20+

[navi]

Napisane przez oreganka

już jestem odpicowana, gotowa ruszyć do knajpy czekam tylko na przyjezdnych 3 facetów

kurna taka to pożyje...
a ja na podrzutka czekam

[bamsia]

Witam drogie dziewczęta!!
Nie było mnie cały tydzień na wizażu niestety nie miałam chwili czasu ani możliwości internetowych. Miałyscie racje z tym że bez neta będzie szybciej pisać sie pracę
Praca magisterska idzie całkiem dobrze mysle, że w poniedziałek-wtorek będzie gotowa
Teraz muszzę nadrobić co tam naspamowałyście buziaki dla wszystkich

[rzęsa]

Napisane przez bamsia

Witam drogie dziewczęta!!
Nie było mnie cały tydzień na wizażu niestety nie miałam chwili czasu ani możliwości internetowych. Miałyscie racje z tym że bez neta będzie szybciej pisać sie pracę
Praca magisterska idzie całkiem dobrze mysle, że w poniedziałek-wtorek będzie gotowa
Teraz muszzę nadrobić co tam naspamowałyście buziaki dla wszystkich

Bamsia no to gratuluję
fajnie, że tak dobrze Ci idzie

[navi]

Napisane przez bamsia

Witam drogie dziewczęta!!
Nie było mnie cały tydzień na wizażu niestety nie miałam chwili czasu ani możliwości internetowych. Miałyscie racje z tym że bez neta będzie szybciej pisać sie pracę
Praca magisterska idzie całkiem dobrze mysle, że w poniedziałek-wtorek będzie gotowa
Teraz muszzę nadrobić co tam naspamowałyście buziaki dla wszystkich

bamsia bamsia!!
ale fajnie ze zajrzałas w koncu! masz co nadrabiać
mow jak slimaczki sie miewają
i dietka

[navi]

Wiecie co...

choćbym chciała-NIGDY nie zrozumiem facetów...

podrzucony mial byc o 21
dzwonie do niego gdzie jest
bede za 10minut
miales byc 40 minut temu
no tak, ale chlopaki maja sie z kims lać, bo ktos wczoraj kotremus powiedział zeby spier*** tamten mu dał w morde i sie ustawili zeby sie prac to chce zobaczyc co z tego bedzie, bo umowili sie pod sklepem , a tu jeszcze nikogo nie ma
to nie mozesz sie dowiedziec kiedy indziej jak ich spotkasz??
nie no, ale jestem ciekawe. no 5-10 minut juz Cie nie zbawi.

ja jestem nienormalna, czy ten swiat stoi na łbie

EDIT:
bamsia poległaś?
i co tu tak cicho?!?!?

[Brewka :)]

navi ,jakby Ci tu powiedzieć ...ekhm... jatka na żywo jest dla chłopców bardzo interesująca taka wiesz, męska zabawa...:mdlej e: wyrośnie z tego z czasem, ale widocznie jeszcze nie teraz

inna sprawa, to jego zachowanie wobec ciebie wczoraj, ale to zdaje się złożony problem i nie będę się wymądrzać, bo jeszcze ci coś namieszam

Bamsia wiesz, że ja wierny twój kibic jestem po 20.07 czekam na wnioski z badań

[navi]

ehh masz racje Brewko. choć on bardziej chcial sie dowiedziec o co poszło i kto zacz. no i okazalo sie, że lany był 16 letni sąsiad podrzuconego, brawa chłopcy... no i się 'ustawili' na rewanz, ale mlodzieniec się nie stawił, mowiąc ze jakoby nie pamieta ze byli umowieni

a podrzucony mial byc miedzy 20:40 a 21, przybyl o 22:35 z minką a'la kot ze shreka i po 6 piwach (każde 0,5l żeby nie było ) i przepraszał przepraszał przepraszał przapraszał.. chyba się więcej naprzepraszał niz przez cały zwiazek
no ale zla bylam, bo ostatnio duzo pracy, duzo nauki, rzadko czas sami spedzamy, a wczoraj taki piekny wieczorek mogl byc.. ale nie

a w ogole co tu taka cisza od wczoraj?!?!!???
a zdjecie wczoraj wstawiłam zebyscie mi troche wspołczucia okazaly ze kolor za ciemny wyszedł, a tu widze nic.. no co za paskudy

ahh dzis ciezki dzien.. jedzonko u babci, potem zakupy, przeceny. ojojoj

a wy to gdzie?? oreganka pewnie ciezki wieczór odsypia
a reszta co ma na usprawiedliwienie?

