Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-08, 08:41   #2221
Nautiz
Raczkowanie
 
Avatar Nautiz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 427
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Caramel 85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robić o 4:28 obudził mnie ból brzucha, potem co 20-30 minut dość silne skurcze, wzięłam no spę i dłuugi prysznic po którym zaraz znów skurcz :/ i znów nieregularnie. Ostatnie co 11, 12, 4 minuty czy to mogą być nadal przepowiadające? Różne mają nasilenie, ale tyle to już trwa, w dodatku mnie przeczysciło, że nie wiem Zupełnie nie miałam takich w pierwszej ciąży. W dodatku wczoraj kiepsko się czułam, zupełnie nie miałam na nic sił i spuchły mi stopy.

Roksanka gratuluję
Fame żeby się dziś udało
Ja bym jeszcze czekała, do regularnych skurczy co te 5-7 minut. Wolę czekać na takowe w domu, niż w szpitalu - ale pamiętaj, to twój wybór.
Osobiście proponuję spacer, taniec a jak masz dużą piłkę skakanie na piłce. Może rozkręcisz sama akcję

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
To ja! To ja!
Od rana mam skurcze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tym razem to się już na pewno uda! powodzenia!
Nautiz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 08:42   #2222
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Hej, wpadam poinformować że Oluch_ dziś nad ranem urodziła. Mama i młoda po ponad 24h akcji czuja sie dobrze
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 08:44   #2223
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Hej, wpadam poinformować że Oluch_ dziś nad ranem urodziła. Mama i młoda po ponad 24h akcji czuja sie dobrze
to gratuluje
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 08:44   #2224
pszczola189
Rozeznanie
 
Avatar pszczola189
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 615
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Oluch_ , gratki


Sent from my Lumia 610 using Tapatalk
__________________
19.11.2013 Dwie kreseczki
TP: 21.07.2014

ADAŚ ur. 26.07.2014
waga: 2790g
długość: 54cm

: love:
pszczola189 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 08:47   #2225
i like it
Rozeznanie
 
Avatar i like it
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez mamaya Pokaż wiadomość
Super, ze Roksanka urodziła Mam nadzieje, ze niebawem sie do nas odezwie

Idę dziś na kontrolę do ginekologa, także trzymać kciuki!
: kciuki:
Cytat:
Napisane przez joanna2228 Pokaż wiadomość
Witam się znad piersi. Laura konsumuje mleczko i pierdzi hi hi. Dziwne uczucie po cc jak karmię i macica się kurczy. Ogólnie to w szpitalu nie lubią jak ktoś się piesci że sobą. Moja koleżanka z pokoju miała cc tak samo tylko o 17 a wogóle nie chodzi i zabierają jej dziecko. Strasznie ją traktują położne, warczą i są niemiłe. Trochę to chore dla mnie ale cóż zrobić. Buziaki dla Was. Chyba wyjdę dzisiaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
oby się udało dzisiaj wyjść
Cytat:
Napisane przez Caramel 85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robić o 4:28 obudził mnie ból brzucha, potem co 20-30 minut dość silne skurcze, wzięłam no spę i dłuugi prysznic po którym zaraz znów skurcz :/ i znów nieregularnie. Ostatnie co 11, 12, 4 minuty czy to mogą być nadal przepowiadające? Różne mają nasilenie, ale tyle to już trwa, w dodatku mnie przeczysciło, że nie wiem Zupełnie nie miałam takich w pierwszej ciąży. W dodatku wczoraj kiepsko się czułam, zupełnie nie miałam na nic sił i spuchły mi stopy.

Roksanka gratuluję
Fame żeby się dziś udało
chyba to już,ale ja nie doświadczona więc nie wiem....
ja to ogolnie mam pytanie skurcze to czuć tak w brzuchu czy bardziej hmmm w szanowanej?ja wczoraj miałam takie dość regularne ale w podbrzuszu i właśnie w kroczu ale przeszło po 40 minutach i na razie spokój...?
Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość
dziewczyny coś na poprawę humoru cierpliwy ten tata

http://demotywatory.pl/4360947/Nie-mam-sily-sprzatac

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

zauważyłam że od lipca ładnie nam się dzieci zsynchronizowały i raz się rodzi chłopczyk a raz dziewczynka - teraz kolej na dziewczynkę
ale mecenaska szacun dla taty


obudziłam się o 5 rano z bólem gardła i bólem w pachwinie połaziałam godzinę i usnełam jeszcze na chwilę ale jstem okropnie rozbita teraz
i like it jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 08:47   #2226
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
To ja! To ja!
Od rana mam skurcze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no Iza najwyższy czas na Ciebie!

