Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[Poziomkowa89]

Moj w ogole nie pelza. Od dwóch miesięcy przybiera poze do raczkowania i jak stoi. Od 2dni podnosi sie gdzie tylko sie da a ja niedługo odjadę na zawał. Teraz wiem o czym byla mowa jak wasze dzieci tak robiły. Asekuruje go na okrągło cieszę sie ze juz umie sie podnieść. A przemieszcza sie tak ze siada potem pozycja do raczkowania i znowu siada ale juz jest pol metra dalej i tak do celu...

Od dzis leo czai papa! Dwa dni temu byl taki przebłysk jak powiedziałam ze idziemy papa to zaczął machać łapka ale potem juz nie chciał. A dzis cały dzień robimy papa takie to słodkie ze juz troszkę zaczyna rozumieć albo jak mowie niewolno to tez mi sie wydaje ze wie o co chodzi. Tylko ze nie przestrzega tych słów
I tak oto Leo awansował na ostatni poziom w łożeczku nie wiem jak go bede tam układać śpiącego bo my go przekładamy.



Aa i mam zdjecia z sesji,sa słodkie ale moim zdaniem szału nie robią wyszło ponad 50 juz wybrałam ktore wyląduje na ścianie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[doughnut_agg]

Napisane przez Poziomkowa89

Moj w ogole nie pelza. Od dwóch miesięcy przybiera poze do raczkowania i jak stoi. Od 2dni podnosi sie gdzie tylko sie da a ja niedługo odjadę na zawał. Teraz wiem o czym byla mowa jak wasze dzieci tak robiły. Asekuruje go na okrągło cieszę sie ze juz umie sie podnieść. A przemieszcza sie tak ze siada potem pozycja do raczkowania i znowu siada ale juz jest pol metra dalej i tak do celu...

Od dzis leo czai papa! Dwa dni temu byl taki przebłysk jak powiedziałam ze idziemy papa to zaczął machać łapka ale potem juz nie chciał. A dzis cały dzień robimy papa takie to słodkie ze juz troszkę zaczyna rozumieć albo jak mowie niewolno to tez mi sie wydaje ze wie o co chodzi. Tylko ze nie przestrzega tych słów
I tak oto Leo awansował na ostatni poziom w łożeczku nie wiem jak go bede tam układać śpiącego bo my go przekładamy.



Aa i mam zdjecia z sesji,sa słodkie ale moim zdaniem szału nie robią wyszło ponad 50 juz wybrałam ktore wyląduje na ścianie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pochwalisz sie efektami ?

[Poziomkowa89]

Napisane przez doughnut_agg

pochwalisz sie efektami ?

Znaczy sesji? Jak bede na kompie to wkleje moje ulubione

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[doughnut_agg]

Napisane przez Poziomkowa89

Znaczy sesji? Jak bede na kompie to wkleje moje ulubione

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak sesji

[Susanna]

Znalazłam sposób na mojego niejadka żeby zjadł choć jeden konkretny posiłek w ciągu dnia: kotleciki ziemniaczane. Raz są same ziemniaki a raz zmieszane z warzywami, rybą albo mięsem. Pan Stanisław kategorycznie odmawia kamienia się łyżeczką - preferuje jeść posiłki tylko rękami, je tak nawet jogurt grecki czy bardzo gęstą kaszkę
Myślałam ze zwariuję - kiedyś jadł i słoiczki i moje obiadki a od pewnego czasu wzgardził słoiczkami ale także moimi zupkami. Jeszcze będę mu smażyć naleśniki pełnoziarniste i zrobię kostkę z kaszy jaglanej żeby mógł sam jeść. Zwariować można. Poza tym dziś przechodzi samego siebie, jest jak bąk... ryczy gdy tylko nie jest na rękach. Znowu mam ochotę wystawić go na allegro

Poza tym kocha borówki amerykańskie. Wcina jedną za drugą, w tym roku są takie duże, dorodne. Potrafi sam zrywać sobie z krzaczka i to tylko te dojrzałe Poza tym nauczył się robić "puk puk" gdy jest ktośw łazience to przez szybę puka. "Papa w ogóle nie kapuje".

