Mamusie czerwcowe 2014 - cz. III

[choc0late]

hej mamcie my dzis mielismy szczepienia i ciezko widze dzisoejsza noc... chlopaki marudza ze hoho a jeszcze ten upal eh.
dostalam recepte na jakies krople na kolke ale chyba zostaje przy sab.
moje niunki maja juz po 4,5 kg ♡
a za 4 dni skoncza 2 miesiace )
Oli was pozdrawia !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pater86]

Karolkya trzymam kciuki za dzisiejsze wyjście
Prowansja współczuje problemów z brzuszkiem... ja nie mogę patrzeć jak mojego boli brzuszek i nic nie pomaga...
A przez te upały to Kacperek nawet sobie zasnąć porządnie nie może, tylko co chwilę się budzi.
Nie wiem czy jakiejś kryzysu laktacyjnego nie podchodzę, mały się chyba najeść nie może a piersi cały dzień miękkie, chyba że przez te upały w kółko pije i mleko nie zdąży się wytworzyć? :-(

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Chocolate pięknie Ci chłopaki rosną oby jednak noc minęła spokojnie i się bidulki nie męczyły a Ty z nimi...

[alingles]

Mam pytanie do mamusi na macierzynskim. Jakie dokumenty musimy dostarczyc do pracodawcy? Wiem, ze potrzebne jest zaświadczenie o porodzie i oświadczenie o wykorzystaniu urlopu. Coś jeszcze?
I w sumie też bym chciala wiedzieć jakie dokumenty do becikowego.

Bede niesamowicie wdzieczna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Alingles do zasiłku potrzebne jest zaświadczenie ze szpitala, akt urodzenia i wypełniony wniosek.
Do becikowego - musisz zapytać u siebie w opiece, bo w każdym mieście jest inaczej. U mnie potrzebne było: zaświadczenie od lekarza, zaświadczenie o zarobkach z US, wypełnione wnioski o becikowe i o opłacanych składkach na ubezpieczenie, ksera dowodów i aktu urodzenia

[NecroKitty]

Bylysmy dzisiaj na pierwszym spacerku byl maly placz na poczatku ale potem nam pieknie usnela.

Byla tez polozna. Z mala wszystko w porzadku. Żółtaczka moze schodzic do 2 tyg, za to z oczkami jak nie przejdzie do piatku mamy sie zglosic do przychodni

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka

[sylvuniaa84]

Dziewczyny po tym nutritonie mała przestała ulewac,ale robi bardzo luźne kupy.Podawalam jeden dzien ten zagęszczacz i dalam sobie spokój bo na jedno pomoze a na co inne zaszkodzi.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Dziewczyny od dwóch dni pod wieczór boli mnie strasznie głowa... od czego to noże być?

[choc0late]

mnie tez juz dluuugo ale to od przemeczenia raczej



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ramona_85]

Napisane przez sylvuniaa84

Dziewczyny po tym nutritonie mała przestała ulewac,ale robi bardzo luźne kupy.Podawalam jeden dzien ten zagęszczacz i dalam sobie spokój bo na jedno pomoze a na co inne zaszkodzi.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sylvunia dziwna sprawa z tymi kupkami:/
Myślałam że po tym zageszczaczu to kupki będą raczej twardsze.


Witam sie na nocnym karmieniu, mala pospala 5 godzin z jedną przerwą na kąpiel po której o dziwo nie wolała jeść. No ale byla przed tym byla taka nerwowa żeby stale cyc, chyba miała gazy, a zauważyłam że jak coś jej dolega to cyc robi za przytulanke.
Płakała przy cycu i nerwowo go szukała mimo że miała już podanego w usta

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

U nas mały pospal 3h. Liczyłam na więcej...

[pater86]

U nas dziś też średnio, chyba mamy problem z brzuszkiem bo Kacperek płacze, pręży się, budzi się co 2 godziny, tak mi gi szkoda... A ja nic niego nie zjadłam, kropelki daje jak dawałam, więc od czego tak mogło się stać?

[Ramona_85]

Napisane przez pater86

U nas dziś też średnio, chyba mamy problem z brzuszkiem bo Kacperek płacze, pręży się, budzi się co 2 godziny, tak mi gi szkoda... A ja nic niego nie zjadłam, kropelki daje jak dawałam, więc od czego tak mogło się stać?

może to skok ?? albo wzdęcia, pijesz dużo mleka lub jesz dużo glutenu?

