Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[lilijka3]

Witam się, czekam z niecierpliwością na wieści od Bajlagi

sweetbe kurcze u ciebie tez coś nie tak z badaniem?

dziewczyny jak dzisiejsze wizyty?

Zaliczyłam z małą wyjazd do pradziadków. Mała się pobawiła, a ja nie ukrywam odpoczęłam ciutkę

Napisane przez madzikuu

Dusiolka to na bogato widzę :-P heh :-D

Przepraszam, dla mnie takie kwoty to narazie czysta abstrakcja..

rozumiem, że dla ciebie to może być duża kwota (dla mnie też to jest) ale prawda jest taka, że na sam początek trzeba zainwestować w wyprawkę. I takie sumy się robią. Tym bardziej, że mamy mieć dzieci zimowe, gdzie potrzeba więcej grubszych ubranek, które z automatu są droższe plus kombinezon, czapka itd.

Co do fotelika zgadzam się. Jeżeli ktoś na bieżąco używa i ma dalekie trasy to jak najbardziej warto zainwestować w lepszy. Nie ukrywam swój mam z kompletu wózka, ale mi to wystarcza, bo bardzo mało jeździmy samochodem (obecnie nie mamy) i to tylko po mieście.

Poza tym dziewczyny nie dramatyzujcie i nie kłóćcie się, bo to nie ma sensu (hormony i upał dają swoje). Każda wyda tyle, na ile ją stać. Jedni muszą kupować wszystko od zera, innym ktoś pomoże, jeszcze innym będzie coś dane w spadku po innym dziecku.
Dusiolka wcale nie przesadziła, podała realną kwotę. Dla każdej oczywiście plus w górę, minus w dół.

[Katerina_00]

Napisane przez justynalyp

Ja właśnie staram się by wszystko było przemyślane i dopasowane do pory roku, a cienkie czapeczki chyba przydają się po kąpieli?

Ja osobiscie nie uzywalam, bo nałożyłam raz, mały przekrecil główkę i czapka zaslonila nosek i oczka i byl wsciek, no i balam się, ze sie jakoś ta czapka poddusi, nie pytaj jak, mialam na tym punkcie obsesję.
Ktos mi powiedział, że jakis dziudzis chcial possac raczki a miał założone niedrapki i sie ta niedrapka udusil -5min po tym wywaliłam wszystkie ktore miałam.

[dusiolka]

Napisane przez Katerina_00

O jeny dziewczyny przestańcie, po co ta licytacja ?

Ja mieszkam za granica i moje pierwsze dziecko, drugie też, bedzie miało nową tylko bieliznę, łóżeczko i pościel.

Wrodzony skapiec nie pozwala mi wydac za duzo, niż na super ubranka z których w moment wyrosnie, wole mu założyć lokate i pomału budować mu łatwiejsza przyszłość.



Dziewczyny, zwróćcie uwage na jedna rzecz której ja nie wiedziałam.

Np czapeczka.Jest sens kupować letnią czapeczke bawełniana, rozmiar 0-3msca jesli dziecko urodzi sie w styczniu, i bedzie to zima i raczej przydała by sie zimowa grubsza czapka?

Chodzi mi o to, żeby dopasować rozmiar do pory roku,

Ja kupiłam pare razy tak inteligentnie, np grubsze dresowe spodnie, rozmiar akurat, a to lato bylo Bo promocja była to wzięłam

Zanim przyszła pogoda na ocieplane spodenki, okazalo sie, ze są za małe, i leżą w szafie.

Przeciez bawełniane cienkie czapki mozna zakładać dziecku po kąpieli na noc albo pod czapkę zimowa zeby nie drapalo także jest sens.
Nikt sie nie licytuje tylko wymieniamy sie opiniami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LindaC]

ponoć w wyprawce zimowej do szpitala też 2 szt. czapeczek cienkich i jedna ciepła, zimowa

a po kąpieli właśnie nie wiem jak jest z tą czapeczką - "starsza szkoła" mówi, żeby zakładać, "nowa szkoła" żeby nie ja chyba będę zakładać

myśle o Bajladze

[dusiolka]

Martwię sie co z Bajlaga i dzidziusiem..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lilijka3]

Napisane przez LindaC

a po kąpieli właśnie nie wiem jak jest z tą czapeczką - "starsza szkoła" mówi, żeby zakładać, "nowa szkoła" żeby nie ja chyba będę zakładać

myśle o Bajladze

też o niej myślę

hehe powiem Ci, że najbardziej czapeczka przydał mi się do ciemieniuchy nie było mi żal, że tłusta po oliwce

[justynalyp]

Można też nie kąpać wtedy problem sam się rozwiąże Ja ostatnio ciągle boję się porodu, a najbardziej tego że będę sama.

