Polecamy:

zaczarowanadlaniego · 2014-07-23, 08:44

Cytat:

Napisane przez sara 85

za wizytę

ja jutro będę miała masaż szyjki, aż się boję

mam skurcze co 7 minut

masaz szyjki boli ?

no nie, to nie fer, ja nie mam skurczy tez chce

sara 85 · 2014-07-23, 08:46

Cytat:

Napisane przez zaczarowanadlaniego

masaz szyjki boli ?

no nie, to nie fer, ja nie mam skurczy tez chce

cholernie boli

Cytat:

Napisane przez Moni 26

to moze jeszcze u ciebie sie coś rozkręci

mam nadzieję

teraz co 6 minut

twin--maid · 2014-07-23, 08:46

Cytat:

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ja sobie niewyobrazam byc umalowana do porodu, kobieta sie meczy, poci, i jeszcze ma makijaz wedlug mnie wyglada to niefajnie, zreszta ja sie nie maluje i jakos nie jest mi to potrzebne a zwlaszcza przy porodzie

Jak bylam na porodowce widzialam 11 kobiet ktore mialy zamiar rodzic i zadna nie byla umalowana

Nie byłam umalowana do porodu ale leżałam już wtedy w szpitalu. Teraz też nie zamierzam mieć makijażu. Jednak skoro ktoś ma taką potrzebę, to czemu nie.

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

W naszym szpitalu waga powyżej 5,5 kg dopiero może, ale nie musi być wskazaniem do cięcia. Wyobrażacie sobie? Że wg usg masz pięciokilowca, a oni wam go każą wycisnąć sn??? Aż mi słabo na samą myśl!

Strach się bać :drzwi:

Cytat:

Napisane przez ButterBear

No mi siostra też tak powiedziała,że by ładnie wyglądała, jakby czekała na skurcze co 5 minut...urodziła prawie w aucie, a wyruszyła zaraz po tym, jak jej wody odeszły. Ale to był drugi poród.

No widzisz, ja chyba też zacznę tak robić. Dziś na śniadanie zjadłam parówki

Całą ciążę nie zjadłam ani jednej

ale wczoraj posłalam męża, kupił jakieś lepsze (to tak na swoją obronę)

U Ciebie też się tak mówi?

Mi ostatnio mamy koleżanka powiedziała, że pięknie wyglądam, więc czy aby na pewno córka, bo córki urodę zabierają. Więc powiedziałam tylko, że u nas to dziedziczne, że wszystkie jesteśmy piękne

Też jem parówki. Kupuję te lepsze z szynki z Sokołowa.

U mnie mówi się kapcie, ale słyszałam już określenie lacie

Moja babcia w weekend powiedziała, że wyglądam ślicznie w tej ciąży i ona nie jest pewna czy urodzę dziewczynkę bo w ciąży z synkiem brzydziej wyglądałam

Cytat:

Napisane przez 88natka

No ale skurcze zaczęły się ok 19 więc powolutku idzie

Wiadomo, że nie u każdego jest tak samo.

Cytat:

Napisane przez 88natka

Ps. Tż zadowolony robi śniadanie i śpiewa w kuchni

Cytat:

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie wiem czy w kazdym szpitalu ale u mnie wyglada to tak

i na porodowce dostalam takie dwie butelki wprowadzone przez jakas rurke, samo wprowadzenie trwalo moze z minute

U mnie w szpitalu wyglądało to inaczej

raczej tak jak pisze Butter, taka wielka grucha z rurką

Sara, może u Ciebie też się rozkręci

kasia_ruda · 2014-07-23, 08:47

Cytat:

Napisane przez sara 85

za wizytę

ja jutro będę miała masaż szyjki, aż się boję

mam skurcze co 7 minut

Oho! To chyba Ci nie będzie ten masaż potrzebny!

zaczarowanadlaniego · 2014-07-23, 08:48

Cytat:

Napisane przez pentuerka

Wczoraj zabrakło mi czasu na wizaż, już nie pamiętam co miałam napisać.
W każdym razie wczorajsza wizyta mnie ubawiła. Lekarz powiedział, że juz czas rodzić, ale szyjka długa zamknięta, dziecko wysoko, nic nie zapowiada ;-) Zapisał mnie za tydzień, żeby "lekko wymasowac szyjkę"

tak mnie to rozbawiła, że o mało nie spadłam z tego fotela. Dodam, że mam bardzo przystojnego i młodego lekarza.

