Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[agatka553]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

a to niespodzianka z samego rana
żeby wszystko było ok, choć pewnie już cieszysz się swoim szczęściem

Napisane przez pati1078

Dziewczyny a to będzie pierwszy książę na naszym forum

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No w końcu jakiś kawaler się ruszył

Dziewczyny mam pytanie używacie amolu w ciąży, bo dziś się obudziłam i strasznie mnie boli cała lewa strona twarzy i ucho, chyba złapałam zapalenie i zawsze początkowe stadium udało mi się wyleczyć wacikiem nasączonym w amolu i wkładanym do ucha, ale całą ciążę nie używałam amolu i nie wiem czy można. a nie chce mi się iść do przychodni do po weekendzie spędzę tam z 6 godzin

[kasia_ruda]

Napisane przez TheFall

Bolą Was dziewczyny dłonie tak jakbyście się biły na pięści?

Ja tak mam, a środkowy w prawej dłoni boli cały czas już ze dwa tygodnie. To podobno dlatego, że rozluźniają nam się wszystkie wiązadła książkowe. W książce tak wyczytałam

Udało mi się pospać tak sobie właśnir myślałam, czy Asix wzbudzi panikę, bo dużo osób wyprzedziła mam nadzieję, że już jest u niej po i ma swojego synka przy sobie.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez agatka553

a to niespodzianka z samego rana
żeby wszystko było ok, choć pewnie już cieszysz się swoim szczęściem


No w końcu jakiś kawaler się ruszył

Dziewczyny mam pytanie używacie amolu w ciąży, bo dziś się obudziłam i strasznie mnie boli cała lewa strona twarzy i ucho, chyba złapałam zapalenie i zawsze początkowe stadium udało mi się wyleczyć wacikiem nasączonym w amolu i wkładanym do ucha, ale całą ciążę nie używałam amolu i nie wiem czy można. a nie chce mi się iść do przychodni do po weekendzie spędzę tam z 6 godzin

Myślę, że dopóki go nie pijesz, to spoko. To jednak mega alkoholowe, więc ta forma odpada, ale wacik w uchu ci nie zaszkodzi.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez twin--maid

Mieliśmy fajny weekend we dwoje z mężem. Synek buszował u dziadków i nie chciał dziś wracać do domu

Wczoraj wieczorem trochę się zdenerwowałam, bo w bloku obok pijany kierowca wjechał przez chodnik, ogrodzenie bloku i zatrzymał go dopiero balkon na parterze . Chwilę przed tym jak wjechał na chodnik przeszły tamtędy 2 babcie, które gdy przyjechaliśmy były kompletnie roztrzęsione. Jechaliśmy z mężem tamtędy minutę, po wypadku... poza tym owym chodnikiem chodzę z synkiem oglądać pociągi...
Dziś rano przeczytałam o kolejnym debilu, który wjechał w ludzi w Sopocie. Przerażają mnie takie wypadki...

Wydaje mi się, że odszedł mi znowu kawałek czopa on się chyba nigdy nie kończy

U mnie niestety weekend spedzilam w lozku bole, zle samopoczucie

co za ludzie mam nadzieje ze nikomu nic sie nie stalo

ooo Twoj czop to spory jest

[daisy dot]

Angelika
Super ze jestescie w domku, jak sobie radzisz?

Asix
Brawo. Kciuki za szybki porod!

Mnie TZ zabral wczoraj na jezioro i bylo superancko i na pomoscie sobie siedzielisy i bylo very romantico potem bylismy w restauracji na kolacji. Uwielbiam takie dni
Poza tym lato pelna geba slonko skwarek uwielbiam jest mi przecudownie. W koncu to sie nazywa lato! W przyszly weekend planujemy wypad nad morze Oczywiscie jestem zmeczona ale chwile odpoczne posiedze i znow moge spacerowac. Nic mi nie puchnie nadal.
Juz 10! Zabieram sie ja porzadki!!!

[justa_1978]

Widze, ze jeszcze nie mamy wiesci od asix86- ale przy pierwszym dziecku moze to potrwac!! Jade zaraz zalatwiac sprawy z paszportem dla corki i na badania krwi... bede wieczorkiem!

