Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V! - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Już x chłopcy, x dziewczynki, czekamy dalej na nasze kruszynki. 0 0%
Czopy poszły w zapomnienie, dzidziusiów u Nas zatrzęsienie. 3 5,66%
Czop odchodzi, sierpniówka rodzi. 4 7,55%
Sierpień leci, sypią się dzieci. 2 3,77%
Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. 31 58,49%
Sierpień piękną datą na zostanie Mamą i Tatą. 15 28,30%
Coś tak czuję, że się przeterminuję. 2 3,77%
Mamusie sierpniowe 2014. 8 15,09%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-14, 09:30   #541
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

u mnie dziewczyny juz trochę lepiej.
mamy strasznie dużo ostatnio problemów na głowie i nasi najbliżsi niestety dokładają co rusz różne propozycje problemów do wyboru do koloru. Problem z każdej strony i w każdym temacie. Juz nie wiem czy to moje hormony...pewnie troche też ale jak widzę mojego męża z łzami w oczach po kolejnej "rozmowie" z rodzicami to choćby mi hormony nie szalały to i tak bym ryczała jak bóbr...ciężko mamy ostatnio, każda sytuacja się na nas odbija i o wszystko jesteśmy obwiniani. a jeszcze ostatnie czasy nie oszczędzały nam wizyt w szpitalu (u mojego taty) i róznych innych problemów. Wszystko zaczęło się nawarstwiać a przecież mamy tez swoje małe problemy...nie mam chyba na to wszystko juz sił.
staram się na tę chwilę "olać" to wszystko i wrócić do nich jak juz moja córka będzie na świecie, bo boję się że przez ten stres urodzę za wcześnie...a jeszcze mam dokładnie miesiąc do porodu - 14 sierpnia.

a jeszcze dziś nasza rocznica ślubu, a nawet gadać się nie chce o niczym

mąż próbuje mnie ochraniać przed tymi stresami ale nie da się. Ja jak czegoś nie wiem a widzę i czuję że jest problem to denerwuję się 3xbardziej...więc wolę wiedzieć.

we wtorek - jutro - mam wizytę...ciekawe jak moja szyjka i moja córeczka. Mam nadzieję, że wszystko ok.
w środę wizytą u okulisty...oby nie było wskazań do cc bo baaaardzo chcę naturalnie rodzić!!
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 09:37   #542
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ani trochę, ale musiałam to napisać, kolejny temat musi być z czopem. Nie gniewaj się



Ja bym się wcale nie pogniewała.



Termin mam na 9, więc najpóźniej 2 będę rodzić, a że 2 to sobota więc mojego lekarza nie będzie w szpitalu to pewnie się umówimy w okolicy 30 lipca. 21 mam wizytę i pewnie się już 'umówimy na poród.

Trzymajcie za mnie kciuki bo dzisiaj mam wizytę u lekarki po zaświadczenie do cc. Ubaw po same pachy.
Czekam na relacje z dzisiejsze wizytybz specjalista

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
u mnie dziewczyny juz trochę lepiej.
mamy strasznie dużo ostatnio problemów na głowie i nasi najbliżsi niestety dokładają co rusz różne propozycje problemów do wyboru do koloru. Problem z każdej strony i w każdym temacie. Juz nie wiem czy to moje hormony...pewnie troche też ale jak widzę mojego męża z łzami w oczach po kolejnej "rozmowie" z rodzicami to choćby mi hormony nie szalały to i tak bym ryczała jak bóbr...ciężko mamy ostatnio, każda sytuacja się na nas odbija i o wszystko jesteśmy obwiniani. a jeszcze ostatnie czasy nie oszczędzały nam wizyt w szpitalu (u mojego taty) i róznych innych problemów. Wszystko zaczęło się nawarstwiać a przecież mamy tez swoje małe problemy...nie mam chyba na to wszystko juz sił.
staram się na tę chwilę "olać" to wszystko i wrócić do nich jak juz moja córka będzie na świecie, bo boję się że przez ten stres urodzę za wcześnie...a jeszcze mam dokładnie miesiąc do porodu - 14 sierpnia.

a jeszcze dziś nasza rocznica ślubu, a nawet gadać się nie chce o niczym

mąż próbuje mnie ochraniać przed tymi stresami ale nie da się. Ja jak czegoś nie wiem a widzę i czuję że jest problem to denerwuję się 3xbardziej...więc wolę wiedzieć.

we wtorek - jutro - mam wizytę...ciekawe jak moja szyjka i moja córeczka. Mam nadzieję, że wszystko ok.
w środę wizytą u okulisty...oby nie było wskazań do cc bo baaaardzo chcę naturalnie rodzić!!
Kurcze, to faktycznie nie wesolo skoro nawet Twoj Tz tak reaguje... trzymaj sie
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 09:39   #543
paulownia
Zakorzenienie
 
Avatar paulownia
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

A ja dopiero teraz zagladam do nowego watku przez trzy dni mielismy gosci i mialam rece pelne roboty. Dopiero dzis odpoczywam.
Pogoda sie zmienila, nareszcie ochlodzilo sie mocno, pada, lzej mi sie oddycha i latwiej funkcjonuje. Juz mialam dosyc tego upalu.
Ja na razie bez zmian, tyle ze od wczoraj pobolewa mnie lekko w podbrzuszu, tak jak na okres. W srode znow wizyta kontrolna u poloznej, i zaczne 38 tydzien.
paulownia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 09:44   #544
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
już 11 tygodni?? ale ten czas leci, dzielna jesteś, ani się obejrzysz a będziecie we trójkę



dlatego ja nie chodzę z psem na spacer inna sprawa, czy ma kto to zrobić za Ciebie, bo jak nie to nie za ciekawie..