Joanna po dwóch dniach od cc?!
Z macica to ponoć obkurczanie w każdej kolejnej ciąży jest bardziej bolesne i ja potwierdzam....
Wypisali mnie do domu, ale jeszcze nie wiem czy małego puszcza... bo trochę jest żółty.

W ogóle najadłam sie chyba czegoś złego i mały od wczorajszego wieczoru niespokojny jakiś... może 2-3 h spałam. Ahhh macierzyństwo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 08:50   #2227
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 778
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
To ja! To ja!
Od rana mam skurcze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No to czekamy na wieści
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 08:51   #2228
i like it
Rozeznanie
 
Avatar i like it
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

oluch, roksanka gratki
Fame Iza.....

ja tez dziś mogę rodzić bo bardzo mi sie podoba data 08.07. ale nie będe się wpychać w kolejkę
i like it jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:01   #2229
Karolinek_
Raczkowanie
 
Avatar Karolinek_
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 430
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Fame - trzymaj sie dzielnie, kochana

U nas trochę ciężko... Jeszcze na sali mam dwie wszechwiedzace laski w ciąży z dobrymi radami - może go nie wyciagaj, na pewno jest głodny, a może mu za ciepło. Pogryzlabym, gdybym miała sile... Młody jest marudny prezy sie, pierdziucha, je, ale te baczki go męczą znacie jakieś kropelki od pierwszych dni życia? pokarmu mam wystarczająco. Na pewno w domu będzie nam łatwiej, bo sie wyluzuje no i będę miała tzta do pomocy Kluseczka nie ma żółtaczki, doktor powiedział, że jest dorodny jesteśmy po wizycie i jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro do domu

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
Karolinek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:07   #2230
magdix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 68
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Podczytuję Was dziewczyny i gratuluję, a jednocześnie zazdroszczę mamusiom, które już urodziły

U mnie równy tydzień do terminu, a mały uparciuch nic a nic. Byłam wczoraj na wizycie, rozwarcie 1 cm, czopa nie widać, skurczy nawet pojedynczych nadal brak... Do tego lekarka stwierdziła, że na jej oko to dziecko jest duże - ostatnie USG miałam robione w 30 tygodniu, więc ciężko powiedzieć ile teraz może ważyć, ale trochę mnie to zmartwiło, bo ja jestem taka wąska, że będzie ciężko...

Chciałabym urodzić jutro, bo mąż ma urodziny - taka idealna data na narodziny pierworodnego, ale cóż, jak mały jeszcze nie chce. Też go prosimy i przekonujemy, opowiadamy o wszystkim co dla niego tutaj mamy, ale chyba nie jest zbytnio zainteresowany
magdix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:16   #2231
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez i like it Pokaż wiadomość
obudziłam się o 5 rano z bólem gardła i bólem w pachwinie połaziałam godzinę i usnełam jeszcze na chwilę ale jstem okropnie rozbita teraz
ostatnio umierałam przez ból gardła więc bardzo mocno współczuje
Karolinek a one jeszcze nie urodziły?? u nas te co nie urodziły są piętro niżej a wszystkie z dziećmi razem - współczuje takich rad
joanna rozumiem że ciągle taki tłok skoro chcą się Ciebie tak szybko pozbyć?? trochę nieodpowiedzialnie (moim zdaniem) postępują - bo ja wiem ze kazdy chce być jak najszybciej w domu, ale to wyjdzie że po cc byłas jedną dobę w szpitalu, mniej niż dziewczyny z sn
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:18   #2232
Nautiz
Raczkowanie
 
Avatar Nautiz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 427
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Karolinek_ Pokaż wiadomość
Fame - trzymaj sie dzielnie, kochana

U nas trochę ciężko... Jeszcze na sali mam dwie wszechwiedzace laski w ciąży z dobrymi radami - może go nie wyciagaj, na pewno jest głodny, a może mu za ciepło. Pogryzlabym, gdybym miała sile... Młody jest marudny prezy sie, pierdziucha, je, ale te baczki go męczą znacie jakieś kropelki od pierwszych dni życia? pokarmu mam wystarczająco. Na pewno w domu będzie nam łatwiej, bo sie wyluzuje no i będę miała tzta do pomocy Kluseczka nie ma żółtaczki, doktor powiedział, że jest dorodny jesteśmy po wizycie i jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro do domu