[navi]

ja spadam... a wy tu spamować grzecznie
hi Bamsia uporałas sie z naszymi spamami tygodniowymi?

[bamsia]

Musiałam wszystko ładnie nadrobić tyle mnie ominęło!!

WSZYSTKIE jesteście śliczne !! a zwierzątka macie cudne!!
ja nie mam

Przyjechałam na weekend do domu troszkę "odpocząć" tzn zrobić niewielkie poprawki

Powiem Wam, że zawzięłam się ostro w poniedziałek wracam do Krakowa ale max na 3 dni (bo w czwartek jadę na wesele na mazury ) w środę będę drukować myślę ale ciii zobaczymy co by nie zapeszyć. Zostało wprawdzie napisanie wstępu (zostawiłam na koniec ) i dokończenie dyskusji więc myślę, że pójdzie dobrze. I będzie ustalanie terminu, myślę że między 18-20 lipca będzie obrona.

Z dietką fatalnie: jadłam po 2 posiłki dziennie w odstępach 10 godz, spałam po 2,5 godz max 6 (jak dobrze poszło) więc tragedia ale popracuje nad tym jak już będę miała tą prace wydrukowaną i oprawioną w ręku
Pingiwnek kochany napewno pomoże co ??

Brewko o Tobie nie zapomniałam - wnioski będą

EDIT : chciałam zdjęcie pokazać ale nie potrafię nie wiem gdzie mam i na ile je zmniejszyć głuptok ze mnie

[Rayne]

A ja się w końcu wepchnę w Wasz wątek, bo podczytuję, podczytuję, a nic z tego nie wynika.
Dzień dobry.

[bamsia]

Witam Rayne!! Dziś to chyba pół dnia przesiedze na tym wizażu

[Rayne]

Ja od wczoraj wychodzę do apteki no nie mogę się zebrać, taka pogoda okropna - siedzę i wizażuję.
Szkoda, że nie mam kogo oddelegować i muszę iść sama.
Edit: ooo, słońce wyszło - to znak, że trzeba ruszyć cztery litery.

[ka.si]

Navi przecudna kobieto! Masz piękny kolor włosów i te oczy ! ślicznota!
ja usycham z tęsknoty, poszłam sobie dzis na solarium, jakoś lepiej sie czuję. bo ze słońcem to u nas kiepsko ... pada i wieje!
TŻ pisze że nad morzez to sztormy i urwanie głowy! ale ludzi podobno dużo. Ogólnie to jutro już przyjeźdza, a ja bez niego przez niecałe 3 dni zrobiłam 200km, jeździłam tu i tam .... bo mi tak pusto w domu było. Dobrze że wnocy mam się do kogo przytulkać, moich psiaczków
szczerze to nawet straciłam apetyt, nie no wyć mi się chce .... dawno tak samotna się nie czułam. dobra dieta 4ro dniowa..... dziś ledwo wmłuciłam 1 bułkę ciemną, z szynką i pomidorkiem, i podzieliłam ja na cztery razy .... kurcze dziwnie się czuję, zakopałabym się pod kołdrę i poczekała do jutra !
hmm

[Brewka :)]

Navi dopiero teraz fotki wypatrzyłam, śliczności

Bamsiu idziesz jak burza, oby tak dalej, już bliziutko do końca, ale jeść trzeba, bo wstęp do bani napiszesz jak ci sił zabraknie

ka.si może sobie jakieś komedie pooglądaj albo horrory, czas szybciej zleci

[ka.si]

Napisane przez Brewka :)

ka.si może sobie jakieś komedie pooglądaj albo horrory, czas szybciej zleci

dziękuję za propozycję, ale na szczęscie zaraz ide do pracy, a ukochany jutro w południe wraca