[Larysa88]

Susanna uwielbiam jak piszesz o Stasiu

dzisiaj też cały dzień poza domem, właśnie wróciłyśmy
muszę zdjęcia wysłać i wstawić Wam z wczorajszego spotkania u Ewci fotorelacja pierwszych kroczków Sebusia jest

[Aaamelkaa]

Napisane przez Larysa88

Susanna uwielbiam jak piszesz o Stasiu

dzisiaj też cały dzień poza domem, właśnie wróciłyśmy
muszę zdjęcia wysłać i wstawić Wam z wczorajszego spotkania u Ewci fotorelacja pierwszych kroczków Sebusia jest

Ja też lubię czytać o panu Stanisławie😃

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez Susanna

Znalazłam sposób na mojego niejadka żeby zjadł choć jeden konkretny posiłek w ciągu dnia: kotleciki ziemniaczane. Raz są same ziemniaki a raz zmieszane z warzywami, rybą albo mięsem. Pan Stanisław kategorycznie odmawia kamienia się łyżeczką - preferuje jeść posiłki tylko rękami, je tak nawet jogurt grecki czy bardzo gęstą kaszkę
Myślałam ze zwariuję - kiedyś jadł i słoiczki i moje obiadki a od pewnego czasu wzgardził słoiczkami ale także moimi zupkami. Jeszcze będę mu smażyć naleśniki pełnoziarniste i zrobię kostkę z kaszy jaglanej żeby mógł sam jeść. Zwariować można. Poza tym dziś przechodzi samego siebie, jest jak bąk... ryczy gdy tylko nie jest na rękach. Znowu mam ochotę wystawić go na allegro

Poza tym kocha borówki amerykańskie. Wcina jedną za drugą, w tym roku są takie duże, dorodne. Potrafi sam zrywać sobie z krzaczka i to tylko te dojrzałe Poza tym nauczył się robić "puk puk" gdy jest ktośw łazience to przez szybę puka. "Papa w ogóle nie kapuje".

Podasz przepis na kotleciki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

Znaczy sesji? Jak bede na kompie to wkleje moje ulubione

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Koniecznie jeszcze nie widziałam Leo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez MsLullaby

Nie mam pojęcia

Te butki to do chodzenia są?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez misia332

hej prawie 16 tc. Fasolcia rośnie, a ja czuję się dobrze, wręcz mega dobrze w porównaniu w ciąży z Kornem. Sto lat dla Lilci.


sto lat chłopaki.

Może będzie dziewczynka :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nena_milka]

Napisane przez Poziomkowa89

Moj w ogole nie pelza. Od dwóch miesięcy przybiera poze do raczkowania i jak stoi. Od 2dni podnosi sie gdzie tylko sie da a ja niedługo odjadę na zawał. Teraz wiem o czym byla mowa jak wasze dzieci tak robiły. Asekuruje go na okrągło cieszę sie ze juz umie sie podnieść. A przemieszcza sie tak ze siada potem pozycja do raczkowania i znowu siada ale juz jest pol metra dalej i tak do celu...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

puść mu diisco polo, może się rozbuja

marta aga moja też tak wcina, bywa że w ciągu doby zje800ml mm, oprócz obiadu itp

[MsLullaby]

Napisane przez Aaamelkaa

Ja też lubię czytać o panu Stanisławie😃

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------



Podasz przepis na kotleciki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------



Koniecznie jeszcze nie widziałam Leo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------



Te butki to do chodzenia są?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------



Może będzie dziewczynka :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak najbardziej się nadają

[Susanna]

Napisane przez Larysa88

Susanna uwielbiam jak piszesz o Stasiu

Napisane przez Aaamelkaa

Ja też lubię czytać o panu Stanisławie��

Hehe bardzo się cieszę

Podasz przepis na kotleciki

Jasne! To trochę zmodyfikowany przepis z bloga Kuchnia Tygryska.

Przepis na kotleciki z brokułem:
2 średniej wielkości ziemniaki
2-3 kawałki brokuła (ja miałam mrożony)
ugotowane żółtko jajka
łyżeczka mąki ziemniaczanej (opcjonalnie)
zioła świeże lub suszone (dodaję trochę czosnku, natki z pietruchy itp.)

