Sezon bikini, upał i słońce, a my się robimy na laski gorące! Cz. XV

[dzovana]

Anns
no można, można
a to cham z tego gościa


Tulipan masz przekichane jednym słowem
poważniejsze urazy to miałam z piszczelami, kostką
sport jest zdrowy, ale nie wyczynowy tak to funkcjonuje.

Poszłabym biegać


Madzia
wyrobisz sobie jeszcze lepszą dupcię na siłce

[katiennn]

dzięki laseczki

dieta Oreo według cioci Katien, polecam 10/10

[tulipan1994]

Napisane przez dzovana

Tulipan masz przekichane jednym słowem
poważniejsze urazy to miałam z piszczelami, kostką
sport jest zdrowy, ale nie wyczynowy tak to funkcjonuje.

Tak tylko raz noga mi spadła ze schodka w szkole i się skręciła a drugi raz szłam po błocie do szkoły. Czyli wychodzi, że szkoła nie jest zdrowa

[anns_]

Dżo, a no cham i powiedział 'jesteście złymi dziewczynami'. Przejelysmy sie juz dojeżdżamy do stolicy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pulp fiction]

Napisane przez anns_

Hero, jego sie nie da odchudzić wrzuce jak bede miec lepszy dostęp do neta
A teraz jade w pociągu zawalonym ludźmi. Dodam ze siedzę z przyjaciółka w kiblu i jest romantycznie. Ja Zajelam miejsce na klapie (na szczescie to nowe kible wiec sa ładne i czyste). Moge sobie nawet nogi wyłożyć o oprzeć o zlew taki luksus. Ludzie tak ściśnięci ze ledwo można było wejść do pociągu. Bo dzis ponoc koncert Metallici w Warszawie i stad tyle ludu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję, a dlugo musiałaś jechać do Warszawy? i co będziesz tu porabiać (pewnie pisałaś, ale mogłam przeoczyć)

Napisane przez magda_lena40

lecę do sklepu chyba że Toblerone działa podobnie?
jeszcze ze 2 tabliczki i będzie piątunia



to niedobrze, muszę się poprawić
liczba w nicku wzięła się stąd, że założyłam konto na Wizażu jak zaczęłam odchudzanie i właśnie tyle kg chciałam zrzucić, a teraz ludzie podejrzewają, że ja już po 40.



zapraszam, starczy dla wszystkich!

niezłe zapasy



Melduję poranne nogi i tyłek na siłce
mnie teraz boli a koleżanka mnie jeszcze na basen namawia i chyba pierwszy raz w tym roku to powiem, no ale normalnie NIE CHCE MI SIĘ

dzisiaj na treningu usłyszałam, że mi zmalała -> +100 to zaje.bisości

40 kg straciłaś????

[dzovana]

u mnie waga nieco ponad 66 kg się utrzymuje. @ mi już się prawie skończył, więc liczę, że woda już zejdzie ze mnie, a spuchnięta od 2 tyg. byłam kolacja białkowa, grzeszków unikać i może co będzie spadać.
Powiem Wam, że dawno 65, x kg nie widziałam, a 64,x to już w ogóle tęsknię za tym, więc do dzieła, bez wymówek(!)

miałam biegać, a tu mi czarna chmura wisi nad głową
poczekam chwilę i zobaczę, najwyżej w deszczu pobiegam tylko jak się ubrać, jak temp. powyżej 20 stopni jest.

[tulipan1994]

Napisane przez anns_

Dżo, a no cham i powiedział 'jesteście złymi dziewczynami'. Przejelysmy sie juz dojeżdżamy do stolicy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

'bo to zła kobieta była'

[magda_lena40]

Napisane przez pulp fiction

40 kg straciłaś????

w sumie to 41 ale krąży ciut wyżej, na ok. -38

[majka5908]

Madzia za silke
I jak na basen idziesz?


Anns dobrze, ze sie chamowi nie dalas Obys drogi powrotnej nie miala podobnej


Dzonka co wejde na watek to albo masz avek inny albo w podpisie cos zmieniasz


Katienka jak smakuje oreo?