Muszę się teraz tylko zapisać na usg, żeby oszczowac wagę mojej Helenki, a jutro idę na ktg do szpitala w któym zamierzałam rodzić. ;-)

mmmm to masz na kim oko zawiesic

gosia3103 · 2014-07-23, 08:51

Cytat:

Napisane przez sara 85

cholernie boli

mam nadzieję

teraz co 6 minut

To wygląda na to że zdążysz zgodnie z planem.. Albo nawet przed? ;-)

h4linka · 2014-07-23, 08:52

Nie można iść spać normalnie! Gadają i rodzą po nocach!

Nie cytuję bo 6 stron z samego rana to przesada!

Kto ma rodzić, ten idzie rodzić a kto gada, ten ma iść na śniadanie. Rozejść się, koniec przedstawienia.

U mnie na kapcie mówi się laczki.

I dowiedziałam się, że w moim szpitalu na porodówce jest pełno studentów

Czy będę mogła studenta wywalić z sali? Nie chcę dodatkowej pary oczu na moim kroczu

zaczarowanadlaniego · 2014-07-23, 08:52

Cytat:

Napisane przez sara 85

cholernie boli

mam nadzieję

teraz co 6 minut

oj to niedobrze ze boli

zeby sie rozkrecilo

Moni 26 · 2014-07-23, 08:55

weszłam z ciekawości na lipcówki

Dziś ekspresowo urodziła kolejna mamuśka , mała przyszła na świat dokładnie w terminie

Zazdroszczę tak szybkich porodów

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Cytat:

Napisane przez h4linka

Nie można iść spać normalnie! Gadają i rodzą po nocach!

Nie cytuję bo 6 stron z samego rana to przesada!

Kto ma rodzić, ten idzie rodzić a kto gada, ten ma iść na śniadanie. Rozejść się, koniec przedstawienia.

U mnie na kapcie mówi się laczki.

I dowiedziałam się, że w moim szpitalu na porodówce jest pełno studentów

Czy będę mogła studenta wywalić z sali? Nie chcę dodatkowej pary oczu na moim kroczu

he he ty to potrafisz człowiekowi poprawić humor

wiesz co mi sie wydaje, ze mamy prawo sie na to nie zgodzić, bo według mnie naruszają w jakimś stopniu nasza godność...
Najgorsze jest to ze nawet sie nie zapytają czy wyrażamy na to zgodę....

zaczarowanadlaniego · 2014-07-23, 08:56

Cytat:

Napisane przez h4linka

Nie można iść spać normalnie! Gadają i rodzą po nocach!

Nie cytuję bo 6 stron z samego rana to przesada!

Kto ma rodzić, ten idzie rodzić a kto gada, ten ma iść na śniadanie. Rozejść się, koniec przedstawienia.

U mnie na kapcie mówi się laczki.

Laczki kojarza mi sie z Kiepskimi

kasia_ruda · 2014-07-23, 08:56

Sara... łap torbę i dzwoń po tżta!

Właśnie wyszłam od lekarza, zapis ok, tym razem Młody wariował dla odmiany cały czas. No i przyjmował mnie ten gin, który mnie operował po cp, pamiętał nas i całą historię. Pogadaliśmy, powspominaliśmy.

zaczarowanadlaniego · 2014-07-23, 08:58

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Sara... łap torbę i dzwoń po tżta!

Właśnie wyszłam od lekarza, zapis ok, tym razem Młody wariował dla odmiany cały czas. No i przyjmował mnie ten gin, który mnie operował po cp, pamiętał nas i całą historię. Pogadaliśmy, powspominaliśmy.

moja mala ostatnio spi na ktg

kasia_ruda · 2014-07-23, 09:00

Cytat:

Napisane przez h4linka

Nie można iść spać normalnie! Gadają i rodzą po nocach!

