Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[nestelle]

ponadrabiam troszkę .....

Napisane przez BYou

Polecam takie serniczki:
Składniki:

200 g sera białego półtłustego

3 łyżki jogurtu naturalnego

łyżka mąki gryczanej

3 łyżki wiórków kokosowych

2 jajka

banan

Przygotowanie:

Oddzielić białka od żółtek. Ubić pianę na sztywno. W drugiej misce zblenderować razem wszystkie składniki na gładką masę. Połączyć delikatnie z pianą. Piec ok 20 min w formach do muffinek w 160 C na termoobiegu.

zapisuje i robie

Napisane przez Malpka

mówisz takich dwóch jak nas trzy nie ma ani jednego bierzemy cię hehe

Napisane przez oliwka__

trolla spoko ja nie planuję mi póki co jedno wystarczy na długi czas nie mam cierpliwości totalnie ... dodatkow moje dziecko ma fazę ręce ja mówię pójdziemy za rączkę a ona bek wyrywa rączkę jak chcę chwycić odwraca się w drugą stronę i nie da się dotknąć albo chwyta się moich nóg i tak trzyma aż jej nie wezmę ... dziś dała taki popis przy babci że ta tylko głową pokręciła ... a ja co ? powiedziałam że jak ona się tak dalej będzie zachowywać to będę ją karać bo tak nie wolno robić pierwsz kara została sama na dworze ja poszłam do domu by odsapnąć no ale od razu babcia się znalazła jak matka zniknęła z pola widzenia i oczywiście co ręce ... uzasadnienie przewróciła się a nie chciałam być wyrodną babcią znajdzie się raz na 5 minut i jeszcze łamie wszystkie moje zasady a tłumaczę przytulamy się w ten sposób że zniżamy się do jej poziomu i tulimy bez podnoszenia i noszenia na rękach ale to jak grochem o ścianę

jejkus ale kara za takie coś???????? no Oliwka ogarnij się , to nnic złego ,widać takie ma potrzeby .
no nie wiem może ja inna jestem.... dla mnie w noszeniu nie ma nic złego , to sa jeszcze małe dzieci ,nadal często przekonane ze jesteśmy w jakims tam sensie całoscią .
może nie mam az tak jak Ty -bo jednak R nauczyłam ze ze mna do łazienki nie wchodzi . nie wchodzi ze mna także do kuchni -mam bramke ... R w ogole często sam spaceruje po pokojach i wraca co kilka minut do mnie aby się upewic ze jestem(ze cyc jest ) albo żeby pokazac co robi co ma .... ale tak w sumie to tez często na rekach jest .... także taki mój Wisiorek .... niedługo będą "wszystko same" robic .....

Napisane przez oliwka__

... tak sobie myślę teraz jak o tym piszę może to kolejny jakiś lęk separacyjny bo ona to tylko na mnie nawet siedzieć obok nie może tylko mi na kolanach twarzą do mnie ... jak mnie widzi to wpada w histerię na mój widok że mam ją wziąść tulić itp. a tż daje żyć

może tak jest . w penym sensie to zaszczyt -jesteś jej całym swiatem

Napisane przez BYou

najczęściej jednak widzę jej duże oko i wtedy mogę na spokojnie załatwić co trzeba

Napisane przez kasia86bgo

siada na stopniu ( bo mam akurat do lazienki ) i patrzy na mnie - baaa nawet chce mi papier urwac i podawac
.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez trolla2405

jedno wstało o 4 drugie po 5 WTF? Zbieramy sie do piekarni

o matko

Napisane przez despa

U nas dzis lepiej, krotsza pobudka nocna byla, wiec powiedzmy ze sie wyspalam,ma byc ciut chlodniej wiec przezyje jakos, a jeszcze musze sie zwolnic pol godziny bo szczepienie dzis zalegle na pneumo. A i ktoras pytala o mmr, my jeszcze nie szczepieni, ale do wrzesnia musi byc zaszczepiona.
!

za szczepienie!
Chętna na Antosie ... hehe ,nawet nie ma okazji ku temu ...tz znów na rybach . musiaabym być przynętą aby mnie zauważył

Napisane przez Luna0

. Ale nauczył się przytulac
.

Napisane przez kasia86bgo

- sniadanie do lozka i moze jeszcze frytki do tego hihi.

ja nie lubic frytek

tak Dawca to idealne pseudo .zasłużył na nie w pełni .

Napisane przez bzinka

cześć : )
.

Napisane przez Luna0

13kg żywej wagi (Kamil uwielbia grzebać w szafie mojej mamy, wyciągać wagę i się ważyć)

woooow! wydaje się taaaaki "dorosły" .
i 13 kg? wcale po nim nie widać.....? ile ma wzrostu?

Napisane przez cathlyn

a gdzie Twój TŻ na ryby jeździ? (nie chodzi mi dokladnie, bo i tak nie znam terenów - ale rzeka, jezioro? Daleko od Was? Złowił coś ?)

rzeka . bliziutko nas .

Napisane przez eluśka87

Mój wczoraj był na ważeniu.. ma 88 cm i 13 kg 13 coś ale nie pamietam ile.

dzisiejszy dzień pracowity się zapowiada, przed praca robilam ogorki (zalewę) i trochę ogarnęłam mieszkanie. Dzisiaj mój mąż został poinformowany, że pracodawca wie o jego wysłanej aplikacji, że stara się o inną pracę... otrzyma wypowiedzenie z informacją o likwidacji stanowiska... dobry żart dnia... dzwonili do mężą z tej firmy, do której wysyłał cv i lm... zobaczymy...

duuuzy ! tzn .waga konkret ... ja nie wiem jak te ciałka się rozkładają ...mój R podobny wzrost ,ale waga 10,1 .

akcja w pracy - ale to tak serio??????????????


mój TZ na rybach już . a jak inaczej .

