Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[sara 85]

Umi może coś im się pomyliło w obliczeniach


a my dzisiaj zaczynamy 39 tydzień coś czuje, ze gdyby nie cc to znowu bym się przeterminowała

[UmiZumi]

Napisane przez patrycja19894

UmiZumi skad nagle taka zmiana w terminie? I to dosc spora. Lekarze sa przekonani, ze wszystko z maleństwem jest ok i to poprostu błąd we wczesniejszych obliczeniach ?
Trzymam mocne kcuki, abys wytrzmala jak najdluzej. W szoku malym jestem z ta data na wrzesien.

Napisane przez sara 85

niezła akcja
ciekawe skąd taka duża różnica w tygodniach ciąży?

nie wiem co się dzieje. Mam nadzieję, że to błąd komputera. Myślałam, że zrobią w szpitalu mi jeszcze jedno usg. Ale niestety nie. Przekonywano mnie, że z dzieckiem wszystko jest ok, tylko będzie małe. Mówiono mi, że dzieci rodzą się w terminie od 2500 g i jest wszystko w jak najlepszym porządku. Tylko są bardzo malutkie.

[TheFall]

Napisane przez UmiZumi

Polly_ gratuluję córeczki

Czy któraś jeszcze urodziła w ostatnich dniach?
Byłam na forum ostatnio w środę. A potem leżałam w szpitalu pod kroplówkami. Fałszywy alarm porodowy.

16.07 godz. 22:46 bolesny skurcz z promieniowaniem na lędźwie. 23: 06 skurcz, mocniejszy ból w lędźwiach. Myślę: za wcześnie na regularne skurcze. Zasypiam. O 1:15 budzi mnie skurcz, a lędźwie, to myślałam, że mi rozszarpie. 1:30 znowu. Tak co 15 minut do 2:00. Wchodzę do wanny. Ciepła kąpiel. Chwila spokoju. Wychodzę z wanny – skurcz. 10 min skurcz, po 5 min następnych. W końcu zdecydowałam się obudzić TŻ (ma twardy sen i wszystko przespał, a myślałam cały czas, że mi przejdzie i nie chciałam go budzić wcześniej żeby się wyspał przed pójściem do pracy). Mówię o skurczach. Decyzja: jedziemy do szpitala. W pełnym spokoju (aż się dziwię, że byliśmy tacy spokojni) zebraliśmy się i pojechali. Czas zebrania wyniósł około 25 minut – skurcze co 5 do 10 min - nie były do końca regularne. Ale szarpało mnie do tego w plecach i w biodrach. Dojazd do szpitala zajął nam jakieś 10-15 min. Szybko na izbę przyjęć, a potem na trakt porodowy (na izbie tylko dali mi bransoletkę z nr pesel i nazwą oddziału, sprawdzili ubezpieczenie, a wywiad przeprowadzono ze mną na trakcie w czasie ktg). Położna zbadała mnie ginekologicznie i powiedziała, że z dołu nic nie jest przygotowane do porodu – myślę sobie uff… Ale dodaje, że może się przygotować w każdej chwili. Robi ktg, trwało około godziny. Za każdym razem jak miałam skurcz, to mówiłam, a ona sprawdzała brzuch – dla mnie był twardy, a jej zdaniem jeszcze miękki. Na ktg wyszły spore skurcze, dosyć regularne, ale potem powiedziała mi, że nie są to jeszcze skurcze porodowe i nie rodzę jeszcze. Przyszedł ginekolog i znowu badał mnie od dołu – nigdy żadne badanie mnie tak nie bolało, jak te dwa… Ląduję na oddziale, zakładają wenflon, pobierają krew do badań, podłączają kroplówkę. Zalecono 2 kroplówki na dzień (każda po 2 g magnezu plus inne składniki), 3 razy ktg, plus dodatkowo 3 razy sprawdzanie tętna dziecka, mojego ciśnienia i temperatury, do tego dieta wysokobiałkowa. Idąc do wc spotykam mojego lekarza prowadzącego ciążę. Po 10 min przylatuje do sali, wypytuje co się dzieje itp. Po jakiś 15 minutach przychodzi położna z dodatkową – silniejszą kroplówką (4 g magnezu) zaleconą po wizycie lekarza. Po tej kropówce przestałam odczuwać bolesność skurczy. Zaglądał o mnie tego dnia jeszcze kilka razy (chodzę do niego do przychodni na NFZ i się zdziwiłam, ze tak do mnie latał) . Na ktg cały czas wychodziły skurcze. Zmalały dopiero w sobotę, wieczorem były już bardzo słabe i nieregularne (robiono mi ktg czasem nawet godzinę). W czwartek rano zrobiono mi usg. Dziecko bardzo małe: 2161 g (miałam wtedy 36+2, a wg usg 32+6 więc różnica ogromna). Łożysko ze złogami i wakuolami, II/III dojrzałości. Ilość wód płodowych w dolnej granicy normy. W niedzielę ordynator na obchodzie zaprosił mnie na badanie ginekologiczne. Szyjka jest twarda i zamknięta, skrócona. Główka dziecka bardzo nisko. Pozwolił iść do domu. Mam brać magnez 3x2 po 500 mg, dużo odpoczywać i generalnie nic nie robić – Ne kazał mi leżeć 24 godziny na dobę).