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Napisane przez karolkya

Dziekuje Kochane za kciuki

Ja juz po zabiegu. Dowiedzialam sie ze mam duza macice bo cale narzedzie wchodzilo i az w trakcie robili usg zeby znalezc dno... Z wyjsciem dzis znak zapytania bo krwawienie jeszcze jest. Okaze sie wieczorem ...
Dobrze ze moj Skarb grzeczny i nie robi problemu z jedzeniem.

Ja to chyba wszystko musze przejsc z przygodami...

Karolkya dobrze że wszystko sie skończyło szczęsliwie
życzę szybkiego powrotu do domu

Napisane przez Prowansja88

W czwartek pierwsza wizyta u pediatry. Jak szczepicie? Te skojarzone kupujecie?

ja szczepić będę tylko podstawowymi

[pater86]

Ramona mleka i jego przetworów już w ogóle nie jem, bo małego sypie, jakbym jeszcze nie mogła jeść glutenu to nie wiem co by było... oby to skok

[Ramona_85]

Napisane przez pater86

Ramona mleka i jego przetworów już w ogóle nie jem, bo małego sypie, jakbym jeszcze nie mogła jeść glutenu to nie wiem co by było... oby to skok

u mnie też wysypka, do tego śluz w kupce i wzdęcia, dlatego pytam

oby to był skok

[Prowansja88]

Dziewczyny!
Nie pisałam Wam wcześniej, ale moja mama w poniedziałek trafiła W KONCU do szpitala onkologicznego (czekaliśmy 2 miesiące a to i tak mało i dzięki znajomością), baliśmy się, ze nie doczeka, ale doczekała i lekarze stwierdzili, ze nie ma co czekaćc i dzis MA OPERACJE od ktorej WSZYSTKO zależy.
Zabieg inwazyjny, tna cala jamę brzuszna, by ocenić tego guza i jak się uda to go wyrzucić. Jest tak duży, ze nie powtarzali juz badan (USG, tomograf), bo i tak nie widać szczegółów i z którego narządu wyrasta a które tylko uciska...
Wszystko okaże się w trakcie. Moze być bardzo prosto, a moze się okazać, ze jest masakra i ja zamkna po prostu.
Denerwuje się jak Fox i modle by jednak dało się go wyciąć i przedłużyć mamie życie choć odrobine..m
Prosze.. Trzymajcie kciuki!!!!

[Bogini Bastet]

cześć

mój syn ma dwa oblicza: w nocy jest aniołem a w ciągu dnia budzi się w w nim demon

[sylvuniaa84]

Prowansja trzymam kciuki za mamę zeby wszystko poszło dobrze

Ja dzis smigam do zusu dostalam wezwanie w sprawie przedłożenia dokumentacji firmy.Chodzi pewnie o macierzyński :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Bogini Bastet]

Prowansja oczywiście mocne oby wszystko było dobrze

kurczę, w nocy znowu były zielone grudki w kupie dziś uważam z laktozą na maxa. odstawić powinnam wszystko na próbę czy tylko mleko?

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez pater86

U nas dziś też średnio, chyba mamy problem z brzuszkiem bo Kacperek płacze, pręży się, budzi się co 2 godziny, tak mi gi szkoda... A ja nic niego nie zjadłam, kropelki daje jak dawałam, więc od czego tak mogło się stać?

Budzi się co 2 godziny...? Mój śpi łącznie w ciągu dnia 2 godziny!
Wieczorem byliśmy u lekarza, dostał debridat, Viburcol, Biogaje (oprócz dicofloru).. Zobaczymy...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Prowansja88]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Budzi się co 2 godziny...? Mój śpi łącznie w ciągu dnia 2 godziny!
Wieczorem byliśmy u lekarza, dostał debridat, Viburcol, Biogaje (oprócz dicofloru).. Zobaczymy...