[despa]

Nestelle kako przyneta to moglabys conajmniej 5 Antos zarobic

[nestelle]

Napisane przez despa

Nestelle kako przyneta to moglabys conajmniej 5 Antos zarobic

heh raczej nie......ale dzięki przynajmniej mnie rozbawiłas ,bo szału już dostaje

[klementyna1]

Napisane przez oliwka__

LunaO jak włożę do łóżeczka to jest jeden wielki wrzask bek ryk krzyk wszytsko co możliwe niestety nauczona samopas po chacie i tak teraz to wygląda

... tak sobie myślę teraz jak o tym piszę może to kolejny jakiś lęk separacyjny bo ona to tylko na mnie nawet siedzieć obok nie może tylko mi na kolanach twarzą do mnie ... jak mnie widzi to wpada w histerię na mój widok że mam ją wziąść tulić itp. a tż daje żyć

Ja na swojego mówię jemioła,bo wisi mi ciągle unogi lub u szyi Chyba leki takie...Jak to bedzie wrócuić do pracy poo 2 miesiącach razem... TYle,ze moj w łóżeczku zostanie na troche, najpierw się rozżali,potem albo zacznie ksiązeczki oglądać, albo (jak ma smoka) to przytuli sie do misia i odpcozywa lub śpi Ale czasem jest dzika awantura jak do kuchni wyjde...
Też bym chciała mon nie wpuszczac do kuchni, ale nia mam drzwi;p Gdyby nie to, że wspina sie na wszystko i chodzi po krawedzi łózka mogłaby,m go zostawiac w pokoju i robić sobie cos w kuchni, ale niestety nigdy nie wiem co mu do głowy strzeli....i musze kwokować i nadzorować...
MAm w gowie jak kolezanka opowiadała jak jej siostrzeniec w wieku 2 lat spadłz łózka,uderzył głowa o podłoge i mowa mu się zatrzymała....Zaraz mnie stąd wywaliciwe za te straszne historie i straszenie;p;p

Napisane przez Luna0

O matko pół nocy nie spałam i wstałam jako pierwsza tak się przejęłam tym co napisała Klementynka

Ja nie bardzo wiem co to lęk separacyjny bo Kamil ani nie siedzi na kolanach ani nie płacze za mną. Najczęściej przebywa w tym samym pomieszczeniu. Ale nauczył się przytulac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ----------

Na szczęście Kamil nie ma żadnych objawów z tego artykułu ale widze że groźniejsze jest zachlysniecie w basenie niż w naturalnej wodzie i ryzyko wzrasta jak dziecko wymitowało (czyli jednak dobrze myślałam że sytuacja z truskawkami była poważniejsza)
Niemniej jednak warto wiedzieć że coś takiego jest tylko teraz to nie wiem jak Kamila wpuszcze do wody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

SPokojnie ja nie chchiałam nastraszyć tylko zasygnalizowac, uświaodmic;p;p

Napisane przez Luna0

13kg żywej wagi (Kamil uwielbia grzebać w szafie mojej mamy, wyciągać wagę i się ważyć)

duży chłop..mój na wadze domowej pokazuje 12kg, osttanio w przychodni stala taka stara lekarska z miarką to wszedł to wyszło mi 12,4kg nie wpadlam tylko, żeby go zmierzyc...

Napisane przez eluśka87

Mój wczoraj był na ważeniu.. ma 88 cm i 13 kg 13 coś ale nie pamietam ile.

duże dzieciaki super Kamil

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------



Oczywiście, że ustaliłam..


Witam wszystkie...

dzisiejszy dzień pracowity się zapowiada, przed praca robilam ogorki (zalewę) i trochę ogarnęłam mieszkanie. Dzisiaj mój mąż został poinformowany, że pracodawca wie o jego wysłanej aplikacji, że stara się o inną pracę... otrzyma wypowiedzenie z informacją o likwidacji stanowiska... dobry żart dnia... dzwonili do mężą z tej firmy, do której wysyłał cv i lm... zobaczymy...

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


mój mały również miewa takie akcje .. ale czasami zagląda... czasami ryczy..a czasami bawi sie i puka tylko w zaleznosci od nastroju

CHyba pracodwca na głowe upadł...To co już nie można starać się o lepszy byt...Cjhyba nikt nie robi tak, ze zwalnia się i dopiero lepszej pracy szuka....

[Dragusia88]

Napisane przez klementyna1

Też bym chciała mon nie wpuszczac do kuchni, ale nia mam drzwi;p Gdyby nie to, że wspina sie na wszystko i chodzi po krawedzi łózka mogłaby,m go zostawiac w pokoju i robić sobie cos w kuchni, ale niestety nigdy nie wiem co mu do głowy strzeli....i musze kwokować i nadzorować...

Florka też nie można samego zostawić włazi odrazu na łóżka, fotel, niby umie wejść zejść ale ryzyko jest wiec nie da rady. jak gotuje to siedzi w foteliku, jak nie chce wejsć to ma pecha i musi się bawić sam w łóżeczku, bo pod nogami nie może mi się krzątać bo by coś sie wylało albo do kuchenki też już dosięga. a wizyty w łazience hm... no jak inaczej razem, ja siedze a on z szafek wyrzuca, przegląda rzeczy
taki wiek.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

aaa mialam jeszcze napisać że Florek to idealny zięć dla oliwki bo non stop sprząta dziś wysprzątał mi balkon, wyczyścił szmatą na kolanach podłogę, luksfery dzielące nas od sąsiadów, swój basen i nawet ściany!! po czym jak stwierdził że już czyste to wszedł do domu i zabrał się za odkurzacz, a jeszcze potem przed wyjściem na spacer zauważył miotłę w kuchni to oczywiście musiał pozamiatać, dopiero wyszedł. ohh czuję że za parę lat będę leżeć i pachnieć i nic nie bedę musiała robić taki mi porządnicki pomocnik rośnie. (tylko po kim on to ma??)