Dzisiaj odebrałam wypis. Wpisano mi wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu…
BPD:=83,58 mm = 33+4
FL= 60,57mm = 31+3
AC=304mm = 34+2
Masa płodu: 2161 g
Ciąża 32+6. Termin prodou 05.09.2014

Według OM w dzień usg miałam 36+2 i datę porodu na 12.08.2014.
W szpital mówili mi, że wszystko jest ok., tylko dziecko jest bardzo małe i musze jeszcze możliwie, jak najdłużej być w ciąży.
W środę idę do mojego lekarza.

A! miałam Wam jeszcze powiedzieć, że dalej miewam skurcze dosyć bolesne, ale uprzedzone mnie, że będą występowały już teraz aż do rozwiązania i mam się zgłaszać do szpitala, jak zauważę jakąkolwiek regularność. Najważniejsze, że jestem jeszcze w „dwupaku”.

Przepraszam, że tak się rozpisałam.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

aaa.. i ważyli mnie też w szpitalu, przybrałam 19,5 kg!

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

z racji tego, że główka jest bardzo nisko, uczucie ucisku na szyjce będzie mi towarzyszyło do porodu i się nasilało.

Ale ogólnie stwierdzili, że po prostu dziecko jest zdrowe tylko malutkie?

[UmiZumi]

Powiedziano mi, że Ania po prostu będzie należała do tych mniejszych dzieci.

Mimo wszystko cały czas mam nadzieję, że nastąpi jakiś błąd w pomiarze.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez TheFall

Ale ogólnie stwierdzili, że po prostu dziecko jest zdrowe tylko malutkie?

powiedziano mi, że zdrowe, ale małe. Tym mnie bardzo mocno pocieszyli.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

ale i tak bardzo się martwię.

[ButterBear]

Napisane przez TheFall

Z przysadką akurat mam na pieńku, ponieważ ona lubi mi nadprodukować prolaktyna tak więc mleko w piersiach miałam i przed ciążą, ale na prawdę akcja na płacz jest dla mnie niesamowita i muszę to zobaczyć u siebie.

Uuu.. a leczyłaś to? Wiadomo z czego to wynika?

Napisane przez motylek_555

Kiedy byłaś na konsultacji? I co ciekawego się dowiedziałaś?
A spotkanie sie myslę, że jest wielce prawdopodobne

Na konsultacji byłam w czwartek i właściwie niewiele sie dowiedziałam. Mam wyniki badań w normie, więc jest ok, mogę mieć ZZO, ale mam powtórzyć układ krzepnięcia na początku sierpnia jeszcze.
Robiłaś to badanie?

Napisane przez lilka_vanilka

Asix prosi o trzymanie kciuków

Czeka właśnie na cc - tak zdecydował ortopeda.

Asix, mocne

Napisane przez zaczarowanadlaniego

a to my dzisiaj

Wooooowwwww...szczena mi opadła, ale z Ciebie szprycha... Jasny gwint! I brzuszek masz niewielki i wysoko!!