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

U Was też takie brzuszkowe kłopoty?
Co to za leki, jak działają?
Ja czekam na jutrzejsza wizytę u pediatry. Przyszedł sab- simplex, ale tak jak myślałam. Nic nie daje. Wczoraj mala płakała od 20:30 do 1 tak przeraźliwie... Przysięgam, ze ja zejdę przy niej z rozpaczy jak nikt jej nie pomoże!
pozniej spala do 6 rano wykończona, zjadła, drzemka do 9 i obudziły ja gazy i znowu nie moge jej uspokoić a ona wyje juz...
Litości :'(

[NecroKitty]

Za bardzo pochwaliłam moją za brak brzuszkowych problemów. Od wczoraj mamy wodnistą kupkę, niby żółta ale ewidentnie za rzadka. Biegunki nie ma bo były tylko dwie takie wczoraj rano i wieczorem a przez cały dzień takie małe rzadkie kleksy. Nie płacze, więc brzuszek raczej jej nie boli. Może to z gorąca i od przepajania
W pudełku ze szpitala miałam próbkę tej BioGai, dostała wieczorem i dzisiaj od rana tylko żółte kleksy. Jak nie zrobi do jutra normalnej to będziemy radzić się położnej bo nie wydaje mi się, żeby kupkowe fontanny były normalne.

Napisane przez Prowansja88

Dziewczyny!
Nie pisałam Wam wcześniej, ale moja mama w poniedziałek trafiła W KONCU do szpitala onkologicznego (czekaliśmy 2 miesiące a to i tak mało i dzięki znajomością), baliśmy się, ze nie doczeka, ale doczekała i lekarze stwierdzili, ze nie ma co czekaćc i dzis MA OPERACJE od ktorej WSZYSTKO zależy.
Zabieg inwazyjny, tna cala jamę brzuszna, by ocenić tego guza i jak się uda to go wyrzucić. Jest tak duży, ze nie powtarzali juz badan (USG, tomograf), bo i tak nie widać szczegółów i z którego narządu wyrasta a które tylko uciska...
Wszystko okaże się w trakcie. Moze być bardzo prosto, a moze się okazać, ze jest masakra i ja zamkna po prostu.
Denerwuje się jak Fox i modle by jednak dało się go wyciąć i przedłużyć mamie życie choć odrobine..m
Prosze.. Trzymajcie kciuki!!!!

Mocne kciuki za mamę

Napisane przez Bogini Bastet

cześć

mój syn ma dwa oblicza: w nocy jest aniołem a w ciągu dnia budzi się w w nim demon

Haha to tak jak moja. Pięknie zasypia o 22, o 1 i 4 pobudka na jeść a od 8 wiercenie

[Bogini Bastet]

Dziewuszki, my tu sobie narzekamy na nasze marudy, ale i tak powinnyśmy się cieszyć, że urodziły się zdrowe, bez komplikacji właśnie dzwoniła do mnie koleżanka, że miała jakiś problem z łożyskiem i musieli zrobić jej wczoraj cesarkę w 34 tc na szczęście z synkiem wszystko ok, ale waży tylko 1700g (nawet nie wyobrażacie sobie jaka to wątła kruszynka) i ze szpitala to zbyt szybko nie wyjdzie......

udało mi się uśpić mojego szkraba nie wiem co się z nim dzieje, co na niego tak źle wpływa? brzuszek? upały? nuda? potrzeba bliskości? czemu w nocy jest taki bezobsługowy a w ciągu dnia szaleje i wpada w takie histerie?

no i te kupy co pieluszka to inna i nie wiem jak je interpretować

[poziomkka]

Moja dzisiaj tez od rana wyła, prezyła się, no i kupy brak... dalam jej lyzke herbatki z koperku i lakcid, zjadla i spi juz 2 godzine, ale od 4 rano byl koszmar...

Prowansja za operacje, zeby sie udala#


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[majkela12]

Napisane przez Sola1

Przypomnisz mi jaką masz?

To odkręcanie to jakieś takie w miarę szybkie czy trzeba się jakoś z tym chwilę pobawić?

Dzisiaj robiłam sobie morfologię. Jutro idę odebrać wyniki. Mam nadzieję, że już jest w normie. Choć w sumie czuję się dobrze, także chyba powinno być ok

Lascal maxi nie trzeba odkręcać, jest taki sznureczek którym się mocuje podstawkę do góry.
I jak morfologia??lepiej się czujesz??