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A daj spokoj,z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej brzuch mam caly twardy kluje mnie strasznie na dole jakby mi ktos z calej sily przywalil tak boli, wydzieliny mam coraz wiecej a tu porodu nie widac
jeszcze dojdzie do tego ze sie przeterminuje mimo ze juz 3 cm rozwarcia i bole przeciez ja tego niewytrzymam

Zazdroszcze ale to dobrze bedziesz pelna energii
tez bym chciala juz w czwartek tulic swoje szczescie

Tez jestem ciekawa jak tam Twoje rozwarcie

biedaku, ale Cię wymęczy

U nas pewnie podaliby oxytocyne na wywołanie

od razu przypomina mi się mój pierwszy poród, męczyłam się 16 h z bólami krzyżowymi i skurczami co 2-3 minuty, a rozwarcia nie było, szyjka też nie chciała się skrócić. Ty chociaż masz już szyjkę skróconą

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Moni 26

Coraz gorzej mi sie śpi mało wygodnie, w ogóle brzuch mi strasznie urósł... aż jestem w szoku, że w tak któtkim czasie mi podrósł

Mnie też puchnięcie nie ominęło Obrączkę już zdjełam przed szpitalem, bo z dnia na dzień zaczeły puchnąć mi pale, pod woda dopiero zdjęłam....A w szpitalu spuchły mi nogi....Przez tydz w szpitalu przytyłam 2 kg, ale wydaje mi sie ze to woda, bo 300g dziennie mi przybywało(a ostatnio w ciagu miesiaca tylko 0,5 kg przybyło)ostatniego już tylko 100g , ale raz też schudam. Więc w sumie już 12 kg na plusie no ale już tylko 17 dni do porodu
Pocieszyłam sie troszkę, bo u mnie na sali były dziewczyny, które już w 33 tyg miały po 25 kg, lub w 40 podobnie, ale mam nadzieję że 10 to już raczej nie utyję

Ja to chyba na szarym końcu urodzę, bo ani czopy mi nie odchodzą, ani skurczy specjalnych nie mam, przynajmniej są nie za bardzo bolesne i szybko mijają...A dziś juz prawie skończyłam przygotowywanie pokoiku dla małego... Przez ten pobyt w szpitalu byłam w plecy Ale już łóżeczko jest gotowe, pościel poprasowana itp
Jeszczę końcówka ubranek i prę pieluszek i już

25 kg w 33 tc to niezle
mmi to tez sie zle spi ale juz 15 dni do porodu oby cos na dniach sie zaczelo dziac w czwartek wizyta mam nadzieje ze bedzie z 5 cm rozwarcia juz

Nie znasz dnia ani godziny wody moga Ci odejsc w kazdej chwili
Papryczka czy Asix chyba tez nie pisaly o zadnych skurczach czy czopach i zobacz jak skonczyly

[ButterBear]

Asix, co za news!!!! Nie wiem, czy trzymac kciuki, czy gratulować, więc na razie i trzymam kciuki i gratuluję!!!

Napisane przez TheFall

Bolą Was dziewczyny dłonie tak jakbyście się biły na pięści?

Oj tak! I mam spuchnięte dłonie

Napisane przez agatka553

No w końcu jakiś kawaler się ruszył

No właśnie i to dowodzi, że chłopy są bardziej leniwe

Twin, ja mam podobne spostrzeżenia co do czopa

Miałam ciężką noc, brzuch mnie bolał jak na @, na szczęście mam dziś wizytę, wypytam gina. Mam nadzieję, że nie okaże się, że Młoda się już ciśnie...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

biedaku, ale Cię wymęczy

U nas pewnie podaliby oxytocyne na wywołanie

od razu przypomina mi się mój pierwszy poród, męczyłam się 16 h z bólami krzyżowymi i skurczami co 2-3 minuty, a rozwarcia nie było, szyjka też nie chciała się skrócić. Ty chociaż masz już szyjkę skróconą