Napisane przez paulownia

Mnie mama tez przekonuje, ze chlopcy sie nie spiesza dziewczyny wiecej na swiat wyrywne. Ale ja mysle, ze na to nie ma reguly.
Ja tez bardzo bym nie chciala sie przeterminowac, wolalabym uniknac wywolywanego porodu, bo po oksytocynie skurcze sa bardziej bolesne.


Mnie juz TZ tez straszyl, ze taksowkarz moze odmowic kursu jak mnie zobaczy z brzuchem, bo sie bedzie bal, ze mi wody odejda w taksowce i mu samochod zapaskudze.

Hmm.. ja po poronieniu dostałam takie leki z oksy własnie, żeby się organizm sam oczyścił i pamiętam, że miałam wrażenie, jakby mi ktoś stawał butem na brzuchu - za miłe to nie było

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47390564]Yyyy... Lustro nieumyte :brzyda l:[/QUOTE]



Umi, rozumiem, na pewno sie stresujesz. Będą sprawdzać Małą na usg? Czy rośnie? Bo tak, jak już pisałam, przy zahamowaniu wzrostu, czyli hipotrofii, to jest najważniejsze, żeby Maluszek przybierał. Wolniej, bo wolniej, ale ma rosnąć! I tak na pewno będzie z Anią

Miałam wyjść do gina o 13. Jest 13:45 a mojego męża nie ma! Za chwilę ogarnie mnie dziki szał - autentycznie szlag mnie już z nim trafia. I nie, nie, nie...wcale nie jest w pracy!!!

[jagusia15]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

a to my dzisiaj

super Mamuśka

Napisane przez paulownia

Ani chybi.
Ja cos czuje, ze moj porod bedzie z elementami komizmu.
Wysprzatalam lazienke na polysk i zrobilam zakupy. Znacznie lepiej sie dzisiaj czuje.

Poszalałaś :P Ale dobrze że dobre samopoczucie sprzyja

Napisane przez zaczarowanadlaniego

2 okna umyte jeszcze zostaly 2 i 2 lustra
spocilam sie jak swinia

[UmiZumi]

miałam Wam jeszcze powiedzie, że mimo przyjmowania magnezu mam go cały czas mało w organizmie, co mogło wywołać skurcze. A druga sprawa: całą ciążę mam nisko brzuch i główka dziecka też jest bardzo nisko i to też może na to wpływać.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez ButterBear

Umi, rozumiem, na pewno sie stresujesz. Będą sprawdzać Małą na usg? Czy rośnie? Bo tak, jak już pisałam, przy zahamowaniu wzrostu, czyli hipotrofii, to jest najważniejsze, żeby Maluszek przybierał. Wolniej, bo wolniej, ale ma rosnąć! I tak na pewno będzie z Anią !

mam nadzieję, że będzie sprawdzana na usg. Wszystkiego dowiem się w środę.

ps. męża za taką akcję ze spóźnianiem chyba bym udusiła.

[TheFall]

Napisane przez UmiZumi

Powiedziano mi, że Ania po prostu będzie należała do tych mniejszych dzieci.

Mimo wszystko cały czas mam nadzieję, że nastąpi jakiś błąd w pomiarze.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



powiedziano mi, że zdrowe, ale małe. Tym mnie bardzo mocno pocieszyli.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

ale i tak bardzo się martwię.

Mój Tż urodził sie z wagą 2200g i teściowa mówi, że rodziła blisko terminu, po prostu był taki malutki. A to było jej 3. dziecko i była zdziwniona sama, mówiła, że się bała go wziąć na ręce.

[sara 85]

[QUOTE=UmiZumi;47391430]miałam Wam jeszcze powiedzie, że mimo przyjmowania magnezu mam go cały czas mało w organizmie, co mogło wywołać skurcze. A druga sprawa: całą ciążę mam nisko brzuch i główka dziecka też jest bardzo nisko i to też może na to wpływać.[COLOR="Silver"]
[QUOTE]

ja od kilku dni biorę dużo większą dawkę magnezu i skurcze ustały, więc coś w tym musi być. Od wczoraj ani jednego skurcza nie miałam

za malutką

[Moni 26]

Napisane przez lilka_vanilka

Asix prosi o trzymanie kciuków

Czeka właśnie na cc - tak zdecydował ortopeda.

tyle czasu trzymać bidulkę i dopiero cesarka ...
TRZYMAJ SIE KOCHANA

[TheFall]

Napisane przez ButterBear

Uuu.. a leczyłaś to? Wiadomo z czego to wynika?