Napisane przez Ka rolina

Hej Dziewczynki ja tak na szybko chciałam się pochwalić,ze Radziu jest juz z nami ważył 3310 g i 54 cm,a przyszedł na świat jakoś po 19 ,ale nie jestem pewna dokładnie.Udało się sn,z czego bardzo się ciesze,ale nie obyło się bez komplikacji,bo mimo że mały nie za duży to narobił dużo szkód i nie dość,ze mnie nacieli to jeszcze mam pęknięcie II stopnia aż do odbytu i musieli mnie zszywac na sali operacyjnej po narkoza Az się boje co będzie w kolejnych dniach Także dziewczynki rodzące cc,nie zawsze poród sn jest taki kolorowy...

gratulacje super że udało się sn i witamy Radusia

Napisane przez NecroKitty

To ja tez sie pochwale. Dzisiaj o 21:30 przyszla na swiat nasza coreczka Nadia, 10pkt, 3200g 55 cm. O 17 poszly wody i udalo sie sn jest cudowna i juz zapomnialam jak potwornie bolalo

Gratulacje witamy Nadusie

Napisane przez Ka rolina

Chwalę się moim maleństwem
Załącznik 5724024

Przystojniak, że hej

Napisane przez NecroKitty

Przedstawiam Wam moja włochatą pyzę



Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka

Pyzunia jest śliczna

Napisane przez sylvuniaa84

Mój koks przybiera ładnie ma juz 3,125 kg! Załącznik 5724499Załącznik 5724501


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Równie śliczna kruszynka

Napisane przez pater86

My dziś mieliśmy ważenie, moja klusia wazy już 3900 od czwartku przybrał 300g więc pięknie! Na rączce po tej szczepiace która dawali w szpitalu, zrobiła się górka, zaczerwienilo się, ale czytałam ze to normalne, Wasze maluszki też tak miały?

Zosia jeszcze nie, ale Adaś tak. To normalne w ok. 6 tyg. Nic z tym się nie robi

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Witamy się po szczepieniu. Wybraliśmy w końcu standard. Oli trochę płakał, ale nie było tak źle.. Mierzy już 63cm i waży..... I tutaj chyba pobił rekord... 5900g!! W poniedziałek skończył 6 tygodni... A teraz czekamy na horror poszczepienny.....

[majkela12]

Jeszcze 6 str mi zostało

Napisane przez karolkya

Wczoraj Zosia skończyła miesiąc
A to jej miesięczne stopki

Spóźnione gratki ale fajowe stóby

Napisane przez kamilla123

Witam! Jeśli nie nauczę się pisać postów z telefonu to chyba nigdy się nie wbiję w rozmowę Do komputera ciężko usiąść, bo zaraz Kubuś w coś chce grać, albo ja zmarnuję czas na jakieś głupoty w necie

Wczoraj Helenka skończyła tydzień Byłam na zdjęciu szwów, ale cały czas mnie jeszcze coś tam ciągnie i do tego plecy bolą Dzisiaj wyszliśmy pierwszy raz na dwór, na razie tylko do ogrodu, bo na spacery jeszcze się nie nadaję

Ogólnie Mała jest cudowna cały czas się uśmiecha przez sen i robi śmieszne miny A ja mogłabym się na nią gapić godzinami Dzisiaj prawie cały dzień śpi, aż się boję co będzie w nocy... Ale naprawdę na razie nie mam co narzekać. Jedynie mój mąż się trochę pochorował

a jak Kubuś reaguje na siostrę?? u nas pomału pojawia się zazdrość

Napisane przez Ramona_85

=
moja Zosia dzis skonczyla miesiąc!!

kolejny niemowlaczek

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47137778]
Oprócz tego gadalysmy coś o przedszkolu że nasze dzieci chcemy na przyszły rok wysłać. Głównie po to by Adaś miał kontakt z dziećmi. Na co stwierdziła, że i tak będę siedzieć z Olim w domu, więc po co, przecież to szkoda pieniądzy... wrr..[/QUOTE]
Bardzo dobry pomysł może w państwowym się uda przedszkole to super sprawa dla dziecka.

Napisane przez Sola1

Przy kolkach przede wszystkim dziecko bardzo placze i nie mozna tego placzu ukoic. Nasila sie glownie popoludniami i wieczorami. Ja znam dzieci na kp ktore mialy kolki.

