie czas na realizację marzeń

Moja Malutka kopie na dole po lewej stronie, jeszcze nie zamierza się przewracać