Heh nie ma co, najważniejsze jest



Ja mam pitbulteriera, który naprawdę jest łagodny, ba, boi się własnego cienia. Tu gdzie mieszkamy jak ktoś idzie na spacer do lasu z nim to bez smyczy, bez niczego - tylko babcia moja go prowadzi na smyczy bo się boi że jej ucieknie (czasem jak mu się znudzi chodzenie to obraca się na pięcie i idzie do domu czekać pod furtką ). Ale jak mieszkaliśmy w bloku i trzeba go było wyprowadzać w osiedlu to na smyczy i do tego w kagańcu, mimo tego że jest niegroźny. Po co mi mają ludzie panikować i jeszcze jakieś problemy robić? A zdarza mu się polecieć np do innego psa bo chce się bawić (pod warunkiem, że ten drugi pies też chce się bawić, bo jak warczy to mój ucieka w podskokach ).



Kurde, zapomniałam zupełnie o tym. Nigdy nie leżałam w szpitalu... faktycznie, lepiej mieć swoje. A to można tak robić, że nie jesz szpitalnego tylko Ci przywożą?
Można. My zawsze na własnym garnuszku codziennie kupuje się po troszeńku wędliny, żeby nie korzystać z tych lodówek, takie małe masełka, jak w hotelach, świeże pieczywko. Na obiad wyznaczona w danym dniu osoba leci ze słoikami owiniętymi w papier/ pojemnikami termicznymi z zupą i drugim, potem zabiera to do mycia, do tego owocki, jogurty, ale na dany dzień tylko. Ja ani razu nie zjadłam szpitalnego obiadu jak leżałam, mój tż tak samo. Ale wiesz, nam to łatwiej, rodzice w bloku obok, zawsze ma kto podjechać i my w ogóle taką rodziną jesteśmy, że w takich sytuacjach to pełna mobilizacja.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:18   #545
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Ale ze mnie matka wyrodna moje dziecko z głodu wcina pieluchę, a matka Wizaz czyta.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no nie ladnie

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Cytat:
Napisane przez kro0pka Pokaż wiadomość
zamówiłam wózek. trzymajcie kciukasy żeby wszystko sprawnie poszło!

a jaki wozek zamowilas ?
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:19   #546
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
I jak Papryczka? Wychodzicie dzisiaj do domu?
No nie wiem czekamy na wizyte neonatologa . Siedzę jak na szpilkach :'(





Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
u mnie dziewczyny juz trochę lepiej.
mamy strasznie dużo ostatnio problemów na głowie i nasi najbliżsi niestety dokładają co rusz różne propozycje problemów do wyboru do koloru. Problem z każdej strony i w każdym temacie. Juz nie wiem czy to moje hormony...pewnie troche też ale jak widzę mojego męża z łzami w oczach po kolejnej "rozmowie" z rodzicami to choćby mi hormony nie szalały to i tak bym ryczała jak bóbr...ciężko mamy ostatnio, każda sytuacja się na nas odbija i o wszystko jesteśmy obwiniani. a jeszcze ostatnie czasy nie oszczędzały nam wizyt w szpitalu (u mojego taty) i róznych innych problemów. Wszystko zaczęło się nawarstwiać a przecież mamy tez swoje małe problemy...nie mam chyba na to wszystko juz sił.
staram się na tę chwilę "olać" to wszystko i wrócić do nich jak juz moja córka będzie na świecie, bo boję się że przez ten stres urodzę za wcześnie...a jeszcze mam dokładnie miesiąc do porodu - 14 sierpnia.

a jeszcze dziś nasza rocznica ślubu, a nawet gadać się nie chce o niczym

mąż próbuje mnie ochraniać przed tymi stresami ale nie da się. Ja jak czegoś nie wiem a widzę i czuję że jest problem to denerwuję się 3xbardziej...więc wolę wiedzieć.

we wtorek - jutro - mam wizytę...ciekawe jak moja szyjka i moja córeczka. Mam nadzieję, że wszystko ok.
w środę wizytą u okulisty...oby nie było wskazań do cc bo baaaardzo chcę naturalnie rodzić!!
Oj przykro mi bardzo. Pamiętaj po burzy zawsze wychodzi słonko kochana.