No coz zrobisz nic nie zrobisz
zostaje mi tylko grzecznie czekac na te regularne skurcze

w czwartek na wizycie powiedziala mi ze szyjki juz nie mam ze musze czekac na fale skurczy i na pewno juz bede rodzila bo juz mam takie rozwarcie ze nie bede sie meczyc ale jakos czarno to widze

16 h z bolami ojjj mam nadzieje ze krzyzowe bole mnie omina

[Moni 26]

u was to chociaż coś sie dzieje z szyjkami...u mnie jest idealna jak na ten tydzień ciazy lobym tylko sie nie przeterminowała

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ButterBear

Miałam ciężką noc, brzuch mnie bolał jak na @, na szczęście mam dziś wizytę, wypytam gina. Mam nadzieję, że nie okaże się, że Młoda się już ciśnie...

Mi ginka powiedziala ze te bole jak na okres sa bo juz sie do porodu wszystko przygotowuje i dzidzius ma juz malo miejsca bo ja takie bole mam juz kilka tygodni

[Moni 26]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi ginka powiedziala ze te bole jak na okres sa bo juz sie do porodu wszystko przygotowuje i dzidzius ma juz malo miejsca bo ja takie bole mam juz kilka tygodni

mój gin powiedział że to sa bóle przepowiadające ja takie bóle już zaczełam mieć po 30 tyg i co? guzik a brzuch też już zaczął mi w tedy twardnać , a porodu jak nie było tak nie ma

[ButterBear]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

No coz zrobisz nic nie zrobisz
zostaje mi tylko grzecznie czekac na te regularne skurcze

w czwartek na wizycie powiedziala mi ze szyjki juz nie mam ze musze czekac na fale skurczy i na pewno juz bede rodzila bo juz mam takie rozwarcie ze nie bede sie meczyc ale jakos czarno to widze

16 h z bolami ojjj mam nadzieje ze krzyzowe bole mnie omina

Kurcze, Ty siedzisz jak na minie!
Ja się zastanawiam, czy na pewno rozpoznam,że to skurcz ...
Dziewczyny z doświadczeniem, czy jest możliwość, żeby tego nie rozpoznać?

Napisane przez Moni 26

u was to chociaż coś sie dzieje z szyjkami...u mnie jest idealna jak na ten tydzień ciazy lobym tylko sie nie przeterminowała

Jak jest idealna, to idealnie

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi ginka powiedziala ze te bole jak na okres sa bo juz sie do porodu wszystko przygotowuje i dzidzius ma juz malo miejsca bo ja takie bole mam juz kilka tygodni

Hmmm... ale to nie znaczy, że zacznę rodzić za 1o minut? Mam nadzieję, że nie!

Kurcze, wycofali z oferty Ikei koszyczki, które chciałam kupić

A tak w ogóle, to wstałam dziś lewą nogą, jestem zła na męża... wszystko do kitu! Wrrrr....

[88natka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

25 kg w 33 tc to niezle
mmi to tez sie zle spi ale juz 15 dni do porodu oby cos na dniach sie zaczelo dziac w czwartek wizyta mam nadzieje ze bedzie z 5 cm rozwarcia juz

Nie znasz dnia ani godziny wody moga Ci odejsc w kazdej chwili
Papryczka czy Asix chyba tez nie pisaly o zadnych skurczach czy czopach i zobacz jak skonczyly

ja już msm 17 w poprzedniej ciąży było 30 kg. Więc niby nie jest źle..

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi ginka powiedziala ze te bole jak na okres sa bo juz sie do porodu wszystko przygotowuje i dzidzius ma juz malo miejsca bo ja takie bole mam juz kilka tygodni

Ja też czasem mam takie bóle jak na okres tylko te porodowe są 10x mocniejsze i na pewno się domyślimy że to już

[pentuerka]

Hello

Myślałam, że nie zasnę, a jednak przyłożyłam głowę do poduszki i od razu odpłynęłam.

Mamuśka mam nadzieję, że ty też trochę pospałaś.

Wieść od Asix zrobił poruszenie bo o 2 w nocy było ok. 20 gości.

Napisane przez daisy dot

Angelika
Super ze jestescie w domku, jak sobie radzisz?