[trolla2405]

Dragusia przejdzie mu.... A narazie mozesz wysłac do mnie tez trzeba balkon posprzatac

[nestelle]

Klementyna - straszne tu hitorie piszesz....

Mi tak J skoczył na głowke raz z kojca -wdrapał się i skoczył ,drugi raz z kanapy z oparcia . jechaliśmy do szpitala na kontrol czy wstrząsu mózgu nie ma ..ale wszystko dobrze było .

Mi R tez wchodzi na kanape ,po łozkach chodzi (naszym czy po N ) ale zawsze schodzi tak jak powinien i ogólnie do póki nie gonie ,nie kaze schodzić i nie zwracam uwagi to mu się nudzi i sam schodzi ...
ale jak tylko wchodzi na kanape i widzi ze Widze ,ze proszę ,ze ide to ...diabeł wcielony chichy ,śmiechy i ucieczka na oślep zawału wtedy można dostać .dlatego nie gonie ,nie patrze ...

Dragusiu - no,no brawa dla Florka .
tyz chciałam napisac ze mu to (niestety)minie ale se mysle co tam Cie będę pozbawiać złudzeń , pomarzyć se można co nie?
ale widze ze Trolla to zrobiła

Wstawiam mojego łobuza podczas kolacji . R ma zwyczaj przygotowywania stanowiska do jedzenia poprzez przyniesienie i ułożenie na stoliku fotelika aut - tyle ile się zmieści . inaczej nie ma jedzenia ....

[klementyna1]

nestella może i ja spróbuje niereagować, tylko jak to zrobic jak mi na czubku oparcia siedzi... na kanapę pozwalam wchodzić, bo ładnie z niej schodzi,ale na łózku chodzi na dwóch nogach a między łózkiem a regałem mamy taką dziurę z 30cm już raz w nią wpadł, ale na strachu na szczęscie się skończyło i siniakach na plecach małych, a głowęmożna rozbić porzadnie...
A Roch słodki- lubi rytuały Mój co raz mniej chce siedzieć w tym krzesełku;/
Florek higienista
U mnie właśnie były kumpele z bloku i stwierdziły, że K niepodobny do nikogo;p

[monicca1989]

Hej!
Widzę, że ostre staranka się zaczynają. Ja dzisiaj podczas kąpieli prawie na zawał zeszłam jak nagle poczułam coś w brzuchu pod skórą jak by mnie połaskotało/przemieszczało się no takie coś jak pierwsze ruchy
ludzie zachowuję się jak 15-stka przecież miesiąc temu miałam okres i to nie możliwe.

Filip miał dzisiaj dzień pełen wrażeń byliśmy odwiedzić babcię w przedszkolu i Filip był atrakcją dla najmłodszej grupy jak go obeszły w koło to myślałam, ze się rozpłaczę zaraz ale dzielny był i super się bawił. Dzieciaki go zaczepiały, głaskały, dotykały
Nawet zjadł z dziećmi przy mini stoliku obiad 2 DANIA pochłonął!

Jak przyjechaliśmy ugotowałam na podwieczorek owsiankę i nie mógł się już doczekać, sam otworzył szafkę i wyjął miseczkę, położył na krześle i czekał. Oczywiście zjadł cała z borówkami.


Sorry za pamiętniczek, miałam odpisywać ale Tż wrócił właśnie z pracy wiec lecę bo ostatnio prawie się nie widujemy ja wracam późno z pracy, on wcześnie wychodzi i późno wraca. Dzisiaj miałam wolne to chwila odpoczynku Buziaki

[Malpka]

hej
Słodkie wasze dzieciaki

Widzę Roszek w krzesełku mój w krzesełku już dawno nie chce siedzi na normalnym krześle z nami przy stole

Napisane przez alliw

łoooo, super! ja dostałam w niedziele no trza by zadziałać przede mną dwa urlopy, jeden za 1,5 tyg, drugi we wrzesniu

na też zaczynam urlop niedługo tj 1 sierpnia jedziecie gdzieś?

Napisane przez bzinka

cześć : )
czy tylko ja tak nie mam czasu na nic?
nie mogę się odrobić po urlopie i ze wstydem przyznaję, ze nie czytałam was od końca czerwca więc wogole nie wiem co u kogo słychać i źle mi z tym : (
pozdrawiamy wszystkich cieplutko :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hej ja chyba mam jeszcze większe zaległości

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

a wogóle to powiem wam jak mi smutno, wczoraj Julka pojechała do babci na kilka dni i dziś rano się ubieramy do pracy, Karola do babci Karol bierze swój kapelusz potem wyciąga Julki i woła "Juja" a ja mu mówię ze nie ma jej a ten znów bierze ten kapelusz i ją woła. A dziś wróciliśmy ze spaceru i znów "Juja" krzyczy i leci jej szukać po pokojach i przychodzi rozkłada ręce i mowi nie ma normalnie aż mi sie smutno zrobiło

[kasia86bgo]

Nestelle
- kolo rakiego ksieciuna to bym mogla jesc ile wlezie ;-) hihi.