H4alinka kciuki za wizytę .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013


papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:21   #547
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Przychodzi Butter do lekarza a lekarz na to: Ale gdzie Pani ma czopa?

tutaj kazda panikuje a ty sie smiejesz oj nie ladnie nie ladnie
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:22   #548
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 836
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kro0pka Pokaż wiadomość
uwaga



dzisiaj rozpoczęłam 38 tydzień !

nie mogę w to uwierzyć!
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:25   #549
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Kurna, pewnie sa rozne rodzaje osudy ale z tego co ja wiem to sa to takie czarne kropeczki, tak jakby zapchane pory najlepiej jeśli ocenisz to jutro na spokojnie. Osuda chyba znika po porodzie wiec nawet jesli to ona to nie będzie tragedii
Cytat:
Napisane przez M_aria Pokaż wiadomość
Patrycja
A nie depilowałaś sobie wąsika ostatnio?
Ja przez problemy z przebarwieniami swojego nie ruszam bo taka depilacja może sprowokować powstanie plam.

Malutka
Ja zadzwoniłabym na policję. Może jakby pijaczek dostał mandat to psa trzymałby na smyczy.
Nie mam wąsika, tzn teraz już mam z tych plamek.
Dzis wlasnie pod swiatlem dziennym to zobaczylam, to takie malusieńkie kropeczki tworzące linie centralnie nad górną wargą

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dzieki Lilko, za troske!! Chyba pomogly, bo juz sie tak nie drapie!!!!



To sie nazywa historia zycia!!!! Patrycjo pytalas mnie jakie biore leki- Proursan, po ktorym przeszlo mi swedzenie!!! Mialam przypisany Ursopol, ale objechalam kilka aptek i nie mieli na stanie... musialabym czekac do nastepnego dnia, wiec skonsultowalam sie z lekarzem i wzielam zamiennik!!! Najwazniejsze, ze dziala!!!!



Oj tu mi dalas do myslenia, bo jednak "odchody" poporodowe, to zupelnie cos innego niz okres...
Super, ze tabletki pomogły. Ominie cie szpital
Ale one obniżają wyniki czy tylko działają na swedzenie? Bo jak wyniki wysokie to nadal ryzyko szpitalne jest.
Zaraz sobie o nich poczytam.
Cytat:
Napisane przez kro0pka Pokaż wiadomość
uwaga


dzisiaj rozpoczęłam 38 tydzień !
nie mogę w to uwierzyć!

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość

Biedulka. Ciebie to ostatnio ciągle z czymś pod górkę. <przytulam mocno>


Łożysko mi się podniosło. UF!
Mała dalej pozycji nie zmieniła, oczkami wypatruje mamusi przez brzuszek. jak zapytałam o cc przy takim ułożeniu to powiedział, że ostatnie USG zdecyduje o formie porodu.
Wg USG jeszcze mi parę dni brakuje do donoszenia całkowitego ciazy ale mam odstawić luteinę i oczekiwać co się będzie działo. W środę znowu mam podjechać do szpitala do niego na dyżur i będziemy robić USG. Także jeszcze trzy dni oszczędzania się.


Z tego co kiedys wyczytałam to ok 5% dzieci się nie obraca główką w dół, więc myślę, że Twoje ma jeszcze czas i zdązy się obrócić..
Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że dzis Was wypiszą ni że juz wszystko będzie dobrze!


Matko, ja tez musze sprawdzić...a męża nie ma...musze mu powiedzieć zaraz jak wóci

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------


trzymam!


hahaha

co do tych oczu, to ostatnio połozna o tym mówiła i z tego co zakumałam chodził o to, że jak się zamyka oczy to się tak jakby źle prze, tzn przec trzeba tak jak na kupę a nie spinać się już od glowy a jak sie zamyka oczy z cąłej siły to się właśnie podnosi ciśnienie w czaszce a nie w d...
i wtedy bardziej pękają naczynka w oczach...a potem się ma całe oczy czerwone przez 2 miechy
Hahaha nieźle to ujełaś. Ale chyba właśnie o to w tym chodzi
Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
u mnie dziewczyny juz trochę lepiej.
mamy strasznie dużo ostatnio problemów na głowie i nasi najbliżsi niestety dokładają co rusz różne propozycje problemów do wyboru do koloru. Problem z każdej strony i w każdym temacie. Juz nie wiem czy to moje hormony...pewnie troche też ale jak widzę mojego męża z łzami w oczach po kolejnej "rozmowie" z rodzicami to choćby mi hormony nie szalały to i tak bym ryczała jak bóbr...ciężko mamy ostatnio, każda sytuacja się na nas odbija i o wszystko jesteśmy obwiniani. a jeszcze ostatnie czasy nie oszczędzały nam wizyt w szpitalu (u mojego taty) i róznych innych problemów. Wszystko zaczęło się nawarstwiać a przecież mamy tez swoje małe problemy...nie mam chyba na to wszystko juz sił.
staram się na tę chwilę "olać" to wszystko i wrócić do nich jak juz moja córka będzie na świecie, bo boję się że przez ten stres urodzę za wcześnie...a jeszcze mam dokładnie miesiąc do porodu - 14 sierpnia.

a jeszcze dziś nasza rocznica ślubu, a nawet gadać się nie chce o niczym

mąż próbuje mnie ochraniać przed tymi stresami ale nie da się. Ja jak czegoś nie wiem a widzę i czuję że jest problem to denerwuję się 3xbardziej...więc wolę wiedzieć.

we wtorek - jutro - mam wizytę...ciekawe jak moja szyjka i moja córeczka. Mam nadzieję, że wszystko ok.
w środę wizytą u okulisty...oby nie było wskazań do cc bo baaaardzo chcę naturalnie rodzić!!
będzie dobrze
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizyte, oby wszystko szło po Twojej myśli
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:26   #550
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Zaczarowanadlaniego - no to teraz się zacznie u ciebie za oknami...