[dusiolka]

Napisane przez justynalyp

Można też nie kąpać wtedy problem sam się rozwiąże Ja ostatnio ciągle boję się porodu, a najbardziej tego że będę sama.

Ja tez sie boje porodu..w ogole oglądam z babcia pewnego dnia porodówka i babcia do mnie :" czego ona sie tak drze?!" A ja w śmiech i sie pytam czy jej nie bolało a babcia ze nie tak zeby sie drzeć ;d

Ja sama nie bede ale i tak sie boje ;d no cóż,myśle ze wtedy bedziemy pod wpływem takiej adrenaliny ze mało co bedziemy "po" pamietać;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justynalyp]

Mi ciągle mój tłumaczy, sama sobie tez, że będziemy rodzić po świętach, po nowym roku, gdzie pełno jest wolnego i on na pewno będzie przy mnie. Ale wiadomo zawsze trzeba się czegoś bać.

[dusiolka]

Mój stałe mówi zebym nie czytała o porodach i nie oglądała ich ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justynalyp]

mnie to tak przeraża, że sama z siebie nie chce tych horrorów oglądać.

[Eirene1987]

Napisane przez dusiolka

Dokładnie,tylko ciekawe jak taki fotelik zachowa sie w razie ewentualnej stłuczki,wypadku..bo niektóre ponoć sie nawet rozlatuja a takiej sytuacji sobie nie wyobrażam. Jesli to miałby byc fotelik w którym tylko bede jeździła po mieście to mozna kupić trochę tańszy ale do dziadków dziecko bedzie miało ok.400km wiec wole zainwestować zeby zwiekszyć bezpieczeństwo i komfort jazdy bobaska

zgadzam się w 100%. dla zainteresowanych niech sobie obejrzą symulacje wypadków z takimi tanimi fotelikami.

Napisane przez justynalyp

Niż później mówić, nie wiem jak to się stało że dziecko wypadło przez przednią szybę (mojego za☠☠☠istego golfa 3), bo przecież było zapięte w foteliku maxi gówno, bo mama żałowała na porządną firmę pieniędzy, bo lepiej było kupić sobie droższy puder. Ot co, tyle ma Justynka do powiedzenia, tak robię zakupy w Smyku i się tego nie wstydzę

eeeeeeeeeeej ja mam golfa 3 czemu akurat golf???
żartuję oczywiście
ale fakt faktem - ja bym wolała ciuszki z lumpka a fotelik porządny

Napisane przez justynalyp

Ja właśnie staram się by wszystko było przemyślane i dopasowane do pory roku, a cienkie czapeczki chyba przydają się po kąpieli?

mi się nie przydały. chyba że jak ciemieniuchę miał.

Napisane przez dusiolka

Ja tez sie boje porodu..w ogole oglądam z babcia pewnego dnia porodówka i babcia do mnie :" czego ona sie tak drze?!" A ja w śmiech i sie pytam czy jej nie bolało a babcia ze nie tak zeby sie drzeć ;d

Ja sama nie bede ale i tak sie boje ;d no cóż,myśle ze wtedy bedziemy pod wpływem takiej adrenaliny ze mało co bedziemy "po" pamietać;p

moja mama też twierdzi że się nie darła. ja tam się darłam bo mi było lepiej
a teraz nie pamiętam już nic

i bardzo lubię porodówkę oglądać każdy poród jest inny a i tak wiem co mnie czeka więc oglądam

[smerfetka2808]

Zjadłam dziś przez cały dzień chyba ze 30 pierogów ruskich aż wstyd

Co do kosztów wyprawki to wiadomo że każdy kupuje na co go stać i szczerze to się nawet nad tym nie zastanawiałam ile to wszystko może kosztować i też się zgadzam co do fotelika, na tym na pewno oszczędzać nie będziemy bo dużo jeździmy tu do teściów tu do rodziców więc nie możemy sobie pozwolić na to żeby Maleństwu się coś stało podczas podróży, nie wybaczyłabym sobie tego...

Justyna, ciuszki rewelacja a ten stanik to też chyba muszę w taki zainwestować lepiej kupić jeden który "rośnie" niż co chwila kupować jakieś inne

a co do porodów to dziś mąż mi powiedział żebym nie oglądała bo potem się tylko denerwuję dziś jak pomyślałam o Bajladze to mnie duszności złapały a serducho mi tak zaczęło bić jakbym jakąś palpitację miała taka juz jestem że się przejmuję innymi....

a właśnie co z Bajlagą?