Nie cytuję bo 6 stron z samego rana to przesada!

Kto ma rodzić, ten idzie rodzić a kto gada, ten ma iść na śniadanie. Rozejść się, koniec przedstawienia.

U mnie na kapcie mówi się laczki.

I dowiedziałam się, że w moim szpitalu na porodówce jest pełno studentów

Czy będę mogła studenta wywalić z sali? Nie chcę dodatkowej pary oczu na moim kroczu

Bo wiecie, w szpitalach uniwersyteckich są studenci, w końcu gdzieś muszą się uczyć. I decydując się na taki szpital, musimy brać to pod uwagę. Co prawda można się nie zgodzić na ich obecność, ale to tak nie zawsze się udaje.

sara 85 · 2014-07-23, 09:04

Dzwoniłam do gina ,a na razie mam czekać, chyba że skurcze się nasilą to wtedy jechać na ip.

twin--maid · 2014-07-23, 09:09

Cytat:

Napisane przez h4linka

I dowiedziałam się, że w moim szpitalu na porodówce jest pełno studentów

Czy będę mogła studenta wywalić z sali? Nie chcę dodatkowej pary oczu na moim kroczu

wg mnie możesz się nie zgodzić na obecność studentów ale jeśli wybierasz szpital uniwersytecki to chyba liczysz się z tym, że będą tam studenci. Chociaż gdy leżałam w sierpniu na patologii to studentów w wakacje nie było.

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Właśnie wyszłam od lekarza, zapis ok, tym razem Młody wariował dla odmiany cały czas. No i przyjmował mnie ten gin, który mnie operował po cp, pamiętał nas i całą historię. Pogadaliśmy, powspominaliśmy.

Cieszę się, że zapis ok.

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Bo wiecie, w szpitalach uniwersyteckich są studenci, w końcu gdzieś muszą się uczyć. I decydując się na taki szpital, musimy brać to pod uwagę. Co prawda można się nie zgodzić na ich obecność, ale to tak nie zawsze się udaje.

Dokładnie

Do pewnej godziny, przy moim pierwszym porodzie, byli studenci. TŻ mówi, że z uwagą obserwowali podawanie mi ZZO. Mając już silne skurcze w ogóle ich tam nie pamiętam

M_aria · 2014-07-23, 09:10

Miałam badanie usg i kolejne ktg. Te rano było podobno nie bardzo teraz mój gin sprawdza dzisiejsze drugie.
Na usg wychodzi że Natalka ma 3200-3400gr i to moim zdaniem bardzo fajna waga.
Czekam teraz na wyniki badań morfologii, moczu i zapisów ktg.
Jak na czas po śniadaniu to nadal odczuwam słabo ruchy.

h4linka · 2014-07-23, 09:16

Cytat:

Napisane przez twin--maid

wg mnie możesz się nie zgodzić na obecność studentów ale jeśli wybierasz szpital uniwersytecki to chyba liczysz się z tym, że będą tam studenci. Chociaż gdy leżałam w sierpniu na patologii to studentów w wakacje nie było.

Jakoś zupełnie mi wyleciało z głowy, że on jest uniwersytecki

no normalnie debil. Zresztą ja to bym chciała, żeby tam nikogo nie było.

Cytat:

Napisane przez M_aria

Miałam badanie usg i kolejne ktg. Te rano było podobno nie bardzo teraz mój gin sprawdza dzisiejsze drugie.
Na usg wychodzi że Natalka ma 3200-3400gr i to moim zdaniem bardzo fajna waga.
Czekam teraz na wyniki badań morfologii, moczu i zapisów ktg.
Jak na czas po śniadaniu to nadal odczuwam słabo ruchy.