Asix
Brawo. Kciuki za szybki porod!

Mnie TZ zabral wczoraj na jezioro i bylo superancko i na pomoscie sobie siedzielisy i bylo very romantico potem bylismy w restauracji na kolacji. Uwielbiam takie dni
Poza tym lato pelna geba slonko skwarek uwielbiam jest mi przecudownie. W koncu to sie nazywa lato! W przyszly weekend planujemy wypad nad morze Oczywiscie jestem zmeczona ale chwile odpoczne posiedze i znow moge spacerowac. Nic mi nie puchnie nadal.
Juz 10! Zabieram sie ja porzadki!!!

Fajnie, że piszesz. Zastanawiałam się co u Ciebie. Czyli w sobotę wrócił do domu i po burzy zaświeciło słońce ;-)

U nas lało, grzmiało, całą noc padał silny deszcz. Za to dzisiaj słońce.

Napisane przez justa_1978

Widze, ze jeszcze nie mamy wiesci od asix86- ale przy pierwszym dziecku moze to potrwac!! Jade zaraz zalatwiac sprawy z paszportem dla corki i na badania krwi... bede wieczorkiem!

Ja też czekam na wieści

Zdążyłam zaliczyć dzisiaj przychodnie i badania, mam nadzieję, że mi hemoglobina nie spadła i nie mam cukru w moczu.

Zaczarowana - chcialam zapytć jak się czujesz, ale już mnie Sara ubiegła i doczytałam odpowiedź.

Wiem, że głupia rada, ale postraj się wyluzowac i nie napinać, bo faktycznie przeterminujesz. Szkoda tylko, że musi boleć.

Kurcze dziewczyny, mi się zupełnie nie spieszy do porodu. Zostało 2,5 tygodnia a ja mam symptomy zniechęcenia i ogólny spadek kondycji.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mi ginka powiedziala ze te bole jak na okres sa bo juz sie do porodu wszystko przygotowuje i dzidzius ma juz malo miejsca bo ja takie bole mam juz kilka tygodni

Ja te bóle na @ mam od jakiegoś czasu, nie odczuwam za to tych twardnień brzucha. Zastnawiam się, czy KTG wyłapuje te bóle na @. BO w 1 ciązy też tak miałam. Zwyczajnie te na @ staly się coraz silniejsze i trwały dłużej, a jak na stoperze w necie zobaczyłam, że z 8 minut zeszły na co 5 min to już wiedziałam, że to jest to. Chwile po tym chlusnęły wody. A jeszcze 2 h przed tym zdarzeniem bylam na ktg, gdzie nie bylo żadnych skurczy, chociaż mówiłam, że czuję te na @. A lekarz twierdził, że szyjkna zamknięta i prędko nie urodzę. Także u każdej trochę inaczej.

[Moni 26]

Przyjdzie i nasza godzina zaczarowanadlaniego się bidulko nameczysz, ale pociesze cię, że jak byłam na ginekologi napatrzyłam się trochę i rzeczywicie jedne rodziły chwilka i już, a inne się przeterminowały i lekarze musieli wywoływać porody(biegały w to i z powrotem , cuda robiły i nic) więc nie ma co sie nakręcać..
A jak tam jest u was z pokarmem...????
ja miałam siarę, ale zaczynam mieć coś podobnego do mleka, już nie przezroczyste tylko białe...

[88natka]

h4linka mogłabyś mi zmienić na pierwszej stronie imię? Bo u nas jednak będzie niespodzianka( tak jak kiedyś pisałam na żadnej wizycie płeć nie została wykryta, tylko na pierwszej dr powiedziała że wydaje jej się że dziewczynka ale nie widzi bo się bardzo zasłania) I zmieniliśmy imię na Amber/ Alex -jeśli będzie chłopiec

[Moni 26]

Napisane przez pentuerka

Hello

Myślałam, że nie zasnę, a jednak przyłożyłam głowę do poduszki i od razu odpłynęłam.

Mamuśka mam nadzieję, że ty też trochę pospałaś.