Hahaah ja tam nie wiem czy cos sie dzialo bo spalam, Tz wrocil do sypialni to mowil ze sie rzucalam cala noc przez sen i mnie trzymal i uspokajal bo cos mi sie snilo.

Ale za to on biedaczek cala noc nie spal, mowil ze bylo tak glosno ze wytrzymac nie dalo rady, wszyscy wyszli na ulice samochody trabily fajerwerki
a teraz on mi pisze ze ledwo na oczy widzi i spac mu sie chce, ufff dobrze ze ja to chociaz przespalam
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:30   #551
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Heja, czy Wy dziewczyny nie ma cie co robić w niedzielę, strasznie dużo czytania miałam, a mam jeszcze obiad przygotować wcześniej bo o 14 jedziemy do gina. Nieładnie tak.

O dziwo sama załatwiłam sprawy "fryzurowe" tam na dole, szok, zdziwienie, zaskoczenie.

Odnośnie szpitali to u nas dają sztućce i kubki jeśli ktoś nie ma, ale zazwyczaj ludzie przynoszą swoje bo też często kupują sobie herbatę w jadłodajniach szpitalnych albo rodzina jakieś żarcie dowozi to mają już wszystko. Taki zwyczaj bardziej niż potrzeba.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:32   #552
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
No i Niemcy mistrzami, stawialam na latynosow :-( pewnie szal na ulicach Germanii.
ojjj byl szal cial , ja nie lubie nogi
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:32   #553
Mamamarta2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 369
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
u mnie dziewczyny juz trochę lepiej.
mamy strasznie dużo ostatnio problemów na głowie i nasi najbliżsi niestety dokładają co rusz różne propozycje problemów do wyboru do koloru. Problem z każdej strony i w każdym temacie. Juz nie wiem czy to moje hormony...pewnie troche też ale jak widzę mojego męża z łzami w oczach po kolejnej "rozmowie" z rodzicami to choćby mi hormony nie szalały to i tak bym ryczała jak bóbr...ciężko mamy ostatnio, każda sytuacja się na nas odbija i o wszystko jesteśmy obwiniani. a jeszcze ostatnie czasy nie oszczędzały nam wizyt w szpitalu (u mojego taty) i róznych innych problemów. Wszystko zaczęło się nawarstwiać a przecież mamy tez swoje małe problemy...nie mam chyba na to wszystko juz sił.
staram się na tę chwilę "olać" to wszystko i wrócić do nich jak juz moja córka będzie na świecie, bo boję się że przez ten stres urodzę za wcześnie...a jeszcze mam dokładnie miesiąc do porodu - 14 sierpnia.

a jeszcze dziś nasza rocznica ślubu, a nawet gadać się nie chce o niczym

mąż próbuje mnie ochraniać przed tymi stresami ale nie da się. Ja jak czegoś nie wiem a widzę i czuję że jest problem to denerwuję się 3xbardziej...więc wolę wiedzieć.

we wtorek - jutro - mam wizytę...ciekawe jak moja szyjka i moja córeczka. Mam nadzieję, że wszystko ok.
w środę wizytą u okulisty...oby nie było wskazań do cc bo baaaardzo chcę naturalnie rodzić!!
zVenus bardzo mi przykro ze macie taka sytuacje...nie wiem dokladnie o co chodzi ale powiem Ci ze my mamy bardzo podobna...
Cala rodzina meza odwrocila sie od nas, jestesmy obwiniani za doprowadzenie tesciowej do choroby, malo brakowalo abym stracila ciaze na poczatku przez awantury z ich strony, dlatego z dnia na dzien sie od nich wyprowadzilismy a ja nie widzialam sie z tesciowa od stycznia i tak juz chyba zostanie.
Ja mimo wszytsko chyba bardziej to przezywam nawet niz moj maz choc to przeciez jego rodzina, ale postanowilam tak jak Ty olac to w miare mozliwosci..
Skupiam sie na sobie i swoim zyciu, swoich osobistych problemach.
Postaraj sie zrobic tak samo! Przypusczczam ze u Ciebie to swieza sprawa wiec jest gorzej, ale pomysl o tym ze za niedliugo zostaniesz Mama i to jest najwazniejsze w tej chwili! Glowa do gory, z czasem wszytsko sie ulozy, albo chociaz bedzie latwiejsze do zaakceptowania!!!
__________________
TP 10.08.2014- SYN
2010- SYN

Mamamarta2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:34   #554
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
hejka

ja dzisiaj przeżyłam "chwile grozy", szłam z psem na spacer, gdy nagle zaatakował nas pies ugryzł mojego, na szczęście nie głęboko, z tyłu grzbietu, chyba go właściwie tylko drasnął ale co się nerwów najadłam to moje
mój pies szedł na smyczy, a tamten pojawił się nie wiadomo skąd i biegł prosto na nas, dobrze że tylko tak to się skończyło
uffff dobrze ze Ci sie nic nie stalo
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:37   #555
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Wrrr.... Pisałam posta w telefonie i na sam koniec wszystko usunęłam!!!