Tak, leczyłam. Brałam na stałe bromergon i po nim był spokój. Tyle, że trzeba go brać cały czas niestety.
Z tego co widzę to jest dosyć popularna przypadłość wśród kobiet.

[kasia_ruda]

Napisane przez UmiZumi

właśnie było cały czas wszystko ok. USG miałam w czrwcu i tak jak pisałam, była mała różnica - 3 czy 4 dni więc w normie. KTG miałam w przychodni 09.07 i by tylko jeden mały skurcz - lekarz mówi, że w takim tyg ciąży mogą się pojedyncze zdarzać i to bezbolesne - pierwszy bolesny skurcz miałam 13.07 - w sumie to jeden był rano, drugi po południ, potem były jeden 15.07 i jeden w nocy z 15 na 16.07. Ale nie bolał kręgosłup ani biodra, a trwało to parę sekund. A 16.07 przed 23 zaczęła się taka jazda...

Cały czas było wszystko dobrze. A tu teraz takie dziwne rzeczy powychodziły.

Na kiepskie przyswajanie magnezu pomaga potas, zapytaj gina o to.

dla mnie jest dziwne, że Cię puścili do domu bez zaleceń obserwacji przyrostu wagi dziecka. Bo wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu dziecka jest powodem do wcześniejszego rozwiązania ciąży. Ale może twoja nie ma zahamowania, tylko wolno rośnie... nie wiadomo, bo nie sprawdzili...

[pati1078]

Napisane przez h4linka

W tym miejscu pozdrawiam lipcówki i wrześniówki, moja kula mówi, że to Wy



No ja na kanapie mam pozycję pół leżącą więc w sumie chyba nic się nie blokuje nigdzie. i znowu słyszę te chlusty w brzuchu, muszę dzisiaj pamiętać o nich powiedzieć. Strasznie się boję tej dzisiejszej wizyty, takie być albo nie być dla mnie.

Niemartw się będzie dobrze wkocu poznasz datę cc

Napisane przez lilka_vanilka

Asix prosi o trzymanie kciuków

Czeka właśnie na cc - tak zdecydował ortopeda.

Trzymamy bardzo mocno

Napisane przez zaczarowanadlaniego

a to my dzisiaj

Super. Ja tam myślę że ty nam sciemniasz że już masz rodzic, z takim małym brzuszkiem to ty że 3 mies. Jeszcze pochodzisz:-D ;-) ;-)

Napisane przez kro0pka

A ja tak troszkę poza tematem

Zaczęłam dzisiaj 39 tydzień

W sumie nie wiem czy się cieszyć, czy nie.. bo mogłabym mieć moje szczęście już obok mnie, a nie we mnie..

Poniżej macie zdjęcie spuchniętego słonia teściowa mi ostatnio powiedziała, że mi się brzuch obniżył, ale ja chyba tam nic nie widzę

Jakiego słonia proszę cię, a swoją droga to też zaczynam się martwić że urodze po terminie

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Samopoczucie juz lepsze ?

A to czytalam ten opis

Ja juz wiem ze sobie jeszcze poczekam ja tu z rozwarciem a dziewczyny ktore nie maja zadnych objawow urodza wczesniej ale u mnie w szpitalu bez regularnych skurczy i postepujacego rozwarcia nic nie zrobia jedyne co karza to po schodach biegac po terminie bym dopiero cos dostala

Nie no. Nieprzejmuj się tak napewno w końcu coś zrobią nie mogą cię tak męczyć w nieskończoność
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia_ruda]

Napisane przez TheFall

Tak, leczyłam. Brałam na stałe bromergon i po nim był spokój. Tyle, że trzeba go brać cały czas niestety.
Z tego co widzę to jest dosyć popularna przypadłość wśród kobiet.