[justynalyp]

Zuzanna mi się w brzuchu rusza. fajna sprawa.

[smerfetka2808]

Napisane przez justynalyp

Zuzanna mi się w brzuchu rusza. fajna sprawa.

o kolejna dziewczynka
ale supcio

[akrolowa]

Hej Dziewczyny, jutro postaram się Was nadrobić.
Chciałam tylko dać znać, że u nas wszystko w porządku, także niepokój przed wizytą całe szczęście nieuzasadniony. Serduszka maluszka mogłabym słuchać godzinami - taki to przyjemny dźwięk dla uszu. Ból brzucha i krocza nie jest spowodowany jakimiś nieprawidłowościami - zarówno z macicą, szyjką jak i maleństwem wszystko pięknie ładnie.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie umiem się dziś za bardzo hm... ciszyć? Jakiś mam ciężki dzień.

[Kinqaa]

Ja czuję naprawdę więcej tego "obcierania" wewnątrz mojego brzucha niz wcześniej tak czuję jak przepływa sobie z jednego kąta na drugi. .. może to i wczesny tydzień, ale kłamać nie będę. No i pierwiastka nie jestem ,czyli też to daje,że wcześniej czuje.
Kopniaka nie mogę sie doczekać pierwszego

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kinqaa]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lilijka3]

dzień dobry niby się wyspałam, ale jestem nieprzytomna

[ma.ko]

Cześć


Nie zdziwię się, jak mnie kiedyś wywalicie z wątku albo zaczniecie ignorować
Ale obiecuję, że jak będę w domu od sierpnia, to będę tu regularnie


BYłam wczoraj na grillu u koleżanki z pracy. Wróciłąm do domu grubo po północy a dziś mam zatkany nos i załzawione oczy, coś mnie uczuliło. Ale ona mieszka prawie na wsi, wszędzie trawa, kukurydza i pola

Dziś mieliśy jechać do znajomych do Wro i zostać na noc, a jutro uderzyć na świebodzki, ale nie mam weny. Chyba sie jakos wykręcimy. Oni chcą w niedziele iśc na basem, a ja nawet nie mogę myslec o siedzeniu na powietrzu w taki skwar. NAwet w cieniu.

[bajlaga]

Witajcie ciężarówki!
Jestem uspokojona. Ten lekarz stwierdził, że przy takim wyniku (1:266) nie wskazywałby amnio, bo prawdopodobieństwo poronienia przy amnio to 1:50 i mówił, że samemu trzeba się zdecydować czy jest sens, napiszę brzydko, zabić 5 dzieci, by NIBY 'uratować' jedno? Yyy, wiecie co miał na myśli i co ja mam na myśli. Mówił, że to statystyka, że on nie kieruje pacjentek na krew, jeśli na usg jest wszystko jest ok. Obejrzeliśmy młodego na USG w 3d dosyć wielki SIUSIAK dalej obecny
Stwierdziliśmy, że zapominamy o tych wynikach i myślimy optymistycznie. Co ma być to będzie, a wierzymy, że młody to twardziel i będzie zdrowiuteńki. Potem przez całą drogę całowałam Go na wydrukach aaa i młody w brzuchu zaklada noge na nogę! A ja się próbuję tego oduczyć

Pisałyście o siusiakach, o ich pielęgnacji i zdałam sobie sprawę, że NIC NIE WIEM

dusiolka w Tesco są piękne ubranka no też dosyć drogie, ale czesto są promocje w Smyku też tylko na promocję się czaję

Myszunia19 mnie ciągnie do słodkiego bardziej, a znów ukazał się nam siusiak

Co do kupowania ubranek: nie rozumiem jak się ma kupowanie ubranek itp. do zdrowia dzidziusia. Nigdy nic nie wiadomo aż do końca, a nawet po rozwiązaniu...i ja uważam jak dusiolka, by rozkładać to w czasie, no chyba, że kogoś stać za jednym zamachem, w jednym miesiącu wydać kilka tys. to okej

Olenka u mnie siostra Tżta już kupiła butelki, smoczek, grzebyk, bo promocja była i prawie wszystko jest...różowe
I naprawdę jak się policzy to wszystko to wychodzą niezłe kwoty. Miło jest mieć kogoś, kto nas odciąży finansowo lub spodaruje używki
I ja jestem inna, mnie się w Ikei nic nie podoba...