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
Teraz będę trochę jak twoje koleżanki z sali: a może spróbuj przyciągania nóżek do brzuszka albo masażu anty kolkowego - z tego co mówiła położna na SR to tak najlepiej 45 min do 1h po jedzeniu robić ten masaż. Poproś położne, pokażą Ci jak go robić.
Oby jutro udało się wyjść do domu - trzymam kciuki!
Nautiz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:21   #2233
Karolinek_
Raczkowanie
 
Avatar Karolinek_
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 430
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Malwiska - nie było miejsc na patologii i leżą na polozniczym... Dobrze, że ta najmadrzejsza wypisują... Taka mądra, a całą ciążę pali i wychodzi z oddziału na papierosa... nie wiem, skąd takie łaski sie biorą...

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
Karolinek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:23   #2234
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Karolinek_ Pokaż wiadomość
Malwiska - nie było miejsc na patologii i leżą na polozniczym... Dobrze, że ta najmadrzejsza wypisują... Taka mądra, a całą ciążę pali i wychodzi z oddziału na papierosa... nie wiem, skąd takie łaski sie biorą...

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
no to masakra, nie zazdroszczę... oby Cie wypisali i bedziesz miała z głowy bo to pewnie jest tak że Ty się denerwujesz a dziecko to odczuwa
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:41   #2235
Karolinek_
Raczkowanie
 
Avatar Karolinek_
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 430
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Nautiz Pokaż wiadomość
Teraz będę trochę jak twoje koleżanki z sali: a może spróbuj przyciągania nóżek do brzuszka albo masażu anty kolkowego - z tego co mówiła położna na SR to tak najlepiej 45 min do 1h po jedzeniu robić ten masaż. Poproś położne, pokażą Ci jak go robić.
Oby jutro udało się wyjść do domu - trzymam kciuki!
Położne wiedzą, to powiedziały, że nic nie da sie zrobić, dlatego chce jak najszybciej do domu... wczoraj mnie opieprzyla jedną, że w upał Młody ma pampersa i rozebrany do naga, przykryty pieluszka tetrowa. Pewnie - miałam go pakować w bawełnianego pajaca z długim rekawem... a z dziecka sie lało i był niespokojny, a na naguska spał 3 godziny bez przerwy... Może jestem młoda, ale jakąś intuicję człowiek posiada

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
Karolinek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:42   #2236
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Karolinek_ Pokaż wiadomość
Fame - trzymaj sie dzielnie, kochana

U nas trochę ciężko... Jeszcze na sali mam dwie wszechwiedzace laski w ciąży z dobrymi radami - może go nie wyciagaj, na pewno jest głodny, a może mu za ciepło. Pogryzlabym, gdybym miała sile... Młody jest marudny prezy sie, pierdziucha, je, ale te baczki go męczą znacie jakieś kropelki od pierwszych dni życia? pokarmu mam wystarczająco. Na pewno w domu będzie nam łatwiej, bo sie wyluzuje no i będę miała tzta do pomocy Kluseczka nie ma żółtaczki, doktor powiedział, że jest dorodny jesteśmy po wizycie i jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro do domu

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
U nas podobnie, mały się prezy, baczki sadzi, niespokojny jest.. Jeszcze zapytam pediatre na obchodzie czy to dobry pomysł, ale wiem że BioGaia jest od pierwszego dnia życia, ostatnio przy Matylce nam pomogła i chyba teraz też będziemy się ratować, dam znać co na to doc

Fame, jak tam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 09:48   #2237
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Roksanka, Oluch_ - gratulacje

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
To ja! To ja!
Od rana mam skurcze
oby się wszystko pięknie rozkręciło

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Z macica to ponoć obkurczanie w każdej kolejnej ciąży jest bardziej bolesne i ja potwierdzam....
ja niestety też, najgorszy ból w biodrach ale nie wzięłam ani jednej p.bólowej
---------------------------
cześć

witam się z córą na kolanach, pojadła i śpi

zaraz postaram się napisać opis porodu
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:00   #2238
framboise87
Raczkowanie
 