Polly w moim szpitalu posiłki dostawałyśmy w takich styropianowych pojemnikach (przywozi firma kateringowa), ale sztućce i kubki miałyśmy swoje. Zresztą kolacja była o 16, więc ja siłą rzeczy dojadałam później i wtedy przydawał się swój talerzyk... A i papier toaletowy każda miała swój, bo w szpitalu nie uświadczysz

H4linka wiesz, że do naszego terminu jeszcze trochę, ale ja powoli mam dość. Przy każdym USG młody jest większy niż wskazuje termin porodu, więc miałam cichą nadzieję, że coś się ruszy szybciej Bo jak ja później wypchnę tego wielkoluda


Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
u mnie dziewczyny juz trochę lepiej.
mamy strasznie dużo ostatnio problemów na głowie i nasi najbliżsi niestety dokładają co rusz różne propozycje problemów do wyboru do koloru. Problem z każdej strony i w każdym temacie. Juz nie wiem czy to moje hormony...pewnie troche też ale jak widzę mojego męża z łzami w oczach po kolejnej "rozmowie" z rodzicami to choćby mi hormony nie szalały to i tak bym ryczała jak bóbr...ciężko mamy ostatnio, każda sytuacja się na nas odbija i o wszystko jesteśmy obwiniani. a jeszcze ostatnie czasy nie oszczędzały nam wizyt w szpitalu (u mojego taty) i róznych innych problemów. Wszystko zaczęło się nawarstwiać a przecież mamy tez swoje małe problemy...nie mam chyba na to wszystko juz sił.
staram się na tę chwilę "olać" to wszystko i wrócić do nich jak juz moja córka będzie na świecie, bo boję się że przez ten stres urodzę za wcześnie...a jeszcze mam dokładnie miesiąc do porodu - 14 sierpnia.

a jeszcze dziś nasza rocznica ślubu, a nawet gadać się nie chce o niczym

mąż próbuje mnie ochraniać przed tymi stresami ale nie da się. Ja jak czegoś nie wiem a widzę i czuję że jest problem to denerwuję się 3xbardziej...więc wolę wiedzieć.

we wtorek - jutro - mam wizytę...ciekawe jak moja szyjka i moja córeczka. Mam nadzieję, że wszystko ok.
w środę wizytą u okulisty...oby nie było wskazań do cc bo baaaardzo chcę naturalnie rodzić!!
zVenus tylko spokój cię uratuje! Bądź dzielna
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:38   #556
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez M_aria Pokaż wiadomość
Mam problem z sąsiadem (nawiasem mówiąc to ten sam co pali plastyki) który wyprowadza psy na spacer. Jeden jest na smyczy a drugi chodzi luzem (podobno łagodny...amstaf)
Kilka lat temu jego psy zagryzły jamnika za co facet ma wyrok, pogryzły też dziewczynę i jej psa ale rodzice dali się przekupić i nie wnieśli oskarżenia. Tamte psy mu zabrali lecz teraz nie pilnuje kolejnych.
Mam niepotwierdzone informacje że w zeszłym tygodniu została zaatakowana kobieta z psem. Pisała na Facebooku żeby ludzie uważali w tej okolicy na gościa z psami które są niebezpieczne. Napisałam do niej żeby opowiedziała mi szczegóły i aktualne czekam na odpowiedź.
Mam zamiar zrobić z tym porządek.
Facet czuje się tu bezkarny bo to małe miasto i ludzie boją się odezwać tylko nie wziął pod uwagę że ma nową sąsiadkę która ma duzo czasu i energii żeby zmienić jego głupie przyzwyczajenia
ze chcesz sie tym zajac zwlaszcza teraz w ciazy i ze masz sile
no ale jak widac jak Ty tego nie zrobisz to raczej nikt sie nie podjemie
jak bedziesz miala nowe wiesci w swoich postepach to pisz bo jestem ciekawa
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:40   #557
Mamamarta2010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 369
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
No nie wiem czekamy na wizyte neonatologa . Siedzę jak na szpilkach :'(
no to trzymam kciuki!!!!!!!!!!!

