Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

[mamaya]

Karolinek, ja mam na tego typu przypadłości Delicol. Mozna go stosować od pierwszego dnia życia. Ja co prawda nie używałam ani razu jeszcze, bo Mały nie ma problemów brzuszkowych, ale w każdym razie mam

ramirka, ogromne gratulacje

[Nautiz]

Lillian ja uważam, że powinnaś im mówić o tym co Ci przeszkadza - a jeśli nie chcesz odwiedzin to o tym tez powiedz, tylko postaraj się zrobić to delikatnie - "Może mamo nie teraz, od razu po porodzie, bo nie czuję się na siłach by przyjmować gości, ale dwa/ trzy (czy ile tam) tygodnie poźniej zapraszamy was serdecznie". Też jak coś ci sie nie podoba w postepowaniu z Twoim dzieckiem to mów, tylko może nie na fochu, bo to budzi reakcje obronną, tylko staraj sie tłumaczyć - "może mama mogłaby umyć ręce zanim dotknie małego/małej, przecież przed chwilą głaskała mama psa, z sierści moze mama rękami przenieść brud i bakterie, zarazki"
może brakuje babeczce wyobraźni.

_____

Dziewczyny, wróciłam od lekarza, syn waży 4200 g
jestem przerażona - boję się, że nie dam rady go urodzić, albo co gorsza, będzie to bardzo trudny poród z komplikacjami.
boje sie tym bardziej, że w bliskim gronie znajomych mamy taką parę - trudny poród, synek sie przydusił - dziś ma niespełna dwa lata i nauczył sie dopiero siadać.
Rozwarcia brak a termin jutro, a w brzuchu taki kluseczek się uchował.
Jadę dzisiaj już do szpitala, na zalecenie lekarza, sprawdzić czy wody nie odpływają.
Boję się naprawdę.

[pszczola189]

Ramirka, gratulacje


Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[debesciara]

Ramirka Roksanka Oluch gratulacje wielkie!!!

Karolinek rozmawiałam z pediatra i powiedziała że w takiej sytuacji jsl najbardziej kropelki i ze BioGaia to jeden z najlepszych probiotykow, także my od dziś kropimy

Nautiz pamiętaj ze waga z usg to tylko szacunki u mnie pomylili sie o prawie 0, 5kg a mialam usg robione kilka razy przez kilku lekarzy w końcówce. Będzie wszystko dobrze nir schizuj

Wzięli małego na badania które przesądza czy wychodzimy, trzymają go dlugo w zabiegowym, krzyczy bardzo ehhh jak wróci 3h naswietlan nas czeka i wizyta kardiologa bo jest maly szmer nad serduchem... :/ trzymajcie kciuki za niska biliburyne i żeby z serduchem było ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaya]

Nautiz, lekarz nie zasugerował rozwiązania ciazy poprzez cc? 4200 g to naprawdę sporo. Oczywiscie jest ten margines błędu i moze okazać sie, ze Twój Synek bedzie ważył 3700 g, ale moze sie tez okazać, ze bedzie ważył 4700 g, wiec wydaje mi sie, ze zarówno dla Ciebie, jak i Maluszka najbezpieczniej byłoby urodzić cesarką

debesciara, za bilirubinę i brak szmerów

[Ines3037200]

Napisane przez ramirka

witam sie chcialam tylko napisac ze 2.07.2014 o godzinie 11:40 przyszedł na swiat moj Syn Franek 3520 g, 57 cm , sn jestem bardzo szczesliwa, odezwe sie jak znajde chwile

Gratulacje!!!

Bambusiek super opowiesci, swietnie, ze po po porodzie szybko doszlas do siebie.

Mamaya Tobie tez gratuluje dojscia do siebie po cc

A ja... czekam na wizyte do lekarza do kontroli z moim brzuchem. Dzis rano lalo sie osocze ciurkiem, ciagle opatrunki przesiakaja. Zobaczymy co pan znachor powie nowego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaya]

Ines, kciukasy zaciśnięte Jak nie sraczka to urok My to się mamy My - baby...