Avatar framboise87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 382
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez malwiska Pokaż wiadomość

[/COLOR]Roksanka miała cc, mały jest juz na świecie. Nic więcej niewiem, pewnie jest zmęczona, jak odpocznie to na pewno da znać.
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
To ja! To ja!
Od rana mam skurcze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Fame kciuki, Iza już musi chcieć wyjść

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Hej, wpadam poinformować że Oluch_ dziś nad ranem urodziła. Mama i młoda po ponad 24h akcji czuja sie dobrze


Cytat:
Napisane przez Karolinek_ Pokaż wiadomość
Malwiska - nie było miejsc na patologii i leżą na polozniczym... Dobrze, że ta najmadrzejsza wypisują... Taka mądra, a całą ciążę pali i wychodzi z oddziału na papierosa... nie wiem, skąd takie łaski sie biorą...

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
zabiłabym
__________________
Oh, in this love I found strength I never knew I had
framboise87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:00   #2239
justynka2992
Raczkowanie
 
Avatar justynka2992
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 103
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Fame trzymamy kciuki
Gratulacje dla świeżo upieczonych Mamusi

Witamy się nadal w dwupaku w kolejny upalny dzień, nic tylko w domu siedzieć zaraz pewnie jeszcze burza będzie, bo już grzmi
Wczoraj wieczorem już myślałam, że coś zacznie się dziać, brzuch twardniał i to porządnie. Maluszek też bardzo się wiercił, były bóle podbrzusza i do teraz nic... cisza czasami tylko jakiś ból w plecach jak przed miesiączką, ale niedługo potem mija, na szczęscie jutro mam wizytę o 12 u swojego gin, mam nadzieję, że to już będzie ostatnia Fajnie byłoby jakby Synek dziś się urodził (50 te urodziny mojej Chrzestnej), no chyba, że czeka solidarnie jak to mężczyźni na urodziny Tatusia, które są 14 lipca, a to będzie 3 dni przed terminem. Mam nadzieję, że gin jutro powie, żeby się szykować na porodówkę heh
justynka2992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:00   #2240
malwiska
Zakorzenienie
 
Avatar malwiska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 397
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
Roksanka, Oluch_ - gratulacje



oby się wszystko pięknie rozkręciło



ja niestety też, najgorszy ból w biodrach ale nie wzięłam ani jednej p.bólowej
---------------------------
cześć

witam się z córą na kolanach, pojadła i śpi

zaraz postaram się napisać opis porodu
czekamy z niecierpliwoscią
__________________
ŚLUB
OLIWKA
malwiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:03   #2241
Lillian_
Rozeznanie
 
Avatar Lillian_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 670
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cześć dziewczyny! Fame Powodzenia!
Joanna Gratuluję !
Karolinek również gratulacje! jeśli którąś pominęłam co już urodziła to bardzo przepraszam i generalnie szczęścia dla wszystkich mamusiek!!!
Wiecie co mi też chyba się akcja opóźni boja NIC nie czuję żadnego rozwarcia, parcia, skurczy przepowiadających plamień, nic echo no gdyby nie brzuch to bym zapomniała że w ciąży jestem.
Irsin nie przejmuj się głupim gadaniem ludzie są zawistni, strasznie, tylko wyczekują jak się w otoczeniu pojawi kobieta w ciąży to inne kobiety aż zaciskają zęby z ciekawości" ile przytyła jak wygląda pewnie jest gruba"
A moja teściowa ( z którą raczej nie rozmawiam chyba ze trzeba) zadzwoniła wczoraj pierwszy raz do mnie z pytaniem jak sie czuję ( jestem w 37 tc.a ona teraz się tym interesuje ) ,
ale w całej rozmowie najbardziej interesowało ją czy przyjedziemy przed porodem jeszcze do nich 300 km od domu bo ona chciałaby mnie zobaczyć jaka jestem gruba, jaka duża, jaki mam duży brzuch i generalnie najbardziej interesowało ją właśnie to ile przytyłam i wprost na koniec rozmowy nie wytrzymała i zapytała się A ile kilo masz na przytyłaś???
( Szczegół że ona waży ze 150 kg i ma zawsze wręcz chorą satysfakcję jak któraś jej synowa przytyje strasznie się wtedy cieszy )masakra.
nie cierpię tej kobiety.
A jeszcze próbowała mi się właśnie wprosić do domu po porodzie i chyba liczyła na oficjalne zaproszenie ode mnie ale takowego nie dostała
Ciągle powtarzała no już nie możemy się doczekać aż małą zobaczymy... no ciekawe jak to będzie,... no jak ją zobaczymy... no chcemy ją zobaczyć ... MASAKRA
Dla mnie i męża to straszny kłopot jest bo oboje ich tu nie chcemy tydzień po porodzie... nawet 2 tygodnie po porodzie a nawet 3 tygodnie po porodzie.
Oni jak przyjeżdżają to ZAWSZE jesteśmy zestresowani wprowadzają fatalną atmosferę, teściów ka udaje że płacze na każdym kroku, urządza teatr, udaje skrzywdzoną ofiarę i ani ja ani mąż nie wiemy DLACZEGO.
Stara się wyprowadzić mnie z równowagi i prowokować żebym to ja się źle zachowała ( a nerwy mam słabe więc czasem jej się to udaje) lubi mi dokuczać, , ostatnio zasugerowała ze jestem utrzymanką jej syna ( pracujemy razem w firmie naszej którą on założył) i od tej pory jej nie cierpię.
Ona zachowuje się fatalnie. A ja boje się ze mi ze stresu laktacja zaniknie.

