Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[ButterBear]

Napisane przez mysia111

Widzę że Twój ma takie samo podejście jak mój. On wszystko porównuje do 1 ciąży i twierdzi że skoro wtedy urodziłam 8 dni przed terminem to teraz na pewno nie urodze miesiąc szybciej. I jako naczelny ginekolog kraju jest pewny ze urodzę między 10 a 15 sierpnia.

klask i:

Wkurzające, prawda?

Z resztą moja teściowa ma takie podejście, że skoro ja mam termin na 19 sierpnia, to urodzę 19 sierpnia. I po każdej wizycie mnie pyta, czy termin mi się zmienił.
Dwójkę dzieci urodziła i nie rozumie, że to tak nie działa

Napisane przez jagusia15

To 3mam kciuki bys zdazyla!
Tez nie wiem czy zdaze bo nawet popranych jeszxze nie mam a co dopiero prasowanie i ukladanie..jakis wewnetrzny luz mam w sobie- oby mnie on nie zmylił

Co do Tz to on w ogole nie przyjmuje ze moge urodzic przed swoim terminem :d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to może jednak warto się za to zabrać
Ja się cieszę, że poprałam i poprasowałam...chyba bym już teraz nie miała na to siły

Kasia, za późno, usunęłam

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Już za późno. Co zostało zobaczone już się nie odzobaczy.

Hahaha
Co prawda to prawda

[patrycja19894]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moja mama napisała do Tz smsa jak się czuje
Brak mi słów na nią

Jak TŻ sie czuje, czy zapytała jego jak Ty sie czujesz?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez patrycja19894

Jak TŻ sie czuje, czy zapytała jego jak Ty sie czujesz?

Napisała ' jak się czuje Ania ? '

[gosia3103]

Napisane przez lilka_vanilka

ANGELIKA URODZIŁA!

Poród o 11:40 sn, waga 310g, 54cm. 10 punktów.

Pisała, że nie wie czy opisywać nam teraz poród, bo było bardzo ciężko. Poradziłam, żeby teraz odpoczywała, a wszystko opisze na spokojnie już z domu. H4linka dodawaj dobre wieści

---------
teraz dochodzi do siebie po narkozie - potrzebowała jej do szycia, bo fizycznie nie dawała rady. i był problem z urodzeniem łożyska, ale udało się.

klask i:

Napisane przez kasia_ruda

Gosia, jak tam ktg? Wynudziłaś się w poczekalni? Ja czekam do tej kardiolog...

A no trochę posiedziałam, a potem ktg bite 40 minut bo mi dziecko poszło spać dwa razy położna przychodziła i mówiła, że coś mało się rusza. No i nie wiedziałam, że w standardzie po ktg jest wizyta ginekologiczna.. ale trafiłam na fajnego lekarza, powiedziałam że miałam w niedzielę wizytę i to chyba przesada w ogóle byli zdziwieni wszyscy, że tak wcześnie mi gin kazała chodzić, bo jak nie ma problemów, to się chodzi dopiero w 40 tygodniu!

Napisane przez ButterBear

Nie no, dziewczyny, że zacytuję klasyka 'w głowach Wam się poprzewracało, boście dawno chłopa nie miały' , że Was psie jajka tak ekscytują...
Dla dobra Waszej psychiki usunę zdjęcie

A ja się dziwiłam, że jakiś załącznik felerny i mi się nie otwiera

[White Cafe]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Napisała ' jak się czuje Ania ? '

Napewno się o Ciebie martwi. Odpisal jej już tz? Ja bym chyba wspomniala o tym, ze przezywasz ten konflikt...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez pati1078

Myślę że po tej całej sytuacji poprostu jej głupio napisać do ciebie, a jako matka umiera że strachu o ciebie

Sent from my SK17i using Wizaz Forum mobile app

Może i tak jest ale powinna mnie przeprosić
A nie udawać wielce obrazona
ja jej nic nie zrobiłam a ona mnie potraktowała jakbym co najmniej jej coś zrobiła

[karoseria]

Angelika gratulacje!!!

[sara 85]

Malutka ja torbę już dawno mam spakowana, chyba od 32 tygodnia

Napisane przez White Cafe

Jesli możesz to napisz jaka macie blachę my dlugo wybieralismy i zdecydowalismy sie na grafitowa plannje glossy, jest zamowiona ale przyjdzie pewnie w przyszłym tyg. Obrobiona będzie biala blacha płaska i potem biala podpitka. Mam nadzieję ze będzie ładnie wygladac. Okien jeszcze nie zamowilismy ale pewnie wezmiemy profil salamandra, dlatego, ze one od wewnątrz beda biale a ta biel salanandra jest zupełnie inna.