[joanna2228]

Ramirka, Roksana, Oluch Gratulacje!
Debesciara trzymam kciuki za małego żeby było ok
Fame trzymaj się, kibicuje Wam dziewczyny ;-)
Ines współczuję obyś szybko doszła do siebie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Caramel 85]

czekam na cc, trzymajcie kciuki!

[Yuza]

Napisane przez ramirka

witam sie chcialam tylko napisac ze 2.07.2014 o godzinie 11:40 przyszedł na swiat moj Syn Franek 3520 g, 57 cm , sn jestem bardzo szczesliwa, odezwe sie jak znajde chwile

Gratki dużo zdrówka dla Franka

Napisane przez Nautiz

Dziewczyny, wróciłam od lekarza, syn waży 4200 g
jestem przerażona - boję się, że nie dam rady go urodzić, albo co gorsza, będzie to bardzo trudny poród z komplikacjami.
boje sie tym bardziej, że w bliskim gronie znajomych mamy taką parę - trudny poród, synek sie przydusił - dziś ma niespełna dwa lata i nauczył sie dopiero siadać.
Rozwarcia brak a termin jutro, a w brzuchu taki kluseczek się uchował.
Jadę dzisiaj już do szpitala, na zalecenie lekarza, sprawdzić czy wody nie odpływają.
Boję się naprawdę.

Spokojnie kochana, mi też lekarka caly czas powtarza, że dzieć jest duży, zwłaszcza główka ale póki co staram się o tym nie myśleć. Mam nadzieje, że jak będzie taka potrzeba to wyjmą go przez cc i tyle

Napisane przez debesciara

Wzięli małego na badania które przesądza czy wychodzimy, trzymają go dlugo w zabiegowym, krzyczy bardzo ehhh jak wróci 3h naswietlan nas czeka i wizyta kardiologa bo jest maly szmer nad serduchem... :/ trzymajcie kciuki za niska biliburyne i żeby z serduchem było ok

Mocno zaciśnięte Wszystko będzie dobrze

Roksanka, Oluch wielkie gratulacje

Rozpływam się dziewczyny... nie mam siły na nic, nogi mam spuchnięte i czuje się jak słoń. Wczoraj wieczorem myślałam, że to już, ale jednak przeszło, jak ja już chce urodzić

[Lillian_]

s

Napisane przez Nautiz

Lillian ja uważam, że powinnaś im mówić o tym co Ci przeszkadza - a jeśli nie chcesz odwiedzin to o tym tez powiedz, tylko postaraj się zrobić to delikatnie - "Może mamo nie teraz, od razu po porodzie, bo nie czuję się na siłach by przyjmować gości, ale dwa/ trzy (czy ile tam) tygodnie poźniej zapraszamy was serdecznie". Też jak coś ci sie nie podoba w postepowaniu z Twoim dzieckiem to mów, tylko może nie na fochu, bo to budzi reakcje obronną, tylko staraj sie tłumaczyć - "może mama mogłaby umyć ręce zanim dotknie małego/małej, przecież przed chwilą głaskała mama psa, z sierści moze mama rękami przenieść brud i bakterie, zarazki"
może brakuje babeczce wyobraźni.


_____

Dziewczyny, wróciłam od lekarza, syn waży 4200 g
jestem przerażona - boję się, że nie dam rady go urodzić, albo co gorsza, będzie to bardzo trudny poród z komplikacjami.
boje sie tym bardziej, że w bliskim gronie znajomych mamy taką parę - trudny poród, synek sie przydusił - dziś ma niespełna dwa lata i nauczył sie dopiero siadać.
Rozwarcia brak a termin jutro, a w brzuchu taki kluseczek się uchował.
Jadę dzisiaj już do szpitala, na zalecenie lekarza, sprawdzić czy wody nie odpływają.
Boję się naprawdę.