Wieść od Asix zrobił poruszenie bo o 2 w nocy było ok. 20 gości.



Fajnie, że piszesz. Zastanawiałam się co u Ciebie. Czyli w sobotę wrócił do domu i po burzy zaświeciło słońce ;-)

U nas lało, grzmiało, całą noc padał silny deszcz. Za to dzisiaj słońce.



Ja też czekam na wieści

Zdążyłam zaliczyć dzisiaj przychodnie i badania, mam nadzieję, że mi hemoglobina nie spadła i nie mam cukru w moczu.

Zaczarowana - chcialam zapytć jak się czujesz, ale już mnie Sara ubiegła i doczytałam odpowiedź.

Wiem, że głupia rada, ale postraj się wyluzowac i nie napinać, bo faktycznie przeterminujesz. Szkoda tylko, że musi boleć.

Kurcze dziewczyny, mi się zupełnie nie spieszy do porodu. Zostało 2,5 tygodnia a ja mam symptomy zniechęcenia i ogólny spadek kondycji.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------



Ja te bóle na @ mam od jakiegoś czasu, nie odczuwam za to tych twardnień brzucha. Zastnawiam się, czy KTG wyłapuje te bóle na @. BO w 1 ciązy też tak miałam. Zwyczajnie te na @ staly się coraz silniejsze i trwały dłużej, a jak na stoperze w necie zobaczyłam, że z 8 minut zeszły na co 5 min to już wiedziałam, że to jest to. Chwile po tym chlusnęły wody. A jeszcze 2 h przed tym zdarzeniem bylam na ktg, gdzie nie bylo żadnych skurczy, chociaż mówiłam, że czuję te na @. A lekarz twierdził, że szyjkna zamknięta i prędko nie urodzę. Także u każdej trochę inaczej.

u mnie jest podobnie gin nie zwiastuje wcześniejszego porodu....za to w szpitalu wystarczy że poszam do łazienki, a nie mogłam wrócić, bo tak mi twardniał brzuch, lekarze powiedzieli ze to normalne w tym okresie i jak by co to beda działac , wiec spocko

[88natka]

Napisane przez Moni 26

u mnie jest podobnie gin nie zwiastuje wcześniejszego porodu....za to w szpitalu wystarczy że poszam do łazienki, a nie mogłam wrócić, bo tak mi twardniał brzuch, lekarze powiedzieli ze to normalne w tym okresie i jak by co to beda działac , wiec spocko

Nie znamy dnia ani godziny, nawet lekarze nam tego nie powiedzą. Chyba że ma się cc umówioną

[pentuerka]

Sara -nie wiem czy lubisz firmę endo, ale są fajne wiosenno-jesienne płaszczyki. Zamówiłam dla mojej może Ci się spodoba.

http://endo.pl/produkty/tematy/wyprz..._D41A001_1.xml

[88natka]

No i dziś zostało mi równe 10 dni do terminu porodu

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kro0pka

ale my mamy z tą ciążą.. jak jutro będę miała takie chęci jak teraz to też się wezmę za sprzątanie, tylko tyle mi zostało, bo nawet poseksić się nie mam z kim

hahaha fajny avatar

Mi sie juz odechcialo sprzatac brzuch mnie boli strasznie
boje sie w sumie wziac za okna czy cos bo jak zlapia mnie porzadne bole to i tak Tz przyjedzie dopiero po 40-60 min i co ja do tego czasu poczne

ach ja mam ale on sie boi w sumie jaka to przyjemnosc teraz , po pologu bede szalec

[patrycja19894]

asix86 trzymam kciuki Przechytrzyłaś nawet naszą wróżkę H4linkę

Napisane przez pentuerka

Hello

Myślałam, że nie zasnę, a jednak przyłożyłam głowę do poduszki i od razu odpłynęłam.

Mamuśka mam nadzieję, że ty też trochę pospałaś.

Wieść od Asix zrobił poruszenie bo o 2 w nocy było ok. 20 gości.



Fajnie, że piszesz. Zastanawiałam się co u Ciebie. Czyli w sobotę wrócił do domu i po burzy zaświeciło słońce ;-)

U nas lało, grzmiało, całą noc padał silny deszcz. Za to dzisiaj słońce.