Odnosnie sztuccow i kubka, to ja mam to na liscie rzeczy potrzebnych do szpitala (liscie szpitalnej-nie mojej wlasnej), moj szpital jest tylko i wylacznie ginekologiczno-polozniczy wiec nie jest jakis duzy, nie rozumiwem o co chodzi z tymi sztuccami

Jak pojechalam do 1 porodu to panie byly niezadowolone ze nie mam wlasnych, wiec na 2 dzien mi dowiezli ale to jest...dziwne
__________________
TP 10.08.2014- SYN
2010- SYN

Mamamarta2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:41   #558
anetag80
Raczkowanie
 
Avatar anetag80
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 73
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Witam dziewczynki w ten upalny dzień.
Ja po wizycie mała ma 2300,rozpoczynamy 34tc.Cesarka miedzy 18 a 22 sierpnia.Zostaly tylko dwie wizyty za 3 tygodnie,i 2 potem.A waga stoi w miejscu już u mnie też tak macie ?
anetag80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:41   #559
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny,

Zbieram się na KTG do szpitala, mam zamiar jeszcze raz udac się do szoacownych Pan w sprawie cukrów, 3 dzien mam przekroczone na czczo mimo i że nie grzeszę, cukry też wysokie po posiłkach. TO nie ejst normalne. W nocy źle się czułam, ale to może spadek formy psychicznej, zaczełam bac się, że zaraz urodzę, czuję słabe ruchy małej. Może to ktg mnie uspokoi.
Wizyta zawsze uspokaja a zwlaszcza wsluchanie sie w serduszko swojego malenstwa
Mam nadzieje ze zajma sie Toba tak jak powinni i nie beda Cie zbywac z tymi cukrami ze niby sa w porzadku
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:43   #560
anetag80
Raczkowanie
 
Avatar anetag80
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 73
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Papryczka trzymamy kciuki za wyjscie do domciu
anetag80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:44   #561
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że dzis Was wypiszą ni że juz wszystko będzie dobrze!


Matko, ja tez musze sprawdzić...a męża nie ma...musze mu powiedzieć zaraz jak wóci

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------


trzymam!


hahaha

co do tych oczu, to ostatnio połozna o tym mówiła i z tego co zakumałam chodził o to, że jak się zamyka oczy to się tak jakby źle prze, tzn przec trzeba tak jak na kupę a nie spinać się już od glowy a jak sie zamyka oczy z cąłej siły to się właśnie podnosi ciśnienie w czaszce a nie w d...
i wtedy bardziej pękają naczynka w oczach...a potem się ma całe oczy czerwone przez 2 miechy
Ciśnienie w czaszce a nie w d..., dobre ;-)
Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ani trochę, ale musiałam to napisać, kolejny temat musi być z czopem. Nie gniewaj się



Ja bym się wcale nie pogniewała.



Termin mam na 9, więc najpóźniej 2 będę rodzić, a że 2 to sobota więc mojego lekarza nie będzie w szpitalu to pewnie się umówimy w okolicy 30 lipca. 21 mam wizytę i pewnie się już umówimy na poród.

Trzymajcie za mnie kciuki bo dzisiaj mam wizytę u lekarki po zaświadczenie do cc. Ubaw po same pachy.
Kciuki kochana!
Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Można. My zawsze na własnym garnuszku codziennie kupuje się po troszeńku wędliny, żeby nie korzystać z tych lodówek, takie małe masełka, jak w hotelach, świeże pieczywko. Na obiad wyznaczona w danym dniu osoba leci ze słoikami owiniętymi w papier/ pojemnikami termicznymi z zupą i drugim, potem zabiera to do mycia, do tego owocki, jogurty, ale na dany dzień tylko. Ja ani razu nie zjadłam szpitalnego obiadu jak leżałam, mój tż tak samo. Ale wiesz, nam to łatwiej, rodzice w bloku obok, zawsze ma kto podjechać i my w ogóle taką rodziną jesteśmy, że w takich sytuacjach to pełna mobilizacja.
Wiesz, co jak co ale w dowożeniu ciepłych obiadków to mamy wprawę, choćby i 20pare kilometrów dla kilku chłopa, to może i dla mnie dadzą radę ;-)
Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Heja, czy Wy dziewczyny nie ma cie co robić w niedzielę, strasznie dużo czytania miałam, a mam jeszcze obiad przygotować wcześniej bo o 14 jedziemy do gina. Nieładnie tak.

O dziwo sama załatwiłam sprawy "fryzurowe" tam na dole, szok, zdziwienie, zaskoczenie.

Odnośnie szpitali to u nas dają sztućce i kubki jeśli ktoś nie ma, ale zazwyczaj ludzie przynoszą swoje bo też często kupują sobie herbatę w jadłodajniach szpitalnych albo rodzina jakieś żarcie dowozi to mają już wszystko. Taki zwyczaj bardziej niż potrzeba.
No właśnie wczoraj też mi jakoś nadzwyczajnie łatwo poszło z ogarnięciem się tu i tam przed wizytą...
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899

Edytowane przez gosia3103
Czas edycji: 2014-07-14 o 10:45
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:45   #562
justa_1978
Rozeznanie
 
Avatar justa_1978
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Jura
Wiadomości: 588
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny,

Zbieram się na KTG do szpitala, mam zamiar jeszcze raz udac się do szoacownych Pan w sprawie cukrów, 3 dzien mam przekroczone na czczo mimo i że nie grzeszę, cukry też wysokie po posiłkach. TO nie ejst normalne. W nocy źle się czułam, ale to może spadek formy psychicznej, zaczełam bac się, że zaraz urodzę, czuję słabe ruchy małej. Może to ktg mnie uspokoi.