[oreganka]

no to jestem po wczorajszej upojnej nocy
hehe
było cudnie wybawiłam się za wszystkie czasy ale chłopaki o 4 już chcieli spadać do domu spałam niewiele,a dzisiaj grilujemy, będzie sporo ludzi i mam nadzieję że ogródek będzie cały po imprezie

wiecie co faceci to jacyś dziwni są (nic nowego) wczoraj byłam sama bez mojego "ktosia" i koledzy aż się wyrywali do tańca, a jak już jest obok mnie "ktosiek" to nikt nie zatańczy.... taniec to zbrodnia czy jak no chyba że ja mam tak zryte pojmowanie zazdrości, związków, facetów itd
ale fakt faktem wczoraj bawiłam się świetnie, tańczyłam i tańczyłam

[Ecstasy1985]

Napisane przez rzęsa

czy Wy mnie musicie zabijać
Waszymi śłicznymi mordkami?

jeżu! dajcie tu chociaż jedno brzydactwo
żeby ciotka się podbudowała

oho paszczak sie odezwał rzęska widziałam te wszystkie Twoje zdjęcia na trzydziestkach i musze powiedzieć że nie zła z Ciebie dżaga :P i uwierz mi ze wiele nastolatek może pozazdrościć Ci figury, jestes piękna, kobieca, szczupła ah te baby jak będziesz miała chwilowego dołka to ja Ci chętnie go zakopie

Napisane przez navi

Wiecie co...

choćbym chciała-NIGDY nie zrozumiem facetów...

podrzucony mial byc o 21
dzwonie do niego gdzie jest
bede za 10minut
miales byc 40 minut temu
no tak, ale chlopaki maja sie z kims lać, bo ktos wczoraj kotremus powiedział zeby spier*** tamten mu dał w morde i sie ustawili zeby sie prac to chce zobaczyc co z tego bedzie, bo umowili sie pod sklepem , a tu jeszcze nikogo nie ma
to nie mozesz sie dowiedziec kiedy indziej jak ich spotkasz??
nie no, ale jestem ciekawe. no 5-10 minut juz Cie nie zbawi.

ja jestem nienormalna, czy ten swiat stoi na łbie

EDIT:
bamsia poległaś?
i co tu tak cicho?!?!?

taaaa to jest coś na zasadzie rywalizacji terytorialnej guźdźców pospolitych, nic nie poradzisz

Napisane przez navi

a podrzucony mial byc miedzy 20:40 a 21, przybyl o 22:35 z minką a'la kot ze shreka i po 6 piwach (każde 0,5l żeby nie było ) i przepraszał przepraszał przepraszał przapraszał.. chyba się więcej naprzepraszał niz przez cały zwiazek
no ale zla bylam, bo ostatnio duzo pracy, duzo nauki, rzadko czas sami spedzamy, a wczoraj taki piekny wieczorek mogl byc.. ale nie
a w ogole co tu taka cisza od wczoraj?!?!!???
a zdjecie wczoraj wstawiłam zebyscie mi troche wspołczucia okazaly ze kolor za ciemny wyszedł, a tu widze nic.. no co za paskudy

ahh dzis ciezki dzien.. jedzonko u babci, potem zakupy, przeceny. ojojoj

a wy to gdzie?? oreganka pewnie ciezki wieczór odsypia
a reszta co ma na usprawiedliwienie?

oho...to ile tym razem mineło czasu od ostatniego farbowania? tydzień?
a poza tym bardzo Ci ładnie

Napisane przez Rayne

A ja się w końcu wepchnę w Wasz wątek, bo podczytuję, podczytuję, a nic z tego nie wynika
Dzień dobry

witamy witamy i rozmiar buta pytamy
tak to był żenyjący żart forumowiczki :P
zapraszamy do spamowania!!