Ja też czekam na wieści

Zdążyłam zaliczyć dzisiaj przychodnie i badania, mam nadzieję, że mi hemoglobina nie spadła i nie mam cukru w moczu.

Zaczarowana - chcialam zapytć jak się czujesz, ale już mnie Sara ubiegła i doczytałam odpowiedź.

Wiem, że głupia rada, ale postraj się wyluzowac i nie napinać, bo faktycznie przeterminujesz. Szkoda tylko, że musi boleć.

Kurcze dziewczyny, mi się zupełnie nie spieszy do porodu. Zostało 2,5 tygodnia a ja mam symptomy zniechęcenia i ogólny spadek kondycji.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------



Ja te bóle na @ mam od jakiegoś czasu, nie odczuwam za to tych twardnień brzucha. Zastnawiam się, czy KTG wyłapuje te bóle na @. BO w 1 ciązy też tak miałam. Zwyczajnie te na @ staly się coraz silniejsze i trwały dłużej, a jak na stoperze w necie zobaczyłam, że z 8 minut zeszły na co 5 min to już wiedziałam, że to jest to. Chwile po tym chlusnęły wody. A jeszcze 2 h przed tym zdarzeniem bylam na ktg, gdzie nie bylo żadnych skurczy, chociaż mówiłam, że czuję te na @. A lekarz twierdził, że szyjkna zamknięta i prędko nie urodzę. Także u każdej trochę inaczej.

Kazdy porod inny, zaczarowana ma juz symptomy prawie tydzien, a jeszcze sie trzyma, innych znowu łapie niespodziewanie. Nie wiem ktora opcje bym wolała Ja z tych niecierpliwych, wiec chyba bym oszalała czekać kilka dni w domu na rozkręcenie akcji... znowu nagle odejscie wód moze mnie nieźle sparaliżować. Szczegolnie jak stanie sie to w dzien, a mąż bedzie w trasie np. pod Londynem i powrot zajmie mu z 3h. Co ja wtedy zrobie

[gosia3103]

Napisane przez kasia_ruda

Ja tak mam, a środkowy w prawej dłoni boli cały czas już ze dwa tygodnie. To podobno dlatego, że rozluźniają nam się wszystkie wiązadła książkowe. W książce tak wyczytałam

Wiązadła książkowe? A które to?


Ja dziś kończę 38 tydzień, od jutra równe dwa tygodnie do terminu. I właśnie zauważyłam, że chyba mi się z tej okazji brzuch obniżył...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez 88natka

Ja wstałam siku i tż do pracy, myślę wejde na wizaż możd akurat zaczarowana napisała że rodzi a tu taka niespodziankaasix86. Ależ zazdroszczę ale i ja się doczekam. Idę dalej spać. Dobranoc dziewczyny

Wszyscy urodza a ja sie przeterminuje

Wpadne w deperesje niedlugo
mimo ze wiem ze mam jeszcze czas no ale juz jedna noga prawie udalo mi sie zaczac rodzic a tu teraz dupa, brzuch boli ale nie wiadomo czy cos sie dzieje jeszcze mam nadzieje ze w czwartek na wizycie powie mi ze rozwarcie sie powiekszylo

[kasia_ruda]

Napisane przez gosia3103

Wiązadła książkowe? A które to?


Ja dziś kończę 38 tydzień, od jutra równe dwa tygodnie do terminu. I właśnie zauważyłam, że chyba mi się z tej okazji brzuch obniżył...

Hm... próbuję sobie skojarzyć, co chciałam napisać. Chyba chodziło mi po prostu o wiązadła, o których czytałam w książce. A może o stawowe mi chodziło? Za wcześnie po przebudzeniu to pisałam, żeby umieć się obronić

[gosia3103]

Napisane przez patrycja19894

Szczegolnie jak stanie sie to w dzien, a mąż bedzie w trasie np. pod Londynem i powrot zajmie mu z 3h. Co ja wtedy zrobie

No właśnie, z całego porodu to się najbardziej boję początku czy mi nie chluśnie gdzieś na ulicy, czy łóżka nie zaleję, czy mąż będzie w domu, czy zdążymy dojechać, czy rozpoznam że to to, czy nie urodzę w samochodzie....