No Ty to już chyba bez dziecka nie wyjdziesz.

zaczarowanadlaniego · 2014-07-23, 09:22

Cytat:

Napisane przez sara 85

Dzwoniłam do gina ,a na razie mam czekać, chyba że skurcze się nasilą to wtedy jechać na ip.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:

Napisane przez M_aria

Miałam badanie usg i kolejne ktg. Te rano było podobno nie bardzo teraz mój gin sprawdza dzisiejsze drugie.
Na usg wychodzi że Natalka ma 3200-3400gr i to moim zdaniem bardzo fajna waga.
Czekam teraz na wyniki badań morfologii, moczu i zapisów ktg.
Jak na czas po śniadaniu to nadal odczuwam słabo ruchy.

ladna waga

co bylo nie tak z ktg?

pentuerka · 2014-07-23, 09:25

Cytat:

Napisane przez sara 85

88natka

ja też do porodu pojechałam umalowana, włosy wyprostowane, wyperfumowana

a później wyglądałam gorzej niż źle

Wyobraziłam sobie taką umalaowaną lalę, w pełym makijażu, a po kilku godzinach partych wychodzi z rozlaną twarzą i własach w tapirach....

Cytat:

Napisane przez Moni 26

jednak powiem ci ze to nie jest najgorsze...Straszne było to, jak wołali nas na badanie...(jestem małpa, bo czekałam z koleżanką na owe badanie, ale jak zobaczyłam, ze w środku są wszyscy z obchodu, to ja przepuściłam, bidulka

) kuźwa ! leżeć na "samolocie" paru lekarzy bada, a studenci sie patrzą..Ja dziękuje za takie rozrywki! Ta dziewczyna miała 18 lat, strasznie czuła się upokorzona...A mi takim cudem badanie sie odciagneło, bo potem mieli cesarki 3. Zawołali mnie później i już było tylko dwóch lekarzy i pielęgniarka. Jeden ze mna rozmawiał i mnie badał, a drugi na kompie opisywał mój przypadek.

Okropne, ale tak jest w szpitalach klinicznych, gdzie mają praktykę studenci medycyny. Można się nie zgodzić. Ja nie mam zamiaru się na to zgadzać.

Cytat:

Napisane przez ButterBear

Nie brzmi to jak najlepsza rozrywka

Wiesz co, jak ja na początku ciąży leżałam u siebie w miejskim szpitalu, to właśnie to badanie też mnie zszokowało. Na korytarzu wszystkie baby z oddziału, drzwi do gabinetu grubości tektury, wszystko słychać.
W środku chyba 3 lekarzy, 2 położne, jeden bada, reszta pisze, przygląda się itp... i wszystko słychać na zewnątrz. I mówią, jakby nie do pacjentki, tylko do siebie, jakby pacjentka była głucha. Teksty 'szyjka, długa, zamknięta, macica w silnym tyłozgięciu, w macicy jeden płód żywy, ciąża druga, pierwsza bez dziecka'

serio, czułam się, jak manekin na tym fotelu...
Już nie wspomnę, że wszyscy na korytarzu znali szczegóły mojej historii ginekologicznej - inne pacjentki, salowa, pan Henryk - konserwator i pani Gienia - co akurat niosła brudną pościel do pralni

Koszmar i brak szacunku. Rozwalają mnie te bezosobowe teksty wówczas robię milcząca pauzę, i przeważnie następuje zmiana stylu wypowiedzi, no jestem na coś takiego uczulona. Dla mnie to jakieś średniowiecze.

Cytat:

Napisane przez sara 85

za wizytę

ja jutro będę miała masaż szyjki, aż się boję

mam skurcze co 7 minut

Sara,nie dałam rady czoraj napisać, ale rozumiem Twój niepokój myślę, że jednak urodzisz przed wyjazdem gina na wakacje.

Co do kasy to nie wiem, dla mnie takie syacje sa krępujące.

Swoją drogą czy Wy coś planujecie dać, podarować swoim prowadzącym ginom? Jaka jest praktyka?

Cytat:

Napisane przez Moni 26

he he ,jak młody i przystojny to chociaz bedzie przyjemnie

twoja też widzę że nie pcha sie na świat, tak jak mój gigancik

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

to moze jeszcze u ciebie sie coś rozkręci

Oj tak przystojny i z poczuciem humoru. Dodał, że "on to zrobi delikatnie"

Nie wiem czy masaż szyjki boli, słyszałam, że tak, no ale mogę spróbować tej delikatnej wersji

Poza tym, ja mam termin dopiero na 8 sierpania, wiec jest jeszcze czas i jestem spokojna. Czuję, że urodzę bliżej terminu, w każdym razie w dniu terminu mam się stawić w szpitalu, taka jest procedura w przypadku cukrzycy.