A wiec cos wam napisze.
Mialam dzis kilka godzin z moja mlodsza siostra, starsza po nia przyjechala bo sama na zakupy chciala jeszcze isc - a Ze wracala od mamy i Milusia wiec nie oplacalo jej sie wracac.
I jak przyszla ciut przed 20 to mi mowi jaka Akcja byla. Wziela mame z Milusiem autem na plac zabaw ( to nic ze spij z nosa sie leje i kaszel ma, ok wybaczam ). I tam bylo jedi dziecka juz w piaskownicy - Nagle babcia tego dziecka sie odzywa
- EMILIAN zobacz masz kolege do zabawy.
Siostra KONSTERNACJA - SKAD ta baba zna imie Milusia - no i sie jej pyta - czy zna pani dziecko z ktorym przyszlam ( bo juz se myslala ze to jakas znajoma moja ). A ta baba ze NIE ZNA, a dlaczego siosta sie pyta.
No i ze Milus to Emilian - a ona ze jej Wnuk tez Emilian ( siostra sie pytala nawet czy tak samo sie pisze - i takco do literki ). Najlepsze jeszcze ze Ten Norweski Emilian - jest starszy Tylko o 5dni o Milusia - no taki zbieg okolicznosci.
"Siostra robila foty wiec mi powiedziala ze mi posle dwoch Emilianow" hihi.



Ogolnie nudzi mi sie - NOGI mi spuchly / skarpetki mnie gniota a bez to bleeeee pracowac.
Jeszcze tylko 2h.


Kocham Cie Emilianku <3.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Monicca
- a wez mnie od 2tyg tak skora Swedzi - jak wtedy gdy brzyszek rosnol - ale doslownie wszedzie - brzych / uda / lydki / rece - twarz masakabra
A jeszcze cos mi w Pl wyszlo na udzie - taki jakby liszaj i to badziewe tez swedzi :-/ i co anjgorsze sie rozsata bleee


Kocham Cie Emilianku <3.

[bzinka]

Sorki, ale raczej nie nadrobię tych 4 tygodni.
Widzę, że niezłe aparaty te nasze dzieciaczki To i ja napiszę co u nas po wakacjach.
Hania też się spindra na wszystko, tylko zejść nie potrafi zwykle sama i jest płacz.
Widzę DUŻE postępy w rozwoju Hani w ostatnim czasie jednak nadal nie chodzi sama, tylko w końcu puszcza się i stoi chwilę bez podparcia i czasem zrobi jeden krok a potem się chwyci czegoś lub zniży na kolana. Nauczyła się dużo nowych słów, właściwie wszystkie słowa chce powtarzać po nas. I w końcu załapała picie z bidonu jeszcze 3 tygodnie temu próbowałam ją nauczyć i nie miala pojęcia, co z tą rurką począć a teraz 2 dni temu jej pokazalam i od razu załapała

Acha dziewczyny posiadające okulary z decathlona - dostalyście pismo? Zwracacie je? bo się zastanawiam, czy nie oddać.

[Dragusia88]

Napisane przez trolla2405

Dragusia przejdzie mu.... A narazie mozesz wysłac do mnie tez trzeba balkon posprzatac

małpa

Napisane przez nestelle

Dragusiu - no,no brawa dla Florka .
tyz chciałam napisac ze mu to (niestety)minie ale se mysle co tam Cie będę pozbawiać złudzeń , pomarzyć se można co nie?
ale widze ze Trolla to zrobiła

Wstawiam mojego łobuza podczas kolacji . R ma zwyczaj przygotowywania stanowiska do jedzenia poprzez przyniesienie i ułożenie na stoliku fotelika aut

małpy jesteście

ah ten Roch

Napisane przez monicca1989

Hej!
Widzę, że ostre staranka się zaczynają. Ja dzisiaj podczas kąpieli prawie na zawał zeszłam jak nagle poczułam coś w brzuchu pod skórą jak by mnie połaskotało/przemieszczało się no takie coś jak pierwsze ruchy
ludzie zachowuję się jak 15-stka przecież miesiąc temu miałam okres i to nie możliwe.

jedne chcę a drugie schizy mają

Napisane przez Malpka

a wogóle to powiem wam jak mi smutno, wczoraj Julka pojechała do babci na kilka dni i dziś rano się ubieramy do pracy, Karola do babci Karol bierze swój kapelusz potem wyciąga Julki i woła "Juja" a ja mu mówię ze nie ma jej a ten znów bierze ten kapelusz i ją woła. A dziś wróciliśmy ze spaceru i znów "Juja" krzyczy i leci jej szukać po pokojach i przychodzi rozkłada ręce i mowi nie ma normalnie aż mi sie smutno zrobiło

Napisane przez bzinka

Widzę DUŻE postępy w rozwoju Hani w ostatnim czasie jednak nadal nie chodzi sama, tylko w końcu puszcza się i stoi chwilę bez podparcia i czasem zrobi jeden krok a potem się chwyci czegoś lub zniży na kolana. Nauczyła się dużo nowych słów, właściwie wszystkie słowa chce powtarzać po nas. I w końcu załapała picie z bidonu jeszcze 3 tygodnie temu próbowałam ją nauczyć i nie miala pojęcia, co z tą rurką począć a teraz 2 dni temu jej pokazalam i od razu załapała

Acha dziewczyny posiadające okulary z decathlona - dostalyście pismo? Zwracacie je? bo się zastanawiam, czy nie oddać.

jakie pismo? i co kaman?>?

a już doczytalam a to nic takiego chyba. Florek sie nie bawi nimi wiec nie wyjmie

[achna79]