Napisane przez ka.si

Navi przecudna kobieto! Masz piękny kolor włosów i te oczy ! ślicznota!
ja usycham z tęsknoty, poszłam sobie dzis na solarium, jakoś lepiej sie czuję. bo ze słońcem to u nas kiepsko ... pada i wieje!
TŻ pisze że nad morzez to sztormy i urwanie głowy! ale ludzi podobno dużo. Ogólnie to jutro już przyjeźdza, a ja bez niego przez niecałe 3 dni zrobiłam 200km, jeździłam tu i tam .... bo mi tak pusto w domu było. Dobrze że wnocy mam się do kogo przytulkać, moich psiaczków
szczerze to nawet straciłam apetyt, nie no wyć mi się chce .... dawno tak samotna się nie czułam. dobra dieta 4ro dniowa..... dziś ledwo wmłuciłam 1 bułkę ciemną, z szynką i pomidorkiem, i podzieliłam ja na cztery razy .... kurcze dziwnie się czuję, zakopałabym się pod kołdrę i poczekała do jutra !
hmm

kasiu nie smutaj się już jutro go przytulisz, wymęczysz, wytrząchasz, wycałujesz, wytarmosisz i wogóle idz wcześniej spaciu to szyciej czas zleci

[ka.si]

nie był to miły dzień ...

jak wsiadalam do auta dostałam dziwnych dreszczy, migrena powróciła! ze zdwojoną siła! w ciągu kilku sekund podskoczyło mi ciśnienie tak mocno,że popękały mi wszystkie krwinki w oczach! wsiadłam do auta i ruszyłam do pracy, na ostatnim skrzyżowaniu zasłabłam, w porę nacisnęłam hamulec, dalej nie pamiętam! obudziłam się po chwili jak poparzona i obleciałam dookoła auto, czy aby w nic nie przywaliłam. było OK. dojechałam ledwo ledwo ... od razu prosząc od wejścia o pomoc moich dziewczyn z pracy. przyjechało pogotowie, miałam puls 110, i ciśnienie 160/110. dostałam zastrzyk w tyłek.

najbardziej mnie smuci to że jak tylko się obudziłam jak zasłabłam, zadzwoniłam do TŻta, usłyszałam "co z autem?" zrobiło mi się cholernie przykro ! zupełnie zmienił moje nastawienie do jutrzejszego powrotu.
naprawdę jest mi smutno!
czy oni naprawdę są tacy mało-myślący? "co z autem", a może co ze mną?
a może tylko się użalam nad sobą, może nie powinnam się przejmować. mam prawdopodobnie góza , jak 3 lata wstecz przygrzmociłam głową o wanne i mi czaszka pękła na 5mm i się źle zrosła. czeka mnie tomografia głowy. ale nie ... auto całe! tylko ja w potrzasku!

wybaczcie za ten wywód

[Brewka :)]

Kasiu, kochanie, nie chcę za bardzo TŻa usprawiedliwiać, ale to Ty zadzwoniłaś, więc wiedział, że się jakoś trzymasz...no głupio wyskoczył, ale nie zdążył może zatrybić z czym się wiąże takie zasłabnięcie... trzymaj się dziecinko i przebadaj dobrze, będzie przynajmniej wiadomo na czym stoisz i co dalej

[ka.si]

Napisane przez Brewka :)

Kasiu, kochanie, nie chcę za bardzo TŻa usprawiedliwiać, ale to Ty zadzwoniłaś, więc wiedział, że się jakoś trzymasz...no głupio wyskoczył, ale nie zdążył może zatrybić z czym się wiąże takie zasłabnięcie... trzymaj się dziecinko i przebadaj dobrze, będzie przynajmniej wiadomo na czym stoisz i co dalej

nie ma to jak rada mądrej kobiety. dziekuję, bo zwątpiłam ....