Poza tym długa i zamknięta szyjka u mnie nic nie znacyz, bo jak pisałam wcześniej, w ciągu 2 godzin szyjka się skróciła i było rozwarcie.

anetag80 · 2014-07-23, 09:26

Cytat:

Napisane przez sara 85

Dzwoniłam do gina ,a na razie mam czekać, chyba że skurcze się nasilą to wtedy jechać na ip.

Witam upalnie to kochana kciukasy trzymamy

Ide Was poczytać bo tak lecicie że nie wiem

nagiAkt · 2014-07-23, 09:27

ButterBear jak bylam w szpitalj to tez sie zalapalam na zbiorowe badanie .. gdy zawolali mnie do gabinetu to pomhslalam, ze to zart, ze bede miala usg, a nie badanie krystyny! 3 lekarzy,2 lekarki, polozna i jakas stazystka. Nie pamietam kiedy ostatnio czulam taki wstyd

Umowilam sie na jutro na usg do prywatnego gabinetu. Muszę skontrolować te poszerzone komory, czy sie nie powiekszyly. Ciekawa jestem ile wazy Wiktoria. Miesiąc temu bylo 1900, bardzo malo. Teraz na pewno wiecej bo brzuszek urósł, a ja schudlam

sara 85 · 2014-07-23, 09:31

Chyba fałszywy alarm

Pentuerka ja pojechałam taka, bo najpierw byliśmy u teściowej, która akurat leżała w szpitalu i od niej prosto na porodówkę

Teraz pewnie też się trochę ogarnę, wyprostują włosy, ale już bez tuszu

paulownia · 2014-07-23, 09:32

Cytat:

Napisane przez h4linka

Nie chcę dodatkowej pary oczu na moim kroczu

Hu, ladnie zrymowane

usmialam sie

.
Ja pod tym wzgledem czuje sie bezpiecznie, wiem ze w pokoju porodowym bedzie tylko polozna i moja mama. Tutaj takie upublicznianie pacjentek nie przejdzie, mowy nie ma

.
Dobrze, ze poszlam na zakupy z rana, poki jeszcze chlodniej, bo upal juz sie rozkreca. Moge reszte dnia w majtkach przechodzic po mieszkaniu

. Zaraz sie zabieram za porzadki - moja mama przyjezdza pojutrze

.

sara 85 · 2014-07-23, 09:32

Nie wiem czy mój gin coś dostanie za takie zachowanie

Po urodzeniu Zosi mój tż jak był po opiekę to coś mu dał, ale nie pamiętam czy kasę czy coś innego.

gosia3103 · 2014-07-23, 09:34

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Sara... łap torbę i dzwoń po tżta!

Właśnie wyszłam od lekarza, zapis ok, tym razem Młody wariował dla odmiany cały czas. No i przyjmował mnie ten gin, który mnie operował po cp, pamiętał nas i całą historię. Pogadaliśmy, powspominaliśmy.

I jak samopoczucie po spotkaniu?

Cytat:

Napisane przez sara 85

Chyba fałszywy alarm

Pentuerka ja pojechałam taka, bo najpierw byliśmy u teściowej, która akurat leżała w szpitalu i od niej prosto na porodówkę

Teraz pewnie też się trochę ogarnę, wyprostują włosy, ale już bez tuszu

Jak to fałszywy, przeszło Ci? Oszustka :-P

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Cytat:

Napisane przez sara 85

Nie wiem czy mój gin coś dostanie za takie zachowanie

Po urodzeniu Zosi mój tż jak był po opiekę to coś mu dał, ale nie pamiętam czy kasę czy coś innego.

Ale chodząc prywatnie, czy na NFZ?

sara 85 · 2014-07-23, 09:35

Cytat:

Napisane przez gosia3103

I jak samopoczucie po spotkaniu?