NIe wiemy jak to załatwić żeby oni nie przyjeżdżali tak szybko. bo to są strasznie obrażalscy ludzie... a teściowa to już w ogóle. Obraża się strasznie na wszystko i wszytskich nawet pokłucona jest ze swoja najbliższa przyjaciółką... i zawsze lui stawiać na swoim. Ja nie wiem jak ja jej dma małą do potrzymania - nie chcę jej dawać dziecka na ręce...Wiem że to straszne ale nie chcę, a wiem że ona i tak będzie ją sobie sama wyciągała z łóżeczka jak będzie miała ochotę - tak robiła szwagierce...
Moi rodzice mają takt i wiedzą że jak wpaść to tylko na kawę zawsze zresztą przywożą jakieś smakołyki, więc nie muszę się martwić ugoszczeniem ich, no i sa bardzo higieniczni,
ale jak teście przyjadą 300 km to wiadomo ze na 2 noce przynajmniej a ja sobie tego nie wyobrażam. Poza tym są niehigieniczni i nie myją rąk i dotykają noworodka tymi brudnymi rękami, teściowa ostatnio bawiła się z psem i zachwilę smyrała noworodka bratowej po buzi ... pomóżcie jak tu żyć??
__________________
Pod moim sercem, inne bije serce, Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane, Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukaja do mojego serca, Myślę sobie wtedy: może być wspanialej? Nosze w sobie życie które Bog mi daje !
Lillian_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:10   #2242
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

z moim porodem to było tak:

w sobotę byłam ze synkiem na spacerze i jak wracaliśmy strasznie mnie zaczęły biodra boleć. No ok, myślałam, że to zakwasy po badaniu przepływów, resztę dnia przeleżałam. W niedzielę było ok i znów wieczorem ten ból, ale po ciepłym prysznicu przeszedł...

W poniedziałek z rańca mnie przeczyściło, potem normalnie kawka i śniadanko, mąż odwiózł synka do babci, a ja się wybierałam po wyniki badań krwi, bo na piątkową wizytę nie dotarły.
Byłam jakieś 200 m od przychodni, przechodziłam na pasach przez skrzyżowanie i poczułam, że mam spodnie do kolan mokre. Od razu dzwoniłam do męża, że ma podjechać, bo wody mi chyba poleciały. Tak czy siak poszłam do przychodni, bo tam położna, a akurat mój lekarz był na chwilę. Wziął mnie na badanie ręczne i usg i ze względu na dodatniego GBSa kazał jechać na porodówkę.

W szpitalu okazało się, że sale do porodów rodzinnych obydwie zajęte, ale na ogólnej miała dyżur nasza sąsiadka i byliśmy sami, więc mąż był cały czas ze mną.
Najpierw ktg, wywiad, pomiary itp. O 12:15 dostałam pierwszy zastrzyk na GBSa, ok. 13 zaczęły się sensowne skurcze, od 15 już bolesne i pomagałam sobie gazem, bo na skurczu zapominałam oddychać. Skakałam na piłce dobrą godzinę, potem najmniejsza porcja oxy. O 16:15 drugi zastrzyk i dolargan (żeby szyjka na jakimś tam odcinku puściła) - odlot. Ok. 16:50 zaczęły się skurcze parte i o 17:01 córcia wyskoczyła
Ostatnią godzinę pamiętam jak przez mgłę, ale jak mi Małą na brzuchu położyli, to od razu jasny umysł.