Ziemniaki ugotować i rozgnieść na w miarę gładką masę. Brokuła uparować na miękko, rozdrobnić widelcem i dodać do ziemniaków. Żółtko także rozgnieść widelcem i dodać do masy. Jeśli trzeba dodać odrobinę mąki ziemniaczanej, przyprawić ziołami. Połączyć wszystkie składniki i formować spłaszczone paluszki lub kotleciki. Ja smażę je na patelki maźniętej masłem klarowanym. Podaję lekko ciepłe. Wcina aż miło.
Nieusmażone kotleciki można przechowywać w lodówce 1-2 dni. Z tej porcji zostały mi 4 kotleciki, jutro dorobię z mięskiem i będzie miał Stasiek mix

Do kotlecików z samych ziemniaków dodaję trochę śmietany.
Proste a i dzieciak w miarę czysty po takim posiłku

[83monia]

a moja o dziwo zjadla dzis kilka lyzeczek marchewki, kapusty i ziemniaka z mojej zupy pociapanej widelcem. o dziwo pisze, bo moja ani kanapek, ani kawałkow, ani grudek jakos nie moze. nie ugryzie chleba, jablka czy banana - nie wiem na co jej te 6 zebow tak bym chciala by jadla a ona grymasi i grymasi... rzadko cos zje z apetytem. ale pochwale sie jednym - je kaszke pelnoziarnista mleczna i nic jej nie jest, zadnej wysypki czy cos

[kaska87]

hejosza

co do tych butków co ma Bartuś to można je kupić na paputek.pl

Napisane przez bajka1807

Amelce ida gorne jedynki i czuje hard core w kosciach i chyba bedzie miala szparke tak jak B. miala na szczescie sie zeszlo.

mój mąż ma taką szparę
super, że sięodleniwiła

Napisane przez MsLullaby

My już po wizycie jest idealnie. Rozwija się wspaniale, hv stwierdziła że mam bardzo mądre dziecko,nie miała się do czego przyczepić. Jestem mega dumna powiedziała że jest bardzo pogodnym i kontaktowym dzieckiem i oby tak dalej waży 11,3 kg i ma 79,5 cm. Mam iść z nim de dentysty bo ma już 6 zębów na kontrolę. Także jestem bardzo zadowolona z wizyty. Aha i mówiła że za 2 miesiące mogę zacząć dawać mu krowie mleko i np zamiast kaszki na mm robić mu na krowim.

juhuuu i będziesz mu krowie podawać faktycznie już? niby od roczku można, ale ja chyba do 3rż mm nie wiem czy tak trzeba czy producent naciąga, jak myślicie?

Napisane przez Aaamelkaa

Michas też uwielbia moją małą torebkę,Maz jak to widzi to się za głowę łapie .

mój by przeżywał, że ma być chłopcem twardzielem

Napisane przez 87czarna

W Polsce będę od 25 lipca,ale na Śląsku dopiero około 9 sierpnia

ok, będę miała to na uwadze

Napisane przez Larysa88

dzisiaj też cały dzień poza domem, właśnie wróciłyśmy
muszę zdjęcia wysłać i wstawić Wam z wczorajszego spotkania u Ewci fotorelacja pierwszych kroczków Sebusia jest

zazdrość

Napisane przez Aaamelkaa

Może będzie dziewczynka :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no musi!

[ewacia85]

Napisane przez MsLullaby

Moj Bartek śpi u siebie już 3 miesiące a co do nocnego jedzenia to się nie wypowiem bo Mały sam przestał jeść w nocy.

My już po wizycie jest idealnie. Rozwija się wspaniale, hv stwierdziła że mam bardzo mądre dziecko,nie miała się do czego przyczepić. Jestem mega dumna powiedziała że jest bardzo pogodnym i kontaktowym dzieckiem i oby tak dalej waży 11,3 kg i ma 79,5 cm. Mam iść z nim de dentysty bo ma już 6 zębów na kontrolę. Także jestem bardzo zadowolona z wizyty. Aha i mówiła że za 2 miesiące mogę zacząć dawać mu krowie mleko i np zamiast kaszki na mm robić mu na krowim.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

A i pochwaliła mnie za to jakie buty mu ubieram

dla bartusia a co do pogrubionego to już dawno nmiałam pytac czy któras podaje ....sebek je jajecznice na mleku krowim juz jakiś czas i jest ok a koleżanka moja która ma dwa dni starszego karolka nie podaje mu w ogóle mm tylko przywozi codziennie świeże mleko krowie i takie mu daje z butli

Napisane przez Larysa88

Susanna uwielbiam jak piszesz o Stasiu

dzisiaj też cały dzień poza domem, właśnie wróciłyśmy
muszę zdjęcia wysłać i wstawić Wam z wczorajszego spotkania u Ewci :jupi: fotorelacja pierwszych kroczków Sebusia jest

jak fajnie mam nadzieję ze mnie nie widać nie mam ani jednej fotki jak kroczy

[gorgulek]

Napisane przez 87czarna

W Polsce będę od 25 lipca,ale na Śląsku dopiero około 9 sierpnia

Napisane przez agusiamaskota

Czarna to nam by pasowała niedziela 17 sierpnia na spotkanie jakby co Bo ja tylko w niedzielę mogę

A może i nam by sie udało spotkać? Czarna, miałabyś daleko do Krakowa? Ten 17 sierpień pasowałby i mi.