Jak to fałszywy, przeszło Ci? Oszustka :-P[COLOR="Silver"]

Ale chodząc prywatnie, czy na NFZ?

no prawie przeszło, skurcze jakieś pojedyncze, nieregularne

chodziłam prywatnie

**201610121609** · 2014-07-23, 09:36

Witam

Podczytuję Was troszkę bo należę do wrześniówek ale termin mam na 05.09 to moze być tak, ze sie załapie w sierpniu

no i czytając Was przygotowuje sie psychicznie

chociaz podchodzę do porodu pozytywnie i pełna nadziei, ze urodze jak moja mama mnie i siostrę-2godz i po wszystkim

zobaczymy co sie da zrobić

Pozdrawiam i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

h4linka · 2014-07-23, 09:38

Ja ogólnie nie mam nic przeciwko stażystom czy studentom, w końcu gdzieś muszą się zawodu nauczyć. Ale myślę, że jest tyle tysięcy kobiet, które nie mają problemu ze swoim ciałem, że jak ja jedna im odmówię to się chyba krzywda nikomu nie stanie.

W sumie mam mieszane uczucia co do prezentu dla gina. Z jednej strony zrobił kawał dobrej roboty i naprawdę jestem mu mega wdzięczna. Ale z drugiej, chodziłam przecież prywatnie i już dostał co miał dostać w zamian.

U niego w gabinecie na wszystkich ścianach od podłogi po sufit są zdjęcia noworodków, które prowadził. Pomyślałam, że to w sumie fajne, ale przecież tam się już nigdzie nie zmieści już ani jedna fotka.

kasia_ruda · 2014-07-23, 09:41

Cytat:

Napisane przez gosia3103

I jak samopoczucie po spotkaniu?

Jak to fałszywy, przeszło Ci? Oszustka :-P

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Ale chodząc prywatnie, czy na NFZ?

Fajnie. Miło było go spotkać

A ja inaczej niż wy podchodzę do tych studentów i stażystów. Mam zamiar się zgodzić, jeśli będzie takie pytanie. Na kimś muszą się uczyć.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

A ginowi mój mąż chce sprezentować jakieś super piwa, taki zestaw wybrany, bo mój tż się fascynuje piwami i jest mega smakoszem. Kasy nie daję, dość już zapłaciliśmy

pentuerka · 2014-07-23, 09:49

Cytat:

Napisane przez aisa84

Witam

Podczytuję Was troszkę bo należę do wrześniówek ale termin mam na 05.09 to moze być tak, ze sie załapie w sierpniu

no i czytając Was przygotowuje sie psychicznie

chociaz podchodzę do porodu pozytywnie i pełna nadziei, ze urodze jak moja mama mnie i siostrę-2godz i po wszystkim

zobaczymy co sie da zrobić

Pozdrawiam i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękujemy, mozesz sie załapac na sierpien ;-)

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Już x chłopcy, x dziewczynki, czekamy dalej na nasze kruszynki.	0	0%
Czopy poszły w zapomnienie, dzidziusiów u Nas zatrzęsienie.	3	5,66%
Czop odchodzi, sierpniówka rodzi.	4	7,55%
Sierpień leci, sypią się dzieci.	2	3,77%
Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy.	31	58,49%
Sierpień piękną datą na zostanie Mamą i Tatą.	15	28,30%
Coś tak czuję, że się przeterminuję.	2	3,77%
Mamusie sierpniowe 2014.	8	15,09%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

2014-07-23, 08:52	#3157
h4linka Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 1 511	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Nie można iść spać normalnie! Gadają i rodzą po nocach! Nie cytuję bo 6 stron z samego rana to przesada! Kto ma rodzić, ten idzie rodzić a kto gada, ten ma iść na śniadanie. Rozejść się, koniec przedstawienia. U mnie na kapcie mówi się laczki. I dowiedziałam się, że w moim szpitalu na porodówce jest pełno studentów Czy będę mogła studenta wywalić z sali? Nie chcę dodatkowej pary oczu na moim kroczu

2014-07-23, 08:56	#3161
kasia_ruda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 4 669	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Sara... łap torbę i dzwoń po tżta! Właśnie wyszłam od lekarza, zapis ok, tym razem Młody wariował dla odmiany cały czas. No i przyjmował mnie ten gin, który mnie operował po cp, pamiętał nas i całą historię. Pogadaliśmy, powspominaliśmy.