Justa kciukasy za CIebie, żeby wszystko było dobrze.

Co do pobytu w szpitalu to ciekawe rzeczy piszecie, byłam tam tylko 2 dni, ale prawie nic nie jadłam. Nie miałam swoich talerzy ani szczuców. Papir toaletowy był. Jedzenie wyglądało tak pasudnie, że tylko piłam tą rurowatą herbatę.
Nie wiem czy teściwej nie poprosić, żeby mi chociaż jakąś zupę ugotowała, znając życie nikt na to sam nie wpadnie.

Twin Maid - Ty miałaś w szpitalu swoje naczynia?

Lęcę...miłego dnia.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------



Papryczko kcukasy za dzisiejsze wyjście, już Wam wystarczy tego pobytu.
No biedulko powiem Ci, ze wspolczuje, bo sama toczysz walke z cukrami, a lekarze zamiast pomoc olewaja temat! A co na to Twoj prowadzacy??!! Moze warto, bedac u niego na wizycie, tupnac mocniej noga???

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
Witam sie w 37 tc no i na nowym watku!!!!!

Po takiej dlugiej przerwie nieobecnosci na wizazu pierwsze co trzeba sprawdzic-to czy ktoras nieurodzila- uffff nic takiego nie mialo miejsca wiec najciekawsze przede mna

Ale czy ja dobrze slysze? 2 czopy odeszly....no to pieknie, ciekawe czy Dziewczyny beda nastepne do porodu
A moze jednak H4linka?
Powiedz nam kochana czarownico-jaka widzisz przyszlosc dla siebie?

Ale mielismy niespodzianke ostatnio...
W weekend sprzatam sobie szuflade (nadal po remoncie sprzatamy kazdy kat) i znalazlam...500 Euro bedzie na rachunek za plytki Po slubie schowalam i zapomnialam

Tez dzisiaj zaczynam cotygodniowe ktg wiec uciekam zeby cos zrobic jeszcze przed wyjsciem..

MILEGO DNIA!!!!!!!!!!!
Oj jak mnie by sie przydala taka niespodzianka i extra 500 E na wydatki.. ale nic nie wskazuje, zebym zachomikowala jakies oszczednosci...
justa_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:48   #563
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie w szpitalu.

Łożysko mi się podniosło. UF!
Mała dalej pozycji nie zmieniła, oczkami wypatruje mamusi przez brzuszek. jak zapytałam o cc przy takim ułożeniu to powiedział, że ostatnie USG zdecyduje o formie porodu.
Wg USG jeszcze mi parę dni brakuje do donoszenia całkowitego ciazy ale mam odstawić luteinę i oczekiwać co się będzie działo. W środę znowu mam podjechać do szpitala do niego na dyżur i będziemy robić USG. Także jeszcze trzy dni oszczędzania się.
super
zeby mala zmienila pozycje
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:53   #564
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość


Ale mielismy niespodzianke ostatnio...
W weekend sprzatam sobie szuflade (nadal po remoncie sprzatamy kazdy kat) i znalazlam...500 Euro bedzie na rachunek za plytki Po slubie schowalam i zapomnialam

idę sprzątać

Tez kiedys po paru m-cach znalazłam 100 euro. Gdzieś byliśmy na wakacjach i tam włożyłam te pieniądze do kieszeni w spodenkach (żeby nie trzymac wszystkich pieniedzy w 1 miejcu) a tych spodenek jednak nie ubierałam. I po powrocie schowałam je z powrotem do szafy i dopiero latem je wyjęłam i znalazłam 100

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
Cala rodzina meza odwrocila sie od nas, jestesmy obwiniani za doprowadzenie tesciowej do choroby, malo brakowalo abym stracila ciaze na poczatku przez awantury z ich strony, dlatego z dnia na dzien sie od nich wyprowadzilismy a ja nie widzialam sie z tesciowa od stycznia i tak juz chyba zostanie.
Ja mimo wszytsko chyba bardziej to przezywam nawet niz moj maz choc to przeciez jego rodzina, ale postanowilam tak jak Ty olac to w miare mozliwosci..
Skupiam sie na sobie i swoim zyciu, swoich osobistych problemach.
Postaraj sie zrobic tak samo! Przypusczczam ze u Ciebie to swieza sprawa wiec jest gorzej, ale pomysl o tym ze za niedliugo zostaniesz Mama i to jest najwazniejsze w tej chwili! Glowa do gory, z czasem wszytsko sie ulozy, albo chociaz bedzie latwiejsze do zaakceptowania!!!
Bardzo dobrze zrobiliście wyprowadzajac się od toksycznej rodzinki.
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:55   #565
zVenus
Zakorzenienie
 