[MsLullaby]

Napisane przez ewacia85

dla bartusia a co do pogrubionego to już dawno nmiałam pytac czy któras podaje ....sebek je jajecznice na mleku krowim juz jakiś czas i jest ok a koleżanka moja która ma dwa dni starszego karolka nie podaje mu w ogóle mm tylko przywozi codziennie świeże mleko krowie i takie mu daje z butli

jak fajnie mam nadzieję ze mnie nie widać nie mam ani jednej fotki jak kroczy

Ja juz w sumie daje twarog, a to przeciez samo mleko i kultury bakterii prawda? I o tym tez powiedzialam mojej hv i powiedziala ze ok a z mlekiem sie wstrzymam do roczku, ale bede mu dawac rozcieńczone na poczatku z mm nie zrezygnuje

Kaska co do mleka krowiego, to jest wiele opinii, ale ja ulotka od producenta bym sie nie sugerowala jednak

[Susanna]

Ehm mój już krowiego mleka nie raz i nie dwa pokosztował A to kaszka manna, a to budyń, a to kaszki z Nominalu od matki podjadał... krowie prawdziwe od krowy a nie z kartonu. Trzeba rozcieńczać wodą tłusta to się namęczy przy robieniu kupy ale BAAARDZO mu smakuje takie mleko. Nie zauważyłam też żadnych objawów alergii.
Ostatnio czytałam, że krowie to od drugiego roku życia.

[gorgulek]

Laryska, czy ja dobrze widziałam, że ten BJ ma regulowany podnóżek? Powiedz, że tak
Ale męczę bułę

[misia332]

Korn dwa razy wypił krowie mleko w Portugalii, i dwa razy zwymiotował. A myslał, że będę mu dawać za niedługo.
aczkolwiek to cholera mala w ogóle nie chce pić mleka i z butelki.

[kaska87]

Napisane przez gorgulek

Laryska, czy ja dobrze widziałam, że ten BJ ma regulowany podnóżek? Powiedz, że tak
Ale męczę bułę

pokonałaś mnie w tym temacie

[gorgulek]

Napisane przez kaska87

pokonałaś mnie w tym temacie

Zielony czy czerwony?
http://www.bobowozki.com.pl/product_...oducts_id=1869

[ewacia85]

Napisane przez kaska87

hejosza

co do tych butków co ma Bartuś to można je kupić na paputek.pl

mój mąż ma taką szparę
super, że sięodleniwiła

juhuuu i będziesz mu krowie podawać faktycznie już? niby od roczku można, ale ja chyba do 3rż mm nie wiem czy tak trzeba czy producent naciąga, jak myślicie?


mój by przeżywał, że ma być chłopcem twardzielem

ok, będę miała to na uwadze

zazdrość
no musi!

Ja myślę że furtka między zębami jest urocza . Sebek ma dość dużą adi ma mniejsza

[kaska87]

Napisane przez gorgulek

Zielony czy czerwony?
http://www.bobowozki.com.pl/product_...oducts_id=1869

szary lub czarny

[87czarna]

Napisane przez gorgulek

A może i nam by sie udało spotkać? Czarna, miałabyś daleko do Krakowa? Ten 17 sierpień pasowałby i mi.

Chciałabym bardzo
Do Krakowa też z wielką chęcią przejechałabym się..Muszę porozmawiać z Tż,to może coś wykombinujemy i przyjedziemy w czwórkę

Napisane przez gorgulek

Zielony czy czerwony?
http://www.bobowozki.com.pl/product_...oducts_id=1869

Czerwony ..rassssowy

Napisane przez ewacia85

Ja myślę że furtka między zębami jest urocza . Sebek ma dość dużą adi ma mniejsza

Ja mam

[gorgulek]

Napisane przez kaska87

szary lub czarny

Za drogi
Ja bym może i wzięła ale Małż mnie stopuje. Mówi, że w czarnym Miłosz się ugotuje.