Neonatolog zbadał i zabrali Małą do respiratora ze względu na podejrzenie wcześniactwa - Mała miała jakieś trudności adaptacyjne. No, ale kilkanaście godzin przespała i karmili ją tym co udało się odciągnąć.

Po 2 godzinach obserwacji poporodowej poszliśmy zobaczyć córę na noworodki. Położne były w szoku, że 2 godziny po porodzie sn chodzę normalnie - a mnie nic zupełnie nie bolało

Znów bardzo dobrze wspominam poród - wspaniałe przeżycie
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:14   #2243
Lillian_
Rozeznanie
 
Avatar Lillian_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 670
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

bambusek super opis Dzięki ja uwielbiam czytać wasze opisy porodów. ALe masz farta, sąsiadka położna i nie daleko przychodni wody odeszły... super!
ALe tego się boję ze w miejscu publicznym mi odejdą wody i nie wiem jak się zachować...
__________________
Pod moim sercem, inne bije serce, Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane, Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukaja do mojego serca, Myślę sobie wtedy: może być wspanialej? Nosze w sobie życie które Bog mi daje !
Lillian_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:21   #2244
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

położnych akurat znamy większość z naszej porodówki, więc mniejszy stres.
a ta nasza sąsiadka była mega zdziwiona jak nas zobaczyła, bo po brzuchu oceniała, że rodzę jesienią
jeszcze jedna dziewczyna z bloku jest w ciąży - termin miała wcześniejszy.
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:28   #2245
Lillian_
Rozeznanie
 
Avatar Lillian_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 670
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Zapomniałam Roksanka Oluch Wszystkiego najlepszego i gratulacje!
__________________
Pod moim sercem, inne bije serce, Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane, Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukaja do mojego serca, Myślę sobie wtedy: może być wspanialej? Nosze w sobie życie które Bog mi daje !
Lillian_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:33   #2246
Karolinek_
Raczkowanie
 
Avatar Karolinek_
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 430
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
U nas podobnie, mały się prezy, baczki sadzi, niespokojny jest.. Jeszcze zapytam pediatre na obchodzie czy to dobry pomysł, ale wiem że BioGaia jest od pierwszego dnia życia, ostatnio przy Matylce nam pomogła i chyba teraz też będziemy się ratować, dam znać co na to doc

Fame, jak tam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Właśnie sie zastanawiałam nad tymi kropelkami szkoda mi Kruszynki. Nagle robi sie czerwony na buzi, zwija, podciaga nóżki i przeraźliwie wrzeszczy a ja najchętniej razem z nim leży teraz na mamusi brzuszek do brzuszka, co jakiś czas go poklepie po pupie i wydostaja sie te złośliwe pierdki