Ja nie sr*m pieniędzmi, ale dobry fotelik to podstawa. My dużo jeździmy autem więc będziemy wybierać coś porządnego.

Eirene ciuchy z lumpka są super moja mama ze mną się nie darła przy porodzie, bo...studenci się na nią gapili

[sweetbe]

Napisane przez lilijka3

Witam się, czekam z niecierpliwością na wieści od Bajlagi

sweetbe kurcze u ciebie tez coś nie tak z badaniem?

dziewczyny jak dzisiejsze wizyty?

Zaliczyłam z małą wyjazd do pradziadków. Mała się pobawiła, a ja nie ukrywam odpoczęłam ciutkę


rozumiem, że dla ciebie to może być duża kwota (dla mnie też to jest) ale prawda jest taka, że na sam początek trzeba zainwestować w wyprawkę. I takie sumy się robią. Tym bardziej, że mamy mieć dzieci zimowe, gdzie potrzeba więcej grubszych ubranek, które z automatu są droższe plus kombinezon, czapka itd.

Co do fotelika zgadzam się. Jeżeli ktoś na bieżąco używa i ma dalekie trasy to jak najbardziej warto zainwestować w lepszy. Nie ukrywam swój mam z kompletu wózka, ale mi to wystarcza, bo bardzo mało jeździmy samochodem (obecnie nie mamy) i to tylko po mieście.

Poza tym dziewczyny nie dramatyzujcie i nie kłóćcie się, bo to nie ma sensu (hormony i upał dają swoje). Każda wyda tyle, na ile ją stać. Jedni muszą kupować wszystko od zera, innym ktoś pomoże, jeszcze innym będzie coś dane w spadku po innym dziecku.
Dusiolka wcale nie przesadziła, podała realną kwotę. Dla każdej oczywiście plus w górę, minus w dół.

w poniedziałek ide na to badanie potrojne, ale podobno nie jest one za dobre, pewnie się dowiem na następnej wizycie bo to będzie 18 tydz 4 dni,i wtedy powinno być te polowkowe, przez ten stres glowa mnie ciagle boli,


ja tam nikogo nie krytykuje , że kupuje w SMyku czy używane, każdy kupuje jak uważa i jak go stać, ja nie dostaje po nikim ubran, kupuje nowe głownie na allegro, albo na targu Załęze tam się da chyba co 68 rozmiaru kupic w hurcie i tez tanio, wiadomo ze body, śpiochy to nawet po 4 razy na dzień się zmienia, a nie chce mi się prać codziennie,
używanych nie chce bo nie wiem kto w tym chodził i nie kupie :P
w C&A z wyprzedaży, auchan, czy 5-10-15 online sa promocje, tez się da kupic :P
jeśli by mnie było stać to też bym kupiła w lepszych sklepach i nie widze w tym nic złego, że ktoś tam kupuje

sama miałam maxi cosi używany, oglądałam je na allegro chyba z 2 miesiące i polowałam na taki , który był po 1 dziecku, był paragon , że fotelik sprzed roku i wyglądał jak nowy
łóżeczko też nowe, ale ktoś kupił i okazało się że mu nie pasuje i odkupiłam oryginalnie zapakowane, także czasem trzeba poszukać i też się kupi markowe taniej

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez Katerina_00

Ja osobiscie nie uzywalam, bo nałożyłam raz, mały przekrecil główkę i czapka zaslonila nosek i oczka i byl wsciek, no i balam się, ze sie jakoś ta czapka poddusi, nie pytaj jak, mialam na tym punkcie obsesję.
Ktos mi powiedział, że jakis dziudzis chcial possac raczki a miał założone niedrapki i sie ta niedrapka udusil -5min po tym wywaliłam wszystkie ktore miałam.

ja tez nie używałam czapki ani niedrapek, mimo iż panie w sklepie namówiły mnie na ich zakupy

[ma.ko]

bajlaga super, że ten gin Cię uspokoił. I masz rację - cieszcie się dzieciaczkiem i jestem pewna, że na pewno jest wszystko dobrze
OOO, to mozecie kupować już ciuszki dla chłopca
Ciekawe czy moje dziecie się ujawni 1 sierpnia

Dziewczyny w którym tygodniu idziecie na połówkowe?
ja chciałam się umówić w 22 tyg, ale gin bedzie na urlopie i ostatni wolny termin do 13 sierpnia. Będzie to końcówka 20 tyg, nie za wcześnie?

[dusiolka]

Bajlaga: dobrze ze jestes spokojniejsza,nastawienie tez jest bardzo wazne!