Potwierdzam, mam to samo. Ale moja endokrynolog twierdzi, że najczęściej ciąża jest na to najlepszym lekarstwem

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez TheFall

Tak, leczyłam. Brałam na stałe bromergon i po nim był spokój. Tyle, że trzeba go brać cały czas niestety.
Z tego co widzę to jest dosyć popularna przypadłość wśród kobiet.

Ja też miałam zbyt wysoki poziom prolaktyny. Początki przyjmowania tabletek wspominam masakrycznie: zawroty głowy, duszności, osłabienie. Już się boję jak to będzie teraz

[UmiZumi]

w szpitalu miałam 2 wenfolny założone - pierwszy na dłoni, ale mnie bolała ręka i w piątek wieczorem mi go wyjęto. Wszystko ok. W sobotę miałam założony drugi na przedramieniu. nic nie bolało, wszystko było ok. Wczoraj mi go wyjęta. Miałam 3 takie zadrapania pod skórą z wenflonu. Położna sprawdziła rękę i wszystko było ok. W ciągu dnia zaczęła mi ręka puchnąć, gorączkować, boleć, żyła zrobiła się twarda i lekko wystająca. Kolejna wizyta w szpitalu. Diagnoza: zapalenie żyły. Podobno to nic groźnego, zdarza się bardzo często i mam smarować Altacetem prze kilka dni. Na szczęście już nie boli, opuchlizna nieco zeszła, ale mam siniaka na pół ręki i twardą żyłę.

[zuken]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Samopoczucie juz lepsze ?

A to czytalam ten opis

Ja juz wiem ze sobie jeszcze poczekam ja tu z rozwarciem a dziewczyny ktore nie maja zadnych objawow urodza wczesniej ale u mnie w szpitalu bez regularnych skurczy i postepujacego rozwarcia nic nie zrobia jedyne co karza to po schodach biegac po terminie bym dopiero cos dostala

U nas też tak jest Dopiero tydzień po terminie dostaje się skierowanie do szpitala i coś działają A tak to każdą czekać No chyba, że wody odejdą wcześniej to wiadomo że wcześniej się wywołuje...

Napisane przez TheFall

za szczęśliwy koniec.

Dzisiaj mam bóle brzucha przy każdym ruchu młodego. Głupia jestem ale się cieszę jak boli, bo mam wrażenie, że to tuż tuż.

Też tak mam
Wczoraj z wielkim rogalem na twarzy powiedziałam tż-towi że mam jakieś małe skurcze i może się nasilą Śmiał się z tego, że cieszę się, że mnie boli Faceci nic nie rozumieją

Napisane przez UmiZumi

nie wiem co się dzieje. Mam nadzieję, że to błąd komputera. Myślałam, że zrobią w szpitalu mi jeszcze jedno usg. Ale niestety nie. Przekonywano mnie, że z dzieckiem wszystko jest ok, tylko będzie małe. Mówiono mi, że dzieci rodzą się w terminie od 2500 g i jest wszystko w jak najlepszym porządku. Tylko są bardzo malutkie.

Moja kuzynka urodziła kilka dni przed terminem przez cc córeczkę 2300 Wszystko z nią jest ok, nadrobiła kilogramy szybciej niż rówieśnicy

A co najlepsze miała usg przed cc i lekarz powiedział, że waży 3300, pomylił się o kilogram

[Moni 26]

umi zumi twój maluch moze być mniejszy, ale nie musi...
pocieszę cie , z emo nóżki wychodzą 3 tyg krótsze i lekarz w szpitalu przed wyjściem mnie nastraszył, ze moż eto być wada, ale nie musi...A inny który mnie badał, że dziecko moze mieć taki urok, jednak jak miałam pierwszy raz usg w szpitalu, to była różnica az 4 tyg, przez 5 dni już tylko 3, wiec chyba najważniejsze że rosną....Najgorsze jest to, ze mój gin nie dawał opisdów do usg tylko same zdjęcia... Lekarze jak pyt o usg między 15-20 tyg to powiedziałam, ze miałam, ale co z tego jak bez opisów....Jednak usg jest opisane na zdjęciu i w 24 tyg nóżki były mniejsze o 3 dni, więc przez miesiąc by tak sie stało, czyli w tej sytuacji jak by co nie moge mieć pretensji do mojego gina bo tak jak napisał w książetce ciaży, ze nie stwierdzono wad u dziecka....Ciagle mam nadzieję ze to błąd pomiaru....Tym bardziej że niektóre pomiary robione 5 dni później powychodziły mi mniejsze o 2, 3 dni niż te robione wcześniej.... A dziecko chyba raczej nie moze sie zmniejszyć???Czy może????