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Lillian_ Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Fame Powodzenia!
Joanna Gratuluję !
Karolinek również gratulacje! jeśli którąś pominęłam co już urodziła to bardzo przepraszam i generalnie szczęścia dla wszystkich mamusiek!!!
Wiecie co mi też chyba się akcja opóźni boja NIC nie czuję żadnego rozwarcia, parcia, skurczy przepowiadających plamień, nic echo no gdyby nie brzuch to bym zapomniała że w ciąży jestem.
Irsin nie przejmuj się głupim gadaniem ludzie są zawistni, strasznie, tylko wyczekują jak się w otoczeniu pojawi kobieta w ciąży to inne kobiety aż zaciskają zęby z ciekawości" ile przytyła jak wygląda pewnie jest gruba"
A moja teściowa ( z którą raczej nie rozmawiam chyba ze trzeba) zadzwoniła wczoraj pierwszy raz do mnie z pytaniem jak sie czuję ( jestem w 37 tc.a ona teraz się tym interesuje ) ,
ale w całej rozmowie najbardziej interesowało ją czy przyjedziemy przed porodem jeszcze do nich 300 km od domu bo ona chciałaby mnie zobaczyć jaka jestem gruba, jaka duża, jaki mam duży brzuch i generalnie najbardziej interesowało ją właśnie to ile przytyłam i wprost na koniec rozmowy nie wytrzymała i zapytała się A ile kilo masz na przytyłaś???
( Szczegół że ona waży ze 150 kg i ma zawsze wręcz chorą satysfakcję jak któraś jej synowa przytyje strasznie się wtedy cieszy )masakra.
nie cierpię tej kobiety.
A jeszcze próbowała mi się właśnie wprosić do domu po porodzie i chyba liczyła na oficjalne zaproszenie ode mnie ale takowego nie dostała
Ciągle powtarzała no już nie możemy się doczekać aż małą zobaczymy... no ciekawe jak to będzie,... no jak ją zobaczymy... no chcemy ją zobaczyć ... MASAKRA
Dla mnie i męża to straszny kłopot jest bo oboje ich tu nie chcemy tydzień po porodzie... nawet 2 tygodnie po porodzie a nawet 3 tygodnie po porodzie.
Oni jak przyjeżdżają to ZAWSZE jesteśmy zestresowani wprowadzają fatalną atmosferę, teściów ka udaje że płacze na każdym kroku, urządza teatr, udaje skrzywdzoną ofiarę i ani ja ani mąż nie wiemy DLACZEGO.
Stara się wyprowadzić mnie z równowagi i prowokować żebym to ja się źle zachowała ( a nerwy mam słabe więc czasem jej się to udaje) lubi mi dokuczać, , ostatnio zasugerowała ze jestem utrzymanką jej syna ( pracujemy razem w firmie naszej którą on założył) i od tej pory jej nie cierpię.
Ona zachowuje się fatalnie. A ja boje się ze mi ze stresu laktacja zaniknie.

NIe wiemy jak to załatwić żeby oni nie przyjeżdżali tak szybko. bo to są strasznie obrażalscy ludzie... a teściowa to już w ogóle. Obraża się strasznie na wszystko i wszytskich nawet pokłucona jest ze swoja najbliższa przyjaciółką... i zawsze lui stawiać na swoim. Ja nie wiem jak ja jej dma małą do potrzymania - nie chcę jej dawać dziecka na ręce...Wiem że to straszne ale nie chcę, a wiem że ona i tak będzie ją sobie sama wyciągała z łóżeczka jak będzie miała ochotę - tak robiła szwagierce...
Moi rodzice mają takt i wiedzą że jak wpaść to tylko na kawę zawsze zresztą przywożą jakieś smakołyki, więc nie muszę się martwić ugoszczeniem ich, no i sa bardzo higieniczni,
ale jak teście przyjadą 300 km to wiadomo ze na 2 noce przynajmniej a ja sobie tego nie wyobrażam. Poza tym są niehigieniczni i nie myją rąk i dotykają noworodka tymi brudnymi rękami, teściowa ostatnio bawiła się z psem i zachwilę smyrała noworodka bratowej po buzi ... pomóżcie jak tu żyć??
Oj, współczuję tesciowki... co za babsztyl...

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
Karolinek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:50   #2247
pszczola189
Rozeznanie
 
Avatar pszczola189
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 615
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Lilian, współczuję teściowej.. Achhh, mały ma czkawkę ja dziś mam strasznie spuchnięte stopy, powiem tyle ze chce juz urodzić bo ten upal mnie wykończy..






Sent from my Lumia 610 using Tapatalk
__________________
19.11.2013 Dwie kreseczki
TP: 21.07.2014

ADAŚ ur. 26.07.2014
waga: 2790g
długość: 54cm

: love:
pszczola189 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 10:50   #2248
i like it
Rozeznanie
 
Avatar i like it
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 786
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Cytat:
Napisane przez Karolinek_ Pokaż wiadomość
Fame - trzymaj sie dzielnie, kochana

U nas trochę ciężko... Jeszcze na sali mam dwie wszechwiedzace laski w ciąży z dobrymi radami - może go nie wyciagaj, na pewno jest głodny, a może mu za ciepło. Pogryzlabym, gdybym miała sile... Młody jest marudny prezy sie, pierdziucha, je, ale te baczki go męczą znacie jakieś kropelki od pierwszych dni życia? pokarmu mam wystarczająco. Na pewno w domu będzie nam łatwiej, bo sie wyluzuje no i będę miała tzta do pomocy Kluseczka nie ma żółtaczki, doktor powiedział, że jest dorodny jesteśmy po wizycie i jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro do domu