Ja nie wiem ktorego bo musze do przychodzi zAdzwonic, na genet. Byłam pod koniec 13tyg wiec moze teraz tez bede pod koniec 23;p jak zacznę 20tydzien to zadzwonie i sie umowie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sweetbe]

Napisane przez justynalyp

mnie to tak przeraża, że sama z siebie nie chce tych horrorów oglądać.

ja też się tego boje bo będzie to jakby pierwszy poród, bo w pierwszym nawet mi wody nie odeszły, pamiętam ile się naczytałam jak rozpoznać jak wody odchodzą a ja bym się tego itak nie doczekała, a teraz nie wiem jaki będzie poród bo po ostatnich przejściach zmieniałam lekarza, chodz tamten mówił że będzie najpewniej znów cesarka bo na pewno się to powtórzy, a nowy to wogole zapomina, że mam problemy z ciśnieniem i ze miałam cesarkę przez to, podobno od 20 tyg ciśnieni rosnie w ciąży, zobaczymy jak to będzie, bo na razie mi skacze miedzy 160/100 a 100/70
ale puls stały 100

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez bajlaga

Witajcie ciężarówki!
Jestem uspokojona. Ten lekarz stwierdził, że przy takim wyniku (1:266) nie wskazywałby amnio, bo prawdopodobieństwo poronienia przy amnio to 1:50 i mówił, że samemu trzeba się zdecydować czy jest sens, napiszę brzydko, zabić 5 dzieci, by NIBY 'uratować' jedno? Yyy, wiecie co miał na myśli i co ja mam na myśli. Mówił, że to statystyka, że on nie kieruje pacjentek na krew, jeśli na usg jest wszystko jest ok. Obejrzeliśmy młodego na USG w 3d dosyć wielki SIUSIAK dalej obecny
Stwierdziliśmy, że zapominamy o tych wynikach i myślimy optymistycznie. Co ma być to będzie, a wierzymy, że młody to twardziel i będzie zdrowiuteńki. Potem przez całą drogę całowałam Go na wydrukach aaa i młody w brzuchu zaklada noge na nogę! A ja się próbuję tego oduczyć

to bardzo dobre wiadomości!! bardzo się cieszę

ja w 1 ciązy też tak miałam ginekolog stwierdził, że mały ma za małe serce, które za szybko bije, i szukaliśmy echokardiologa płodu a jest ich bardzo mało w PL, wizyta cena kosmiczna, czekaliśmy zapłakani parę dni i na usg okazało się , że jest wszystko w porządku! także najlepiej zawsze wybrać się do innego lekarza nawet droższego

[dusiolka]

Wszystkie będziecie robic polowkowe?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerina_00]

Ja będę robiła polowkowe w okolo 20tyg plus pare dni

Bajlaga ufff aż lepiej na sercu

[bajlaga]

Dzięki dziewczyny, co ja bym bez Was zrobiła?

Nie wiecie może jak to jest jeśli chce, by ktoś inny był moim lekarzem prowadzącym? bo trochę się zraziłam, a ten dr co byłam u niego wczoraj, jest drogi, ale jakoś mu ufam, bo mówi rzeczowo i ma pozytywne wibracje

no chyba, że bedę chodzić na nfz na wizyty normalnie, a do tego czasami, by się upewnić i utwierdzić

[LindaC]

Bajlaga! super wieści!

sweetbe za Ciebie i Twojego maluszka dalej kciuki zaciśnięte! ale nie ma innej opcji, jak tylko ta pozytywna!

kurcze jeśli ciśnienie lubi rosnąć od 20 tyg. ciąży to ja już się boję zawsze miałam tendencję do wysokiego i do tego nieregularne, dodatkowe skurcze - niby niegroźne i nie wymagające leczenia i co drugi człowiek takie ma, ale boję się bo mój organizm jest taki, że lubi reagować skokiem ciśnienia nawet na najmneijszy stres

i czegoś tu właśnie nie rozumiem - od początku ciąży moje ciśneinei jest niziuteńkie -80/50, no w porywach 90/50. Ale puls szybki, nei mneijszy jak 100. Najczęściej 110.

A wiecie może dziewczyny, dlaczego wysokie ciśnienie w zasadzie jest takie neibezpieczne w ciąży? Bo słyszałam, że nawet takei lekko zwyżkowe, jest już neibezpieczne. Lekko podwyższone.

ale upał w Krakowie nie mam sił, leżę, jestem już po wymiotach będzie ze 3 godz. spokoju do następnych

[lilijka3]

wpadłam w furię, jest mi wstyd