Moze byc

mamy blachę modułową Wenecja- kolor czarny, wygląda bardzo ładnie prawie jak dachówka http://budmat.pl/index.php/venecja_produkt/

W sumie to nowość, często ktoś przyjeżdża do nas pytać co to za blacha

Napisane przez lilka_vanilka

ANGELIKA URODZIŁA!

Poród o 11:40 sn, waga 310g, 54cm. 10 punktów.

Pisała, że nie wie czy opisywać nam teraz poród, bo było bardzo ciężko. Poradziłam, żeby teraz odpoczywała, a wszystko opisze na spokojnie już z domu. H4linka dodawaj dobre wieści

---------
teraz dochodzi do siebie po narkozie - potrzebowała jej do szycia, bo fizycznie nie dawała rady. i był problem z urodzeniem łożyska, ale udało się.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez White Cafe

Napewno się o Ciebie martwi. Odpisal jej już tz? Ja bym chyba wspomniala o tym, ze przezywasz ten konflikt...

Nie wiem czy jej odpisał
Dzwoniła do mnie ale nie odebrałam bo nie mam ochoty z nią rozmawiać i się denerwować i tak bez tego juz brzuch mnie boli

[TheFall]

Napisane przez ButterBear

Nie no, dziewczyny, że zacytuję klasyka 'w głowach Wam się poprzewracało, boście dawno chłopa nie miały' , że Was psie jajka tak ekscytują...
Dla dobra Waszej psychiki usunę zdjęcie

Teraz chcesz usuwać jak moja suczka już zakochana?!?

[twin--maid]

Napisane przez lilka_vanilka

U was tez takie krótkie te szpitalne koszule?

nie tyle bardzo krótka, co z wywietrznikami z przodu i z tyłu

Napisane przez pentuerka

Do tego po wczorajszej wizycie w szpitalu na Karowej doszłam do wniosku, że nie chcę tam rodzić!!!!! Straszny młyn, ponoc super sprzęt i doświadczeni lekarze, a te tłum ludzi, kobiety z dziećmi na krytarzach (tego akurat nie widziłam, ale na forum napisali). Studenci, remont.

W bródnowskim był spokój, nie było tłumów.
Tylko ja nie chcę rodzić w lipcu!!!!! Jestem tak zmęczona, że nie mam sił teraz rodzić. Jeszcze te 2 tygodnie chce poleżeć.

Na Bródnie na pewno przyjmują cukrzycowe pacjentki.

za poród w sierpniu


Angelika, gratulacje!

Napisane przez gosia3103

A no trochę posiedziałam, a potem ktg bite 40 minut bo mi dziecko poszło spać dwa razy położna przychodziła i mówiła, że coś mało się rusza. No i nie wiedziałam, że w standardzie po ktg jest wizyta ginekologiczna.. ale trafiłam na fajnego lekarza, powiedziałam że miałam w niedzielę wizytę i to chyba przesada w ogóle byli zdziwieni wszyscy, że tak wcześnie mi gin kazała chodzić, bo jak nie ma problemów, to się chodzi dopiero w 40 tygodniu!

U mnie też się dziwili w pierwszej ciąży, że tak wcześnie ginka mnie wysłała. Podejrzewam, że tym razem też będą pytać z jakiego powodu dostałam skierowanie na ktg już po 37tc.

[ButterBear]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie wiem czy jej odpisał
Dzwoniła do mnie ale nie odebrałam bo nie mam ochoty z nią rozmawiać i się denerwować i tak bez tego juz brzuch mnie boli

No ale to właściwie nie dajesz jej szansy na przeproszenie, jak nie odbierasz...

Napisane przez TheFall

Teraz chcesz usuwać jak moja suczka już zakochana?!?

zapraszam na spotkanie zapoznawcze
mój Bono jest bardzo szarmancki w stosunku do dam

[lilka_vanilka]

ups, już poprawiłam

Napisane przez TheFall

A lilka wiadomo ile trwał poród?

O 3 odeszły wody, a o 4 była już w szpitalu.