Nautiz masz 100% racji ja jak z nią rozmawiam to z reguly na fochu więc pewnie po części z tąd te problemy. Słowo "mama" w stosunku do niej nie przechodzi mi łatwo przez gardło ale , jak ujmę to tak jak ty mówisz to chyba pojdzie dobrze, przynajmniej nie bedzie miała się do czego przyczepić.

A co do wagi dzieciątka, to faktycznie sporo, rozumiem twój strach, bo u mnie w rodzinie jest podejrzenie autyzmu u dziecka które teraz ma 1,5 roku a nie siada i nie trzyma główki nawet....
może uda się poprosić ubłagać o cesarkę?

[justynka2992]

Napisane przez Caramel 85

czekam na cc, trzymajcie kciuki!

Trzymamy
Powodzenia

[mamaya]

Caramel, bedzie ok

[joanna2228]

Napisane przez Caramel 85

czekam na cc, trzymajcie kciuki!

Mocno trzymamy! Bądź dzielna ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iza188]

Lilian - no ciężka sprawa z tymi twoimi tesciami. Musisz postawić na dyplomatyczna szczerość. Innej rady nie ma.

Nautiz, yuza witajcie w gronie mam dużych bobasow

Ja dzisiaj po badaniu i u mnie nadal nie ma nawet minimalnego rozwarcia, które potrzebne jest nawet do CC ( najprawdopodobniej tak będe rodzic) czekamy do jutra i potem do czwartku i jak nadal moja szyjka nie drgnie to zrobią mi CC a szyjke otworzą od wewnątrz.....

A Mikołaj sobie dalej rośnie.....

Aaa Marianna jak tam? Urodziłaś? Ktoś coś wie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pszczola189]

Caramel, !!




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[rybka13]

roksanka, oluch, ramirka serdeczne gratulacje

Fame, caramel kciuki

debesciara kciuki za Ignasia, za serduszko szczegolnie

karolinek wspolczuje towarzystwa... Jeszcze chwila i bedziecie w domu, dasz rade

lilian tesciowa masakra

Nautiz juz sie nie łudze, ze urodze do czwartku czekam wiec na drugi masaz i mam zamiar urodzic do niedzieli aczkolwiek cierpliwe czekanie to to nie jest :/ jestem jedna z pierwszych na liscie a urodzilo przede mna ponad 20 mam!
Kciuki za twoj porod, niech cie zmierza i w razie co cisnijcie na cc, ja tez sie boje bardzo niedotlenienia lub komplikacji przy porodzie duzych dzieci, zawsze to jakies ryzyko ktorego lepiej unikac.

bambusiek super opis

[TaTekla]

Napisane przez tygrysek83

Hej, wpadam poinformować że Oluch_ dziś nad ranem urodziła. Mama i młoda po ponad 24h akcji czuja sie dobrze

Oluch gratulacje

Karolinek współczuję lokatorek, ciekawe na kogo one trafią jak urodzą, moim zdaniem takie sytuacje się zawsze odbijają się dwukrotnie żeby jutro udało się wyjść

Lillian współczuję sytuacji z teściami.
Moim zdaniem Nautiz ma zupełną rację. W końcu jesteśmy dorośli mamy prawo mieć swoje zdanie i przyzwyczajenia, ale musimy o tym mówić. Ja przekazałam swojemu tż, że odwiedziny w szpitalu wchodzą w grę dopiero jak powiem, że mam na to siłę, tak samo w domu - pierwsze dni są dla naszej trójki, to są sprawy prywatne i osobiste i jeśli chcemy być sami to inni powinni to uszanować. Spróbuj porozmawiać z teściami, a jak bezpośrednio z Nimi jest dla Ciebie problemem to poproś o to tż, w końcu to Jego rodzice, a Wy we dwoje powinniście mieć to samo zdanie.
Ja mam fajną teściową ale zaczyna przeginać, właśnie dowiedziałam się jak mam karmić dziecko i że jak tylko się urodzi to widzimy się w szpitalu - mój tż niestety będzie musiał porozmawiać z mamą

Bambusiek świetny opis super, że tak sprawnie poszło i wielki szaczun za Twoje opanowanie

Napisane przez mamaya

Oluch, gratulacje

Ja właśnie wracam od lekarza. Jestem juz zdrowa

super !!!!