Ja też

Napisane przez Bogini Bastet

]
mój mały ma już skończony tydzień i wreszcie pochwalę się jego fotką

kolejny przystojniaczek

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47145283]
[/COLOR]Moja szefowa mnie zszokowala. Nie wiem, czy wyczytała, że mogę złożyć skargę do Inspekcji Pracy i wtedy zapłaci karę, czy co.. ale zadzwoniła dziś do mnie, że była w zusie i wszystko załatwiła i mogę być spokojna [/QUOTE]
ale i tak niezła z niej zołza

I teraz kilka pytań do Was bardziej doświadczonych :[/B]

Czy robię źle jak karmie ok 15 min, mały przysypia puszcza cyca więc go odstawiam, chwilę potrzymam do góry. Następnie zmieniam pieluszkę i później jeszcze dalej karmię z 10 min? Czy to może jakieś złe nawyki wprowadzić?

Jak długo rozpuszczają się szwy? (zapomniałam położej zapytać)

Jak radzicie sobie z czkawką? Położna mówiła że można przeczekać albo dać cyca. Co lepsze?

Pupa- smarować czy nie? Zauważyłam że czasem troszkę jest zaczerwieniona, ale nie wiem czy to nie od pocierania chusteczką. Raz dziennie linomagiem smarowałam.

A tak wogóle to czuje się szczęśliwa że mam Synusia już przy sobie. Wczoraj popłakałam się ze szczęścia jakie mam. Niesamowite to jest.

I najważniejsze- we wtorek ( 3 dni po porodzie) w końcu wybraliśmy imię i mamy małego Miłoszka. Ja bardzo chciałam tak dać, mężowi się nie widziało, chciał bardziej Patryka albo Fabiana. W końcu przyjechali teściowie i z moimi rodzicami i rodzeństwem zrobiliśmy głoswanie. Wygrał Miłoszek [/QUOTE]
Co do 1pyt. To robię podobnie, bo młoda za krótko ciągnie i musze ja wybudzac i dokarmiac. Wg T.Hogg to zły nawyk bo zaburza plan dnia.
Pyt.2 podobno do 3tyg
Pyt.3 Przeczekuje, a czasami daje cyca
Pyt.4 Myje pupe woda za wacikiem, a na spacerach używam chusteczek. Staram sie smarowac zielkonym linomagiem po kazdej kupie

Bardzo ładne imię wybraliście

Napisane przez Bogini Bastet

Czy Wasze Maluchy też tak histeryzują przy zmianie pieluszki i przebieraniu? Nie wiem dlaczego u nas się tak dzieje, czy to jakaś trauma ze szpitala?

Czasami może mu zimno, albo przysypiało i nagle zostało wybudzone itp

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Prowansja88

U Was też takie brzuszkowe kłopoty?
Co to za leki, jak działają?
Ja czekam na jutrzejsza wizytę u pediatry. Przyszedł sab- simplex, ale tak jak myślałam. Nic nie daje. Wczoraj mala płakała od 20:30 do 1 tak przeraźliwie... Przysięgam, ze ja zejdę przy niej z rozpaczy jak nikt jej nie pomoże!
pozniej spala do 6 rano wykończona, zjadła, drzemka do 9 i obudziły ja gazy i znowu nie moge jej uspokoić a ona wyje juz...
Litości :'(

No ale potem pospała Ci 5 godzin...
Au nas są to kwadranse a nie godziny... Mały jest wykończony. W dodatku on ma wadę serca przez którą męczy się bardziej niż inne dzieci
Sap simplex u nas tez nie daje efektów. Debridat - regulacja pracy jelit, Viburcol - czopki na uspokojenie, Biogaja i dicoflor to probiotyki.

[majkela12]

Napisane przez __Sylwia__88

Co polecacie na ropiejace oczko? Wiem że jedna z Was miała z tym problem. Małemu troszkę na lewym wyjdzie ropa. Sol fizjologiczna będzie ok?

Sól i gazik

Napisane przez kamilla123

Heloł! U nas nocka w miarę przespana. Zaczyna wyłaniać się schemat karmienia o 22, 2, 5 i 7, potem biorę Małą na klatę i leżymy sobie do 8
Tż coś chory, Młody też gorączkuje, nie zbliżamy się do nich z Helenką

Zdrówka dla chłopaków

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47161735]
Poza tym mamy zrobić usg bioderek. I tutaj moje pytanie: koleżanka dostała na to skierowanie od lekarza ogólnego i miała je za darmo. Od mojej lekarki usłyszałam sprzeczne informacje: skierowanie może wystawić tylko ortopeda, a bez skierowania jest to płatne. Jak jest u Was??