Dopiero teraz sobie uzmysłowiłam, że rodzenie łożyska może być też bardzo bolesne.. a jakoś tego się nikt nie obawia i nikt o tym nie mówi

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Napisała ' jak się czuje Ania ? '

O jak miło I co odpisaliście? Ja bym już nie czekała na przeprosiny. Skoro się odezwała, to chyba ochłonęła i zrozumiała błąd. Ciekawe jak Twoja siostra.

ButterBear! deprawujesz kobiety żyjące w celibacie!

[White Cafe]

Napisane przez sara 85

Malutka ja torbę już dawno mam spakowana, chyba od 32 tygodnia



mamy blachę modułową Wenecja- kolor czarny, wygląda bardzo ładnie prawie jak dachówka http://budmat.pl/index.php/venecja_produkt/

W sumie to nowość, często ktoś przyjeżdża do nas pytać co to za blacha

Tez o niej myslelismy ale chcielismy cos w polysku i podobno najlepsza blyszczaca to wlasnie ta co wybralismy.. Ale wzor to praktycznie taki sam, bo dla mnie to te modulowe to nie roznia sie wiele

[Polly_]

Napisane przez zuken

Malutka już się tak nie przejmuję, ile można Trzeba się cieszyć, że będziemy miały zdrowe dzieciaczki, to jest najważniejsze!!

Co do ostudy to współczuję... Znam 2 osoby, które się z tym męczą i to kilka lat po porodzie i niestety nic nie pomaga...

Masakra jakaś:/

Angelika dajesz czadu tam Mocno trzymamy kciuki

polly Ty masz cesarkę zaplanowaną??

n

Napisane przez lilka_vanilka

ale fajna!
Jest nakręcana?
Te narzędziasą śmieszne

Ja kupuję tiny love magiczna karuzela (dobrze, że wam chciałam pokazać, bo jest nowa promocja! )

Może lepiej już nie wymieniaj. Niech Ci oddadzą kasę.


Polly TYLKO 10 dni? Odliczanie jest najgorsze. Już wolę z zaskoczenia jak dziewczyny.

Ciekawe jak Angelika. Biedna już od rana się tam męczy..

No wlasnie odlicAm jak w wiezieniu..ciekawe kiedy zaczne robic kreski ha scianie

[patrycja19894]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Napisała ' jak się czuje Ania ? '

Pewnie się zamartwia, a głupio jej napisać do ciebie.

Napisane przez lilka_vanilka

ups, już poprawiłam


O 3 odeszły wody, a o 4 była już w szpitalu.

Dopiero teraz sobie uzmysłowiłam, że rodzenie łożyska może być też bardzo bolesne.. a jakoś tego się nikt nie obawia i nikt o tym nie mówi


O jak miło I co odpisaliście? Ja bym już nie czekała na przeprosiny. Skoro się odezwała, to chyba ochłonęła i zrozumiała błąd. Ciekawe jak Twoja siostra.

ButterBear! deprawujesz kobiety żyjące w celibacie!

Wszyscy mowia, ze jak juz sie dziecko urodzi to reszta nie ma znaczenia. Niby porod łożyska, szycie to pikuś, a widać na przykładzie Angeliki, że jednak to bajki

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ButterBear

No ale to właściwie nie dajesz jej szansy na przeproszenie, jak nie odbierasz...

Nie chce się denerwować
Ojczym niedawno pisal do Tz
to jak mi Tz pokazał co matka o mnie gadała i jaka zła córkę ze mnie zrobiła to sorry jakoś nie mam ochoty na rozmowę z nią

[kasia_ruda]

A ja sobie czekam na echo serca. Niestety osoba je robiąca się spóźnia i nie wiadomo, kiedy się pojawi...

[Polly_]

Napisane przez ButterBear

Wczoraj powiedziałam mężowi,że i tak nie zdążymy już zrobić tych rzeczy, które chciałam przed porodem, a on z luzem, że jak to? Zdążymy... bez problemu...jasne, szczególnie, że chciałam pomalować ścianę w sypialni, pomalować jedną ścianę w przedpokoju, łazienkę i hol, pomalować okna po ocieplaniu domu (tzn. on to miał pomalować). I uważa, że zdąży, bo czasu jeszcze mnóstwo... On chyba nie kuma dalej, że ja właściwie mogę zacząć rodzić w
.