Napisane przez ramirka

witam sie chcialam tylko napisac ze 2.07.2014 o godzinie 11:40 przyszedł na swiat moj Syn Franek 3520 g, 57 cm , sn jestem bardzo szczesliwa, odezwe sie jak znajde chwile

GRATULACJE i dużo zdrówka dla Was

Napisane przez Nautiz

Lillian
Dziewczyny, wróciłam od lekarza, syn waży 4200 g
jestem przerażona - boję się, że nie dam rady go urodzić, albo co gorsza, będzie to bardzo trudny poród z komplikacjami.
boje sie tym bardziej, że w bliskim gronie znajomych mamy taką parę - trudny poród, synek sie przydusił - dziś ma niespełna dwa lata i nauczył sie dopiero siadać.
Rozwarcia brak a termin jutro, a w brzuchu taki kluseczek się uchował.
Jadę dzisiaj już do szpitala, na zalecenie lekarza, sprawdzić czy wody nie odpływają.
Boję się naprawdę.

To nie zrobią Ci cc przy takiej wadze. Z tego co słyszałam jedni lekarze robią przy min 4 kg inni przy 4,5kg. Ja bym chyba załatwiała cc. Ale mam mętlik w głowie. Mój maluch zapowiada się też ok 4kg, ale jeszcze nie wiem i też mam stracha, ale Kochana bądźmy dobrej myśli.

Napisane przez Caramel 85

czekam na cc, trzymajcie kciuki!

Odebrałam GBS i jest ok.
Kurcze... na brzuchu mam pokrzywkę od wczoraj .... miałyście podobny problem?

[mamaya]

TaTekla, jadłaś może w ostatnich dniach jakieś owoce, które Cię uczuliły. Ja kilka lat temu uczuliłam się na nektarynki i brzoskwinie, wyskoczyła mi okrutna pokrzywka na biodrach. Kilka dni przerwy w jedzeniu tych owoców i problem sam zniknął. A ciąża to szczególnie taki czas, kiedy można złapać uczulenie na coś, co nigdy nam nie szkodziło
Nie mniej jednak, poszłabym na Twoim miejscu nawet do lekarza pierwszego kontaktu

[ecencia]

Tatekla, a mnie pokrzywka wyszla od slonca. Mimo ubrania dwa razy sie pojawila po spacerkach w sloncu.

[TaTekla]

Napisane przez mamaya

TaTekla, jadłaś może w ostatnich dniach jakieś owoce, które Cię uczuliły. Ja kilka lat temu uczuliłam się na nektarynki i brzoskwinie, wyskoczyła mi okrutna pokrzywka na biodrach. Kilka dni przerwy w jedzeniu tych owoców i problem sam zniknął. A ciąża to szczególnie taki czas, kiedy można złapać uczulenie na coś, co nigdy nam nie szkodziło
Nie mniej jednak, poszłabym na Twoim miejscu nawet do lekarza pierwszego kontaktu

Napisane przez ecencia

Tatekla, a mnie pokrzywka wyszla od slonca. Mimo ubrania dwa razy sie pojawila po spacerkach w sloncu.

O proszę ! No to są dwie teorie, które do mnie pasują :

Mamaya - przez ostatnie dnia jadłam właśnie brzoskwinie, a i inne owoce, bo mnie tż w szpitalu zaopatrzył.

Ecencia - pokrzywka wyskoczyła mi właśnie wczoraj po tym jak musiałam dostać sie do szpitala po wypis.