Dobry wieczór

Jak zwykle coś tam pocytowałam i nie ma

Napisane przez Luna0

13kg żywej wagi (Kamil uwielbia grzebać w szafie mojej mamy, wyciągać wagę i się ważyć)

Super jak dorośle wygląda

Napisane przez Dragusia88

[/COLOR]aaa mialam jeszcze napisać że Florek to idealny zięć dla oliwki bo non stop sprząta dziś wysprzątał mi balkon, wyczyścił szmatą na kolanach podłogę, luksfery dzielące nas od sąsiadów, swój basen i nawet ściany!! po czym jak stwierdził że już czyste to wszedł do domu i zabrał się za odkurzacz, a jeszcze potem przed wyjściem na spacer zauważył miotłę w kuchni to oczywiście musiał pozamiatać, dopiero wyszedł. ohh czuję że za parę lat będę leżeć i pachnieć i nic nie bedę musiała robić taki mi porządnicki pomocnik rośnie. (tylko po kim on to ma??)

Napisane przez bzinka

Acha dziewczyny posiadające okulary z decathlona - dostalyście pismo? Zwracacie je? bo się zastanawiam, czy nie oddać.

A o co chodzi??? nie moge znaleźć


Zdrówka dla chorowitków i zębolków naszych

[alliw]

Napisane przez Luna0

13kg żywej wagi (Kamil uwielbia grzebać w szafie mojej mamy, wyciągać wagę i się ważyć)

ale facet

Napisane przez eluśka87

Dzisiaj mój mąż został poinformowany, że pracodawca wie o jego wysłanej aplikacji, że stara się o inną pracę... otrzyma wypowiedzenie z informacją o likwidacji stanowiska... dobry żart dnia... dzwonili do mężą z tej firmy, do której wysyłał cv i lm... zobaczymy...

o kurde oby udało sie zdobyć tą drugą pracę

Napisane przez klementyna1

Ja na swojego mówię jemioła,bo wisi mi ciągle unogi lub u szyi

Ej, a moj w ogóle sie do mnie nie tuli (no może czasami), a do tżta pierwszy leci i w ogóle mało na rękach lubi być

Napisane przez Dragusia88

Florka też nie można samego zostawić włazi odrazu na łóżka, fotel, niby umie wejść zejść ale ryzyko jest wiec nie da rady. jak gotuje to siedzi w foteliku, jak nie chce wejsć to ma pecha i musi się bawić sam w łóżeczku, bo pod nogami nie może mi się krzątać bo by coś sie wylało albo do kuchenki też już dosięga. a wizyty w łazience hm... no jak inaczej razem, ja siedze a on z szafek wyrzuca, przegląda rzeczy
taki wiek.

mój juz nie usiedzi, jak sie znudzi to próbuje wyjść i wtedy ja dostaje zawału. W łazience mam drzwi otwarte, i tez ja na posiedzeniu, a on przeglada szafki (kiedys zabierał mi papier, a teraz czasami gazete )
Z zięcia dla Oliwki leje

Napisane przez nestelle

Wstawiam mojego łobuza podczas kolacji . R ma zwyczaj przygotowywania stanowiska do jedzenia poprzez przyniesienie i ułożenie na stoliku fotelika aut - tyle ile się zmieści . inaczej nie ma jedzenia ....

boszzzz jaki on jest słodki mój do kolacji bierze gazetke reklamową z jyska idzie z nią do krzesełka i pokazuje: tu mnie matka wsadź, juz chce czytać i jeść

Napisane przez klementyna1

U mnie właśnie były kumpele z bloku i stwierdziły, że K niepodobny do nikogo;p

a wiesz, że zastanawiałm się ostatnio do kogo on podobny

Napisane przez monicca1989

Hej!
Widzę, że ostre staranka się zaczynają. Ja dzisiaj podczas kąpieli prawie na zawał zeszłam jak nagle poczułam coś w brzuchu pod skórą jak by mnie połaskotało/przemieszczało się no takie coś jak pierwsze ruchy
ludzie zachowuję się jak 15-stka przecież miesiąc temu miałam okres i to nie możliwe.

Napisane przez Malpka

1. Widzę Roszek w krzesełku mój w krzesełku już dawno nie chce siedzi na normalnym krześle z nami przy stole

2. na też zaczynam urlop niedługo tj 1 sierpnia jedziecie gdzieś?

3. a wogóle to powiem wam jak mi smutno, wczoraj Julka pojechała do babci na kilka dni i dziś rano się ubieramy do pracy, Karola do babci Karol bierze swój kapelusz potem wyciąga Julki i woła "Juja" a ja mu mówię ze nie ma jej a ten znów bierze ten kapelusz i ją woła. A dziś wróciliśmy ze spaceru i znów "Juja" krzyczy i leci jej szukać po pokojach i przychodzi rozkłada ręce i mowi nie ma normalnie aż mi sie smutno zrobiło

1. jak to dwulatek
2. 31 lipca, jedziemy do moich rodziców
3.

Napisane przez kasia86bgo

A wiec cos wam napisze.

ale historia
zdrówka dla Milusia

Napisane przez bzinka

Acha dziewczyny posiadające okulary z decathlona - dostalyście pismo? Zwracacie je? bo się zastanawiam, czy nie oddać.

Nic nie dostałam, ale doczytałam teraz na stronie. Nie zwracam, jakby były droższe to bym sie zastanowiła, a tak kit z tym. Zreszta J mało je nosi, za rok i tak kupimy nowe, juz na dłużej.
Brawa dla Hani, mysle ze niedługo ruszy.