Moj to samo
Zrobilam mu liste ok 30 ciezkich robot, a ten zrobi 1rzecz i zalega rzed tv....a ja ze skurczami bx mu leczo robie

To sie wkur...m i powiedzialamz e nie ma tam ze ja robie a on lezy, chocby padal ze Meczenia, bo ja zeby zaciskam i zapier...m. A ten wielc ezmeczony. Dodam tylko ze do pracy nie chodzi

No i poszlam zalegac z ipadem a tz se robi leczo sam hehe

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

A ja sobie czekam na echo serca. Niestety osoba je robiąca się spóźnia i nie wiadomo, kiedy się pojawi...

Nienawidzę czekać zwłaszcza jak jestem umówioną na konkretną godzinę

[White Cafe]

Napisane przez patrycja19894

Pewnie się zamartwia, a głupio jej napisać do ciebie.

Wszyscy mowia, ze jak juz sie dziecko urodzi to reszta nie ma znaczenia. Niby porod łożyska, szycie to pikuś, a widać na przykładzie Angeliki, że jednak to bajki

Mówią również, że jak położą dziecko na piersi to nic nie ma znaczenia. Ja akurat nie rodziłam jeszcze więc nie wiem, ale z opowieści koleżanek wiem, że niestety czasem bóle są ciągle tak silne, że nie mają siły cieszyć się upragnionym dzieckiem...

[paulownia]

http://jezebel.com/5921641/nature-is...-longer-labors

Wniosek taki, ze lepiej sie nie bac, to bedzie krocej i lzej.

[chilanes]

Napisane przez lilka_vanilka

ANGELIKA URODZIŁA!

Poród o 11:40 sn, waga 3100 g, 54cm. 10 punktów.

Pisała, że nie wie czy opisywać nam teraz poród, bo było bardzo ciężko. Poradziłam, żeby teraz odpoczywała, a wszystko opisze na spokojnie już z domu. H4linka dodawaj dobre wieści

---------
teraz dochodzi do siebie po narkozie - potrzebowała jej do szycia, bo fizycznie nie dawała rady. i był problem z urodzeniem łożyska, ale udało się.

Gratulacje dla Angeliki i zdrowka dla Kornelki

Napisane przez paulownia

Ja dzis wlasnie sie dopakowalam, a mam 22 dni do terminu a klapki, paste do zebow i plyn do soczewek wepchne jak juz sie bedzie zaczynalo.
Cos mi padlo na rece - zrobilam porzadek w szufladach kuchennych, wyczyscilam srebrne lyzeczki, odkurzylam cale mieszkanie, umylam podloge i jestem cala mokra. Jakos nie moge usiedziec na miejscu.

Może chcesz wpaść do mnie z tym sprzataniowym zapałem ?

Napisane przez mysia111

Widzę że Twój ma takie samo podejście jak mój. On wszystko porównuje do 1 ciąży i twierdzi że skoro wtedy urodziłam 8 dni przed terminem to teraz na pewno nie urodze miesiąc szybciej. I jako naczelny ginekolog kraju jest pewny ze urodzę między 10 a 15 sierpnia.





klask i:

Jak masz takiego specjalistę w domu, to doprawdy nie wiem poc o latasz po lekarzach moja droga

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Napisała ' jak się czuje Ania ? '

Martwi się mimo wszystko

Napisane przez patrycja19894

Pewnie się zamartwia, a głupio jej napisać do ciebie.

Wszyscy mowia, ze jak juz sie dziecko urodzi to reszta nie ma znaczenia. Niby porod łożyska, szycie to pikuś, a widać na przykładzie Angeliki, że jednak to bajki

Taaa to tak, jak "zapomina się o bólu" yhyyyy ... ja tam pamiętam doskonale, że chciałam umrzeć, żeby mnie dobili

[asix86]

Napisane przez lilka_vanilka

ANGELIKA URODZIŁA!

Poród o 11:40 sn, waga 3100 g, 54cm. 10 punktów.

Pisała, że nie wie czy opisywać nam teraz poród, bo było bardzo ciężko. Poradziłam, żeby teraz odpoczywała, a wszystko opisze na spokojnie już z domu. H4linka dodawaj dobre wieści

---------
teraz dochodzi do siebie po narkozie - potrzebowała jej do szycia, bo fizycznie nie dawała rady. i był problem z urodzeniem łożyska, ale udało się.

[lilka_vanilka]

Paulownia sama prawda - dlatego tak się wsciekłam na ten film na sr! Lepiej za dużo nie oglądać i być dobrej myśli.