Dzięki dziewczyny ograniczę owoce, jak Mamaya sugeruje, jak nie zniknie do czwartku wybiorę się do lekarza, na słońce i tak się nie wypuszczę już. Końcówka ciąży a tu takie przeboje ehhhh...

[Celebrinfea]

Wszystkim noworozpakowanym gratuluję. My się leżakujemy w ogrodzie ale nie chce mi się ruszać do sprzątania... zief

[malwiska]

ramirka gratuluje
mamaya super że wszystko ok
bambusiek marzę o takich wspomnieniach z porodu
Lilian współczuję ale ja wyznaje taką zasadę że jak to rodzice tż to on z nimi powinien rozmawiać. Jeżeli Twojemu tż to nie pasuje też to on powinien to powiedzieć a nie TY - bo TY będziesz złą synową która nie chce ich widzieć i izoluje syna od rodziców
Caramel daj znać po

[Caramel 85]

Witek urodzil sie o 12:30, 2,730kg 53cm i 10 apgar

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[malwiska]

Napisane przez Caramel 85

Witek urodzil sie o 12:30, 2,730kg 53cm i 10 apgar

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

gratuluje

[Iza188]

Napisane przez Caramel 85

Witek urodzil sie o 12:30, 2,730kg 53cm i 10 apgar

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Brawooooo!!! Gratuluje i zazdroszczę ci, ze jesteś już po


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malwiska]

mamy rozpakowane 22/45 mamuś - no chyba że któraś nie poinformowała - jesteśmy na półmetku choć to dopiero początek lipca

[kularek]

debesciara - potwierdzam z obkurczaniem macicy teraz bolało dużoooo bardziej,
trzymam kciuki za bilirubinę i jeszcze mocniej za serduszko
a ile Ignaś śpi ? bo Franuś śpi mniej niż Jaś który tylko spał, jadł, sikał i robił kupy i nie wiem czy tak może być ...


Karolinek - kochana w domu będzie o wiele lepiej ja też polecam BIO GAIA kropelki "koleżankami" z sali wogóle się nie przejmuj bo nie warto a na sobie się przekonałam, że pielęgniarek w szpitalu to nie warto o nic pytać - najgorsze było to, że co zmiana to inna i każda kazała inaczej robić ale u mnie same dzieci rozbierały i z rożków wyciągały bo mówiły, że gorąco


Lillian - teściowa ... widzę dużo podobieństwa do mojej -z tą różnicą, że moja mieszka 15 km dalej tylko i zamiast cokolwiek się nami interesować (mną w ciąży to wogóle) to ma wszystko gdzieś i nawet wnuczka zobaczyć bardzo się nie garneła ale rad to zawsze chce udzielać i tylko nas denerwuje - więc współczuję z całego serca


mamaya - super !!!


Oluch - gratulacje


ramirka - gratulacje ! i u nas też Franuś


Nautiz - nie martw się i nie sugeruj za bardzo tą wagą bo nie zawsze wychodzi dokładnie tyle ile na usg - i napewno będzie dobrze u Ciebie


Ines - trzymam kciuki za wizytę

Caramel - gratulacje !!!

[bambusiek]

Napisane przez ramirka

witam sie chcialam tylko napisac ze 2.07.2014 o godzinie 11:40 przyszedł na swiat moj Syn Franek 3520 g, 57 cm , sn jestem bardzo szczesliwa, odezwe sie jak znajde chwile

Gratulacje

Napisane przez Ines3037200

A ja... czekam na wizyte do lekarza do kontroli z moim brzuchem. Dzis rano lalo sie osocze ciurkiem, ciagle opatrunki przesiakaja. Zobaczymy co pan znachor powie nowego.

Oby było coraz lepiej

Napisane przez Caramel 85

Witek urodzil sie o 12:30, 2,730kg 53cm i 10 apgar

Gratulacje

[pszczola189]

Caramel, ogromne gratulacje! ;**




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk