Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[nowa8686]

A i z odzysku mamy jeszcze "strój" do chrztu na/zime. Bedzie jak znalazł

[mamad1]

Napisane przez nowa8686

A i zabobon przyniesiony dzis. Kobieta w ciazy nie powinna robic przetworów bo siebeda psuc. . Ciekawe jak tam moje dzemy

A my też z przetworami szalejemy

[diabli]

Napisane przez justyna_090

diabli dzięki za słowa, uspokoiłaś mnie bardziej niż lekarz

bardzo się ciesze

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Napisane przez kasiamagda23

też mam od niej jedną i będę zamawiać resztę. Poznałam Panią osobiście na Kiermaszu Dizajnu Dziecięcego

Widzę teraz dopiero że jesteś z BB, ja z okolic Żywca

hehe swiat jest maly tez znamy się osobiście, nasze corki podejmują już pierwsze proby wspólnych zabaw :P ale nie dlatego polecalam hehe

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez Agatkia

Ale teraz już chyba zacznę ogarniać.... tym bardziej, że mam jeszcze jeden wielki stres za sobą i od wczoraj jestem... NAUCZYCIELEM MIANOWANYM, yeah!

gratuluje awansu będzie podwyzka!

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Napisane przez kasiamagda23

Pampersy właśnie kupiłam 2 paczki, ślicznie pachną niemowlaczkiem
Dziękujemy za info Ja kupiłam 2 paczki Pamperów, kurcze boje się wziąć więcej.... No bo co jak ze mnie smoczysko wyciągną
Szwagierka urodziła 3kg dziewczynke i zużyła 3 paczki i niecałą połowę, więc może wezmę jeszcze jedną
Za to w Kauflandzie kupiłam 10!! 3-paków Huggiesów

ale zapasy Neli i mnie najbardziej pasuja chusteczki zielone huggiesy. sa mokre, fajnie się je wyciąga z paczki i co najważniejsze maja dobry skład z zadnymi innymi az tak się nie polubilysmy i w sumie konczac kazda paczke ciesze się, ze w końcu mogłam wrocic do aloesowych
a pieluszki - lepiej kupic więcej 3-6, niż 2-5 te mini można zawsze na bieżąco dokupić, a bez sensu jak dziecko wyrośnie i nie zuzyjecie. sporo mam od razu zakłada te kolejne i odpuszcza jedyneczki.

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Napisane przez farminka

Wow ale długo Wam się udało jeździć w tym pierwszym foteliku. Nam posłużył ledwie kilka miesięcy, bo Lenka urodzona w czerwcu, a w grudniu już się przenieślismy do kolejnego, bo w kombinezonie czy kurtce w tamtym jej było za ciasno.

długo, długo i nadal jest jej wygodnie. czekamy na podsumowanie kosztów za samochod (wielki przegląd przed urlopem) i jak już będziemy wiedzieli na czym stoimy to w tym tygodniu kupujemy 2waypearl

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Napisane przez Agatkia

Dzięki, kochane! Niby formalność, a jednak duży stresssss.

U mnie dzisiaj remont pełną parą. Rano kucie podłóg pod ogrzewanie podłogowe, teraz cekolowanie ścian. PO południu znów kucie. Ale już niedługo pokój dla Adasia będzie gotowy. Mebele (szafa plus bieliźniarka) powinny być po 20tym lipca, musze zamówić jeszcze łóżeczko, ze dwa komplety pościeli, samą pościel, lampę wiszacą i nocną do pokoju Adasia, firankę, karnisz i dywan. I pomalowanie pokoju i korytarza.

I lampy do pokoju starszaka. A! i Za jakieś 3 tygodnie wymieniamy wszystkie wewnętrzne drzwi w mieszkaniu. Trochę tego jest.

Ok, idę odgruzować kuchnię i zmykam z Młodym i psem do babci, bo w tym hałasie i pyle nie da się normalnie funkcjonować )))
Nie znoszę remontu, ale cieszy mnie, że teraz naprawdę mam czas, żeby doprowadzić mieszkanie do ładu.

zazdroszczę etapu prac nie wiem kiedy my się w końcu ogarniemy i zaczniemy dzialac :P sporo prac przed nami, ale nie chce mi się nawet myslec o kuciu, malowaniu, podłogach...pewnie wyniosę się we wrześniu z mala do mamy, a tatuś będzie dzialal hehe.

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

Napisane przez poczwarkah

W moim przekonaniu ubranka wystarczy wyprasować raz i tyle. Też zamierzam puszczać dziecko do piaskownicy, czy choćby do chodzenia po podłodze w mieszkaniu, a wiadomo że to nie są sterylne miejsca, więc musiałabym mieć rozdwojenie jaźni żeby jeszcze sterylizować ubranka Też lubimy bakterie

hehe...podloga moja corka jak znajdzie jakiś paproch to wola na pol mieszkania feeee feeee i od razu nam go oddaje także jestem w miare wyluzowana
wczoraj slysze, ze steka za kanapa i jeczy i wzdycha! mysle, co jest grane?! a ona lezy i wciska się pod kanape wyciąga tatusiowego orzeszka, jednego drugiego, trzeciego. kurcze! wiecie jaka była z siebie dumna?

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Napisane przez gargantuiczna

Zgadzam się. Przeczytałam gdzieś, że rodzice dają sobie spokój z prasowaniem ubranek i sterylnością po tym, jak zobaczą, że dziecko wylizuje kółka od wózka

kolek nie widziałam, ale lize podloge i szyby, oblizuje nasze buty, probuje obgryzać STOPY uwielbia jesc krem, z zachwytem zaglada do kibelka, probuje grzebać w smieciach...
nie prasuje, bo szkoda mi na to czasu lepiej pobyc godzine dluzej na spacerze!

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Napisane przez nowa8686

A i zabobon przyniesiony dzis. Kobieta w ciazy nie powinna robic przetworów bo siebeda psuc. . Ciekawe jak tam moje dzemy

hehe, mnie to raczej nie grozi. zdazylam już otworzyć pierwszy sloik dżemu truskawkowego i nutelli z powideł śliwkowych teraz nocne wstawanie na siku albo poranne robienie młodej mleka jest calkiem przyjemne - zaczynam od lodówki

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Napisane przez nowa8686

http://kobieta.onet.pl/dziecko/lily-...aign=onetsg_fb

ale calineczka!


---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

nadrobiłam, dobranoc!

[Katrina2000]

Witam się niedzielnie

[Isgaard]

Ja też się witam, dzisiaj, pierwszy raz od dłuższego czasu nie potrafiłam spać, najpierw wstawałam do toalety, potem kot dobijał się żeby wejść do domu przez balkon, no i kapa. Księżyc tak dawał czadu i było tak jasno (czytałam że wczoraj było jakieś zjawisko przyrodnicze związane z księżycem) że się wybudziłam i nie mogłam zasnąć. Pozostała kanapa i tv, na szczęście Nat Geo Wild i jakieś robale mnie uśpiły...

[nowa8686]

Gdyby nie to ze potrafie po dlugim czasie usnac znowu, dzis nie spalabym od 4... A moje dziecie to juz wogóle szalenstwo nocne.

[Agatkia]

Dzień dobry!

Mamy dziś gości, więc idę ogarniać mieszkanie.

Napiszę tylko szybciutko, że właśnie sobie uświadomiłam, że we wt zaczynam 30 tydzień ciąży . Pamiętacie, jak na początku wszystkie czekałyśmy na bijące serduszka naszych dzieci???? Pierwsze wypukłe brzuszki??? Czas niesamowicie pędzi...

[agnieszkakr1987]

Witam i ja niedzielnie.

Przepraszam za dłuższą nieobecność.
Gratuluje wszystkim kolejnych trymestrów, miesięcy, tygodni, studniówek, udanych wizyt, zakupów i przeprowadzek.
Agata Tobie gratuluję awansu

Ja dzisiaj totalnie niewyspana. Wyprawiłam TŻ do pracy i wraca dopiero o 20, 21, więc błogie lenistwo mnie czeka .

Byliśmy wczoraj z mężem na zakupach i upolowaliśmy becik za 30 zł. Mam zamiar z niego korzystać szczególnie jak będziemy mieć gości - mam opory przed dawaniem na ręce bobasa komuś niewprawionemu (takie moje zabezpieczenie). Widzieliśmy też śliczny kombinezon w SMYKU, niestety był zbyt 'babski' i go nie wzięliśmy. Poza tym kupiliśmy butki, łapki niedrapki, szczotkę do włosów i termometr do kąpieli. Powolutku kompletujemy wyprawkę Nawet teściowa z babcią przestały dogadywać, że za wcześnie się szykujemy na przyjście maluszka. Wcześniej, jak im coś zaczynałam mówić o przygotowaniach to byłam stopowana - żeby nie zapeszać. Teraz, same się pytają, czy coś kupiliśmy. Same zaoferowały, że kupią łóżeczko (tzn. dadzą pieniążki Adasiowi na łóżeczko )

Zmieniam temat. Mam dzisiaj takie dziwne uczucie, jakbym miała dostać okresu

[nocnyskowronek]

Oj tak leci ten czas strasznie szybko I jak początkowo dziwiłam się jak to można zapomnieć (chwilowo) który to już tydzień jak tu każdy dzień był taki wyczekany a opis rozwoju w danym tygodniu przeczytany chyba na każdym możliwym portalu - tak teraz nie raz łapię się na tym, że myli mi się tydzień ze skończonym/zaczętym

Z prasowaniem i bakteriami jestem identycznego zdania - też nie planuję sterylizacji - jednak myślę, że trzeba szanować też odmienne zdanie Jak chyba w każdej sprawie zdań/opinii również ekspertów jest mnóstwo a nikt nie powinien mieć wątpliwości, że niezależnie którą opcję się wybiera i jakie argumenty kogo przekonują - rodzice zawsze chcą jak najlepiej dla swoich dzieci (pomijając patologie) Więc po prostu nie zakładałabym, że jest to jedyne dobre/racjonalne rozwiązanie

Poczwarkah - jeszcze mi się przypomniał jeden pomysł, który być może Ci się też spodoba Nie masz przypadkiem całej masy zdjęć cyfrowych, których nie masz wywołanych/ułożonych w albumach lub przygotowanych w formie fotoksiążek itp? Ja ciągle mam w planach ogarnięcie jakiś 10 ostatnich lat Ale już tylko w formie fotoksiążek z ważniejszych wydażeń, ciekawych wakacji itp
Pozostałe moje plany na czas kiedy będę miała więcej czasu wiążą się raczej z rzeczami, które już pewnie udało Ci się zrobić przy okazji przeprowadzki Mnie czeka odgracanie komórki, piwnicy, garderoby, regału i biurka (których planujemy się pozbyć żeby miejsce zrobić na łóżeczko i komodę) z pudeł po sprzętach wszelakich, jakiś starych sprzętach elektronicznych, książkach/notatkach po studiach itp "skarbów"
Wszystko po to by było teraz miejsce by zagracać się rzeczami dzieciakowymi

U nas wczoraj w końcu skończyło się gośćmi na oglądanie meczu i siedzeniem do dość późna, więc w zasadzie dopiero szykuje się śniadanko - jajecznica

[gosiakk23]

Hej ja tez witam się niedzielnie Tak na szybciocha, bo wczoraj odwiedziła nas moja siostra z przyszłym mężem, zostali na noc Na sniadanko były naleśniczki z moim dżemikiem jagodowym i truskawkowym- UWAGA NIE POPSUŁY SIĘ a na obiadek pierś z kurczaczka ziemnieczkami i suróweczką z czerwonej kapustki Życzę Wam Kochane MIŁEGO DZIONKA!!!!!!!!!!!!!!

[nowa8686]

My wczoraj kupilismy materac. Myjke do mycia ( nie gąbke ) smoczek. 2 przescieradelka jwdno takie ciensze drugie frotte. I podklady pod przescieradelko. Na wiecej sil nie mialam bo mi sie/slabo zrobilo. Dzis kupilismy taki grubszy kocyk do wózka i kupilam sobie pizame do karmienia

[Lilotka]

Dzień Dobry

Proszę czytać ze zrozumieniem. Odnośnie prasowania. Napisałam główną zasadę prasowania dziecięcych ubrań.
Naskoczyłyście jakbym wam kazała dziecko w szklanej kuli zamknąć.
Diabli napisała, że nie prasowała ubranek, bo wystarczyło, że je prosto rozwiesiła tak jakby prasowanie było tylko po to, żeby były proste.
Tymczasem prasowanie ma przede wszystkim za zadanie wybijanie bakterii wysoka temp. bo nie zawsze można wyprać w wysokiej temp.
Ja prasowałam przede wszystkim pieluchy, bo używałam tetrowych no i bieliznę i wcale nie chowałam dziecka w sterylnych warunkach.

[gargantuiczna]

Napisane przez Lilotka

Dzień Dobry

Proszę czytać ze zrozumieniem. Odnośnie prasowania. Napisałam główną zasadę prasowania dziecięcych ubrań.
Naskoczyłyście jakbym wam kazała dziecko w szklanej kuli zamknąć.
Diabli napisała, że nie prasowała ubranek, bo wystarczyło, że je prosto rozwiesiła tak jakby prasowanie było tylko po to, żeby były proste.
Tymczasem prasowanie ma przede wszystkim za zadanie wybijanie bakterii wysoka temp. bo nie zawsze można wyprać w wysokiej temp.
Ja prasowałam przede wszystkim pieluchy, bo używałam tetrowych no i bieliznę i wcale nie chowałam dziecka w sterylnych warunkach.

Ale chyba nikt nie naskoczył. Gdzie nam teraz ciężarnym do skoków? :-*
Też będę chciała z wielorazowymi pieluchami spróbować, ale to dopiero latem, żeby było gdzie suszyć, może nawet latem kolejnym.

Taką miałam wczoraj rozmowę z rodziną:
Ja - To może podjedziemy pod laboratorium, to ja skoczę po wyniki, a wy poczekacie?
Rodzina - Jasne, ale słowo "skoczę" średnio pasuje. Może lepiej "potoczę się/poczłapię"

[Lilotka]

Poczułam się osaczona tymczasem chodziło mi o coś innego. Bez sensu jest ta gadka, jak ktoś pisze coś innego a później przekręca.

[diabli]

Napisane przez Lilotka

Dzień Dobry

Proszę czytać ze zrozumieniem. Odnośnie prasowania. Napisałam główną zasadę prasowania dziecięcych ubrań.
Naskoczyłyście jakbym wam kazała dziecko w szklanej kuli zamknąć.
Diabli napisała, że nie prasowała ubranek, bo wystarczyło, że je prosto rozwiesiła tak jakby prasowanie było tylko po to, żeby były proste.
Tymczasem prasowanie ma przede wszystkim za zadanie wybijanie bakterii wysoka temp. bo nie zawsze można wyprać w wysokiej temp.
Ja prasowałam przede wszystkim pieluchy, bo używałam tetrowych no i bieliznę i wcale nie chowałam dziecka w sterylnych warunkach.

ja nie naskakiwalam i zrozumiałam Twój wpis
szanuje i podziwiam mamy, które maja na czas, ochote i sile do prasowania. odkad jestem mama ograniczam się do spraw, które MUSZE i które nie sa warte zachodu i na szczęście tych drugich jest coraz więcej

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

dopadl mnie dzisiaj wielki len rano wszystko szybko, szybko. w południe Neli basen, po nim od razu na imieninowy obiad do mamy. w miedzy czasie nasz tatuś się ewakuowal, bo trzeba pograc w pilke uff nie mam sily. czekam az mala wstanie i pewnie pojdziemy na jakiś spacer...ale najchętniej poszłabym spac

poza tym dzisiaj od rana fajne wieści. jedna z moich znajomych mam majowych 2013 urodzila synka! pierwsza przetarla szlaki hehe. po niej czas na mnie a w kolejce jest już chyba piec kolejnych mamusiek. rozszalalysmy się, co?

[anasiia]

A moja niunia strasznie malo sie dzis rusza, a jak juz rusza to tak delikatnie:/ mialyscie tak? Troche sie martwie bo wczoraj bylam nakoncercie chwile noi bylo glosno i troche dudnilo, no ale chyba sie jej niepowinno stac nic od tego?

[Lilotka]

Napisane przez anasiia

A moja niunia strasznie malo sie dzis rusza, a jak juz rusza to tak delikatnie:/ mialyscie tak? Troche sie martwie bo wczoraj bylam nakoncercie chwile noi bylo glosno i troche dudnilo, no ale chyba sie jej niepowinno stac nic od tego?

Od hałasu nie powinno się nic stać. Nie martw się, może ma już mniej miejsca i dlatego. Jeśli bardzo cie to niepokoi jedz na ip.

[nowa8686]

Napisane przez Lilotka

Od hałasu nie powinno się nic stać. Nie martw się, może ma już mniej miejsca i dlatego. Jeśli bardzo cie to niepokoi jedz na ip.

Zjedz cos Slodkiego moze.czasam tak moze byc, ale tak jak Lilotka pisze jest Ip jak cos

[mamad1]

Napisane przez anasiia

A moja niunia strasznie malo sie dzis rusza, a jak juz rusza to tak delikatnie:/ mialyscie tak? Troche sie martwie bo wczoraj bylam nakoncercie chwile noi bylo glosno i troche dudnilo, no ale chyba sie jej niepowinno stac nic od tego?

Moje tez nie zawsze rusza się z taką samą intensywnością. Zwykle na drugi dzień "nadrabia". Poza tym u mnie skończyły się raczej juz kopniaczki i jest takie przeciąganie, przesuwanie.

[mortisha84]

Cześć Mamusie!
Nie odzywam się ostatnio za często, bo albo czasu brak albo weny...
Migrena przeszła dziś rano dopiero
Ale i tak miałam w miare udany weekend. Wczoraj chcieliśmy jechać z Łucją na taki duży plac zabaw, połączony z mini zoo ale pogoda była do bani więc zostaliśmy w domu. Na pocieszenie upiekłam ciasto czekoladowe i zrobiliśmy grilla. A dziś byliśmy na basenie

Widziałam, że pisałyście o prasowaniu. Ja będę prasować na początku, a potem, jak się niespodzianka trafi na ubranko Ogólnie nie cierpie prasowania, ale te małe ubranka uwielbiałam prasować jak Łucja była mała

Dziewczyny, które martwią się ruchami - w nocy też są słabsze? Ja mam tak, że w dzień tak średnio czuje, ale w nocy czasem zasnąć nie mogę tak szaleje.

[agnieszkakr1987]

Witam w 27 tygodniu

Kolejny dzień z rzędu jestem niewyspana. Zjadłam na kolację śledzia i poprawiłam kanapką z dżemem truskawkowym (własnej produkcji - nie zepsuł się), a w nocy myślałam, że wyzionę ducha Brzuch mnie bolał niesamowicie. Mam zamiar nadrobić w ciągu dnia

Co do ruchów dziecka, to mój Mały zachowuje się różnie. Najbardziej aktywny jest wieczorem, gdy już leżę. W ciągu dnia jak jestem zajęta, to nie czuję ruchów wcale, w nocy jak śpię - też nie. Tak, więc myślę, że nasze maluszki już teraz pokazują, jak bardzo się różnią. Anasiia jeżeli coś Cię niepokoi działaj (ip)- najważniejsze jest zdrowie Dziecka i spokój Mamusi.

[farminka]

Dzień dobry skoro świt TŻ dzisiaj wstawał do pracy o 5:40 i jak mnie obudził tak już nie mogłam zasnąć Będzie tak wstawał przez najbliższe 3 tygodnie, mam nadzieję, że ja nie...
Dzisiaj czeka mnie wizyta u położnej, jutro usg, a w środę mój lekarz, więc ciekawy tydzień się zapowiada. Tylko nadal nie zdecydowałam jakie to usg robić... Chciałabym 4D, ale ten głupi ZUS nadal nie przelał mi ani złotówki

[Katrina2000]

Witajcie, ja od rana w stresie, za około godz idę na glukoze chcę miec już to za sobą...

[agnieszkakr1987]

Napisane przez farminka

Dzień dobry skoro świt TŻ dzisiaj wstawał do pracy o 5:40 i jak mnie obudził tak już nie mogłam zasnąć Będzie tak wstawał przez najbliższe 3 tygodnie, mam nadzieję, że ja nie...
Dzisiaj czeka mnie wizyta u położnej, jutro usg, a w środę mój lekarz, więc ciekawy tydzień się zapowiada. Tylko nadal nie zdecydowałam jakie to usg robić... Chciałabym 4D, ale ten głupi ZUS nadal nie przelał mi ani złotówki

Trzymam kciuki za wizytę i cały nadchodzący tydzień

Napisane przez Katrina2000

Witajcie, ja od rana w stresie, za około godz idę na glukoze chcę miec już to za sobą...

Dasz radę, nie taka glukoza straszna, jak ją malują

[gosiakk23]

Witam Mamusie ja tez pobudka .. najpierw przed 6 a później przed 7, i to wszystko znów dzięki PSISKOM !!!

Napisane przez farminka

Dzień dobry skoro świt TŻ dzisiaj wstawał do pracy o 5:40 i jak mnie obudził tak już nie mogłam zasnąć Będzie tak wstawał przez najbliższe 3 tygodnie, mam nadzieję, że ja nie...
Dzisiaj czeka mnie wizyta u położnej, jutro usg, a w środę mój lekarz, więc ciekawy tydzień się zapowiada. Tylko nadal nie zdecydowałam jakie to usg robić... Chciałabym 4D, ale ten głupi ZUS nadal nie przelał mi ani złotówki

Mimo, iż byłam niedawno na podglądaniu Julka to zazdroszcze Ci tej wizyty i brawo dla kochanego ZUS-u, maja refleks nie ma co...

Napisane przez Katrina2000

Witajcie, ja od rana w stresie, za około godz idę na glukoze chcę miec już to za sobą...

Nie taki diabeł straszny jak go malują , na pewno dasz radę jak my wszystkie

[abrakatabra]

Napisane przez Katrina2000

Witajcie, ja od rana w stresie, za około godz idę na glukoze chcę miec już to za sobą...

Nie ma czym stresować się glukoza po zmieszaniu z cytryną smakuje jak bardzo słodka lemoniada

[nocnyskowronek]

Dzień dobry

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i glukozę

Ja dzisiaj mam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia Wrócę, więc pewnie dopiero wieczorem. Miłego dnia!

[Dimaa]

Katrina będzie ok!

farminka, a długo już czekasz? W tym miesiącu zus mi pierwszy raz będzie kasę wypłacał i aż się boję, kiedy ją zobaczę

agnieszkakr za nowy tydzień. Ja dziś 29!

anasiia mój też ma czasem dni, że rusza się delikatnie i nie raz już świrowałam, że coś jet nie tak. Ale teraz staram się nie panikować, bo zazwyczaj wieczorem, albo na drugi dzień odżywa. W razie czego, tak jak dziewczyny już pisały, jedź na IP.

[nowa8686]

Hej hej.

Gratki za kolejne tygodnie.

Ja sie budze codzien z moja szalejącą Mają kolo 4 a potem juz spimy na raty bo ciagle siku

Czytalam, ze maluszki reaguja juz na dotyk. Ze jak sie dotknie brzucha to wtedy sie ruszaja. U mnie sie sprawdza uwielbiam to

Ja/zaraz sniadanko i ogarnac cholpke musze bo przyjaciolka z 5 synkiem przychodzi do mnie. Ten synus troszke niegrzeczny jest ale to jest wlasnie kiedy wychowuje sie z mama , tata i babcia w jednym mieszkaniu i na wiele mu sie pozwala...

[vilet784]

Hej dziewczyny! Witam się w 29 tygodniu Za tydzień trzydziestka
Gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni i trzymam kciuki za wizyty. Ja mam jutro o 8 rano.
Byłam w sobotę w lumpku z zamiarem obkupienia bobasa ale większość rzeczy na krótki rękaw albo takie typowo dziewczyńskie/chłopięce i kupiłam w sumie dwa pajace i body... Ale dzisiaj jadę znowu, z mamą, to dłużej pogrzebiemy Mam nadzieje że będę się miała czym pochwalić wieczorem

Moje maleństwo też rusza się głównie wieczorem, a w ciągu dnia to raczej takie przeciąganie, obracanie niż kopniaki. Szkoda, lubiłam kopniaczki, mnie nic nie bolało