Butter i Polly no zatłuc tylko takich leni Dlaczego oni są AZ tak zmęczeni i mają wy.ebane?

Moj Tż sciągnąl sobie jakąs aplikację do kontrolowania swojego snu i mi teraz pokazuje ile ma deficytu = musi się zdrzemnąć Pogięło go całkiem
Jak tylko Kostek się urodzi to też sobie zainstaluję i zobaczymy kto ma większe deficyty, a lepiej sobie radzi

[paulownia]

Wspomnialam TZ, ze od jutra to juz w kazdej chwili moze sie zaczac, mowie mu, ze dosc czesto akcja porodowa zaczyna sie w srodku nocy, a on mi zazartowal ''tylko mnie nie budz!''

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez lilka_vanilka

Moj Tż sciągnąl sobie jakąs aplikację do kontrolowania swojego snu i mi teraz pokazuje ile ma deficytu = musi się zdrzemnąć Pogięło go całkiem
Jak tylko Kostek się urodzi to też sobie zainstaluję i zobaczymy kto ma większe deficyty, a lepiej sobie radzi

Masakra
Tez sobie ściągnij

[ButterBear]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie chce się denerwować
Ojczym niedawno pisal do Tz
to jak mi Tz pokazał co matka o mnie gadała i jaka zła córkę ze mnie zrobiła to sorry jakoś nie mam ochoty na rozmowę z nią

No to rozumiem. Możesz nie mieć ochoty! Nie dokładaj sobie nerwów

Napisane przez Polly_

Moj to samo
Zrobilam mu liste ok 30 ciezkich robot, a ten zrobi 1rzecz i zalega rzed tv....a ja ze skurczami bx mu leczo robie

To sie wkur...m i powiedzialamz e nie ma tam ze ja robie a on lezy, chocby padal ze Meczenia, bo ja zeby zaciskam i zapier...m. A ten wielc ezmeczony. Dodam tylko ze do pracy nie chodzi

No i poszlam zalegac z ipadem a tz se robi leczo sam hehe

No u nas ciut inaczej, bo mąż pracuje i wiem, że wraca zmęczony...
I głupio mi go nagabywać 'rób!!', ale teraz ja naprawdę nie jestem w stanie zrobić za wiele. Nie daję rady nawet znieść prania do pralni...jest za ciężkie, ja sapię jak knur.
Teraz przyszła ta komoda, chciałam, żeby ją już złożył, żebyśmy wstawili łóżeczko, żebym sobie poukładała wszystko - wszystkie ciuszki mam w wanience zapatulone w prześcieradło...jak mam tam coś znaleźć? A on mi, że on dziś pomaluje sypialnię...ale ja nawet nie wiem, na jaki kolor
I szczerze średnio mam siłę śmigać po Castoramie i oglądać farby
Rozumiem, że on potrzebuje odpoczynku, ale powiem szczerze, że jest mi przykro, że tak to wychodzi i te rzeczy nie są gotowe

I jak ma wolne chwile, to tylko pyta 'Chcesz coś ode mnie, czy mogę iść na golfa?' I co mam mu powiedzieć? Że po pierwsze to chcę coś od niego, a po drugie, to wolałabym, żeby posiedział ze mną w domu, bo siedzę jak kołek sama... Nie mam serca sprzeciwiać się temu, że on chce się zrelaksować i odpocząć po swojemu
Jak wczoraj powiedziałam, że jestem zła, że w domu jest tak brudno i że ja się źle czuje, jak jest tak brudno, to się zaczął wkurzać, że tak często trzeba sprzątać... jakbym chodziła po domu i rozrzucała kurz i psie futro wszędzie. No kurcze, wcześniej nie wiedział, że trzeba sprzątać tak często, bo ja to robiłam...
Jak mu mówię, że mi głupio, że ciągle coś chcę od niego, bo wiem, że jest zmęczony, to mówi, że po to go mam to super, ale potem widzę, że on jest zawiedziony i zmęczony, jak nie może sobie spędzić choć trochę czasu tak, jak on chce...

Ale pomarudziłam znowu...przepraszam

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez paulownia

Wspomnialam TZ, ze od jutra to juz w kazdej chwili moze sie zaczac, mowie mu, ze dosc czesto akcja porodowa zaczyna sie w srodku nocy, a on mi zazartowal ''tylko mnie nie budz!''