Mialam juz dzis lody kokosowe w koszyku, ale sie cofnelam i je odlozylam... Znowu nie schudne


Siedze u lekarza i peeeelno ludzi Dobrze ze przyjechalam godzine wczesniej, bo przede mna sa 2 osoby a za mna juz ponad 10

[katiennn]

Madzia za pupcię lachonie

[dzovana]

Napisane przez majka5908

Dzonka co wejde na watek to albo masz avek inny albo w podpisie cos zmieniasz
Mialam juz dzis lody kokosowe w koszyku, ale sie cofnelam i je odlozylam... Znowu nie schudne

ale zawsze to są zmiany na lepsze(!)
znam ten ból

[pulp fiction]

Madzia a w jakim czasie? wow, jestem pod wrazeniem, ja 5 kg nie mogę zgubić

[katiennn]

majka nie jadłaś nigdy Oreo? to musisz spróbować koniecznie

[nonetheless]

Wpiep.rzylam dzis cala milke oreo, wstyd mi teraz przed sama soba chyba zaczne zapisywac wszystko co jem, moze takie rozliczanie codzienne mi cos pomoze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katiennn]

non ja zrobiłam to samo wczoraj, a rano miałam spadek ale zapisywanie posiłków bardzo pomaga się ładnie trzymać

[nonetheless]

Napisane przez katiennn

non ja zrobiłam to samo wczoraj, a rano miałam spadek ale zapisywanie posiłków bardzo pomaga się ładnie trzymać

u mnie raczej aż tak kolorowo nie będzie... no ale muszę zacząć się pilnować. tęsknię za tym jak dwa lata temu po problemach żołądkowych przez prawie rok było zero słodyczy, chipsów, fastfoodów, gazowanych napoi. mimo że z żołądkiem było już ok, to z czystego przyzwyczajenia omijałam to szerokim łukiem. jadłam tylko domowe jedzenie, może nie najzdrowsze ale bez konserwantów i cukru, piłam wodę i ewentualnie soki, raz na jakiś czas wypiłam jedno czy dwa piwa i waga utrzymywała się na tym samym poziomie 52-53 kg. a teraz rzucam się na wszystko co zobaczę, jem ile wlezie i mimo że nie wyglądam tragicznie to tak się czuję. chodzę w workowatych bluzkach bo wstydzę się brzucha ale muszę się wziąć w garść i ogarnąć. organizm mi za to podziękuję, no i cera, która jest tragiczna od tego całego syfu który zjadam
mam nadzieje że zapisywanie posiłków pomoże

[katiennn]

non a ile Ty teraz ważysz?

[nonetheless]

Napisane przez katiennn

non a ile Ty teraz ważysz?

56kg niby tylko 3 kg więcej, ale czuję różnicę. nie mam jakiegoś ciśnienia żeby to zrzucić (jak widać ) i "o boże znów przytyłam 0,2 kg", ale czuję się z tym niekomfortowo. szczególnie, że kiedyś byłam taka szczuplutka i zgrabniutka (oczywiście wcześniej jako dziecko byłam wielorybem). wszystko mi poszło w brzuch no a po za tym jem dużo syfów, co szkodzi nie tylko mojemu wyglądowi, ale też całemu organizmowi i dlatego chcę w końcu się ogarnąć

[katiennn]

tragedii nie ma, wystarczy się za siebie zabrać no to oby zapisywanie posiłków pomogło Ci si ogarnąć

[nonetheless]

Napisane przez katiennn

tragedii nie ma, wystarczy się za siebie zabrać no to oby zapisywanie posiłków pomogło Ci si ogarnąć

no i właśnie dlatego mi trochę głupio, bo mam do zrzucenia 2-3 kg a męczę się z tym już z rok, bo co się ogarnę i jest dobrze parę dni, to potem mi coś odpier.dlala i wpieprzam co popadnie przez dłuuuuugi czas

[katiennn]

no ja mam tak przez całe życie

[nonetheless]

Napisane przez katiennn

no ja mam tak przez całe życie

czyli możemy sobie przybić piątkę?

[blaszok]

Napisane przez agulaaaa

czasem wydaje mi się, że to tylko sen... i wstanę się obudzę i nic nie będzie..

to nie sen

Napisane przez katiennn

pierwsza zasada wątku - nie wchodzisz długo, nadrabiasz jeszcze dłużej
dobrze, że z M. tylko chwilowa spina

przekonałam się o tym już kilka razy

Napisane przez tyandthia

Ja przechodze ciezkie dni kobiece (owulacja a nie miesiaczka chociaz boli podobnie) i nie mam sily ani energii na nic. Ale za to zabralam dzieci i psa do parku na dwie godziny a ze dzieci byly na hulajnogach, to sie tez poruszalam. Do tego zdrowe i male posilki az do kolacji, kiedy to maz zaproponowal chinszczyzne, zebym nie musiala gotowac (dlugi dzien byl dzisiaj). Zjadlam 1/3 swojej porcji i mialam dosyc. Takie to tluste i az sie zle po tym czuje, a kiedys uwielbialam chinczyka. Ale wyrzuty sa, ze przeciez moglam sobie zrobic salatke...
Jutro bedzie lepiej! Najpierw plywanie z dzieciakami a po poludniu pewnie rower.