Napisane przez 87czarna

Chciałabym bardzo
Do Krakowa też z wielką chęcią przejechałabym się..Muszę porozmawiać z Tż,to może coś wykombinujemy i przyjedziemy w czwórkę


Czerwony ..rassssowy


Ja mam

Ale by było super pogadaj



I u Ciebie się potwierdza, że masz powodzenie zresztą Tobie wystarczy uroda

[Asiek84]

Napisane przez katarzyna2811

Hej. Melduję że żyjemy.
Wróciłam do pracy, a ponieważ etat plus wychowanie trójki dzieci nie zostawiają zbyt wiele czasu dla siebie nie mam czasu na wizaż i pewnie mieć go nie będę. Dlatego pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki

Trzymaj się i zaglądaj w miare możliwosci

Napisane przez angelikada

A tak w ogóle to mąż zazdrosny jak ona mnie naawołuje Mama.Tak ładnie i wyraźnie to robi. I ostatnio co wieczór jak dostaje pierś i idzie spać to jest tak- siadam sobie wygodnie na łóżku, mąż z drugiej strony łóżka ją puszcza, ona raczkuje do mnie mówiąc mama, mama wspina się na mnie, tuli, macha tatusiowi na dobranoc. tak mnie to roczula

Napisane przez anutka171

wszystkiego najlepszego dla Ewy, Igora i Szymka


bylismy dzis z Kubusiem na ostatniej kontroli u neurologa i dr rehabilitacji.
i byla to ostatnia kontrola w ogole
byly same ochy i achy panie powiedzialy, ze nie dosc, ze maly nadrobil rowiesnikow, to jeszcze ich przegonil i ze studenci mogliby sie uczyc na jego przykladzie
takze ani sladu po naszym wczesniactwie (nareszcie !)
mamy sie zglosic na kontrole po ukonczeniu trzeciego roku zycia.
jedynym zaleceniem jest noszenie bucikow z twarda pieta.
Panie dr powiedzialy, ze na kazdym twardym podlozu typu panele, terakota, beton musza byc takie butki i polecaly elephanty z deichmana.
musimy zakupic
alez sie ciesze z postepow mojego szkraba i jestem mega dumna

Przyłączamy się do zyczeń i bardzo się cieszę z postępów Kubusia

Napisane przez badzia987

Ja tylko w temacie zębów powiem, że u mnie w dalekiej rodzinie chłopczykowi mającemu 2 latka wyrwano wszystkie zęby mleczne bo lekarz stwierdził, że to jest przyczyna ciągłego płaczu i marudzenia. Nie wiem na ile to pomogło w sytuacji ale dzieciak musi kilka lat czekać na stałe zęby.

o matko... a ta diagnoza to skąd niby? jeden lekarz o tym zadecydował, czy kilku... w szoku jestem

Napisane przez ja-ika

Witam z rana

Na początek życzenia dla małych solenizantów:

10 miesięcy kończą: Maciuś, Bartuś, Adaś i Kubuś
Wszystkiego Najlepszego dla Chłopaków

U nas pierwsza nocka bez kp Emilka obudziła się po 4, a że już było jasno, to odmówiła cyca. Zrobiłam jej mm z 90 ml wody i musiałam dorabiać 60, ale dopiła tylko trochę i pospała do 7:20

super, oby nocki były już tak piękne

Napisane przez kaska87

Miki dorwał moją małą torebkę i chodzi z nią po pokoju jak tinki łinki dobrze, że Piotrek tego nie widzi

Napisane przez bajka1807

Amelce ida gorne jedynki i czuje hard core w kosciach i chyba bedzie miala szparke tak jak B. miala na szczescie sie zeszlo.
no i co raz czesciej probuje stawiac sama pare kroczkow, bo za raczki to juz biegnie prawie ze heh. no i stoi samodzielnie. to sie pochwalilam

tz dzis wraca tylko co z tego jak w moje urodziny jedzie na fuche na caly dzien prawdopodobnie... nie wiem czy sie smiac czy plakac

Gratki za postępy Amelki
co do drugiego, to może sobie wieczorkiem odbijecie jak wróci z fuchy?