[Brewka :)]

Napisane przez ka.si

nie ma to jak rada mądrej kobiety. dziekuję, bo zwątpiłam ....

z tą mądrością to ja bym nie przesadzała
ale mu powiedz, że zrobił ci przykrość trzeba chłopaków uczyć jak się obchodzić z dziewczynami

[Ecstasy1985]

Napisane przez ka.si

nie był to miły dzień ...

jak wsiadalam do auta dostałam dziwnych dreszczy, migrena powróciła! ze zdwojoną siła! w ciągu kilku sekund podskoczyło mi ciśnienie tak mocno,że popękały mi wszystkie krwinki w oczach! wsiadłam do auta i ruszyłam do pracy, na ostatnim skrzyżowaniu zasłabłam, w porę nacisnęłam hamulec, dalej nie pamiętam! obudziłam się po chwili jak poparzona i obleciałam dookoła auto, czy aby w nic nie przywaliłam. było OK. dojechałam ledwo ledwo ... od razu prosząc od wejścia o pomoc moich dziewczyn z pracy. przyjechało pogotowie, miałam puls 110, i ciśnienie 160/110. dostałam zastrzyk w tyłek.

najbardziej mnie smuci to że jak tylko się obudziłam jak zasłabłam, zadzwoniłam do TŻta, usłyszałam "co z autem?" zrobiło mi się cholernie przykro ! zupełnie zmienił moje nastawienie do jutrzejszego powrotu.
naprawdę jest mi smutno!
czy oni naprawdę są tacy mało-myślący? "co z autem", a może co ze mną?
a może tylko się użalam nad sobą, może nie powinnam się przejmować. mam prawdopodobnie góza , jak 3 lata wstecz przygrzmociłam głową o wanne i mi czaszka pękła na 5mm i się źle zrosła. czeka mnie tomografia głowy. ale nie ... auto całe! tylko ja w potrzasku!

wybaczcie za ten wywód

bidulka
facet jak cos palnie to ciężko to zrozumieć, ale nie martw sie na pewno się martwi o Ciebie
Brewka mądrze mówi

Kasiu oby wszystko było dobrze, wracaj szybko do zdrówka

[ka.si]

Napisane przez Ecstasy1985

bidulka
facet jak cos palnie to ciężko to zrozumieć, ale nie martw sie na pewno się martwi o Ciebie
Brewka mądrze mówi

Kasiu oby wszystko było dobrze, wracaj szybko do zdrówka

Brewko zadzwonił przed chwilą i mu dokładnie tak powiedziałam, w sumie to głupio mu się zrobiło. my kobiety to naprawdę z innej planety jesteśmy!


Ecstasy -

[ka.si]

ojjj jakoś spokojnie tu, pewnie wszyscy imprezują! to jest moja niepamiętna sobota kiedy siedze sama w domu i cisza dookoła, TŻ nad morzem i wszyscy gdzieś densują i grilują.
no cóż głowa rozbolała po południu, zastrzyk na antybiotyku w tyłku tkwi, więc lepiej się nie kusić na zimne driny w klubach. więc w sumie to pójdę spać.

D O B R A N O C wszystkim

[navi]

Napisane przez Rayne

A ja się w końcu wepchnę w Wasz wątek, bo podczytuję, podczytuję, a nic z tego nie wynika.

Dzień dobry.

hi spamuj spamuj, obijania nie tolerujemy!

Napisane przez ka.si

Navi przecudna kobieto! Masz piękny kolor włosów i te oczy ! ślicznota!
ja usycham z tęsknoty, poszłam sobie dzis na solarium, jakoś lepiej sie czuję. bo ze słońcem to u nas kiepsko ... pada i wieje!
TŻ pisze że nad morzez to sztormy i urwanie głowy! ale ludzi podobno dużo. Ogólnie to jutro już przyjeźdza, a ja bez niego przez niecałe 3 dni zrobiłam 200km, jeździłam tu i tam .... bo mi tak pusto w domu było. Dobrze że wnocy mam się do kogo przytulkać, moich psiaczków
szczerze to nawet straciłam apetyt, nie no wyć mi się chce .... dawno tak samotna się nie czułam. dobra dieta 4ro dniowa..... dziś ledwo wmłuciłam 1 bułkę ciemną, z szynką i pomidorkiem, i podzieliłam ja na cztery razy .... kurcze dziwnie się czuję, zakopałabym się pod kołdrę i poczekała do jutra !
hmm

ojej ojej ojej
no biedactwo.. ja tez za moim tesknie (choc widzielismy sie wczoraj, ale tylko na chwile) ale nie zobacze go dzis, bo siedzi z dwiema siostrami i pije vódke wole nie wiedziec co tam robią