Pozdrawiam Was wszystkie! X

za ruch!

Napisane przez magda_lena40

Mam nadzieję, że szybko wszystko się ułoży

dzięki, Madziu

[blaszok]

Napisane przez anns_

Hej ja znów sie złe czuje.. Wczoraj dosłownie wszystko 'jeździło mi po brzuchu' a dzis rano problemy kibelkowe (jak hero jakis czas temu ). Wczoraj było lepiej ale nawet w restauracji sałatki nie mogłam zmieścić. Wlasnie jestem w drodze do Warszawy i sie modlę by mnie nie pogonilo koleżanka sie do mnie dosiadzie do pociągu to kupi mi jakis lek. Mamę dzis tez zaczęło kręcić wiec chyba znów jakis wirus nie wiem co z jutrzejszym biegiem, ale mam nadzieje ze bede mogła wystartowac

niesamowicie się Ciebie te wszystkie wirusy trzymają zdrówka

Napisane przez katiennn

siema z rana

melduję, że MILKA Z OREO odchudza, u mnie na wadze dzisiaj 60.8 kg jeszcze tylko pieprzony kilogram i będę taaaaka zadowolona

ale awesome
u mnie poniżej 62, więc też radość

Napisane przez magda_lena40

Melduję poranne nogi i tyłek na siłce
mnie teraz boli a koleżanka mnie jeszcze na basen namawia i chyba pierwszy raz w tym roku to powiem, no ale normalnie NIE CHCE MI SIĘ

dzisiaj na treningu usłyszałam, że mi zmalała -> +100 to zaje.bisości

brawo, Koksiku
komplement

[katiennn]

non dokładnie, raz ogarniam, raz nie ogarniam i tak się bujam z tymi kilogramami zamiast je raz a porządnie stracić pJona

blaszok za mniej niż 62 to już są ładne liczby, prawda?

[magda_lena40]

Napisane przez majka5908

Madzia za silke
I jak na basen idziesz?

Mialam juz dzis lody kokosowe w koszyku, ale sie cofnelam i je odlozylam... Znowu nie schudne

Siedze u lekarza i peeeelno ludzi Dobrze ze przyjechalam godzine wczesniej, bo przede mna sa 2 osoby a za mna juz ponad 10

nie idę, potrzebuję dużo siły na jutro rano za to może coś zdrowszego upiekę i dom poodkurzam

czemu odłożyłaś?

dzisiaj jakiś dzień zdrowia jest czy co? bo jak rano na siłkę jechałam to pod przychodnią też kolejkę ludzi widziałam

Napisane przez katiennn

Madzia za pupcię lachonie

Napisane przez pulp fiction

Madzia a w jakim czasie? wow, jestem pod wrazeniem, ja 5 kg nie mogę zgubić

pierwsze 32 to jakieś 8 miesięcy (byłam na Dukanie), reszta to już na spokojnie stare, dobre MŻ i dużo ruchu
wiesz co, jak się ma dużą nadwagę to jest łatwiej, bo przynajmniej na początku kg lecą jeden za drugim, a im dalej w las tym gorzej a właśnie te ostatnie kg są najcięższe do zrzucenia

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez blaszok

brawo, Koksiku
komplement

Heroinka
Wybieram właśnie produkty do zamówienia w jednym sklepie i wpadłam na spirulinę, która jest źródłem łatwo przyswajalnego żelaza, może Cię to zainteresuje

[tonic]

Madziu z tymi 40 kg wooow
zostalas moim bohaterem dnia imienniczko
robie porzadki w starej szafie i masakra jakie rzeczy znajduje jeszcze prl-owskie marchewy taty

[majka5908]

Napisane przez katiennn

majka nie jadłaś nigdy Oreo? to musisz spróbować koniecznie

Ani Oreo, ani Milki, Kit Kata Jeszcze kilka bym wymienila

[tonic]

Napisane przez majka5908

Ani Oreo, ani Milki, Kit Kata Jeszcze kilka bym wymienila

gdzies Ty sie uchowala przed tym? u mnie byloby trudno wymienic cos czego nie jadlam

[magda_lena40]

Napisane przez tonic

Madziu z tymi 40 kg wooow
zostalas moim bohaterem dnia imienniczko
robie porzadki w starej szafie i masakra jakie rzeczy znajduje jeszcze prl-owskie marchewy taty

Też nie jadłam nigdy Oreo