Napisane przez Susanna

Znalazłam sposób na mojego niejadka żeby zjadł choć jeden konkretny posiłek w ciągu dnia: kotleciki ziemniaczane. Raz są same ziemniaki a raz zmieszane z warzywami, rybą albo mięsem. Pan Stanisław kategorycznie odmawia kamienia się łyżeczką - preferuje jeść posiłki tylko rękami, je tak nawet jogurt grecki czy bardzo gęstą kaszkę
Myślałam ze zwariuję - kiedyś jadł i słoiczki i moje obiadki a od pewnego czasu wzgardził słoiczkami ale także moimi zupkami. Jeszcze będę mu smażyć naleśniki pełnoziarniste i zrobię kostkę z kaszy jaglanej żeby mógł sam jeść. Zwariować można. Poza tym dziś przechodzi samego siebie, jest jak bąk... ryczy gdy tylko nie jest na rękach. Znowu mam ochotę wystawić go na allegro

Poza tym kocha borówki amerykańskie. Wcina jedną za drugą, w tym roku są takie duże, dorodne. Potrafi sam zrywać sobie z krzaczka i to tylko te dojrzałe Poza tym nauczył się robić "puk puk" gdy jest ktośw łazience to przez szybę puka. "Papa w ogóle nie kapuje".

pięknie piszesz o Stasiu
skradłam przepis na kotleciki

Napisane przez nena_milka

puść mu diisco polo, może się rozbuja

mój tz słucha disco z pola i Hubi często siębuja w rytm

Napisane przez 83monia

a moja o dziwo zjadla dzis kilka lyzeczek marchewki, kapusty i ziemniaka z mojej zupy pociapanej widelcem. o dziwo pisze, bo moja ani kanapek, ani kawałkow, ani grudek jakos nie moze. nie ugryzie chleba, jablka czy banana - nie wiem na co jej te 6 zebow tak bym chciala by jadla a ona grymasi i grymasi... rzadko cos zje z apetytem. ale pochwale sie jednym - je kaszke pelnoziarnista mleczna i nic jej nie jest, zadnej wysypki czy cos

a co ta kaszka??
ja się zastanawiam czy nie wprowadzać powoli zwykłego Bebika... po jogurcie naturalnym z Bakomy Hubiemu nic nie jest, a np. po serku Bakusiu ma od razu wysypkę... boszzzzz głupiajestem w tym temacie...

a i ja się chwalę, że Hubi zaczął stawiać kroczki przy meblach

[Poziomkowa89]

Tża jeszcze nie ma a Leoś tak mi płakał 1h kolejny ząb na widoku
dawno tak nie było, żeby płakał i płakał( dobra przyznaję, trwało to łącznie 10-15minut ale nie wiedziałam co się dzieje i co zrobić


[QUOTE=nena_milka;47331706]puść mu diisco polo, może się rozbuja
[QUOTE]

spróbuję, co to szkodzi

Napisane przez gorgulek

Zielony czy czerwony?
http://www.bobowozki.com.pl/product_...oducts_id=1869

kurcze nie wiem mi się ten beż podoba, bo trochę do złotego mu blisko
ale z tych dwóch to wolę zielony

[dirtymagic85]

Napisane przez misia332

Korn dwa razy wypił krowie mleko w Portugalii, i dwa razy zwymiotował. A myslał, że będę mu dawać za niedługo.
aczkolwiek to cholera mala w ogóle nie chce pić mleka i z butelki.

witamy w klubie Misia super, że się dobrze czujesz tak wogóle, fajnie fajnie fajnie, że masz brzuszek ja to musze jeszcze troche poczekać, max. do końcs przyszłego roku(bo juz stara jestem), a Lilci orzydałby się rodzeństwo, no tak się za dziećmi trzęsie, że szok

susanna super przepis na placuszki a ta kostka z kaszy jaglaanej to jak ją robisz? to by było też spoko do ciapciania

[bajka1807]

Napisane przez gorgulek

Zielony czy czerwony?
http://www.bobowozki.com.pl/product_...oducts_id=1869

czarny no ale z tych dwoch to chyba czerwony.

Napisane przez Asiek84

Gratki za postępy Amelki
co do drugiego, to może sobie wieczorkiem odbijecie jak wróci z fuchy.

a i ja się chwalę, że Hubi zaczął stawiać kroczki przy meblach

gratki dla Hubercika!

a my dziekujemy taa mialam w planie urodzinowy seks tyle ze dzis dostalam @ jutro bedzie wiedzial czy jedzie, bo nie wiadomo czy panienka material kupi, a oni z wlasnej kieszeni nie beda wywalac. wolalabym zeby zostal, chociaz nie wiem po co skoro i tak wiem jak by ten dzien wygladal

[gorgulek]

Dobra, dajcie mi argumenty przemawiające za czarnym, bo Tż sie uparł, że nie może być czarny

[kaska87]

Napisane przez gorgulek

Dobra, dajcie mi argumenty przemawiające za czarnym, bo Tż sie uparł, że nie może być czarny

bo jest ładny, a poza tym ja nie wiem skąd mit, że czarnysię grzeje, to nie piekarnik