Avatar zVenus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 723
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Mamamarta2010 Pokaż wiadomość
zVenus bardzo mi przykro ze macie taka sytuacje...nie wiem dokladnie o co chodzi ale powiem Ci ze my mamy bardzo podobna...
Cala rodzina meza odwrocila sie od nas, jestesmy obwiniani za doprowadzenie tesciowej do choroby, malo brakowalo abym stracila ciaze na poczatku przez awantury z ich strony, dlatego z dnia na dzien sie od nich wyprowadzilismy a ja nie widzialam sie z tesciowa od stycznia i tak juz chyba zostanie.
Ja mimo wszytsko chyba bardziej to przezywam nawet niz moj maz choc to przeciez jego rodzina, ale postanowilam tak jak Ty olac to w miare mozliwosci..
Skupiam sie na sobie i swoim zyciu, swoich osobistych problemach.
Postaraj sie zrobic tak samo! Przypusczczam ze u Ciebie to swieza sprawa wiec jest gorzej, ale pomysl o tym ze za niedliugo zostaniesz Mama i to jest najwazniejsze w tej chwili! Glowa do gory, z czasem wszytsko sie ulozy, albo chociaz bedzie latwiejsze do zaakceptowania!!!
nie taka świeża bo toczy się to od jakiegos roku...tylko odświeżana jest co jakis czas...najgorsze jest to że "ta osoba" jest bardzo dwulicowa i raz jest wszystko ekstra super pieknie ładnie a za chwilę taki foch i takie pretensje z d... że nie wiadomo co robić. Już bym wolała żeby sytuacja była cały czas taka sama wtedy bym się przyzwyczaiła a nie takie "odgrzewanie koltleta" co jakis czas...bo to jest tak jakbys miała problem co chwila od nowa a to ten sam problem tylko odświeżany co chwila na nowo
Cytat:
Napisane przez anetag80 Pokaż wiadomość
Witam dziewczynki w ten upalny dzień.
Ja po wizycie mała ma 2300,rozpoczynamy 34tc.Cesarka miedzy 18 a 22 sierpnia.Zostaly tylko dwie wizyty za 3 tygodnie,i 2 potem.A waga stoi w miejscu już u mnie też tak macie ?
ja tak nie mam...ja tyję regularnie od jakiegoś 16-17tc i cały czas przybywa mi z 0,5kg na tydzień dwa...także mogę sobie wyliczyć ile przytyję do końca myślę, że zakończę na +12-14kg teraz mam 11+ a do końca 4tygodnie
zVenus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:56   #566
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Trzymajcie za mnie kciuki bo dzisiaj mam wizytę u lekarki po zaświadczenie do cc. Ubaw po same pachy.
Mocne
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 11:02   #567
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Dzień dobry!

Jestem, żyję i chyba mam sie dobrze

Halinka, trzymam kciuki za wizytę i wiesz, żarty na bok, bo los bywa przewrotny

zVenus, przykro mi, że macie tyle problemów! Oby było tylko lepiej!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 11:03   #568
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
No biedulko powiem Ci, ze wspolczuje, bo sama toczysz walke z cukrami, a lekarze zamiast pomoc olewaja temat! A co na to Twoj prowadzacy??!! Moze warto, bedac u niego na wizycie, tupnac mocniej noga???



Oj jak mnie by sie przydala taka niespodzianka i extra 500 E na wydatki.. ale nic nie wskazuje, zebym zachomikowala jakies oszczednosci...
Ooo co mi przypominało, że wczoraj mama przyniosła nam od babci tys. zł. Podobno babcia teraz na ślubach kuzynom dawała po 2 tys., nam 4 lata temu dała tylko tys. zł i chciała nam to teraz wyrównać żeby było sprawiedliwie. No zwariowała kobiecina, przecież ja bym nawet nie wiedziała ile kuzynom dała w kopertę.


Wczoraj wieczorem jak się ważyłam wyszło mi, że w miesiąc przytyłam 6,5 kg ...także coś jest na rzeczy z tym zatrzymaniem wody. Dzisiaj rano było to już 3,5 kg ...nie jest to jakiś rewelacyjny wynik, ale już lepiej.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 11:10   #569
kro0pka
Raczkowanie
 
Avatar kro0pka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 274
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
no nie ladnie

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------




a jaki wozek zamowilas ?
jednak ten http://allegro.pl/zagma-wozek-dzieci...377088328.html

grafit + turkus
__________________
M&M&M
kro0pka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 11:10   #570
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość

Wiesz, co jak co ale w dowożeniu ciepłych obiadków to mamy wprawę, choćby i 20pare kilometrów dla kilku chłopa, to może i dla mnie dadzą radę ;-)
.
No to na te kilka dni po sn dadzą radę. Gorzej chyba po cc, bo wtedy trzeba dietę trzymać pooperacyjną (tak na mój rozum- ja po cp w ogóle nie dostawałam obiadów, a jakieś obleśne kleiki i powoli wprowadzałam nowe rzeczy tzn. rodzinka mi wprowadzała ) no i dłużej się jednak jest w szpitalu.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-28 20:06:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.