[moni_ka.g]

Napisane przez nestelle

.... Mój R wstał, zwiedza pokoje....a ja leżę.... Czekam,może śniadanie mi jeszcze przyniesie :-P

Jakub co rano kawę przynosi (ale tylko w dni kiedy tż jest w domu..)

Napisane przez nestelle

no nie wiem może ja inna jestem.... dla mnie w noszeniu nie ma nic złego , to sa jeszcze małe dzieci ,nadal często przekonane ze jesteśmy w jakims tam sensie całoscią.

ja też noszę, nawet dużo, czasem z wygody.. bo do sklepu łatwiej mi wziąć nosidło niż znosić i wnosić wózek. ale i J. ostatnio znowu straszna przylepa.. przytula się i nadstawia czoło, żeby całować, całuje mnie po nogach, tuli się do wszystkiego..

Dragusia - Wy macie ten fotelik samochodowy bez pasów, tylko z półką? (ze zdjęcia wnioskuję). jak się sprawdza?

[bzinka]

Napisane przez alliw

ale facet


o kurde oby udało sie zdobyć tą drugą pracę




Ej, a moj w ogóle sie do mnie nie tuli (no może czasami), a do tżta pierwszy leci i w ogóle mało na rękach lubi być


mój juz nie usiedzi, jak sie znudzi to próbuje wyjść i wtedy ja dostaje zawału. W łazience mam drzwi otwarte, i tez ja na posiedzeniu, a on przeglada szafki (kiedys zabierał mi papier, a teraz czasami gazete )
Z zięcia dla Oliwki leje


boszzzz jaki on jest słodki mój do kolacji bierze gazetke reklamową z jyska idzie z nią do krzesełka i pokazuje: tu mnie matka wsadź, juz chce czytać i jeść



a wiesz, że zastanawiałm się ostatnio do kogo on podobny





1. jak to dwulatek
2. 31 lipca, jedziemy do moich rodziców
3.



ale historia
zdrówka dla Milusia


Nic nie dostałam, ale doczytałam teraz na stronie. Nie zwracam, jakby były droższe to bym sie zastanowiła, a tak kit z tym. Zreszta J mało je nosi, za rok i tak kupimy nowe, juz na dłużej.
Brawa dla Hani, mysle ze niedługo ruszy.

dzięki: *
ja dostałam do domu takie pismo. (pewnie dlatego że mam kartę decathlona i tam są dane adresowe)
my w sumie reż mało je nosimy więc chyba oddam i zainwestuje w coś innego (jestem na kupnie kasku dla Hani).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dragusia88]

Napisane przez alliw

mój juz nie usiedzi, jak sie znudzi to próbuje wyjść i wtedy ja dostaje zawału. W łazience mam drzwi otwarte, i tez ja na posiedzeniu, a on przeglada szafki (kiedys zabierał mi papier, a teraz czasami gazete )
Z zięcia dla Oliwki leje


boszzzz jaki on jest słodki mój do kolacji bierze gazetke reklamową z jyska idzie z nią do krzesełka i pokazuje: tu mnie matka wsadź, juz chce czytać i jeść

Florek posiedzi pod warunkiem że dostanie coś do jedzenia
no no już z gazetą hehe

Napisane przez moni_ka.g

Jakub co rano kawę przynosi (ale tylko w dni kiedy tż jest w domu..)

Dragusia - Wy macie ten fotelik samochodowy bez pasów, tylko z półką? (ze zdjęcia wnioskuję). jak się sprawdza?

tak mamy Cybex sprawdza się bardzo dobrze, Florek półkę akceptuje, problemów nie robi, łatwo szybko się zapina, odpina, mocno to go trzyma tak wiec jesteśmy zadowoleni. no minus wiadomo latem poci się.

[eluśka87]

Napisane przez Dragusia88

wow! kawał chłopa

o kurde!!! co za ludzie!!

Noo wg pewnej pani to trzeba bylo powiedziec o zlozeniu aplikacji.. ze sie tego nie spodziewala.. heh i pewnie do wc tez trzeba mowic jak sie idzie.. nie pisalam wam ale jasno sa lamane zasady kodeksowe... wiec jest o co powalczyc w razie czego...

Napisane przez nestelle

ponadrabiam troszkę .....




woooow! wydaje się taaaaki "dorosły" .
i 13 kg? wcale po nim nie widać.....? ile ma wzrostu?

duuuzy ! tzn .waga konkret ... ja nie wiem jak te ciałka się rozkładają ...mój R podobny wzrost ,ale waga 10,1 .

akcja w pracy - ale to tak serio??????????????


mój TZ na rybach już . a jak inaczej .

Nestelle serio serio

Rybki.. mój też już na wsi zapowiedział, że będzie chodził.. brat męża chodzi i jeżdzi również będą wypady na bank

Mój mały jest taki zbity bardzo.. wiecie ze on podnosi ronze rzeczy jedna reka ja nie wiem skad ta sila.. a jak go rozbiore to taki o.. nie jest jakis gruby czy cos.. ma grube kosci pewnie po nas po mnie ;P

chociaz ja i tak jakos wygladam nawet schudlam podobno...

Napisane przez klementyna1

duży chłop..mój na wadze domowej pokazuje 12kg, osttanio w przychodni stala taka stara lekarska z miarką to wszedł to wyszło mi 12,4kg nie wpadlam tylko, żeby go zmierzyc...


CHyba pracodwca na głowe upadł...To co już nie można starać się o lepszy byt...Cjhyba nikt nie robi tak, ze zwalnia się i dopiero lepszej pracy szuka....

Ten pracodawca to... na d... upadla...

[Demeter]

Hej!