Rozmawiałyśmy również o szczepionkach. I mam problem... Lekarka i położna namawiają mnie na szczepienia skojarzone, głównie przez to, że Adaś w wieku 4 miesięcy po szczepieniu dostał trzy razy drgawek. Nie miał przy tym gorączki, zrobiliśmy też EEG i konsultowaliśmy z neurologiem - wszystko ok i stwierdziła, że to wina właśnie szczepionki. Lekarka powiedziała, że te skojarzone są bardziej oczyszczone i przez tą historię z Adasiem powinniśmy się bardziej nad tym zastanowić.... Co myślicie??[/QUOTE]
Skierowanie mamy od pediatry, co do szczepionek to nie wiem jeżeli ufasz lekarzowi to zrób tak jak Wam mówi...

Napisane przez Ka rolina

Berenika u nas na usg bioderek idzie się bez skierowania,dzwonie do poradni preluksacyjnej i się umawiam oczywiście bezpłatnie.Ale jak widać w każdej miejscowości inaczej.
My juz w domku Izunia super zareagowała na brata,aż piszczala z radości i co chwilę podchodzi,głaszcze go po główce,rączkach a jak mnie zobaczyła to aż się na mnie rzuciła i nie chciała odkleic

super, że Izunia tak ładnie braciszka przywitała

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47165272]A ja łapię coraz większego doła przez to wszystko. Poszliśmy dziś na spacer. Takiego spaceru to ja nikomu nie życzę... Na początku było ok. Ale całą drogę powrotną jeden darł się przez drugiego. Jeden kończył, to drugi zaczynał. Adaś - bo nie idziemy tam gdzie on chce, bo trzymam go za rękę, a on nie chce. I furia, aż się ludzie za nami oglądali. Ściągał co chwilę czapkę i nią rzucał. Olek - zjadł tuż przed wyjściem, ledwo godzina minęła, a on od nowa głodny... Mam dość.. Teraz oczywiście jak zawisł na cycku, tak od godziny odkleić się nie chce. Piszecie, że przy drugim dziecku jesteście bardziej wyluzowane - ja wręcz odwrotnie. Irytuje mnie to wszystko - szczególnie to karmienie. Robię to tylko i wyłącznie dla dobra małego, jeśli chodzi o mnie to koszmar [/QUOTE]
Współczuję kochana to na pewno chwilowy kryzys

Napisane przez alingles

Witam Was już z synkiem na ręce.
Walczyliśmy prawie 12 godzin.
Bo porodówka była zajęta. Do 8 cm chodziłam normalnie. A potemjuż na sale. Ogólnie nie było źle.

Tomek waży 3800, ma 59 cm i 10 pkt.

Więcej napisze potem. Dobranoc.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witamy Tomeczka

[pater86]

Prowansja mocno trzymam kciuki za Twoją mamę i oby wszystko się udało!
Może nas efekty po Ssb trzeba troszkę poczekać, dawaj przed każdym karmieniem i może ludzie lepiej.
Kucyk to Maksiu musi się na prawdę męczyć, oby leki pomogły i mu ułożyło...

[__Sylwia__88]

Kurcze co chce tu napisać to coś mnie odrywa od telefonu. Dopiero udało mi się komputer włączyć ale Mały się znów budzi. Coś ma gorszy dzień dzisiaj. Co 1.5 - 2 godz chce jeść, leży i nie śpi. Byliśmy rano na którtkim spacerku, później pospał może pół godz. Oby się uspokoił.

Prowansja mam nadzieje że operacja przyniesie sukces i polepszy się stan Twojej mamy.

Tż wczoraj wyjechał, wróci w piątek. Nie jest mi lekko ale dajemy sobie radę. Drazni mnie trochę to że jak Mały popłacze chwile to moja mama od razu przychodzi a ja się przez to niepotrzebnie dodatkowo denerwuje. Wiem że może chce mi pomóc ale co za dużo to nie zdrowo. Tak samo babcia- po dwa razy dziennie przychodzi do nas na góre. Dziś ledwo nogę z sypialni wychyliłam a ta już była pytać czy Miłosz śpi. Nawet do wc nie miałam jak iść.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

W końcu się ochłodziło bo zaczęło padać. Bo tak to masakra była.