Napisane przez Brewka :)

Navi dopiero teraz fotki wypatrzyłam, śliczności

Bamsiu idziesz jak burza, oby tak dalej, już bliziutko do końca, ale jeść trzeba, bo wstęp do bani napiszesz jak ci sił zabraknie

ka.si może sobie jakieś komedie pooglądaj albo horrory, czas szybciej zleci

wlasnie ka.si, jakis filmik (np głupia komedia romantyczna ktorej TŻet by nie zdzierzył ) i czas szybciej zleci

Napisane przez oreganka

ale fakt faktem wczoraj bawiłam się świetnie, tańczyłam i tańczyłam

no i super! a faceci niestety sa uczuleni, jak jestes z jednym to juz inni Cie do tanca nie wyrwa.. dziwolągi no

Napisane przez Ecstasy1985

taaaa to jest coś na zasadzie rywalizacji terytorialnej guźdźców pospolitych, nic nie poradzisz

Napisane przez ka.si

nie był to miły dzień ...

jak wsiadalam do auta dostałam dziwnych dreszczy, migrena powróciła! ze zdwojoną siła! w ciągu kilku sekund podskoczyło mi ciśnienie tak mocno,że popękały mi wszystkie krwinki w oczach! wsiadłam do auta i ruszyłam do pracy, na ostatnim skrzyżowaniu zasłabłam, w porę nacisnęłam hamulec, dalej nie pamiętam! obudziłam się po chwili jak poparzona i obleciałam dookoła auto, czy aby w nic nie przywaliłam. było OK. dojechałam ledwo ledwo ... od razu prosząc od wejścia o pomoc moich dziewczyn z pracy. przyjechało pogotowie, miałam puls 110, i ciśnienie 160/110. dostałam zastrzyk w tyłek.

najbardziej mnie smuci to że jak tylko się obudziłam jak zasłabłam, zadzwoniłam do TŻta, usłyszałam "co z autem?" zrobiło mi się cholernie przykro ! zupełnie zmienił moje nastawienie do jutrzejszego powrotu.
naprawdę jest mi smutno!
czy oni naprawdę są tacy mało-myślący? "co z autem", a może co ze mną?
a może tylko się użalam nad sobą, może nie powinnam się przejmować. mam prawdopodobnie góza , jak 3 lata wstecz przygrzmociłam głową o wanne i mi czaszka pękła na 5mm i się źle zrosła. czeka mnie tomografia głowy. ale nie ... auto całe! tylko ja w potrzasku!

wybaczcie za ten wywód

ło rety
faktycznie wypalił jak z armaty.. ale zgadzam sie z Brewką, ze pewnie nawet nie zdazyl sie dobrze zastanowic nad tym co mowi... inna kwestia ze no coz.. wiadomo
ale na pewno o Ciebie martwi sie o stokroc bardziej niz o autko!!!

[navi]

no nie no, to ja sie ucieszylam, ze nie jestem tu sama, ze ka.si jest na posterunku, to ka.si sobie idzie ehh
no ale idz idz slicznotko, odpocznij po ciezkim dniu!

[ka.si]

wiedziałam że się zjawisz, bo którzby mógł się na koniec dnia zjawić jak nie nasza Navi. mam nadzieję że upojnie Ci upłynął dzień

ja jednak się już położę.

[ka.si]

Napisane przez navi

no nie no, to ja sie ucieszylam, ze nie jestem tu sama, ze ka.si jest na posterunku, to ka.si sobie idzie ehh
no ale idz idz slicznotko, odpocznij po ciezkim dniu!

he he he to się minęłyśmy, w sumie troszkę bym jeszcze pospawoała, godzina młoda ....

Navi to co dziś się działo ? bo wyparzyłaś około 11 z domu

[ka.si]

poszła sobie ... w siną dal .... to ja też idę . no .

[navi]

łeeee a ja na 30tkach się zasiedziałam...
no i poszła
zaraz napisze co robilam