Wróciłam

Miałam gości przez 10 dni, wczoraj pojechali więc musieliśmy sporo posprzatać w mieszkaniu. Przez te dni ciągle gdzies chodziliśmy, jeździlismy z goścmi, już miałam dosyć szczerze powiedziawszy

Dzień w dzień mnie głowa boli tak migrenowo duchota mnie męczy, czekałam na deszcz jak na zbawienie ale nie padało u nas...
W poniedziałek odwiedziłam gina - wszystko ok, dzieciątko pięknie się rozwija. Ale płci nie udało sie mu określić. Był ze mną TŻ pierwszy raz zobaczył bąbla na ekranie
Jestem już w 20 tygodniu czas leci jak szalony

Kubuś duuuużo chodzi teraz, aż jestem w szoku czasami jak pięknie sobie radzi

Koniec pamiętniczka

Tasia, w którym tygodniu bedziesz miała tą cesarke??

[Dragusia88]

Napisane przez Demeter

W poniedziałek odwiedziłam gina - wszystko ok, dzieciątko pięknie się rozwija. Ale płci nie udało sie mu określić. Był ze mną TŻ pierwszy raz zobaczył bąbla na ekranie
Jestem już w 20 tygodniu czas leci jak szalony

ale wstydzioch u ciebie a ten czas szybko leci

[klementyna1]

Demeter, ale wstydzioch Była u mnie wczoraj kumpela w 24 tygodniu i jej lekarz powiedział płec w 12 tyg. powiedział, ze nigdy sie nie pomylłi, a jak sie pomyli to kupuje wózek I potem potwierdziło się
zrobiłam pyszne nalesniczki biszkoptowe z prazonymi jabłkami kradzionymi od sąsiada...kacper spi po nich już 1,5 godziny....a mieliśmy iśc na zakupy...

[Luna0]

Hej
Ja tak jak Klementynka nie mam w kuchni drzwi więc Kamil lata gdzie chce i najczęściej jak myje naczynia to lata po narożniku a jak siedze przy kompie to rozwala garnki w kuchni
i tak jak Nestelle jak tylko słyszy moje kroki to zaczyna biegać po narożniku, ale jak nie zwracam na niego uwagi tylko się krzątam to siedzi ładnie. Nigdy nie spada, zawsze piękne schodzi dupką do dołu

Napisane przez nestelle

woooow! wydaje się taaaaki "dorosły" .
i 13 kg? wcale po nim nie widać.....? ile ma wzrostu?

hehe jak zawsze Twoje posty mobilizują mnie żeby go zmierzyć
no więc chyba 86cm, na leżąco wychodzą kosmiczne cm więc mierzyłam na stojąco przy ścianie-chociaż łatwo nie było kurcze musze sobie zapisać, bo nigdy tego nie robię
i fakt, wydaje się bardzo dorosły. Na placu idento jak dwulatki tylko mową i rozumem daleko od nich... czasami rodzice dziwnie na niego patrzą, że tak mało jarzy
albo rodzice 1,5 roczniaków mówią "ooo chłopczyk ale starszy od Ciebie" wtedy zawsze pytam "a ile ma miesięcy" i okazuje się że jednak tamto dziecie starsze

Napisane przez klementyna1

J
SPokojnie ja nie chchiałam nastraszyć tylko zasygnalizowac, uświaodmic;p;p

duży chłop..mój na wadze domowej pokazuje 12kg, osttanio w przychodni stala taka stara lekarska z miarką to wszedł to wyszło mi 12,4kg nie wpadlam tylko, żeby go zmierzyc...

Rozumiem Klementynka, dla mnie to ważne info
Kamil 2 miechy temu ważony u lekarki 13kg i na domowej też ciągle 13kg nawet pytałam lekarki czy nie za mało przybiera ale mówi że teraz to tak malutko będzie

Napisane przez Dragusia88

[/COLOR]aaa mialam jeszcze napisać że Florek to idealny zięć dla oliwki bo non stop sprząta dziś wysprzątał mi balkon, wyczyścił szmatą na kolanach podłogę, luksfery dzielące nas od sąsiadów, swój basen i nawet ściany!! po czym jak stwierdził że już czyste to wszedł do domu i zabrał się za odkurzacz, a jeszcze potem przed wyjściem na spacer zauważył miotłę w kuchni to oczywiście musiał pozamiatać, dopiero wyszedł. ohh czuję że za parę lat będę leżeć i pachnieć i nic nie bedę musiała robić taki mi porządnicki pomocnik rośnie. (tylko po kim on to ma??)

aaa sprzątacz

Napisane przez monicca1989

Hej!
Widzę, że ostre staranka się zaczynają. Ja dzisiaj podczas kąpieli prawie na zawał zeszłam jak nagle poczułam coś w brzuchu pod skórą jak by mnie połaskotało/przemieszczało się no takie coś jak pierwsze ruchy
ludzie zachowuję się jak 15-stka przecież miesiąc temu miałam okres i to nie możliwe.

haha miałam takie schizy w tamtym roku, bo po ciąży jelita ciągle czułam jak ruchy teraz już mniej ale też tak bywa

[Tasia34]

Czeeeeść
Nie pisałam, podczytywałam, ale do końca nie dam rady Was doczytać, na szybko napiszę parę słów
Wczoraj miałam KTG - wszysto ok, przez całe 35 minut pomiaru Mała się wierciła, pływała, pukała w te pasy, wystawiała kończyny... Inne dzieciaczki trzeba było budzić co jakiś czas, tylko moje takie żywotne; ojjj, będzie kolejny ancymon Krzyś też był taki ruchliwy
A w niedzielę mam usg w szpitalu i wtedy zapewne poznam datę cc... Najprawdopodobniej w tym tyg. od 4 sierpnia (40 tc), ewentualnie ten przyszły już Ale już ledwo daję radę, toczę się zamiast chodzić, boli mnie krzyż i dół brzucha - to już 38 tc Do tego ta pogoda...