Wysłane z mojego HTC Desire S przy użyciu Tapatalka
oby się udało a bączki moze tez w domu same znikną
Cytat:
Napisane przez Lillian_ Pokaż wiadomość
Moi rodzice mają takt i wiedzą że jak wpaść to tylko na kawę zawsze zresztą przywożą jakieś smakołyki, więc nie muszę się martwić ugoszczeniem ich, no i sa bardzo higieniczni,
ale jak teście przyjadą 300 km to wiadomo ze na 2 noce przynajmniej a ja sobie tego nie wyobrażam. Poza tym są niehigieniczni i nie myją rąk i dotykają noworodka tymi brudnymi rękami, teściowa ostatnio bawiła się z psem i zachwilę smyrała noworodka bratowej po buzi ... pomóżcie jak tu żyć??
współczuję... ja stosuję taktykę nie odbierania tel lub tz kłamie,że źle się czuję i odwiedziny nie wchodzą w grę
Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość
z moim porodem to było tak:

w sobotę byłam ze synkiem na spacerze i jak wracaliśmy strasznie mnie zaczęły biodra boleć. No ok, myślałam, że to zakwasy po badaniu przepływów, resztę dnia przeleżałam. W niedzielę było ok i znów wieczorem ten ból, ale po ciepłym prysznicu przeszedł...

W poniedziałek z rańca mnie przeczyściło, potem normalnie kawka i śniadanko, mąż odwiózł synka do babci, a ja się wybierałam po wyniki badań krwi, bo na piątkową wizytę nie dotarły.
Byłam jakieś 200 m od przychodni, przechodziłam na pasach przez skrzyżowanie i poczułam, że mam spodnie do kolan mokre. Od razu dzwoniłam do męża, że ma podjechać, bo wody mi chyba poleciały. Tak czy siak poszłam do przychodni, bo tam położna, a akurat mój lekarz był na chwilę. Wziął mnie na badanie ręczne i usg i ze względu na dodatniego GBSa kazał jechać na porodówkę.

W szpitalu okazało się, że sale do porodów rodzinnych obydwie zajęte, ale na ogólnej miała dyżur nasza sąsiadka i byliśmy sami, więc mąż był cały czas ze mną.
Najpierw ktg, wywiad, pomiary itp. O 12:15 dostałam pierwszy zastrzyk na GBSa, ok. 13 zaczęły się sensowne skurcze, od 15 już bolesne i pomagałam sobie gazem, bo na skurczu zapominałam oddychać. Skakałam na piłce dobrą godzinę, potem najmniejsza porcja oxy. O 16:15 drugi zastrzyk i dolargan (żeby szyjka na jakimś tam odcinku puściła) - odlot. Ok. 16:50 zaczęły się skurcze parte i o 17:01 córcia wyskoczyła
Ostatnią godzinę pamiętam jak przez mgłę, ale jak mi Małą na brzuchu położyli, to od razu jasny umysł.

Neonatolog zbadał i zabrali Małą do respiratora ze względu na podejrzenie wcześniactwa - Mała miała jakieś trudności adaptacyjne. No, ale kilkanaście godzin przespała i karmili ją tym co udało się odciągnąć.

Po 2 godzinach obserwacji poporodowej poszliśmy zobaczyć córę na noworodki. Położne były w szoku, że 2 godziny po porodzie sn chodzę normalnie - a mnie nic zupełnie nie bolało

Znów bardzo dobrze wspominam poród - wspaniałe przeżycie
ale super, dzięki wielkie za opis, każda pozytywna historia a jest ich dużo napawa mnie to optymizmem i liczę ,że nie będzie aż tak źle choc jak wczoraj oglądałam dr szczyta to....

Edytowane przez i like it
Czas edycji: 2014-07-08 o 10:52
i like it jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 11:04   #2249
mamaya
Zakorzenienie
 
Avatar mamaya
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3 114
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

Oluch, gratulacje

Ja właśnie wracam od lekarza. Jestem juz zdrowa
mamaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 11:11   #2250
ramirka
Raczkowanie
 
Avatar ramirka
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 255
Dot.: Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

witam sie chcialam tylko napisac ze 2.07.2014 o godzinie 11:40 przyszedł na swiat moj Syn Franek 3520 g, 57 cm , sn jestem bardzo szczesliwa, odezwe sie jak znajde chwile
ramirka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-20 13:13:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.