[UmiZumi]

Napisane przez kasia_ruda

Na kiepskie przyswajanie magnezu pomaga potas, zapytaj gina o to.

dla mnie jest dziwne, że Cię puścili do domu bez zaleceń obserwacji przyrostu wagi dziecka. Bo wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu dziecka jest powodem do wcześniejszego rozwiązania ciąży. Ale może twoja nie ma zahamowania, tylko wolno rośnie... nie wiadomo, bo nie sprawdzili...

potas mam w górnej granicy normy, ale zapytam lekarza. Też się dziwię, że puścili mnie do domu. Eh... szkoda gadać.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez zuken

U nas też tak jest Dopiero tydzień po terminie dostaje się skierowanie do szpitala i coś działają A tak to każdą czekać No chyba, że wody odejdą wcześniej to wiadomo że wcześniej się wywołuje...



Też tak mam
Wczoraj z wielkim rogalem na twarzy powiedziałam tż-towi że mam jakieś małe skurcze i może się nasilą Śmiał się z tego, że cieszę się, że mnie boli Faceci nic nie rozumieją



Moja kuzynka urodziła kilka dni przed terminem przez cc córeczkę 2300 Wszystko z nią jest ok, nadrobiła kilogramy szybciej niż rówieśnicy

A co najlepsze miała usg przed cc i lekarz powiedział, że waży 3300, pomylił się o kilogram

też mam nadzieję, że się pomylili...

Napisane przez Moni 26

umi zumi twój maluch moze być mniejszy, ale nie musi...
pocieszę cie , z emo nóżki wychodzą 3 tyg krótsze i lekarz w szpitalu przed wyjściem mnie nastraszył, ze moż eto być wada, ale nie musi...A inny który mnie badał, że dziecko moze mieć taki urok, jednak jak miałam pierwszy raz usg w szpitalu, to była różnica az 4 tyg, przez 5 dni już tylko 3, wiec chyba najważniejsze że rosną....Najgorsze jest to, ze mój gin nie dawał opisdów do usg tylko same zdjęcia... Lekarze jak pyt o usg między 15-20 tyg to powiedziałam, ze miałam, ale co z tego jak bez opisów....Jednak usg jest opisane na zdjęciu i w 24 tyg nóżki były mniejsze o 3 dni, więc przez miesiąc by tak sie stało, czyli w tej sytuacji jak by co nie moge mieć pretensji do mojego gina bo tak jak napisał w książetce ciaży, ze nie stwierdzono wad u dziecka....Ciagle mam nadzieję ze to błąd pomiaru....Tym bardziej że niektóre pomiary robione 5 dni później powychodziły mi mniejsze o 2, 3 dni niż te robione wcześniej.... A dziecko chyba raczej nie moze sie zmniejszyć???Czy może????

nieciekawe to co opisujesz... Przecież dziecko się nie może skurczyć...

[patrycja19894]

Napisane przez UmiZumi

Powiedziano mi, że Ania po prostu będzie należała do tych mniejszych dzieci.

Mimo wszystko cały czas mam nadzieję, że nastąpi jakiś błąd w pomiarze.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



powiedziano mi, że zdrowe, ale małe. Tym mnie bardzo mocno pocieszyli.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

ale i tak bardzo się martwię.

Najwazniejsze, ze zdrowa. Moze taki jej urok, ze bedzie malutka. Oby na wizycie zrobili ci dodatkowo USG i wszystko sie wyjasnilo.

[Aisog1987]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Napisane przez lilka_vanilka

Asix prosi o trzymanie kciuków

Czeka właśnie na cc - tak zdecydował ortopeda.