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Hm... próbuję sobie skojarzyć, co chciałam napisać. Chyba chodziło mi po prostu o wiązadła, o których czytałam w książce. A może o stawowe mi chodziło? Za wcześnie po przebudzeniu to pisałam, żeby umieć się obronić

No właśnie siedzę i się zastanawiam, o co Ci mogło chodzić

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez patrycja19894

Kazdy porod inny, zaczarowana ma juz symptomy prawie tydzien, a jeszcze sie trzyma, innych znowu łapie niespodziewanie. Nie wiem ktora opcje bym wolała Ja z tych niecierpliwych, wiec chyba bym oszalała czekać kilka dni w domu na rozkręcenie akcji... znowu nagle odejscie wód moze mnie nieźle sparaliżować. Szczegolnie jak stanie sie to w dzien, a mąż bedzie w trasie np. pod Londynem i powrot zajmie mu z 3h. Co ja wtedy zrobie

Uwierz mi 100 razy lepiej jak Cie wezmie z zaskoczenia i odplyna Ci wody
to czekanie wykancza zwlaszcza ze niby cos sie dzieje ale jak widac slabo i jak przychodza bolesne bole brzucha to sie ciagle zastanawiam czy to to

[daisy dot]

Napisane przez pentuerka

Fajnie, że piszesz. Zastanawiałam się co u Ciebie. Czyli w sobotę wrócił do domu i po burzy zaświeciło słońce ;-)

U nas lało, grzmiało, całą noc padał silny deszcz. Za to dzisiaj słońce.


Zdążyłam zaliczyć dzisiaj przychodnie i badania, mam nadzieję, że mi hemoglobina nie spadła i nie mam cukru w moczu.

Ja te bóle na @ mam od jakiegoś czasu, nie odczuwam za to tych twardnień brzucha. Zastnawiam się, czy KTG wyłapuje te bóle na @. BO w 1 ciązy też tak miałam. Zwyczajnie te na @ staly się coraz silniejsze i trwały dłużej, a jak na stoperze w necie zobaczyłam, że z 8 minut zeszły na co 5 min to już wiedziałam, że to jest to. Chwile po tym chlusnęły wody. A jeszcze 2 h przed tym zdarzeniem bylam na ktg, gdzie nie bylo żadnych skurczy, chociaż mówiłam, że czuję te na @. A lekarz twierdził, że szyjkna zamknięta i prędko nie urodzę. Także u każdej trochę inaczej.

Tak poobrażałam się pokrzyczałam popłakałam i potem już było dobrze.
Przypomniałaś mi, że też muszę się na morfologię wybrać i na mocz, toxo, mi jeszcze nie kazał robić gbsa, ale to mówiłyście ze pod sam koniec, to jeszcze mam czas

Ja chyba nie mam żadnych skurczów przepowiadających

ooo pranko można wywiesić na ogródku lece na słonko

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ButterBear

Kurcze, Ty siedzisz jak na minie!
Ja się zastanawiam, czy na pewno rozpoznam,że to skurcz ...
Dziewczyny z doświadczeniem, czy jest możliwość, żeby tego nie rozpoznać?



Hmmm... ale to nie znaczy, że zacznę rodzić za 1o minut? Mam nadzieję, że nie!



A tak w ogóle, to wstałam dziś lewą nogą, jestem zła na męża... wszystko do kitu! Wrrrr....

Ja to sie o to ciagle pytam ginki i jak bylam w szpitalu to tez meczylam polozne co bedzie jak nie rozpoznam czy rodze to kazda mowi ze tego nie da sie nie rozpoznac i ze to bedzie taki bol ale wiadomo ze jedna moze bolec mniej a druga wiecej wiec ja to bym chciala zeby te wody mi jednak chlusnely

Ja wczoraj wstalam lewa noga to moj Tz po scianach chodzil zeby mnie nie nie zdenerwowac jeszcze bardziej