2014-07-23, 09:04	#3164
sara 85 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 3 835	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Dzwoniłam do gina ,a na razie mam czekać, chyba że skurcze się nasilą to wtedy jechać na ip. __________________ Zosia 26.03.2010 r. Franio 24.07.2014 r.

2014-07-23, 09:10	#3166
M_aria Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Lubuskie Wiadomości: 505	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Miałam badanie usg i kolejne ktg. Te rano było podobno nie bardzo teraz mój gin sprawdza dzisiejsze drugie. Na usg wychodzi że Natalka ma 3200-3400gr i to moim zdaniem bardzo fajna waga. Czekam teraz na wyniki badań morfologii, moczu i zapisów ktg. Jak na czas po śniadaniu to nadal odczuwam słabo ruchy. __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/c4f2925fd8.png?html Natalka

2014-07-23, 09:27	#3171
nagiAkt Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 1 233	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 ButterBear jak bylam w szpitalj to tez sie zalapalam na zbiorowe badanie .. gdy zawolali mnie do gabinetu to pomhslalam, ze to zart, ze bede miala usg, a nie badanie krystyny! 3 lekarzy,2 lekarki, polozna i jakas stazystka. Nie pamietam kiedy ostatnio czulam taki wstyd Umowilam sie na jutro na usg do prywatnego gabinetu. Muszę skontrolować te poszerzone komory, czy sie nie powiekszyly. Ciekawa jestem ile wazy Wiktoria. Miesiąc temu bylo 1900, bardzo malo. Teraz na pewno wiecej bo brzuszek urósł, a ja schudlam __________________ 28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10

2014-07-23, 09:31	#3172
sara 85 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 3 835	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Chyba fałszywy alarm Pentuerka ja pojechałam taka, bo najpierw byliśmy u teściowej, która akurat leżała w szpitalu i od niej prosto na porodówkę Teraz pewnie też się trochę ogarnę, wyprostują włosy, ale już bez tuszu __________________ Zosia 26.03.2010 r. Franio 24.07.2014 r.

2014-07-23, 09:32	#3174
sara 85 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 3 835	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Nie wiem czy mój gin coś dostanie za takie zachowanie Po urodzeniu Zosi mój tż jak był po opiekę to coś mu dał, ale nie pamiętam czy kasę czy coś innego. __________________ Zosia 26.03.2010 r. Franio 24.07.2014 r.

2014-07-23, 09:36	#3177
201610121609 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 1 732	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Witam Podczytuję Was troszkę bo należę do wrześniówek ale termin mam na 05.09 to moze być tak, ze sie załapie w sierpniu no i czytając Was przygotowuje sie psychicznie chociaz podchodzę do porodu pozytywnie i pełna nadziei, ze urodze jak moja mama mnie i siostrę-2godz i po wszystkim zobaczymy co sie da zrobić Pozdrawiam i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-07-23, 09:38	#3178
h4linka Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 1 511	Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 Ja ogólnie nie mam nic przeciwko stażystom czy studentom, w końcu gdzieś muszą się zawodu nauczyć. Ale myślę, że jest tyle tysięcy kobiet, które nie mają problemu ze swoim ciałem, że jak ja jedna im odmówię to się chyba krzywda nikomu nie stanie. W sumie mam mieszane uczucia co do prezentu dla gina. Z jednej strony zrobił kawał dobrej roboty i naprawdę jestem mu mega wdzięczna. Ale z drugiej, chodziłam przecież prywatnie i już dostał co miał dostać w zamian. U niego w gabinecie na wszystkich ścianach od podłogi po sufit są zdjęcia noworodków, które prowadził. Pomyślałam, że to w sumie fajne, ale przecież tam się już nigdzie nie zmieści już ani jedna fotka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)