Powodzenia, oby wszystko było dobrze.Mocne



A ja dziś rano zauważyłam na piżamie, że coś mi z piersi pociekło w nocy.....

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez UmiZumi

Powiedziano mi, że Ania po prostu będzie należała do tych mniejszych dzieci.

Mimo wszystko cały czas mam nadzieję, że nastąpi jakiś błąd w pomiarze.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



powiedziano mi, że zdrowe, ale małe. Tym mnie bardzo mocno pocieszyli.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

ale i tak bardzo się martwię.

Mi sie wydaje ze to blad w pomiarze jak nic,
najwazniejsze ze mala jest zdrowa
mi przez cala ciaze mowili ze mala jest mala a teraz ma 3 kg wiec do konca nic nigdy nie wiadomo

[anetag80]

Napisane przez lilka_vanilka

Asix prosi o trzymanie kciuków

Czeka właśnie na cc - tak zdecydował ortopeda.

Jeja tyle czasu ją trzymali,mam nadzieję że już po cc.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

a my dzisiaj zaczynamy 39 tydzień coś czuje, ze gdyby nie cc to znowu bym się przeterminowała

a nie jutro ?

[Moni 26]

umi zumi zapomniałam napisać, że jak leżałam na ginekologi, to była dziewczyna, u której stwierdzono dokładnie co u ciebie...36 tydz dziecko ważyło jedynie 2000 gram, zrobili jej badanie na wchłanianie żelaza dostała 7 tabletek naraz i potem co ileś godzin miała pobieraną krew....
a tydz wcześniej u jej gina miała 2200, a po trzech dniach jak wychodziła dziecko miało 2300 w szpitalu rzecz jasna. Czyli przez 3 dni 300 gram, sama nie wiem, czy to usg nie zawodzi...Mi 100 gram więcej wyszło przez 5 dni....Dla mnie te całe pomiary sa do dupy i tyle....
szkoda naszego zdrowia, ja miałam dwa dni wyjete z życiorysu....
A lekarze czasem jak pocieszą to aż płakac się chce

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez jagusia15

Ogólnie wizyta ok. Mały ma 2700 - nie wiem czy to mało czy dużo na 35t2d? Na początku ginka straszyła dużym dzieckiem a teraz w sumie nic nie mówiła takiego
Pobrała GBSa w środe ma być do odebrania.
Mały ma się dobrze i jest śliczny , mam fotkę z jego ślicznym noskiem

Moja teraz wazy 3 kg a jestem, jutro bede w 39 tc
pokaz

[gosia3103]

Napisane przez UmiZumi

zastanawiam się cały czas skąd tak duża różnica w tygodniach ciąży. Miałam usg w czerwcu i różnica według OM i usg wynosiła 3 czy 4 dni (wg usg było o tyle mniejsze i wszystko było ok). Cały czas łudzę się nadzieją, że to jakiś błąd w pomiarach na usg wystąpił w szpitalu.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------



a Ty jeszcze nie urodziłaś?

Ale miałaś przeżycia... Moim zdaniem te pomiary z usg nie są bardzo dokładne. Więc może być tak, że jest wszystko ok a to był tylko błąd pomiarów!

[h4linka]

Jestem bez przerwy głodna, siedzę i żrę.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez pati1078

Super. Ja tam myślę że ty nam sciemniasz że już masz rodzic, z takim małym brzuszkiem to ty że 3 mies. Jeszcze pochodzisz:-D ;-) ;-)

Chyba by mnie do wariatkowa musieli zamknac gdybym musiala jeszcze 3 miesiace w ciazy byc

[kasia_ruda]

U mnie od wczoraj zaczął się etap czucia bólu przy ruchach synka. To jego rozpychanie było dotąd super przyjemne, a od wczoraj... masakra, boli mnie chyba wszystko od wewnątrz już. Uwielbiam, jak się rusza, bo mnie to uspokaja, ale ból nie jest niczym fajnym...

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Chyba by mnie do wariatkowa musieli zamknac gdybym musiala jeszcze 3 miesiace w ciazy byc

Za to byś chyba schudła do swojej gimnazjalnej wagi