Krzyś dziś kończy 15 mcy Jak to zleciało... A w piątek ma imieniny (będą z Siostrą obchodzić, bo Ona 26 lipca przecież ) i w niedzielę mamy gości (jak dożyję ) - połączone z imieninami mojej Mamy (też Anna ).

A tak w ogóle to zaznaczałam cytaty od dobrych ilu dni i mi pozżerało... Ale co się dziwić, pewnie się przeterminowały
Dlatego znów mi wyszedł pamiętniczek, a miałam się poodnosić... Pseplasiam

[Moderna]

Hej!

Zrobilam dzisiaj przepyszne placuszki cukiniowe nawet M. pozarl caly duzy placuszek (czyli dobre )

srednia cukinia (ja rozcinam jak jest troche wieksza i wyciagam te pestki lyzeczka - wyszlo mi ok. 300g)
ok. 60g maki
jedna nieduza marchewka
2 cebulki dymki (ta zielona czesc)
1 zabek czosnku
ok. 50-100g fety
1 jajko
(mozna jeszcze dodac posiekany koperek, swiezej miety)
sol
bulka tarta

Cukinie scieramy na grubym oczku, solimy i zostawiamy na ok. 15 minut, by puscila sok - odciskamy na sitku z sokow. Dodajemy pozostale skladniki (marchewke starta na grubym oczku, make, jajko, pokrojona dymke, przecisniety czosnek, pokruszona fete, ewentualnie mozna doprawic jeszcze sola, pieprzem i galka muszkatalowa). Mieszamy i formujemy placuszki obtaczajac je w bulce tartej (w rece robilam kulki - mniej wiecej wielkosci pulpecikow - kladlam kulke na bulce tartej i lekko splaszczalam, i przewrocic, obtoczyc z drugiej strony - trzeba byc delikatnym, by placuszki sie nie rozlecialy). Smazymy na rozgrzanej patelni z olejem. Pyycchaaaaa

[bzinka]

Napisane przez Moderna

Hej!

Zrobilam dzisiaj przepyszne placuszki cukiniowe nawet M. pozarl caly duzy placuszek (czyli dobre )

srednia cukinia (ja rozcinam jak jest troche wieksza i wyciagam te pestki lyzeczka - wyszlo mi ok. 300g)
ok. 60g maki
jedna nieduza marchewka
2 cebulki dymki (ta zielona czesc)
1 zabek czosnku
ok. 50-100g fety
1 jajko
(mozna jeszcze dodac posiekany koperek, swiezej miety)
sol
bulka tarta

Cukinie scieramy na grubym oczku, solimy i zostawiamy na ok. 15 minut, by puscila sok - odciskamy na sitku z sokow. Dodajemy pozostale skladniki (marchewke starta na grubym oczku, make, jajko, pokrojona dymke, przecisniety czosnek, pokruszona fete, ewentualnie mozna doprawic jeszcze sola, pieprzem i galka muszkatalowa). Mieszamy i formujemy placuszki obtaczajac je w bulce tartej (w rece robilam kulki - mniej wiecej wielkosci pulpecikow - kladlam kulke na bulce tartej i lekko splaszczalam, i przewrocic, obtoczyc z drugiej strony - trzeba byc delikatnym, by placuszki sie nie rozlecialy). Smazymy na rozgrzanej patelni z olejem. Pyycchaaaaa

jej,ale to smakowicie brzmi
muszę koniecznie wypróbować.
uwielbiam cukinię!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia86bgo]

Demeter
- to juz polowa za toba oby kolejna zlecia w spokojnosci


Tasia
- dasz Rade ...!! To juz koncowka i za chwile bedziesz tulila Anusie




Ja juz ide do pracy mama z Milusiem mne odwiezli - a starsza ich przejela - bo do szpitala na oddanie krwi jechala. A ze pogoda piekna - to Milus bd mial spacer.


To oa milego dnia


Kocham Cie Emilianku <3.

[Moderna]

Bzinka bo ty niedawno wrocilas z plazowania - czy takie zwykle parasole plazowe przeciwsloneczne mozna w tych miejscowosciach turystycznych kupic? Duza przebitka cenowa?

[bzinka]

Napisane przez Moderna

Bzinka bo ty niedawno wrocilas z plazowania - czy takie zwykle parasole plazowe przeciwsloneczne mozna w tych miejscowosciach turystycznych kupic? Duza przebitka cenowa?

Moderna, tak, wszystko tam można kupić, parasole,różne parawany i co tylko chcesz. Niestety nie wiem jak to cenowo wychodzi,bo się nie interesowałam. My mieliśmy zamiast parasola namiot z decathlona,a parawan był na wyposażeniu pokoju. Podejrzewam że parasol jest lepszym rozwiązaniem, bo w namiocie bywało gorąco. Czasem mocno wiało więc parawan jest konieczny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[klementyna1]

Napisane przez Moderna

Bzinka bo ty niedawno wrocilas z plazowania - czy takie zwykle parasole plazowe przeciwsloneczne mozna w tych miejscowosciach turystycznych kupic? Duza przebitka cenowa?

Koło plaży 3-5zł drożej, ale my kupowalismy w pepco u nas, a koło naszego miejsca noclegu tez było pepco;p i jeszcze wiecej parasoli Zapłacilismy 17zł a na plazy byly po 20-22zł